Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Miło nam poinformować, iż nasza listopadowa Fotomisja w Japonii jest już potwierdzona. Przed chwilą kupiliśmy bilety dla uczestników, a jeśli nie macie planów na jesienny plener, to możecie do nas dołączyć, bo zostały ostatnie wolne miejsca. Szczegóły i zapisy na tej stronie.
Po prostu - nastawione na entuzjastow fototografi biuro podrozy. Wystarczy przejrzec pierwsza strone do konca - fotomisja tu, fotomisja tam i siam. Procz tego troche bezwartosciowych newsow. I tylko testow prawie brak a te , ktore sa zrobione wedlug schematu, na odwal i bez cienia zaangazowania. Smutny widok.
6-7 fotomisji w roku i juz stalismy sie pelnoprawnym biurem podrozy czasy, gdy w ciagu roku pojawialo sie 300 nowych modeli aparatow juz minely, wiec nie dziw sie ze wsrod newsow na glownej jest mniej informacji o nowosciach sprzetowych. co do testow i artykulow, to od lat publikujemy podobna ilosc w ciagu kazdego roku.
Rotpil przestan sie czepiac , stwóz wlasny portal , testuj co chesz i ile chesz - pokaz ze mozna to robic lepjej . Okreslony schemat testów daje mozliwosc porównania tych samych parametrów. Poza tym nikt nie jest doskonaly i nawet najwieksze swiatwe firmy popelniaja bledy. Mnie osobicie wlasnie podobaja sie takie fotomisje i gdybym mial wolny czas napewno polecial bym na taka misje :)
Jestem ciekawy czy Tomkowiak również płaci? Czy za frico i jeszcze zarabia? Jeśli to drugie to znalazł naiwnych, którzy mu fundują wspaniałą wycieczkę. Nic mi do tego. Tylko się zastanawiam
Facepalm... Bzdunek, nie no, oczywiście że znany fotograf prowadzący gdzieś warsztaty płaci za taką wycieczkę tak samo jak jej uczestnicy. Będzie miał do portfolio, nie?
@rolech; optyczne -> obiektywy. Kolejka do testow bardzo dluga, tak wiec twoje wyjasnienie jest zupelnie chybione.
@bzdunek - teraz rozumiem twoj nick. bzdety wypisujesz. Od kiedy instruktor placi za to zeby pracowac? moze przewodnik turystyczny lub pilot samolotu tez powinien placic?
@bzdunek (i rotpil): nie kumam skąd się bierze ta niechęć niektórych do przedsiębiorczości i smykałki biznesowej innych. Rozumiem, że gdyby koledzy z Optycznych wyzyskiwali na kasie w markecie staruszki w pampersach, to można byłoby piętnować, ale tutaj mamy do czynienia z luksusową usługą (wyjazd fotograficzny do egzotycznego kraju to nie jest dobro pierwszej potrzeby), do której nikt nikogo nie zmusza. Po co te złośliwości?
@rotpil - zastanawiałeś się może nad tym, że skoro newsy są dla Ciebie bez wartości, a testy na odwal i bez zaangażowania jakiego byś oczekiwał, a ponadto optyczne to biuro podróży, które organizuje wycieczki dla fotografów i wycieczki te się odbywają - czyli prościej: ludzie tego chcą - to zabłądziłeś Ty, a nie optyczne?
@bzdunek - według tego co wiem to chyba Tomek płaci za siebie i pokrywa wszystkim 50 % kosztów, po za tym nosi statywy i bagaże. Jak będziesz dobrym i znanym fotografem to też tak będziesz mógł robić :)
Powsciagnijcie te negatywne emocje - wiecej ryb, mniej napojow energetycznych, nie sluza mysleniu. Bedzie interesujace przeczytanie na tym portalu informacji o przejeciu go przez cos wiekszego , z tradycyjnym na takie okazje belkotem o tym, ze z duzym lepiej, trzeba sie rozwijac, isc do przodu itp. Wtedy wszyscy bezmyslni klakierzy zapewne eksploduja duma - tak dlugo kadzilismy, nie zauwazalismy ewidentnego staczania i tworzylismy kolko wzajemnej adoracji az wszystko poszlo w cholere. Najbardziej zadowolony powinien wowczas byc Arek, dostanie mozliwosc podrozy bez ograniczen czasowych, uwolniony od koniecznosci myslenia o takich bzdurach jak portal, poziom testow i rozsadniejsi czytelnicy.
