Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Nikon D610

Nikon D610
8 października
2013 09:04

Nikon D610 to nowa pełnoklatkowa lustrzanka w ofercie tego japońskiego producenta. Nowy model w dużej mierze bazuje na Nikonie D600, lecz znalazła się w nim ulepszona migawka oferująca cichy tryb, zdjęcia seryjne możemy teraz wykonywać z szybkością 6 kl/s, poprawiono też balans bieli.

To w zasadzie zamyka listę wprowadzonych zmian, bowiem D610 wykorzystuje ten sam korpus, co jego poprzednik, znalazła się w nim ta sama pełnoklatkowa matryca CMOS o rozdzielczości 24.3 megapiksela wspomagana przez procesor obrazu EXPEED 3.

Może zastanawiać taki ruch ze strony Nikona, gdyż zmiany wprowadzone w nowym modelu śmiało możemy uznać za kosmetyczne. Jednak wszyscy pamiętamy problemy D600 związane z brudzeniem matrycy i dość lakoniczną notę serwisową wydaną w tej sprawie. Wiele osób przypuszcza, że nowy model może być zatem produktem wolnym od tej wady, której producent nie był w stanie usunąć w jego poprzedniku. W tym świetle posunięcie Nikona nabiera sensu, jednak nie daje odpowiedzi na pytanie, co mają zrobić osoby, które kupiły już D600 i wciąż mają problemy z doczyszczeniem swoich matryc?

Pełna specyfikacja aparatu jest dostępna w naszej bazie:

Informacja prasowa

NIKON D610 – uchwyć świat w pełni

Nikon D610

Firma Nikon ogłosiła wprowadzenie na rynek popularnej lustrzanki formatu FX – Nikon D610. Nowy model, w lekkim i poręcznym korpusie, oferuje rozwiązania znane z flagowych lustrzanek Nikon. Pełnoklatkowa matryca o rozdzielczości 24,3 megapiksela z procesorem obrazu EXPEED 3 zapewnia doskonałe odwzorowanie szczegółów na zdjęciach wykonywanych z prędkością do 6 kl./s., a zaawansowany tryb filmowania pozwala na tworzenie w pełni profesjonalnych produkcji. Dzięki solidnej konstrukcji Nikon D610 doskonale sprawdzi się w każdych warunkach środowiskowych.

„Nikon D610 zapewnia niesamowitą jakość zdjęć, jaką daje format FX. Jest przy tym szybki, wydajny, wytrzymały i lekki. Możliwości oferowane przez nowy model sprawiają, że Nikon D610 stanowi doskonałą propozycję dla fotoamatorów zainteresowanych rozwijaniem swoich umiejętności i twórczego potencjału” – mówi Dirk Jasper, kierownik ds. produktów profesjonalnych w Nikon Europe.

Nikon D610

Pełna moc obrazu

Lekki korpus modelu Nikon D610 kryje szereg zaawansowanych technologii stosowanych w profesjonalnych lustrzankach cyfrowych firmy Nikon.

Matryca CMOS formatu FX o rozdzielczości 24,3 megapiksela zapewnia bardzo wysoki poziom szczegółowości obrazu. Zakres ISO od 100 do 6400, z opcją zwiększenia do 25 600 i zmniejszenia do 50, pozwala rejestrować ostre zdjęcia oraz filmy w dowolnych warunkach oświetleniowych.

Dzięki wydajnemu procesorowi EXPEED 3, stosowanemu m.in. w Nikonie D4, lustrzanka z łatwością przetwarza duże ilości danych, gwarantując jednocześnie wierne odtworzenie kolorów oraz ulepszoną redukcję szumów. 16-bitowa technologia przetwarzania obrazu pozwala uchwycić znacznie większe bogactwo szczegółów, barw i odcieni. Zapewnia też płynne przejścia tonalne w całej skali kolorystycznej, aż do czystej bieli, nawet na zdjęciach rejestrowanych w formacie JPEG.

Zastosowany w lustrzance Nikon D610 39-polowy system autofokus Multi-CAM 4800, znany z flagowego modelu Nikon D4, zapewnia szybkość oraz precyzję w każdych warunkach oświetleniowych.

Z aparatem D610 współpracują obiektywy o przysłonie do f/8, a przy maksymalnie otwartej przysłonie i czułości do –2 EV (ISO 100, 20°C) system AF umożliwia uzyskanie ostrych zdjęć nawet przy samym świetle księżyca. W celu zapewniania pełnej kontroli nad kadrem, oferuje on możliwość wyboru poszczególnych pól lub skonfigurowanych ustawień obejmujących 9, 21 lub 39 pól AF. Tryby autofokusa, takie jak AF z dynamicznym wyborem pola i śledzenie 3D, pozwalają utrzymać ostrość nawet na najmniejszych obiektach, bez względu na sposób, w jaki się one poruszają. Dzięki uproszczonemu wyborowi trybów AF (AF-A, AF-S i AF-C) nie trzeba odrywać oczu od wizjera podczas wybierania ustawień.

Nikon D610 jest szybszy od swojego poprzednika, umożliwiając rejestrowanie zdjęć z prędkością do 6 kl./s zarówno w formacie FX, jak i DX. Dzięki temu fotografowanie dynamicznych scen jest jeszcze prostsze. Ponadto, aparat oferuje nowy tryb cichego zwalniania migawki w trybie zdjęć seryjnych firmy Nikon, który znacznie wycisza dźwięk pracy mechanizmu powrotu lustra. Rozwiązanie to umożliwia fotografowania trudnych do uchwycenia obiektów, takich jak dzikie zwierzęta, z prędkością do 3 kl./s.

Zastosowany w modelu Nikon D610 zaawansowany system rozpoznawania scenerii obejmuje 2016-pikselowy czujnik RGB, służący do pomiaru ekspozycji, który dokładnie analizuje każdą scenę w celu zapewnienia jak najwierniejszego odwzorowania. Jest on wyposażony w nowatorską funkcję rozpoznawania ludzkich twarzy przy użyciu wizjera optycznego, a także precyzyjnie rozpoznaje barwy i jasność sceny. Tak wysoki poziom szczegółowej analizy scenerii umożliwia również dokładniejsze działanie autofokusa, automatycznej ekspozycji i ekspozycji błysku i-TTL w zróżnicowanych warunkach kompozycyjnych i oświetleniowych.

Nikon D610

Szybkość reakcji i intuicyjność obsługi

Dzięki najnowocześniejszym rozwiązaniom Nikon D610 wyróżnia się szybkością reakcji, niezawodnością działania oraz wysoką ergonomią rozmieszczenia przycisków i pokręteł sterujących, umożliwiając użytkownikowi komfortową obsługę.
  • Szybkie reagowanie na polecenia: uruchomienie trwa ok. 0,13 sekundy1, czas otwarcia migawki ograniczono do ok. 0,052 sekundy1, natomiast funkcja zdjęć seryjnych pozwala wykonywać ok. 6 kl./s w formatach FX i DX.
  • Trwała migawka o wysokiej precyzji działania: trwałość i precyzja działania zespołu migawki zostały potwierdzone w teście obejmującym 150 000 cykli zwolnień. Zakres czasu otwarcia wynosi od 1/4000 do 30 s. Migawka jest wyposażona ponadto w inteligentny, samodiagnozujący się monitor pracy. W aparacie zastosowano też nowatorski zespół napędowy, zmniejszający pobór mocy przy dłuższym czasie otwarcia migawki podczas nagrywania filmów.
  • Precyzyjny wyświetlacz LCD o przekątnej 8 cm (3,2 cala) i szerokim kącie oglądania, z ok. 921 000 punktów oraz automatycznym sterowaniem jasnością zapewnia jasny, wyrazisty obraz i znacznie udoskonaloną reprodukcję kolorów. Jasność wyświetlacza LCD jest automatycznie dostosowywana do warunków otoczenia.
  • Wizjer optyczny ze szklanym pryzmatem: zapewnia blisko 100-procentowe pokrycie kadru i powiększenie 0,7 razy (obiektyw 50 mm f/1,4 ustawiony na nieskończoność, -1 dptr.).
  • Elektroniczny, dwuosiowy wirtualny horyzont umożliwia precyzyjne potwierdzenie wypoziomowania zdjęcia na wyświetlaczu LCD lub w wizjerze, sprawdzające zarówno położenie aparatu w stosunku do płaszczyzny poziomej, jak i jego nachylenie (obrót w przód lub w tył).

Niezawodność w każdych warunkach

Zbudowany z myślą o pracy w każdych warunkach Nikon D610 został wyposażony w przednią i tylną obudowę ze stopu magnezu. Nowy model cechuje się również odpornością na wilgoć i kurz dorównującej profesjonalnej lustrzance cyfrowej Nikon D800.

Dwa gniazda kart SD (SDXC i UHS-I) oferują możliwość zapisywania plików RAW i JPEG na osobnych kartach, kopiowanie między kartami i wybieranie gniazda w zależności od ilości pozostałego miejsca podczas rejestrowania filmu. Dzięki wykorzystaniu udoskonalonych obwodów elektrycznych, znanych z modelu D800, można wykonać około 900 zdjęć2 lub nagrać około 60 minut filmu podczas korzystania z podglądu na żywo3 bez konieczności doładowywania akumulatora.

Nikon D610

Profesjonalne filmowanie

Nikon D610 wyposażono w profesjonalne funkcje nagrywania filmów Full HD D-Movie w trybie wielokadrowym znaną z Nikona D800. Nowy model odznacza się wszechstronnością zastosowań filmowych, różnorodnością dostępnych szybkości nagrywania oraz dużymi możliwościami dostosowania sposobu sterowania do potrzeb użytkownika. Dzięki funkcji podglądu na żywo fotograf może z łatwością przejść od wykonywania inspirujących zdjęć do nagrywania wysokiej jakości materiałów wideo.
  • Liczba klatek na sekundę: filmy w rozdzielczości Full HD (1080p) można nagrywać w formatach 30p, 25p i 24p, z opcjonalnymi prędkościami 60p, 50p i 25p w przypadku rozdzielczości 720p. Maksymalna długość filmów w rozdzielczości Full HD wynosi około 29 min i 59 s.
  • Tryb wielopolowy: rozdzielczość Full HD (1080p) jest dostępna zarówno w formacie FX jak i DX, co zapewnia wyjątkową swobodę filmowania.
  • Nagrywanie dźwięku w wysokiej jakości: w filmach rejestrowanych aparatem Nikon D610 jakość dźwięku jest równie wysoka jak jakość obrazu. Złącze mikrofonowe umożliwia korzystanie z zewnętrznego mikrofonu stereofonicznego gwarantującego wyraźne nagrywanie dźwięku, natomiast wyjście audio pozwala używać słuchawek zewnętrznych.
  • Nieskompresowane wyjście HDMI: Nikon D610 oferuje możliwość transmitowania nieskompresowanego strumienia wideo w formacie 1080p w czasie rzeczywistym na zewnętrzne urządzenie nagrywające. W przypadku wykrycia zewnętrznego monitora format sygnału jest automatycznie zmieniany na 1080i. Nieskompresowane dane są przekazywane w wybranej wielkości zdjęcia i z wybraną liczbą klatek na sekundę bez nakładki informacyjnej, która może być jednocześnie wyświetlana na wyświetlaczu TFT aparatu.

