Firma Olympus zaprezentowała dzisiaj nowy aparat z serii OM-D - model E-M10 Mark II. W środku znajdziemy m.in. 16-megapikselową matrycę Live MOS, 81-polowy układ AF oraz 5-osiową stabilizację.
Specyfikacja aparatu jest dostępna w naszej bazie:
Informacja prasowa
W pełni metalowy E-M10 Mark II dołącza do rodziny klasycznych modeli OM-D.
Olympus wprowadza 5-osiową stabilizację obrazu do kolejnych modeli aparatów.
Warszawa 25 sierpnia 2015 – Olympus zaprezentował kolejny, piąty już model ze swojej wielokrotnie nagradzanej serii OM-D. Nowy aparat E-M10 Mark II przeznaczony jest dla miłośników fotografii z aspiracjami, którzy oprócz przyciągającego wzrok designu, oczekują od aparatu szybkości i pewności podczas spontanicznych sesji zdjęciowych. Zaprojektowany w klasycznym stylu, z atrakcyjnymi pokrętłami i przełącznikami, E-M10 Mark II łączy w sobie metalowy korpus z zaawansowanymi technologiami, odziedziczonymi po większych i bardziej zaawansowanych braciach – modelach E-M1 i E-M5. Dzięki 5-osiowej stabilizacji obrazu umieszczonej w korpusie daje on możliwość wykonania ostrych zdjęć, zarówno w czasie ujęć w ruchu, jak i w słabszych warunkach oświetleniowych. Oprócz dużego, precyzyjnego wizjera elektronicznego OLED o wysokiej rozdzielczości, do dyspozycji dostajemy także 3-calowy, uchylny ekran dotykowy oraz dodatkowe funkcjonalności: filmy poklatkowe 4K, ułatwione publikowanie zdjęć w sieci, a także zdalną kontrolę aparatu poprzez Wi-Fi i zainstalowane na smartfonie oprogramowane OI.Share. Lekki i kompaktowy OM-D E-M10 Mark II współpracuje z ponad 40 obiektywami systemu Mikro Cztery Trzecie oraz szerokim wyborem akcesoriów systemowych.
E-M10 Mark II występuje w dwóch wersjach kolorystycznych: srebrnej i czarnej. Pojawi się w sprzedaży w połowie września 2015 roku w zestawach z obiektywami lub jako sam korpus. Rekomendowany zestaw zawierał będzie obiektyw M.ZUIKO DIGITAL ED 14-42mm 1:3.5-5-6 EZ Pancake i dostępny będzie w cenie 3 499 zł, natomiast sam korpus kosztował będzie 2 599 zł. Obok niezwykle popularnego, tańszego modelu E-M10 wprowadzonego do sprzedaży na początku 2014 roku, E-M10 Mark II będzie drugim, przystępnym cenowo, bezlusterkowym aparatem systemowym w uznanej linii OM-D.
Design, który zachwyca
E-M10 Mark II wykonany został w stylu retro charakterystycznym dla serii OM-D. Posiada kompaktową, lekką i stylową obudowę. Możemy zabrać go ze sobą wszędzie i zawsze liczyć na zdjęcia i filmy najwyższej jakości. Aby kadrowanie podczas fotografowania teleobiektywami było jeszcze wygodniejsze mamy do dyspozycji opcjonalny grip, który zapewni dodatkową stabilizację i komfort użytkowania.
Najnowszy OM-D nie został jednak zaprojektowany wyłącznie z myślą o mobilności. Równie dużą wagę przyłożono do tego, jak aparat wygląda. Niezależnie od tego, z której strony na niego patrzymy, wzrok natychmiast przykuwają stylowe pokrętła z połyskującymi, frezowanymi powierzchniami. Ich rozmieszczenie na górnej, prawej części korpusu oraz większe wymiary niż w poprzednim modelu, sprawiają, że obsługa aparatu jest dużo wygodniejsza. Zaprojektowany w stylu retro wyłącznik, centralnie umieszczony wizjer, solidna metalowa obudowa – wszystkie te dopracowane elementy sprawiają, że każdy, kto trzyma w ręku E-M10 Mark II, czuje się i wygląda jak prawdziwy fotograf.
