Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Artykuły

Fujfilm FinePix X100 od podszewki część I

18 marca 2011

1. Fujifilm FinePix X100 - Klasyczny wygląd, nowoczesna technologia

Fujfilm FinePix X100 od podszewki część I - Fujifilm FinePix X100 - Klasyczny wygląd, nowoczesna technologia
O współczesnym rynku aparatów fotograficznych można powiedzieć wiele, ale na pewno nie to, że jest on ubogi. Setki modeli na każdą kieszeń, różne rodzaje, rozmiary, niezliczone parametry, a nawet kolory. Mimo wszystko, nie jest to rynek pełny. Po bliższym przyjrzeniu okazuje się, że wiele spośród tego bogactwa aparatów jest w istocie do siebie bardzo podobnych. Na rynku występuje wiele luk, w których brakuje aparatów spełniających pewne specyficzne potrzeby i konkretne wymagania. Każda premiera, która w jakiś sposób wypełnia którąś z tych luk, ożywia fanów fotografii. Nie każdy producent aparatów stara się tego dokonać – niektórzy wolą konsekwentnie pływać po znanych wodach i nie pociąga ich wypróbowywanie nowych szlaków. Na szczęście Fujifilm do tej grupy nie należy, bowiem zaprezentowany przez nich model FinePix X100 jest doskonałym przykładem produktu, który taką lukę wypełnia. Niezwykle pozytywna reakcja na wieści o jego premierze są tego doskonałym przykładem. Fora internetowe na całym świecie przez kilka dni po premierze pękały w szwach od zachwytu, a popularność niedawno rozpoczętej sprzedaży aparatu na rynku japońskim zaskoczyła nawet samego producenta.

Ale o co chodzi…?

Fujfilm FinePix X100 od podszewki część I - Fujifilm FinePix X100 - Klasyczny wygląd, nowoczesna technologia


----- R E K L A M A -----

PROMOCJA SONY - 50% RABATU NA OBIEKTYW!

Sony A7 IV + 50/1.8 FE

13146 zł 12722 zł


Niektórzy mogą zadawać sobie pytanie – o co w tym chodzi? Aparat wygląda jak stary analog znaleziony w szufladzie, nie ma niezwykle dużo milionów megapikseli, ani ultra-inteligentnie wszystko-robiących za fotografa algorytmów, a obiektyw nie ma nawet „zoomu” optycznego. I właśnie o taką lukę chodzi, w którą FinePix X100 idealnie trafił i zapadł się z głośnym „trzask”. Jesteśmy stęsknieni za zaufaniem nam, fotografom, w oddaniu pełnej kontroli nad tym co robimy. Jesteśmy stęsknieni za solidnością i prostotą obsługi aparatów analogowych. Za ich niepowtarzalnym charakterem, który zatracił się gdzieś w dzisiejszych czasach powszechnie panującego plastiku. Stęsknieni za cyfrowymi wersjami swoich Canonetów, Yashic i Contaksów. I denerwuje nas, że właściwie jedynym dotychczasowym cyfrowym zaspokojeniem tych potrzeb jest pozostająca poza zasięgiem większości osób oferta firmy Leica. I dlatego trudno się dziwić, że tyle osób pokochało od pierwszego wejrzenia aparat, który zdaje się obiecywać na tym polu powiew świeżości.

Fujfilm FinePix X100 to aparat, który budzi sentymenty swoim wyglądem i nawiązaniem do czasów analogowych. Zdaje się mówić – dość z tymi wszystkimi plastikowymi przyciskami i ustawianiem wszystkiego w menu. Ale tani sentymentalizm nie wystarczyłby, by przez dłuższy czas podtrzymać zainteresowania tym modelem. Były już kompakty mniej lub bardziej udanie stylizowane na modele analogowe, jednak fotografów nie da się tak łatwo oszukać. Dlatego wraz z całą tą kuszącą koncepcją „analogowego ducha” X100 idzie w parze nowoczesna technologia i kilka ciekawych rozwiązań technicznych. To nie jest aparat pomyślany jako ozdoba na półkę, ale narzędzie mające działać dobrze i oferować dobrą jakość zdjęć. Hasło główne na oficjalnej stronie aparatu brzmi „Wybór profesjonalisty”.

Fujifilm już nie raz pokazywało, że ich technologie potrafią być innowacyjne i to z sukcesem. Choćby patrząc na ostatnie lata cyfrowe, posiada bogate doświadczenie w produkcji matryc o dużej dynamice tonalnej i ma na koncie świetne i innowacyjne aparaty 3D. Wraz z faktycznie ciekawą specyfikacją X100 rodzi to nadzieje, że ten aparat nie tylko ma wzbudzać tanie sentymenty i tęsknotę za pokrętłami, ale również w istocie jest nowoczesnym i sprawnym narzędziem. „Klasyczny wygląd, nowoczesna technologia” – tak brzmi jedno z haseł producenta.

