Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Hasselblad H5D-50c - oficjalnie

Hasselblad H5D-50c - oficjalnie
3 marca
2014 14:37

Firma Hasselblad oficjalnie zaprezentowała zapowiedziany kilka tygodni temu średnioformatowy aparat z 50-megapikselową matrycą CMOS, model H5D-50c. Sensor oferuje zakres czułości wynoszący od 100 do 6400 ISO i 16-bitowy zapis informacji o kolorze.

Producent informuje, że Hasselblad H5D-50c jest pierwszą średnioformatową lustrzanką wyposażoną w sensor typu CMOS. Dzięki wysokiej dynamice tonalnej (14 EV), użytkownicy tego aparatu mogą liczyć na zachowanie szczegółów zarówno w cieniach, jak i jasnych partiach obrazu.

Fizyczny rozmiar matrycy to 32.9×43.8 mm (piksel 5.3 μm), a rozdzielczość uzyskiwanych zdjęć wynosi 8272×6200 pikseli. Sensor pozwala na naświetlanie w zakresie czasów od 1/800 s do 12 min.

Najważniejsze cechy aparatu Hasselblad H5D-50c

  • matryca: 50 megapikseli, CMOS, rozmiar 32.9×43.8 mm,
  • zapis RAW: pliki 3FR, bezstratna kompresja,
  • mocowanie obiektywów: Hasselblad H,
  • zakres czasów naświetlania: 1/800 s–12 min,
  • tryb seryjny: 1.5 kl/s,
  • zakres czułości ISO: 100–6400,
  • czułość autofokusa: 1–19 EV,
  • nośnik pamięci: karty CF,
  • wymiary (z obiektywem HC 80 mm): 153×131×205 mm,
  • waga: 2.29 kg.

Hasselblad H5D-50c - oficjalnie

Hasselblad H5D-50c - oficjalnie

Hasselblad H5D-50c - oficjalnie

Hasselblad H5D-50c został wyceniony na 20900 euro (plus podatek).


Komentarze czytelników (52)
  1. 3 marca 2014, 14:44

    euto to jakaś nowa waluta? ;-)

  2. paul80
    paul80 3 marca 2014, 14:47

    Fajny sprzęcik, ale cena widzę w nowej nieznanej walucie euto ;)

  3. tomizary
    tomizary 3 marca 2014, 14:58

    80 tys zlotych hmmm :-)
    snobistyczny aparacik :-)

  4. 3 marca 2014, 15:13

    -czyli miesięczna fotografa który zarabia troszeczkę lepiej od średniej kolegów po fachu

  5. Bormental
    Bormental 3 marca 2014, 15:34

    Migawka to chyba nie 1/800 sek?

  6. Bormental
    Bormental 3 marca 2014, 15:36

    Migawka to jednak 1/800 sek... Odwołuję poprzednie zapytanie

  7. Langusta
    Langusta 3 marca 2014, 15:48

    No nieee...iso tylko 6400, brak 5-osiowej stabilizacji, czy też Full HD @ 120 fps, do tego nie ma żadnych rubinów... jak właściwie miałoby się to sprzedać? ;)

  8. filemon
    filemon 3 marca 2014, 15:57

    No, wreszcie Hassel zajmuje się tym co potrafi a nie rzeźbieniem w drewnie paskudnych okładzin do soniaków.

  9. cube
    cube 3 marca 2014, 16:07

    nie wątpię, że jest to wysmienity sprzęt, ale zastanawia mnie ile więcej można z niego w praktyce wydusić w porównaniu z małym obrazkiem? Bo sensor jest raptem 1.6x większy od FF, a więc różnica powierzchni mniejsza niż między ff i apsc. Upakowanie pikseli takie jak w d800... taki trochę udawany MF.

