Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Irix 11 mm f/4 Blackstone i Firefly - europejskie ceny

Irix 11 mm f/4 Blackstone i Firefly - europejskie ceny
14 grudnia
2016 10:54

Na stronie czeskiego sklepu FotoŠkoda można już znaleźć obiektyw Irix 11 mm f/4 w wersjach Blackstone i Firefly. Znana jest też cena obu wariantów tego modelu.

Obiektyw Irix 11 mm f/4 w wersji Blackstone został wyceniony na stronie sklepu FotoŠkoda na sumę 19.579 czeskich koron (ok. 720 euro), a w wersji Firefly na 14.289 koron (ok. 520 euro).

Na budowę optyczną obiektywu składa się 16 soczewek ułożonych w 10 grupach (w tym 3 soczewki są asferyczne, 2 soczewki ED i 3 soczewki HR). Kąt widzenia to 126 stopni, a minimalny dystans ostrzenia to 27 cm.

Więcej o obiektywie Irix 11 mm f/4 piszemy tutaj:


Komentarze czytelników (54)
  1. fatman
    fatman 14 grudnia 2016, 11:28

    Słabo. Tylko wersje C,N I P :-(

  2. krsto
    krsto 14 grudnia 2016, 11:32

    A tak się zastanawiam, czy ktoś sprawdzał, czy do tych współczesnych (szczególnie UWA) szkieł nie dodaje się już tlenku toru?

  3. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 14 grudnia 2016, 11:51

    fajne ceny

    jesli obiektyw nie bedzie mial jakiks padkudnych aberacji , to bioroac pod uwage , ze na tych ogniskowych ( katach widzenika) nie da sie zrobic optyki o rekordowych rozdzielczosciach w skali bezwzglednej , bedzie to calkiem fajna propozycja dla tych z wyobraznia.

    Pojawianie sie na rynku takich tanich obiektywow niezaelenych producentow skutkuje tym , ze optyka systemowa markowych firm staje sie coraz drozsza.
    Ale prawom ekonomii nie mozna sie przeciwstawic - kij ma dwa konce.
    Rynek reguluje sie sam.

  4. Grzenio
    Grzenio 14 grudnia 2016, 13:26

    @fatman:
    "Słabo. Tylko wersje C,N I P :-( "

    To ma być słabo? A ile do tej pory było dostępnych szkieł o ogniskowej 11mm kryjących pełną klatkę i nie będących fiszajem? Do tej pory chyba tylko Canon miał w ofercie szkło o takim kącie widzenia i to w cenie powyżej 11k PLN.

  5. Rafiki
    Rafiki 14 grudnia 2016, 16:05

    ...na Sony FE jest piękny Voigtlander Heliar-Hyper Wide 10mm f/5.6 Aspherical :)

  6. ikit
    ikit 14 grudnia 2016, 17:06

    @ Pokoradlasztuki

    ''Pojawianie sie na rynku takich tanich obiektywow niezaelenych producentow skutkuje tym , ze optyka systemowa markowych firm staje sie coraz drozsza.
    Ale prawom ekonomii nie mozna sie przeciwstawic - kij ma dwa konce.
    Rynek reguluje sie sam.''

    Ciekawa teoria. Czyli jakby niezależni producenci robili dobrą ale drogą optykę zamiast dobrej i taniej to systemowa optyka byłaby przez to w jakiś sposób tańsza?:D:D:D:D
    I że to są prawa rynku i ekonomii że większa różnorodność i dostępność doprowadza do wzrostu cen?:D:D:D

  7. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 14 grudnia 2016, 17:48

    ikit
    14 grudnia 2016, 17:06 



    Ciekawa teoria. Czyli jakby niezależni producenci robili dobrą ale drogą optykę zamiast dobrej i taniej to systemowa optyka byłaby przez to w jakiś sposób tańsza?:D:D:D:D
    I że to są prawa rynku i ekonomii że większa różnorodność i dostępność doprowadza do wzrostu cen?:D:D:D
    -----------------------------------------------------------------------------------------------------------

    cena jest zawsze funkcja ilosci, gdyz koszty jednostkowe sa w pewnej czesci funkcja ilosci.

    jesli ludzie zaczna masowo zukupywac lampy yongnuo ( kopia canona , wprawdzie slabiej wykonane , ale wystarcza) lub obiektywy y 50 , 1.8 znacznie tansze od canona , to tym samym Canon sprzeda o te sama liczbe obiektywow , lamp mniej. To sie musi odbic na sprzedanej ilosci a tym samym cenie. Obiektywy samyanga ( uwa , Fisheye , 135 /2.0 , uwa ) - znacznie tansze , o przyblizonej jakosci obrazowania jak C , z pewnoscia powoduja Jakis tam spadek sprzedawalnosci tych obiektywow przez C. To ma wplyw na zamowienia , wielkosc produkcji , a tym samym ceny..Koszty stale rozkladaja sie na mniejsza produkcje , tzn calkowity koszt jednostkowy jest wyzszy - rosnie cena.





  8. 14 grudnia 2016, 17:52

    @Grzenio

    Do Sony jest Voigtländer 10mm, Voigtländer 12 mm,

  9. r2mdi
    r2mdi 14 grudnia 2016, 18:34

    Pokoradlasztuki:
    "Pojawianie sie na rynku takich tanich obiektywow niezaelenych producentow skutkuje tym , ze optyka systemowa markowych firm staje sie coraz drozsza. "

    "jesli ludzie zaczna masowo zukupywac lampy yongnuo ( kopia canona , wprawdzie slabiej wykonane , ale wystarcza) lub obiektywy y 50 , 1.8 znacznie tansze od canona , to tym samym Canon sprzeda o te sama liczbe obiektywow , lamp mniej. To sie musi odbic na sprzedanej ilosci a tym samym cenie. "

    O matko. Skąd wziąłeś te "rozważania"? Sprzedajemy mniej i windujemy cenę kosztem tego, że producent niezależny zalewa nam rynek tańszym produktem? A potem podnosimy cenę jeszcze bardziej, a potem...

    Chyba za dużo udzielałeś się przy świątecznym sprzątaniu. Ochłoń, proszę. :)

  10. MaciekNorth
    MaciekNorth 14 grudnia 2016, 18:46

    Przy obecnej cenie Samyanga 14/2.8, cena tego Irixa Firefly wydaje się promocyjna, a pewnie jeszcze trochę spadnie :)

    Gdyby była wersja do Sony A, to bym kupił i myślę że byłby na taką większy zbyt niż do Pentaksa. Miałbym ją również do bagnetu E, ale niestety... :(

    Voigtlandery 10 i 12? Po pierwsze na bagnet A również nie występują, po drugie przy ich cenie to żadna alternatywa.

