Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Quantuum R+300 Digital HS

Quantuum R+300 Digital HS
19 maja
2011 13:13

Firma Q Media – właściciel marki Quantuum poinformowała o wprowadzeniu do sprzedaży nowej wielofunkcyjnej lampy błyskowej Quantuum R+300 Digital HS, która jest przeznaczona do profesjonalnej fotografii reklamowej.

Informacja prasowa

Profesjonalna wielofunkcyjna lampa studyjna Quantuum R+300 Digital HS

Quantuum R+300 Digital HS

Kraków, 19 maja 2011 r. Firma Q Media – właściciel marki Quantuum wprowadza do sprzedaży nową wielofunkcyjną lampę błyskową Quantuum R+300 Digital HS, przeznaczoną do profesjonalnej fotografii reklamowej.

Quantuum R+300 Digital HS

Quantuum R+300 Digital HS to nowoczesna i zaawansowana technicznie lampa błyskowa, posiadająca szeroki wachlarz funkcji przydatnych w fotografii reklamowej. Dzięki zastosowaniu wysokiej jakości podzespołów oraz przemyślanych rozwiązań posiada parametry i funkcje, które dotychczas oferowane były jedynie w droższych lampach systemowych lub profesjonalnych lampach studyjnych zasilanych generatorem. Nowa lampa Quantuum R+300 Digital HS jest obecnie najbardziej uniwersalną i funkcjonalnie rozbudowaną lampą studyjną dostępną w cenie poniżej 1100 złotych!

Quantuum R+300 Digital HS

Sercem lampy Quantuum R+300 Digital HS jest nowo zaprojektowany układ elektroniczny, odpowiedzialny za realizację szeregu zaawansowanych funkcji, takich jak: programowalny błysk stroboskopowy, seryjne wyzwalanie błysku, czy wsparcie dla aparatów i lamp systemowych obsługujących tryb FP-HighSpeed. Dodatkowo lampa została wyposażona we wbudowany odbiornik współpracujący z ośmio-kanałowym wyzwalaczem radiowym.

Quantuum R+300 Digital HS

Błysk stroboskopowy

Jeszcze do niedawna fotografowanie z błyskiem stroboskopowym było możliwe wyłącznie przy pomocy systemowych lamp błyskowych albo drogich lamp studyjnych zasilanych generatorem. Od teraz funkcja błysku stroboskopowego dostępna jest również w najnowszym modelu Quantuum R+300 Digital HS, który w standardzie posiada możliwość zaprogramowania liczby błysków (od 2 do 20), a także odstępu czasowego między nimi w zakresie od 0,05 do 0,3 s ze skokiem co 0,025 sekundy.

Tryb zdjęć seryjnych

Quantuum R+300 Digital HS wyposażona została w wyjątkowo szybki i wydajny system sterowania błyskiem, który zdolny jest dostarczyć energię niezbędną do wykonywania zdjęć seryjnych. Przy ustawieniu maksymalnej mocy, lampa umożliwia fotografowanie z szybkością 1 klatki na sekundę. Wystarczy jednak delikatnie zmniejszyć moc lampy o jeden stopień (z 6.0 na 5.0), aby szybkość wykonywania zdjęć seryjnych z błyskiem wzrosła aż trzykrotnie. Po zredukowaniu mocy o kolejne pół stopnia, częstość wyzwalania błysku wyniesie 4 klatki na sekundę, a dalsze obniżenie mocy do poziomu 4.0 pozwoli wykonywać zdjęcia z prędkością 5 klatek na sekundę. Ograniczenie mocy błysku do poziomu 3.5 umożliwi wykonywanie zdjęć seryjnych z prędkością nawet 7 klatek na sekundę!

Ultrakrótki czas błysku

Profesjonalna lampa studyjna przeznaczona do fotografii reklamowej powinna charakteryzować się możliwie najkrótszym czasem trwania błysku, który umożliwia „zamrażanie” ruchu. Tak jest również w przypadku lampy Quantuum R+300 Digital HS, która już przy 1/3 mocy potrafi wygenerować błysk o czasie trwania zaledwie 1/10000 części sekundy! Taka wartość w zupełności wystarcza, aby wykonać nieporuszone zdjęcie spadających kropli wody lub uchwycić najdrobniejsze detale skrzydeł lecącego kolibra!

