Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
i ND1000, ktory defacto robi tu za lusterko schowane za nierzadko 15 lub wiecej soczewkami obiektywu.
uzasadnienie inne niz: bo mozna. bo to to wiem. chodzi o realne uzasadnienie, ze ktos, kto rozumie po co sluza powyzsze filtry, by takie cos kupil i rozsadnie uzywal.
od siebie mam propozycje: dodac jeszcze filtr polaryzacyjny. kij ze sie nie bedzie obracal. ale przeciez mozna!
Na obraz zapewne wpływa jak każdy inny filtr zakładany na obiektyw.
Montaż nie wygląda zachęcająco. Ale system ma swoje plusy - nie zajmuje miejsca na obiektywie i dodatkowo zabezpiecza migawke i matryce (o ile nie uszkodzisz nic w trakcie zakładania:) Może być to jakiś pomysł na obejście problemu braku gwinta pod filtry na niektóre szkła UWA, np. świetną Sigme 14-24 pod Sony (Pomijam nakładki COKIN itp)
No ale ten montaż.. mam mieszane uczucia. Łapy mi się jeszcze nie trzęsą, ale zegarmistrzem nie jestem, a jak już ktoś wspomniał - zakładanie tego "w terenie" wygląda na przynajmniej upierdliwe.
po przemysleniu... wychodzi mi jedna zaleta takiego ND1000. w sumie niemala, chociaz nie wiem czy przewazy de facto brak AF.
otoz taki filtr jest juz w takim miejscu, gdzie wiazki swiatla podrozuja prostopadle do plaszczyzny matrycy. wiec filtr w tym miejscu nie spowoduje ogromnego winietowania w obiektywnie szerokokatnym, tak jak to sie dzieje w przypadku ND 1000 mocowanego przed takim obiektywem (gdzie promienie w rogach kadru przenikaja przez filtr pod duzo ostrzejszym katem, a wiec przez znacznie "grubszy" filtr).
wiec w kadrach bez zrodel swiatla, ani podobnych, gdzie nadmiar odbic w soczewkach obiektywu moze zdewastowac kontrast, taki filtr przed matryca moze byc lepszym rozwiazaniem. chociaz nie wiem czy bym sie porwal na zakladanie czegos takiego w plenerze. to fajnie wyglada na filmikach na youtubie, ale w realu juz nie tak dobrze
Przydal by sie przyrzad do nakladania, tak naprawde to ciezko to zrobic zle, jak sie wklada prosto i powoli to filtr jest wiekszy od matrycy, wiec nie da sie go wcisnac na matryce, tylko trzeba sie pilnowac by szedl prosto a nie rogiem najpierw....
Generalnie na tym linku widac ze to "ma przyszlosc", golymi palcami przy matrycy, jakies kropki biale juz na matrycy sa, szczegol to. W sumie pewnie to kupia Ci ktorym dodatkowe 500g to mega ciezar. @f8@24mm -Brzmi madrze, filtr tam ma zalety. Tez tak mi sie wydaje ze tam lepiej. Moze ktos wymysli nieco bardziej zaawansowany system mocowania niz na palec i trojkat od gitary.
Cały wachlarz takich filterków zmieściłby się w pudełku od zapałek. Oczywiście przesadzam, każdy byłby w swoim opakowaniu, z którego wysuwał by się prosto do komory z matrycą, coś jak szitka w aparacie skrzynkowym. Byle producenci sprzętu foto się dogadali.
Kłopot pojawił by się przy kołowym filtrze polaryzacyjnym.
@staryman (...)Oczywiście przesadzam, każdy byłby w swoim opakowaniu, z którego wysuwał by się prosto do komory z matrycą, coś jak szitka w aparacie skrzynkowym. Byle producenci sprzętu foto się dogadali.
