Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

DJI FPV

DJI FPV
3 marca
2021 10:03

DJI FPV to najnowszy dron tego producenta, który łączy w sobie możliwość latania "z perspektywy pierwszej osoby" jak w dronach sportowych z możliwościami filmowymi znanymi z innych dronów DJI.

Od strony fotograficzno-filmowej, na pokładzie nowego drona znajdziemy 12-megapikselową matrycę rozmiaru 1/2.3 cala oraz obiektyw o polu widzenia 150° i światłosile f/2.8. Całość zamocowana jest na gimbalu. Poza zdjęciami w formacie JPEG, nowy dron będzie mógł także rejestrować filmy 4K UHD (3840 x 2160) z prędkością do 60 kl/s. Zapis odbywa się na kartę mikro SD.

Dron mierzy 255×312×127 mm ze śmigłami i 178×232×127 mm bez nich, waga startowa to ok. 795 g. W zestawie znajdziemy standardowy kontroler, gogle oraz nowy sterownik, w którym drona kontrolujemy za pomocą położenia ręki. Latać możemy w trybie normalnym (dron zachowuje się podobnie jak inne modele tego producenta), manualnym (tryb bez automatycznych zabezpieczeń dla zaawansowanych użytkowników) oraz sportowym, który łączy w sobie elementy obu powyższych.

W DJI FPV znajdziemy nowe, mocniejsze silniki, pozwalające na latanie z prędkościami do 140 km/h i "przyspieszenie do setki" w 2 sekundy. Zasięg to maksymalnie 10 km, a podgląd transmitowany jest z przepływnością do 50 Mbit/s. Akumulator powinien pozwolić na maksymalnie 20 minut latania.

Więcej informacji oraz szczegółową specyfikację nowego drona można znaleźć na stronie DJI. Jest on już dostępny w sprzedaży, polskie ceny zaczynają się od 6499 zł.


Komentarze czytelników (16)
  1. zbytek3
    zbytek3 3 marca 2021, 10:21

    Ogolnie fajnie - ale to bedzie latajacy pocisk sterowany... beda wypadki...
    wyglada na to ze wystarcza kategoria A1/A3.

  2. broda1979
    broda1979 3 marca 2021, 10:46

    A w A1/A3 nie ma przypadkiem ograniczenia do 19m/s?

  3. PeterLeonard
    PeterLeonard 3 marca 2021, 11:12

    @zbytek3

    Ale drony FPV to nic nowego i z reguły sa znacznie tańsze niż ten DJI, sa nawet wyścigi takich dronów i jakoś wszyscy żyją ;)

  4. Blue
    Blue 3 marca 2021, 11:15

    o kurka wodna,
    Szybki i czarny :).

  5. Szabla
    Szabla 3 marca 2021, 12:26

    Brakowało tylko dronów zasuwających 140 km/h między blokami mieszkalnymi :)

  6. wzrokowiec
    wzrokowiec 3 marca 2021, 13:06

    Brakowało, bo na wolniejszych siadały gołębie. Teraz nie mają szans. Dadzą radę tylko jerzyki.

    ;P

  7. Bahrd
    Bahrd 3 marca 2021, 14:36

    Może prędkość maksymalna powinna być np. 10km/h większa niż pilota?

  8. MaciekNorth
    MaciekNorth 3 marca 2021, 15:35

    Dzięki DJI, jak się rozpowszechni, to czekamy na kolejne ograniczenia dla dronów...

    Brak DNG, ale przy tym kącie widzenia pewnie obiektyw ma więcej wspólnego z rybim okiem niż UWA.


    @wzrokowiec - racja, przed jerzykami operator nie ucieknie, do czasu aż ktoś nie wynajdzie Optical FPV ;)

  9. PiotrWachowiak
    PiotrWachowiak 3 marca 2021, 16:53

    Drony zasuwające 140kmh i więcej możesz kupic za 1000zł lub zbudować. Mam takich wiele. Dotychczas, żeby nimi latać nie wystarczy wziąć do ręki aparatury i włączyć - nie mają żadnych wspomagaczy typu utrzymywanie pozycji, wysokosci czy chociazby stabilizacji do pozycji 0.
    Ze względu na tę barierę wejścia latali nimi ludzie raczej odpowiedzialni. Lataliśmy na wynajętym lub zamkniętym terenie prywatnym, z ugodnionymi zasadami i komunikacją (chociażby przydział kanałów).

    Jeżeli DJI obniża ten próg wejścia do poziomu czysto amatorskiego, to może być rzeźnia.