Nikon D610

Wbudowane narzędzia kreatywne

Szeroka gama kreatywnych i praktycznych narzędzi dostępnych w aparacie pozwala w pełni cieszyć się swobodą twórczą.
  • Zdjęcia poklatkowe: fotografowanie z interwałometrem umożliwia wyzwalanie migawki we wcześniej ustalonych odstępach czasu. Zdjęcia można łatwo zapisywać w formie plików filmowych i oglądać w trybie przyspieszonego odtwarzania od 24 do 36 tys. razy większej od normalnej prędkości.
  • Tryb HDR (wysoki zakres dynamiki): możliwość zrobienia jednego prześwietlonego i jednego niedoświetlonego zdjęcia za jednym zwolnieniem migawki. Zakres można poszerzyć o ±3 EV o pełnym nasyceniu i przejściach tonalnych. Możliwe jest jednocześnie dostosowanie płynności krawędzi zetknięcia dwóch ekspozycji w celu uzyskania większej naturalności.
  • Ustawienia Picture Control: możliwość dostosowania wyglądu zdjęć i filmów dzięki dokładnej regulacji parametrów ostrości, nasycenia, odcieni itp. Ta funkcja jest dostępna bezpośrednio za pomocą specjalnego przycisku.
  • Programy tematyczne: 19 programów tematycznych pozwala zoptymalizować ustawienia, takie jak czas otwarcia migawki, czułość ISO i wartość przysłony, aby za każdym razem uzyskać wspaniałe efekty. To idealny sposób na szybkie wykonywanie idealnych zdjęć.
  • Edycja w aparacie: menu obejmują całą gamę użytecznych funkcji, w tym opcję korekcji efektu czerwonych oczu i balansu kolorów, a także funkcję D-Lighting, przetwarzanie formatu RAW i zmianę wielkości zdjęcia. Dostępne są między innymi następujące efekty filtrów: Skylight, Cross Screen, Efekt miniatury, Kolorowy kontur, Szkic kolorowy i Kolor selektywny. Opcje szybkiego retuszu obejmują korektę dystorsji, korekcję kształtu, prostowanie obrazu i efekt rybiego oka. Dostępna jest też funkcja edytowania filmów umożliwiająca określenie ich momentu początkowego i końcowego, co zapewnia efektywniejsze zapisywanie.

Nikon D610

Akcesoria dodatkowe

  • Wielofunkcyjny pojemnik na baterie MB-D14 (opcjonalny) umożliwia stosowanie różnych baterii, w tym wielu typów baterii AA i akumulatorów jonowo-litowych EN-EL15 marki Nikon. Pojemnik MB-D14 jest wyposażony w przycisk spustu migawki oraz pokrętła sterowania ułatwiające fotografowanie w pionie.
  • Kreatywny system oświetlenia (CLS): aparat Nikon D610 jest zgodny z kreatywnym systemem oświetlenia firmy Nikon, pozwala więc na wykorzystanie oferujących bogate możliwości uniwersalnych lamp błyskowych i-TTL, takich jak profesjonalny model SB-910 czy łatwa w obsłudze lampa SB-700.
  • Oprogramowanie Capture NX 2 (opcjonalne) – szybkie, zaawansowane i kreatywne przetwarzanie zdjęć: najnowsza wersja jest jeszcze szybsza i obsługuje 64-bitowe systemy operacyjne, pozwalając w pełni wykorzystać możliwości obrazowania modelu Nikon D610 z matrycą o rozdzielczości 24,3 megapiksela.
  • Oprogramowanie Camera Control Pro 2 (opcjonalne) – uniwersalne zdalne sterowanie ustawieniami aparatu: liczne, udoskonalone rozwiązania pozwalające na znaczące usprawnienie pracy z podglądem na żywo aparatu Nikon D610. Oprócz sterowania trybem ekspozycji, czasem otwarcia migawki i przysłoną kreatywne funkcje sterowania obejmują zdalne rozpoczynanie i zatrzymywanie nagrywania filmu oraz przełączanie między zdjęciami i filmami w trybie podglądu na żywo.

    Data wprowadzenia lustrzanki Nikon D610 do sprzedaży nie została jeszcze ustalona.

    1Zgodnie ze standardem stowarzyszenia Camera & Imaging Products Association.
    2Zgodnie ze standardem stowarzyszenia Camera & Imaging Products Association.
    3Nagrywanie filmu z podglądem na żywo może zostać automatycznie zakończone przed upływem 60 minut, aby zapobiec przegrzaniu aparatu.

    Nikon D610


    Nikon D610


  • Komentarze czytelników (135)
    1. Darek47
      Darek47 8 października 2013, 09:13

      No właśnie: "co mają zrobić osoby, które kupiły już D600 i wciąż mają problemy z doczyszczeniem swoich matryc?"

    2. arek-wroc
      arek-wroc 8 października 2013, 09:16

      Darek47 - pisałem już gdzieś o tym, wysłać do serwisu - aktualnie wymieniają ok 9 elementów i podobno pomaga :)

    3. kimek27
      kimek27 8 października 2013, 09:30

      Teraz beda wymieniac migawke w d600 od 610 i w ramach rekompensaty za stracony czas i niedogodnosci wymiana loga na 610 free of charge.

    4. kivirovi
      kivirovi 8 października 2013, 09:34

      Pojechaliscie ich niezle za to chlapanie ta wstawka juz przed inf. prasowa ale sie nalezalo. Pewnie przez rok znowu nic nie pozycza...

    5. esowa
      esowa 8 października 2013, 09:40

      "Zastosowany w lustrzance Nikon D610 39-polowy system autofokus Multi-CAM 4800, znany z flagowego modelu Nikon D4,(...)"
      W D4 jest 51-polowy Multi-CAM 3500FX, więc coś tu się nie zgadza.

    6. cube
      cube 8 października 2013, 09:40

      czy ktos jeszcze zaryzykuje kupno taniej FF od tej firmy?

    7. KQ
      KQ 8 października 2013, 09:46


      W D4 jest 51-polowy Multi-CAM 3500FX, więc coś tu się nie zgadza.

      To samo pisali o D600

    8. KQ
      KQ 8 października 2013, 09:47
    9. Faktoid
      Faktoid 8 października 2013, 09:48

      Nie, ponieważ kupno taniej FF od tej, czy innej firmy to nie jest ryzyko. Ryzyko to zainwestować oszczędności życia w instytucje typu Amber Gold.
      Szkoda, że niektórzy nie "zaryzykowali" inwestycji w naukę, było by mniej głupich komentarzy w internecie.

    10. Langusta
      Langusta 8 października 2013, 09:51

      Widać pojęcie "akcji serwisowej" przechodzi do lamusa - teraz mamy "nowy, ulepszony model" (SIC!)
      Trochę jak "szklanka wody zamiast"...

    11. Chris62
      Chris62 8 października 2013, 09:55

      Darek47 | 2013-10-08 09:13:35


      No właśnie: "co mają zrobić osoby, które kupiły już D600 i wciąż mają problemy z doczyszczeniem swoich matryc?"
      ---------------------------------------

      Jak to co? Prawo konsumenckie - niezgodność towaru z umową i pozytywne załatwienie reklamacji jeżeli firmie zależy na dobrej opinii i zatrzymaniu klienteli przy sobie ewentualnie zdobyciem nowej.

    12. 8 października 2013, 09:59

      a skąd przekonanie że firmie zależy? bo jakoś tego nie widać...

    13. GM
      GM 8 października 2013, 09:59

      AF w D600 i w D610 to 39-polowy układ z D7000.
      Stąd punkty AF są tak blisko centrum kadru - bo układ został zaprojektowany pod DX a nie pod FX.

    14. f8@24mm
      f8@24mm 8 października 2013, 10:02

      porazka na calego. spartolili migawke w D600 i zamiast sie do tego przyznac uczciwie wypuscili po prostu nowy model. piekne podejscie do klienta: "chcesz poprawic sytuacje - wydaj ponownie 2000 zielonych"...

      pozdrowienia dla posiadaczy wersji beta tego "nowego" korpusu... :) warto bylo?

    15. Pawroski
      Pawroski 8 października 2013, 10:18

      Jessuuu!! Ludzie pogięło Was? Firma wreszcie reaguje tak jak trzeba a tu widzę dalej pokłady jadu. Nie schowali głowy w piasek bo serwis wymienia migawkę. Nie ma słodkiego pitolenia, tylko po roku nowa pucha z nową migawką. Czego jeszcze? Jak się komuś nie podoba to róbcie zdjęcia smartfonami!

    16. 8 października 2013, 10:23

      a skąd pewność że wymienia migawkę? i skąd pewność że problem jest jednoznacznie rozwiązany? gdybym miał taką pewność to już dawno D600 byłby u mnie bo aparat jako taki baaaardzo mi się podoba (idealna amatorska konstrukcja)

      Tylko że tej pewności o której powyżej brak.... brakło jednoznacznego i oficjalnego stanowiska firmy...

    17. boogi58
      boogi58 8 października 2013, 10:28

      a co będzie z d600?
      wycofają, potanieje?

    18. mterajewicz
      mterajewicz 8 października 2013, 10:34

      Słyszałem niczym nie potwierdzoną plotkę, że właściciele D600 będą mogli wymienić body na D610 za darmo :-)

    19. marcinek
      marcinek 8 października 2013, 10:39

      Ze sprzętem robi się tak samo jak z softłerem. Nikt normalny już nie zainstaluje wersji ze zbyt duzą ilością "0" w nazwie. A już na pewno nie 1.0 :-P Ile to już nikon wpadek z puszkami zaliczył? Nie pamiętam czy D7000 też nie miał jakiegoś problemu, załatanego w 7100... Zatem mamy nikona 6.1 :-/
      A propos softu, vendorzy też poszli po rozum do głowy i od razu wypuszczają wersje z "1" ... Nikt np nie widział AIXa 7.0 a jest 7.1... Ciekawe kiedy to się przeniesie na sprzęt.