Funkcja FP-HighSpeed

Lampa Quantuum R+300 Digital HS wyposażona została w użyteczną funkcję, która wspomaga fotografowanie z czasami migawki krótszymi od czasu synchronizacji X-Sync. Jej uruchomienie powoduje wydłużenie czasu trwania błysku i pozwala swobodnie korzystać z dostępnych czasów otwarcia migawki w aparacie nawet do wartości 1/8000 s. Aby skorzystać z tej funkcji konieczne jest posiadanie aparatu i lampy systemowej wspomagających tryb wyzwalania błysku FP-HighSpeed.

Dane techniczne Quantuum R+300 Digital HS

  • Model: R+300 Digital HS
  • Moc: 300 Ws
  • Liczba przewodnia (GN): 54 m
  • System chłodzenia: Wbudowany wentylator
  • Regulacja mocy błysku: Płynna (1/32~1/1) w zakresie 5 przysłon
  • Standardowy czas ładowania: 0.5–1.0 s
  • Czas trwania błysku: 1/800–1/10000 s
  • Kąt świecenia: 55 stopni
  • Zasięg wyzwalacza radiowego: 10 m
  • Lampa modelująca: 150 W / E27
  • Temperatura barwowa światła: ~5600 K
  • Wyzwalanie: Przewód synchronizacyjny, przycisk TEST, fotocela, wbudowany 8-kanałowy
  • wyzwalacz radiowy
  • Napięcie wyzwalania: 6 V DC
  • Zasilanie: 220–240 V/50 Hz
  • Bezpiecznik: 10A
  • Wymiary: 136×127×320 mm
  • Waga: 2.2 kg

Gwarancja

Lampa objęta jest 24-miesięczną gwarancją producenta.


Komentarze czytelników (22)
  1. jaad75
    jaad75 19 maja 2011, 13:21

    Pierwsza lampa Quantuuma sterowana IGBT?... No, no...
    Jeszcze niech wypuszczą ją w wersji 600Ws i poprawią zakres regulacji...

  2. jaad75
    jaad75 19 maja 2011, 13:25

    Zdaje się, że produkowana dla Quantuuma wersja tych Mettli:
    link

  3. 90s
    90s 19 maja 2011, 14:50

    świetna lampa, pewnie jej cena będzie równie imponująca

  4. JohnQ
    JohnQ 19 maja 2011, 15:16

    90s - coś mało dokładnie czytasz
    cyt: "Nowa lampa Quantuum R+300 Digital HS jest obecnie najbardziej uniwersalną i funkcjonalnie rozbudowaną lampą studyjną dostępną w cenie poniżej 1100 złotych!"

  5. 90s
    90s 19 maja 2011, 16:16

    @JohnQ dziękuje, przeoczyłem

  6. Matt
    Matt 19 maja 2011, 16:43

    Bardzo fajna sprawa, trzeba będzie się nad tym zastanowić :)

  7. Adam.B
    Adam.B 19 maja 2011, 18:59

    Szkoda że to nie 600tka:(

  8. stormur
    stormur 19 maja 2011, 22:54

    A ja sie przyczepie... znowu :)

    To laurka jest , a nie informacja o nowym produkcie !!!

    Ale do rzeczy : jak do zastosowan profesjonalnych to podana ( przez producenta ? ) informacja o temperaturze barwowej jest WYSOCE amatorska ... .
    Powinno byc np : 5600K ( bez okolo ) dla pelnej mocy, (np.) 5000K dla min mocy , i (np.) odchylka 0.05% max .
    Podawanie w ten sposob ( z mojego pkt widzenia ) jak "Q" temperatury swiatla swiadczy o tylko o tym, ze lampa NIE trzyma temperatury barwowej. Wiec jest nieprzydatna. I amatorsko i zawodowo tym bardziej...

    W NAPRWADE profesjonalnych lampach USTAWIA sie temperature barwowa i odchylka w 150 kolejnych strzalach wynosi DO 0,01% .

    1/10000 sekundy : jak pieknie !!! DLA JAKIEGO "t" ???????
    I gdzie ( normalne dla lamp godnych miana "profesjonalne" ) informacja o mocy i temperaturze barwowej "pilota" ? A bezpiecznik antyprzegrzaniowy ??? Mowy o tym nie ma !

    Pomijam , ze zasieg radia 10m to chyba zart jakis... Rozumiem , ze blad w druku i powinno byc 100m ???

