O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia
Miniony tydzień zaowocował premierami m.in. aparatu kompaktowego Sony HX80 i lustrzanki EOS 1300D. Pojawiło się też kilka plotek, które prezentujemy w naszym cotygodniowym zestawieniu.
Uwaga! Poniższe informacje w większości nie są oficjalnymi informacjami producentów i pochodzą często z nieznanych i niepotwierdzonych źródeł.
Canon
Nowe bezlusterkowce EOS
![]() źródło: canonrumors.com |
Canon EOS 5D Mark IV
Mówi się o następcy EOS-a 5D Mark III, brak jednak jakichkolwiek konkretów. Być może dowiemy się czegoś nowego podczas imprezy Photography Show (19-22 marca br.), która odbędzie się w Birmingham. Tam bowiem zaprezentowano EOS-a 5D trzeciej generacji. Sympatycy marki spodziewają się, że premiera 5D Mark IV może ewentualnie mieć miejsce podczas targów NAB w Las Vegas (16-21 kwietnia br.).Fujifilm
Fujinon XF 120 mm f/2.8 opóźniony
Podobno premiera zapowiadanego na lipiec 2016 roku obiektywu XF 120 mm f/2.8 ma nastąpić dopiero w czwartym kwartale br. Być może ma to związek z pracami nad modelem XF 23 mm f/2 WR, który mógłby pojawić się na rynku jeszcze przed 2.8/120.
Leica i Huawei
Huawei P9 z aparatem Leica
![]() |
Nikon
Następcy D3300, D610, D750, D810
W 2016 roku miną dwa lata od premier lustrzanek D3300, D750 i D810. Z tego względu, można spodziewać się nowości. Najwcześniej zaprezentowano modele D610 (październik 2013 r.) i D3300 (styczeń 2014 r.), stąd przypuszczenia, że ich następcy pojawią się niebawem. Pewne potwierdzenie może stanowić fakt, że w indonezyjskim urzędzie komunikacji, zarejestrowano trzy modele aparatów firmy Nikon, które będą tam produkowane. Nie wiadomo jednak o jakie konkretnie urządzenia chodzi.
Olympus
M.Zuiko 25 mm f/1.2 PRO
Plotkuje się, że Olympus planuje wypuścić na rynek nowy, jasny, stałoogniskowy obiektyw standardowy serii PRO, a jego dostawy mają się zacząć w połowie bieżącego roku. Firma rozważała ponoć wprowadzenie instrumentu o świetle f/1.0, ale ze względu na jego duże rozmiary niezbyt współgrał on z systemem Mikro Cztery Trzecie.
Panasonic
Aparat z Androidem
Serwis StuffTV donosi, że ambasador marki Lumix - Michiharu Uematsu - podzielił się informacją odnośnie planu wypuszczenia nowego modelu aparatu. O urządzeniu wiadomo w zasadzie tylko tyle, że będzie ono pracowało pod kontrolą systemu operacyjnego Android.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
ooo.. cwanon się obudził i to od razu w ,,leica style,,. :)
No zobacz canon się obudzil i stwierdzil ze bez lustra to jednak przyszlosc. Ciekaw jestem jak będzie sprawdza się af o cenie nie wspólne. A ciekawe jak tam lamenty na temat ovf, jak to mowil baron jeżeli canon czegoś nie wprowadza to z regoly się to nie sprawdza. Czyżby Sony myslalo lepiej od Canona?
Panowie, spokojnie, to tylko plotki.
dziwne partnerstwo - Leica i Huawei - firmy z dwóch końców skali jeżeli chodzi o jakość i renomę
Fuji konsekwentnie.... Cieszy mnie perspektywa nowych obiektywów... 23 f 2, potem 120 f 2,8...szczególnie ten drugi może być ciekawy.... Jak będzie w dostępny..... u mnie może być kolejnym do zestawu. Potem jeszcze coś powyżej 300 mm i mam komplet.
Czy można jakoś zablokować ten spory i nieciekawy pasek na dole witryny? Można dodać na nim jakiś guzik, który by go rolował do bandy?