    Dla mnie, emerytowanego pilota FPV to może być fajna opcja, bo nie rozbijam się już tak regularnie a dobre wideo z szybkiego drona to naprawdę super opcja. Jeżeli jeszcze ułatwi mi to rejestracje i pozwolenia, to super.

    pozdrawiam,

    Piotr

  10. chwytamznieba
    chwytamznieba 3 marca 2021, 21:24

    Wygląda na to, że z uwagi na wytrzymałość (a raczej jej brak) ten garbus nijak ma się to do względnie pancernego i naprawialnego racera zbudowanego na kompozytowej ramie.
    Bariera wejścia w świat FPV została przesunieta, tylko czy we właściwy sposób?

  11. PiotrWachowiak
    PiotrWachowiak 3 marca 2021, 23:31

    To nie jest racer, prawie 800g, gimbal na pokładzie, GPS, 4k 60fps i ma panic button :)

    Mimo wszystko bardzo mi się podoba, bo na torze już mnie każdy leje, zostało mi latanie freestyle i szybkie wideo. Nie liczę natomiast na długi czas życia gimbala i nie widzę wydłubywania trawy z tych wszystkich szczelin przy niskich przelotach.
    Ciekawy jestem, ile pożyje bateria - mam nadzieję, że przynajmniej sezon.

    pozdrawiam,

    Piotr

  12. xylus
    xylus 4 marca 2021, 15:16

    PiotrWachowiak ma rację. Do tej pory stosunkowo wysoko postawiona bariera wejścia w FPV odsiewała głupotę, bo ponad kasę ważniejsza była umiejętność myślenia. Teraz wystarczy mieć trochę kasy... a kasiastych i głupich niestety nie brakuje. Zaraz zaczniemy się dowiadywać, że jakiś d...bil zrobił coś-tam, a inny kr...tyn zrobił coś tam i zacznie się druga fala nagonki na drony.
    Mam też wątpliwości co do samej idei tego drona. Sam jestem modelarzem RC i wiem, że aby był fun musi być speed. A jak jest szybko, to będzie i dzwon. Pytanie nie jest "czy" tylko "kiedy" i "kiedy znowu". To nie podlega dyskusji, kto choć raz jeździł samochodami RC, wie o czym mówię. Tak, nie latałem racer'ami, ale zamierzam się poprawić ;-) Szybkie latanie nad pustą łąką też będzie fajne. Może przez pierwszą godzinę... To będzie jak jeżdżenie autem RC po pustym parkingu. Niby fajnie kręci te bączki, ale ile można? Szybko dojdziemy do tego, że największą frajdę daje szybkie i ciasne omijanie przeszkód, jak chociażby drzewa w lesie czy parku i co tam jeszcze nie wymyślić. I w tym momencie okazuje się, że całą frajdę zabija... cena dzwona! Tego drona nie naprawisz po mocnym dzwonie za paręset złotych jak klasyczną 250-kę. Więcej, będzie on nieporównywalnie bardziej delikatny i lekkie krety, które spływają po racer'ach dla tego DJI FPV mogą być zabójcze. A cena naprawy nieprzyzwoita. I mając stale z tyłu głowy myśl o tym co się stanie, jak przesadzę z tym ciasnym nawrotem, będzie zabijać całą radość z latania.

  13. Bahrd
    Bahrd 4 marca 2021, 16:31

    Czy jak zaczną latać w miastach powietrzne taksówki (Airbus zapowiadał je chyba nawet na 2020), to czy dronem będzie można w ogóle wyżej niż "na wysokości lamperii"?

  14. PiotrWachowiak
    PiotrWachowiak 4 marca 2021, 20:24

    Bahrd, będziesz miał wyznaczone miejsca, jak np do treningu sportowej jazdy.
    Czyli w naszych warunkach - nic nie będzie. Ale zostanie odtrąbiony sukces PANSA, PansaUTM itp. Ja w każdym razie przestaję budować drony.

  15. xylus
    xylus 5 marca 2021, 17:50

    Bahrd, będzie można, czy nie będzie można. To bez znaczenia dopóki Cię nie złapią ;-) Rozumiem potrzebę wprawadzania różnych regulacji, ale nie może odbywać się to na zasadzie poprawy bytu wielkich firm, kosztem zwykłych szarych ludzików. Tak, jakby od jutra wprowadzili zakaz jazdy samochodami osobowymi, bo drogi są tak obciążone, że transport tirów się już nie mieści, przez to jest dużo wypadków, a one są ważniejsze. No rozumicie przecie?...
    Póki co zamknięcie nieba dla prywatnych entuzjastów dronów to na szczęście tylko hipotetyzowanie, ale gdyby kiedyś do tego naprawdę doszło, to już wiem, że ja osobiście na pewno się do tego nie dostosuję. Będą latał dalej, z głową, tak jak teraz. To trochę jak z jazdą samochodem - jak będziesz przekraczał prędkość robiąc to z głową, to będzie OK, ale jak zaczniesz rumakować po miejskim rynku, to szybko zwrócisz na siebie uwagę i po zabawie.

  16. zbytek3
    zbytek3 8 marca 2021, 16:41

    to bedziemy na podwodnych smigac...

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.