Kończący się tydzień należał do firmy Nikon, która zaprezentowała zapowiadaną lustrzankę D850. Jednak konkurencja nie śpi i już na przyszły tydzień szykuje kilka ciekawych premier. Przeczytacie o nich w naszym cyklicznym zestawieniu najciekawszych plotek.
Uwaga! Poniższe informacje w większości nie są oficjalnymi informacjami producentów i pochodzą często z nieznanych i niepotwierdzonych źródeł.
Canon
Nowe obiektywy i lampa makro
Od kilku tygodni pojawiają się doniesienia na temat nadchodzących czterech modeli obiektywów od firmy Canon oraz lampy błyskowej do makrofotografii. W ostatnich dniach dowiedzieliśmy się nieco więcej na ich temat, bowiem do sieci wyciekły ich specyfikacje oraz zdjęcia.
Canon EF 85 mm f/1.4L IS USM
- 14 elementów w 10 grupach (1 element asferyczny),
- powłoki: ASC, fluorytowe,
- 9 listków przysłony,
- minimalna odległość ostrzenia: 85 cm,
- maksymalne powiększenie: 0.12x,
- średnica filtrów: 77 mm,
- wymiary: φ88.6 × 105.4 mm,
- waga: ok. 950 g,
- stabilizacja o efektywności 4 EV,
- silnik USM.
Canon TS-E 135 mm f/4L Macro
- 17 elementów w 11 grupach (2 elementy UD),
- powłoki: SWC fluorytowe,
- 9 listków przysłony,
- minimalna odległość ostrzenia: 48.6 cm,
- maksymalne powiększenie: 0.5x,
- średnica filtrów: 82 mm,
- wymiary: φ88.5 × 139.1 mm,
- waga: ok. 1110 g.
Canon TS-E 90 mm f/2.8L Macro
- 9 elementów w 9 grupach (1 element UD),
- powłoki: ASC, fluorytowe,
- 9 listków przysłony,
- minimalna odległość ostrzenia: 39 cm,
- maksymalne powiększenie: 0.5x,
- średnica filtrów: 77 mm,
- wymiary: φ86.9 × 116.5 mm,
- waga: ok. 915 g.
Canon TS-E 50 mm f/2.8L Macro
- 12 elementów w 9 grupach (2 elementy UD),
- powłoki: SWC, ASC, fluorytowe,
- 9 listków przysłony,
- minimalna odległość ostrzenia: 27.3 cm,
- maksymalne powiększenie: 0.5x,
- średnica filtrów: 77 mm,
- wymiary: φ86.9 × 114.9 mm,
- waga: ok. 945 g.
Lampa macro
Canon EOS M100
O nowym bezlusterkowcu Canon również plotkuje się od kilku tygodni. Tym razem docierają do nas bardziej konkretne informacje na jego temat, bowiem w sieci znaleźć już można pierwsze zdjęcia oraz specyfikację nadchodzącego aparatu. Oto one:
- matryca APS-C 24.2 Mpix,
- Dual pixel CMOS AF,
- procesor DIGIC 7,
- zakres czułości ISO 100-25600,
- zdjęcia seryjne do 6.1 kl/s,
- tryb wideo Full HD,
- 3-calowy, dotykowy, odchylany ekran LCD,
- interfejsy WiFi i Bluetooth,
- obsługa kart SD / SDHC / SDXC,
- akumulator LP-E12,
- wymiary: 108.2 × 67.1 × 35.1 mm,
- waga: 302 g.
Canon PowerShot G1 X Mark III
Wygląda na to, że w najbliższych dniach czeka nas prawdziwy wysyp nowości od firmy Canon, ponieważ mówi się, iż niebawem oferta japońskiego producenta powiększy się o aparat kompaktowy PowerShot G1 X Mark III. Jego specyfikacja ma wyglądać następująco:
- matryca APS-C 24.2 Mpix,
- Dual pixel CMOS AF,
- procesor DIGIC 7,
- odpowiednik ogniskowych 24-120 mm,
- interfejsy WiFi i Bluetooth.
Fujifilm
Fujifilm X-E3
Podobno nadchodzący bezlusterkowiec Fujifilm X-E3 ma posiadać ulepszoną funkcję śledzenia AF, która przewyższać ma tę znaną z modelu X-T2.