  11. Rotpil
    Rotpil 14 grudnia 2016, 19:23

    @Pokoradlasztuki - W zasadzie w każdym poruszonym temacie udowadniasz, że nie masz żadnego pojęcia o czym piszesz. Tym razem nie jesteś w stanie zrozumieć różnicy pomiędzy konkurencją a monopolem. W myśl twoich teorii byłoby najtaniej gdyby istniał jeden producent. To może jeszcze taka sytuacja podniosłaby jakość produktów ? Twój naprawdę szeroko pojęty funkcjonalny analfabetyzm budzi litość.

    Sam obiektyw w przeciwieństwie do "15" wydaje się bardzo ciekawą propozycją. Jeżeli będzie dobry optycznie to przy swojej cenie ma szansę zdobyć dużą popularność.

  12. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 14 grudnia 2016, 19:46

    r2mdi
    14 grudnia 2016, 18:34 



    O matko. Skąd wziąłeś te "rozważania"? Sprzedajemy mniej i windujemy cenę kosztem tego, że producent niezależny zalewa nam rynek tańszym produktem? A potem podnosimy cenę jeszcze bardziej, a potem...
    ------------------------------------------------------------------------------------------------------

    z kursu bilansowania i ksiegowosci - nie po to by ksiegowac , lecz by nie pozwolic sobie opowiadac bajeczki przez ksiegowych.

    w kosztach dzialalnosci przedsiebiorcy wyroznia sie koszty stale , ktore nie zaleza od wielkosci produkcji ( np podatki od nieruchomosci , koszty administracji , koszty rozwoju nowych projektow , amortyzacja , koszty obslugi kredytu , czesc kosztow finansowania itd)
    oraz koszty zmienne , ktorych wysokosc zalezy od produkcji ( koszty surowcow , energii zuzytej do produkcji , koszt robocizny bezposredniej itd)

    w przeliczeniu na Produkt jednostkowy koszty zmienne sa stale ( ten sam udzial kosztu sorowcych w produkcie) , zas koszty stale sa zmienne - mniejsza produkcja to wiekszy udzial kosztow stalych w koszcie jednostkowym produktu.

    oznacza to, ze obnizajac produkcje koszt jednostkowy produktu rosnie.
    Z czego go pokryc ?
    - ze marzy , czyli obnizyc zysk - w przypadku spolki akcyjnej , akcjonariusze traca zaintersowanie, pozbywaja sie akcji , ich wartosc Spada
    jesli marza osiagnie poziom ujemny , przedsiebiorstwo ponosi straty , traci plynnosc finansowa , oglasza niewyplacalnosc i upada ( lub straty zostaja poktyte przez udzialowcow- doplaty kapitalowe, emisja nowych akcji)

    - przez podniesienie ceny sprzedazy.

    Jesli producent ogranicza produkcje gdyz sprzedaz Spada , to jesli chce sie utrzymac na rynku musi podniesc ceny.

    Zatem spadek sprzedazy producenta C wskutek pojawienia sie innego niezaleznego ( z cenami nizszymi- dumpingowymi ) , prowadzi do wzrostu cen jego produktow - w nagorszym wypadku do upadku .

    Do jakiego pulapu moze windowac ceny ? - decyduje rynek , zalezy od mocy nabywczej rynku.

    Ceny nie windujesz kosztem tego, ze producent niezalezny wprowadza nowy produkt.
    Cene windujesz kosztym nabywcow . Producent niezalezny nie ponosiu z tego tytulu jakichkolwiek kosztow.


  13. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 14 grudnia 2016, 19:58

    Rotpil
    14 grudnia 2016, 19:23 

    @Pokoradlasztuki - W zasadzie w każdym poruszonym temacie udowadniasz, że nie masz żadnego pojęcia o czym piszesz
    --------------------------------------------

    rotpil - twoje tumanstwo jest bezgraniczne a przekonanie o glebokosci wlasnego umyslu nieskonczone.

    nalezycz do najsmutniejszych typow jacy tu sie pojawiaja.

  14. 14 grudnia 2016, 20:03

    @MaciekNorth

    Nie tylko cena decyduje o tym czy dany obiektyw będzie alternatywą dla innego czy nie. Cena Voigtlandera jest wysoka ale obiektyw jest mega kompaktowy. Waży połowę tego co Irix i jest mniej więcej tej wielkości: link

    Na zdjęciu jest Voigtlander 15 mm ale Voigtlander 10 mm jest dłuższy jedynie o 6 mm.

  15. Rotpil
    Rotpil 14 grudnia 2016, 20:45

    @Pokoradlasztuki - coś w tym jest. Tylko jak nie być smutnym wiedząc, że po świecie chodzą kanalie wciskające jako kurs księgowości, "prawdy" wycięte z marksistowskiego podręcznika ekonomii, osobom niepełnosprawnym intelektualnie ? Chociaż naprawdę smutni to muszą być nauczyciele z twojego gimnazjum przed lekcjami z tobą.
    Muszę też pochwalić się wszystkim - zapisałem się na kurs astronomii. Nie po to żeby astronomować, ale po to żeby mi żaden astronom bajek nie wciskał :).

  16. r2mdi
    r2mdi 14 grudnia 2016, 21:30

    Pokoradlasztuki:
    Może tego nie wiesz, ale producent nie ma obowiązku sprzedaży towaru w cenie uwzględniającej koszty produkcji, etc. Może dowolnie kształtować cenę nawet sprzedając poniżej tych kosztów (bo chce np. pognębić konkurencję) i zarabiać na innych produktach.
    Coś z tym Twoim podręcznikiem do księgowości słabo jest.
    A już tak na poważnie to reforma edukacji jest jak widać pilnie potrzebna.

  17. MaciekNorth
    MaciekNorth 14 grudnia 2016, 21:36

    @Borat, cena nie jest decydująca? Dla mnie i większości kupujących jest. Jestem skłonny położyć 2,5k za Irixa 11, ale absolutnie nie wydałbym 4,5k na Voytka 10, nie przy zastosowaniach niezarobkowych.
    Proste porównanie, ilu widziałeś użytkowników Samyanga 8mm, a ilu Sigmy 8mm? Ilu Samyanga 14, a ilu Tamrona 14?

