Smartfon Xiaomi z płynną soczewką
Firma Xiaomi pokazała zapowiedź swojego najnowszego smartfona z linii Mi Mix. W obiektywie jego aparatu ma się znaleźć płynna soczewka o zmiennym kształcie.
Pierwsze informacje na temat płynnej soczewki zostały opublikowane przez firmę na chińskim portalu społecznościowym Weibo. Telefon ma z kolei mieć premierę 29-go marca, wtedy zapewne dowiemy się więcej. Póki co w sieci pojawił się ten oto teaser:
Od strony technicznej, płynna soczewka jest w stanie zwiększyć uniwersalność aparatu i spowodować, że na przykład smartfon nie będzie potrzebował osobnego modułu fotograficznego do zdjęć makro. Rozwiązania tego typu są już stosowane w obrazowaniu przemysłowym, w sytuacjach, gdzie mechanicznie przemieszczające się elementy zbyt szybko by się zużyły.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Bardzo ciekawa koncepcja wykorzystujaca zasadę dzialania szczewki w ludzkim oku. Ciekawe kiedy takie soczewki pojawia sie w obiektywach fot?
@ad1216 - Przecież się pojawi - obiektywie telefonu.
Fajne pomysły: [ link ]. Znajomy skarżył się, że musieli cały czas kompensować wpływ temperatury.
A propos Xiaomi. Mój syn kupił sobie niedawno Redmi Note 9 Pro (aparat główny 64Mpx) i jestem w szoku, że telefon za 1000zł tak sobie dobrze radzi.
W dobrym świetle, w standardowym trybie łączenia pixeli czyli 16Mpx szczegółowość jest wyraźnie lepsza niż w S10e i porównywalna (a w rogach wręcz lepsza) z LX100 II. Kolorystyka i ogólne odbiór zdjęcia jest bardzo dobry. Dużo lepiej niż Samsung z jego chamskim wyostrzaniem, podbijaniem kolorów i wyciąganiem cieni. W trybie 64Mpx to już w ogóle przepaść - zdjęcia dużo bardziej szczegółowe niż z aparatu.
Traci za to w ciemnościach - tutaj już wyraźnie z tyłu za samsungiem i panasonikiem.
Jeśli takie zdjęcia robią teraz telefony z niższej półki to na serio - można już zbijać trumny na kolejnych producentów aparatów/obiektywów.
@mason
"szczegółowość jest wyraźnie lepsza niż w S10e"
W S10 była ta sama stara mała matryca, co w S7, S8 i S9. Zastanawiałem się nad nim, ale zrezygnowałem.
Za to niedawno miałem w rękach S20 Ultra. Tu jest już matryca prawie 1 calowa. W dodatku 12 Mpx powstaje przez łączenie 9 pikseli. Bajka!
Do tego teleobiektyw peryskopowy. To rozumiem :)
Fajna zabawa: link
:-)
Kolejna link
:-)
Wymyśliłem taką soczewkę 20 lat temu, z ideą zastosowania w okularach. Ale pomysł poszedł do szuflady.
@mason
przeostrzone, z mala szczegolowoscia, i zmasakrowana sztucznie glebia ostrosci
link
@wzrokowiec
To, że jest więcej szczegółów niż w S10 jestem w stanie zrozumieć ale że podobnie jak w tyle samo pixelowej, kilka razy większej matrycy z prawdziwym obiektywem Leica...
@Jarun
W przytłaczającej większości zdjęć smartfon wypada lepiej :D
@gamma
Nie testowałem trybu portretowego i całkiem możliwe, że jest słaby. Widziałem tylko, że można wirtualną przysłonę ustawić od F1.0 do F16. Niestety chyba nie ma możliwości ustawienia tego po zrobieniu zdjęcia jak w S10. To spora wada.
Natomiast w normalnym trybie auto byłem zaskoczony jak potrafił każdą gałązkę drzewa zarejestrować bez obwódek, które w S10 były wyraźnie widoczne. To samo z antenami na dachach - każdy pręcik wyraźnie widoczny.
@cygnus
Trzeba było opatentować. Od 15-tu lat z powodzeniem wykorzystywana w okularach kosztujących 10$ a rozprowadzanych w Indiach i Afryce. Znajdziesz zapewne filmy w necie.
link
To może przyspieszyć również działanie AF.
teaser czy po prostu zwiastun?
@gamma.
Zwiastun to jest trailer.
A teaser to teaser.
@mgkiller
w sumie fakt!
jak bedzie teaser po polsku? łechtacz? zaciekawiacz?
Zasmakowywacz?
Przedsmak?
Zanęta.
@gamma
"jak bedzie teaser po polsku? łechtacz? zaciekawiacz? "
No i dlatego nie tłumaczymy niektórych angielskich zwrotów na polski bo by wyszły takie kwiatki.
Dlatego nikt nie mówi "liczyk", tylko "komputer".
A tak proponowali puryści językowi dawno temu.
Wiele jest przykładów takich słów, gdzie polskie odpowiedniki nie przyjęły się bo brzmiały głupio.
Nie ma sensu na siłę wszystkiego przekładać.\
Jak powiesz "smartphone" po polsku? "mądry-telefon"?
Dlatego jedynie pisownie tylko trochę zmieniliśmy tego wyrazu, ale bez tłumaczenia.
a tablet po polsku?
A phablet? (tak, jest takie słowo)?
Albo jak powiesz:
notebook po polsku?
laptop?
netbook?
:)
Tłumaczenia są albo wierne, albo piękne - tak ponoć uważają tłumacze... ;)
Przecież po polsku to "zajawka".
Ale czy musimy tlumaczyc?
Przeciez mozemy tworzyc wlasne nazwy :)
Liczyk, genialne.
@BlindClick
"ordinateur"
@cygnus
Heh, fajnie, boję się że purysci mogą być przeciwni, natchnelo mnie to na to, bo nie mogę nic wymyślić.
Tablet - giermek.
Telefon - chlopię.
Śmieszy mnie to bardzo, ale to może być wpływ księżyca.
Telefon to dalekodzwon przecież :)
Kurka, fakt. A komputery to maszyny myślące, czyli myslaki,
Myslodalodzwon. Jeszcze może nie mamy, ale ktoś tam coś, już z myślami pfubuje.