Seria X-A już nie od Fuji
Serwis Fuji Rumors donosi, że Fujifilm zleciło opracowywanie nowych modeli bezlusterkowców z serii X-A zewnętrznej firmie. Producent potrzebuje bowiem sporo mocy przerobowych w dziale R&D, który ma teraz dużo pracy z rozwojem systemu GFX.
Olympus
Olympus E-M10 Mark III
Do sieci wyciekły w końcu zdjęcia oraz specyfikacja bezlusterkowca Olympus E-M10 Mark III, który ma mieć swoją premierę już w przyszłym tygodniu. Fotografie pokazują, że oprócz zmienionego kształtu uchwytu oraz opisów na przyciskach kierunkowych aparat z zewnątrz w zasadzie nie różni się od swojego poprzednika. Za to w jego wnętrzu zaszło sporo zmian, na co wskazują poniższe parametry:
- matryca 4/3″ Live MOS 16.1 Mpix,
- procesor TruePic VIII,
- 121-punktowy AF na bazie detekcji kontrastu,
- stabilizacja o efektywności 4 EV,
- zakres czasów migawki 1/4000 – 60 sek.,
- zdjęcia seryjne do 8.6 kl/s,
- wizjer elektroniczny 2.36 mln punktów,
- zakres czułości ISO 200 – 25600 (rozszerzalny o ISO 100),
- wbudowana lampa błyskowa o liczbie przewodniej 5.8 (ISO100) i 8.2 (ISO200),
- obsługa kart SD (SDHC, SDXC, UHS-I, UHS-II, Eye-Fi),
- formaty plików: RAW (12-bit bezstratna kompresja), JPEG, RAW + JPEG,
- tryby wideo:
- 3840 × 2160 (4K) / 30p, 25p, 24p / IPB (ok. 102 Mb/s)
- 1920 x 1080 (FHD) / 30p, 25p, 24p / IPB (SF, F, N)
- 1920 x 1080 (FHD) / 60p, 50p / IPB (SF, F, N)
- 1280 x 720 (HD) / 30p, 25p, 24p / IPB (SF, F, N)
- złącza USB i HDMI,
- akumulator BLS-50 (wydajność ok 350 zdjęć),
- waga: ok. 410 g,
- wymiary: 121.5mm x 83.6mm x 49.5mm.
Olympus M.Zuiko 17 mm f/1.2 PRO i 45 mm f/1.2 PRO
Już w czwartek wraz z aparatem OM-D E-M10 Mark II ma mieć swoją premierę obiektyw Olympus M.Zuiko 17 mm f/1.2 PRO. Jego pierwsze zdjęcia można już znaleźć w sieci. Dodatkowo w późniejszym terminie czeka nas także prezentacja modelu M.Zuiko 45 mm f/1.2 PRO.
Panasonic
Nowy bezlusterkowiec i obiektyw
Plotki głoszą, ze na przełomie listopada i grudnia firma Panasonic zaprezentuje nowego bezlusterkowca oraz obiektyw Leica 50-200 mm f/2.8-4.0.
Ciekawe, czy nowy bezlusterkowiec Canona też okaże się lepszy od 6d mark II...
A o cyfrowym bezlusterkowym Zenice FF nic ? link
A bezlusterkowym Caninie FF również nic ?
link
Preferujemy plotki o lustrzankach ???
:(
@ac
Optyczne nie chce ubić sprzedaży lustrzanek pełnoklatkowych Canona.
;)
Premiery od Canona jak zwykle wgniatają w ziemię i powalają innowacyjnością :D
@studioP ależ oczywiście! Zwłaszcza pod względem ergonomii. Przy tak minimalistycznej guzikologii osobny przycisk WiFi, co za rozrzutność!
Z pewną dozą nieśmiałości stwierdzam, że pierwszy pełnoklatkowy bezlusterkowiec Zenita może zagrozić bezlustrom Canona :))))))
@ac
A po to odlegle plotki.
Wrzesień 2018? Phi... ponad rok.
O bezlustrze FF Canona to słyszałem już w 2016 roku. Miało już być w 2017.
I to bezslustro miało się nazywać Canon 6D mark II.
A tu jednak... psikus.
Tak samo były plotki, że Nikon na swoje 100 urodziny pokaże porządne bezlustro. Również pokazał lustrzankę.
Za rok będą plotki, że w 2019 Canon/Nikon pokażą bezlustro. a potem, że w 2020.
