Fujifilm Holdings Corporation wywodzi się od powstałej w 1934 roku japońskiej firmy Fuji Photo Film Co., Ltd., która pierwotnie zajmowała się produkcją celuloidowych błon filmowych i fotograficznych.
W pierwszej części poznaliśmy bardzo ciekawe losy korporacji Matsushita (aktualnie Panasonic) i jej stopniowe dochodzenie do obecnej potęgi. Zakończyliśmy wtedy na krótkim wprowadzeniu do zaistnienia marki Lumix – produktu będącego połączeniem sił i doświadczeń Panasonika oraz firmy Leica.
Panasonic – jeden z największych producentów elektroniki użytkowej, zatrudniający ponad 300 tysięcy pracowników na całym świecie. Historie tego typu koncernów mogą budzić pewną nostalgię, często zaczynają się bowiem od jedno- bądź kilkuosobowego zakładu ulokowanego w pomniejszym garażu bądź warsztacie.
Niniejsza, trzecia część naszego cyklu „Polacy nie gęsi…”, w którym opisujemy historię Polskich Zakładów Optycznych, nie stanowi bezpośredniej historii PZO. Poniżej opisujemy jednak historię firmy, której losy, pod koniec lat 60-tych, połączyły się z losami Polskich Zakładów Optycznych.
Kontynuujemy opowieść o Polskich Zakładach Optycznych. Przypomnijmy, że pierwsza część artykułu obejmowała historię ich powstania i szybkiego rozwoju, zatrzymanego nagle przez wybuch II Wojny Światowej.
Na naszych łamach pojawiły się już cykle artykułów opisujących historię firm Canon, Leica, Nikon, Olympus i Sony. Wiele osób po publikacjach prosiło o kolejne części poświęcone pozostałym zagranicznym producentom.
Jeśli popatrzymy na obecną ofertę obiektywów Sony i porównamy ją z tym, co oferowała swoim klientom Minolta, znajdziemy tylko jeden obiektyw, który, po pierwsze ma takie same parametry, a po drugie nie jest współczesną kopią lub lekką modyfikacją starszej konstrukcji.
Nasze cykle artykułów dotyczące 50-lecia nikonowskiego bagnetu F oraz 90-lecia firmy Olympus zakończyliśmy pojedynkami starych obiektywów danego producenta z nowymi. Ponieważ pojedynki te cieszyły się ogromną popularnością u naszych Czytelników, zdecydowaliśmy się przeprowadzić je także w przypadku omawiania historii firmy Sony.
Przy okazji wczorajszej informacji ogłoszonej przez Królewską Szwedzką Akademię Nauk, z której dowiedzieliśmy się o przyznaniu Nagrody Nobla dwóm fizykom z Bell Laboratories za wynalezienie matrycy CCD, warto przyjrzeć się jaki wpływ na rozwój tej technologii miała firma Sony.
W poprzednim odcinku naszego cyklu opisaliśmy analogową część rodziny lustrzanek Alpha, przedstawiając tym samym historię rozwoju systemu stworzonego przez Minoltę. Dzisiaj skupimy się na cyfrowej części tej rodziny i poza tym, że powrócimy raz jeszcze do Minolty i jej doświadczeń z fotografią cyfrową, to również prześledzimy, co działo się z tym systemem lustrzanek po przejęciu go przez firmę Sony.
Dzisiejszy odcinek serii artykułów o historii Sony Alpha poświęcimy analogowym aparatom z bagnetem Alpha. Ponieważ narodziny tego systemu związane są nierozerwalnie z działalnością firmy Minolta, warto na początek wspomnieć parę słów o historii tego znanego producenta aparatów.
Chcąc omówić historię firmy SONY, której korzenie sięgają roku 1946, musimy jednak cofnąć się jeszcze kilka lat w czasie, gdy na początku wojny młody Akio Morita, syn zamożnego przedsiębiorcy zajmującego się produkcją sake, zaciągnął się do Marynarki Wojennej.
Tydzień temu opisaliśmy historię powstania firmy Leica i aparatów firmowanych jej logo. Dzisiejszy artykuł poświecimy rodzinie aparatów systemu Leica M, która objawiła się światu w roku 1954 wraz z premierą dalmierza Leica M3.
Historia firmy Leica od 160 lat jest nierozerwalnie związana z niemieckim miastem Wetzlar położonym nad rzeką Lahn. Ta niewielka miejscowość oddalona ok. 70 km na północ od Frankfurtu, słynęła nie tylko z urokliwych otaczających ją wzgórz Taunus, ale także z licznych uzdolnionych rzemieślników, którzy od wielu lat tu zamieszkiwali.
W poprzednim odcinku naszego cyklu omówiliśmy analogową część rodziny systemu EOS. Dzisiaj natomiast, opowiemy o historii cyfrowych lustrzanek Canona. Początki cyfrowych EOS-ów sięgają drugiej połowy lat 90-tych XX wieku.