@deel77 - cenna uwaga. Zapamietam i bede uczyl sie na Twoich doswiadczeniach - brak zrozumienia faktycznie wskazuje na duza porcje grzybow. Zamiast nich sprobuj pomidorow.
testy- nie ma żadnej systematyki czy koherencji. Główny mój zarzut to taki że Optyczni koncentrują się na optyce a obecnie efekt końcowy czyli zdjęcie, które jest oceniane to już elektronika. Do tego dochodzi emocjonalność i infantylizm Arka w komentarzach.
portal - martwy. Wystarczy spojrzeć na ilość komentarzy pod wpisami - najczęściej zero. Sytuacje ratuje tylko hejt wobec Sony :)
Fejsik - martwy. Niby 4000 fanów na FB ale aktywność żadna. Brak pomysłów Kompletnie niewykorzystane pole.
wersja angielska - koszty tłymaczeń i istnienia w sieci a efekt chyba żaden
eventy zagraniczne - ileż można zarobićna paru kilkuosobowych wyjazdach w roku? Zwłaszcza jeżeli nie zwiększa się swojego zaplecza aktywnością na fejsie i na portalu. Efekt będzie taki że coraz trudniej będzie wyskrobać nowych chętnych. A jak pojawi się jakaś konkurencja to będzie katastrofa.
Argument że jest mniej premier a testów jest tyle samo to dowód na to że w porównaniu z dawnymi czasy powstała dziura i trzeba ją czymś atrakcyjnym zastąpić np poradami fotograficznymi, trickami fotograficznymi, jak zostało zrobione to zdjęcie lub coś w tym rodzaju.
Mimo krytycyzmu ( wrodzonego) życzę powodzenia i sukcesów :)
@wojtek1963 Właściciele optycznych pewnie korzystają z narzędzi Google Analytics i znają statystyki odwiedzin strony i pewnie wiedzą lepiej czy portal jest martwy czy nie. Sam wielokrotnie byłem zdziwiony wynikami różnych stron/portali/kampanii reklamowych i wiem ile pracy trzeba włożyć aby wyciągnąć prawidłowe wnioski.
Z mojego doświadczenia też wiem, że facebook często jest z jednej strony przeceniany i z drugiej strony firmy go mają "bo trzeba tam być". Ja np. chyba nigdy nie widziałem fb optycznych, choć stronę odwiedzam często. Ale wnioski z obserwacji każdy wyciąga sam (a jak pewnie wiesz - wnioski z obserwacji tego samego zjawiska przez dwóch obserwatorów mogą być różne - szczególnie u nas w Polsce:)
Kończąc też życzę powodzenia i sukcesów :) a krytykę czy propozycje wolę przedstawić w innej - nie publicznej - dyskusji np. na zlocie.
@wojtek1963 nie jestem adwokatem optycznych i sam mam kilka uwag do portalu, ale tak jak pisałem wcześniej, nie zamierzam dyskutować o tym poprzez komentarze (uważam, że to bez sensu z bardzo wielu powodów). Zauważ, że dyskusja o Fotomisji (będę brał w niej udział) zaczęła się od mało merytorycznego wpisu, właściwie w większości nie dotyczącego tematu "newsa". Na taką zaczepkę ze strony Rotpila ciężko odpowiedzieć będąc administratorem, bo do niczego konstruktywnego nie można dojść (a komentujący robią ruch i teoretycznie nie muszą dbać o nic). Ciekawe jest też to że system (CMS) pozwala na umieszczanie linków w komentarzach (rozumiem, że to umożliwia pokazywanie np. swoich zdjęć), przez co Nissin mógł opublikować linki do "konkurencyjnych" stron (choć większość z ludzi zainteresowanych zna te strony). Ale na tych "konkurencyjnych" stronach często nie ma komentarzy, albo ich publikacja jest utrudniona (oczywiście nie na wszystkich).
A kiedy ostatnio przetestowaliście jakiś statyw? Albo plecak? Albo filtr?
Miej świadomość, że w każdym zarzucie tkwi ziarnko prawdy. Od dawna zajmujecie się pierdołami tutaj i moim zdaniem albo osiedliście na laurach, albo jesteście cieniem własnych siebie sprzed lat. Dziś wolicie pisać bzdurne newsy o telefonach, jakieś propagandowe sieczki dla bezmózgich, zamiast poszukać czegoś ciekawego, skoro zbyt oczywistych tematów brak.