We wnętrzu nowego Omd m10 "dla ludu" zaszły zmiany, ale kompletnie nie tam, gdzie się tego oczekuje. Zamiast 4K windującego cenę aparatu na pułap starej piątki w momencie premiery przydała by się innowacja obejmująca dwa główne obszary- nowy czujnik i af fazowy na matrycy. Reszta to pierdoły...
Na bezlustro Canona nie czekam ;) Od kilku lat używam Fuji a inni Sony :) tak więc... :D
I znów uparte nazywanie obiektywem macro szkieł z powiększeniem x 0.5. W stosunku do prawdziwych obiektywów macro z odwzorowaniem 1:1, nie da się mówić o różnicy a o prawdziwej przepaści.
Ciekawe kto będzie robił te X-A dla Fuji, może Sony :)?
Jak kolega wyżej premiery od canona zawsze wgniatają w ziemię:
"Canon TS-E 135 mm f/4L Macro
-11 elementów w 17 grupach (2 elementy UD), "
To musi być coś, kilka niewidzialnych soczewek, czy jak? Grup więcej niż soczewek...:)
Teraz już wiadomo gdzie ta innowacyjność canona:)
Fajna lampa do makro, szkoda tylko że tak droga (Jak to bywa w tego typu lampach) a wykorzystanie ograniczone...
Zewnętrzne zmiany E-M10 III na plus - lekko zaokrąglony uchwyt przypomina ten z E-M5 II i wygląda mz korzystniej niż uchwyt w E-M10 II.
@staytuned (We wnętrzu nowego Omd m10 "dla ludu" zaszły zmiany, ale kompletnie nie tam, gdzie się tego oczekuje. Zamiast 4K windującego cenę...)
A to już znane są ceny tego jeszcze nieoficjalnego sprzętu?
A tak poza tym, to całkiem ładnie odświeżony dobry fotoaparat do popularnego użytku. Video 4K to z pewnością dobry dodatek w czasach kiedy mają je nawet smartfony.
Ciekawe jakie będą ceny tej fotokamery i nowego obiektywu. Ten ostatni chyba nie jest nadmiernie wielki, na szczęście, a gdyby był na po ziomie innych z serii PRO i niezbyt drogi ...
A na koniec - skoro E-M10 III ma video 4K, to co z modelem E-M5, który jeszcze tego nie miał? czy w ogóle w obecnej sytuacji na rynku ten model się uchowa? IMHO to świetny aparat, mocny i uszczelniony, specyfikacja tylko nieco słabsza niż w najważniejszym E-M1, za to bez tej wielkiej "lustrzankowej" rękojeści, która nie każdemu jest potrzebna. No i gdyby jednak się pojawił Mk III, to Mk II by wydatnie staniał, zapewne.
Jesli cena 85l nie będzie przegięta, to będzie mój :)
@staytuned
A na jakiej podstawie zakładasz, że nowa odsłona E-M10 zadebiutuje z ceną wyższą niż poprzednia? To raczej mało prawdopodobne, biorąc pod uwagę, że E-PL8 zadebiutował z ceną niższą niż E-PL7.
A oczekiwanie, że Olympus do prawie najniższego modelu wpakuje system AF ze swojego flagowca to tak jakby oczekiwać od Canona, że w 200D będzie system AF z 1D Mark III.
W sumie wygląda na to, że główna zmiana w nowym E-M10 to nowy procesor obrazu. Potencjalnie to może przynieść poprawę zarówno w AF, jak i w pracy wizjera (lag, blackout, odświeżanie). W sumie chyba czas najwyższy, żeby Olympus dogonił Panasonica jeżeli chodzi o kontrastowy AF.
Przy okazji, Optyczne powinni dodać do procedury testowej testy migawki elektronicznej. Zarówno w trybie fotografowania, jak i wideo. Ciekaw jestem, czy ta 16mp matryca w nowym E-M10 to ten sam model co w poprzedniku.
Rotpil
"I znów uparte nazywanie obiektywem macro szkieł z powiększeniem x 0.5."
Myślę, że ważniejsze od tego, czego one nie mają jest to, co oferują, a zatem połączenie (pół-)makro (zawsze można wspomóc się tulejkami) z kontrolą DoF.
