Nowy procesor Qualcomm pozwalający na nagrywanie 8K
Qualcomm pokazał film nagrany w jakości 8K za pomocą prototypu nadchodzącego procesora Snapdragon 865. Zapewne jest jedynie kwestią czasu, kiedy gotowe urządzenie ujrzymy w jednym ze smartfonów.
Klip nagrany został przy wykorzystaniu sensora Sony IMX586 i przedstawiamy go poniżej.
Architektura Snapdragona 865 pozwala na obsługiwanie czterech pikseli na cykl zegara, co umożliwia przetwarzanie do 200 megapikseli danych na sekundę. Dzięki temu, możliwe jest wykonywanie międzyklatkowej redukcji szumów, a także obsługiwanie algorytmów głębokiego uczenia: klasyfikację, segmentację i wycinanie obiektów, we współpracy z silnikiem Qualcomm AI 5, w czasie rzeczywistym.
W przypadku filmów, taka przepustowość, poza nagrywaniem 8K, daje możliwość kręcenia wideo 4K 120p oraz 4K w formacie HDR10+, HDR10, HLG oraz Dolby Vision.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Czyli filmy będą cięższe ale nadal nie będzie ich na czym oglądać?
Ktoś ostatnio w komentarzach pod innym newsem pytał, czemu zaawansowaną fotografię obliczeniową da się zrobić w smartfonie, a czemu nie w bezlusterkowcu. W tym newsie jest jedna z odpowiedzi. Żaden z producentów foto nie ma do dyspozycji procków takich, jakie mają producenci smartfonów. Przy czym producenci foto mają jeszcze bardziej pod górkę, bo w smarfonach idzie się na większe kompromisy jakościowe, żeby tylko markting mógł napisać np. „4K” w reklamie, czy „8K” jak tutaj.
Dla osoby takiej jak ja, dla której przycisk z czerwoną kropką mógłby w ogóle zniknąć z obudowy aparatu, takie newsy, są co najwyżej stratą czasu i transferu na serwerze.
A później wyskakują błędy związane z kurczeniem się przestrzeni dyskowej, bo serwer zawalony jest bzdetami. ;-)
@Jonny
Na pewno ciekawszy to temat do dyskusji niż kolejna edycja limitowana Leiki czy ładowarka do akumulatorków NiMH.
Co nie zmienia faktu, że ocenianie możliwości wideo na sypiącym artefaktami youtube jest równie pomocne co ocenianie smaku potraw na podstawie programów kulinarnych.
@komor
Dodaj do tego fakt, że procesory obrazowe w sprzęcie foto to sprzęt wysoce specjalizowany, który ma zapewnić możliwie dużą efektywność energetyczną (między innymi), żeby liczba zdjęć na jednym ładowaniu była sensowna. We wszystkim poza dedykowanymi zadaniami są zwyczajnie słabe i stąd fotografia obliczeniowa jest mocno z tyłu w tej klasie sprzętu. Oczywiście sytuacja powoli się poprawia, ale dużo wody w Wiśle upłynie zanim nastąpią poważne zmiany.
W telefonach od dawna wydajność jest ważniejsza od energooszczędności, a procesory z założenia są maksymalnie wielofunkcyjne, więc mogą sobie poszaleć.
@tempor - na pewno nie zobaczę tych ośmiu "k" na ekranie tabletu 1920×1200 pikseli. :-)
@Jonny
Na szczęście jesteś mikroskopijną mniejszością bo dalej byśmy fotografowali Zenitami :D
mason - ty się chłopie lepiej w ogóle nie odzywaj, bo co nie powiesz, to klęska.
@ryszardo, oczywiście masz rację, że typowe zadania specjalne w prockach foto są inne niż w prockach smartfonowych, ale co do zasady to jednak nie, tzn. do modnych obecnie zastosowań AI oraz do fotografii w smartfonach też są osobne jednostki w procesorze, nie te rdzenie ogólnego przeznaczenia. Co zasady, że w telefonach wydajność jest ważniejsza od energooszczędności, to mocno bym polemizował. Przynajmniej w przypadku produktów Apple, choć tak ogólnie wydajność energetyczna wszelkich procków smartfonowych, jest i tak niesamowita w stosunku do wydajności obliczeniowej.
A propos wydajności energetycznej, obecnie procesy produkcyjne dla wiodących procków smartfonowych to 7 nm. Ciekawe w jakich procesach są robione procki producentów foto?
@komor - jak to nie ma jak ma ? Sony robi i jedno i drugie nic nie stoi na przeszkodzie aby korzystać z procesorów - Qualcomm na pewno nie robił by problemów. Innym producentom prawdopodobnie też ( zwłaszcza tym nie chińskim). Przyczyny są zapewne bardziej skomplikowane ale konserwatyzm branży ma zapewne znaczenie.
@Jonny
Ty za to kroczysz od zwycięstwa do zwycięstwa :D. Twoje "mundrości" można by zescreenować i pokazywać potomnym ;-)
@komor - ogryzek robi już w litografii 5 nm, co mnie akurat zupełnie nie imponuje.
@komor:
Tak i ktoś też pisał o tym, że takie auto HDRy to są od 10 lat w lustrzankach.
Np w Canonie nazywa się to DRO (Dynamic Range Optimizer), a w Nikonie Lightning cośtam.
Polega to na tym, że aparat w trybie auto (jpg) analizuje te przepalenia itp i sam dobiera po pierwsze ekspozycje by nie przepalić, a po drugie sam bawi się w rozjaśnianie cieni - czyli na zdjęciu nie ma ani przepaleń, ani ciemnych plam.