@Nissin - z tego można wywnioskować, że forma i treści które wtedy publikowali nie przekładały się na satysfakcjonujące braci Olech (Arek i Robert) korzyści (np. finansowe) i dlatego optyczne stały się "ubocznym" zajęciem :) ... albo się mylisz, mogę się mylić też ja ... a może przy okazji spytać się ich jak to oni widzą, a nie gdybać:)
@wojtek1963 - ile mozna zarobic? NIe mniej niz 2k na czysto od uczestnika wyjazdu. przy 10 uczestnikach daje to 20k za wyjazd, 6 wyjazdow rocznie czyli 120 tysiecy za sama turystyke. W tym sam sam tez jedziesz. Calkiem niezle jak na dodatkowa dzialanlosc.
A po co Tomkowiak jedzie? Bez niego uczestnicy nie zrobiliby ładnych zdjęć? Chyba nie jadą tam zupełni amatorzy. A udział Tomkowiaka to pewnie spory procent ceny fotomisji
@bzdunek A po co kapitan płynie? Bez niego majtki nie ustawiliby żagli? Chyba nie płyną tam zupełni amatorzy. A udział kapitana to pewnie spory procent ceny wynajmu jachtu...
Zawsze mnie zastanawia jak ludzie lubią teoretyzować, wyciągać wnioski, wykonywać obliczenia finansowe, nie mając ku temu prawie żadnych danych.
A już informacja, że zarabiamy na czysto na każdym uczestniku Fotomisji nie mniej niż 2000 zł podczas gdy niektóre wyprawy kosztowały 5-7 tys zł od osoby ubawiła mnie niezmiernie.
Jeśli chodzi o fakty. Dla Roberta od około 10 lat optyczne.pl są główną działalnością. Dla mnie nigdy nie były. Pracuje na pełny etat w instytucie naukowym, a optyczne i fotografia to moje hobby. Nic się w tej kwestii nie zmieniło od powstania portalu.
Jeśli chodzi o materiały publikowane na portalu, to przez ładnych kilka ostatnich lat udaje nam się utrzymywać mniej więcej stałą liczbę testów i artykułów autorskich i to pomimo tego, że stopień skomplikowania tych testów rośnie i wymagają one znacznie więcej pracy.
Oczywiście pojawiają się jakieś tam przestoje, bo nie jesteśmy maszynami, czasami wyjeżdżamy na urlopy, a nasza wydajność nie utrzymuje się na idealnie stałym poziomie. Staramy się sprawdzać i wprowadzać nowe metody testowe, wykorzystywać nowy sprzęt. Niektóre pomysły wypalają, a niektóre nie. Widzicie tylko te, które wypalają. Efektem tych prób i prac, które okazują się kulą w płot nie widzicie, ale to nie znaczy, że ich nie ma. Tyle, że zajmują one czas i zmniejszają liczbę publikowanych materiałów. Ale to nie znaczy, że są bezwartościowe. Na błędach człowiek też się uczy.
Bardzo często publikacja testu jest wierzchołkiem góry lodowej. Czasami jeden wykres i jeden wynik, to efekt kilku dni pracy. Wielokrotnie bywało tak, że gdy uzyskiwałem jakiś rezultat, który wyglądał nietypowo lub powodował moje podejrzenia, wracałem do studia, ponawiałem pomiary, albo obmyślałem i realizowałem dodatkowe testy, żeby sprawdzić, czy to co uzyskałem za pierwszym razem było OK. W znaczniej większości było, ale nie przeszkadza mi to dalej sprawdzać i być czujnym. Tym różnimy się od wielu innych portali na świecie, że rozumiemy swoje wyniki, potrafimy je poprawnie zinterpretować i wiemy jak sprawdzić, czy są poprawne oraz jakimi błędami są obarczone.
@Arek - odnosilem sie do fotomisji w cenie 9990zl. I jak widze trafilem dosc dobrze, skoro nie tyle zaprzeczyles co podales przyklad cenych nie widzialem od lat. Z tym, ze mi to nie przeszkadza. jak ktos slusznie zauwazyl, jedzie kto chce i moze. Ciekawi mnie tylko jak wyglada i na czym polega udzial instruktora - czy wyszukuje co lepsze miejsca, czy pomaga ze sprzetem, czy aktywnie doradza jak osiagnac konkretny efekt w miejscu ktore sie do tego nadaje itp.
