Tamron SP AF 10-24 mm f/3.5-4.5 Di II LD Aspherical (IF) - test obiektywu
6. Dystorsja
Nasze testy pokazują, że ultraszerokokątne zoomy nie dają nigdy jakiejś wyjątkowo dużej dystorsji. Łatwiej jest je skorygować pod względem tej wady, bo zwykle mają niewielki zoom (na poziomie 2x) i zawsze operują na szerokich kątach. Tymczasem dystorsja sprawia najwięcej problemów w obiektywach, które muszą pracować jednocześnie jako szeroki kąt i jako tele, co powoduje dużą krotność zooma.
Tamron 10-24 mm na najkrótszej ogniskowej pokazuje nam zauważalną, ale
niezbyt uciążliwą dystorsję beczkową, której poziom zmierzyliśmy na -2.78%.
Dla dłuższych ogniskowych dystorsja wciąż jest beczkowa i wynosi odpowiednio
-2.41% i -1.87%, dla środka i krańca zakresu.
Nie są to wyniki jakoś wyjątkowo dobre. Zarówno Sigma 10-20 mm jak i Canon 10-22 mm wypadały tutaj lepiej. Ten ostatni na najszerszym kącie pokazywał dystorsję beczkową o wartości -2.4% ale za to dla dłuższych ogniskowych wada ta, w granicach błędów, była praktycznie zerowa.