Biżuteria inspirowana aparatami Leica
Sklep Leica Store Russia ma w swojej ofercie ciekawe gadżety ozdobne dla fanów marki Leica - wisiorek oraz spinki do mankietów. Kolekcja nawiązuje wzornictwem do aparatów niemieckiego producenta.
Zarówno wisiorek, jak i spinki prezentują pokrętła czasów ekspozycji stosowane w aparatach Leica M (tarcze można obracać). Srebrne, grawerowane ozdoby powstały we współpracy z luksusową marką Markin. Wisiorek jest dostępny za ok. 520 dolarów, za spinki należy zapłacić blisko 1 tys. USD. Kolekcja jest dostępna tutaj.
![]() Źródło: www.leica-store.ru |
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Brak słów. Czy to platyna? Zapewne aluminium (ale 2 dni polerowane, wow)
Władimir, Władimir, eto dragacienosci dla Ciebia...
Przez te wszystki wydumane limitowane serie, gadżety itp marka Leica powoli staje się synonimem obciachu.
jak to "powoli"?
To ja poproszę o stylizowane nakładki na gałki do kuchenki; nawet "piorunek" miałby sensowne zastosowanie jako pozycja zapłonowa w kuchence gazowej...jak znalazł na Święta ;)
kryptonit
Gdyby dołożyli jeszcze jeden piorunek ( obok istniejącego) to zwiększyliby krąg zainteresowanych klientów. Nie wiem kto ma bardziej zdefragmentowany mózg - ludzie od reklamy Leici czy klienci dający 1000 baksów za takie spinki?
Coś dla towarzyszy, którzy zakładają trampki do garnituru.
firma leica to dno, kiła i mogiła. Żyją legendą która od dawna jest nieaktualna...
Migawka tylko do 1/1000 s? Z czym do ludzi?
leika ukradła pomysł murzynom w afryce, którzy uzywają śmieci z cywilizacji białego cżłowieka jako ozdób i biżuterii :-)
Po wpisach domyslam się że firma Leica zrobiła wam bardzo dużą krzywde, szczere wyrazy współczucia.
Przecież to nie jest produkt Leici...
@czArt1
raczej żal nam tego, że tak można, że znika legenda
@Betelgeuse - przecież piszą, że srebro...
Ooo... za 300 PLN załatwię sobie takie u lokalnego jubilera i będę na ulicy brany za człowieka-ze-spinkami-za-1k-baksów :)
Teraz to juz nie wiadomo czy taniej wyjdzie kupić oddzielnie te ich biżuterie czy rozebrać cały aparat na części :)
No chyba ich pop..pop..pop....ech brak słów.....
Szukałem deski klozetowej, marzy mi się taka z podglądem głębi ostrości ale nie mają
Dialmo - świetne (i konstruktywne) spostrzeżenie!
Moje będą bardziej marudne:
1. Marka Markin musi być mało znana pracownikom Leiki, skoro uznali, że w komunikacie należy podkreślić, że jest luksusowa.
2. Dawno temu (nie wiem jak teraz) koszykarze NBA, gdy z jakiegoś powodu nie grali w danym meczu, to siedzieli w garniturach przy ławce drużyny. I panowie Włodzimierz Szaranowicz i Ryszard Łabędź opowiadali, że te ich szyte na miarę garnitury kosztowały nawet po $100 000... Więc te spinki to jak waciki dla żony Siary.
mam podobne ale nie od Leice. Dostałem w prezencie. :) z rok temu. Tarcza z programami od Nikona
Mam inny pomysł - złoty sztuczny ząb z czerwoną kropką! :)
Jaki jest T A R G E T tej popierdółki ?
Żartowałem, nie używam takich śmieci językowych :)
Już widzę rozmowę dwóch kolegów na spotkaniu biznesowym:
- Oo! Te spinki to jakiś sposób na recykling elektroniki?
- Nie. To wyjątkowa biżuteria. Dałem za nie blisko tysiąc zielonych.
- No chyba Cię poj***ło!
Tak więc w niemal każdym gronie możemy tym zrobić z siebie durnia. Chyba że przedmioty te są adresowane do ambasadorów marki i pracowników salonów L, aby demonstrowali tym swój niepowtarzalny styl...
Haha :-) uwielbiam takie newsy :-)
Ludzie zaczynaja sobie kpić z Leici ale sama sobie na to zasłużyła - najperw co aparat to limitka za 100 tysiecy a teraz te spinki... az niewiarygodne ze ludzie daja sie tak doić.
@fotopstryk właśnie robisz z siebie durnia...
He he,
swego czasu nosiło się opornik w klapie, teraz sprzedaje się części zamienne. No ale że historia lubi się powtarzać, to po ostatnich posunięciach chyba kupię sobie worek oporników.
Czy to prawda, że Leica Russia sprzedaje aparaty z czerwoną gwiazdą zamiast czerwonej kropki?
rosyjski hummer ma sztucznego penisa w schowku, a do najdroższej wersji dodają kilogram najrzadszego kawioru świata (25 tys. dolarów za kg) przysyłając go przez dwa lata w złotych puszkach. nie zmienia to faktu, że wielu Polakom podoba się totalitarny system władzy we współczesnej Rosji więc myślę, że będzie u nas rynek na tamtejsze symbole luksusu
jausmas
4 grudnia 2015, 23:19
rosyjski hummer ma sztucznego penisa w schowku ...
a wot szutniki :)
Uważam, że to błąd w systemie. Jak kawior prawdziwy, to jak to tak - sztuczny? Nwaet jak pozłacany, to jednak taniocha.
Zgłoś im ten błąd... jeśli czujesz potrzebę
Nie czuję. Hummerem nie jeżdżę, a w schowku (no i mamy nową nazwę dla poczciwego rozporka) jest oryginał.
Swoją drogą to ciekawe czy ten kawior jest prawdziwy, czy też sztuczny.
@jausmas "rosyjski hummer ma sztucznego penisa w schowku, [...] więc myślę, że będzie u nas rynek na tamtejsze symbole luksusu"
Ubawiłeś mnie. No cóż...