komisarz_ryba - bywały takie fotomisje, na których nie zarobiliśmy ani grosza, albo takie, na których zarobiliśmy 2000 zł na czysto, ale nie od uczestnika, ale na całej fotomisji. Po prostu jak wychodzi na zero, to fotomisji nie odwołujemy, przez szacunek dla naszych czytelników, którzy chcą z nami na taki wyjazd pojechać.
wojtek1963 - co Cię w tym bawi? Mogę podać całą masę przykładów wyników zaprezentowanych przez znane portale foto, gdzie autorzy kompletnie nie rozumieli co mierzą, opisują i dlaczego dostają takie wyniki, a nie inne. W szczególności dotyczy to wiele portali wykorzystujących czarną skrzynkę DxO. Coś wrzucają z jednej strony, coś wypada z drugiej. Oni to przepisują, podają wynik, a o interpretacji nie mają bladego pojęcia.
Czy kiedykolwiek pracowałeś z jakimś profesjonalnym fotografem w plenerze w studio czy gdziekolwiek indziej? Ciekawe dlaczego zdolny fotograf Alxi Lubomirski kilka lat asystował Mario Testino? A ty odmawiasz przekazywania wiedzy w czasie 7 dniowej wycieczki. Dla mnie 2 godziny z Tomkiem T, w czasie sesji z modelką dały bardzo dużo a to były tylko 2 godziny były ;-) Gdybym miał kasę to pewnie wybrałbym się z ekipą ;-)
@pawelpiotrm W pełni się z Tobą zgadzam. Na takich "wycieczkach" można się wiele nauczyć i całkiem sporo podpatrzeć jak pracują inni. Dla mnie pomysł fotomisji jest strzałem w dziesiątkę, choć rozumiem, że inni mogą preferować inny sposoby nauki czy fotografowania. Dla mnie to będzie druga fotomisja i druga z Tomkiem Tomkowiakiem. Już nie mogę się doczekać.
@komisarz_ryba Na fotomisji zawsze mogłem liczyć na pomoc i wsparcie "znanego fotografa" - Tomka Tomkowiaka czy innych uczestników (często to są osoby które też mają całkiem sporo doświadczenia i chętnie się nim dzielą). Co do aktywności "instruktora" to pewnie wiele zależy od tego kto to jest i jaki ma styl pracy. Ja wiele dobrego słyszałem też o pracy z Jackiem Boneckim (i bardzo bym chciał pojechać na fotomisje również z nim).
Arek "W szczególności dotyczy to wiele portali wykorzystujących czarną skrzynkę DxO. Coś wrzucają z jednej strony, coś wypada z drugiej. Oni to przepisują, podają wynik, a o interpretacji nie mają bladego pojęcia."
No to dyskutuj z DxO a nie z tymi, którzy się na nich powołują. Wcale mnie nie dziwi, że jakiś praktykant na portalu nie ma głebokiej wiedzy fotograficznej.
wojtek1963 - teraz Ty mnie ubawiłeś. Mam mieć pretensję do autora narzędzia, a nie do jego niedouczonego operatora, który na dodatek dzieli się swoją niekompetencją z całym światem. Dobre :)
Arek, to zabawiamy sie wzajemnie. Ja poprostu myslałem, że masz zastrzeżenia do metodyki DxO . A ty masz zastrzeżenia to tychktórzy z DxO korzystają . Ok
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Po prostu - nastawione na entuzjastow fototografi biuro podrozy. Wystarczy przejrzec pierwsza strone do konca - fotomisja tu, fotomisja tam i siam. Procz tego troche bezwartosciowych newsow. I tylko testow prawie brak a te , ktore sa zrobione wedlug schematu, na odwal i bez cienia zaangazowania. Smutny widok.
6-7 fotomisji w roku i juz stalismy sie pelnoprawnym biurem podrozy
czasy, gdy w ciagu roku pojawialo sie 300 nowych modeli aparatow juz minely, wiec nie dziw sie ze wsrod newsow na glownej jest mniej informacji o nowosciach sprzetowych.
co do testow i artykulow, to od lat publikujemy podobna ilosc w ciagu kazdego roku.
Rotpil przestan sie czepiac , stwóz wlasny portal , testuj co chesz i ile chesz - pokaz ze mozna to robic lepjej .
Okreslony schemat testów daje mozliwosc porównania tych samych parametrów.
Poza tym nikt nie jest doskonaly i nawet najwieksze swiatwe firmy popelniaja bledy.