    20. 8 października 2013, 10:41

      podejrzewam, że d600 przestanie być produkowany, ale w sprzedaży jest go jeszcze sporo. Aktualnie można go dostać w cenie 5999zł więc cena i tak ladnie zjechała przez rok od premiery. D610 pewnie będzie trzymał cenę bo będzie pozbawiony wad d600. Ciekawe czy Canon wypuści zaraz 6d mark2 z większą ilością klatek na sekundę i AF z 7d

    21. 8 października 2013, 10:54

      Myślę że z Nikon z cena d610 nie bedzie mógł szarżować... Gdy debiutował D600 był wyraźnie tańszy od 6D... teraz ceny obu puszek mocno spadły i przy wysokiej cenie d610 może mieć on trudność z całkiem przecież przyzwoitym 6D konkurować

    22. dj_zibi
      dj_zibi 8 października 2013, 11:05

      phil001 Canon już ma FF z większa ilością klatek i z bardzo rozbudowanym AF, nazywa sie 5dmkIII :)

    23. Faktoid
      Faktoid 8 października 2013, 11:06

      marcinek, wiem ile Canon:

      link

      link

      link

      ...a to tylko te większe.

    24. cube
      cube 8 października 2013, 11:12

      Faktoid, wybacz że nadepnąłem na twojego bożka z sypiącą się migawką. Wydanie 6tys. na cos co będzie albo nie będzie działać poprawnie to jest jak najbardziej ryzyko. W odróżnieniu od "inwestowania oszczędności życia w instytucje typu Amber Gold" - co jest czystą głupotą. Może gdyby twoi rodzice zainwestowali w dobre wychowanie nie atakowałbys dzisiaj po chamsku komentujących na forum.

    25. cauchy
      cauchy 8 października 2013, 11:16

      też nie rozumiem tego ruchu.. nie prościej byłoby po prostu ulepszyć produkcję D600?

      "Firma Nikon ogłosiła wprowadzenie na rynek popularnej lustrzanki" - czy popularnej to się dopiero okaże. Tak samo jak w TV zapowiadają nowy serialowy HIT - czy HIT to też się dopiero okaże z czasem...

    26. kimek27
      kimek27 8 października 2013, 11:17

      Kiedyś polityka firmy N co do servisu była troche inna. Dobre kilka lat po okresie gwarancyjnym padła mi matryca w coolpix 5000, była to wada fabryczna spowodowana zmianami temperatury. wymienili bez problemu. Ciekawe jak by sie teraz zachowali po terminie gwarancji z wymiana migawki hehehe

    27. Faktoid
      Faktoid 8 października 2013, 11:17

      A gdzie ja kogo po chamsku zaatakowałem?! :S

      Zdaje się, że jeszcze nie słyszeliśmy o kimkolwiek kto kupiłby D600, który nie działa. Skąd więc takie bzdurne przypuszczenie? Chociaż z drugiej strony nie jest takie bzdurne. Kupiłem kiedyś klawiaturę, która nie działała, kupiłem blender który nie działał, a sąsiad kupił samochód czeskiej firmy, który też nie działał jak należy.

    28. cube
      cube 8 października 2013, 11:27

      Faktoid, w odniesieniu do mojego komentarza zawarłes sugestie "Szkoda, że niektórzy nie "zaryzykowali" inwestycji w naukę, było by mniej głupich komentarzy w internecie. "

      Wybacz, ale g..... wiesz o moim wykształceniu synku...

    29. Faktoid
      Faktoid 8 października 2013, 11:30

      No zobacz cube, w ostatnim zdaniu zrobiłeś dokładnie to co zarzuciłeś mnie. Jakim ja dla ciebie synkiem jestem? Istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że jestem na tym świecie blisko 2 razy dłużej. Ale pal to sześć.

      To zacytowane zdanie to przecież prawda, natomiast to że odniosłeś to do siebie samego to już twoja sprawa. Sam się do tej grupy podłączyłeś, to o co pretensje do mnie?

      Najpierw myśl, potem pisz. To dobra zasada.

    30. Faktoid
      Faktoid 8 października 2013, 11:30

      No i masz rację, nic nie wiem o twoim wykształceniu.

    31. 6 mpx
      6 mpx 8 października 2013, 11:38

      @Faktoid Użyłeś słowa powszechnie uznawanego za obraźliwe, w stosunku do osoby, która w żaden sposób wcześniej Ciebie nie obraziła. Tak trudno Ci to zrozumieć o co chodzi??? Litości, nie kompromituj się dalej.

    32. Faktoid
      Faktoid 8 października 2013, 11:41

      Użyłem słowa, które opisuje konkretne zachowanie. Zachowanie notorycznie powtarzające się. Tak trudno ci to zrozumieć? Gdzie tutaj moja kompromitacja? Ja znam znaczenie słów, których używam.

      Pisanie w koło tych samych bzdur, nie przyjmowanie żadnych argumentów to czystej wody zarozumialstwo - "bucostwo". Czego tutaj nie rozumiesz?

    33. Faktoid
      Faktoid 8 października 2013, 11:46

      Poza tym skupmy się na sprzęcie i na dziwnej polityce firmy, która wypuszcza model v1.1 co z mojego punktu widzenia nie jest najlepszym ruchem jeśli idzie o wizerunek.

    34. Pawroski
      Pawroski 8 października 2013, 11:48

      Proponuję Wielce Szanownym Dyskutantom zaprzestania szamotaniny na tym forum i zajęcie się dyskusją merytoryczną. A Optycznym radzę pokazać konkretnym osobom żółte kartki. Przy następnej próbie awanturowania się, banować pieniaczy, chyba że chcecie przekształcić to fajne miejsce w kloakę typu Onet. Pozdrawiam!

    35. cauchy
      cauchy 8 października 2013, 11:52

      Dawanie rad moderatorom i pouczanie kogo banować a kogo nie też nie jest na miejscu.

    36. ok99
      ok99 8 października 2013, 12:06

      Nawet pomijając problemy z migawką w D600 mam co do niego dziwne przeczucia. Niby specyfikacja bardzo dobra, na papierze prezentuje się lepiej niż Canon 6D i do tego matryca osiąga rekordowe wyniki w testach. Jednak zdjęcia z D600 mi się w ogóle nie podobają. Obrazek z 6D bije go, w moim odczuciu, na głowę. Jak teraz przeglądam to co Żółty wyprawia, to zaczynam żałować, że się władowałem w ten system, a lifting w postaci D610 pozostawiam bez komentarza.

      Byłoby świetnie, gdyby stworzyli coś w rodzaju D710 - w stosunku do poprzednika dać jedynie matrycę o wyższej rozdzielczości, wizjer o 100% kryciu i slot na karty SD, bo D700 posiadał po za tym wszystko i chyba nie ma posiadacza, który nie byłby z niego zadowolony. A pod względem AF i jakości wykonania przewyższa i D610 i D800.

    37. Faktoid
      Faktoid 8 października 2013, 12:17

      ok99 zupełnie nie rozumiem w jaki sposób to co produkuje z siebie 6D bije na głowę to co produkuje D600. Różnice są jak zawsze, ale o biciu na głowę raczej nie ma mowy.

      link

      link

    38. Chomsky
      Chomsky 8 października 2013, 12:19

      Dyskusja dotyczy D610 a nie wcześniejszego modelu. Więc przestańcie ględzić.
      Aparat jest świetny, chętnie zmieniłbym system by go przygarnąć. Obrazowanie na najwyższym poziomie. Tego nikt nir zauważył?
      Zapewne wypowiadają się ci, ktozy w życiu nie trzymali w ręku pełnej klatki. Skąd ta dzika satysfakcja z faktu, że można komuś przywalić za nic. Nowy model nie posiada starej wady!!!

    39. Faktoid
      Faktoid 8 października 2013, 12:29

      Chomsky, pod względem tego co w tym aparacie jest odpowiedzialne za obrazowanie jest to klon D600, więc to czy dyskutujemy o numerku 600, czy 610 ma takie samo znaczenie jak rozmiar buta statystycznego mieszkańca Wysp Dziewiczych.
      Wszyscy zdążyli już zauważyć obrazowanie na najwyższym poziomie, kruczek w tym że w D600, bo oprócz testerów nikt D610 na oczy nie widział. Można by więc rzec, przestań ględzić o aparacie i jego obrazowaniu którego jeszcze nie ma. ;)

      Mimo wszystko dla mnie dziwny ruch. Przecież skoro trafiła się jakaś partia (a może większość?) D600 z pojawiającymi się wraz z użytkowaniem pyłkami na matrycy to sprawda akcja serwisowa załatwiłaby sprawę szybko i bezboleśnie. Dzisiaj już nikt by o tym nie pamiętał. Tyle, że na początku sprawa się przeciągała, ludzie się niecierpliwili i lawina niechęci ruszyła.
      W każdym razie oby nowy model spełnił wszystkie oczekiwania. Będzie można kupić D600 za bardzo dobrą cenę ;)

    40. 6 mpx
      6 mpx 8 października 2013, 12:42

      Faktoid | 2013-10-08 11:46:09

      Poza tym skupmy się na sprzęcie i na dziwnej polityce firmy, która wypuszcza model v1.1 co z mojego punktu widzenia nie jest najlepszym ruchem jeśli idzie o wizerunek.

      Na sprzęcie niema się co skupiać, bo nie różni się wiele od swojego poprzednika. Co do wizerunku, to z punktu widzenia firmy posunięcie jest prawidłowe, ale minimalistyczne. Firma chce po prostu upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu. Odciąć się od czarnego pijaru , który ciągnie za sobą D600 i przy okazji zarobić na podatku od nowości, bo cena body będzie przecież wyższa niż poprzedniego modelu. Czy rynek to łyknie? Czas pokaże. Jak widać na przykładzie Nikona chowanie głowy w piasek czasami przynosi więcej strat, niż odważne przyznanie się do błędu.

    41. Faktoid
      Faktoid 8 października 2013, 12:46

      Tyle, że taki nowy D610 to tylko woda na młyn dla niezadowolonych z serwisu posiadaczy D600. Kolejny powód do internetowej krucjaty. Szkoda, że to wszystko zostało załatwione w taki sposób. Gdyby chociaż D610 dostał nowy moduł AF, albo opcjonalne 8FPS z gripem. Wtedy łatwiej byłby przełknąć tę pigułkę.

    42. sloma_p
      sloma_p 8 października 2013, 12:50

      Ciekawe ile D600tek zalega po magazynach, bo jeśli sporo to będą dwa problemy:
      - żeby je sprzedać, będą musieli obniżyć cenę,
      - jak obniżą, to D610 ciężko będzie wcisnąć za znacznie więcej,
      - z czego wynika, że na D610 mogą nie zarobić tyle, ile planowali.
      Ot, konsekwencje błędów...