Chcemy skorzystać z okazji i z nieukrywaną ciekawością przyjrzeć się FinePix X100 z bliska w tej kilkuczęściowej serii artykułów. Zobaczmy jak w praktyce sprawdza się to połączenie klasyki z nowoczesnością, jaką faktycznie oferuje ergonomię i możliwości fotograficzne. Na początku przyjrzyjmy się dokładniej samemu aparatowi i jego ergonomii oraz temu, co w tym aparacie tkwi – zastosowanym technologiom i ciekawostkom.

Klasyczny wygląd

Fujfilm FinePix X100 od podszewki część I - Fujifilm FinePix X100 - Klasyczny wygląd, nowoczesna technologia


To, co oczywiście pierwsze rzuca się w oczy to klasyczny, analogowy wygląd aparatu oraz pokrętła zapowiadające bogactwo możliwości manualnej kontroli parametrów. FinePix X100 został wykonany podobnie, jak wykonywano kiedyś praktycznie wszystkie aparaty – solidnie. Cały górny panel oraz spód aparatu wykonano ze stopu magnezowego. Również górne przyciski i obiektyw z pierścieniem przysłony są wykonane z metalu. Niezwykle dużą wagę przykładano przy tworzeniu X100 do wyglądu i jakości wykonania, mającego nadawać aparatowi luksusowego charakteru. Według producenta, przemyślano położenie i kształt każdego detalu. Bardzo dużą wagę przyłożono również do użytych materiałów. Dla przykładu – syntetyczna skóra za pomocą specjalnego odlewu imituje prawdziwą, ale jest od niej znacznie trwalsza. Wraz z metalowymi elementami aparatu sprawia jednak wyjątkowo eleganckie wrażenie.

Fujfilm FinePix X100 od podszewki część I - Fujifilm FinePix X100 - Klasyczny wygląd, nowoczesna technologia

Ale ładny wygląd i dobre wykonanie to nie wszystko. Jak twierdzi Fujifilm, od początku projektowania aparatu duży wpływ na jego wygląd miały konsultacje prowadzone z licznymi profesjonalnymi fotografami. To oni m.in. optowali za ręcznym pierścieniem przysłony na obiektywie, a nawet – w ostatnich fazach projektu – sugerowali najwygodniejsze w pracy skoki tego pierścienia.

Fujfilm FinePix X100 od podszewki część I - Fujifilm FinePix X100 - Klasyczny wygląd, nowoczesna technologia
Kolejne makiety i prototypy wyglądu X100

Poprzez kolejne makiety i koncepcje model X100 nabierał ostatecznego kształtu. I jeżeli opowieści Fujifilm o udziale profesjonalnych fotografów w tym procesie nie są przesadzone, możemy powiedzieć, że powstał aparat od fotografów, dla fotografów.

Fujfilm FinePix X100 od podszewki część I - Fujifilm FinePix X100 - Klasyczny wygląd, nowoczesna technologia

Otrzymujemy w nim pełną mechaniczną kontrolę nad parametrami ekspozycji – pokrętła czasu migawki oraz kompensacji ekspozycji. Na obiektywie znajdują się wspomniane pierścienie regulacji przysłony oraz ręcznego nastawiania ostrości.

Fujfilm FinePix X100 od podszewki część I - Fujifilm FinePix X100 - Klasyczny wygląd, nowoczesna technologia


Z tyłu zaś, jakby było tego mało, znajdziemy bogaty wybór przycisków, a także obrotowy wybierak. Charakterystycznym elementem, na który na pewno zwróciliście uwagę, jest „wajcha” umieszczona z przodu aparatu. Na początku interpretowana była jako dźwignia samowyzwalacza, okazała się stylizowanym na nią przełącznikiem rodzaju używanego wizjera. Uważny czytelnik zauważył bowiem zapewne wizjer optyczny usytuowany w rogu aparatu? To jeden z najbardziej innowacyjnych elementów FinePix X100. Ale w ten sposób dochodzimy do drugiego ważnego elementu tego aparatu – innowacyjnych technologii.

Nowoczesna technologia

Fujfilm FinePix X100 od podszewki część I - Fujifilm FinePix X100 - Klasyczny wygląd, nowoczesna technologia


Piękny wygląd to nie wszystko – liczy się również piękne wnętrze. A projektanci X100 zadbali, by również na tym polu było o czym opowiadać. Dokonamy teraz pokrótce przeglądu interesujących rozwiązań zastosowanych w tym aparacie. Zobaczmy jak hasło aparatu – „Wybór profesjonalisty” – realizowane jest od strony technologicznej.