Mnie osobicie wlasnie podobaja sie takie fotomisje i gdybym mial wolny czas napewno polecial bym na taka misje :)
Jestem ciekawy czy Tomkowiak również płaci? Czy za frico i jeszcze zarabia? Jeśli to drugie to znalazł naiwnych, którzy mu fundują wspaniałą wycieczkę. Nic mi do tego. Tylko się zastanawiam
Facepalm... Bzdunek, nie no, oczywiście że znany fotograf prowadzący gdzieś warsztaty płaci za taką wycieczkę tak samo jak jej uczestnicy. Będzie miał do portfolio, nie?
@rolech; optyczne -> obiektywy. Kolejka do testow bardzo dluga, tak wiec twoje wyjasnienie jest zupelnie chybione.
@bzdunek - teraz rozumiem twoj nick. bzdety wypisujesz. Od kiedy instruktor placi za to zeby pracowac? moze przewodnik turystyczny lub pilot samolotu tez powinien placic?
No nie, już nie tylko ZAUSZ FIRME, ale i ZAUSZ PORTAL :-)))
@bzdunek (i rotpil):
nie kumam skąd się bierze ta niechęć niektórych do przedsiębiorczości i smykałki biznesowej innych.
Rozumiem, że gdyby koledzy z Optycznych wyzyskiwali na kasie w markecie staruszki w pampersach, to można byłoby piętnować, ale tutaj mamy do czynienia z luksusową usługą (wyjazd fotograficzny do egzotycznego kraju to nie jest dobro pierwszej potrzeby), do której nikt nikogo nie zmusza. Po co te złośliwości?
@rotpil - zastanawiałeś się może nad tym, że skoro newsy są dla Ciebie bez wartości, a testy na odwal i bez zaangażowania jakiego byś oczekiwał, a ponadto optyczne to biuro podróży, które organizuje wycieczki dla fotografów i wycieczki te się odbywają - czyli prościej: ludzie tego chcą - to zabłądziłeś Ty, a nie optyczne?
@bzdunek - według tego co wiem to chyba Tomek płaci za siebie i pokrywa wszystkim 50 % kosztów, po za tym nosi statywy i bagaże. Jak będziesz dobrym i znanym fotografem to też tak będziesz mógł robić :)
W fotomisjach organizowanych przez optyczne, najlepsze są... komentarze. Oczywiście tych co nie jadą :-)
Moze warto porownac portal Optyczne.pl z innymi...
link
link
link
link
link
link
Powsciagnijcie te negatywne emocje - wiecej ryb, mniej napojow energetycznych, nie sluza mysleniu.
Bedzie interesujace przeczytanie na tym portalu informacji o przejeciu go przez cos wiekszego , z tradycyjnym na takie okazje belkotem o tym, ze z duzym lepiej, trzeba sie rozwijac, isc do przodu itp. Wtedy wszyscy bezmyslni klakierzy zapewne eksploduja duma - tak dlugo kadzilismy, nie zauwazalismy ewidentnego staczania i tworzylismy kolko wzajemnej adoracji az wszystko poszlo w cholere. Najbardziej zadowolony powinien wowczas byc Arek, dostanie mozliwosc podrozy bez ograniczen czasowych, uwolniony od koniecznosci myslenia o takich bzdurach jak portal, poziom testow i rozsadniejsi czytelnicy.
@nissin
według mnie z porównania z innymi wynika, że optyczne świetnie spełniają swoje zadanie.
PS. porównanie ze sklepem internetowym to był celowy zabieg czy zły link (piąty w kolejności)
@rotpil
ke...? nie bardzo rozumiem, ale pozostając w wątku porad dietetycznych - nie wszystkie grzybki to pieczarki :)
@deel77 - cenna uwaga. Zapamietam i bede uczyl sie na Twoich doswiadczeniach - brak zrozumienia faktycznie wskazuje na duza porcje grzybow. Zamiast nich sprobuj pomidorow.
@deel77 - Masz slusznosc, to byl blad z mojej strony...W zamian obejzyj inne:
link
link
link
link
Moja opinia:
testy- nie ma żadnej systematyki czy koherencji. Główny mój zarzut to taki że Optyczni koncentrują się na optyce a obecnie efekt końcowy czyli zdjęcie, które jest oceniane to już elektronika. Do tego dochodzi emocjonalność i infantylizm Arka w komentarzach.
portal - martwy. Wystarczy spojrzeć na ilość komentarzy pod wpisami - najczęściej zero. Sytuacje ratuje tylko hejt wobec Sony :)
Fejsik - martwy. Niby 4000 fanów na FB ale aktywność żadna. Brak pomysłów Kompletnie niewykorzystane pole.
wersja angielska - koszty tłymaczeń i istnienia w sieci a efekt chyba żaden
eventy zagraniczne - ileż można zarobićna paru kilkuosobowych wyjazdach w roku? Zwłaszcza jeżeli nie zwiększa się swojego zaplecza aktywnością na fejsie i na portalu. Efekt będzie taki że coraz trudniej będzie wyskrobać nowych chętnych. A jak pojawi się jakaś konkurencja to będzie katastrofa.