    Zeby nie bylo : DOCENIAM blysk stroboskopowy, ale dla jakiej mocy on jest a dla jakiej go juz nie ma , tego rowniez producent nie podaje...

    Blysk seryjny : KAZDA przyzwoita lampa do ok 300Ws ma "recycling time" ponizej sekundy na pelnej mocy ... Znam lampe ( amatorska ) , ktora przy 150 Ws zasuwa ok 5 klatek na sekunde ( trzeba tylko "piszczalke" wylaczyc , bo staje sie nie do zniesienia ;) ) .

    W sumie fajnie, ze sie staraja - ale droga przed nimi to jeszcze dluuuga do miana "profesjonalne" .

    Na "ki dzwon" mi "gadzety" typu strobo , HSS jak lampa nie trzyma mocy i temperatury barwowej : to sa 2 podstawowe parametry !!!

    I niech mi ktos wytlumaczy PO CO HSS profesjonaliscie ! (???) - migawki centralne synchronizuja do 1/800 lub 1/1600 - zaleznie od producenta - z tym mozna juz "wszystko" ....


  9. stormur
    stormur 19 maja 2011, 22:56

    ups . moc jest ( pilota ) , nie ma temperatury...Mea culpa !

  10. barnaba
    barnaba 20 maja 2011, 00:09

    Z danych producenta wynika, że lampa może mieć 1MW mocy! (100Ws/0.0001s)

  11. jaad75
    jaad75 20 maja 2011, 00:21

    @stormur, to jest lampa sterowana IGBT, więc wszystkie czasy błysku dla energii mniejszej od maksymalnej, to czasy de facto t.0 (choć zwykło się podawać je jako t.1). Błysk jest po prostu przerywany, jak w speedlightach i stąd również energia błysku jest trzymana precyzyjniej, niż w klasycznych napięciówkach. Pilot, to zwykła żarówka jak widać, więc temperaturę będzie miał zależną od tego, co tam wkręcisz... :) Pisałem Ci już, że parametry których się domagasz nie sa podawane przez większość uznanych producentów, więc nie spodziewaj się tego po importerze chińszczyzny... A co do tego po co HSS profesjonaliście, to przede wszystkim po to, że nie wszyscy profesjonaliści pracują na MF, a do tego obiektywów z migawką centralna też jest stosunkowo niewiele. I nie oszukujmy się, to nie jest lampa "dla profesjonalisty" cokolwiek by o niej producent nie pisał.

  12. MMM
    MMM 20 maja 2011, 10:53

    To jeszcze niech mi ktoś powie jak się uruchamia funkcję FP-HighSpeed bo mi się nie udało a w instrukcji nic nie znalazłem na ten temat. Odpalałem lampę wyzwalaczmi E-ttl pixelknight i przy czasach krótszych niż 1/200s klatka ściemniała się zgodnie z przebiegiem szczeliny migawki. Więc oświećcie mnie jak się Fp-highSpeed włącza.

    Zanim oddałem lampę sprzedawcy to bawiłem się nią kilka dni i jedyne co mogę potwierdzić to że faktycznie czas błysku jest trochę krótszy oraz że wbudowany odbiornik da się wyzwolić tanim wyzwalaczem z oferty quantuum.

  13. katiusza
    katiusza 20 maja 2011, 12:08

    @MMM - Spróbuj wyzwolić ją tak:
    link

  14. jaad75
    jaad75 20 maja 2011, 12:28

    @katiusza, ale ten sposób działa tylko na wolne lampy, czyli w tym przypadku można by było działać wyłącznie na 1/1. Każdy błysk poniżej jest w tej lampie przycinany i trwa tym krócej im bardziej skręcamy lampę, więc dokładnie odwrotnie niż w lampach sterowanych napięciowo, gdzie kondensator ładowany jest do zadanej pojemności i za każdym razem rozładowuje pełen ładunek.