  18. kazziz
    kazziz 14 grudnia 2016, 22:24

    Ej chłopaki, ale po co te personalne wycieczki? Gdzie dwóch Polaków - trzy poglądy, co nie znaczy, że trzeba się obrażać ;)

  19. mrawi
    mrawi 14 grudnia 2016, 22:24

    "Pokoradlasztuki 14 grudnia 2016, 19:46

    ...oznacza to, ze obnizajac produkcje koszt jednostkowy produktu rosnie.
    Z czego go pokryc ?
    - ze marzy , czyli obnizyc zysk - w przypadku spolki akcyjnej , akcjonariusze traca zaintersowanie, pozbywaja sie akcji , ich wartosc Spada
    jesli marza osiagnie poziom ujemny , przedsiebiorstwo ponosi straty , traci plynnosc finansowa , oglasza niewyplacalnosc i upada ( lub straty zostaja poktyte przez udzialowcow- doplaty kapitalowe, emisja nowych akcji).

    Tylko mam pytanie. W przypadku tego obiektywu przy jakiej cenie za niego marża osiągnie poziom ujemny? 15, 10, 5, a może jeszcze mniej tysięcy złotych?

  20. mrawi
    mrawi 14 grudnia 2016, 22:27

    Oczywiście nie tego obiektywu, ale hipotetycznego np. za około 15 tyś.

  21. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 14 grudnia 2016, 22:40

    r2mdi
    14 grudnia 2016, 21:30 

    Pokoradlasztuki:
    Może tego nie wiesz, ale producent nie ma obowiązku sprzedaży towaru w cenie uwzględniającej
    ---------------------------------------------------------------

    nie udzielaj porad w temacie , w ktorym jestes kompletnie zielony.
    po jednym zdaniu mozna sie zorientowac , ze nie bardzo wiedz o czym piszesz , w jakiej sprawie zabierasz glos.
    o tym, ze kazdemu sie wydaje ze jest najmadrzejszy to wiem.
    a tu trzeba wiedzy i doswiadczenia.
    napisz lepiej cos w czym czujes sie pewnie i dobrze.
    porad laikow w tym zakresie tez nie potrzebuje , a co sie komus wydaje nie interesuje mnie.

  22. r2mdi
    r2mdi 14 grudnia 2016, 23:13

    Pokoradlasztuki:
    Dobranoc. Czas do snu.

  23. 14 grudnia 2016, 23:28

    @MaciekNorth

    Szczerze mówiąc to nie znam nikogo kto używał by Samyanga 8, czy 14 mm. Za to znam użytkowników Nikkora 14-24/2.8 i Canon 16-35/2.8 i wielu z nich fotografię traktuje jako hobby.

    Sam też nie fotografuje zarobkowo ale wolałem kupić Vogtlandera niż Samyanga. Decydujące były dla mnie były niewielkie rozmiary i waga nawet kosztem ponad dwa razy wyższej ceny. Tak, że cena nie dla każdego jest decydującym czynnikiem bo liczy się też komfort użytkowania.

  24. Grzenio
    Grzenio 14 grudnia 2016, 23:33

    @Pokoradlasztuki, to o czym piszesz to tylko malutki fragmencik wszystkich zależności. To jest pobożne życzenie księgowych firmy. Prawda jest taka, że cenę ustala rynek czyli prawo podaży i popytu (oczywiście w ustrojach wolnorynkowych). Jak producent zwiększy cenę to tym bardziej zmniejszy się sprzedaż jego produktów a wzrośnie sprzedaż u konkurencji. Gdy zmniejszy się sprzedaż to w myśl Twojego prawa producent będzie musiał zwiększyć cenę co pociągnie kolejny spadek sprzedaży i tak w kółko aż dojdziemy do zerowej sprzedaży produktu w cenie rakiety kosmicznej. Nie zapominaj, że konkurencyjną firmę obowiązuje ta sama księgowość więc im większą będą mieli sprzedaż tym bardziej mogą obniżać cenę swojego produktu.

    Prawda jest taka, że konkurencja zawsze powodowała obniżkę cen i/lub poprawę jakości towarów i usług.

  25. cygnus
    cygnus 15 grudnia 2016, 00:55

    Prawo wartości trochę wykracza poza kurs księgowości,. Proszę się nie dziwić Pokorze, wybrał niewłaściwy kurs.

  26. Rotpil
    Rotpil 15 grudnia 2016, 02:16

    @r2mdi - "A już tak na poważnie to reforma edukacji jest jak widać pilnie potrzebna." - jak widać różni ludzie po kontakcie z Pokoradlasztuki dochodzą do tych samych wniosków. Krótka próba rozmowy z tym "rodzynkiem in minus" (jedno z semantycznych dokonań rzeczonego) i po takich wiadomościach jak z linku chce się śpiewać z radości
    link

  27. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 15 grudnia 2016, 07:41

    Grzenio
    14 grudnia 2016, 23:33 

    @Pokoradlasztuki, to o czym piszesz to tylko malutki fragmencik wszystkich zależności. To jest pobożne życzenie księgowych firmy.
    --------------------------------------------------------------------------------------------

    dobrze, ze znasz prawde.
    tutaj wszyscy znaja prawde - jedyna sluszna.

    strona 23.

    link


    obnizenie sprzedazy , wskutek pojawienia sie tanszego konkurencyjnego produktu prowadzi do zmniejszenia produkcji , tym samym podniesienia kosztow produkcji , co z kolei wymaga podniesienia ceny sprzedazy , aby utrzymac produkcje ( produkcja bez zysku jest dla inwestora bez sensu).


    i to obserwujemy , pojawienie sie komorek z aparatami , tanich obiektywow powoduje wypychanie z produkcji innych aparatow lub koniecznosc podniesienia ich ceny , jesli produkcje chce sie utrzymac. Sprzedaje sie mniej , za to drozej.
    Nalezaloby produkcje zracjonalizowac , obnizyc jej koszty , czyli zejsc do poziomu producenta konkurencyjnego - co w praktyce oznacza najczesciej obnizenie jakosci. Jesli C produkuje np drogi na wysokim poziomie c14/2,8 a s wypusci tani i prostszy 14/2,8 to w jakims stopniu odbierze czesc klienteli canonowi. Ten sprzeda mniej , musi mniej wyprodukowac . Jesli chce zachowac ten sam zysk to musialby podniesc cene sprzedazy .
    Jesli sie nie uda - trzeba produkcje zamknac.