Argument że jest mniej premier a testów jest tyle samo to dowód na to że w porównaniu z dawnymi czasy powstała dziura i trzeba ją czymś atrakcyjnym zastąpić np poradami fotograficznymi, trickami fotograficznymi, jak zostało zrobione to zdjęcie lub coś w tym rodzaju.
Mimo krytycyzmu ( wrodzonego) życzę powodzenia i sukcesów :)
@wojtek1963
Właściciele optycznych pewnie korzystają z narzędzi Google Analytics i znają statystyki odwiedzin strony i pewnie wiedzą lepiej czy portal jest martwy czy nie. Sam wielokrotnie byłem zdziwiony wynikami różnych stron/portali/kampanii reklamowych i wiem ile pracy trzeba włożyć aby wyciągnąć prawidłowe wnioski.
Z mojego doświadczenia też wiem, że facebook często jest z jednej strony przeceniany i z drugiej strony firmy go mają "bo trzeba tam być". Ja np. chyba nigdy nie widziałem fb optycznych, choć stronę odwiedzam często. Ale wnioski z obserwacji każdy wyciąga sam (a jak pewnie wiesz - wnioski z obserwacji tego samego zjawiska przez dwóch obserwatorów mogą być różne - szczególnie u nas w Polsce:)
Kończąc też życzę powodzenia i sukcesów :) a krytykę czy propozycje wolę przedstawić w innej - nie publicznej - dyskusji np. na zlocie.
deel77
nie wybieram się na zlot.
Ani ja nie jestem sędzią Optycznych ani Ty ich adwokatem - (chyba, że sie mylę)
Co do FB to mam odmienne zdanie.
@wojtek1963
nie jestem adwokatem optycznych i sam mam kilka uwag do portalu, ale tak jak pisałem wcześniej, nie zamierzam dyskutować o tym poprzez komentarze (uważam, że to bez sensu z bardzo wielu powodów). Zauważ, że dyskusja o Fotomisji (będę brał w niej udział) zaczęła się od mało merytorycznego wpisu, właściwie w większości nie dotyczącego tematu "newsa". Na taką zaczepkę ze strony Rotpila ciężko odpowiedzieć będąc administratorem, bo do niczego konstruktywnego nie można dojść (a komentujący robią ruch i teoretycznie nie muszą dbać o nic).
Ciekawe jest też to że system (CMS) pozwala na umieszczanie linków w komentarzach (rozumiem, że to umożliwia pokazywanie np. swoich zdjęć), przez co Nissin mógł opublikować linki do "konkurencyjnych" stron (choć większość z ludzi zainteresowanych zna te strony). Ale na tych "konkurencyjnych" stronach często nie ma komentarzy, albo ich publikacja jest utrudniona (oczywiście nie na wszystkich).
deel77
życzę super wyprawy i pozdrawiam :)
@rolech - racja, mniej aparatów się pojawia.
A kiedy ostatnio przetestowaliście jakiś statyw? Albo plecak? Albo filtr?
Miej świadomość, że w każdym zarzucie tkwi ziarnko prawdy. Od dawna zajmujecie się pierdołami tutaj i moim zdaniem albo osiedliście na laurach, albo jesteście cieniem własnych siebie sprzed lat. Dziś wolicie pisać bzdurne newsy o telefonach, jakieś propagandowe sieczki dla bezmózgich, zamiast poszukać czegoś ciekawego, skoro zbyt oczywistych tematów brak.
Kilka lat temu, portal byl glownym zajeciem braci Rolech, obecnie to tylko uboczne zajecie i zarobki.
