Olympus PEN E-PL10
W zeszłym tygodniu swoją premierę miał Olympus E-M5 Mark III. Wraz z nim, producent zaprezentował nowe wcielenie przeznaczonej dla amatorów serii PEN E-PL. Aparat będzie jednak dostępny tylko i wyłącznie na rynku japońskim i chińskim. Europejscy fotografowanie nie mogą czuć się jednak zawiedzeni, bowiem usprawnienia są kosmetyczne.
Wnętrze aparatu nie różni się w zasadzie niczym - za rejestrowanie i przetwarzanie zdjęć odpowiada 16.1 megapikselowa, stabilizowana w 3 osiach matryca Live MOS wspierana przez procesor TruePic VIII. AUtofokus, tak jak w poprzedniku, opiera swoje działanie na detekcji kontrastu. Aparat jest zdolny do nagrywania filmów 4K 30p, a najszybszy tryb seryjny wynosi 8.6 kl/s.
Również pod względem wyglądu zewnętrznego, Olympus postawił na sprawdzone rozwiązania. W efekcie, aparat i tutaj niczym się nie różni od swojego poprzednika. Zmienił się za to mechanizm 1-milionowego wyświetlacza - w nowym modelu wychyla się on w dół, a nie w górę
Nowością jest opcja regulacji siły filtrów artystycznych.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.











Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
2019 październik, telefony od dawna z trybem 4K 60fps.
Najnowszy aparat micro 4/3 nie.
> Najnowszy aparat micro 4/3 nie.
prymitywna demagogia - a w innych systemach, zwłaszcza fufu, to niby już rutyna? jak w smartfonach?
Ten model, to najtańszy i nieco uproszczony przyrząd w ofercie producenta.
A ja od kilkunastu lat czekam, aż ktoś zrobi takie aparaty do video-selfi z małym, odpinanym mikrofonem na akumulatorek, który będzie można przyczepić pod nosem i mieć w końcu profi dźwięk.
Ten nie ma nawet wejścia na normalny mikrofon, a szkoda, bo ekran odchylany w dół jest najlepszym rozwiązaniem do robienia filmów z ręki (oko spoglądające tuż pod obiektyw wygląda najbardziej naturalnie, oczywiście po patrzeniu się w obiektyw).
@rauf wymieni nam zaraz całą listę aparatów z 4K 60fps innych niż m43. Prosimy kolego, nie pozwól nam wątpić, że wiesz co piszesz.
@staryman, napisał:
"@rauf wymieni nam zaraz całą listę aparatów z 4K 60fps innych niż m43."
Gdyby to jeszcze było 30fps z pełnego rozmiaru sensora FF w 4K to można się cieszyć, gorzej że to najczęsciej odbywa się na cropie, ot i magia filmowania w FF :)
Powiem szczerze spodziewałem się farmzaonów po @JdG, ze te kosmetyczne zmiany w nowym modelu to postęp, no ale mamy już 17sty model z tym samym starym sensorem oczywiście tylko na Azje, bo na reszte swiata mamy tylko *16ście puszek z tym samym super sprawdzonym sensorem :)
Rewolucja goni rewolucje, canon zdublowany 4 razy :)
@sanescobar, marketing czyni cuda albo raczej chciałby cuda uczynić zachwalając n-ty model :)
Tutaj mowa o 17-stej zmutowanej puszce 16Mpix w m4/3, a ja poszukując dysku SSD obleciałem kilka dużych sklepów, a tam same wehikuły w sklepach. Nadal można kupić Sony A5000 i A6000 albo OM-D M10 mk1. :D
No i w lustrach króluje D3500 i D5600 oraz 2000D i 4000D :D
Człowiek chciałby pomacać i kupić nowości to nie ma jak - taki to marketing ;)
@Adam Śmiałek
"bo ekran odchylany w dół jest najlepszym rozwiązaniem do robienia filmów z ręki"
Ekran odchylany w dół ma tę wadę, że ogranicza możliwość wykorzystania go na kijku/gimbalu.
Wyświetlacz się wychylał w dół od modelu E-PL7.
Taki aparat to raczej nie na kij, a selfi filmy to znowu nie z gimbala.
@Adam Śmiałek
Czemu uważasz, że mini statyw jak z linka poniżej nie będzie uniwersalnym akcesorium przydatnym do fotografowania i filmowania tak w trybie selfie jak i normalnym? Zresztą gimbala można używać tak samo, przeciez można go zablokować jak jest taka potrzeba i wtedy pełni funkcję wygodniejszego uchwytu. Z kolei dolne odchylanie ekranu absolutnie wyklucza zastosowanie tego typu akcesoriów.
link
Owszem, ale jeśli robię sobie film z ręki, to najbardziej naturalnie będzie patrzeć pod ekran. Ale tu to by się przydał oprócz odpinanego mikrofonu także odpinany wyświetlacz, już nawet z kabelkiem.
Tak przy okazji, w piątkach stabilizacja jest na tyle skuteczna, że poza bieganiem gimbal specjalnie lepszych efektów nie da. W dziesiątkach chyba jest słabiej (we wcześniejszych było).