  15. katiusza
    katiusza 20 maja 2011, 12:51

    @jaad75
    Wygląda na to, że producent przewidział problem o którym piszesz. Patrz ostatni akapit z informacji prasowej:
    "Lampa Quantuum R+300 Digital HS wyposażona została w użyteczną funkcję, która wspomaga fotografowanie z czasami migawki krótszymi od czasu synchronizacji X-Sync. Jej uruchomienie powoduje wydłużenie czasu trwania błysku i pozwala swobodnie korzystać z dostępnych czasów otwarcia migawki w aparacie nawet do wartości 1/8000 s. Aby skorzystać z tej funkcji konieczne jest posiadanie aparatu i lampy systemowej wspomagających tryb wyzwalania błysku FP-HighSpeed. "

  16. jaad75
    jaad75 20 maja 2011, 13:09

    @katiusza, tyle, że ten czas można wydłużyć wtedy dokładnie tak samo, jak w przypadku lampy systemowej, czyli serię ultraszybkich błysków stroboskopowych, w przeciwnym razie nie ma opcji sterowania energią błysku... Faktycznie jest możliwość, że jedynym sposobem na wyzwolenie tego Quantuuma w czasach krótszych od synchro jest kombinowanie z systemową, ale ponieważ to tylko kwestia przestawienia lampy na stroboskop i wyzwolenia jej w odpowiednim momencie, to niewydaje mi się, żeby było opcji odpalenia radiowego w tym trybie.

  17. katiusza
    katiusza 20 maja 2011, 13:25

    @jaad75
    Wydaje mi się, że mylisz funkcję błysku stroboskopowego w Quantuumie (ten programowalny 2-20) ze stroboskopem znajdującym się w lampie systemowej w trybie HSS, który jak pokazał Radek służy jedynie do wyzwolenia fotoceli.
    Natomaist wyzwalanie radiowe można spróbować zrealizować za pomocą radiowyzwalczy TTL, np. Pixel Knight.

  18. stormur
    stormur 20 maja 2011, 13:26

    Jak ktos potrzebuje szybkiego synchro a robi "normalnie" na 24x36 albo mniej , to wypozycza za jakies tam pieniadze sredni / duzy i juz. To nie wielkie halo.

    Poza tym nikt tak naprawde nie bawi sie HSS, bo nie ma na to czasu tylko filtry LEE na obiektyw i jazda . Z mocnymi lampami zaden problem.

    Szkiel z centralna migawka jest mnostwo, albo i wiecej. Wszystkie do LF i co najmniej polowa do MF ( vide Hasselblad i Mamiya / nawet 645 ostatnio / .


    Co do jednego mamy "zgodnosc" - rzekomego profesjonalizmu ;)
    Drazni mnie jak cos a la Daewoo sieje ploty, ze jest takie jak Volvo ale tansze....

    Tanio i dobrze. Mozna wybrac tylko jedno z 2ch... .

    Znajoma chciala dobrze ( znany portrecista ) i kosztowalo ja to 6500 euro na 1 pack , 2 glowice po 1200Ws i strip ... . Nazywa sie to Broncolor Senso . I to jest dobrze. Mozna i lepiej : Scoro... .

    A producenci podaja takie dane , podaja. Hensel , Bron, Profoto, Elinchrom - wszedzie jest napisane... .

    Nawet jak sprzet nie ma najlepszych parametrow , to chce je znac. Znam mozliwosci i ograniczenia i moge podjac decyzje... A tak ? Jak mnie niepowaznie traktuja ZANIM wezma forse, to co bedzie potem ???

  19. jaad75
    jaad75 20 maja 2011, 14:05

    @katiusza, nie mylę - wydłużanie błysku w lampie sterowanej IGBT może działać tylko na zasadzie ultraszybkiego stroboskopu (dokladnie tak jak w speedlightach). Chyba, nie sądzisz, że ten Quantuum w trybie FP przechodzi na sterowanie napięciowe? Lampa w trybie HSS w na filmiku Radka służy wyłącznie do wyzwolenia lampy w odpowiednim momencie, a to można równie dobrze zrobić radiowo, dlatego dziwnym jest, że Pixele, obsługujące HSS nie były w stanie wyzwolić prawidłowo Quantuuma...
    @stormur, po pierwsze, szkieł z migawką centralną nie jest wcale aż tak "mnóstwo", a po drugie HSS, to budżetowe rozwiązanie tego problemu. Poza tym mówimy o chińskiej lampie za 1000zł, to nie ten target. Filtry na obiektywie zawsze pogarszają jakość, a silne budżetowe lampy są po pierwsze bardzo wolne, po drugie droższe, a po trzecie są mało elestyczne jeśli chodzi o regulację. Do tego dochodzi jeszcze większy rozmiar i masa, co w przypadku zastosowań plenerowych też ma swoje znaczenie.
    A co do podawania danych, to ani Elinchrom, ani np. Bowens, czy Norman, ani nawet Pofoto nie podają pełnych specyfikacji dla swoich monobloków. Quantuum (czy też Mettle) z pewnością nie mierzy w tę półkę.