    43. thorkill
      thorkill 8 października 2013, 12:53

      Moim zdaniem dobrze zrobili wypuszczając nową wersję D6xx . Zastosowanie innej migawki mogło nie być możliwe w poprzedniej wersji z przyczyn konstrukcyjnych. Cała sprawa jest dość mocno nadmuchana, oczywiście potknęli się, ale aktualnie rynek wymusza taki typ produkcji. Wszystkie firmy padają ofiarą mechanizmów wymuszających szybką produkcję jak najtańszych produktów. Poza tym nie robi się jednego modelu lustrzanki na kilka lat jak do analogu, co umożliwiało dużo lepsze dopracowanie. W związku z tym warto wytykać błędy, aby je poprawiono, ale nie negujmy każdego posunięcia firmy bo z tego nic dobrego nie wynika. Kolega, ma "kurzącą" migawkę w D600 i zauważył to dopiero po roku czasu i wystrzelaniu około 20tyś zdjęć. Po serwisie problem znikł bądź zmalał na tyle, że nie jest na razie zauważalny. Jeszcze przed serwisem zrobił masę niesamowitych zdjęć tym "felernym" aparatem i nikt kto oglądał te zdjęcia nie zwracał uwagi czy w rogu są jakieś pyłki. Dlatego zachęcam do robienia zdjęć zamiast skupianiu się na pomijalnych aspektach technicznych.

    44. Faktoid
      Faktoid 8 października 2013, 12:55

      Z tego co widziałem w różnych sklepach D600 nie zalegają na półkach, schodzą na bieżąco i raczej nic się w tej kwestii nie zmieni. Fotojokery i inne sieci zrobią promocję, tu dorzucą kartę, tam torbę i jakiś statyw i chętni się znajdą. Tak jak znajdują się chętni na D5100, D3100 czy nawet D90 (gdzieś ostatnio widziałem plakat z promocją). A nowy model, jak tylko zostanie potwierdzona jego "wspaniałość" brakiem pyłków w narożniku matrycy będzie schodził jeszcze lepiej niż D600.

    45. sloma_p
      sloma_p 8 października 2013, 12:59

      Tu nie chodzi o to, co jest na półkach, tylko co leży w magazynach dystrybutorów. Nikon historycznie (prawie z każdym body, wyjątkami był chyba tylko D3s i D3X - ten drugi z uwagi na bardzo ograniczoną produkcję, mały problem generalnie jest z wyższymi seriami, im taniej, tym więcej tego leży, najgorzej oczywiście z 1nkami, J1 jeszcze nowe spokojnie można kupić ;)) ma z tym problem. Jeśli D600 szło jak ciepłe bułki, to nie bawiliby się w D610, bo i po co.

    46. Sky_walker
      Sky_walker 8 października 2013, 13:02

      arek-wroc | 2013-10-08 09:16:30
      Darek47 - pisałem już gdzieś o tym, wysłać do serwisu - aktualnie wymieniają ok 9 elementów i podobno pomaga :)
      - Robili ankietę. Podobno szanse na to, że pomoże wynoszą ok. 64%. W reszcie przypadków nie ma żadnej różnicy, lub jest gorzej niż przed naprawą.

    47. druid
      druid 8 października 2013, 13:04

      @thorkill
      "Po serwisie problem znikł bądź zmalał na tyle, że nie jest na razie zauważalny. Jeszcze przed serwisem zrobił masę niesamowitych zdjęć tym "felernym" aparatem i nikt kto oglądał te zdjęcia nie zwracał uwagi"

      Jak po prostu uwielbiam takie wypowiedzi. Takie same brednie niektórzy wypisują w sprawie szumów, gdy jakiś korpus daje ziarno na relatywnie niskich ISO czytam wypowiedzi "ale na odbitce 10x15 i rozdzielczości ekranowej tego nie widać. Naucz się korzystać z aparatu.. bla bla... xiński zrobił nim takie a takie zdjęcia".
      Ludzie, to jest portal na którym dyskutuje się o sprzęcie, a nie o tym jakie to można zrobić świetne zdjęcie, wadliwym, plastikowym, brudzącym się czy innym aparatem. Konkurencja jest na rynku, jeśli jakaś firma wypuszcza bubla który ma wadę fabryczną albo odstaje parametrami od produktów konkurencji to trzeba to nazywać po imieniu a nie powielać brednie czego to tam ktoś nie zrobił.

    48. 8 października 2013, 13:05

      rozczarowuje brak odchylanego ekranu ;)

    49. Faktoid
      Faktoid 8 października 2013, 13:08

      Nawet nie żartuj, D700, D3/s, D300/s sprzedawały się tak dobrze, że często trzeba było czekać na realizację zamówienia. D3X kosztował tyle, że tylko bardzo nieliczne grono mogło sobie na niego pozwolić trudno więc oczekiwać rekordowej sprzedaży. D800 nawet w bastionie Canona jakim jest USA sprzedaje się lepiej niż 5D Mk III. Historycznie więc Nikon nie ma problemów ze sprzedażą.

      Poza tym skoro towar schodzi od ręki w sklepie to chyba logicznym jest, że i z magazynów schodzi. :)

    50. Faktoid
      Faktoid 8 października 2013, 13:13

      manolo, nie bój, nie bój - z pewnością znajdzie się to w "wadach".

      druid, tyle że żeby znaleźć te pyłki o których mowa trzeba robić naprawdę głupie rzeczy aparatem jak np. fotografowanie białej ściany na f/22 i potem masakryczne wyciąganie krzywymi, kontrastem i poziomami w Photoshopie. To może lepiej zamiast o sprzęcie pogadać o głupocie, bo tym nacechowana jest spora ilość komentarzy na temat tego aparatu w internecie.

      Szkoda, że nikt nie płacze nad podklejanym czarną taśmą izolacyjną górnym ekranem w 5DMK3 wpuszczającym światło i zmieniającym ekspozycję. Nad tym bublem jakoś nikt nie płacze.

    51. thorkill
      thorkill 8 października 2013, 13:16

      @druid
      nie wiem czy przeczytałeś do końca moją przydługą wypowiedź, w której napisałem, że trzeba zwracać uwagi na błędy i je wytykać.
      Uważam że sprzęt jest tylko narzędziem do wykonywania zdjęć, a nie wartością samą w sobie. Portale takie jak optyczne są po to, aby zweryfikować, wg jak najbardziej obiektywnych kryteriów, jego wartość jako narzędzia. Dla mnie i dla kolegi który robił zdjęcia nocą z ręki na wysokim ISO osiągając świetne rezultaty, jest to jak najbardziej dobre narzędzie, a pyląca migawka nie wyklucza jego praktycznego użycia.

    52. sloma_p
      sloma_p 8 października 2013, 13:17

      Toć napisałem, ze D3s i D3x nie zalegały, D3 po początkowym szale i wprowadzeniu D700 już tak (sam pamiętam ofertę bodaj z AB foto na D3 za 10 tys. tuż po wprowadzeniu D3S, normalnie D3 kosztował wtedy ok. 16 tys.), D700 jeszcze dość długo po zaprzestaniu produkcji można było kupić.

      Z tymi magazynami to jest taki myk - Nikon wysyła wyprodukowane body do dystrybutorów i taki sprzęt u nich w księgach wygląda jak sprzedany - jak pod koniec kwartału wyniki są gorsze od oczekiwanych, to wypychają towar do dystrybutorów, żeby wyniki wyglądały lepiej na papierze. Potem te aparaty leżą i nie ma jak ich sprzedać, centrala ich nie chce, bo to koszty i operacje finansowe. Każdy producent tak robi. Więc pytanie jak sprawa wygląda z D600 - w USA można kupić kit z 24-85 za $1600 i nikt ich nie chce, ciekawe ile z tego jeszcze zejdą...

      O tym pisałem, ze historycznie Nikon tak robi, przy prawie każdym body, im niższa półka, tym więcej tego po magazynach leży...Ostatnio się poprawili nieco, ale i tak nie jest różowo.

    53. druid
      druid 8 października 2013, 13:21

      Ok rozumiem. Gdy kupowałem aparat FF też zastanawiałem się nad D600. Na papierze cacy. Jednak wydawanie 7 tys (tyle wtedy kosztował) na aparat, z którym wedle wysokiego prawdopodobieństwa trzeba biegać do serwisów i tak naprawdę nie wiadomo, czy coś to pomoże to nie dla mnie. Szkoda czasu, nerwów i frustracji. Widoczny brud na matrycy to spory problem, wszak korpus FF kupuje się raczej dla jakości zdjęć, plastyki obrazu i detali niż zdjęć z ręki nocą ;)

    54. Faktoid
      Faktoid 8 października 2013, 13:25

      sloma_p masz bardzo słabą pamięć. D700 przez długi czas nigdzie nie można było dostać, a im bliżej końca produkcji tym gorzej było. D3 po wprowadzeniu D700 gorzej sprzedawał się tylko w krajach takich jak Polska, która jest szarym ogonem fotograficznego rynku. Pewnie, że część osób nie potrzebowała tego wszystkiego co dawał D3 i D700 w zupełności wystarczył. To jednak nie zmienia faktu, że D3 sprzedawał się doskonale tak jak doskonale sprzedają się Canony 1D, które też można w większości zastosowań zastąpić 5D.

      Nie wiem skąd te informacje o tym, że nikt nie chce w USA kupować kita D600. To bzdura. Sprzedaje się bardzo dobrze.

      Zobacz sobie na Amazonie jak schodzą nawet "staruchy" jak D3100 czy D5100. Czołówka sprzedaży. Zresztą spójrz na raporty finansowe firmy zamiast powtarzać banialuki.

    55. Faktoid
      Faktoid 8 października 2013, 13:28

      druid ale właśnie sęk w tym, że tego brudu nie widać przy robieniu zdjęć. Musisz fotografować białe tło przy f/22 i tym podobnym bzdurom a potem jeszcze ostro pokaleczyć zdjęcie w Photoshopie żeby zobaczyć te pyłki. Zwyczajnie uległej zbiorowej histerii napędzanej bzdurnymi komentarzami. Nie da się zobaczyć tych pyłków w normalnych fotografiach... chyba że normalna dla ciebie fotografia to białe ściany na f32. Wtedy musisz się zaprzyjaźnić z "healing brush" w Photoshopie.

    56. Faktoid
      Faktoid 8 października 2013, 13:29

      uległeś*

    57. sloma_p
      sloma_p 8 października 2013, 13:38

      D700 nigdzie nie można było dostać zaraz po rozpoczęciu sprzedaży. Potem nie było problemu, wiem, bo sam chciałem kupić. D3 nie tylko w Polsce przestał się sprzedawać - po prostu rynek się nasycił, kto miał kupić FF ten kupił, wielu wystarczył D700 i D3ki można było dostać z dużą obniżką - wiem, bo kupiłem, zamiast D700 ;)

      D600 w USA wcale nie sprzedaje się świetnie, po tej promocji, kiedy 24-85 dołożyli do niego niemal za darmo, mało kto chciał wydać tyle samo za jedynie body. Do tego stopna, ze museli obniżyć cenę dość znacznie. Teraz próbują restartować sprzedaż z D610, zobaczymy jak im się uda.