    Tanszy Produkt wypiera ten drozszy .

    W pewnym momencie koszt produkcji przekroczy mozliwa do uzyskania cene sprzedazy , produkcje sie zamyka.
    Moim zdaniem na tej drodze znajduja sie lustrzanki - to potrwa jeszcze zapewne kilkanascie lat , ale w pewnym momencie musialyby byc tak drogie zeby pokryc koszt produkcji , iz nikt nie bedzie ich chcial kupic, gdyz bedzi istnial tanszy masowo produkowany celownik elektroniczny.

    Cena jest funkcja ilosci - przypominam sobie barwne porownanie sprzed 30 lat - gdyby rolls royce tanial tak jak procesory kosztowalby juz wowczas ok pol dolara. Ilosc wynikajaca z mozliwosci produkcyjnych i popytu okreslila cene.



  28. Grzenio
    Grzenio 15 grudnia 2016, 09:34

    @Pokoradlasztuki, jak zwykle udowadniasz, że coś tam słyszałeś i coś tam wiesz ale masz ewidentne problemy ze złożeniem wszystkich faktów do kupy i wyciąganiem właściwych wniosków.

    Może przeczytaj co sam napisałeś i spróbuj to przemyśleć:

    "Jesli C produkuje np drogi na wysokim poziomie c14/2,8 a s wypusci tani i prostszy 14/2,8 to w jakims stopniu odbierze czesc klienteli canonowi. Ten sprzeda mniej , musi mniej wyprodukowac . Jesli chce zachowac ten sam zysk to musialby podniesc cene sprzedazy .
    Jesli sie nie uda - trzeba produkcje zamknac.

    Tanszy Produkt wypiera ten drozszy ."

    To, że dotychczasowy monopolista chce zachować sobie zyski na dotychczasowym poziomie to jest tylko jego pobożne życzenie. Tak to może być jeśli nie ma konkurencji. W sytuacji gdy na rynku są konkurencyjne produkty konkurencyjnych producentów to cenę ustala rynek. Aby doszło do sprzedaży produktu musi nastąpić porozumienie na lini klienci-producenci. Inaczej to producent może sobie ustalać ceny nawet z kosmosu ale do sprzedaży nie dojdzie.

    Poza tym zbaczasz na temat globalnej sprzedaży lustrzanek gdzie oczywiście ma zastosowanie prawo o którym piszesz. Tyle, że to dotyczy globalnego runku a nie mechanizmu ustalania ceny jakiegoś produktu gdy na rynku pojawia się konkurencyjny producent oferujący podobny produkt w niższej cenie.

  29. ikit
    ikit 15 grudnia 2016, 09:53

    @ Pokoradlasztuki

    ''tutaj wszyscy znaja prawde - jedyna sluszna. ''

    Coś Ci kiedyś powiedzieli ale źle łączysz fakty, gramolisz się w to coraz głębiej i jeszcze upierasz że wszyscy się mylą ale to Ty jedyny masz rację (zresztą nie pierwszy raz:D). Jak to mówią- jak wiele osób mówi Ci że jesteś koniem to kup sobie siodło;)

    Jak firma będzie tylko podnosić cenę zamiast konkurować to po prostu upadnie. Wszystkich dotyczą te same zasady rynkowe, konkurencję też, a duży może taniej bo robi więcej... Więc jest z góry na lepszej pozycji.

    Zresztą zauważ że z tymi obiektywami masz często wybór że za niższą cenę tracisz AF albo/i dostajesz większy obiektyw niż mógłby być, często tracisz komunikację z aparatem... I tu człowiek często ma wybór albo kupi tani manual i będzie miał cokolwiek albo NIC nie kupi bo go nie stać. Albo kupi używkę z czego 'system' nie dostaje już ani grosza. A jak już go będzie stać to często się przesiada na coś lepszego. I jak udowadnia sigma nie zawsze oznacza to szkło systemowe;)
    Dopiero wbrew temu co piszesz brak konkurencji prowadzi do monopolu a to prowadzi do wyższych cen które monopolista może sobie dyktować dowolnie. Dzięki konkurencji musi sprzedawać taniej i konkurować jakością i innymi bonusami systemu.
    Twoje wywody księgowe nijak się mają do realiów i czystej logiki...

  30. Rotpil
    Rotpil 15 grudnia 2016, 10:58

    @Grzenio, @ikit - rozmowa z Pokoradlasztuki to jak zapasy ze swiniakiem w blocie - niczego sie nie zyska, czlowoek caly w brudzie i tylko swiniak ma zabawe.
    Co gorsza rozmawiajac z nim teraz tylko odrywacie go od lekcji - klepie te swoje bzdury w smartfonie pod lawka. A kto jak kto, ale on chocby jakiejkolwiek edukacji bardzo potrzebuje. Poczekajcie chociaz do 15.00 gdy skonczy zajecia w gimnazjum.

  31. baron13
    baron13 15 grudnia 2016, 11:31

    O upadku lustrzanek czytam gdzieś od 2010 roku, albo 2008. W tym czasie o ile zdążyłem zauważyć to jedynie zakończono produkcją aparatów Holga. Nie zakończono produkcji filmów, chemii, błon ciętych do LF, koreksów, wychodzą kolejne modele skanerów epsona do filmów, coraz droższe. A jesli chodzi o cyfrowe lustrzanki właśnie mamy testy C5dm4 i lamenty nad wysoką ceną w Polszcze. I na marginesie komentów jest to, że cena w ojro rzeczonej lustrzanki, jest niestety taka jak C5dm3, co zdecydowanie przeczy temu, że producenci bankrutują i rosną im koszty produkcji. Nic nie świadczy o jakimś końcu czy początku, bo jak na razie nie powstała żadna technologia, która mogła by lustrzankom zagrozić.