A w temacie, czy D750 nie jest, w pewnym sensie, następcą i zamiennikiem D610? Abstrahując od 700-dolarowej, obecnie, różnicy w cenie :)
Musze przywyknąć, ze w plotkach przestana pojawiać się doniesienia i spekulacje na temat pełnej klatki od Pentaxa.
Jak żyć ........ ?
@andrzejm - mało wiesz o huawei. Mają zupełnie inne podejście do klienta. Jedna z polskich firm rozmawiała z nimi o zakupie sprzętu sieciowego, to huawei było gotowe nawet zrobić demonstracje i zbudować symulator sieci z wykorzystaniem setek kilometrów światłowodów, żeby można było sprawdzić wszystko.
@rasterus - OK, podałeś zacny przykład, który dobrze świadczy o firmie.
Przyznam, że ja bazuję na swoim doświadczeniu z routerami wifi Huawei, których miałem pięć różnych modeli i każdy pracował jak chciał. Po prostu to młoda firma, której życzę jak najlepiej, ale która IMHO idzie w ilość, a nie w jakość. A Leica, to jednak 100+ lat budowania marki.
Być może współpraca Leica i to znak, że chcą poprawiać swój wizerunek. Trzymam zatem za nich kciuki.
Canon EOS = Leica Q
@andrzejm
Huawei to nie tylko tani sprzęt w postaci modemów, routerów czy telefonów, ale też rozwiązania przemysłowe czy dla operatorów GSM, które stoją na wysokim poziomie.
A firma ma prawie 30 lat, więc nie taka bardzo młoda.
@andrzejm
"A Leica, to jednak 100+ lat budowania marki. "
Nawet udało im się wypuścić wysokiej jakości breloczek w cenie lepszego kompaktu...
Naturalna kolej rzeczy; kto dziś pamięta, że pierwsze toyoty (crown?) wysłane do USA (lata pięćdziesiąte) były słabe, ciężkie i nietrwałe?
@mate
Tylko my rozwiązań przemysłowych nie kupujemy a sprzęt konsumencki tej firmy już nie ma takiej jakości. Jeden z routerów tej firmy, który posiadałem miał bliskie spotkanie a chodnikiem jak wyrzuciłem go przez balkon, po którymś z kolei zwisie. Miałem też model LTE i nigdy więcej nie kupię żadnego produktu tej firmy.
"Huawei P9 z aparatem Leica"
Jak to mowi przyslowie - Tonacy chinczyka sie chwyta.
Mam hasło: telefon dla laika :P
Jak Canon mówi, że zrobi, to zrobi. Jak Pentax mówi że zrobi, to mówi :D
Ciekawe czy jak Canon wypuści w końcu te bezlustra to wyposaży je w wizjer czy tez znowu to będzie niedorobiony półprodukt, dodatkowo ze słabą matrycą?
A nie zapomniałem, wizjer będzie do zakupienia oddzielnie, za jakieś 1000 euro.
Husani,
Za elitarne zachcianki się płaci... ;)
Wiosna idzie, ludzie wychodzą na dwór z aparatami spod choinki i widać coraz częściej, że nawet lustrzankami fotografują w trybie LV.
Można na wiele sposobów dowodzić wyższości OVF nad EVF (albo na odwrót), ale wydaje się po prostu, że ekraniki EVF (czy wspomniane LCD) są wygodne.
Szabla
Dobre, ale chyba będzie kłopot z przekładem na angielski?
Nie nic o Sony, nie ma komentarzy - taki lajf.
@up
Telefon dla lajka ;)
ang: I Leica my Huawei.
:D
@szabla
Ja tez:
Po co Hujowi Lejce?
@Wacław Ś.
:))))))))
Bezlusterkowiec FF od canona to będzie petarda!
Każdy kto chciałby mieć bezlusterkowca, a z powodów ideologicznych nie może kupić sony, będzie miał już rozwiązanie.
Ciekawe czy AF canona z jego obiektywami będzie lepszy od sony z przejściówką?
