Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test obiektywu

Sony DT 16-50 mm f/2.8 SSM - test obiektywu

23 kwietnia 2012

7. Koma, astygmatyzm i bokeh

Jak widać z poniższych wycinków, koma nie jest dużym problemem testowanego obiektywy, choć jej wpływ na kształt diody umieszczonej w rogu kadru widać dla każdej ogniskowej. Wada ta wydaje się powoli narastać wraz ze wzrostem ogniskowej będąc niewielką na 16 mm, ale docierając już do poziomu średniego na ogniskowej 50 mm.

Sony DT 16-50 mm f/2.8 SSM - Koma, astygmatyzm i bokeh


Jeśli chodzi o astygmatyzm, to jest on korygowany lepiej niż koma. Średnia różnica pomiędzy poziomymi a pionowymi wartościami funkcji MTF50 wyniosła tylko 3.3%, co jest wynikiem bardzo dobrym i godnym pochwały.

----- R E K L A M A -----

Poniższe wycinki pokazują rozogniskowany obraz diody umieszczany raz w centrum kadru, a następnie w jego rogu. Widać, że światło w krążku rozkłada się w miarę równomiernie i tylko na samej jego krawędzi widać wyraźną obwódkę. Co ciekawe, obwódka ta zmniejsza znacznie swoją intensywność, gdy przejdziemy na drugą stronę ogniska. Można się więc spodziewać, że nieostrości przed właściwym obiektem wyglądać będą ładniej dla oka niż te z tła za obiektem, na którym ustawiliśmy ostrość.

Sony DT 16-50 mm f/2.8 SSM - Koma, astygmatyzm i bokeh