Takie coś to już lustrzanki mają od 10 lat.
A smartfony chyba dopiero od 3 lat (mój samsung S7 tego nie ma, A Canon 760D ma).
Dziwne, że w smartfonach to ludzie widzą nowinki, a w lustrzankach nie :)
@Focjusz
Raczej wszystko idzie w drugą stronę. To nie technologia smartfonowa trafia do aparatów ale firmy z branży optycznej dostarczają rozwiązania branży mobilnej. Niedawno pisano, że Xiaomi szuka partnera do rozwijania swoich aparatów. Można więc powiedzieć, że branża sama na własnej piersi wyhodowała żmiję ;-). Nie zdziwiłbym się, gdyby takie Xiaomi czy Huawei przejęło któregoś z japońskich producentów (a przynajmniej dział obrazowania) i dopiero wtedy, paradoksalnie, może się okazać, że nastąpi pewne odbicie w sprzedaży. Przynajmniej w segmencie amatorskim. Oni wiedzą czego potrzebuje rynek, jak prowadzić marketing i przede wszystkim mają pieniądze i technologię.
Ależ ty fantazjujesz! :D
Dziwne, że Chińczycy jakoś nie weszli mocniej w produkcje aparatów fotograficznych.
Może są mądrzejsi od miejscowych mądrali?
@Jonny
Twierdzisz że ta informacja to straca czasu a jednak wchodzi tu, czytasz i komentujesz...lubisz gdy twoje życie to "co najwyżej stratą czasu"?
Jeszcze apropo smartfonów - nic nie stoi na przeszkodznie aby taką obróbkę przeprowadzać na nich po sparowaniu. Transmisja o WiFi obecnie już jest całkowicie wystarczająca nie tylko do jpg ale i do Raw
"W telefonach od dawna wydajność jest ważniejsza od energooszczędności"
ale też w telefonach od dawna jedynym sposobem na zwiększenie wydajności jest oszczędzanie energii. bo mocy już się nie da zwiększyć!
dlatego podejrzewam że taki snapdragon wstawiony do canona lub nikona zrobiłby cipową liczbę zdjęć zużywając mniej energii, bo wskutek morderczej walki technologicznej jest robiony w najnowszym procesie i w ogóle takie rzeczy robi z zamkniętymi oczami nie włączając większości swoich modułów.
choć to nie znaczy że canonowi lub nikonowi opłacałoby się stosować taki procesor.
@mgkiler - przecież już próbowali. Ale nie ma sensu przepalać pieniędzy na wchodzenie w branżę która od lat kurczy się w tak szybkim tempie. Samsung wycofał się właśnie dlatego
Wejdą, żeby mieć przewagę jakościową nad Applem/Samsungiem. Jakość aparatu jest dla klientów ważniejsza od procesora czy ilości RAMu.
PeterLeonard - mam akurat trochę czasu do stracenia. :-)
Wiek emerytalny daje ten luz.
Tylko patrzeć jak rynek smartfonów zacznie się kurczyć i to nie za długo :))
Kurczy się od dwóch lat.
Chińskie marki produkują bardzo dużo, ale z profitowością nie jest najlepiej -> link
Wiec im bardziej będzie się kurczył tym bardziej marketingowcy będą przekonywali o wyższości aparatów w smartfonach od prawdziwych aparatów fotograficznych :). Lud to kupi ... zwłaszcza młodzież :)))
To nie są marketingowcy, tylko influenserzy :) Jest ich teraz cała masa i piszą wszędzie.
Jest faktem że w ubiegłym roku spadła sprzedaż elektroniki
link
Więc na pewno ten fakt odbije sie również w sektorze fotograficznym :)
a teraz pomyślcie o tym szumie. 46mpix matryca 1/2.3
@Marek B
"Jasnym punktem sprzedaży półprzewodników w ubiegłym roku była kategoria komponentów optoelektronicznych, rosnąc o 9,3%"
Cytat ze zlinkowanego przez Ciebie tekstu.
Mi cos takiego chodzi po glowie.
Producenci sprzetu foto nie pedza z AI bo to prowadzi do zamiany czlowieka na robota.
A taka komorka co sama robi zdjecia i nie wymaga wiedzy i umiejetnosci to ostatnia rzecz ktorej chce N,C,S etc.
Bo komorka nie jest glupia, nie kupi kilku obiektywow, czy kotleta. A nawet pomysli co zrobic by nic nie kupwac.
Dlatego bardzo mi sie podoba inicjatywa Canona z aparatem w formie breloczka( z przeziernikiem), cofa ona czlowieka do poczatkow. Super idea.
Boom na rynku foto byl bo sie wg. fotograf to gosc ktory umial ustawic aparat, scene, zrobic pstryk i za tydzien czy 2 dostawalo sie odbitki, jak bylem dzieciakiem to nie moglem pojac jak gosc mogl tak dokladnie wszystko wyliczyc, ze dalo sie to znowu odczarowac i zrobic zdjecia. I zakladam wiele ludzi mialo takie pojecie - bo sie boja duzego aparatu, komu nie dalem lustrzanki, D7100, wiec nic specjalnego, ale juz wygladal jak PRO. To kazdy sie bal, mowie tu o nieco starszych ludziach czy mniej zainteresowanych. Juz sie mniej bali jezdzic samochodem niz trzymac aparat.
A kompakty, zielony kwadracik pokazaly ze mozna to obslugiwac bez pewnosci porazki, ze wystarczy kliknac i bedzie dobrze, prawie zawsze. I to spowodowalo WOW, kazdy moze byc fotografem, potem byl boom bo wiekszy moze wiecej, wiec wymiana na SLR, a na koniec komorki pokazaly, ze tez robia to samo i to przypadkiem.