@tripper (W sumie chyba czas najwyższy, żeby Olympus dogonił Panasonica jeżeli chodzi o kontrastowy AF):
a to on jakoś rozpoznawalnie w Lumiksach jest lepszy? (sorry, nigdy nie używałem) IMHO, ten w Olympusie E-M5 np. (tego znam) jest w zasadzie bardzo dobry, przede wszystkim szybki i celny. Jego główną wadą jest nadmierna podatność na silne punktowe światła w nocnych kadrach, które prowadzą nawet do zupełnego rozogniskowania obiektywu. Fotografowanie w takiej scenerii wymaga sporej uwagi, trzeba się czasem nagimnastykować, żeby wyostrzyć, no i cały czas trzeba sprawdzać, czy zdjęcie jest faktycznie ostre. Ale poza tym jest OK. Co prawda ja używam tylko trybu S-AF, nie sprawdzałem jak jest z trybem ciągłym. A tzw. "śledzenie" i inne ulepszenia (pewnie wykrywanie oczu - takie dziwne białe kwadraciki biegające po kadrze), to z dużym trudem ale prawie skutecznie powyłączałem w końcu. W ogóle nadmierna inteligencja własna tego aparatu, czasem trudna do wyłączenia (jak te pieprzone kwadraciki), to najsłabsza strona tego -
poza tym - świetnego urządzenia.
Dużo gorzej przedstawia się sprawa ręcznego ostrzenia - w wielu obiektywach to w zasadzie tylko gadżet, bo w naturze, kiedy warunki są trudne, to to nie działa w ogóle albo trzeba się namęczyć kręcąc kółkiem ostrości.
Na szczęście, w lepszych obiektywach (w przypadku np. tego tu zapowiedzianego obiektywu 17 mm), jest skala głębi ostrości na tubusie, więc rozumiem, że i ręcznie da się ją ustawić, jakby było to konieczne.
@Bahrd,
Obiektywy TS pozwalają nie tylko na kontrolę GO, ale także na korektę perspektywy. Niestety aby z tego skorzystać konieczny jest statyw i porządna głowica 3D. Nowe obiektywy, jak widać, do lekkich nie należą i cały zestaw może zniechęcać do dalszych wypraw. Cztery lata temu nabyłem EF 24 II i wszystko co trzeba, by wykorzystać jego możliwości. Zabawa była przednia, ale z biegiem czasu mi przeszło i obecnie robię nim kilka zdjęć rocznie. Ten 135/4 to by mogło być ciekawe doświadczenie, ale nie mam pojęcia do czego go wykorzystać, szczególnie shift.
@JdG
"a to on jakoś rozpoznawalnie w Lumiksach jest lepszy?"
Tak. W S-AF różnicy w szybkości specjalnie nie widzę, aczkolwiek AF Panasa działa znacznie lepiej w ciemnicy, tzn. jest w stanie ustawić ostrość w warunkach, w których E-M10 zupełnie wymięka i odmawia posłuszeństwa.
Ale C-AF to zupełnie inna bajka. Wiem, że od czasów pierwszego E-M10 poszło to trochę do przodu i w E-M5 Mark II już podobno nawet jest używalny. Ale w E-M10 jest zwyczajnie bezużyteczny i mogło by go po prostu nie być. Mój GM5, też przecież już dość leciwy, zdecydowanie lepiej sobie radzi i jest dużo skuteczniejszy. A nowsze modele Panasa z technologią DFD podobno (wg. użytkowników) skutecznością dorównują fazowemu AF z E-M1 (pierwszego).
Wiadomo, powyższe wnioski są na podstawie starszych modeli (GM5 i E-M10) więc może niezupełnie miarodajne. Sądząc po E-M1 Mark II, skutecznością AF w ciemności Olympus dogonił już Panasa (tylko czy nowy E-M10 odziedziczy to usprawnienie). Pozostała skuteczność C-AF na kontraście.
>> Canon PowerShot G1 X Mark III ... matryca APS-C 24.2 Mpix):
coś z rozmiarem matrycy jest nie tak - poprzednik (mk II) też miał mieć matrycę APS-C, ale to była matryca jakiegoś własnego patentu, tylko odrobinę większa niż m4/3 i wyraźnie mniejsza niż APS-C Canona.