Nie sądzę, żeby Nikon coś w tym roku jeszcze wypuścił. Przecież pokazał już D5 i D500. Jeszcze nie ma ich w sklepach. Będzie kampania, pokazy, testy, komentarze. Dopiero jak szum ucichnie, to przyjdzie czas na kolejne modele.
Nic o wycofaniu Samsunga?
No to ja dam great news dla jego wrogów niech mają dobry dzień :)
link
Nie rozumiem, dlaczego bezlustro fufu Canona miało by być czymś niezwykłym. Zapewne będzie to-to miało parametry wyznaczone przez matryce Canona, jeden obiektyw kitowy i przejściówkę. Oraz poważne pytanie a na czorta takie coś?
Nie tyle niezwykłe, co inne. A to już (ponoć) wystarcza...
Myślę też, że będzie miało owszem jeden obiektyw, ale nie kitowy, co wspawany na stałe. Takie RX1... ale z czerwoną a nie pomarańczową obwódką (nawet pewnie z X w nazwie!).
@baron13
Canon zobaczył, że ludzie kupują bezlustra Sony i przejściówkę do szkieł Canona. Widocznie chciałby przejąć klientów z tej grupy.
Tylko takim ciałem bez biustu wielu nie przejmie.
Aparat musi być za co chwycić.
@wzrokowiec
w ramach rewanżu, Canon wyprodukuje przejściówkę dla swojego bezlusterkowca do szkieł Sony
Myślę, że głównie chodzi o podniesienie wartości giełdowej Canona. Skoro wypuszcza bezlusterkowca, znaczybedzie miał kolejny segment rynku. Znaczy, inwestować, bo cena akcji pójdzie w górę. A cena akcji pójdzie w górę głównie dla tego, że pojawia się hasło inwestować. Pewnie wtopią na tych bezlustrach, ale na akcjach zarobią trzy razy tyle.
Baronie ,,Oraz poważne pytanie a na czorta takie coś? "
Bo ludzie tego chcą bo ludzie idą w tą stronę, coraz częściej spotykam ludzi którzy mają dosyć tachania swojego starego dobrego nikona d300, canona 5dmk2 itp. Kolega często nie bierze aparatu na spacer z córką bo chce czy nie to musi tachać jakieś 1,5kg sprzętu. Teraz chcę kupić jakieś fuji i zestaw z naleśniczkiem waży trochę ponad 400g.
Jeszcze tego nie rozumiesz? Tak nikon d3 to świetny wół roboczy ba na biwaku można nim gwoździe wbijać ale sory nie jest to aparat na co dzień na wypad na spacer na długie terenowe wypady po górach. Ludzie mają dosyć tachać po 5-10 kg sprzętu wolą mieć go zawsze przy sobie i mieć taki sprzęt który im nie ciąży...
@ciszy
Jak mam "dosyć tachania swojego starego dobrego nikona d300", to biorę lekkiego Nikona D5300 i jestem zadowolony.
@wzrokowiec:
Nikona D5300 nie wsadzisz do kieszeni, małej kieszonki plecaka, torebki itp.
Na tym polega różnica. A im więcej obiektywów i innych akcesoriów, tym staje się ona większa.
@snufkin
Wsadzę, wsadzę, mam to przećwiczone. Aparat bez obiektywu idealnie pasuje do kieszonki w plecaku. Mały obiektyw do drugiej. Ciężkich obiektywów nie ma sensu zabierać. Ale jak się ktoś uprze, to można zabrać mały statyw pixi i małą lampę Nikon SB-300.
LarsikOwen
link
@wzrokowiec
Jakbyś nie kombinował, to nieduże bezlustro z małym szkłem (a coś takiego jest dostępne praktycznie w każdym systemie) będzie mniejsze niż sam korpus najmniejszej lustrzanki. W przypadku statywu też wymagania są mniejsze, bo nie trzeba uwzględniać kłapania lustrem.