Ja powiem ze rynek wraca do normalnosci, juz nie ma takiego bajzlu, D3000/D5000/D7000 - przeciez to smiech na sali. tu powiniem byc 1 aparat.
@ Jonny ... komponenty optoelektroniczne to fotoelementy, optotriaki, transoptory, fototyrystory. fotodiody, diody IRED - nadawcze i odbiorcze. diody laserowe itd itd. Matryce aparatów elektronicznych są PRZETWORNIKAMI obrazu. Zrozumiałeś czy trzeba Cui narysować ? :))) Dla Ciebie bryczka konna zapewne będzie tożsama z autem - taksówką osobową :)
akurat te modele się różnią ale d3000 powinni usunąć. af z lat 90'. wizjera nie stwierdzono itp. natomiast d5000 to dobry pomysł moim zdaniem. od tego zaczynałem. nie mówię że to nie ma wad takich jak brak śrubokręta i wizjer lustrzany ale ma niektóre rzeczy które są bardzo przydatne. np af z 610, interwałometr i inne tego typu rzeczy.
@BlindClick - dokładnie takie numery jak z D3000/D5000/D7000 i 3 czy 4 kolejne "generacje" wypuszczane co pół roku. To właśnie kwintesencja walenia klientów w ... trąbę. O ile jeszcze takie zachowanie można ( choć też z zastrzeżeniami ) uzasadniać w przypadku smarthonów to wypuszczanie kolejnych generacji identycznej z wyglądu puszki różniącej się tylko różnym stopniem kastrowania z funkcji jest nie tylko chamską zazgrywką producenta ale powinno być tez piętnowane przez odpowiendnie organy ( np UE ) na równi ze sprowadzaniem elektrośmieci ...
@Marek B - właściwie mógłbyś narysować, miałoby to dla mnie na pewno większą wartość, niż uszczypliwości z Twojej poprzedniej wypowiedzi. :-)
@ Jonny :) Przepraszam. Trochę mnie poniosło - przyznaję:(
Przeprasza, że na Ciebie trafiło, ale kiedy czytam niektóre tutaj wypowiedzi innych dyskutantów, to nie wiem czy płakać czy też śmiać się. Dlatego rzadko zabieram głos gdyż nie mam ochoty na awanturę, które tutaj są chlebem powszednim. A przecież pobyt i wymiana doświadczeń na tego typu forach powinna być przyjemnością.
Tak więc jeszcze raz przepraszam i przenoszę się w moje ulubione miejsca fotograficzne :)
Pozdrawiam cieplutko :)
p.s.Jeśli chodzi o przetworniki obrazu to ich sprzedaż rośnie, ale to nie matryce powszechnie znane z aparatów fotograficznych lecz specjalizowane moduły do zastosowań stricte przemysłowych itp. Do smartfonów też chyba rośnie.
Jednak generalnie rynek konsumencki w pewnym stopniu się nasycił, stąd spadki sprzedaży.
@Marek B - dzięki, bywasz jeszcze u nikoniarzy, bo mnie tamtejsze wojenki przegnały w to miejsce i w sumie dosyć rzadko tego żałuję ?
Jonny ... kiedyś zaglądałem. Teraz nie. Jednak fotografia jest dla mnie przyjemnością, a skoro tak to nie może być miejsca na awantury :)
@BlindClick
@focjusz
D7000 to akurat był bardzo przyzwoity aparat, a taki D3300 dawał lepszy obrazek od dwucyfrowych Canonów.
Znacznie lepszym przykładem od serii Dx000 jest XXX(X)D Canona, gdzie kilkanaście różnych modeli miało tę samą matrycę 18 MPix, AF itp.
tempor- zauważ że każdy cropowy nikon da lepszy obrazek od canona bo ma po prostu większą matrycę
Kompresja plików youtube jest tak dramatyczna że ocena możliwości sprzętu mija się z celem
8k czyli 8192x4320 to ponad 35MPix licząc 5,7 klatek/sek daje wspomniane w artykule 200Mpix/sek przetwarzania, albo ktoś się rypnął, albo ten film na YouTube leci w większym klatkarzu.
@root_mistrz
8K to też 7680x4320.
Film na YT leci w 30fps
Co daje 995 milionów pikseli na sekundę.
Dziwne.
Odkąd robię zdjęcia sprzętem z kołem PASM - zwyklę robię to w manualu lub półautomacie, odkąd robię zdjęcia sprzętem telefonicznym uznawanych za jedne z najlepszych do tego celu to zwykle to robię w manualu lub automat + manulana korekcja EV, zatem pytanie po co AI zżerające ampery? ;)
To wiadomo od dawna - dla wszelkiej maści fotograficznych amatorów (Januszy w istocie), wujków, blondynek i innych nieświadomych (opornych na wiedzę) istot. Np mój brat to doskonały przykład takiej osoby. Nie chce mu się, nudzi go, po prostu nie ma ochoty i nie czuje potrzeby w zagłębianie się jak działa fotografia w manualu. Lubi patrzeć na ładne zdjęcia, ale nie lubi ich robić :) Taki paradoks. Mimo wielu prób łopatologicznych wykładów nie dało rady chłopa nauczyć "prostych" zależności przysłony, czasu, światła zastanego i ISO. I ja to szanuje, bo ustawi se tryb tematyczny i jedzie z koksem, ale przy tym wszystkim nie kreuje się na jakiegoś pajaca fotografa amatora ;)
Ja np uwielbiam dźwięki gitarowe, ale za cholerę nie dam się przekonać do nauki gry na tym instrumencie, bo to kosmicznie trudne i absorbujące.