Swoją drogą, patrząc na "bezlusterkowce" serii M, zwłaszcza ten obecnie zwiastowany, i takie kompakty jak ów PowerShot G1 X, można się nieco zadziwić. Seria M, zwłaszcza M100, gdyby nie mozliwość wymiany obiektywów, nie różniłaby się wiele od dawnych kompaktów, tzw. "małpek". Natomiast taki PowerShot G1 X ma i metalową, solidną obudowę i pokręteł różnych jakby więcej jasny obiektyw (Mk II), co prawda na stałe, ale w dobrym zakresie ogniskowych (ponoć ekwiwalent 24-120), więc wyraźnie dla fotografów bardziej ambitnych. Ciekawe podejście.
Jednak zamiar wydania kolejnego G1 X jest cenny, coraz mniej takich kompaktów, a to przecież niesłychanie wygodne urządzenia fotografujące. Oczywiście jak dobrze zrobione, bo rzadko komu wychodzi to dobrze. Samsung miał dobry start (EX-1), ale już się tym nie zajmuje, Nikonowi wyraźnie wychodzą dobrze tylko lustrzanki, Coolpiksy to jednak porażka, o serii DL szkoda nawet mówić. Panasonic jeszcze takie robi (matryca CX) i Sony ale jego wyroby są specyficzne.
Trzeba zatem docenić G1 X Mk III. Może będzie miał wizjer elektroniczny? to byłaby sensacja.
@ JdG: "...nadmierna inteligencja własna tego aparatu, czasem trudna do wyłączenia (jak te pieprzone kwadraciki).
(...)
Dużo gorzej przedstawia się sprawa ręcznego ostrzenia - w wielu obiektywach to w zasadzie tylko gadżet, bo w naturze, kiedy warunki są trudne, to to nie działa w ogóle albo trzeba się namęczyć kręcąc kółkiem ostrości."
Przeczytałeś instrukcję obsługi aparatu?
Pytam, ponieważ "te pieprzone kwadraciki" działają świetnie, a manualne ustawianie ostrości ze wsparciem focus peaking czy z podglądem powiększonego obrazu jest bardziej efektywne niż podobna operacja realizowana w lustrzankach. Tylko trzeba wiedzieć jak tego używać.
@Rotpil przecież całkiem spora liczba klasycznych obiektywów makro była produkowana że skalą odwzorowania 1:2. Sigma zanim wprowadziła 105 miała znakomitą 90 f/2.8, była też Minolta 50 f/3.5 i nieśmiertelna Cosina 100 f/3.5 Były one zaprojektowane żeby dawać bardzo dobre efekty również przy skalach rzędu 1:1 i większych jednak dla uproszczenia i potanienia produkcji oferowano do nich w komplecie lub jako dodatkowe akcesorium pierścień lub achromatyczną soczewkę które z marszu dawały skalę 1:1. W Canonie pewno też coś takiego było, chodzi mi po głowie 50 ale nie chce mi się szukać w internecie potwierdzenia...
@JdG, tripper, wszystko zależy od sytuacji zdjęciowej, ja regularnie używam detekcji twarzy lub oczu w E-M5 II i potwierdzam wysoką skuteczność. W przypadku fotografowania dzieciaka, który szybko się przemieszcza, jest to skuteczniejsze niż zwykły tracking albo AF-S i przekadrowywanie lub zmiana punktu.
Co do E-M10 III to jestem ciekaw wizjera, bo ma nadal 2.4 mln punktów, ale tyle samo miały wizjery w E-M10 II i E-M5 II, a są one zupełnie inne (i dla mnie różnica była jednym z głównych powodów wyboru piątki)
@Cichy
Pojawiały się plotki, że 85 L IS ma być tańszy od 85/1.2 L II. Z drugiej strony obudowa bardzo przypomina 35/1.4 L II, które jest droższe, więc nie wiem, czego się spodziewać.
Mam tylko nadzieję, że Canon postarał się o korekcję winietowania, bo zarówno Sigma Art, jak i nowe Zeissy (Otus i Milvus) wypadają pod tym względem fatalnie.
Aleś wrzucił wszystko do jednego wora. Milvus owszem, ale reszta jeden poziom trzyma. Winieta mi niestraszna, czekam tylko na cenę i albo kupuję albo zostawiam Tamrona ;)
>> AF Panasa działa znacznie lepiej w ciemnicy, tzn. jest w stanie ustawić ostrość w warunkach, w których E-M10 zupełnie wymięka (by *tripper*):
ciekawe jakie to warunki? ja tam akurat na pracę w ciemnościach (z jakąś domieszką światła oczywiście, bo bez niego nie ma fotografii) dotąd nie narzekałem, przy czym mówię tu o ciemnościach takich, że przy ISO 3200-6400 da się jeszcze robić zdjęcia "z ręki", czyli z ciemnym dość obiektywem (F/3,5) czasy do 1/2".