      Obecność D3100 czy D5100 w kanale sprzedaży to właśnie potwierdzenie moich słów - po znacznych obniżkach powoli czyszczą z nich magazyny, ale to powoduje, ze nie sprzedają się tak dobrze obecne modele. A Amazon to nie żaden wyznacznik, no chyba, że dla "specjalistów" z DPR.

      A do sprawozdań to ja radzę Tobie zajrzeć, dowiesz, się że wcale tak różowo nie jest, plany niewykonane, magazyny zapełnione, zyski spadają, mimo rosnącej sprzedaży, rynek się kurczy, a Ty opowiadasz banialuki, że jest cacy. Ja to znam trochę od tej drugiej strony, uwierz, że cudownie nie jest ;)

    58. sloma_p
      sloma_p 8 października 2013, 13:39

      A odnośnie tych plamek - wystarczy jasne niebo i F/8 i już je widać, może poużywaj D600, bo chyba nie miałeś okazji ;) Dla mnie to nie problem, bo D3 i tak muszę ręcznie czyścić, ale wiele osób z pałeczka do matrycy się nie zbliży ;)

    59. kazziz
      kazziz 8 października 2013, 14:02

      mają problem i naprawiają - źle, obniżają cenę - źle, pokazują nowy model, odrobine poprawiony który pewnie za kilka miesięcy będzie w tej samej cenie co D600, jak powyższe się wyprzedadzą - jeszcze gorzej... no nie dogodzisz, nie dogodzisz.

      z mojej wiedzy D600ek wraca do sklepów ok. 1% sprzedanych, jadą na serwis i wracają naprawione. też źle. ech, gdyby prezesi firm czytali komentarze o swoich produktach na polskich stronach (tutaj i tak jest w miarę "lajtowo" w porównaniu z Onetem itp., ale niestety różnica się zmniejsza - ludzie, opamiętajcie się) to by popełniali masowe samobójstwa...

    60. sloma_p
      sloma_p 8 października 2013, 14:06

      A może prezesi przestaliby oszczędzać na QC i nie byłoby narzekań? :D Też uważam, ze histeria, podobnie jak z AF w 1D mk III i D800, jest sporą przesadą, ale mogliby dopilnować takich dość prostych do wychwycenia rzeczy, jak chlapiąca matryca ;)

    61. marcinek
      marcinek 8 października 2013, 14:09

      W zjawisku pod tytułem D6?0 ciekawi mnie jedna rzecz - jest wycelowany w dotychczasowych użytkowników D7?00 . To chyba słabe trafienie.
      Raczej spowdziewałbym się celowania w niszę D?00 - I chętnie takie słabsze D800 bym powitał. Ot, takie, żeby zastąpiło D300 - i poza mną pozostali mi znani użytkownicy D300 też chętnie widzieliby matrycę z 610 w puszcze D300. Ergonomia "entuzjastycznych" body nikona nie jest tak dobra jak tych (semi)profi.
      Jak mówi ok99: mogło by to być D710 :-P

    62. kazziz
      kazziz 8 października 2013, 14:18

      @marcinek - w pełni się zgadzam, brakuje następcy D300/D700, mogliby pokazać FF-owe D400... ale się nie doczekamy chyba. ech...

    63. Chomsky
      Chomsky 8 października 2013, 14:39

      Faktoid- skoro piszeswz, że " D610 to klon D600 "to chyba obrazowanie jest bardzo dobre? Następnie piszesz, ze nie wiem jak obrazuje sześćsetdziesiątka. Wiem jak, tak samo jak D600 ,sam pisałeś, że to klon. O co Ci chodzi? Kumasz sam siebie?

    64. focjusz
      focjusz 8 października 2013, 14:44

      Faktycznie nie rozumiem dlaczego Nikon nie wykorzystał przewagi konkurencyjnej - zwłaszcza z matrycą D800 mogli by sprzedać i nowe D3 kasujące ofertę Canona.

      A co do D610 - nie rozumiem jak można wypuścić - AD 2013 - aparat kierowany do amatorów bez WiFi

    65. 8 października 2013, 14:50

      Jak zapewne pamiętacie lampę sb900 również podmienili na sb910. Oprogramowanie w sb900 było bardzo zbugowane, przynajmniej ta wersja (lub konkretna sztuka), którą miał znajomy. Co jakiś czas musiał ją resetować, bo opcje z menu znikały.

    66. thorkill
      thorkill 8 października 2013, 14:54

      skoro pomimo tego że mamy 21 wiek, aparat nadal nie czyta w myślach i nie idzie sam na miasto zrobić upragnione przez właściciela zdjęcia to po co mu WIFI ? ;)

    67. kabu
      kabu 8 października 2013, 15:20

      Niby że to nowy model ?:) Masa D610 jest taka sama jak w D600 - obudowa kalka w kalke taka sama, Specyfikacja taka sama! Pewnie D610 leci na tych samych liniach produkcyjnych i z tych samych elementów zrobione co D600 . Wątpie żeby po tej aferze byli wstanie zrobić nowe linie produkcyjne pod D610 i wsadzać inne bebechy. Może zmienili element który brudzi. Ale aparat jest ten sam! A 610 wpisane po to żeby od nowa ludzie zaufali temu modelowi i nie kojarzyli go z brudzącą się matrycą. Tyle w temacie.

    68. Zybi_S
      Zybi_S 8 października 2013, 15:39

      Witam

      Oczywiście że 610 jest robiony na tych samych liniach co 600 i praktycznie przez tych samych ludzi !!!
      Wystarczy mała modyfikacja problematycznego elementu - mechanizmu migawki.
      Ta mała modyfikacja mogła i pewnie kosztowała sporo, jednak tego typu zmiany są często wykonywane.

      Pozdrawiam

    69. kabu
      kabu 8 października 2013, 16:23

      Ta. Teraz zaczną sprzedawać ten sam aparat, pod trochę inną nazwą. Zrobili tak żeby ten model nie był kojarzony z interetowymi dyskusjami na temat kurzu. Nieźle się wyratowali.

    70. 8 października 2013, 18:02

      @ kabu

      Czy się wyratowali to zobaczymy.

      Dla mnie jako użytkownika D600 wypuszczenie kolejnego modelu nie różniącego się niczym od poprzedniego ale z poprawioną wadą fabryczną w dodatku drożej jest robieniem z klientów idiotów. Tym bardziej gdy producent chowa głowę w piasek i udaje, że z poprzednim modelem wszytko było ok a to po prostu jego następca mimo, że ten jest dokładnie tym samym sprzętem co poprzednik.

    71. 8 października 2013, 18:03

      Żeby kur.. chociaż Wi-fi dorzucili czy GPS ale nie dali to samo.

    72. stan.k
      stan.k 8 października 2013, 18:20

      Co maja zrobic nabywcy d600, dopisac sobie 1 : )

    73. Juzer
      Juzer 8 października 2013, 18:27

      Trzeba tak było od razu... Chociaż ja nie wytrzymałem i rok temu przesiadłem się z D300 na D800. Swoją drogą nie wiem czy nie powtórzyłbym tej decyzji - trzymałem bardzo długo w rękach i D600 i D800 i ten pierwszy wydawał mi się jakiś taki za bardzo "plastikowy"....

    74. kazziz
      kazziz 8 października 2013, 18:37

      Arku i Robercie, Nikon Polska wycięło informację o wykorzystaniu MultiCAMa 4800 w D4 - poprawili na link , możecie zaktualizować :)

    75. Faktoid
      Faktoid 8 października 2013, 19:09

      focjusz, borat - po co mają dorzucać WiFi skoro mają maciupeńki adapterek za ok 50$, który daje pełną funkcjonalność co te wbudowane a plus jest taki, że można go podpinać pod każdy nowy korpus, czyli każdy wygrywa. D600+ ten adapterek nadal można taniej wyrwać niż np. 6D. Czyli narzekanie dla narzekania. Niech jeszcze ktoś wyskoczy "ale to można zgubić". Wszystko można zgubić, więc argument słaby.

    76. kazziz
      kazziz 8 października 2013, 19:22

      @Borat - a co mieli zrobić? Podaj lepsze rozwiązanie, skoro chcieli wypuścić poprawiony model. SB-900 i 910 też się prawie niczym nie różnią a po kilku miesiącach 910ka spadła do ceny SB-900, pewnie tu będzie tak samo...

    77. 8 października 2013, 19:41

      @ kazziz

      Jak to co? Poinformować o wadzie fabrycznej, przeprosić klientów i zaprosić do serwisu w celu usunięcia usterki a nie wypuszczać kolejny model po poprawkach baboli.

    78. Faktoid
      Faktoid 8 października 2013, 19:42

      Borat, ale o jakiej ty wadzie fabrycznej w przypadku SB900 mówisz???

    79. 8 października 2013, 19:54

      Widać, że Nikon pozazdrościł strategii praktykowanej od dawna przez Canona w segmencie amatorskim, teraz będzie co chwilę wypuszczał "nowy" model, z delikatnie zmienioną specyfikacją i ceną "jak za nowe", nowości nam nie zabraknie... :)

    80. 8 października 2013, 19:55

      @ Faktoid

      Wbudowany nie wystaje z obudowy, nie wymaga otwarcia zaślepek co np. w zimie czy innych trudnych warunkach jest niezbyt wskazane. Poza tym adapter wi-fi do D600 nie jest kompatybilny z innymi modelami więc nie połączysz go np. D800 czy D5100.

      6D ma jeszcze GPS, który w Nikonie kosztuje 7 stów, wymaga mocowania na stopkę lampy i połączenia kablem co jest wyjątkowo upierdliwe szczególnie w podroży gdzie GPS najbardziej się przydaje. Wolałbym dopłacić kupując body i mieć wszystko w jednej obudowie bez zbędnych kabli.

    81. 8 października 2013, 19:59

      @ Faktoid

      W, którym poście wspominam cokolwiek o SB900?

    82. Dżozef
      Dżozef 8 października 2013, 20:04

      Kolejny sprzęt do cyjanotypii.

    83. kazziz
      kazziz 8 października 2013, 20:14

      ja wspomniałem o SB-910, ale jak nie zaprosili właścicieli do serwisu żeby naprawić wadę fabryczną - przegrzewanie.
      a D600ki - przecież wydali oficjalne oświadczenie i zaprosili do serwisów...