  32. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 15 grudnia 2016, 12:00

    Grzenio
    15 grudnia 2016, 09:34 


    To, że dotychczasowy monopolista chce zachować sobie zyski na dotychczasowym poziomie to jest tylko jego pobożne życzenie.
    ----------------------------------------------------------------------------------------------------

    w branzy fotograficznej nie mamy sytuacji monopolu.

    ceny od dolu , tzn ich najnizszy pulap jaki jest akceptowalny dla producenta jest okreslony przez koszty produkcji , naiwyzszy przez poziom cen rynkowych wynikajacych z podazy i popytu oraz cen oferowanych przez innych producentow , ktorzy sa w tej samej sytuacji ..

    jesli producent ograniczy produkcje to rosnie koszt jednostkowy produktu , a tym samym cena za jaka musi sprzedac swoj Produkt.
    Pojawianie sie na rynku innych tanszych produktow , powoduje zmniejszenie sprzedazy tych drozszych , co prowadzi do ograniczenia ich produckcji , a tym samym wzrostu ceny za ktora musza byc sprzedane , zeby produkcja byla oplacalna.

    i nic z tym nie zrobicie - tak jest .
    W jakiejs czesci wzrost cen jaki obserwujemy dla niektorych wyrobow markowych jest sposodowany rowniez tym mechanizmem.
    Nie ma innej drogi - producent przewiduje wielkosc produkcji i w oparciu o jej znajomosc prognozuje ceny jakie musi uzyskac by produkcja nie przyniosla strat. Gdyby dowolny producent aparatow byl w stanie sprzedac np o 50 % wiecej , spokojnie moglby zaoferowac nizsze ceny sprzedazy , przy zachowaniu tego samego poziomu zysku. Jesli ograniczy produkcje - musi podniesc ceny.



  33. BeautySensitive
    BeautySensitive 15 grudnia 2016, 12:16

    o paradoksach od prawa podaży i popytu słyszeliście?

  34. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 15 grudnia 2016, 12:30

    paradoks to sprzecznosc pozorna - tak na prawde nie ma niezgodnosci , tylko sie tylko moze wydawac komus , kto popelnia blad w zalozeniach lub rozumowaniu. .

    link

    nie ma odstepstwa od prawa , ale sa czynniki pozaekonomiczne.
    przesuwaja krzywa podazy- popytu w prawo , lewo . prawo zostaje zachowane.

    Jest jednak caly szereg zjawisk ekonomicznych ktore Maja Charakter przypadkowy.
    Przykladem sa np notowania walut , cen surowcow na gieldzie. Krzywe te spelniaja kryteria lrzywej przypadkowej , tzn brak korelacji. NIe mozna przewidziec rozwoju , mozna jedynie probowaxc zgadnac. I z tym zwiazne jest ryzyko , wprawdzie mozna probowac sie przeciw temu zabezpieczyc przez tzw hedging , ale nie zawsze jest to mozliwe , a jesli to podnosi taka operacja koszty, ktore z kolei podnosza cene minimalna a ta ma swoja granice od gory..

  35. Grzenio
    Grzenio 15 grudnia 2016, 12:49

    @Pokoradlasztuki:
    "Pojawianie sie na rynku innych tanszych produktow , powoduje zmniejszenie sprzedazy tych drozszych , co prowadzi do ograniczenia ich produckcji , a tym samym wzrostu ceny za ktora musza byc sprzedane , zeby produkcja byla oplacalna."

    Po pierwsze jeśli produkt ma być sprzedany to jego cenę musi zaakceptować kupujący. Księgowi mogą sobie wymyślać swoje ceny na podstawie swoich kalkulacji kosztów ale kupujący ma to głęboko tam gdzie nie dochodzi światło.

    "i nic z tym nie zrobicie - tak jest . "

    Po pierwsze tak nie jest bo pojawienie się konkurencji prowadzi do obniżki cen i to jest fakt z życia wzięty. Po drugie mylnie zakładasz, że koszty produkcji są niezmienne. Zawsze można zrestrukturyzować firmę, ograniczyć koszty itp. Po trzecie producent może obniżyć marżę i sprzedawać produkt po niższej cenie zachowując nadal rentowność. Gdyby zaczął zwiększać cenę swojego produktu w miarę jakby tracił udziały w runku to szybko doszło by do sytuacji, że jego produkt miałby niedorzeczną cenę a jego sprzedaż byłaby marginalna. Czasem opłaca się sprzedawać więcej z mniejszą marżą niż mieć minimalny udział w rynku ale wysokie marże. A o cenach dumpingowych to Ty w ogóle kiedykolwiek słyszałeś?

    Widzę, że dalsza dyskusja nie ma sensu dopóki nie dokończysz tego kursu z księgowości i nie zrobisz kilku dodatkowych z makro i mikro ekonomii.

  36. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 15 grudnia 2016, 13:20

    Grzenio
    15 grudnia 2016, 12:49 



    Po pierwsze jeśli produkt ma być sprzedany to jego cenę musi zaakceptować kupujący. Księgowi mogą sobie wymyślać swoje ceny na podstawie swoich kalkulacji kosztów ale kupujący ma to głęboko tam gdzie nie dochodzi światło.
    --------------------------------------------------------------------------------------------------------

    ksiegowi nie wymyslaja cen.
    Co najwyzej wyliczaja najnizsza cene , sprzedazy , przy ktorej dzialanosc jest oplacalna.
    oczywiscie rynek musi zaakceptowac cene - jest to mozna powiedziec Gorny osiagalny pulap ceny mozliwej do uzyskania se sprzedazy.

    z drugiej strony mamy dolny pulap cen jaki producent musi uzyskac , aby produkcja byla oplacalna - on zalezy tak od wielkosci produkcji .
    obnizenie produckji podnosi ten dolny pulap cen , producent musi sprzedac drozej. Wcale nie jest powiedziane , ze musi osiagnmac maksymalny pulap.
    Przy wiekszej produkcji bedzie mial nizsze koszty jednostkowe produktu, moze pozwolic sobie na nizsza cene sprzedazy.

    Ale jesli przekroczy maksymalny pulap , czyli koszt produkcji wyzszy od mozliwej do uzyskania ceny , wowczas nie bedzie mogl sprzeddac produktu. Obnizenie ceny nic nie da , jako ze ponizej dolnego pulapu oplacalnosci nie moze zejsc. Albo musi jakos tam obnizyc koszty produkcji , najczesciej usprawniajac Technologie - co wcale nie zawsze jest mozliwe , podniesc produkcje , albo musi zakonczyc taka dzialalnosc produkcyjna.