@mate
Tylko, że do małej lustrzanki mam za darmo mnóstwo obiektywów od większej lustrzanki :)
Powiedziałbym raczej, że jakby nie kombinować, różnica w wadze będzie pomijalna, a strata w funkcjonalności zestawu, mocno zauważalna. Zdecydowanie lepiej wziąć klasyczną lustrzankę i móc użyć Samyanga lustrzanego, bo to się da jeszcze nosić:
link
niż najlżejszy sprzęt, i wrócić bez choćby jednej wrony :-)
Zawsze mnie bawi to kryterium lekkości. Przy moich już 57 wiosnach chodzę codziennie najmniej po 3 kilometry tam i z powrotem do roboty, dziennie zwykle 7 - 8 kilometrów, bo wracam do domu włócząc się po wrocku i codziennie noszę ostatnio 70D. A znajomy doktor radzi mi, abym sobie włożył jeszcze ze dwie cegły :-)
Baron ale tego samyanga możesz podpiąć również do bezlustra to nie jest żaden problem i z wroną wrócisz tak samo. Różnica jest taka że przy lustrzance nosisz w zależności od typów obiektywów od kilku set do kilku kilogramów więcej. A uwierz mi dla wielu jest to wielka różnica. Weź pod uwagę że nie wszyscy są tak młodzi i silni jak ty. A na jakąś drobną imprezkę uwierz lepiej jest wziąć np fuji i naleśnika 23mm f2 który waży 400g niż np nikona d300 plus np jakąś sigmę 28 f 1.8 ważącą około 1200g. O rozmiarze zestawu już nie wspomnę. Ty tak seria słabo to rozumiesz?
Mamy wszystko ładnie poukładane w kieszonkach, porozpinane i zadeklowane, a tu leci akurat ptaszek, którego chcemy sfocić, albo motylek. I zaczynamy szukać obiektywu, korpusu itd, a motylek właśnie odleciał. A kolega z kompaktem z roweru obok akurat zdążył i się drze, że mu się udało.
Dobry komentarz Bahrda.
Ludzie którzy fotografują lustrzankami w trybie LV niekoniecznie dostali je w prezencie. Moja córka uparła się że "potrzebuje lepszego aparatu" na wyjazd do Chin, bo jej kieszonkowy Samsung nie robi takich dobych zdjęć jak mój D600. No i kupiła Nikona D3200. A ja jej dałem obiektywy od D90: 18-105 i 55-200. Zdjęcia robi, czuje się dumna, ale nie są lepsze niż z Samsunga. Nowego aparatu nie umie obsługiwać, zaisuje wyłącznie JPG, nie używa żadnego softu do obróbki zdjęć. Ale chyba jednak przykłada Nikona do oka.
Oczekuję na dzień, w którym dumni posiadacze lustrzanek z jednym kitowym obiektywem założą je na patyki do robienia selfie.
Tego chce rynek więc zapewne coś takiego wnet się pojawi.
@ag: No tak. Ten kolega (z kompaktem z roweru) wklei fotkę do fejsbuka, będzie poruszona i nieostra ale wszyscy się będą zachwycali. A ja wydrukuję nieeeeektóre z tych nielicznych zdjęć które zdążę zrobić. jeśli będę miał akurat zapięty odpowiedni obiektyw we właściwej chwili, na formacie A3+, pocieszę oko, pokażę żonie i paru znajomym i schowam do teczki / portfolio. Samotny w swojej dumie jaki to świetny kadr strzeliłem. A jak wersję 800x600 zaprezentuję np. na fejsie to będzie miała mniejszą oglądalność niż badziewie kolegi z "kompaktem z roweru".
@cygnus;
To nie publikuj na fejsie tylko np. na flickrze - w pełnej rozdzielczości i w mniejszych. Udostępnij do pobrania, żeby ludzie mogli zobaczyć gdzie żyjesz, co lubisz fotografować, jak opanowałeś sztukę fotografowania, czym focisz i obrabiasz. Nagrodą uznania dla Ciebie będzie liczba pobrań a nie lajków czy obejrzeń. Ewentualnych komentarzy czytać nie musisz. Oczywiście zakładam, że jesteś amatorem.
Też mam córkę, nawet skończyła amerykańską szkołę o profilu foto. Z tego co napisałeś dużo nie różni się od Twojej, ale uogólniać nie ma co.
taki lajf...
Moja jedzie właśnie na wycieczkę do Drezna.