5-osiowa stabilizacja obrazu
Ciekawy design to nie wszystko, ważne są również odpowiednie możliwości. Za atrakcyjnym wyglądem E-M10 Mark II idzie niezwykła jakość zdjęć i filmów, której można spodziewać się po aparatach Olympus z wyższej półki. Szczególnie widać to w przypadku zdjęć wykonywanych w ruchu lub przy słabszym oświetleniu. To właśnie w takich warunkach można w pełni docenić skuteczność 5-osiowej stabilizacji obrazu Olympusa. Eliminuje ona rozmycia spowodowane drżeniem rąk praktycznie w każdej sytuacji - od ruchów na boki przy zdjęciach makro, przez drgania aparatu przy fotografowaniu z teleobiektywem, po niezamierzone obroty w trakcie ujęć w nocy. 5-osiowa stabilizacja obrazu pracuje niezależnie od wykorzystywanego obiektywu, a jej skuteczność kompensacji odpowiada aż 4 krokom ekspozycji **. Dzięki temu nawet filmy nagrywane aparatem trzymanym w jednej ręce pozbawione są rozmyć.
Elektroniczny Wizjer (EVF) o wysokiej rozdzielczości
E-M10 Mark II posiada duży, szybki wizjer OLED o rozdzielczości 2,360 K punktów, który pokrywa 100% powierzchni kadru. Jest to niezwykle przydatne przy kadrowaniu ujęć i ocenie warunków oświetleniowych w bardziej wymagających okolicznościach. EVF pokazuje w czasie rzeczywistym pełny zakres ustawień oraz dodatkowe efekty, dając kontrolę nad wprowadzanymi zmianami. Można na bieżąco obserwować modyfikacje wprowadzane przy pomocy trybów Kreator Kolorów, Światła i Cienie, a także kreatywne efekty zastosowania jednego z 14 Filtrów Artystycznych i 9 Efektów Artystycznych.
Dotykowy, odchylany ekran LCD
Szybkie i łatwe ustawienie ostrości, ujęcia pod niecodziennymi kątami czy też zwyczajne przeglądanie zdjęć i publikowanie ich w sieci za pomocą podłączonego przez Wi-Fi smartfona – wszystko to można zrobić dzięki dużemu, 3-calowemu, uchylnemu ekranowi LCD. Wyposażony on został w funkcję „pad control”, która pozwala wybrać na ekranie punkt ustawienia ostrości w trakcie obserwacji sceny przez elektroniczny wizjer. Ekran został dodatkowo pokryty powłoką chroniącą przed pozostawianiem odcisków palców, dzięki czemu tłuste plamy nie wpłyną negatywnie na wygląd aparatu i nie będą przeszkadzały w przeglądaniu zdjęć na ekranie.
Obiektywy, akcesoria, dodatki
Aby zaspokoić kreatywne ambicje posiadaczy OM-D, Olympus oferuje coraz większą gamę dodatków, akcesoriów oraz ponad 40 najwyższej jakości obiektywów Mikro Cztery Trzecie, zarówno klasy podstawowej, jak i profesjonalnej.
Tak jak w przypadku wszystkich nowych aparatów Olympus, standardowa gwarancja na OM-D E-M10 Mark II może zostać rozszerzona o dodatkowe 6 miesięcy w kraju zakupu po rejestracji na platformie MyOlympus.
Polecane akcesoria:
- Skórzana torba OM-D - zaprojektowana specjalnie do noszenia aparatów OM-D z dodatkowymi obiektywami.
- Klasyczna torba miejska wykonana ze skóry, z dodatkowym, dopasowanym kolorystycznie paskiem do aparatu.
- Automatyczna osłona obiektywu LC-37C – chroni obiektyw, otwierając się automatycznie po naciśnięciu przycisku On/Off, ułatwiając szybkie wykonywanie zdjęć. Współpracuje z obiektywem M.ZUIKO DIGITAL ED 14-42mm 1:3.5-5.6 EZ Pancake.
- Grip ECG-3 – poprawia chwyt aparatu, szczególnie w trakcie korzystania z większych teleobiektywów. Zaprojektowany tak, aby można go było błyskawicznie założyć i ściągnąć, gdy nie jest potrzebny.
Pełna lista funkcji i więcej informacji na temat dostępnych akcesoriów znajduje się na stronie poświęconej serii OM-D. Specyfikacje produktu mogą ulec zmianie bez wcześniejszej zapowiedzi.