Kluczowy jest tu oczywiście kontrast, z własnych doświadczeń z Olympusem, ale E-M5 (czyli o ambitniejszej specyfikacji), wynika, że łapie ostrość np. na granicy ciemnych drzew i jaśniejszego nocnego nieba. Byle by był właśnie dostateczny kontrast, bo jak motyw bez kontrastu, to w całkiem jasnym miejscu AF zawodzi (uroki kontrastowego AF).
cedrys
"@Bahrd,
Obiektywy TS pozwalają nie tylko na kontrolę GO, ale także na korektę perspektywy. "
Tak, to w (zbyt) wielkim skrócie miałem na myśli - z konieczności używam TS-E 90 z tulejką EF25 - i tak już chyba zostanie, bo nowe szkła są piękne, ale stare po prostu już są.
A po co shift przy 135mm? W sumie, też nie wiem...
A w sumie, biorąc pod uwagę okoliczności... to bardziej chyba spoglądam w kierunku nowości z serii M czy nawet z G1...
@Z_photo (Przeczytałeś instrukcję obsługi aparatu? )
instrukcje czytam w ostateczności i właśnie po kilku latach użytkowania przymierzam się do tego, bo jakoś z różnymi kwadracikami nie mogę sobie poradzić. Może i te białe kwadraciki są dobre, ale jakoś nie dla mnie - nie znalazłem dla nich zastosowania, więc się ich pozbyłem.
>> a manualne ustawianie ostrości ze wsparciem focus peaking czy z podglądem powiększonego obrazu jest bardziej efektywne
Wszystko jest kwestią warunków. W obiektywach z serwomotorem ten manual to jakaś fikcja - to i tak w jakimś stopniu musi polegać na AF i jak AF ci nie ustawi ostrości, to ręcznie też będzie problem. Ten manual focus działa świetnie, ale tylko w takich warunkach, że i AF by sobie poradził, czyli gdy jest jasno. Wtedy tak, działa. Ale jak nie jest jasno a w dodatku jeszcze wchodzą w kadr ostre światła lamp, to nic z tego. Wiem co mówię, bo zdarzało mi się już, że po iluś dziesiątkach/setkach obrotów tym kółkiem musiałem się poddać i przełączyć się na AF. To przecież zupełnie nie przypomina ostrzenia manualnym obiektywem.
W dodatku w Olympusie to powiększenie zajmuje cały ekran, więc widzisz tylko niewielki wycinek motywu, co oczywiście ułatwia ostrzenie na ten fragment, ale inne kawałki kadru też są ważne.
@JdG
Dokładnie warunków Ci nie podam, bo nie pamiętam. Na pewno przeprowadzałem test przy sztucznym oświetleniu. Ale, robiłem to z tym samym obiektywem i przy tych samych kadrach. Wynik zawsze był ten sam. Tam, gdzie E-M10 ostro pompował, GM5 tylko nieznacznie zwalniał, a tam gdzie E-M10 odpadał, to GM5 jeszcze dawał radę, tylko już zauważalnie wolniej. Ostatnio porównałem go w ten sam sposób z E-M1 Mark II, który okazał się mniej więcej o tyle lepszy od GM5, o ile GM5 był lepszy od E-M10.
Problem tylko taki, że nie za bardzo byłbym w stanie zrobić fotkę w takich warunkach za pomocą GM5, bo bez stabilizacji musiałbym użyć jakiegoś absurdalnego ISO :-)
Bagnet EF w bezlustrze to strzał w stopę a nie atut systemu. Pentax już to przerabiał i wyszła cegła. Można nie lubić przejsciówek ale przy obeznej technologi to naprawdę nie sztuka zrobić ją na obrabiarkach CNC.
A wszystko poniżej 35mm może być dzieki temu mniejsze i lżejsze.
@JdG: "instrukcje czytam w ostateczności..."
Sporo tracisz - i nie chodzi tu o walory literackie instrukcji. :)))
GM5, bo bez stabilizacji musiałbym użyć jakiegoś absurdalnego ISO :-)
focjusz
focjusz
27 sierpnia 2017, 21:15
Bagnet EF w bezlustrze to strzał w stopę a nie atut systemu. Pentax już to przerabiał i wyszła cegła.