- Chcesz aparat? - pytam.
- Eee - skrzywiła się - Na Google Street masz miasto, a zdjęć w muzeach nie pozwalają robić... Zresztą są na Wikipedii.
Ano właśnie - fotografia dla większości ma już wartość li tylko komunikacyjno-utylitarną (staram się to sobie tak tłumaczyć).
@baron13:
Nie tylko o wagę chodzi. Najbardziej istotna jest różnica w objętości. Jak byś nie kombinował, bez dodatkowej torby lustrzanki ze sobą nie zabierzesz.
Zrozumiałbyś o czym mowa, gdybyś wybrał się w góry, na rower, na mniej formalną imprezę lub jakąś podróż samolotem, gdzie bagaż jest bardzo ograniczony.
@Bahrd,
"..fotografia dla większości ma już wartość li tylko komunikacyjno-utylitarną.."
Moja polonistka w LO używała partykuły "li", ale my mówiliśmy na nią "wapno" i odmawialiśmy naśladownictwa. Myślę, że nie jest aż tak źle jak napisałeś. Podziały międzypokoleniowe zawsze były i zawsze będą, a wraz z nimi gusta i potrzeby. Młodzi w różnych fazach dorastania mają różne priorytety, dlatego napisałem, że nie ma co uogólniać. Optyczne to nie fejs, tutaj poziom znajomości (szczegółowości społecznej) jest dużo niższy, za to o wiele większe jest zróżnicowanie w kwestii zaangażowania w fotografię. Młody sprzedawca w MM, czy dojrzalszy już właściciel sklepu internetowego foto nie są ani amatorami ani profesjonalistami. Pierwszy jest doradcą a drugi biznesmenem i stosownie do tego się zachowują. Stary a młody amator to dwa różne światy, dlatego tyle różnych form nietolerancji. Jak by nie dzielić to fotografia jest głównie medium społecznym. Nawet techniczna czy produktowa przeznaczona jest dla oczu innego człowieka i nie jest w 100% utylitarna.
@snufkin
"Zrozumiałbyś o czym mowa, gdybyś wybrał się w góry, na rower, na mniej formalną imprezę lub jakąś podróż samolotem, gdzie bagaż jest bardzo ograniczony."
A tego chyba nigdy nie zrozumiem, bo wszędzie tam zabieram lustrzankę...
@snufkin,
Ja robię podobnie jak @wzrokowiec, a na rower zabieram nawet dwie lustrzanki, gdyż tak jest lżej niż torba pełna szkieł. Do tego mam walnięty kręgosłup w paru miejscach. Tu nie ma nic do rozumienia.
"...wymagania są mniejsze, bo nie trzeba uwzględniać kłapania lustrem."
...no i nie trzeba dolewać oleju, żeby miał czym chlapać podczas kłapania :-)
cedrys,
Anegdota z dzisiaj:
- Jak pan wspomina zajęcia z nim?
- A bardzo przyjemnie, wykład był zawsze precyzyjny, chociaż to już przecież staruszek.
- Kto?
- Staruszek!
- Hmm, był moim studentem...
Dodam tylko, że nic złego we wspomnianej roli fotografii nie widzę. W języku w końcu też jest ona ważna (czy nawet podstawowa) a poezja istnieje i dobrze się trzyma...
Pierniki stare jesteście. Fejsbuk to wspaniałe narzędzie które doceniają i artyści i profesjonaliści klasy do której niekoniecznie ktokolwiek z optycznego grona będzie kiedykolwiek choćby pretendować. Macie o nim mylne zdanie. Publikują tam swoje prace fotograficy doceniani i rozpoznawalni na całym świecie. A duży wkład w ich sukcesy ma właśnie fejsbuk z którego wielu ma taka polewkę. I to nie tylko przez promocje własnych prac ale przez ogromne pokłady inspiracji oraz zdrową rywalizację. Takie są realia. Nigdy i nigdzie nie widziałem tyle dobrej fotografii co na grupach fotograficznych. Oczywiście zawsze trzeba umieć oddzielić ziarno od plew ale dobre grupy zdecydowanie to ułatwiają.