Co do 8K - kolejna marketingowa papka, kiedyś wyścig na MP, a teraz na K :D
Wątpię abym był ślepy, ale jak dla mnie FHD to w zupełności wystarczalna rozdziałka do patrzenia na codzień. Gram w FHD, oglądam w FHD - w zasadzie wszystko co jest w FHD jest po prostu ładne. 4K nadal raczkuje, więcej tego widać (słychać) w reklamach niż w prawdziwym codziennym życiu. By grać w 4K i najlepiej 120Hz potrzeba albo konsoli (co nie jest czymś wybitnym) albo kompa za około 5000zł + monitor za około 1000zł. By oglądać w 4K to tylko sieć i to z zajebistym łączem, a jak sieć to jakiś abonament. A jak oglądać meczyk albo inne wydarzenia? kolejny abonament. Więc tak naprawdę na codzień 4K nieistnieje jako standard i jeszcze trochę czasu upłynie nim to się stanie. Z resztą FHD to jeszcze dla wielu platform pieśń przyszłości.
Między innymi dlatego, zawsze zachęcam do monitorowania od czasu do czasu produktów, za które płaci się co miesiąc ciężką kasę: link
@Deadi
Czy łącze 20Mb/s by oglądać Netflixa w 4k to naprawdę zajebiste? Czy żeby wrzucić filmik z YT wymaga to większego wysiłku (tu bitrate sięga 60Mb)? Ty chyba nie masz telewizora 4k i dlatego nie rozumiesz ile jest treści. 8k? Na razie za drogie, ale za 7 lat taki OLED 88" będzie już w osiągalnych granicach. I nie mów, że choćby oglądanie zdjęć na takim nie byłoby fajne. Jako podróżnik czekam z niecierpliwością.
@handlowiecupc to zależy gdzie mieszkasz i ile $ chcesz/musisz płacić :)
Ja aktualnie korzystam z netu od Plusa - złego słowa powiedzieć nie mogę, jest trochę gorzej po wykorzystaniu pakietu podstawowego ;)
Żeby było lepiej musiałbym zaopatrzyć się w światłowód od Orange, cena 2x wyższa od tego co mam obecnie + umowa na rok lub dwa lata. Obecnie mam umowę na czas nieokreślony no i w pełni mobilny internet, więc zawsze bedzie ze mną, a nie w murach :)
Lepszej oferty nie ma, bo jest stara instalacja i neta oferuje max 20 Mb/s, a w realu max 15Mb/s za bagatela 50zł miesięcznie. I teraz największe jaja - mieszkam w centrum Opola :D
Poza tym... paradoksalnie więcej nie potrzebuję - jedynie wkurza limitowanie prędkości po wykorzystaniu pakietu, choć i tak nie jest źle - 2-3 telefony, 2 laptopy, PC, robot kuchenny i odkurzacz podpięte do WiFi i jakoś to działa ;)
Malkontentom napiszę jeszcze raz, w punktach Może dotrze:
1. 8K za parę lat będzie standardem tak jak teraz 4K (jest w odbiornikach TV za 1000zł). Jedni mają małe wymagania, inni chcą sobie obejrzeć film własnej produkcji na dużym ekranie, który zajmuje szerokie pole widzenia. Poza tym są ludzie, którzy 8K wykorzystają spokojnie w swojej pracy.
2. (Dużo ważniejsze) Z filmu 8K uzyskamy klatkę dużo lepszej jakości a co za tym idzie lepszą odbitkę. Nie używasz kamery w aparacie? Nie wyciągasz z niej klatek? Twoja sprawa, że nie korzystasz z możliwości sprzętu. Inni korzystają. Co to w ogóle za głupi argument "bo ja nie używam"? Nigdy nie ciągnąłem przyczepki autem czyli ich produkcja jest zbędna?
I jeszcze jedno...zabawne że te same osoby, które mówią, że szczegółowość 8K nie jest potrzebna sami wrzucają powiększone do 100% narożne fragmenty zdjęcia by udowodnić wyższość jednego aparatu nad drugim. I tak nie robią dużych odbitek i nie mają ekranów, gdzie widać pełną rozdzielczość ale brandzlują się powiększonymi pixelami. Ale w 8K to już pixele zbędne.
A pomyślał jeden z drugim, że filmy też można cropować?
1a. Poka TV za 1000zł z 4K :D
1b. Za parę lat to standardem będzie FHD - chociaż nie wiem co rozumiesz pod pojęciem standard. Wiele kanałów nadaje jeszcze w SD, wiele kanałów w HD jest dodatkowo płatnych - ciężko to nazwać standardem. TV naziemna to w ogóle jest dramat - jedynie TVP nadaje w HD. A gdzie FHD?
2. Robienie zdjęć z filmu? Nie dziękuję, wolę jednak pstrykać zdjęcia, niż je kręcić. Przyczepka służy do transportu, ale możesz też się na niej przespać zamiast iść do hotelu - jesli lubisz to czemu nie Ale nie po to cywilizacja wymyśliła hotel by nocować na przyczepce, podobnie po to są aparaty by robiły zdjęcia, a filmy kręcą przy okazji :)
3. Chyba nikt nie neguje szczegółowości 8K, a jedynie jej realne wykorzystanie (zobaczenie) Póki co jak pisałem wcześniej, obecnie 4K to daleki śpiew przyszłości i to w wielu aspektach. Jeżeli świat gier, czyli baaaardzo wrażliwy, elastyczny i poddatny na nowinki świat jeszcze nie opanował 4K (mówię o PC) to znaczy, że inne światy mają 5x gorzej. Inna sprawa, że nie ma wyścigu w tej materii - jak obserwuje zachowania ludu to bardziej zależy na jakości/efektach obrazu niż jego wielkości/rozdzielczości i to w sumie jest całkiem uzasadnione.