  10. Khedron
    Khedron 3 marca 2014, 17:35

    Nie wygląda to zbyt przekonująco. Pentax 645D kosztuje o 60 tys. zł. mniej a stoi za nim firma znacznie silniejsza niż całkowicie marginalny obecnie Hasselblad. Poza tym faktycznie różnica średniego formatu w stosunku do aparatów pełnoklatkowych może sprowadzać się w znacznie większym stopniu do prestiżu, marketingu i życzeń nabywców niż samej jakości zdjęć. Już pomiędzy najlepszymi APS-C a starszymi FF bywa ona niewidoczna, by czasem przechylać się nawet na korzyść małej klatki - a tam procentowa różnica w powierzchni sensorów jest jest o wiele większa.

  11. 3 marca 2014, 18:06

    a jakie cyfrowe ścianki możesz do Pentaxa podpiąć?

  12. Khedron
    Khedron 3 marca 2014, 19:45

    Nie mam pojęcia. Dlatego piszę, że nie wygląda to przekonująco, ale zawsze można przekonywać. Tyle, że chyba cyfrowe ścianki to dalszy, bardzo duży wzrost kosztów ? Pomijając to wszystko, jakoś nie sądzę by ktokolwiek zauważył choćby cień różnicy niezależnie czy "zdjęcie" widoczne w czasopiśmie czy folderze będzie wykonane Hasselbladem za 100 tys. ze ścianką za drugie tyle, czy Pentaxem za 2 tys. z kitowym obiektywem - dziś zdjęcia robią nieliczni a pozostali tylko tworzą materiał do obróbki w programie graficznym. Ten ostatni zaś pozwoli na uzyskanie tego samego końcowego efektu niezależnie od użytego aparatu, kwestia wprawy w jego obsłudze.

  13. marcin wuu
    marcin wuu 3 marca 2014, 20:22

    Aparat niewątpliwie zacny. A wzornictwo jak kamera VHS Panasonic z 1982r :)

  14. Pantomas
    Pantomas 3 marca 2014, 21:30

    Khedron, proszę Cię! Jest różnica i czasem warto przepłacać. Tu nie chodzi o prestiż i fotkę na Instagram, ale o jakość.
    Czasem zlecenie wymaga wypożyczenia takiego sprzętu, bo mało kogo stać na własny i to na całym świecie.
    Warto poznać też opinię link

  15. Amator79
    Amator79 3 marca 2014, 22:27

    Ale czymże takim różni się ten Hassel od Pentaksa, bo matryce mają takie same? Za cenę ścianki do Hassela można mieć Petnaksa z kompletem szkieł i lampą błyskową, więc taniej sprzedać graty od Hassela i przesiąść się na Pentaksa.
    Jakoś coraz trudniej logicznie uzasadnić pewne zakupy sprzętowe, bo największe różnice są w cenie, a nie jakości. W warunkach studyjnych przy iso100, kontrolowanym oświetleniu nie trzeba ani super niskoszumiącej matrycy, ani dużej DR, w zasadzie to starcza technologia sprzed 10 lat, jaką do niedawna miały MFy(z szumiącymi matrycami CCD). A mówienie o jakości? Wmawianie. Te aparaty miały tylko większą rozdzielczość od aparatów segmentu amatorskiego.

  16. Gumis
    Gumis 3 marca 2014, 23:37

    16-bit daje 65536 kolorow
    14-bit daje 16384 kolorow
    65536-16384=49152
    Kto uwaza, ze 49152 kolory mniej to mala roznica?
    Kazdy sredni format bez 16 bitow to pomylka...
    Aparat troche duzy... ja czekam, na aps-c/h, ff 16 bitow od Sony/Canon/Nikon/Pentax/Olympus i ... nic, chyba musze dalej czekac...
    POZDRO!!!

  17. rasterus
    rasterus 4 marca 2014, 06:37

    Gumis - liczysz bezsensownie. Kolor jest składany z 4 pikseli, a nie z jednego. 16 bitów nie przekłada się w ten sposób na liczbę kolorów. Poza tym na czym wyświetlisz te 16 bitów? Monitory mają maks 10 bitów, monitory monochromatyczne do roentgena 16 bitów, na wydruku masz efektywnie 5 - 6 bitów maks.. Zwykły monitor to jakieś 6 bitów. 16 bitów ma znaczenie tylko przy obróbce. Kolorów i tak w efekcie otrzymujesz 16mln.

