Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Inne testy

Sony A7 V - test trybu filmowego

Sony A7 V - test trybu filmowego
2 grudnia 2025
Amadeusz Andrzejewski Komentarze: 0

1. Wstęp

Od premiery pełnoklatkowych systemów bezlusterkowych poszczególnych producentów minęło już kilka, a w przypadku Sony nawet kilkanaście lat. W tym czasie, wskutek rywalizacji poszczególnych firm, mogliśmy zaobserwować podział tego rodzaju aparatów na segmenty, w których konkurują modele o podobnych parametrach – od flagowych superszybkich modeli (często w wersjach z mniej i bardziej upakowanymi matrycami), przez wolniejsze aparaty imponujące rozdzielczością, aż po budżetowe korpusy dla ambitnych amatorów.

Pomiędzy tymi grupami jest jedna kategoria, w której swojego przedstawiciela ma każdy producent i która w naszym odczuciu wzbudza nie mniejsze emocje niż drogie topowe modele. Mowa tu o kosztujących na starcie między 10 a 15 tys. zł korpusach wyposażonych w matryce o rozdzielczości 6-7K, czyli 24-33 megapiksele.

Są to podstawowe woły robocze, które oferują już wystarczające możliwości w zakresie fotografii i filmu, by używać ich profesjonalnie, a które przy tym są w zasięgu możliwości finansowych większości osób chcących zarabiać na rejestrowaniu ruchomych lub nieruchomych obrazów. Są to też modele niezwykle ważne dla producentów, bo to one lądują potem na szczytach rankingów najlepiej sprzedających się aparatów i generują znacznie większy wolumen sprzedaży, niż korpusy z najwyższej półki.


----- R E K L A M A -----

Do segmentu tego należą i należały kolejne generacje aparatów takich jak Canon EOS R6, Nikon Z6, Panasonic Lumix S1, czy Sony A7, którego najnowsza, piąta już odsłona właśnie ujrzała już światło dzienne. W porównaniu z poprzednikiem, w nowym A7 znajdziemy m.in. najnowszy procesor Bionz XR2, szybszą, częściowo warstwową matrycę o rozdzielczości 33 megapikseli, dwukrotnie wyższe maksymalne klatkaże w 4K w trybie pełnoklatkowym i APS-C niż u poprzednika (odpowiednio 60 i 120 kl/s w nowym modelu), ulepszony ekran czy też jeszcze sprawniejszy autofokus.

Czy to wystarczy, by stawić czoła oferującej naprawdę imponujące tryby filmowe konkurencji od Canona, Nikona i Panasonika? Po odpowiedzi, jak zwykle, zapraszamy do kolejnych rozdziałów niniejszego testu.

Aparat do testu udostępnił polski oddział firmy Sony Europe Limited, za co serdecznie dziękujemy.

Opis naszej procedury testowej można znaleźć w artykule „Jak testujemy tryby filmowe w aparatach?” W razie dodatkowych wątpliwości zachęcamy również do lektury artykułu „Często zadawane pytania”.



Poprzedni rozdział