Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test obiektywu

Tamron SP AF 10-24 mm f/3.5-4.5 Di II LD Aspherical (IF) - test obiektywu

20 kwietnia 2009
Ula Olech,  Arkadiusz Olech Komentarze: 27

6. Dystorsja

Obiektywy w stylu Tamrona 10-24 mm, wykorzystują takie odwzorowanie (zwane rektalinearnym), które stara się nie zakrzywiać linii prostych, przez co przy danej ogniskowej daje mniejsze pole widzenia, niż odwzorowanie zastosowane w "rybim oku", a jednocześnie powoduje silne przerysowania w rogach kadru. Warto tutaj cofnąć się do lekcji geografii ze szkoły podstawowej i przypomnieć sobie mapę świata stworzoną w odwzorowaniu gnomonicznym, w którym wszystkie południki i równoleżniki są liniami prostymi. O ile w okolicach równika i zwrotników zniekształcenia powierzchni kontynentów i państw były niewielkie, to zawsze raziły monstrualne rozmiary położonej blisko bieguna Grenlandii, która na zwykłym globusie wyglądała inaczej.

Nasze testy pokazują, że ultraszerokokątne zoomy nie dają nigdy jakiejś wyjątkowo dużej dystorsji. Łatwiej jest je skorygować pod względem tej wady, bo zwykle mają niewielki zoom (na poziomie 2x) i zawsze operują na szerokich kątach. Tymczasem dystorsja sprawia najwięcej problemów w obiektywach, które muszą pracować jednocześnie jako szeroki kąt i jako tele, co powoduje dużą krotność zooma.

Tamron 10-24 mm na najkrótszej ogniskowej pokazuje nam zauważalną, ale niezbyt uciążliwą dystorsję beczkową, której poziom zmierzyliśmy na -2.78%. Dla dłuższych ogniskowych dystorsja wciąż jest beczkowa i wynosi odpowiednio -2.41% i -1.87%, dla środka i krańca zakresu.

----- R E K L A M A -----

Nie są to wyniki jakoś wyjątkowo dobre. Zarówno Sigma 10-20 mm jak i Canon 10-22 mm wypadały tutaj lepiej. Ten ostatni na najszerszym kącie pokazywał dystorsję beczkową o wartości -2.4% ale za to dla dłuższych ogniskowych wada ta, w granicach błędów, była praktycznie zerowa.

Tamron SP AF 10-24 mm f/3.5-4.5 Di II LD Aspherical (IF) - Dystorsja

Tamron SP AF 10-24 mm f/3.5-4.5 Di II LD Aspherical (IF) - Dystorsja

Tamron SP AF 10-24 mm f/3.5-4.5 Di II LD Aspherical (IF) - Dystorsja