@Nissin - z tego można wywnioskować, że forma i treści które wtedy publikowali nie przekładały się na satysfakcjonujące braci Olech (Arek i Robert) korzyści (np. finansowe) i dlatego optyczne stały się "ubocznym" zajęciem :) ... albo się mylisz, mogę się mylić też ja ... a może przy okazji spytać się ich jak to oni widzą, a nie gdybać:)
@wojtek1963 - ile mozna zarobic? NIe mniej niz 2k na czysto od uczestnika wyjazdu. przy 10 uczestnikach daje to 20k za wyjazd, 6 wyjazdow rocznie czyli 120 tysiecy za sama turystyke. W tym sam sam tez jedziesz. Calkiem niezle jak na dodatkowa dzialanlosc.
A po co Tomkowiak jedzie? Bez niego uczestnicy nie zrobiliby ładnych zdjęć? Chyba nie jadą tam zupełni amatorzy. A udział Tomkowiaka to pewnie spory procent ceny fotomisji
@bzdunek
A po co kapitan płynie? Bez niego majtki nie ustawiliby żagli? Chyba nie płyną tam zupełni amatorzy. A udział kapitana to pewnie spory procent ceny wynajmu jachtu...
Zawsze mnie zastanawia jak ludzie lubią teoretyzować, wyciągać wnioski, wykonywać obliczenia finansowe, nie mając ku temu prawie żadnych danych.
A już informacja, że zarabiamy na czysto na każdym uczestniku Fotomisji nie mniej niż 2000 zł podczas gdy niektóre wyprawy kosztowały 5-7 tys zł od osoby ubawiła mnie niezmiernie.
Jeśli chodzi o fakty. Dla Roberta od około 10 lat optyczne.pl są główną działalnością. Dla mnie nigdy nie były. Pracuje na pełny etat w instytucie naukowym, a optyczne i fotografia to moje hobby. Nic się w tej kwestii nie zmieniło od powstania portalu.
Jeśli chodzi o materiały publikowane na portalu, to przez ładnych kilka ostatnich lat udaje nam się utrzymywać mniej więcej stałą liczbę testów i artykułów autorskich i to pomimo tego, że stopień skomplikowania tych testów rośnie i wymagają one znacznie więcej pracy.
Oczywiście pojawiają się jakieś tam przestoje, bo nie jesteśmy maszynami, czasami wyjeżdżamy na urlopy, a nasza wydajność nie utrzymuje się na idealnie stałym poziomie. Staramy się sprawdzać i wprowadzać nowe metody testowe, wykorzystywać nowy sprzęt. Niektóre pomysły wypalają, a niektóre nie. Widzicie tylko te, które wypalają. Efektem tych prób i prac, które okazują się kulą w płot nie widzicie, ale to nie znaczy, że ich nie ma. Tyle, że zajmują one czas i zmniejszają liczbę publikowanych materiałów. Ale to nie znaczy, że są bezwartościowe. Na błędach człowiek też się uczy.
Bardzo często publikacja testu jest wierzchołkiem góry lodowej. Czasami jeden wykres i jeden wynik, to efekt kilku dni pracy. Wielokrotnie bywało tak, że gdy uzyskiwałem jakiś rezultat, który wyglądał nietypowo lub powodował moje podejrzenia, wracałem do studia, ponawiałem pomiary, albo obmyślałem i realizowałem dodatkowe testy, żeby sprawdzić, czy to co uzyskałem za pierwszym razem było OK. W znaczniej większości było, ale nie przeszkadza mi to dalej sprawdzać i być czujnym. Tym różnimy się od wielu innych portali na świecie, że rozumiemy swoje wyniki, potrafimy je poprawnie zinterpretować i wiemy jak sprawdzić, czy są poprawne oraz jakimi błędami są obarczone.
Arek
"Tym różnimy się od wielu innych portali na świecie, że rozumiemy swoje wyniki,"
takie teksty zawsze mnie będą bawić. Ciekawe gdzie Was to zaprowadzi....
@Arek - odnosilem sie do fotomisji w cenie 9990zl. I jak widze trafilem dosc dobrze, skoro nie tyle zaprzeczyles co podales przyklad cenych nie widzialem od lat. Z tym, ze mi to nie przeszkadza. jak ktos slusznie zauwazyl, jedzie kto chce i moze. Ciekawi mnie tylko jak wyglada i na czym polega udzial instruktora - czy wyszukuje co lepsze miejsca, czy pomaga ze sprzetem, czy aktywnie doradza jak osiagnac konkretny efekt w miejscu ktore sie do tego nadaje itp.