  18. wulf
    wulf 4 marca 2014, 08:16

    Zwykła kobieta jest w stanie ogarnąć około 30 kolorów, facet 10, więc dla kogo te 16mln?
    Mam wątpliwości co dośredniości tego formatu. Do 4x6 albo 6x6 jednak sporo brakuje.

  19. r2mdi
    r2mdi 4 marca 2014, 08:42

    wulf:
    Ło matko. Ale z tymi kolorami (liczba) to pojechałeś. :(

  20. kojut
    kojut 4 marca 2014, 08:51

    @wulf
    "Do 4x6 albo 6x6 jednak sporo brakuje."
    Brakuje dokładnie tyle ile małemu do 44x33- przelicznik to x1.27.

  21. okuka67
    okuka67 4 marca 2014, 09:33

    Dyskusja o cyfrowym MF na podstawie tego co się da wyświetlić na ekranie to nieporozumienie. Trochę jak ocenianie trzymetrowych prac Gursky'ego na podstawie miniaturek z internetu. Trudno dojrzeć istotne szczegóły. To właśnie szczegółowość obrazu jest przewagą takich aparatów jak ten Hassel.

  22. jaad75
    jaad75 4 marca 2014, 14:06

    @Gumis, ta matryca jest 14-bitowa (ADC jest na matrycy), Hassel może sobie zapisywać z niej pliki jakie chce, ale większej głębi kolorów nie uzyska.
    @dcs - siłą Pentaksa 645D/II jest właśnie zintegrowana konstrukcja.

  23. 4 marca 2014, 15:25

    -niewiele mniejsza od modułowych,
    a traci się możliwość wymiany "beków".

    DB do H jest dużo
    i nie trzeba czekać na nowy model aparatu cztery lata
    -można sobie wymienić ściankę na jedną z wielu: producentów, rozdzielczości i WIELKOŚCI.

  24. 4 marca 2014, 15:27

    'wielu"
    -konkretnie: 3, 4, 4.
    (tak z czapy piszę)

  25. jaad75
    jaad75 4 marca 2014, 15:41

    Tylko dochodzi problem jakości mocowania, no i tego, że mimo nowej ścianki, mamy starą elektronikę i mechanikę korpusu. Modułowość konstrukcji ma owszem swoje zalety, ale ma też i wady, a przy sporej różnicy w cenie zalety zwartego korpusu zaczynają przeważać. Choć oczywiście nie dla każdego.

  26. 4 marca 2014, 16:31

    "problem jakości mocowania"
    -podasz jakieś fakty -przykłady?
    :-b

    "mimo nowej ścianki, mamy starą elektronikę i mechanikę korpusu"
    -np. "stary" H4 jest tylko rok starszy od 645D

    "zalety zwartego korpusu zaczynają przeważać. Choć oczywiście nie dla każdego"
    -biedny płaci dwa razy

    oprócz ścianek 54 x 40, 49 X 37 i 44 x 33 (mm) jest jeszcze fajna podłużna 56 x 36 (także w wersji obracanej)

  27. jaad75
    jaad75 4 marca 2014, 17:09

    Ludzie na forach MF co chwilę na adaptery narzekają, choć fakt, że to raczej dotyczy aparatów "technicznych", niż tych pokroju HxD. Na HxD to raczej narzekają na ogólną awaryjność. A co do starzenia się korpusów - zauważ jakie parametry ma H5D, już dzisiaj ma się nijak do 645DII... Co z tego, że ściankę wymienisz mu za dwa lata na nowszą, jak zostaniesz z korpusem, który będzie odstawał od współczesnych jeszcze mocniej. To ma owszem sens, jeśli kupujesz/pożyczasz różne ścianki i używasz ich wymiennie, tylko jeśli masz wypożyczać ścianki, to czy jest wtedy sens kupować korpus na własność?

  28. 4 marca 2014, 17:13

    -zawsze można za dopłatą wymienić stary model na nowy u producenta.
    Ciekawe, czy Pentax to zaoferuje.