    84. 8 października 2013, 20:37

      @ kazziz

      Co z tego skoro ta napraw sprowadza się do czyszczenia albo wymiany kurzącego elementu, na nowy z tą sama przypadłością. No rewelacyjna naprawa :)

    85. kazziz
      kazziz 8 października 2013, 20:59

      Jeśli wymieniają na taki, który nie kurzy, to moim zdaniem jest to dokładnie takie rozwiązanie, jakie zaproponowałeś. A z tego co wiem (chociaż kumpel miał do tej pory dokładnie 1 - słownie jedną! - reklamację kurzącego D600, a nie pracuje w nonameowym sklepie w pipidówce małej... ciekaw jestem stanowiska FotoPlusa ;D) to raz - dużo kurzących nie ma, dwa - jak już wrócą z serwisu to problem ustaje...

    86. Faktoid
      Faktoid 8 października 2013, 21:02

      Borat: WU-1b pasuje do D600 i wszystkich jedynek. Co z tego, że wystaje z obudowy, lampa też wystaje i nikt z tego powodu nie płacze, bezprzewodowy wyzwalacz lamp też wystaje i to kilka razy więcej niż to maleństwo wielkości paznokcia od kciuka. Sam adapter jest odporny na deszcz, a wokół wtyku ma gumową uszczelkę. Nie widzę problemu. Na temat GPSu się nie wypowiadam, jednemu potrzebny, drugiemu nie. Ja dostałem kiedyś w prezencie nadajnik do mojego aparatu, leży tak już czwarty rok. Nawet go nie rozpakowałem.

      kazziz, chyba nie za bardzo rozumiesz pojęcie "wada fabryczna". Każda lampa błyskowa może się przegrzać jeżeli nie będzie miała bezpiecznika termicznego. SB900 go ma i nie można przegrzać tej lampy. Po osiągnięciu pewnej temperatury lampa się wyłącza. Nie bardzo więc rozumiem o czym mówisz, bo chyba nie chciałeś nazwać termicznego bezpiecznika wadą fabryczną? To, że SB800 można było błyskać więcej razy na pełnej mocy zanim i ta lampa się wyłączyła to już inna para kaloszy. Nie myl tylko cechy z wadą, bo to śmieszne.

    87. focjusz
      focjusz 8 października 2013, 21:05

      @Faktoid - to super że Nikon ma adapter ale muszę za niego dopłacić. Do tego nie jest taki sam wiec jedyna zaleta takiego rozwiązania ( przenośność ) stoi pod dużym znakiem zapytania. O WiFi już było.
      Oba ficzery są takim must have w modelach na 2014 a ten przecież taki jest.

      PS. Jeśli Nikon jest taki dbający o nasze kieszenie ( wymienność) i środowisko( możliwość stosowania w innych modelach) to niech zrobi wreszcie te wymienne matryce - nie wiem czemu tego nie zrobi skoro sam nie robi matryc a jednocześnie byłby to cios zabijający Canona.
      No ale te są dwie japońskie korporacje i dbają o swoje biznesy nawzajem.

    88. Najemca
      Najemca 8 października 2013, 21:06

      " ...co mają zrobić osoby, które kupiły już D600 i wciąż mają problemy z doczyszczeniem swoich matryc?"
      Przy dzisiejszym szalonym tępie sami producenci nieraz dali nam do zrozumienia żeby wystrzegać się nowości.. Ludzie świadomie ponoszą ryzyko i niestety czasem nie jest to sprzęt dopracowany.
      Poza tym dystrybucja widząc, że nowości się nie sprzedają w zadowalających ilościach obniżałaby szybciej ceny(przynjmniej w segmencie amatorskim)...

    89. Faktoid
      Faktoid 8 października 2013, 21:23

      focjusz, a kiedy adapter WiFi jest wbudowany to już nie musisz za niego płacić? Nie żartuj. Napisałem ci przecież, że D600 nawet z tym nadajnikiem kosztuje mniej niż 6D. O co więc ten lament? Poza tym dlaczego ja mam płacić za coś czego nie chcę? Ogromna większość ludzi nigdy nie użyje wbudowanego WiFi, po co takie osoby mają za to płacić??? Potrzebne to daję 50$ i mam. Nie potrzebne, nie kupuję i nie płacę. To takie proste.
      Coś ty się tak tego Nikona przyczepił? Niech ci Canon albo Sony wymienne matryce zrobi. To przecież większe firmy z większymi budżetami. Canon przecież mieni się liderem rynku. Chociaż ciężko znaleźć jakiekolwiek pole na którym rzeczywiście by liderował (technologicznie).
      Każda firma dba przede wszystkim o siebie. Nie dziw się.

    90. 8 października 2013, 21:33

      @ Faktoid

      90% ludzi nie wykorzystuje nawet połowy funkcji we własnym telewizorze czy telefonie ale jakoś nikomu nie przeszkadza, że sprzęt te funkcje posiada i nie były za darmo.

    91. 8 października 2013, 22:14

      @Faktoid "Nie potrzebne, nie kupuję i nie płacę. To takie proste." Ty się chyba urwałeś z choinki, a ekonomię to jeszcze w socjaliźmie musiałeś studiować ;) płacisz czy chcesz czy nie, z tą drobną różnicą, że za GPS dopłacisz i tak samo dopłacisz za wifi. WU-1b to poroniony pomysł i Borat już Ci tłumaczył dlaczego zakładanie ustrojstwa na stopkę i okablowanie body to po prostu zbędny szpej w podróży i masa niewygodnych operacji, których i tak nie wykonasz bo są zwykle stratą czasu. jeśli to ma mieć sens to po prostu włączasz w menu aparatu i zapominasz o geotagowaniu. praktycznie w każdym smartfonie masz dziś otagowane w ten sposób fotki i wifi. Ty jednak będziesz nosił moduły :D kup sobie jeszcze oryginalną kamizelkę reporterską i hasaj w tym all day long :P

    92. Groszek
      Groszek 8 października 2013, 22:21

      Nie dość, że nowy i (być może) pozbawiony wad to jeszcze tańszy o stówkę papiera - całkiem fajnie.

      link

      link

    93. Faktoid
      Faktoid 8 października 2013, 22:24

      toledo, może najpierw sprawdź fakty zanim napiszesz coś pochopnie. WU-1b nie wpina się w stopkę. Nie ma do tego żadnego kabla. Jest wielkości paznokcia od kciuka i po podłączeniu działa szybciej niż odnalezienie tego w innym menu. Więc jeden nadajnik wymienny pomiędzy kilkoma aparatami to świetny pomysł i już ci wytłumaczyłem dlaczego. Tak, ja będę potrzebował to będę nosił moduł wifi wielkości klipsa na ucho bo zajmuje zerową ilość miejsca i zawsze można go mieć przy sobie. Ja mam nawet możliwość wpięcia tego w pasek aparatu (akurat wykorzystuję ten uchwycik do czego innego ale można).
      toledo, nie studiowałem ekonomii żeby widzieć iż lepszy fotograficznie aparat jest tańszy od biedniejszego. Znaczy się cena tego biedniejszego musiała być zawyżona przez między innymi wbudowane WiFi i GPS.
      Na temat GPSu pisałem już wcześniej. Dostałem w prezencie adapter i do dzisiaj nie używałem, i nie zanosi się żebym miał używać. Jak dla mnie tagowanie zdjęć to przykład dorabiania zastosowania do wmuszonego klientom sprzętu. Jakoś nie widzę, aby dzięki GPSowi powstawały lepsze fotografie. WiFi ma zastosowanie, GPS to natomiast najbardziej zbędny i przereklamowany gadżet w historii fotografii - moim zdaniem.

    94. stan.k
      stan.k 8 października 2013, 22:30

      Groszek
      naprawde fajnie, Po grubo roku sprzedawania sfuszerowanego aparatu, firma wypuszcza ten sam z prawdopodobnie usunietymi wadami, klade nacisk na prawdopodobnie i moze z wiadomych powodow ( wszystko okaze sie po jakims czasie ) Moze sie okazac ze faktycznie migawka nie kurzy tylko pluje olejem, jak bylo w d7000. Firma wypuszcza ten sam aparat pod inna nazwa i to ma byc fajnie ?
      Dobrze ze dotyczy tylko segmentu amatorskiego.

    95. ***s***
      ***s*** 8 października 2013, 23:05

      cube | 2013-10-08 11:27:04....Wybacz, ale g..... wiesz o moim wykształceniu synku...

      Wczesniej rzeczywiscie nie wiedzielismy ale wystarczylo ze sie odezwales i juz wiemy !!!

    96. focjusz
      focjusz 8 października 2013, 23:13

      @Faktoid czepiłem się Nikona bo
      a) to wątek o nim
      b) bo mam parę fajnych szkiełek do niego i chętnie bym kupił FF ale on ( Nikon) ciągle mnie od tego powstrzymuje. ( to że Canon jest jeszcze gorszy to inny temat)
      Myślę że aparaty typu D600 ( 6D tak samo ) nie powinny kosztować więcej ( ad 2013 ) niż 1500$ i to jest dla mnie granica przyzwoitości jak za amatorski korpus dająca godziwy ( i tak za duży ) zysk producentowi a mi poczucie że nie zostałem przezeń wydymany.
      Zresztą D600 zbliża się już do tej granicy - a niewątpliwie po premierze D610 powinien ku niej poszybować szybciej.

      To że akurat on Nikona ( lub Ricoha ) oczekuję ruchu w kierunku wymiennych modułów ( matryc) to już opisałem - bo obie nie produkują matryc więc w ich interesie leży aby ich korpus był njabardziej uniwersalny na rynku.
      Czy ktokolwiek kupiłby Canona jedynkę mając w podobniej cenie D3 i wiedząc że może tam zmienić matryce ?

    97. Faktoid
      Faktoid 8 października 2013, 23:57

      focjusz, oczywiście że nadal by kupowali Canona. Taki np. cube albo Dżozef. Matryce w D3/D3s czy D3100 są autorstwa Nikona, zresztą nie tylko te. Wymienna matryca to żaden interes. Kupisz korpus raz na dłuuuuuuuuuugi czas i producent nic z tego nie ma, co najwyżej producenci matryc, które będziesz chciał tam wkładać. Dla nich to czysty zysk. Bardzo wątpię w wymienne matryce w najbliższym czasie, a jeżeli już takie rozwiązanie się pojawi to bądź pewien, że innej matrycy niż ta którą będzie tam chciał widzieć producent korpusu nie zobaczysz. Tak dobrze to nie będzie ;)

    98. 9 października 2013, 00:22

      Faktoid, nie podróżujesz więc nie doceniasz możliwości jakie niesie geotagowanie.

      ani to link
      ani to link
      ani to link

      czy inne klipsiki za które muszę przepłacać i łatwo je zgubić czy zostawić w jakiejś torbie, a już na pewno nie sposób mieć tego na stałe wpiętego z odchyloną zaślepką.