OM-D E-M10 Mark II - główne cechy:
- Wydajna, 5-osiowa stabilizacja obrazu w korpusie o skuteczności 4 EV
- Lekki, kompaktowy, metalowy korpus z atrakcyjnie zaprojektowanymi pokrętłami i włącznikiem zasilania w stylu retro
- Szybki wizjer elektroniczny OLED 2,360K punktów, pozwalający na precyzyjne kadrowanie i umożliwiający podgląd ustawień w czasie rzeczywistym
- Wbudowana obsługa Wi-Fi dająca możliwość zdalnej kontroli ustawień (przysłona, migawka, Live Bulb, Live Composite) oraz publikowania zdjęć w sieci przez smartfona lub tablet z aplikacją OI.Share
- Tworzenie filmów poklatkowych w ultra wysokiej rozdzielczości 4K
- Kompatybilność z ponad 40 obiektywami Mikro Cztery Trzecie i szerokim wyborem akcesoriów
OM-D E-M10 Mark II - specyfikacja:
- Sensor 16.1 MP Live MOS
- 81-polowy AF
- Zdjęcia sekwencyjne z prędkością 8,5 kl/s
- 14 Filtrów Artystycznych i wybór efektów dodatkowych
- Duży, 3-calowy, odchylany ekran dotykowy LCD z powłoką chroniącą przed śladami palców
- Wbudowana lampa błyskowa TTL idealnie nadająca się do efektów specjalnych, jako lampa doświetlająca przy portretach i w czasie podróży
- Filtr ultradźwiękowy automatycznie czyszczący sensor z kurzu
- Wymiary: (szer. x wys. x gł.) 119.5 x 83.1 x 46.7 mm
- Waga 342g (sam korpus)
* Dostępność zestawów może się różnić w zależności od kraju. Ceny stanowić będą równowartość w złotówkach.
** Wytyczne testowe CIPA przy stabilizacji dwóch osi (pionowa i pozioma)
Tak w dwóch słowach - czym się różni dwójka od jedynki? Oprócz wyglądu oczywiście.
Lepszy (przynajmniej ze specyfikacji) wizjer i stabilizacja
Fajny
Stabilizacja,wizjer, filmy, Live Comp można korzystać przez Wi-Fi. Wersja pierwsza nie dawała takiej możliwości. Szkoda tylko że jest nowy grip:)
Elektroniczna migawka 1/16000, wykorzystanie dotykowego ekranu jako touchpada do wyboru punktu AF przy korzystaniu z wizjera (jak w Panasach), szybszy tryb zdjęć seryjnych. Fajna ewolucja, jedynie te kółka mogli zostawić w spokoju, co im to przeszkadzało?
Wideo dalej wygląda jak kupa :(
Optyczni: możecie sprawdzić, czy aparat obsługuje thetering po USB jak E-M1 i E-M5 mkII?
W specyfikacji na stronie producenta jest w części AF: "dobiegaczka: Tak"?!? Że co to może być?
Synchronizacja lampy 1/4000 (tryb Super FP)?
Wifi jest w mark I. Wygląda na to, że dodali możliwość korzystania z trybu Live Composite podczas sterowania Live view przez Wifi - tego brakowało w jedynce.
Trochę szkoda że uszczelek nie dołożyli.... no ale ta cecha jest zarezerwowana dla M5 i M1
Kółka wydają się być lepiej rozmieszczone niż u poprzednika i w E-M5, ale jak ktoś się przyzwyczaił (a da się, i wtedy jest wygodnie), to faktycznie jest zamieszanie. Za to włącznik z modelu na model w innym miejscu...
Uszczelki... nie no, ileż można chcieć :) I tak jest sensownie wyceniony. Droższy o ponad 2000 zł E-M5 II musi czymś się wyróżniać. Ważne, ze postęp w stosunku do E-M10 jest wyraźny.
@stanislaw88 - zgadzam się, zmiany zewnętrzne nie wyglądają na tak istotne, by trzeba było wprowadzać nowy grip. A może "jedynka" będzie pasować? ;-)
Poza tym bardzo przyjemna ewolucja, choć mnie do wymiany nie skuszą (ale też E-M10 nie jest moim podstawowym aparatem).