Hybrydowy wizjer


Gdyby trzeba było wymienić tylko jedną, najbardziej unikalną właściwość aparatu X100, bez wątpienia byłby to właśnie ów hybrydowy wizjer. Nie ukrywają tego zresztą sami producenci. Na czym polega ta unikalność i co właściwie oznacza „hybrydowy”?

Wizjery optyczne, w które wyposażane są aparaty od początków swego istnienia, różnią się budową w zależności od typu aparatu. W przypadku lustrzanek sprawa jest oczywista – w momencie kadrowania lustro kieruje obraz rejestrowany przez obiektyw do wizjera, w momencie wykonywanie zdjęcia lustro zaś unosi się i światło trafia na matrycę/film. W przypadku aparatów, które lustrzankami nie są, sprawa nie jest tak oczywista. Nie ma lustra, które decydowałoby, czy w danej chwili obraz z obiektywu obserwuje fotograf, czy matryca. Nie ma zatem innego wyjścia, jak utworzyć osobny wizjer, który widzi świat podobnie jak obiektyw. Podobnie – nie znaczy identycznie. To co widzimy w takim osobnym wizjerze nie pokrywa się dokładnie z tym co zobaczymy na klatce filmu, ponadto z powodu paralaksy relacje pomiędzy obiektami mogą wyglądać trochę inaczej. M.in. w tym celu w wizjerach optycznych stosowano tzw. jasną ramkę, która wskazywała kadr, który zarejestrujemy na zdjęciu. Pomysł ten, będący przykładem wizjera typu odwróconej lunety Galileusza stosowano od dawna w aparatach analogowych.

Fujfilm FinePix X100 od podszewki część I - Fujifilm FinePix X100 - Klasyczny wygląd, nowoczesna technologia
Fujfilm FinePix X100 od podszewki część I - Fujifilm FinePix X100 - Klasyczny wygląd, nowoczesna technologia
Konwencjonalny wizjer optyczny z jasną ramką

Jasna ramka nakładana była na obraz widziany przez oko za pomocą pryzmatu, a sama ramka podświetlana była światłem pochodzącym z dodatkowego okienka umieszczonego nieopodal okienka samego wizjera.

Fujfilm FinePix X100 od podszewki część I - Fujifilm FinePix X100 - Klasyczny wygląd, nowoczesna technologia
Hybrydowy wizjer elektroniczno-optryczny zastosowany w X100

Wizjer zastosowany w modelu X100 jest bezpośrednim następcą tej koncepcji, jednak dodatkowe okienko i jasną ramkę zastąpiono elektronicznym panelem LCD. Pozwala to oczywiście na nakładanie za pomocą pryzmatu o wiele więcej informacji niż prosty zarys ramki. Ale pozwala również na coś więcej – wybór czy chcemy w ogóle korzystać z podglądu optycznego. Jeżeli zasłonimy okienko wizjera i na panelu LCD wyświetlimy podgląd obrazu z matrycy, to uzyskamy klasyczny wizjer elektroniczny. Jeżeli okienko wizjera odsłonimy, to za pomocą panelu LCD będziemy mogli po prostu wyświetlać dodatkowe informacje – w tym oczywiście również jasną ramkę wskazującą rejestrowany kadr.

Fujfilm FinePix X100 od podszewki część I - Fujifilm FinePix X100 - Klasyczny wygląd, nowoczesna technologia
Dwa tryby pracy wizjera hybrydowego: optyczny (po lewej) i elektroniczny (po prawej)

Taki wizjer zdaje się być bardzo uniwersalny. W codziennej pracy trudno przecenić jasny wizjer optyczny, zwłaszcza jeżeli wyświetla on jednocześnie wszystkie niezbędne informacje – włącznie np. z histogramem oraz elektroniczną poziomicą! Nie jesteśmy jednak nim ograniczeni i np. w sytuacji gdy skorzystać będziemy chcieli z powiększenia kadru (w celu precyzyjnego ostrzenia manualnego) przełączyć się możemy na podgląd elektroniczny. Na zakończenie trzeba dodać, iż konstruktorzy nie zapomnieli o osobach przyzwyczajonych do kadrowania za pomocą ekranu LCD, gdyż po oderwaniu oka od wizjera zadziała odpowiedni czujnik, który przełączy aparat w tryb Live View.

Obiektyw Fujion

Fujfilm FinePix X100 od podszewki część I - Fujifilm FinePix X100 - Klasyczny wygląd, nowoczesna technologia
Schemat układu optycznego zastosowanego w FinePix X100


Chyba nikogo nie trzeba przekonywać, jak istotna jest rola optyki w ostatecznej jakości obrazu. Projektanci X100 zrezygnowali z modnego trendu na obiektywy zmiennoogniskowe i wyścigu na krotność zoomu i wyposażyli aparat w jasny, stałoogniskowy obiektyw Fujinon z ogniskową o ekwiwalencie 35 mm dla pełnej klatki i światłosile f/2.0. W jego skład wchodzi jedna soczewka asferyczna i 9-listkowa przysłona, zastosowano również nowe powłoki antyodbiciowe FUJINON Super EBC. I choć ogromne doświadczenie Fujifilm w produkcji optyki już rodzi nadzieję na doskonałą jakość, to nie koniec niespodzianek. W obiektywie znajduje się bowiem również filtr szary oraz migawka.