  29. 4 marca 2014, 17:20

    jaad75@, dałbyś linka skąd wiesz, że to nie jest dwukanałowy przetwornik 16bitowy ?

  30. tomizary
    tomizary 4 marca 2014, 17:40

    ten aparacik :
    - to cos takiego jak np. komputer appla za 6 tys :-) a taki sam z tym samym procesorem asusa za 2,5 tys :-)
    - jak audi a3 1,4 tsi za 100 tys .... a taka sama skoda z tym samym silnikiem tsi za 65 tys :-)
    - jak marynarka bossa za 3 tys ... a identycznie ladna vistuli za 800 zlotych :-)

  31. jaad75
    jaad75 4 marca 2014, 17:48

    @dcs, przy cenach Pentaksa - nie sądzę.
    @kozidron, nie pamiętam teraz gdzie o tym czytałem, musiałbym szukać, a skąd informacja 16-bitowym przetworniku?

  32. 4 marca 2014, 18:00

    tutaj ;-)

  33. jaad75
    jaad75 4 marca 2014, 18:04

    Tutaj jest informacja o 16-bitowym zapisie informacji o kolorze, a nie o 16-bitowym ADC. :)

  34. c.o.d.
    c.o.d. 4 marca 2014, 22:02

    @wulf

    Trochę zaniżyłeś statystyki … :)

    Przeciętny facet rozpoznaje dokładnie 16 kolorów, czyli tyle ile awaryjny tryb Windowsa 95 :)
    Przeciętna kobieta sama tworzy kolory bazując na jedzeniu; śliwkowy, brzoskwiniowy, łososiowy … :)))

  35. vdcmike
    vdcmike 5 marca 2014, 00:00

    Bormental:

    toć to aparat studyjny

    Gumis:

    16 czy 14 bitów na kanał. Kanałów (jak pisali poprzednicy) jest zwykle 4, Ale przede wszystkim -- te kombinacje przez Ciebie wyliczone to nie liczba kolorów tylko odcieni danego koloru. Kolorów (w tej technice) mamy 3. Liczba możliwych do zapisania BARW na 16 bit/kanał to już 2^64 całkiem przyjemna więc liczba, której przedrostka nie wymienię (nie żebym przedrostków nie znał). No i to jak można się spodziewać ma niewiele wspólnego z faktycznymi możliwościami rejestracji obrazu przez matrycę. Do tego współczesne monitory na rynku pro (jak też już poprzednicy wspominali) to max 12 bit/kanał, a te mniej rujnujące kieszeń 10bit/kanał. Masówka jednak to 8bit...

    Jaad75:

    Ścianka ma swoją elektronikę (całe przetwarzanie obrazu). Korpus ma swoją. Nie wiem czemu łączysz te dwie rzeczy. Tu nie chodzi o to, że za 3-4 lata odświeżysz sobie aparat wymieniając ściankę na nową a o dobranie ścianki, która najlepiej będzie spełniała konkretne wymagania (liczba pixeli, wielkość (a więc i gęstość), aspekt...).

  36. 5 marca 2014, 00:33


    Migawka Pentax 645D ma żywotność 50 000 klapnięć
    więc może wymienne ścianki nie są do Pentaxa potrzebne.

  37. jaad75
    jaad75 5 marca 2014, 00:45

    @dcs - o ile mi wiadomo, to norma w MF. Pomijając, że gwarancja żywotności, a rzeczywista żywotność, to dwie różne rzeczy i że koszt wymiany migawki jest niewielki w porównaniu z kosztem aparatu. Ale rozumiem, że szukasz dalej... :P

  38. 5 marca 2014, 05:32

    @jaad75, no właśnie ja nie znalazłem nigdzie takiego info, ze nie zastosowali 16bitowego przetwornika, nie wykluczam że można wpakować tam 14bitowy, hassel pracował dla sony, dlatego wszystko jest możliwe ;)
    Tyle, że nie za bardzo bym rozumiał po co taka implikacja, przy 16 bitowym zapisie.

