Panasonic Lumix DMC-GF5
Firma Panasonic zaprezentowała nowego bezlusterkowca systemu Mikro Cztery Trzecie. Panasonic Lumix DMC-GF5 jest następcą modelu GF3 i został wyposażony w nową matrycę Live MOS o rozdzielczości 12 Mpix i wielkości 17.3×13.0 mm oraz nowy procesor obrazowy Venus Engine VII HD2.
Panasonic Lumix DMC-GF5 zdecydowanie bazuje na swoim starszym bracie, jednak w jego specyfikacji możemy znaleźć kilka nowych cech:
- nowa, ulepszona matryca Live MOS o rozdzielczości 12 Mpix i wielkości 17.3×13.0 mm,
- zakres czułości ISO 160–12 800,
- nowy procesor obrazowy Venus Engine VII HD2,
- szybszy AF (0.09 s),
- zdjęcia seryjne do 4 kl/s,
- możliwość zapisu tylko 4 plików RAW w serii,
- 14 filtrów kreatywnych,
- 3-calowy, dotykowy ekran LCD o rozdzielczości 920 tys. punktów,
- zapis dźwięku stereo w trybie wideo,
- zapis filmów z wykorzystaniem kodowania MP4 (zamiast Motion JPEG),
- nieco przeprojektowana obudowa (wygodniejszy uchwyt),
- przycisk DISPLAY na tylnej ściance,
- nowy, ulepszony interfejs użytkownika.
Pełna specyfikacja aparatu jest już dostępna w naszej bazie:
Zapraszamy do artykułu pt. „Panasonic Lumix DMC-GF5 – pierwsze wrażenia”, w którym opisaliśmy nasze pierwsze wrażenia z użytkowania nowego modelu.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
A gdzie GF4? ;)
4 to dla Japończyków nieszczęśliwa liczba, więc przeskoczyli :-)
zoom w obiektywie realizowany przez transfokator? WTF? krok w tył?
ano :P
Wow, 1-sekundowy tryb seryjny raw! :)
tak jak GF3, ten też wizualnie mi sie podoba. Tyle mojego komentarza.
Liczba 4 jest pechowa ? Boję się o nikona D4.
17 body w systemie (licząc Olympusa i Panasonica).
Liczba obiektywów z bagnetem m43 przekroczyła już chyba 30 (z tymi 4 nowymi które pojawią się w sklepach w tym roku) - od Panasonica, Olympusa, Samyanga, Voigtlandera, Tokiny i Sigmy.
Lamp zewnętrznych też trochę będzie - od maluchów dodawanych do aparatów które nie mają wbudowanej, przez normalne lamy o różnych liczbach przewodnich, od 20 do 50 - od Olympusa, te same modele ze znaczkiem Panasonica, modele Metza dedykwoane do m43 (i starego 4/3) oraz innych niezależnych producentów. Tyle że akurat GF5 żadnej zewnętrznej lampy nie przyjmie, bo nie ma stopki, a nie potrafi - jak body Olympusa - sterować zewnętrznymi lampami przez wbudowaną.
Było nie było to najbardziej rozwinięty bezlusterkowy system.
Tyle że jeden producent matryc - Panasonic (chyba że ta w OM-D nie jest od Panasa).
Ciekawe co będzie jak Fuji albo Sony kupią Olympusa?
28 -> link
a gdzie stopka na lampe ?
Bedzie sie fajnie prezentowal ze szklem Olympusa 70-300 z telekonverterem i przejsciowka FT/MFT,prawie jak tylny dekielek objektywu.Taka mala dygresja.Wesolych i pogodnych Swiat Wielkanocnych dla wszystkich tutaj zagladajacych zycze.
Nie ma 4 bo "cztery" po japońsku brzmi podobnie jak 'śmierć' i zabobonni się boją :P
aditoma | 2012-04-05 08:46:52 zoom w obiektywie realizowany przez transfokator? WTF? krok w tył?
Nie, to krok w kierunku filmowania !
Podczas filmowania praktycznie niemozliwe jest plynne zoomowanie reczne.
@obco - w GX1 lub w (nadal dostepnym) GF2
Szabla, jakieś niekompletne to zestawienie... Gdzie np. fajna ryba od Samyanga czy mniej fajne produkty SLR Magic? Pomijam już pięć kolejnych szkieł - ogłoszonych, ale jeszcze nie dostępnych: 2x stałka Olympusa, 2x zoom Panasonika i jedna stałka Voigtlandera.
Teraz brakuje np. czegoś z kontrolą perspektywy :). Za to niektóre są trochę niepotrzebnie zdublowane (ciemne zoomy).
@Piotr body jest 18 (gf1, gf2, gf3, gf5, g1, g2, g3, gx1, gh1, gh2, ep1, ep2, ep2, epl1, epl2, epl3, epm1, em5)
@Szabla, 34 nie 28 trzeba doliczyć jeszcze 12-35 i 35-100 Panasa, 75 i 60 Olympusa, 7,5 Samyanga oraz 17 0,95 Voightalndera (nie mówiąc już o noktonie 50 0,95)
snuffi, a jak czy tę Tokinę też doliczasz?
link
jeśli nie, to będzie 35
dwie ostatnie stałki Sigmy (co prawda projektowane pod NEXa, ale są wersje z bagnetem m43) też chyba trzeba by doliczyć? Wtedy będzie 37...
poza tym na tej załączonej przez Szablę planszy jest 29 obiektywów z tym Panasem do 3D (ale to dziwactwo)... było nie było, dochodzimy prawie do czterdziestu
chyba żeby odjąć kilka wariacji na temat tego samego kitowego zooma
Nierasowych nie liczyłem. :)