      To jest zwyczajnie niepraktyczne choćbyś nie wiem jak się napinał. Na dodatek to wcale nie jest kompatybilne z każdą lustrzanką tej marki. Adapter LAN to dopiero jest kuriozum ale załózmy, że tego nie potrzebujemy w terenie. GPS i WiFi to fcje, które chcesz mieć zamknięte w zgrabnej puszce. Zwłaszcza ta pierwsza bowiem używasz jej na zasadzie włącz i zapomnij.

      Koszty produkcji tych dodatków to ułamek kwoty jaką inwestujesz jako klient końcowy. Obstawiam, że niewiele mają wspólnego z detaliczną ceną. Oczywiście są wkalkulowane w tą modułową politykę marketingową abyś właśnie głęboko wierzył, że tak jest taniej bo policzyłeś to sobie jak chłop na roli ;)

      Oprócz integracji tych fcji czekam na odchylane ekrany w tym segmencie aparatów bo to jakiś idiotyzm aby najtańsze kompakty i bezlusterkowce oferowały to wygodne rozwiązanie. Marketing naczytał się o tym jak to beton woli solidną zwartą konstrukcję i klepią bezmyślnie te korpusy jak sprzed 10ciu lat

    99. Faktoid
      Faktoid 9 października 2013, 00:35

      toledo, podróżowałem zanim miałem aparat w dłoni po raz pierwszy. Nadal nie wiedzę sensu dla GPSu w aparacie.
      Druga sprawa to po jaką cholerę miałbym mieć cały czas wpięty adapter WiFi? Wpinam kiedy potrzebuję, przecież to takie oczywiste. To jest praktyczne.
      Ile zgubiłeś dekielków od obiektywu? Ile pendrive'ów? Ile kart SD? Bo ja 0, 0 i 0. Tym samym nie widzę powodu dla którego miałby zgubić ten nadajnik WiFi.
      Ja głęboko wierzę, że jak będę potrzebował to sobie wydam te 50$, jak nie będę to nie kupię. Proste.
      Jak ktoś nie potrzebuje zdalnego wyzwalacza do lamp to też go nie kupuje i nie płacze, że nie jest zintegrowany w aparacie. To już jest prędzej rzecz, którą można by chcieć mieć, a nie jakieś bzdurne nadajniki GPS bez których dzisiejsze pokolenie nie może wyjść poza własny ogródek bo już nie wie gdzie jest. Bez jaj.

      Natomiast odchylany ekran to upośledzenie ergonomii takich korpusów jak właśnie D600, D800 czy wszystkich innych producentów małpujących układ klawiszy Nikona. Przez głupi zawias tracisz cały lewy rząd przycisków przy ekranie. Czysta patologia. Dlatego na takie bzdury można sobie pozwolić w amatorskich kompaktach, czy innych aparatach z katastrofalną ergonomią czytaj np. NEXy.
      Oby to ustrojstwo nigdy nie zawitało w "dorosłych" lustrzankach.

    100. 9 października 2013, 00:41

      heh najważniejsza z cech fanboya - umieć sobie uzasadnić :P

    101. Faktoid
      Faktoid 9 października 2013, 00:46

      Czyli kiedy ktoś się ze mną nie zgadza to fanboy? Taka zasada?

    102. 9 października 2013, 00:46

      to jeszcze rozpisz mi proszę dlaczego w Nikon 1 AW1 ten moduł GPS jednak zabudowano we wnętrzu aparatu. ach przecież nie sposób montować go pod wodą i pląsać z tą uniesioną zaślepką w deszczu :D

      niestety aby odpalić WiFi musimy ryzykować rozhermetyzowując ten ekstremalny korpus :P

    103. Faktoid
      Faktoid 9 października 2013, 01:06

      Sam sobie odpowiedziałeś dlaczego w AW1 moduł jest wbudowany.

    104. 9 października 2013, 01:24

      tak sądzisz? a próbowałeś odpalić GPS pod wodą? bo jeśli nie to może niepotrzebnie przepłacasz :P

      dostrzegasz też niekonsekwencję z modułem WiFi? jak więc widzisz chodzi wyłącznie o różnicowanie oferty i zabawę w dorobimy na gadżetach w postaci klipsów (z logo oczywiście!)

    105. kazziz
      kazziz 9 października 2013, 02:09

      to było celowe pomylenie cechy z wadą ;-) bo dla wielu szybko przegrzewająca się lampa to była lampa wadliwa...

      jakoś Canon potrafił wypuszczać ten sam model przez 4 lata (między 550 a 700d (4 modele!) główna różnica to dotykowy ekran uchylny i mikrofon stereo, między 650 a 700d - pokrętło obracające się o 360 stopni) i co?
      a w D610 masz 0,5 kl/s więcej (progress jak cholera), ale masz przede wszystkim pełne uszczelnienie. Tyle wiadomo z suchych danych. Między D3 a D3s teoretycznie różnica to było tylko filmowanie i 1kl/s więcej, w praktyce dawał lepszą jakość obrazu... może tu też poprawili? Może tam jest Expeed 3.1? :D poczekamy, zobaczymy. moim zdaniem zrobili najlepsze co mogli zrobić - osoby mające D600 mogą iść do serwisu, osoby nie mające mogą kupić D600 w niższej cenie ze świadomością, że wada MOŻE, NIE MUSI wystąpić - a reszta niechaj bierze D610...

    106. Faktoid
      Faktoid 9 października 2013, 02:53

      To już akurat nikogo nie obchodzi co dla pana X czy Y jest synonimem wady. Lampa działała doskonale. Tyle, że jak ktoś jest lemingiem i próbuje w kościele wysokim na 12 metrów odbijać od sufitu i wypełniać tym światłem cały kościół to już nie problem sprzętu, to problem braku umiejętności. Zobacz sobie ile trzeba zrobić błysków na pełnej mocy jeden po drugim żeby lampa się wyłączyła. To jak zwykle problem internetowych mitomanów.
      link

      50 kolejnych błysków na pełnej mocy jeden po drugim. Czyli typowo bzdurny scenariusz nie mający nic wspólnego z rzeczywistością.

      Nie mogę teraz znaleźć tego linku, ale widziałem gdzieś gościa który wyłączył w lampie (grzebiąc w jej bebechach) ten termiczny bezpiecznik. Błyskał i błyskał i lampy spalić nie mógł. Wniosek jest taki, że w SB900 bezpiecznik jest ustawiony bardzo ale to bardzo zachowawczo. To nie jest wada, to jest cecha. Ciekawe, że nikt ze znanych fotografów nie miał problemu z SB900, zawsze jacyś domorośli "mistrzowie" widzą problem tam gdzie go nie ma. Jakoś od błyskania raz za razem na pełnej mocy nikt lepszych zdjęć nie zrobił. Na Nissina MG8000 też kolejek jak po iPhona nie widać, a tam przecież można 1000 błysków na pełnej mocy walnąć. Wniosek?

    107. 9 października 2013, 09:56

      Wniosek - Faktoid jest lemingiem z działu marketingu albo fanboyem fundamentalistą bo wystarczy drobna krytyka pod adresem żółtego znaczka i sypie elaboratem, a zaraz po nim peany ;]

    108. degol
      degol 9 października 2013, 10:05

      Największa wada Canona, że nie jest Nikonem

    109. xenon
      xenon 9 października 2013, 10:05

      Faktoid, odchylany ekran nie jest upośledzeniem ergonomii pod warunkiem, że jest mądrze zrealizowany jak w D5000. Niestety Nikon poszedł w stronę kopiowania rozwiązań innych i już w D5100 zrobił odchylany na lewo, co skutkuje wyrzuceniem rządu przycisków po lewej stronie. M.in. z tego właśnie powodu przesiadłem nie na D5100 a na D7000, który jest zdecydowanie lepszy, a ergonomicznie bardzo dobry. W moim egzemplarzu nie mam żadnych przypadłości związanych z AF i matrycą, działa świetnie. Jednak są sytuacje, kiedy brakuje mi odchylanego ekranu, takiego właśnie jak w D5000.

    110. wzrokowiec
      wzrokowiec 9 października 2013, 10:27

      Też wolę ekran odchylany w dół, a nie w lewo. Oczywiście, że wadą jest eliminacja przycisków po lewej. Dodatkowo ekran po lewej nie jest w osi obiektywu, a to mi bardzo przeszkadza. Zresztą miałem Panasa FZ50 i tamto rozwiązanie bardzo mi odpowiadało.

    111. Faktoid
      Faktoid 9 października 2013, 11:11

      toledo, wniosek jest taki, że nie masz żadnych argumentów, więc uciekasz się do nazywania mnie fanboyem. Wypunktowałem ciebie za każdym razem rzeczowymi argumentami. Tobie argumenty się skończyły, więc robisz to co robisz.

      xenon, mówiąc o odchylanym ekranie myślałem o odchylanym w bok (w lewą stronę), bo bardzo często słyszę że to jedyny sensowny sposób na odchylanie. Zgadzam się, że od biedy mógłby być odchylany do dołu bo to nie powinno kolidować z przyciskami. Problem pojawi się w momencie podpięcia gripa, jego kąt odchylenia znacząco się zmniejszy.

    112. wzrokowiec
      wzrokowiec 9 października 2013, 12:31

      Fakt6ycznie zawias na dole koliduje z gripem i statywem. W takim razie pozostaje patent chyba Sony, czyli zawias gra-dół umieszczony w środku a nie na dole.

    113. Edzia86
      Edzia86 9 października 2013, 13:44

      @faktoid
      Aż strach się odezwać tak wyszczekany jesteś. Ale jak kilka razy czytam, że posiadasz nadajnik GPS i go nawet nie używasz to może go sprzedaj. Za te kilka marnych milionów zielonych to sobie kupisz kilkadziesiąt różnych adapterów i jakąś torbę na nie. Tak wzorem miłośników pewnego telefonu.

    114. misiak76
      misiak76 9 października 2013, 14:24

      Takie zbiorowe naprawy wad fabrycznych są tylko u producentów samochodów :) A wzięło się to stąd, że wymógł to sąd USA i obecnie ci producenci już za wczasu wolą wymienić wykrytą wadę fabryczną bo wiedzą, że w przeciwnym wypadku będą płacić kary za ich nie usuniecie. W wypadku sprzętu foto brakuje chętnego do wniesienia sprawy w sądzie USA, a nawet jak się znajdzie to szybko wycofuje zawiadomienie po "interwencji" zainteresowanego producenta.