    To ze koszty produkcji sa wyzsze od mozliwych do uzyskania cen w branzy fotograficznej nie jest rzadkoscia. Z pamieci moglbym wymienic kilka , jesli nie kilkanascie firm , z ktorych zostalo dzisiaj tylko wspomnienie albo tylko marka ( czyli znaczek)

  37. voyager100
    voyager100 15 grudnia 2016, 13:56

    Kiedyś wysoka cena za obiektywy nikkora czy canona z wyższej półki kiedyś wiązała się ze znakomitą jakością wykonania i co najważniejsze długowiecznością. Firmy niezależne typu Sigma czy Tamron dziś dorównują a czasami nawet przewyższają parametrami obecne szkła N i C ale niestety z długowiecznoscią nie maja nic współnego. Przekonałem się o tym zarówno przy 50 1:1.4 jak 70-200 sigmy. Oba szkła rozkalibrowane zupełnie w osi pionowej po kilku latach

  38. Grzenio
    Grzenio 15 grudnia 2016, 16:23

    @Pokoradlasztuku, zaiste niepojęta jest dla mnie Twoja logika myślenia. Przywołujesz tylko jeden fragmencik z dużego zbioru złożonych zależności ekonomicznych i wysuwasz na jego podstawie wnioski zupełnie oderwane od rzeczywistości. Historia uczy, że zazwyczaj pojawienie się na rynku konkurencyjnego produktu powoduje obniżki cen a nie podwyżki. Takie są fakty i nie ważne czy to się zgadza z Twoją logiką myślenia czy nie.

  39. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 15 grudnia 2016, 17:24

    Grzenio
    15 grudnia 2016, 16:23 

    @Pokoradlasztuku, zaiste niepojęta jest dla mnie Twoja logika myślenia. Przywołujesz tylko jeden fragmencik
    ----------------------------------------------------------------------------------

    jesli potrafisz to przywolaj tutaj w poscie pod tematem obiektywu irix wszystkie zaleznosci ekonomiczne jakie zachodza . Z pewnoscia dostaniesz nobla w ekonomii za zwiezly opis wszelakich praw ekonomicznych. Slowem za ogolna teorie wszystkiego w ekonomii.

    Kiedy ja wlasnie na ten jeden aspekt zwracam uwage - jak widac nieznany , gdyz wzbudza u niektorych Taki szok. Mozna powiedziec, ze cena sprzedazy jest funkcja wielu zmiennych niezaleznych , z ktorych niektore nosza Charakter przypadkowy. Ja opisuje tutaj wplyw tylko jednej ze zmiennych, wielkosci produkcji - jak widac ze zdumienia niektorych - zupelnie im nieznany.


    Ja mam swoje zdanie , jesli masz swoje , wszystko jedno czy takie samo czy odmienne, nie mam nic przeciuwko temu - mozesz miec poglad jaki uwazasz za wlasciwy. Ja nie mam pytan w tym zakresie , wiec oszczedzcie sobie wyjasnien . Gdybym mial , postawilbym je na pewno w innym miejscu nie na tym Forum.

  40. Grzenio
    Grzenio 15 grudnia 2016, 17:49

    Pokoradlasztuki,
    "Kiedy ja wlasnie na ten jeden aspekt zwracam uwage"

    Właśnie zwracasz uwagę tylko na jeden aspekt a o cenie nie decyduje tylko ten jeden aspekt a szereg czynników i zależności, które pomijasz. Wyciągasz niewłaściwe wnioski bo nie uwzględniasz pozostałych zależności.

    "Ja opisuje tutaj wplyw tylko jednej ze zmiennych, wielkosci produkcji - jak widac ze zdumienia niektorych - zupelnie im nieznany."

    Nikt tutaj chyba nie jest zdumiony z tego prawa bo one jest znane i logiczne. Zdumienie osób czytających Twoje wypociny wzbudza chyba Twoje niedorzeczne twierdzenie, że konkurencja na rynku powoduje wzrost cen.

  41. BeautySensitive
    BeautySensitive 15 grudnia 2016, 22:31

    @Pokoradlasztuki

    Ściągnięte:
    Zdarzają się sytuacje przeczące prawu popytu, tzw. paradoksy. Występują one na przykład wtedy, gdy rosnącej cenie określonego dobra towarzyszy wzrost rozmiarów popytu, i w sytuacji odwrotnej: gdy spadkowi ceny towarzyszy spadek wielkości popytu.

    Paradoks Giffena dotyczy konsumentów o bardzo niskich dochodach oraz dóbr niższego rzędu, nazywanych dobrami Giffena. Według niego wzrost cen żywności powoduje, że konsumenci o niskich dochodach zwiększają zakup dóbr niższego rzędu (np. chleba, ziemniaków), zmniejszając równocześnie zakup innych dóbr żywnościowych (np. mięsa).

    Paradoks Veblena dotyczy konsumentów o wysokich dochodach oraz dóbr luksusowych. W tym wypadku wyższa cena dobra powoduje wzrost popytu na to dobro ze względów snobistycznych.

    Paradoks spekulacyjny jest związany z przewidywaniami dotyczącymi kształtowania się cen określonego dobra w przyszłości. W sytuacji, gdy przewidywany jest dalszy wzrost cen dobra, konsumenci kupują je na zapas, mimo że cena cały czas rośnie.

    Efekt naśladownictwa (efekt owczego pędu) występuje wtedy, gdy konsumenci dokonują zakupu określonego dobra lub usługi albo powstrzymują się od zakupu pod wpływem zachowania innych nabywców. Paradoks ten wyjaśnia oddziaływanie mody na zachowania rynkowe konsumentów.

  42. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 16 grudnia 2016, 13:53

    Grzenio
    15 grudnia 2016, 17:49 


    ------------------------------------------------------------------------------------------------------

    przykro sie czyta takie wypowiedzi jaka poczyniles, Swiadcza one z jednej strony o twojej arogancji , z drugiej o tym iz zabierasz glos w sprawie ktorej nawet nie usilujesz zrozumiec. w sumie taka dyskusja dla mnie to strata czasu.

    przyklad:

    zaklad produkuje 100 000 sztuk

    100 000 - ma koszty stale , czyli administracji , amortyzacji itd itp - slowem wartosc faktur i innych kosztow jakie musi co miesiac zaplacic niezaleznie od tego iule produkuje , czy w ogole przerwal produkcje. Takie koszty wystpuja zawsze sa zwiazane z istnieniem substancji zakladu.