  20. baron13
    baron13 21 maja 2011, 08:10

    @stormur piszesz "Powinno byc np : 5600K ( bez okolo ) dla pelnej mocy, (np.) 5000K dla min mocy , i (np.) odchylka 0.05% max . " Jeśli już mamy być tacy detaliści to radziłbym Ci poszperać i znaleźć widma lamp ksenonowych. Z taką dokładnością to żadna lampa nie daje widma ciała doskonale czarnego. A nawet powiem więcej: Jest tam jedna wredna linia, która zawsze wystaje chyba nawet na kilkanaście procent. Z tym ustawianiem temperatury barwowej to się Ci chyba coś pomyliło. Faktycznie żarówka zasilana niższym napięciem żółto świeci. Z ksenonami jest podobnie, widmo im się zmienia w zależności od prądu i czasu pracy. Ale nawet, jak Ci firma napisze, to z regulacją ma tyle wspólnego, co na żółto świecąca żarówa.
    Co do lamp błyskowych, to po pierwsze coś mi się zdaje że niebawem to będzie przeszłość. To raz. Bo młódź już nie radzi sobie z ustawianiem. Trza zrozumieć pomiar światła padającego lesz miarką za minimum 1000 zł. Nieszczęście. ustawiają iso 3200 i jadą w zwykłych lampach, czasami w świetlówkach fotograficznych. Po drugie, Helmut Newton używał żarówy 200 W często sztuk jeden. Sztuką jest jak użyć tego światła. Sprawa końcowa: większość osprzętu jest produkowana do robienia zdjęć majtek na opakowania majtek. Tamże faktycznie jest problem by kolor majtek na opakowaniu odpowiadał majtkom w pudełku. Do wytworzenia np tzw światła rembrandtowskiego to się licho nadaje. Co widać na obrazach Rembrandta.

  21. jaad75
    jaad75 21 maja 2011, 11:19

    @baron13 - wysokiej klasy lampy są często dodatkowo stabilizowane temperaturowo (przy pomocy elektronicznej bramki zresztą) i powtarzalność temperatury, jak i dokładność kontroli energii błysku jest naprawdę wysoka. Niektóre lampy (np. średniej klasy Einstein) pracują nawet w dwóch trybach, z których jeden kładzie nacisk na powtarzalność temperatury barwowej, a drugi na czas błysku.
    Co do przyszłości i rzekomym "nieradzeniem sobie" - ja akurat nie widzę, żeby następował odwrót od błysku, ba wydaje mi się, że w dobie fotografii cyfrowej i łatwości podglądu efektów stał się właśnie znacznie bardzie j popularnym, bo nie wymaga już nawet posiadania fleszmiarki, a proporcjonalnie ustawione piloty umożliwiają bezproblemowe ustawienie sceny. Do tego ogromna popularność strobbingu, przyczynia się do dodatkowej popularyzacji światła błyskowego i bardzo często powoduje chęć używania klasycznych "dużych" lamp. Zgadzam się jednak, że nastąpi za jakiś czas odwrót od lamp ksenonowych (przynajmniej od tych słabszych) na rzecz mających zdolność błysku i zmiany temperatury barwowej diod RGB, które mogą również świecić światłem ciągłym, póki co jednak ani ceny, ani wydajności nie osiągnęły jeszcze akceptowalnego poziomu.
    A jeszcze co do opowieści o świetle rembrandtowskim, do którego flash jak rozumiem rzekomo się nienadaje - najwyraźniej masz bardzo nikłą swiadomość tego, do czego służą poszczególne modyfikatory... Intensywność, czy dokładność kolorymetryczna lampy nie ma nic wspólnego ze sposobem jej użycia, bo ten leży wyłącznie w gestii fotografa.