Kłopot pojawił by się przy kołowym filtrze polaryzacyjnym. ---- Tego rodzaju patenty są już od dawna dostępne w sprzęcie mikroskopowym, oczywiście pamiętając o wszelkich wynikających tu różnicach konstrukcyjnych ;)
Różne rodzaje filtrów ND i nie tylko są dostępne na specjalnych wsuwkach, które mogą mieć niewielkie rozmiary. Są nawet małe filtry polaryzacyjne w których konstrukcji istnieje możliwość obrotu: link
Być może to kwestia zrobienia odpowiedniej szczeliny w korpusie. Grunt, by dało się ograniczyć dostający się na matrycę brud.
@DarkRaptor, nie wiedziałem, że takie rozwiązania już istnieją, człowiek się uczy cale życie :)
Odpowiednio zbudowana obudowa filtra w połączeniu z korpusem na pewno pozwoliłaby uniknąć przenoszenia brudu na matrycę. Problemem niewątpliwie są możliwości/chęć dogadania się producentów. Pewnie mało komu na tym zależy, może w kolejnych latach coś się ruszy.
@staryman "Odpowiednio zbudowana obudowa filtra w połączeniu z korpusem na pewno pozwoliłaby uniknąć przenoszenia brudu na matrycę."
To akurat niektórzy producenci mają rozwiązane na własną rękę w postaci przysłaniania matrycy na czas odpinania obiektywu.
"Problemem niewątpliwie są możliwości/chęć dogadania się producentów. Pewnie mało komu na tym zależy, może w kolejnych latach coś się ruszy."
Ale o jakim "dogadaniu" piszesz i co miałoby się ruszyć? Masz świadomość różnych konstrukcji bagnetów (średnice, a przede wszystkim umiejscowienie styków)?
@lord13 "Ale o jakim "dogadaniu" piszesz i co miałoby się ruszyć? Masz świadomość różnych konstrukcji bagnetów (średnice, a przede wszystkim umiejscowienie styków)?" Zaskoczę cię, mam świadomość istnienia różnic pomiędzy mocowaniami. Umiejscowienie styków? Każdy z producentów może w innym miejscu umieszczać "wsuwkę" dla filtrów, ważna jest tylko unifikacja dla tej "wsuwki". Zależność mogłaby się ujawniać przy różnej wielkości matrycy. Może filtry mogłyby być nawet elastyczne, wsuwane w postaci rulonika i rozwijane na matrycy, ale czy tak się da, to nie mam pojęcia, nie znam się na optyce i materiałach w niej stosowanych.
Ciekawe jaki to ma wpływ na pracę stabilizacji matrycy..... teoretycznie dodatkowa masa nieprzewidziana przez konstruktorów może ją po jakimś czasie zniszczyć
@staryman "Każdy z producentów może w innym miejscu umieszczać "wsuwkę" dla filtrów, ważna jest tylko unifikacja dla tej "wsuwki""
Tyle teoretyzowania, w praktyce tak naprawdę zostają 2 strony: dolna i lewa (patrząc od góry na aparat). Dolna byłaby upierdliwa przy aparacie na statywie (no i praktycznie odpada przy korpusach ze zintegrowanym gripem, albo po podpięciu dodatkowego gripa), z lewej z kolei mamy najczęściej mechanizm zwalniania blokady obiektywu oraz w dużej części przypadków jeszcze kawałek korpusu z portami itd. Wybierz sobie dowolne 3 istniejące korpusy bezluster i zastanów się, jakbyś chciał zrealizować standaryzację i wkładanie takich filtrów z zewnątrz.
@lord13, przecież jasnym jest dla nas wszystkich, że musiałyby powstać nowe korpusy(ale kasa dla producentów) lub, o czym też myślałem, adaptery, które umożliwiałyby wsuwanie filtrów pomiędzy obiektyw, a matrycę. Wtedy, być może, korpus "starego" typu też by się nadał.
@staryman "lub, o czym też myślałem, adaptery, które umożliwiałyby wsuwanie filtrów pomiędzy obiektyw, a matrycę. Wtedy, być może, korpus "starego" typu też by się nadał."