Poza tym czym innym jest rozdzielczość, a czym innym ostrość/szczegółowość obrazka. No ale cóż... rozmowa ze smartfoniarzem taka jest :)
Z resztą ciekawa sytuacja jest w.... smartfonach ;)
Już 10 lat temu były dość w miarę łatwo dostępne ekrany z zagęszczeniem pixeli na poziomie 300-350 ppi, które były odbierane jako bardzo ładne i czytelne.
A dzisiaj P30 PRO ma... 398 ppi. Co ciekawe P20 ma 429 ppi, a P20 LITE 432 ppi. Podobne wartości osiągały już dość leciwe P9 i P9 Lite.
Jak widać tutaj też się nikomu nie pali do hyper rozdziałek. Co prawda flagowe Samsungi mają ponad 500 ppi, ale to raczej po to by na banerze reklamowych móc napisać ekran XK.
Ja mając 429 pp1 z powodzeniem używam funkcji zmniejszającej rozdzielczość z FHD do HD i na codzień kompletnie mi to nie przeszkadza, bo już 325pp 10 lat temu było wystarczalnym zagęszczeniem, a dodam fakt, że nienawidzę pikseljozy :)
Więc oczywiście można robić ekrany 8K tak samo jak można robić matryce do telefonu 100MP, podobnie jak do Forda Mondeo można wsadzić silnik turbo 900ccm3 - tak naprawdę można prawie wszystko, pytanie tylko po co ;)
1. EuroRTV:
- Manta 43LUS79T 999zł
- Blaupunkt BN50U2042FEB 1079zł
- Philips 50PUS6523/12 1219zł
wszystkie 50 cali. Oferta tylko z jednego sklepu.
1b Platforny cyfrowe mają kanały nadawanie 4K - niektóre mecze, filmy, programy. Na pewno ma to Canal+, Orange, Ipla, Cyfrowy Polsat, VECTRA, Netflix
2. Czyli jesteś ograniczony. Będziesz miał dzieci (a nie tylko leniwego statycznego kota) to będziesz miał wiele okazji gdzie jednocześnie przydałoby się zrobić zdjęcie i nakręcić film a nie zawsze jest druga szansa. Prosty przykład - wesołe miasteczko, rollercoaster. Dzieci zjeżdżają ty z dołu nagrywasz film. Potem możesz sobie zrobić odbitkę ich śmiesznych min i wrzucić do domowego albumu. Zresztą nie trzeba mieć dzieci, często podczas robienia filmu są kadry warte uwiecznienia na papierze.
3. Ale chętnie byś obejrzał stary film w dużej rozdzielczości bo masz już odpowiedni odbiornik. Niestety wtedy nie było czym nagrywać i żal. Teraz też nie ma w czym oglądać ale będzie i dobrze już teraz nagrywać w wysokiej rozdzielczości by w przyszłości nie czuć żalu.
Nie będę się wypowiadał na temat gierek bo wyrosłem już z tego.
Rozmowa ze starym kawalerem mieszkającym z mamą i kotem taka jest :)
@Deadi
Przeważnie nie potrzeba super zagęszczcenia pixeli w smartfonie ale zmienisz zdanie gdy założysz gogle VR ;-). Ja nie używam, ty nie używasz ale tysiące ludzi używa.
Ten przykład pokazuje, że nie rozumiesz po prostu nowoczesnych technologii. Mimo młodocianego wieku jesteś bardziej konserwatywny od emeryta co się chował na głębokiej prowincji. Nie rozumiesz jej, nie potrafisz znaleźć zastosowania i dlatego uważasz że jest niepotrzebna albo wręcz jest jakimś spiskiem żeby znaczki naklejać na pudełka celem przyciągnięcia "nieuświadomionych" (o Ty Wielki Świadomy) klientów.
@mason: nie bardzo wiesz, o czym piszesz...
wszyscy jesteście jak emeryci z kotami i w ogóle nie idziecie z duchem czasu!
przecież teraz uchwalono że rozpasany wzrost jest zły ze względów ekologicznych więc 8K nie zdąży już być standardem (i to pomijając fakt, że ciągle są kłopoty z przeszczepami siatkówki, która dawałaby możliwość zobaczenia takiej rozdzielczości okiem)
@mason twoje prywatne wycieczki są doprawdy żenujące :)
Ale jakoś mi cię nie żal, zwłaszcza, że tak bardzo mijasz się z prawdą :)
@ Jonny, napisał:
"mason - ty się chłopie lepiej w ogóle nie odzywaj, bo co nie powiesz, to klęska.
@ Jonny, napisał:
"Dla osoby takiej jak ja, dla której przycisk z czerwoną kropką mógłby w ogóle zniknąć z obudowy aparatu, takie newsy, są co najwyżej stratą czasu i transferu na serwerze. "
Może akurat nie w tym przypadku ale po pierwsze, jeżeli dla kogoś postęp w obrazowaniu nawet tym z czerwoną kropką (która może nie istnieć), nie wiążę się także z postępem przy funkcjach fotograficznych to chyba kieruję się krótkozwrocznością.
Widać nie ma sensu nawet tłumaczyć, że moc obliczeniowa procesora "gdy rośnie" przekłąda się też na funkcje fotograficzne.