    100 000 ma koszty zwiazane z produkcja - surowiec , energia, ludzie .To sa koszty przy produkcji 100 000 sztuk,. Ograniczajac produkcje te koszty spadna

    ma wiec koszt jednostkowy produkcji (100 000 + 100 000)/100000 = 2zl / sztuke

    jesli chce zarobic 5% musiu sprzedac po 2,1 zl / sztuke

    pojawil sie na rynku konkurencyjny producent , ktory oferuje podobny towar znacznie taniej. w wyniku tego spadla sprzedaz musial ograniczyc produkcje do 80 000

    ma teraz jednostkowy koszt produkcji : (100000 +80000)/80 000 = 2,25 zl/sztuke.

    jesli chce zarobic 5% to musi sprzeda w cenie 2,36 zl/sztuke

    to jest mechanizm wzrostu ceny jednostkowej wskutek ograniczenie produkcji.
    POjawiajacy sie na rynku tanszy oferent spowodowal w konsekwencji wzrost cen u dotychczasowego producenta.

    tanie samyangi itd itp musza wplynac na poziom cen u canona - w kierunku ich podniesienia.

  43. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 16 grudnia 2016, 14:13

    BeautySensitive
    15 grudnia 2016, 22:31 

    @Pokoradlasztuki

    Ściągnięte:
    Zdarzają się sytuacje przeczące prawu popytu, tzw. paradoksy
    ----------------------------------------------------------------------------------------------------------

    z pewnoscia sie zdazaja , ale paradoks nie przeczy prawu.
    sensem paradoksu nie jest niezgodnosc z prawem czy tez zaprzeczenie prawu , lecz Jakis uktyty blad popelniony w trakcie rozumowania czy przy zalozeniach w wyniku czego dochodzi sie do pozornej niezgodnosci z prawem.
    To sa jakies ukryte bledy rozumowania , ktore jest trudno uchwycic i wydawac sie moze ze wynik przeczy prawu.

    przykad paradoksu tak na predce przywolany z pamieci:
    pocisk wystrzelony w kierunku celu.
    po pewnym czasie X przebyl polowe drogi , pozosteje mu ciagle polowa do pokonania. po pewnym czasie x/2 przebywa polowe pozostalej drogi , pozostaje ciagle dalsza polowa poprzedniej polowy do pokonania. itd.
    bedziemy skracac czas w jakim mierzymy przebyta droge ale zawsze bedzie pozostawac polowa poprzedniego odcinka do osiagniecia celu. w nieskonczonie krotkim czasie ciagle pozostanie nieskonczenie krotki odcinek do pokonania - pocisk nigdy nie doleci do celu.

    na temat paradoxu griffena , ktory przytoczyles , nie chce sie wypowiadac , gdyz nie znam tego przykladu , ale tak na pierwsze spojrzenie nie widze tutaj paradoxu. Majac do dyspozycji ograniczone srodki , latwiej bedzie zaspokoic uczucie glodu kupujac 10 kg ziemniakow niz 1 kg czekolady. popyt jest ten sam. Popyt mierzymy objetoscia pieniadza do wydania w celu zaspokojenia potrzeb.

    paradox spekulacji nie jest paradoksem.

    Dla mnie to jest oczywiste i obserwuje czesto skutki na gieldzie.
    W momencie jesli ludzie przewiduja , ze ceny pojda w gore kupuja , gdyz wiedza ze w przyszlosci za te sama kwote kupia mniej , lub tez ze w przyszlosci odsprzedaja drozej. Zwiekszony popyt spowoduje zwiekszenie cen.

    W czasach PRL byl to czesto spotykany mechanizm. Np zapowiedz podniesienia cen od poniedzialku spowodowala kolejki na stacjach benzynowych w sobote , po to zeby w przyszlosci zaoszczeddzic na wydatkach.
    ja tutaj paradoksu nie widze - calkiem loigiczne zachowanie.

  44. ikit
    ikit 16 grudnia 2016, 14:24

    @Pokoradlasztuki - to 'Twoje zdanie' kłóci się z PRAKTYKĄ i HISTORIĄ sprzedawania, nie ważne ile bełkotu naklikasz to Twoja teza jest niesłuszna.

  45. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 16 grudnia 2016, 14:47

    ikit
    16 grudnia 2016, 14:24 

    @Pokoradlasztuki - to 'Twoje zdanie' kłóci się z PRAKTYKĄ i HISTORIĄ sprzedawania, nie ważne ile bełkotu naklikasz to Twoja teza jest niesłuszna.
    -------------------------------------------------------------------------------------------------

    skad wiesz?


    Praktyka jest taka , ze obiektywy drozeja , nie tanieja
    Poniewaz nie ma sytucji monopolu w produckji fotograficznej, pojawienie sie nowego taniego producenta nie lamie monopolu , nie Monopol jest odpowiedzialny za wzrost cen.

    Pojawienie sie taniego produktu powoduje podniesienie cen produktow drogich - jesli sie z tym nie zgadzasz , to mnie to w ogole nie obchodzi-masz do tego prawo.

    I niech nikt nie pisze , ze mowie ze jest to jedyny powod wzrostu cen - maga byc inne , ktore sie naloza w kierunki in plus , jakies inne przyczyny w kierunku in minus..


    slowo belkot jest czesto uzywane w sieci , swiadczy o arogancji i bezradnosci wskutek braku rzeczowych kontrargumentow.
    jesli szczena opada i nie ma sie odwgi przed soba samym przyznac , w tej calej bezradnosci i pewnego rodzaju " wscieklosci" przyjmuje sie nastroszona postawe - obrzuca sie adwersarza " belkotem". A to tylko chlodna logiczna rachunkowa kalkulacja. Wiem , nie wszyscy sa w stanie myslec inaczej niz rozpowszechnianymi stereotypami.

  46. BeautySensitive
    BeautySensitive 16 grudnia 2016, 16:19

    Nie no nie mam pytań. Wcale się nie dziwię że go traktujecie po macoszemu. Szkoda w ogóle się wydawać w dyskusję z tym przypadkiem.

  47. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 16 grudnia 2016, 17:04


    BeautySensitive
    16 grudnia 2016, 16:19 

    Nie no nie mam pytań. Wcale się nie dziwię że go traktujecie po macoszemu. Szkoda w ogóle się wydawać w dyskusję z tym przypadkiem.
    ------------------------------------------------------------------------------------------------------
    jeszcze raz- tutaj masz definickje paradoksu. link

    jesli Jakis uczony nazwol swoj przyklad paradoksem , to bedzie wiedzial co to znaczy. Jakis anonimowy user Forum optycznych pewnie nie wie i zle interpretuje czym jest paradoks.

    paradoks nie jest zaprzeczeniem jakiegos prawa , nie jest przykladem, ze cos nie zachodzi lub jakiejs sytuacji wyjatkowej.

    paradoks jest zwyczajnie bledem albo w rozumowania , albo w przyjeciu zalozen w wyniku czego dochodzi sie do sprzecznosi z prawem - ale to tylko pozornie..