swoja droga, zdjecia pana Patryka bardzo mi sie podobaja. rozpoznaje w nich swoj styl ;-)
komisarz_ryba - bywały takie fotomisje, na których nie zarobiliśmy ani grosza, albo takie, na których zarobiliśmy 2000 zł na czysto, ale nie od uczestnika, ale na całej fotomisji. Po prostu jak wychodzi na zero, to fotomisji nie odwołujemy, przez szacunek dla naszych czytelników, którzy chcą z nami na taki wyjazd pojechać.
wojtek1963 - co Cię w tym bawi? Mogę podać całą masę przykładów wyników zaprezentowanych przez znane portale foto, gdzie autorzy kompletnie nie rozumieli co mierzą, opisują i dlaczego dostają takie wyniki, a nie inne. W szczególności dotyczy to wiele portali wykorzystujących czarną skrzynkę DxO. Coś wrzucają z jednej strony, coś wypada z drugiej. Oni to przepisują, podają wynik, a o interpretacji nie mają bladego pojęcia.
komisarz_ryba
Czy kiedykolwiek pracowałeś z jakimś profesjonalnym fotografem w plenerze w studio czy gdziekolwiek indziej?
Ciekawe dlaczego zdolny fotograf Alxi Lubomirski kilka lat asystował Mario Testino? A ty odmawiasz przekazywania wiedzy w czasie 7 dniowej wycieczki.
Dla mnie 2 godziny z Tomkiem T, w czasie sesji z modelką dały bardzo dużo a to były tylko 2 godziny były ;-) Gdybym miał kasę to pewnie wybrałbym się z ekipą ;-)
@pawelpiotrm
W pełni się z Tobą zgadzam. Na takich "wycieczkach" można się wiele nauczyć i całkiem sporo podpatrzeć jak pracują inni. Dla mnie pomysł fotomisji jest strzałem w dziesiątkę, choć rozumiem, że inni mogą preferować inny sposoby nauki czy fotografowania. Dla mnie to będzie druga fotomisja i druga z Tomkiem Tomkowiakiem. Już nie mogę się doczekać.
@komisarz_ryba
Na fotomisji zawsze mogłem liczyć na pomoc i wsparcie "znanego fotografa" - Tomka Tomkowiaka czy innych uczestników (często to są osoby które też mają całkiem sporo doświadczenia i chętnie się nim dzielą). Co do aktywności "instruktora" to pewnie wiele zależy od tego kto to jest i jaki ma styl pracy. Ja wiele dobrego słyszałem też o pracy z Jackiem Boneckim (i bardzo bym chciał pojechać na fotomisje również z nim).
Arek
"W szczególności dotyczy to wiele portali wykorzystujących czarną skrzynkę DxO. Coś wrzucają z jednej strony, coś wypada z drugiej. Oni to przepisują, podają wynik, a o interpretacji nie mają bladego pojęcia."
No to dyskutuj z DxO a nie z tymi, którzy się na nich powołują. Wcale mnie nie dziwi, że jakiś praktykant na portalu nie ma głebokiej wiedzy fotograficznej.
Brak motywacji i zainteresowania fotografia, zmniejsza popyt na sprzet fotograficzny. Jednoczesnie zwieksza sie komercyjna nagonka...Nie tedy droga!
Ile razy mozna zmieniac system i kupowac nowe obiektywy bez satysfakcji z wlasnych zdjec, tylko testujac sprzet na 200%?
Polska dogania zachodnie kraje europy, jezeli chodzi o nasycenie rynku fotograficznego.
"Zlote lata" juz sie koncza, kiedy byly kolejki i zapisy po nowy aparat albo obiektyw. Jednoczesnie firm jest coraz wiecej.
W krajach europy zachodniej, warsztaty, zloty, kursy mialy miejsce 15- 20 lat temu jako ostatni sposob na znalezienie konsumentow i ich indoktrynacje.
Dlatego przewiduje podobny rozwoj rynku w Polsce. Moze ten zlot bedzie jednym z ostatnich.
wojtek1963 - teraz Ty mnie ubawiłeś. Mam mieć pretensję do autora narzędzia, a nie do jego niedouczonego operatora, który na dodatek dzieli się swoją niekompetencją z całym światem. Dobre :)
Arek, to zabawiamy sie wzajemnie.
Ja poprostu myslałem, że masz zastrzeżenia do metodyki DxO . A ty masz zastrzeżenia to tychktórzy z DxO korzystają . Ok
Panowie, wróćmy do "ad remu":
Japonia w listopadzie? Przecież wiśnie kwitną w kwietniu!
Uczestnikom już teraz życzę udanych fotek. Pozdro