Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Artykuły

Historia lornetek klasy 7x50 z Jeny

13 czerwca 2023
Komentarze czytelników (15)
  1. deel77
    deel77 13 czerwca 2023, 20:37

    Fajnie się czytało :) i uzmysłowiło, że w kwestii lornetek nie wiem nic.

  2. _Tomek_
    _Tomek_ 13 czerwca 2023, 21:42

    Ciekawe te początki Zeissa. Parametry 4x11, 6x15... Zeiss ma teraz w ofercie monokulary o podobnych parametrach, ale lornetek chyba nikt?

    Trzy współczesne lornetki wystarczają mi w 100% na codzień, ale chodzi za mną myśl kupić jakiegoś klasyka. Nie wiem jeszcze co - musi mieć jakąś cechę z powodu której wpadnie mi w oko :)

  3. Arek
    Arek 14 czerwca 2023, 08:41

    Powodzenia w szukaniu - wybór jest ogromny.

  4. tomalxx
    tomalxx 14 czerwca 2023, 09:00

    Powtórzę się: masz lekką rękę i duży talent do takich tekstów.
    Jak zawsze przyjemnie się je czyta.

    Poproszę:
    - więcej rysów historycznych tego typu, zarówno dot. lornetek jak i szeroko pojętej optyki / sprzętu foto,
    - więcej subiektywnych przeglądów rynku (foto jak i lornetek).

  5. sektoid
    sektoid 14 czerwca 2023, 09:47

    Ja bym nie sprzedawał. Nie każdy eksponat musi być w obrocie wystawienniczym. Muzea i kolekcje mają pełne magazyny :)

  6. _Tomek_
    _Tomek_ 14 czerwca 2023, 10:57

    Nazwanie lornetek "aus Jena" chyba nie było aż tak szalone. Te zakłady miały ogromną tradycję i były kojarzone z Zeissem. W dzieciństwie nie raz o nich słyszałem, choć sprzęt optyczny w domu był głównie radziecki (i trochę polskiego oraz czechosłowackiego).

    Trochę (trochę, bo jednak tradycje inne, jakość też) jakby inny znany producent lornetek zaczął je teraz nazywać "aus Absam".

  7. adaher
    adaher 14 czerwca 2023, 11:12

    Bardzo ciekawy artykuł! Ta konstrukcja chyba na zawsze będzie mi się kojarzyć z kwintesencją lornetki... Kiedy pierwszy raz (dawno temu) popatrzyłem przez "Jeniacza" (wprawdzie 10x50) na koronie Stadionu Dziesięciolecia w Warszawie, o mało nie zemdlałem... Wcześniej miałem do czynienia tylko z ruska optyką... W kwestii Zeissa, jakoś nigdy nie mogłem ogarnąć co z czego powstało... Teraz wszystko już chyba jasne. Dzięki:)

  8. JdG
    JdG 14 czerwca 2023, 15:43

    Bardzo fajny artykuł, dzięki! więcej takich.

  9. Maciek
    Maciek 14 czerwca 2023, 16:49

    Nieco dziwi mnie cena tej lornetki na paragonie. Moim zdaniem kosztowała około 400 - 500 marek (tyle co rower) a nie 5550. Coś wiem na ten temat, gdyż wiele razy jeździłem do DDR do roboty na wakacje. Niemcy zarabiali 1000 do 1300 marek miesięcznie, my mniej ale też mniej pracowaliśmy. Ówczesne marzenie - Skuter Simson kosztował 1800 marek, nieco więcej aparat Praktica z kitowym obiektywem.Browar Radeberger - to pamiętam najlepiej - 61 fenigów + 16 kaucja. Tak czy siak lornetka na pewno nie kosztowała 5 tysięcy.

  10. Jan55
    Jan55 14 czerwca 2023, 17:37

    Maciek... w 1977 r pracowałem w NRD, na normalnym etacie polskiej firmy. Zarabiałem 1150 marek. Prakticę TL3 z obiektywem Pancolar 50, kupiłem za 940 marek, więc ta lornetka mogła kosztować 555 marek. Trabant kosztował 9000-9500 marek, ale był nie do kupienia, jeżeli nie należało się do KPNRD. Więc jest nie możliwe, aby lornetka kosztowała 5550. Tutaj, prawdopodobnie, jedno zero nie zmieściło się na wydruku i dlatego wychodzi 5550. Niemniej jednak, w tamtym czasie, te produkty były drogie, tak w Polsce jak i w NRD i na dodatek nie leżały na półkach.

  11. _Tomek_
    _Tomek_ 14 czerwca 2023, 18:10

    Czemu akurat liczbę na tej pozycji odczytujecie jako cenę? Nie wiem jak czytać te enerdowskie rachunki, ale zwykle ceną jest to co wyróżnione lub na końcu, czyli tutaj 358 marek i 40 fenigów...

  12. Arek
    Arek 14 czerwca 2023, 19:45

    Dzięki za wyjaśnienia. Miałem problemy jak interpretować liczby na paragonie. Myślałem o tym 5550 bo obok tego są chyba literki DM albo coś do tego podobne. Ale to faktycznie może być 358 marek i 40 fenigów.

  13. Jan55
    Jan55 14 czerwca 2023, 22:26

    Ja też odczytałem te literki jako DM ale Tomek ma chyba rację, bo ta liczba, gdyby to było nawet 555 marek, byłaby wysoka, jak na lornetkę. Było nie było, i tak ceny na sprzęt optyczny, były w NRD wysokie, w stosunku do zarobków, przeciętnego Niemca. Sprzęt wykupowali, "na pniu",przede wszystkim Polacy, pracujący tam na tzw "exporcie" i ruscy wojskowi, którzy stacjonowali na terenie NRD.

  14. Arek
    Arek 14 czerwca 2023, 22:45

    Dobra, to zmienię w tekście. Dziękuję za pomoc.

  15. ptasiarz
    ptasiarz 15 czerwca 2023, 16:31

    Sztywny skórzany futerał, skórzany pasek.. ech, teraz niedostępny luksus a kiedyś standard, i to w sprzęcie z demoludów. Moja bpc 8x30 taki miała. Coś poszło nie tak.

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.


Następny rozdział