-----------
bagnet ef to bylby chyba jedyny powod w ogole , dlaczego wchodzic w System dslm canona. Pomiedzy kapitalem badawczym sony i canona istnieje przepasc , Canon w ciagu najblizszch kilkunastu lat nie dogoni pod wzgledem jakosci obrzowania matryc sony.
Jedyny Argument to podpiecie obiektywow EF bezposrednio lub za pomoca przejscowki do bagnetu aparatu. Raczej masz racje - w mniejszej odelgosci rejestrowej bagnet moze byc nieco mniejszy a przejsciowka daloby sie podpinac obiektywy ef.
Aktualnie nie widze powodu do zakupu jakiejkolwiek puszki canona.
ysle , ze mogöby byc to bagnet
ten pasus jest zbedny , jakos sie przykleil na koncu postu , czego nie zauwazylem:
"ysle , ze mogöby byc to bagnet "
@Pora - potenciał badawczy nie załatwia wszystkiego. Choćby fakt co wyciskały z matryc Sony Pentax,Nikon i Sony to pokazuje najlepiej.
A Canon jest sporo większy od Nikona i ma spore dokonania na tym polu nawet ostatnio ( DualPixel) - tylko dzieli się nimi wyjątkowo skąpo z użytkownikami ( jesli daje więcej to drogo)
Ja mimo że Canona nie kupię raczej( ostatnio kupiłem w erze analogowej ;) to bardzo chętnie zobaczył bym jego poważne bezlustro. Nie wiedzieć jednak czemu oni tak jak Nikon ciągle udają że to technologia dla amatorów ...
@JdG
kwadraciki rządzą! Detekcja twarzy to dla mnie magia, włączam i zapominam o przekadrowywaniu i innych bzdetach. Działa praktycznie bez pudła. Gorzej jak wykrywa twarz tam, gdzie jej nie ma - na plakacie albo np. na drzewie :)
Na szczęście takie sytuacje zdarzają mi się tak rzadko, że grzechem byłoby wyłączenie tego gadżetu,
Za to nowa 10-tka nie robi na mnie żadnego wrażenia. Ergonomia podobna do mark II, którego niedawno znów wziąłem do ręki i jest wyraźnie gorzej niż w mkI (przynajmniej dla mnie). 4k też póki co mi niepotrzebna. Może przynajmniej poprawili 1080, bo filmy ze starej dziesiątki wyglądają jak kupa.
@szafir51 (kwadraciki rządzą! ):
to fakt, czasem potrafią się nawet niespodziewanie uaktywnić i jak to wypadnie akurat nie na te drzewa co potrzeba, to jest niejaki problem.
Ale jak kto zajmuje się portretem, reporterką, czy obsługą uroczystości różnych, to ma z nich pożytek, jak znalazł.
Co zaś do Mk III, to pewnie tyle wnosi nowego ile wypada. Sądząc po fotkach to, tak jak w serii E-PL, postawili przy tym na "dizajn" i dopracowali estetykę. W kwestii ergonomii, IMHO, to one się różnią tylko wielkością pokręteł. Ekranik jest tylko odchylany, ale może tak było i poprzednio.
Mam taką achromatyczną soczewkę macro którą czasem zakładam na Vivitara Series1, ów zaś sam z siebie już jest 1:1 więc z tą soczewką jest super-macro.
Bardzo jestem ciekaw tych nowych konstrukcji TS Używam poprzedniej wersji 90mm TS i jest dobry do pracy ale brakowało mu trybu macro. Niestety zastosowanie pierścieni pośrednich nie do końca rozwiązywało problem.
Pewnie nie uświadczy się w sieci jakiegoś rzetelnego porównania bo mało kto używa tego typu szkieł.
Wulf,
jeden z użytkowników CR planuje niedługo jakieś porównanie: link
U mnie TS-E 90 w połączeniu z ET25 i 70D mieści w kadrze obiekty ca. 3.6cm x 2.5cm (czyli zgodnie z katalogiem x0.6) - ale przy tilcie ma sporą aberrację chromatyczną - to tego stopnia, że na LV mogę ostrzyć "fazowo" patrząc na zielone/purpurowe obwódki.
No właśnie o ten nieszczęsny tilt chodzi. Jeśli przy takich skalach odwzorowania nowy będzie pod tym względem lepszy od starego z pierścieniem to nawet spora dopłata będzie miała sens.