Zresztą na tym portalu wilokrotnie była już dyskusja, że to całe 4K przy filmowaniu nie jest tylko po to, żeby "nie było na czym tego oglądać" (by @baron) ale także żeby mieć bardziej elastyczny materiał.
To samo tyczy się 8K, no ale akurat nie w tym przypadku :)
@Deadi
Gdy ktoś pisze, że wystarcza mu net mobilny to nie mam pytań. Nawet 20Mb pociągnęłoby Netflixa w 4k. Tak! Istnieją źródła 4k!!! W dodatku z HDR. Odkąd kupiłem telewizor 4k przed kilkoma laty, przestałem ogladač tv. Interesujące mnie treści znajduję na YT a fajne filmy właśnie na Netflixie. A jak chcę sobie przypomnieć wyjazdy do jakość fotek w 4k też robi swoje. Tak jak nikt nie zamierza robić telewizorów 4k 32", tak nikt nie będzie robił 55" 8k. Już dziś są to produkty zaczynające się na 80". I przy takich rozmiarach mają sens bez wymiany rogówki.
Jakość 4K z Netfliksa jest bardzo odległa od pierwotnego 4K.
@handlowiecupc - a jaki wg. Ciebie powinien być bitrate dla materiału w FHD, a jaki w UHD 4k, a jaki jeszcze w 8k ???
Mnie się wydaje, że prawdziwy FHD zaczyna się od ok. 20 Mb/s a UHD 4k coś tak na oko od ok. 40 Mb/s i łącze powinno być do tego przekazu super stabilne, bo inaczej będzie smuta, a nie jakość.
"Tak jak nikt nie zamierza robić telewizorów 4k 32""
a monitory można? Pisz do producentów, oni chyba jeszcze tego nie wiedzą, podobno robią je >32" od kilku dobrych lat. Niektórzy są nawet tak bezczelni że robią je mniejsze niż 24"
@Jonny, Netflix nadaje 4K poniżej 20 Mbps.
@EuGen - to dają UHD dla nędzarzy.
To nawet wieśniacki CP, nadaje na dwóch kanałach sportowych przekaz w HD i bitrate ok. 16 Mbps.
Natomiast C+ nadaje flagowy kanał UHD w bitrate ok. 25 Mbps, gdzie norma, to od 35 do 45 Mbps. :-)
Ogólnie śmiech na sali.
@handlowiecupc
Dlaczego zakładasz, że komuś może nie wystarczyć net mobilny? Gram, oglądam, słucham, ściągam... ;)
Mam NC+ GO, sygnał (jakość i bitrate) z tego gówna na kluczowych kanałach jest jak sprzed 10 lat. Na Polsacie było zdecydowanie lepiej, ale to i tak był sygnał max HD.
Nie wiem po co komu telewizory powyżej 60", trzeba mieć salon jak dworzec albo jakieś kompleksy. Owszem jeżeli ktoś jest fanem kina i ma w domu mini kino to OK - każda pasja ma swojego świra, ale w "normalnym" domu?
Z monitorami podobna akcja - niedawno przesiadłem się z 24" na 28" i jak dla mnie 28" to jest chyba już kres. Nie widzę domowych zastosowań dla większych monitorów. Już przy tym 28: ciężko ogarnąć wzrokiem cały obszar, a siedzę dość daleko.
@Deadi - na CP nie jest lepiej, warto przejrzeć: link
Po co wielkie tv przyspawane do ściany?
Jak można zabrać do lasu to link
Z niecierpliwością czekam na ten wysyp filmow kinowej jakosci kreconych smartfonami 8k. To dopiero będzie miazga. Pozdrawiam myslacych. :)
niejaki tales z miletu powiedział już dwa tysiące lat temu że zmiana telewizora na coraz większy po to żeby siedzieć od niego coraz dalej nie spowoduje że zobaczymy więcej szczegółów na ekranie 8K
No to teraz internet zostanie zbombardowany idio-filmikami o pieskach i kotkach w 8K.
Szkoda łącz, transferów i przestrzeni dyskowej...
Netflix ma jakość zależną od przeglądarki:
Firefox/Chrom/Opera - 720p
Edge - 1080p i dużo lepszy bitrate
Jak ktoś nie wierzy to niech sprawdzi :)
Jest jeszcze aplikacja Netflixa, ale nie korzystam z niej bo jakość ma lepszą niż FireFox/Chrome, ale taką samą jak Edge, więc oglądam w Edge.
Nie wiem czemu tak jest. Pewnie dlatego, że korzystają z wtyczki Silverlight.
@mgkiler - czyli jaki konkretnie bitrate dla standardu 1080p (bez przeplotu) ?
Jakość HQ dla tego standardu to ok. 48 Mbps, a dla UHD odpowiednio więcej. :-)
To c dostajemy w mediach, to jest mocno naciągany kompromis, szczegôlnie kiedy materiał wideo jest przekodowany ze zmiennym bitrate.
Google Chrome: Up to 720p
Firefox: Up to 720p
Opera: Up to 720p
Safari: Up to 1080p (on Macs running OS X 10.10.3 or greater)
Microsoft Edge: Up to 4K (requires HDCP 2.2-compliant connection to a 4K display, with at least Intel’s 7th-gen Core CPU, plus the latest version of Windows)
Internet Explorer: Up to 1080p
Bitrate:
480p (720×480) 1750 kbps ~792 MB per hour
720p (1280×720) 3000 kbps ~1.3 GB per hour
1080p (1920×1080) 4300-5800 kbps ~1.9 GB to ~2.55 GB per hour
1440p (2560×1440) 6350 kbps ~2.8 GB per hour
4K (3840×2160) 8000-16000 kbps ~3.5 GB to ~7 GB per hour
@Jonny
Mnie bardziej ciekawi dlaczego telewizja uparcie nadaje w 25fps nawet jak materiał źródłowy jest 24fps.