  39. 1backspace65
    1backspace65 5 marca 2014, 11:39

    To aparat do zadań specjalnych, np. wizerunkowo. Nie ma większych podstaw żeby uważać Hasela za coś lepszego od np. Nikona D800. Oczywiście na monitorze plik Hasselblada będzie miał większą rozpiętość tonalną, bo obraz na matrycy większy. Geometrycznie też odrobinę lepiej od FF. Ale nikt nie znajdzie drukarki lub drukarni, która jest w stanie wydrukować tak wielki i doskonały obrazek Hassela. Nie będzie różnicy nawet przy dużym wydruku. Taki aparat dopiero robi swoje na okładce gazety modowej drukowanej na maszynie w standardzie Hexachrome i np. z liniaturą 400 lpi

  40. Amator79
    Amator79 5 marca 2014, 12:05

    @1backspace65 - o ile taką gazetę modową oglądasz z lupą w ręku ;)

  41. AM
    AM 5 marca 2014, 13:24

    @vdcmike
    >> o dobranie ścianki, która najlepiej będzie spełniała konkretne wymagania (liczba pixeli, wielkość (a więc i gęstość), aspekt...).

    No właśnie problem jest taki, że jest średni wybór - cyfra to nie film. Oczywiście nie chodzi mi o porównanie do Pentaxa, bo on ma tylko jedną matrycę w ogóle, ale skoro mógłbym wybrać aparat z matrycą to nie ma przewagi ścianek tutaj. Posiadanie dwóch na razie mija się z celem w zdecydowanej większości przypadków. Za mało się różnią. Może teraz, z CMOSami się coś ruszy ... ale jak tylko wydadzą 645 80Mpix z długą ekspozycją bez darków to znowu będzie się opłacało kupić jedną topową zamiast dwóch specyficznych. Nawet Achromatic P1 nie przekonał zbytnio ludzi - widocznie nie mieli "magii" Leici Monochromatic.

  42. cube
    cube 5 marca 2014, 15:36

    z całej tej dyskusji wynika mi, że jesli nie ma cisnienia na kłapanie setek zdjęć tygodniowo, to nadal jakosciowo lepiej i taniej wychodzi analogowy MF załadowany slajdem plus skaner jak np. 9000ED lub Flextight. Tanio, większa powierzchnia filmu, więcej pikseli, w dodatku nie ekstrapolowanych... :-)

  43. pomydor
    pomydor 6 marca 2014, 03:26

    cala ta dyskusja - po raz kolejny nad cyfrowym MFem - zdaje sie byc czcza. dlaczego?
    otoz glownie z racji przyziemnych kwestii - zarobkow, mozliwosci, zamowien, klientow...
    ten sprzet nie stanowi 'zbytku' w wielu krajach europejskich mimo gloszonego wszem i wobec kryzysu ekonomicznego na starym kontynencie. przeciwnie, jest standardem przy wielu zleceniach. jest w posiadaniu zarowno mega profow jak i profow pomniejszych... chocby i foto slubo-weselne badz krajobrazowe powstaja przy pomocy takich urzadzen... zyczyc tylko nam wszystkim abysmy nie tracili czasu na niekonczace sie dyskusje nt niedosieznego sprzetu i bysmy mogli dzialac na jak najlepszym poziomie. takze i technicznym.

  44. Gumis
    Gumis 6 marca 2014, 12:42

    Dokladnie Cube... film daje nisamowita glebie i przejscia. Widac to nawet na 135. Choc pliki RAW sa coraz lepsze, bardziej ostre i szczegolowe to i tak w wiekszosci czegos im brakuje... Wyjatkiem sa systemy: leaf, phase-one, hasselblad, leica-s2... fotki maja jakosc taka, jaka powinny miec... wszystkie maja 16 bitowy kolor, podobnie jak dobrej klasy cyfrowe skanery przeznaczone do kliszy 135/120. Szkoda, ze jakosc zblizona do filmu dostepna jest tylko w tak duzych, ciezkich i malo ergonomicznych systemch, z mala iloscia obiektywow i praktycznym brakiem tych najjasniejszych... Mam nadzieje, ze ta nisza wkrotce zostanie wypelniona i bedziemy mogli na dobre zakonczyc zabawe z technologia analogowa... Niech sprzet cyfrowy stanie sie porownywalny do analogowego, nie ze wzgledu na wyglad zewnetrzny ale niech wreszcie dorownuje mu jakoscia zdjec!