  22. baron13
    baron13 22 maja 2011, 10:18

    @jaad75: Mówimy o różnych rzeczach. Nie kwestionuję tego, że stabilność lamp może być wielka. We wszystkich pomiarach gdzie masz źródło jakiegoś światła, ten problem występuję. No i z tego co się naumiałem słuchając lewym uchem, jest rozwiązany z niezłym skutkiem od lamp rentgenowskich poczynając, przy czym chodzi mi tu o lampy pracujące w aparaturze do pomiarów powierzchniowych, bo np w medycznej stabilność może być mniejsza. Generalnie uzyskuje się to poprzez wiązkę odniesienia i zapięcie pętli sprzężenia zwrotnego. Można by to zrobić i w fotografii. Tylko po co? Ja chyba wiem w jakich okolicznościach występują problemy z tak precyzyjną kontrolą. Jak się Grupa Integracyjna po dokumentnym zintegrowaniu fotografuje pod logo firmy, to kolor owego logo musi odpowiadać dokładnie wzorcowi, bo to kolor firmowy. Jakoś to tak chyba wygląda. Jak focisz rozdzielnicę w firmowej obudowie to szara minia musi być dokładnie szara i to na całej powierzchni tak samo. No i wówczas potrzebujesz takiego super-dyfuzora, co ci zapewni idealnie równy rozkład oświetlenia. Z pewnością z pomocą parasolki i Łucz M1 nie ma co do tego startować, bo szary wyjdzie zielonkawy.
    Moja teoria co do oświetlania w plastyce. Wiem, że to będzie oświetlenie "pictorialne" ściągnięte z malarzy. Chodzi o to by operować plamą światła. do tego nierównego. Po mojemu to działa, bo dla oka plama jest tworem dwuwymiarowym, opisanym za pomocą dwóch współrzędnych kątowych. To pomaga oku odtwarzać trójwymiarowe kształty przedmiotów. Klasyczny przykład to zdjęcie czegoś (zwykle gołej baby) oświetlonej poprzez żaluzje. Masz szereg linii, światło-cień które odtwarzają profil. Jeśli zasygnalizujesz widzowi kierunek padania światła masz określony kierunek rzutowania jak w perspektywie kawalerskiej. Masz stolik z dzbankiem (to jest na jakimś ruskim obrazie) plama światła pada na stolik, masz jego cień na podłodze, to oko ma wszystkie informacje jak przebiega rzutowanie. Dowcip zapewne na tym polega, że na przestrzeń trójwymiarową masz rzuconą plamę światła z dwuwymiarowa fakturą. Na przykład równe linie żaluzji, albo plamy światła po przejściu przez liście drzewa. Wniosek jest taki, że potrzebuję popsutego softboksa który da nierówny rozkład światła. Zwróć uwagę, jak działa klasyczna sztuka ze światłem przebiegającym przez twarz osoby portretowanej. To robi dodatkowy profil kształtu. Otóż, to moja teoria, natomiast zwyczajnie nie bardzo mi podchodzi wycacane światło studyjne. A wcinam się w wątek dlatego, że z moich zapewne bardzo amatorskich doświadczeń, to jakem już pisał, największy problem z oświetleniem jest jak go użyć. Aparat jest bardzo dobrze przystosowany do pracy z różnych oświetleniem. Gdyby miał na sztywno ustawiony jedne czas i przysłonę oraz balans bieli i zapisywał od razu do jpg to byłby problem z uzyskaniem stabilności lamp. To jak w pierwszej tiwi, gdzie scena była oświetlana biegającą plamką światła. Nie jest tak kiepsko i jak się człek uprze to może robić fotki i przy lampie naftowej i ogarku łojowym. Nie bardzo się daje przy lampach sodowych. Bo to nie jest źródło termiczne. Stormur powinien napisać, że nie poleca takich lamp producentowi ślubnych portretów, bo firma nie wypróbowana, albo coś w tym stylu. Ja również nie polecałbym, bo mi jedna taka lampa z serii wynalazków padła. Staram się trzymać z dala od wszelkich sesji i zleceń, ale już mam wyobrażenie, jaki się robi bałagan gdy się z kimś ustawimy, a tu sprzęt zawiedzie. akurat to jest problemem. Ale także padł mi Metz. Jeden sztukowany chodzi a nówka nie śmigana padła. Na koniec warto by sobie zadać pytanie, czy ktokolwiek ma szanse dostrzec efekty niestabilności lampy na przykład w fotografii portretowej na poziomie 10% energii błysku gdy fotograf zmieniał plan, kompensował światło w obróbce a na dodatek jeszcze, jak to w fotografii portretowej, focił na błonie srebrowej cz-b, bo to najbardziej artystyczne.

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.