Przecież takie adaptery są od dawna, choć z oczywistych względów są tylko do szkieł na większy rejestr jeżeli chcemy uniknąć optyki korekcyjnej.
@Wojt_wro "[...] dodatkowo zabezpiecza migawke i matryce (o ile nie uszkodzisz nic w trakcie zakładania:) [...]"
Jak na aparacie jest założony obiektyw, to raczej migawki i matrycy nie ma przed czym zabezpieczać. Korpus jest zamknięty obiektywem, więc migawka i matryca są tam raczej bezpieczne. Sądzę, że zakładanie (jak również zdejmowanie) takiego filtra jest dla migawki znacznie większym zagrożeniem, niż inne źródła zagrożeń. No właśnie - zdejmowanie! Jeżeli przy zdejmowaniu takiego filtra zahaczymy którymś rogiem o korpus, to cały ten filtr może spaść w sposób zupełnie niekontrolowany na migawkę / matrycę. Nie wiem, czy nie jest to większe zagrożenie, niż przy zakładaniu filtra.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
87,63 € za 1 szt.
Montaż tego szczególne w plenerze jest raczej upierdliwy.
Takie gmeranie w pobliżu matrycy? No nie wiem.
@janbezziemi
"Takie gmeranie w pobliżu matrycy? No nie wiem."
A co by się niby miało stać? Można dyskutować nad wygodą tego, ale matrycy nie uszkodzisz.
bardzo chcialbym uslyszec uzasadnienie filtra UV.
i ND1000, ktory defacto robi tu za lusterko schowane za nierzadko 15 lub wiecej soczewkami obiektywu.
uzasadnienie inne niz: bo mozna. bo to to wiem. chodzi o realne uzasadnienie, ze ktos, kto rozumie po co sluza powyzsze filtry, by takie cos kupil i rozsadnie uzywal.
od siebie mam propozycje: dodac jeszcze filtr polaryzacyjny. kij ze sie nie bedzie obracal. ale przeciez mozna!
UHC niech zrobią.......
Chetnie bym zobaczyl test tego, by sie przekonac jak to wplywa na obraz.
Na obraz zapewne wpływa jak każdy inny filtr zakładany na obiektyw.
Montaż nie wygląda zachęcająco. Ale system ma swoje plusy - nie zajmuje miejsca na obiektywie i dodatkowo zabezpiecza migawke i matryce (o ile nie uszkodzisz nic w trakcie zakładania:) Może być to jakiś pomysł na obejście problemu braku gwinta pod filtry na niektóre szkła UWA, np. świetną Sigme 14-24 pod Sony (Pomijam nakładki COKIN itp)
No ale ten montaż.. mam mieszane uczucia. Łapy mi się jeszcze nie trzęsą, ale zegarmistrzem nie jestem, a jak już ktoś wspomniał - zakładanie tego "w terenie" wygląda na przynajmniej upierdliwe.
Trochę się zastanawiam nad tym Nd1000, czy nie przeszkodzi w ustawieniu ostrości?
po przemysleniu... wychodzi mi jedna zaleta takiego ND1000. w sumie niemala, chociaz nie wiem czy przewazy de facto brak AF.
otoz taki filtr jest juz w takim miejscu, gdzie wiazki swiatla podrozuja prostopadle do plaszczyzny matrycy. wiec filtr w tym miejscu nie spowoduje ogromnego winietowania w obiektywnie szerokokatnym, tak jak to sie dzieje w przypadku ND 1000 mocowanego przed takim obiektywem (gdzie promienie w rogach kadru przenikaja przez filtr pod duzo ostrzejszym katem, a wiec przez znacznie "grubszy" filtr).
wiec w kadrach bez zrodel swiatla, ani podobnych, gdzie nadmiar odbic w soczewkach obiektywu moze zdewastowac kontrast, taki filtr przed matryca moze byc lepszym rozwiazaniem. chociaz nie wiem czy bym sie porwal na zakladanie czegos takiego w plenerze. to fajnie wyglada na filmikach na youtubie, ale w realu juz nie tak dobrze
Przydal by sie przyrzad do nakladania, tak naprawde to ciezko to zrobic zle, jak sie wklada prosto i powoli to filtr jest wiekszy od matrycy, wiec nie da sie go wcisnac na matryce, tylko trzeba sie pilnowac by szedl prosto a nie rogiem najpierw....