  45. jaad75
    jaad75 6 marca 2014, 13:33

    @Gumis, jak rozdzielczość bitowa pliku wpływa na kolory możesz zobaczyć choćby tu:
    link
    Masz porównanie bardzo podobnych matryc z 14 i 16-bitowym zapisem koloru. Do tego tutaj jest zewnętrzny ADC, więc z dużym prawdopodobieństwem odczyt jest również 16-bitowy.

  46. jakubkrawiec.pl
    jakubkrawiec.pl 6 marca 2014, 13:45

    Z całej tej dyskusji bezsprzecznie wynika, że większość wypowiadających się nie ma pojęcia o temacie. W sumie od pewnego czasu stało się to tutaj (i nie tylko) normą. Za każdym razem w informacjach o sprzęcie z klatką większą od FF pojawia się ta sama durna dyskusja o wyższości MF nad FF. Po co?

    Większa matryca wykonana w tej samej technologii pozwala uzyskać jakość obrazka wyższą niż matryca o mniejszej powierzchni i jest to prawda znana od dziesiątek lat niezależnie od nośnika

    Inną sprawą jest sens dalszego konstruowania tych ergonomicznych potworów - Sony A7R pokazało, że aparat FF o najwyższej możliwej jakości obrazu może być naprawdę mały. Moim zdaniem nadszedł czas na cyfrowy średni format z prawdziwego zdarzenia - ergonomiczny, lekki, mobilny i zaprojektowany od początku do końca z myślą o pracy na plikach cyfrowych.

  47. cube
    cube 6 marca 2014, 13:46

    @Gumis: "Mam nadzieje, ze ta nisza wkrotce zostanie wypelniona i bedziemy mogli na dobre zakonczyc zabawe z technologia analogowa..."

    Gumis, ja tam lubię technologię analogową, zakładanie kliszy, nastawianie różnych pokręteł, namysł, to że efekt widzisz z pewnym opóźnieniem, no i oczywiscie niesamowitą jakosć, zwłaszcza jesli idzie o kolor i detal. Zupełnie inaczej cenię kawałek pożądnie naswietlonej i wywołanej błony niż parę giga cyfrowej sieczki... choć na codzień wiadomo, cyfra wygodniejsza. :-)

  48. cube
    cube 6 marca 2014, 13:47

    jakubkrawiec, mówisz o leice S2? ;-)))

  49. AM
    AM 6 marca 2014, 14:27

    @jakubkrawiec.pl

    Przecież nawet małych analogów nie było za wiele w średnim. Mówię o systemach używanych profesjonalnie. Pentax/Contax nie był dużo mniejszy od H5D, nie mówiąc o S2. Mamiye RB były ogromne a nawet nieco mniejsze H5xx były mniej ergonomiczne od S2/645D. No i różnice i tak znikają, gdy podstawowym szkłem jest 150/2.8 albo 250/4. Mamiya 6 to był niszowy aparat i jeśli nie liczyły się tylko wymiary i waga to były lepsze opcje. Co niby mamy zyskać na małym średnim formacie? Bijemy się o promile jakości, które stracimy z powodu braku ergonomii.

  50. jaad75
    jaad75 6 marca 2014, 14:37

    @jakubkrawiec.pl "Sony A7R pokazało, że aparat FF o najwyższej możliwej jakości"
    RED Epic Dragon, z małą matrycą, rozstrzelał właśnie zarówno A7R, jak i D800E:
    link

  51. Gumis
    Gumis 9 marca 2014, 12:40

    OK, kiedy test na optycznych???

  52. jaad75
    jaad75 9 marca 2014, 13:33

    Zapewne nigdy.

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.