    115. Faktoid
      Faktoid 9 października 2013, 16:03

      Edzia86, no może rzeczywiście lepiej było się w twoim przypadku nie odzywać, albo może następnym razem spróbuj napisać coś co nie byłoby głupie. Po co mi kilkadziesiąt różnych adapterów? Jakie to adaptery miały by być? Potrafisz wymienić chociaż 5?
      Nadajnik do aparatu dostałem jako prezent o czym pisałem wcześniej, a prezentów nie sprzedaję bo taką mam zasadę. Przepraszam, że nie należę do grona owieczek, którym producenci mówią czego potrzebują. Przepraszam, że nie kupuję sprzętu X i nie wyszukuję na siłę zastosowań dla niego żeby usprawiedliwić bezsensowny zakup, który w niczym nie polepsza moich zdolności np. w fotografii.

    116. Faktoid
      Faktoid 9 października 2013, 16:05

      misiak76, to nie żaden sąd w USA wymógł akcje serwisowe. Już ponad 20 lat temu chociażby w Polsce była wielka akcja serwisowa Fiatów 126p z rocznika 1992, którym obrywała się przednia oś. ;)

    117. 9 października 2013, 17:12

      @Faktoid naprawdę jakaś palma na mózg Ci uderza. przeczytaj jeszcze raz swoje ostatnie wypowiedzi bo można odnieść wrażenie, że powinny tu wisieć wyłącznie Twoje marketingowe brednie, a jeśli nie to zaczniesz walić krzesłem o ścianę. Litości!

    118. Edzia86
      Edzia86 9 października 2013, 21:31

      @Faktoid
      Widzisz. Problem z tobą jest taki, że próbujesz swą wiedzę wykazać obrażając wszystkich dookoła i robiąc istny cyrk. A obnażasz tą wiedzę na każdym kroku, jak choćby ten nadajnik GPS. Trzymasz się tego nadajnika nie mając nawet pojęcia, że robisz z siebie nie tylko buca ale i .... no właśnie. Najśmieszniejsze jest to, że palcem pokazałam co jest nie tak, a ty dalej brniesz.
      I nie wymagaj ode mnie żebym wymieniała jakie chcesz adaptery, sam to robisz doskonale. Iście po fanbojsku, czyli jak się czegoś nie da obronić to zawsze można napisać, że jest to zbędne, bezsensowne i nikt tego nie potrzebuje.

    119. focjusz
      focjusz 9 października 2013, 22:38

      @Faktoid
      Odbiorniki GPS i WiFI są obecnie integrowane w telefonach za 300 pln ( głównie chińskich) stąd wniosek że każdy z nich jest wart dużooo mniej niż 50$.
      Skądinąd wiadomo że kosztują one tak naprawdę max kilka dolarów ( zintegrowane) czyli Nikon zarabia na nich co najmniej 500-1000% - czy nadal będziesz twierdził że ich wycięcie jest podyktowane dbałością firmy korzyścią ( wybór) klienta ?
      Nieco analogiczna i zabawna jest sytuacja kiedy aparat bez czegoś ( D800E) jest o 1/5 droższy niż z tym czymś.

    120. KQ
      KQ 10 października 2013, 08:44

      Jest nowa gra/ zabawa "władcy pikseli". Potrzebna strona z oficjalnymi samplami z D610:
      link

    121. KQ
      KQ 10 października 2013, 08:45

      Strona nr. 12 link

    122. 10 października 2013, 18:16

      Nikon D610 Spotmatic ;)
      Fajna ta zabawa link
      Smaczku dodaje fakt, że udostępnili tylko ten jeden sampel na oficjalnej stronie :D

    123. kojut
      kojut 10 października 2013, 20:14

      @toledo
      "Fajna ta zabawa link"
      A teraz napisz, jakie znaczenie dla potencjalnego nabywcy ma to zmasakrowane przez Ciebie zdjęcie. Gdybym na ten przykład ja chciał kupić ten aparat, to czego złego na tym zdjęciu miałbym się doszukać (poza nieporadną obróbką)?

      "Smaczku dodaje fakt, że udostępnili tylko ten jeden sampel na oficjalnej
      stronie :D"
      I to całkiem udany ten sampel, nie to co Twoja "twórczość" :-P

    124. 10 października 2013, 23:19

      @kojut Ty masz jakiś problem ze sobą? kup sobie tani kompakt i będziesz zadowolony bo widzę, że trochę nie ogarniasz

    125. marcin2781
      marcin2781 11 października 2013, 22:11

      @toledo
      miałeś go w łapie ? Zrobiłeś to zdjęcie ? I co ma wnieś ten kawałek zdjęcia z linku co zmasakrowałeś .
      Jedyna wpadka to taka że nie powinno się to zdjęcie ujrzeć światła dziennego .Najlepiej marudzić i pisać dyrdymały jak się go jeszcze w rękach nie miało ot dziwne .

    126. druid
      druid 12 października 2013, 01:15

      @Faktoid
      To ile nikon płaci za sianie zamętu na forach i oddolny marketing? Czy może robisz charytatywnie? Już po Twoich pierwszych wpisach widać, że nie jesteś bezstronnym użytkownikiem tylko nieudolnym marketingowcem nikona albo skrajnym fanatykiem marki. Nie wiem co gorsze...

    127. Edzia86
      Edzia86 12 października 2013, 11:19

      @druid
      Marketingowiec powinien mieć raczej większą wiedzę, a przynajmniej szerszą, dotyczącą większej ilości modeli. Chociaż patrząc na ostatnie działania Nikona to może i na udolnych zaczęli oszczędzać.
      Dla mnie bardziej to wygląda na wydany ostatni grosz na marzenie które cały świat chce zniszczyć szkalując model i markę. W firmie mam identyczny przypadek, chociaż nie dotyczy Nikona.

    128. 12 października 2013, 15:05

      @marcin2781
      skąd pewność, że nie powinno? a może właśnie taka jest rzeczywistość? co wtedy - dalej nie powinno?
      Nikon długo nic sobie nie robił z sygnalizowanych na całym świecie problemów z d600.
      Na początku nawet o bezpłatnych czyszczeniach nie było mowy.
      W końcu coś tam wymieniają na te same ale nowe części. Problem na dobre miał być usunięty w odświeżonym modelu w którym poza komorą lustra nie zaszły poważne zmiany.
      Takie sample to drwina z użytkowników, którzy zawiedli się D600.
      Po wpadkach z olejem i nigdy niewyjaśnionych problemach z AF w D7000, po walniętych czujnikach AF w D800 i sytuacji z d600 gdzie dopiero publikowanie filmików obrazujących problem syfienia matrycy przez portale takie jak ten, doprowadziło do zmiany stanowiska i serwisowania tej usterki... każdy ma prawo krytycznie patrzeć na poczynania tego producenta. Nawet jeśli to tylko zwykłe paprochy to jest to kompromitacja w świetle afery fabrycznie wadliwym z d600.

    129. stan.k
      stan.k 13 października 2013, 09:48

      D610 jest to poprawiona D600 i nic nie jest w stanie tego zmienic. Powstala na skutek problemow z d600 na skutek wycierajacych sie elementow w komorze lustra. Nie jest to efekt normalnej ewolucji tylko efekt proby naprawy bubla jakim byl d600 i wmowieniem potencjalnym klientom ze jest to calkiem nowy aparat. To ze poprawiono BB i podniesiono o 0,5 FPS to zwykle mydlenie oczu klientom, aby uwiezyli w te brednie specow od marketingu.
      Od lat powtarzam jak aparaty i obiektywu to tylko Made in Japan, a nie jakas tam chinszczyzna lub korea.
      Doluzcie lepiej pare zlociszy i kupcie d800 lub uzywany d700 w dobrym stanie.
      D600 byl i jest bublem, a d610 to poprawiony bubel d600.

    130. stan.k
      stan.k 13 października 2013, 10:11

      Z tego co wiem byly problemy z af w d800 ale zostaly usuniete w nowym oprogramowaniu.
      Jeszcze jedno. To nie jest wina marketingowcow ze probuja wcisnac nam jakis produkt. To jest wina bezkrytycznego motlochu ktory bezkrytycznie da sie manipulowac i nabierac na ich sztuczki.

    131. stan.k
      stan.k 13 października 2013, 11:46

      Co do braku wifi i gps w nikonach to nikt nikogo nie zmusza do kupna danego modelu aparatu. Mozna kupic np canona lub dokupic opcjonalne moduly.
      Jeszcze jedno. Tutaj gdzie mieszkam d610 jest drozszy od d600 o ok 150 pln w przeliczeniu.
      Zalosne.

    132. TomSte
      TomSte 16 października 2013, 07:59

      Stanowisko firmy na "N" rzeczywiście jest od początku do końca w temacie D600/610 i wielu innych nieodpowiedzialne. Nie zmienia to faktu, że aparat jest genialny, ma doskonały -jak na możliwości obecnej techniki- sensor, świetną ergonomię i wszystko co niezbędne, żeby po dopięciu dobrego szkła robić doskonałe zdjęcia. A paproszki.... no cóż, nie ma rzeczy idealnych na tym świecie :-)

    133. shadow_alex
      shadow_alex 17 października 2013, 07:34

      Mogliby chociaż dołożyć guzik AF-ON.

    134. Lehoo
      Lehoo 18 października 2013, 11:35

      Z tego co widze na sklepach, cena startowa d610 to lekko ponad 7tys, a d600 juz spadl ponizej 6tys (to oczywiscie polskie podworko). Teraz, jesli nikon serwisuje darmowo d600 i jesli rzeczywiscie po serwisie aparat jest sprawny, to nic tylko poczekac az sprzedaz d610 ruszy pelna para (najprawdopodobniej boze narodzenie 2013), kupic jeszcze bardziej obnizonego (5tys ?) d600, wyslac do serwisu i cieszyc sie pelna klatka w wybornej cenie...
      duzo tych "jesli", ale jesli tak by to dzialalo to bajka i przepiekny (choc raczej przypadkowy i niechciany) prezent od nikona :-P

    135. ptysio
      ptysio 12 listopada 2013, 22:34

      No i po pierwszym foceniu.
      Łikend spędziłem w Berlinie z żoną i Nikusiem D610, a może odwrotnie :).
      Pucha w ręku leży rewelacyjnie. Z Nikkorem 50 mm 1.8 oraz starym 17-70 3.5-4.5 DX spisała się świetnie.
      Przesiadłem się z D300s. AF prawie bezbłędny, kultura pracy (ciche lustro), lekki.
      Zdjęcia - nocne rewelacja 6400 ISO i jazda. W dzień nasycenie kolorów, rozpiętość tonalna jak dla mnie bardzo dobre. Po 8 godzinach łażenia po Berlinie nie boli mnie kark. To jest to.
      Czytając powyższe posty odnoszę wrażenie, że wiele osób zapomniało o fotografowaniu, skupiając się tylko na narzekaniu. Szanowni Państwo zachęcam do zabrania najlepszego aparatu (czyli takiego jaki mamy pod ręką :) ) w teren i robienie zdjęć.

    Napisz komentarz

    Komentarz można dodać po zalogowaniu.


    Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.