Skoro mogą nawet dynamicznie bitrate regulować dlaczego nie mogą zmienić ilości fps?
Przecież to nie telewizja analogowa gdzie było stałe fps - tam ok.
Ale od ponad 10 lat mamy nadawanie cyfrowe więc co za problem wysyłać materiał w natywnej ilości fps?
Przecież dziś każdy TV potrafi wyświetlić materiał w dowolnej ilości fps, a jak nie to sobie sam dopasuje, lub dekoder to zrobi.
Podane przepływności są słabiutkie. Dla porównania, 1 minuta filmu 4K nagranego dobrym aparatem lub kamerą to około 1 GB.
@EuGen
Bo nie wiesz jak działa kompresja.
Trójkąt kompresji to:
-jakość obrazu
-współczynnik kompresji
-prędkość kompresji
Z tych 3 możesz wybrać max 2 (albo dobrze 1).
Nie da się nagrywać w locie z dobrą jakośćią i dobrym współczynnikiem kompresji.
Dlatego materiał z kamer poświęca współczynnik kompresji - i dlatego tak dużo zajmuje.
Potem taki materiał możesz spokojnie skompresować z 3x mniejszym bitrate przy użyciu h.265 - tyle, że minuta filmu będzie się kompresować kilka minut i nie zauważysz różnicy w jakości.
Po za tym bitrate bitratowi nie równy.
Materiał 10Mbit/s w h.265, a 15Mbit w h.264, a 30Mbit w mpeg2 będą mieć podobną jakość obrazu. Mimo, że inny bit rate.
@mgkiler
Produkcje własne TV (sport, koncerty, seriale, info itp.) są realizowane w bardziej płynnym 50i, a obecne standardy DVB nie przewidują zmiennego klatkażu.
Dzięki przyśpieszeniu z 24 do 25(50i) telewizja zyskuje też kilka minut na reklamy.
Mnie bardziej dziwi, dlaczego telewizje VOD kręcą własne produkcje w skaczących i nieostrych 24 klatkach, jeżeli nie wyświetlają tego w kinie. Większość ekranów, na których to jest wyświetlane (smartfony, laptopy, monitory, tanie TV) nie ma opcji 24p.
Moim zdaniem znacznie ważniejsze jest rozwijanie HFR niż mnożenie K. Rzeczywista rozdzielczość telewizora "4K" 60 Hz w scenach dynamicznych spada poniżej 720p.
@ mgkiler
"Po za tym bitrate bitratowi nie równy.
Materiał 10Mbit/s w h.265, a 15Mbit w h.264, a 30Mbit w mpeg2 będą mieć podobną jakość obrazu. Mimo, że inny bit rate."
Z tą tezą się nie zgodzę, bo kompresja bez względu na użyty kodek jest procesem stratnym, a jedyną kwestią jest, czy i w jakich konkretnie scenach będzie to widoczne dla widza.
Najlepiej widać to przy przekodowanych fragmentach ukazującymi np. mgłę, gdzie nie ma zmiłuj i wylezą wszelkie kodekowe sztuczki.
Bardzo wymagające są również sceny dynamiczne, dlatego między innymi transmisje sportowe kompresowane są ze stałym i wysokim bitrate.
@tempor
Ale co to znaczy: "Większość ekranów, na których to jest wyświetlane (smartfony, laptopy, monitory, tanie TV) nie ma opcji 24p"
Co ma do tego ekran?
Ekran może mieć 60, 72, 75, 120, 144, i więcej Hz.
Ilość klatek nie ma tu wiele do gadania. Jak masz 24fps na 60Hz to po prostu jedna klatka Ci się wyświetla 3x, a inna 2x.
Jak masz np 120Hz TV na 24fps to każda klatka wyświetl Ci się 5x.
Gorzej jak jak 25fps na 60Hz. Wtedy jest bez sens totalny. Na 120Hz też bez sens...
Dlatego 24fps jest lepsze, bo łatwiej to skalować do 60, 120, 240 Hz.
Żaden współczesny monitor nie obsługuje 50Hz. Wszystkie są 60Hz. Telewizory nie mam pewność, ale podejrzewam, że też są 60Hz.
25fps to jakaś zaprzeszłość z analogowej TV.
Teraz już wiesz dlaczego np Netflix używa 24fps.
Bo to naturalniejsze dla 60/120/240Hz monitorów/telewizorów niż 25fps.
Natomiast dalej pytanie jest - dlaczego w Polsce nie wyświetlane są filmy w TV w 24fps.
Nie mówię tu o żadnym zmiennych fps, tylko stałe 24fps. Jeśli tak jest film nagrany to czemu go tak nie wysłać.
Jak ktoś ma TV 60Hz to się wyświetli 2:3, a jak ktoś ma TV 120Hz, to każda klatka wyświetli się 5x.
Co to za problem?
@tempor
Tablety, smartphony też pracują w 60Hz.
Dlatego wyświetlanie na nich materiałów w 24 lub 30 fps jest naturalne.
A 25fps nie.
25fps to tylko niektóre kraje Europejskie stosują i nie rozumiem po co.
Skoro właśnie jak sam powiedziałeś "żaden ekran tego nie wspiera"
@mgkiler - wierzysz jeszcze w odświeżanie obrazu w telewizorach, powyżej 100 Hz ? :-)
Specyfikacje zniosą każdy absurd, ale na papierze wygląda imponująco.