Z tymi uszczelkami to jest tak: zarówno ja jak i moja żona lubimy robić zdjęcia. Żona potrzebuje aparat mały, lekki, poręczny i dobrze działający w trybie zielonym :-) Mi bardziej odpowiadają aparaty nieco większe, bardziej wypasione i dające sobie radę w trudniejszych warunkach. Jednocześnie chciałoby się, by te dwa, zupełnie różne aparaty były z tej samej rodziny. By były zgodne nie tylko co do wymienności obiektywów, ale też by były zasilane takimi samymi bateriami. Czytam że E-M10 ma baterię taką jak (bardzo fajny) E-PL7... więc byłoby to fajne połączenie... no ale przydałyby się choć podstawowe uszczelnienia...
Hmm, w tą 5-osiową stabilizację to do końca nie wierzyłem, a tu jednak. Fajnie. W zwiększenie rozdzielczości EVF też trochę wątpiłem, a tu proszę.
Szkoda tylko, że nie ma zmian w sprawności C-AF (przynajmniej tak to wygląda po pierwszych testach). E-M5 II zrobił krok naprzód w stosunku do pierwszego E-M5, po cichu liczyłem na to, że i E-M10 II coś w tej kwestii poprawi.
Ale ogólnie to spoko lifting. Ciekawe jest to, że przynajmniej w USA, opcja body-only jest tańsza o $50 niż w przypadku pierwszego E-M10. Ciekawym, jak to będzie u nas.
"każdy, kto trzyma w ręku E-M10 Mark II, czuje się i wygląda jak prawdziwy fotograf" ? Dla mnie zawsze prawdziwy fotograf to był posiadacz serii 1D Canona bądź D1 i dalej Nikona. Chyba czas zmienić wyobrażenie o prawdziwym fotografie O.o
Czyli cenowo będzie całkiem nieźle ;-)
@ Ghost Strike
Zdecydowanie czas zmienić wyobrażenie. Prawdziwy fotograf to taki, któremu zwisa czym fotografuje. Może focić pudełkiem po butach, telefonem, a nawet - o zgrozo! - małym obrazkiem. I nadal czuje się i wygląda jak prawdziwy fotograf.
f-nieobiektywny
prawdziwy fotograf nie robi małym obrazkiem. Prawdziwy fotograf robi pełną klatką :P
Kto by pomyślał że na normalny wizjer trzeba było czekać do pojawienia się EVF, jak będzie dobry współczynnik powiększenia to tylko się cieszyć.
@qbic: z tego co podają na DPR, to powiększenie jest x0.62 - trochę lepiej niż w E-M10 (x0.58), ale zauważalnie mniej niż E-M5 II i E-M1 (x0.74):
link
Czyli przysępili na lupce w wizjerze :-/ no cóż, segmentacja rynku prawie zawsze musi odbić się na komforcie.
To raczej konsekwencja zmieszczenia wbudowanej lampy błyskowej w obudowie wizjera. Wielkością śmiało konkuruje z największymi (0.63x) wizjerami w lustrach APS-C, więc nie rozumiem narzekania.
Bo może być lepiej wystarczy lepszej jakości lupki, nie ma co równać do APS-C bo to EVF, więc wielkość matrycy do wizjera nie ma żadnego znaczenia.
No to porównajmy do innych mirrorlessów i wyjdzie, że w tej cenie, z aktualnie produkowanych modeli tylko A6000 ma większy (0.7x). Niepotrzebny lament.
Sin
wszystkie Panasy serii G i GH mają chyba takie powiększenie, z tego co pamiętam G3 miał.
Jaki znowu lament... i tak tego nie kupie :-) ani żadnego u4/3.
No to tym gorzej, takie narzekanie dla narzekania. :-)
Owszem G6 i G7 również zapewniają powiększenie 0.7x, GH4 ma 0.67x ale to inna pólka cenowa.
To bardziej potępianie oszczędzania 10$ i popeliny, co nie zmienia faktu że każdy producent ma to na sumieniu.
Panas G2 ma też 0,7x, ale i tak wolę wizjer starego E-M10, bo przy słabym świetle dużo lepiej działa. Dlatego zależy mi, żeby w testach były porównania wizjerów.
No i te 1,44 mln punktów przy 0,7x to mało, widać piksele.