U Sonego jest ciezej.
link
Generalnie na tym linku widac ze to "ma przyszlosc", golymi palcami przy matrycy, jakies kropki biale juz na matrycy sa, szczegol to.
W sumie pewnie to kupia Ci ktorym dodatkowe 500g to mega ciezar.
@f8@24mm -Brzmi madrze, filtr tam ma zalety. Tez tak mi sie wydaje ze tam lepiej.
Moze ktos wymysli nieco bardziej zaawansowany system mocowania niz na palec i trojkat od gitary.
@BlindClick
"Moze ktos wymysli nieco bardziej zaawansowany system mocowania niz na palec i trojkat od gitary."
Sprawa jest prosta, wszelkie filtry mogłyby być wsuwane w podobny sposób jak karty pamięci.
@staryman
"Sprawa jest prosta, wszelkie filtry mogłyby być wsuwane w podobny sposób jak karty pamięci."
Jestem za!
Cały wachlarz takich filterków zmieściłby się w pudełku od zapałek. Oczywiście przesadzam, każdy byłby w swoim opakowaniu, z którego wysuwał by się prosto do komory z matrycą, coś jak szitka w aparacie skrzynkowym.
Byle producenci sprzętu foto się dogadali.
Kłopot pojawił by się przy kołowym filtrze polaryzacyjnym.
Jakby producenci chcieli wspolpracowac to napewno, puszka mogla by miec kilka otworow do mocowania i gotowe.
Ale to marzenia....
@staryman
(...)Oczywiście przesadzam, każdy byłby w swoim opakowaniu, z którego wysuwał by się prosto do komory z matrycą, coś jak szitka w aparacie skrzynkowym.
Byle producenci sprzętu foto się dogadali.
Kłopot pojawił by się przy kołowym filtrze polaryzacyjnym.
----
Tego rodzaju patenty są już od dawna dostępne w sprzęcie mikroskopowym, oczywiście pamiętając o wszelkich wynikających tu różnicach konstrukcyjnych ;)
Różne rodzaje filtrów ND i nie tylko są dostępne na specjalnych wsuwkach, które mogą mieć niewielkie rozmiary. Są nawet małe filtry polaryzacyjne w których konstrukcji istnieje możliwość obrotu:
link
Być może to kwestia zrobienia odpowiedniej szczeliny w korpusie. Grunt, by dało się ograniczyć dostający się na matrycę brud.
@DarkRaptor, nie wiedziałem, że takie rozwiązania już istnieją, człowiek się uczy cale życie :)
Odpowiednio zbudowana obudowa filtra w połączeniu z korpusem na pewno pozwoliłaby uniknąć przenoszenia brudu na matrycę.
Problemem niewątpliwie są możliwości/chęć dogadania się producentów. Pewnie mało komu na tym zależy, może w kolejnych latach coś się ruszy.
@staryman
"Odpowiednio zbudowana obudowa filtra w połączeniu z korpusem na pewno pozwoliłaby uniknąć przenoszenia brudu na matrycę."
To akurat niektórzy producenci mają rozwiązane na własną rękę w postaci przysłaniania matrycy na czas odpinania obiektywu.
"Problemem niewątpliwie są możliwości/chęć dogadania się producentów. Pewnie mało komu na tym zależy, może w kolejnych latach coś się ruszy."
Ale o jakim "dogadaniu" piszesz i co miałoby się ruszyć? Masz świadomość różnych konstrukcji bagnetów (średnice, a przede wszystkim umiejscowienie styków)?