@Jonny:
Nie wiem jak telewizory, ale monitory przecież mają 120 i 144Hz.
Monitory, to zupełnie inna klasa urządzeń.
@mgkiler
Dyskutowaliśmy już o tym przy innej okazji. 24 klatki na 60 wyglądają tak samo nienaturalnie, jak 25. Tam i tam powtarzane są niektóre klatki powodując sztuczne przestoje i skoki.
"Żaden współczesny monitor nie obsługuje 50Hz".
A tu powinieneś się dokształcić. Wiele współczesnych monitorów ma freesync (adaptive sync) w zakresie co najmniej 48-75, więc mogą wyświetlić i 24x2, jak i 25x3, ale i tak powoduje to schodkowy/nierówny ruch, który naprawić mogłoby tylko programowe uzupełnianie klatek pośrednich.
24 kl/s to zamierzchły standard nie mający nic wspólnego z prawdziwym postrzeganiem rzeczywistości. Polecam też poniższy artykuł.
link
@tempor
Tym bardziej dlaczego telewizje nie wyświetlają materiału w natywnej ilości fps?
Jeśli film nagrany jest w 25fps - OK - wysłać go w 25fps.
Ale jeśli film nagrany jest w 24fps to po pierona ingerować w orginalny materiał i go niszczyć konwertując do 25fps. Takie niszczenie jest stratne, bo albo trzeba powtórzyć jedną na 24 klatkę (a potem na ekranie 60Hz to potem już totalna kaszana), albo zrobić przyśpieszenie materiału i film co ma 100 minut wyświetlić w 96 minutach - też bez sens.
Dlaczego?????
Dlaczego nie wyświetlić materiału w oryginalnej (stałej) ilości fps?
@mgkiler
Nie da się inaczej, bo obecny standard DVB powstawał kiedy były jeszcze w użyciu telewizory analogowe, a tam było to ściśle związane z częstotliwością prądu (50 lub 60 Hz). Chyba nawet większość europejskich płyt DVD zawiera wersje filmów przyśpieszone do 25 kl/s.
W każdym razie wszystkie europejskie telewizory obsługują natywne 50 kl/s, DVB nie przewiduje VRR, więc telewizja zwykle przyśpiesza film do 25 kl/s, a potem wysyła go z przeplotem 50i. Można to zweryfikować porównując czas trwania filmu(przy braku reklam) z czasem podanym na płytach Bluray.
@mgkiler
"Bitrate:
480p (720×480) 1750 kbps ~792 MB per hour
720p (1280×720) 3000 kbps ~1.3 GB per hour
1080p (1920×1080) 4300-5800 kbps ~1.9 GB to ~2.55 GB per hour
1440p (2560×1440) 6350 kbps ~2.8 GB per hour
4K (3840×2160) 8000-16000 kbps ~3.5 GB to ~7 GB per hour "
Ja bardzo przepraszam, ale podany bitrate jest co najwyżej bardzo śmieszny i nie ma żadnego związku z jakością.
@Jonny
Wiele zależy od zastosowanych algorytmów. Te w aparatach muszą być dostosowane do ograniczonej mocy procesora (kodowanie w czasie rzeczywistym) i być oszczędne dla baterii. Netflix itp. przygotowując materiały na potężnych stacjach roboczych może używać algorytmy znacznie bardziej zaawansowane i agresywne (np. wielokrotne przebiegi), więc bitrate może być kilka razy niższy niż z aparatu czy nawet nadającej na żywo telewizji bez widocznego pogorszenia jakości.
@tempor - chciałbym to zobaczyć na własne gały, bo to co do tej pory widziałem, przynajmniej w mediach telewizyjnych, woła o pomstę do nieba.
I mam już na ten temat uczulenie, tym bardziej, że żaden ze "standardów" nie jest zunifikowany i nie podlega też żadnym normom, bo takowe nie istnieją.
Szwajcarzy usiłowali kiedyś znormalizować u siebie przesyły strumieni wideo, ale najwyraźniej nie wyszło.
Temat jest okrutnie drażliwy, jak każdy, który haczy o pieniądze, a miejsce na transponderach nie jest tanie, szczególnie kiedy kanał zabiera połowę jego przepustowości.
Pogorszenie jakości doskonale widać, porównując materiał 4K Netfliksa z płytą BD 4K.
Płyty 4K też się koduje na mocnym sprzęcie, więc tu bezsprzecznie wygrywa bitrate :)
@tempor, chodzi o to, że oglądając filmy 4K na Netfliksie nigdy nie zobaczysz rzeczywistej jakości 4K.
...typowe rozmowy specjalistów od optyki na optyczne.pl :-]
Netflix 4K na Apple TV 4K (4gen) H.264/HEVC SDR do 2160p, 60 kl./s
Apple TV 4K (5gen) link
Levele streamingowe i przepustowości w kodeku H.264 i MPEG-4 - tabela „Levels with maximum property values” link
Jaką rozdzielczość obsługuje Google Chromecast Ultra 4K i AMAZON Fire TV Stick?
@tempor:
To trzeba wprowadzić nowszy standart.
Co za problem?
Przecież co jakiś czas wychodzą kolejne wersje DVB. Co za problem dodać regulowaną ilość fps.
VRR jest częścią specyfikacji HDMI 2.1, w ubiegłym roku pojawiło się w pierwszych telewizorach, więc aktualizacja specyfikacji DVB to pewnie kwestia czasu. Gorzej z implementacją, bo raczej nie wystarczy aktualizacja firmware telewizorów czy dekoderów sprzed 2019.