    Jesli Griffin nazwal to paradoksem , to oznacze , ze w rzeczywistosci tak nie jest.

  48. Grzenio
    Grzenio 16 grudnia 2016, 17:05

    @Pokoradlasztuki,
    "przykad paradoksu tak na predce przywolany z pamieci:
    pocisk wystrzelony w kierunku celu.
    po pewnym czasie X przebyl polowe drogi , pozosteje mu ciagle polowa do pokonania. po pewnym czasie x/2 przebywa polowe pozostalej drogi , pozostaje ciagle dalsza polowa poprzedniej polowy do pokonania. itd.
    bedziemy skracac czas w jakim mierzymy przebyta droge ale zawsze bedzie pozostawac polowa poprzedniego odcinka do osiagniecia celu. w nieskonczonie krotkim czasie ciagle pozostanie nieskonczenie krotki odcinek do pokonania - pocisk nigdy nie doleci do celu."

    To nie jest żaden paradoks tylko zasugerowanie błędnego wniosku. Dzielisz odcinek jaki ma pokonać pocisk na nieskończoną liczbę części i nic więcej. Nie wiem jak ograniczony umysł musi mieć osoba, która stwierdzi na tej podstawie, że pocisk nigdy nie doleci do celu. No ale skoro taki przykład podajesz to sporo by to tłumaczyło. Na prawdę poczytaj więcej o mikro- i makroekonomii to uzmysłowisz sobie może, że kształtowanie cen produktów jest dużo bardziej złożone niż ci się wydaje.

  49. r2mdi
    r2mdi 16 grudnia 2016, 17:25

    Wielki Optyczny adminie!

    Może być tak ukrócić te ekonomiczne wywody użytkownika Pokoradlasztuki? Jest to portal techniczny na którym roztrząsamy kwestie techniczne, a nie uczymy użytkownika Pokoradlasztuki jak się robi biznes.

  50. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 16 grudnia 2016, 17:31


    To nie jest żaden paradoks tylko zasugerowanie błędnego wniosku. Dzielisz odcinek jaki ma pokonać pocisk na nieskończoną liczbę części i nic więcej. Nie wiem jak ograniczony umysł musi mieć osoba, która stwierdzi na tej podstawie,
    -----------------------------------------------------------------------------------------------------

    napisalem ze przytaczam z pamieci , nie ja jestem jego autorem
    to jest przyklad paradoxu podawany np na wykladach na uczelniach wyzszych - jako wlasnie paradox.

    byc moze mozna znalezc gdzies w sieci. I nie kloc sie bo nie wiesz.
    poswiece pol godziny i znajde.

    paradox wlasnie na tym polega, ze popelnia sie blad w mysleniu , lub zalozeniach.

    jesli jest przytaczany Jakis przyklad i nazywa sie go paradoxem jak to zrobil Beauty .. tzn tutaj z definicji w tym przykladzie jest Jakis blad.

    moj przyklad jeszcze raz:
    w ciagu 2 sekuna ma pocisk przeleciec 1000m
    po 1 sekundzi pozostalo mu jeszcze 500 m
    po 1,5 sek .. 250 m
    po 1,75 sek... 125m,
    ..... itd. dojdzie sie w ten sposob do nieskonczenie krotkiego czasu jaki pozostal do pokonania i nieskonczenie krotkiej odleglosci - zawsze pozostanie nieskonczenie krotki odcinek do pokonania , a wiec nigdy nie doleci.

    a blad polega na tym , czego nie mozna od razu rozumem ogarnac , to trzeba wiedziec , wyliczyc , ze granica takiego ciagu odleglosci do pokonania = 0. Czyli jednak doleci.

    W kazdym paradoksie jest blad. A jesli jest to rzeczywiscie Jakis wyjatek , to nie jest to paradoks , tylko jakies uzasadnienie istnieje.

    qrde panowie mnie tutaj nikt nie placi za wyjasnienia.

    rozumiem ze Forum to zabawa ludyczna , cos jak wesole miasteczko kiedys dla plebsu , ale przynajmniej skromnosci w wyrazaniu opini.jesli sie nie wie ,tylko na poczekaniu zmysla.

  51. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 16 grudnia 2016, 17:33

    znany jest paradoks zajaca , ktory nigdy nie dogoni zolwia.

  52. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 16 grudnia 2016, 17:43

    r2mdi
    16 grudnia 2016, 17:25 

    Wielki Optyczny adminie!

    Może być tak ukrócić te ekonomiczne wywody użytkownika Pokoradlasztuki? Jest to portal techniczny na którym roztrząsamy kwestie techniczne, a nie uczymy użytkownika Pokoradlasztuki jak się robi biznes.
    --------------------------------------------------------------------------------------------

    admin najprawdopodobniej nie czyta.
    kiedy ja poprosilem o usuniecie postow obrazliwych , niezgodnych z regulaminem - Zero reakcji.

    nie ja wywolalem ten watek. wyrazilem jedynie wlasna opinie , ktora niektorych zaszokowala. nie mam problemu z przerwaniem tégo.watku , tylko nie proscie o wyjasnienia.
    Odnosnie aspektopw technicznych , malo jest tak rzeczowych konkretnych postow jak moje - przyznaje z wylaczeniem tego watku - tutaj dyskutantow jest wielu , gdyz nie wiele tfrzeba wiedziec

  53. Grzenio
    Grzenio 16 grudnia 2016, 17:44

    "paradox wlasnie na tym polega, ze popelnia sie blad w mysleniu , lub zalozeniach."

    Myślę, że do Wikipedii można teraz śmiało dopisać kolejny paradoks:

    paradoks Pokorydlasztuki - mimo, że na rynku pojawiają się producenci oferujący produkty tańsze niż dotychczas dostępne to cena towarów rośnie.


    "qrde panowie mnie tutaj nikt nie placi za wyjasnienia. "

    Ty nie wyjaśniasz tylko wprowadzasz błąd w rozumowaniu i wmawiasz ludziom błędne wnioski.

  54. krsto
    krsto 18 grudnia 2016, 00:50

    Ja tam widzę ceny 17 290,- i 23 690,- a to z CZK na PLN wychodzi 2830 i 3880.

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.