Fujfilm FinePix X100 od podszewki część I - Fujifilm FinePix X100 - Klasyczny wygląd, nowoczesna technologia


Wbudowany filtr szary ND8 (włączany w menu) pozwala m.in. ośmiokrotnie wydłużyć czas migawki przy zastosowaniu tej samej przysłony. Albo też posługiwać się płytką głębią ostrości (małymi wartościami przysłony) przy silnym świetle. Migawka centralna wbudowana w obiektyw to zaś przede wszystkim zaleta w postaci dużo mniejszych problemów z czasem synchronizacji błysku. Jest ona pozbawiona problemów migawki szczelinowej, w której czas ten wynosi około 1/200 sekundy. W przypadku migawki centralnej zastosowanej w X100 lampa błyskowa będzie w stanie pracować z pełną mocą aż do czasu 1/2000 sekundy. Kolejną niebagatelną jej korzyścią jest cicha praca, co wraz z pozostałymi cechami X100 czyni z niego rasowy aparat do fotografii ulicznej.

Matryca APS-C

Fujfilm FinePix X100 od podszewki część I - Fujifilm FinePix X100 - Klasyczny wygląd, nowoczesna technologia
Sensor APS-C CMOS zastosowany w FinePix X100


W erze aparatów cyfrowych nie mniej istotnym elementem niż optyka jest jakość matrycy i procesora obrazu. Trzeba to wyraźnie podkreślić – X100 nie jest zwykłym kompaktem zapakowanym w ładny korpus i wyposażonym dla frajdy w dużo pokręteł. Gdyby tak było i nawet gdyby wspomniana wcześniej optyka również okazała się doskonała – trudno byłoby zagwarantować sukces tego modelu wyposażając go w matrycę tak małą, jak w prawie wszystkich modelach dostępnych na rynku. Dlatego Fujfilm na froncie walk o narzędzie naprawdę dobre, wyposażyło FinePix X100 w matrycę rozmiaru APS-C. Czyli takiego, jak w większości półprofesjonalnych i amatorskich lustrzanek oraz niektórych bezlusterkowcach. A o tym jak rozmiar matrycy wpływa na jakość obrazu, szczególnie poziom szumów, nikogo zainteresowanego chyba przekonywać nie trzeba.

Fujfilm FinePix X100 od podszewki część I - Fujifilm FinePix X100 - Klasyczny wygląd, nowoczesna technologia
Porównanie wielkości matrycy APS-C do systemu Mikro Cztery Trzecie i matrycy w większości kompaktów.


Matryca została zaprojektowana specjalnie na potrzeby aparatu X100. Posiada m.in. specjalny układ mikrosoczewek nad elementami światłoczułymi, które zapewniają lepsze zbieranie światła z brzegów kadru.

Fujfilm FinePix X100 od podszewki część I - Fujifilm FinePix X100 - Klasyczny wygląd, nowoczesna technologia


Jak w praktyce sprowadza się to rozwiązanie i jak z obróbką obrazu radzi sobie procesor EXR zaszyty w X100, przekonamy się już w kolejnych częściach niniejszej serii.

Multimedia


Stylowy, anachroniczny wręcz wygląd, mechaniczne pokrętła, tryby manualne, stałoogniskowa optyka – na co nie spojrzeć, zdaje się nam Fujifilm mówić – to jest aparat dla w pełni świadomego fotografa, nie spodziewaj się tu multimedialnych gadżetów. Ale i na tym polu producent nas zaskakuje. By nie było nudno, dostajemy takie ciekawe funkcje jak automatycznie sklejane panoramy, symulacja kilku typów filmów analogowych, kontrola rozszerzonej dynamiki tonalnej oraz kręcenie filmów HD.

Podsumowanie

Czy podobnie jak my nabraliście ochoty by sprawdzić jak to wszystko, o czym napisaliśmy wcześniej działa w praktyce? Jeżeli tak, to z pewnością nie zdziwicie się, że kolejne części cyklu poświęcone będą właśnie sprawdzeniu Fujifilm FinePix X100 w boju. Do lektury już teraz gorąco zapraszamy.

Więcej informacji na temat aparatu Fujifilm FinePix X100 znaleźć można na stronie www.finepix-x100.com/

Cykl artykułów „Fujifilm FinePix X100 od podszewki” jest sponsorowany przez firmę FUJIFILM Europe GmbH (Sp. z o.o.) Oddział w Polsce.