@lord13
"Ale o jakim "dogadaniu" piszesz i co miałoby się ruszyć? Masz świadomość różnych konstrukcji bagnetów (średnice, a przede wszystkim umiejscowienie styków)?"
Zaskoczę cię, mam świadomość istnienia różnic pomiędzy mocowaniami.
Umiejscowienie styków? Każdy z producentów może w innym miejscu umieszczać "wsuwkę" dla filtrów, ważna jest tylko unifikacja dla tej "wsuwki". Zależność mogłaby się ujawniać przy różnej wielkości matrycy. Może filtry mogłyby być nawet elastyczne, wsuwane w postaci rulonika i rozwijane na matrycy, ale czy tak się da, to nie mam pojęcia, nie znam się na optyce i materiałach w niej stosowanych.
Ciekawe jaki to ma wpływ na pracę stabilizacji matrycy.....
teoretycznie dodatkowa masa nieprzewidziana przez konstruktorów może ją po jakimś czasie zniszczyć
@mickey93
"teoretycznie dodatkowa masa nieprzewidziana przez konstruktorów może ją po jakimś czasie zniszczyć"
??? Przecież te filtry nie są przymocowane do matrycy, więc skąd dodatkowa masa?
@staryman
"Każdy z producentów może w innym miejscu umieszczać "wsuwkę" dla filtrów, ważna jest tylko unifikacja dla tej "wsuwki""
Tyle teoretyzowania, w praktyce tak naprawdę zostają 2 strony: dolna i lewa (patrząc od góry na aparat). Dolna byłaby upierdliwa przy aparacie na statywie (no i praktycznie odpada przy korpusach ze zintegrowanym gripem, albo po podpięciu dodatkowego gripa), z lewej z kolei mamy najczęściej mechanizm zwalniania blokady obiektywu oraz w dużej części przypadków jeszcze kawałek korpusu z portami itd.
Wybierz sobie dowolne 3 istniejące korpusy bezluster i zastanów się, jakbyś chciał zrealizować standaryzację i wkładanie takich filtrów z zewnątrz.
Wkladanie od przodu jak tu, tylko by byly gniazda na element, przewidziane przez poducenta, tak by daloo sie jakis uchwyt zrobic, a nie partyzantka.
@lord13, przecież jasnym jest dla nas wszystkich, że musiałyby powstać nowe korpusy(ale kasa dla producentów) lub, o czym też myślałem, adaptery, które umożliwiałyby wsuwanie filtrów pomiędzy obiektyw, a matrycę. Wtedy, być może, korpus "starego" typu też by się nadał.
@staryman
"lub, o czym też myślałem, adaptery, które umożliwiałyby wsuwanie filtrów pomiędzy obiektyw, a matrycę. Wtedy, być może, korpus "starego" typu też by się nadał."
Przecież takie adaptery są od dawna, choć z oczywistych względów są tylko do szkieł na większy rejestr jeżeli chcemy uniknąć optyki korekcyjnej.
@Wojt_wro
"[...] dodatkowo zabezpiecza migawke i matryce (o ile nie uszkodzisz nic w trakcie zakładania:) [...]"
Jak na aparacie jest założony obiektyw, to raczej migawki i matrycy nie ma przed czym zabezpieczać. Korpus jest zamknięty obiektywem, więc migawka i matryca są tam raczej bezpieczne.
Sądzę, że zakładanie (jak również zdejmowanie) takiego filtra jest dla migawki znacznie większym zagrożeniem, niż inne źródła zagrożeń. No właśnie - zdejmowanie! Jeżeli przy zdejmowaniu takiego filtra zahaczymy którymś rogiem o korpus, to cały ten filtr może spaść w sposób zupełnie niekontrolowany na migawkę / matrycę. Nie wiem, czy nie jest to większe zagrożenie, niż przy zakładaniu filtra.