_1663272818.jpg)
Irix 150 mm f/2.8 Macro w promocji
Next77, polski dystrybutor sprzętu marki Irix, informuje o promocji na obiektyw Irix 150 mm f/2.8 Macro. W dniach 03-09.05.2021 będzie on dostępny w niższej cenie.
INFORMACJA PRASOWA
Startuje promocja Sezon Makro z Irix!
Sezon do makrofotografii rozpoczął się w pełni! Marka Irix chce ułatwić fotografom zarejestrowanie fantastycznych zdjęć makro, oferując obiektyw Irix 150mm f/2.8 Macro 1:1 w promocji, dzięki której można nabyć wysokiej jakości optykę dedykowaną specjalnie do takich zastosowań aż o 326zł taniej!
Zapewne od zawsze marzyłeś, aby uchwycić spektakularne zdjęcia przyrody wiosenną porą i stworzyć zbliżenia kwitnących w Twoim ogrodzie kwiatów, które zachwycą odbiorców. Pomoże Ci w tym odpowiednie narzędzie opracowane specjalnie do takich zastosowań – obiektyw do makrofotografii. W gamie produktów Irix znajduje się zaawansowana optyka, która zdobyła uznanie testerów i recenzentów z całego świata. Irix 150mm f/2.8 Macro pozwoli wiernie odzwierciedlić najdrobniejsze detale w wyjątkowej jakości. Możliwość obrazowania w skali 1:1 oferuje odwzorowanie tematu zdjęcia w rzeczywistej wielkości. Długa ogniskowa wynosząca 150mm w zestawieniu z wysoką światłosiłą f/2.8 i minimalną odległością ostrzenia wynoszącą zaledwie 34cm pozwala uzyskać bajkową plastykę obrazu. Użytkownicy jednogłośnie stwierdzili, że obiektyw ten cechuje się świetną ostrością i mikrokontrastem, które w połączeniu z miękkim rozmyciem nieostrych planów tworzą prawdziwie trójwymiarowe kadry.
Inteligentne funkcje pomogą Ci zarejestrować zachwycające kadry w komfortowy i intuicyjny sposób. Irix 150mm f/2.8 Macro 1:1 podobnie jak wszystkie obiektywy fotograficzne Irix wyposażony jest w styki pozwalające na pełną komunikację aparatu z obiektywem i zapis parametrów ekspozycji w EXIF. Funkcja Focus Lock umożliwi Ci zablokowanie ostrości w pożądanym miejscu bez obaw o jej omyłkowe przestawienie. Manualne ostrzenie nigdy nie było prostsze! Nie wierzysz? Kup obiektyw w promocji i przekonaj się sam, jak dzięki potwierdzeniu ostrości w wizjerze lub na ekranie, ilość nietrafionych klatek spada niemal do zera.
Wiemy, że pogoda potrafi być kapryśna, lecz nie musisz obawiać się niekorzystnych warunków atmosferycznych, ponieważ Irix 150mm f/2.8 Macro 1:1 jest przygotowany na wszelkie przeciwności losu, dzięki uszczelnionej konstrukcji i antypoślizgowemu pierścieniowi ustawiania ostrości ze specjalnym wytłoczeniem, o które oprzesz palec. Ponadto magnezowo-aluminiowa obudowa z elementami kompozytowymi przełoży się na bezproblemową eksploatację przez wiele lat. Decydując się na zakup tego produktu otrzymujesz narzędzie gotowe do pracy zaraz po wyjęciu z pudełka, wraz z bogatym zestawem sprzedażowym, na który składa się twardy futerał, obejma statywowa ze stopką mocowania w standardzie Arca Swiss oraz funkcjonalna osłona przeciwsłoneczna. W pełnym słońcu i w strugach deszczu – Twój Irix będzie zaufanym fotograficznym partnerem, który nigdy nie narzeka na pogodę!
Obiektyw Irix 150mm f/2.8 Macro 1:1 dostępny z mocowaniami do aparatów Canon, Nikon oraz Pentax możesz nabyć od 3. do 9. Maja w specjalnej cenie, która wynosi tylko 1849,00 zł!
Sprawdź w swoim ulubionym sklepie fotograficznym oraz online w oficjalnym Irix Store: https://storeeu.irixlens.com/pl/?SubmitCurrency=1&id_currency=1
Mikroświat w makroskali to makrorezultaty Twojej twórczości! Nie zwlekaj i oczaruj odbiorców swoich zdjęć. Kliknij poniżej i zobacz, jak zrobiło to już ponad 4000 użytkowników tego obiektywu na Instagramie:
 |
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Fajne szkło.
A obudowa jeszcze fajniejsza :D
Szkoda, że tylko pod lustrzankowe bagnety.
W dzisiejszym release wyjątkowo zabrakło akapitów o tym, jak bardzo "szwajcarskie" są te polskie obiektywy z Korei :D
Drodzy fotografowie i nabywcy, pamiętajcie, że zamiast Irix warto wybierać bardziej uczciwe marki.
Na obiektywie wyraźnie napisano Made In Korea.
Może są 10%.polskie a nie 90%, to i tak więcej niż 0%, więc z patriotycznnego, punktu warto ich wesprzeć.
Jak dla mnie mogą być skądkolwiek, tak długo, jak swojego pochodzenia nie ukrywają czy podają za inne — a to tylko jeden z problemów z tą marką.
tzb2 maja 2021, 01:47
Jak dla mnie mogą być skądkolwiek, tak długo, jak swojego pochodzenia nie ukrywają czy podają za inne — a to tylko jeden z problemów z tą marką.
-----------------------------------
sory ale to sa piramidalne glupstawa co piszesz.
Jak dlugo przebywales w hibernacji , ze nie slyszales o globalizacji gospodarki ?
o "oszustwie marki" nie ma najmniejszej mowy ( zreszta marka to nazwa - nazwa nie moze oszukac , co najwyzej spolka , zarzad itp)
Porsche jest produkowany w Bratyslawie
Zeiss w japoni u cosiny
wszyscy japonscy wielcy producenci sprzetu foto produkuja rowniez gdzies w malezji , wietnamie , korei , chinach itp.
Peguet produkuje na slowacji , wlascicielem volvo sa chinczycy, jaguara - marki angielskiej - niemcy o ile pamietam .
Akurat w przypadku Irixa przejrzystosc jest jasna i spolka podaje to do wiadomosci. Jest zarejestrowana w Szwajcarii , udzialowcami sa osoby fizyczne , zlecaja produkcje tam gdzie uwazaja za stosowane np w Korei , co zreszta jest napisane na obudowie sprzetu.
Przyzwoity obiektyw , ktorego pracy nie ma potrzeby sie wstydzic , przy bardzo umiarkowanej cenie, Calosc jest sprzedawano bardzo fair. Powiedzialbym stosunek jakosci do ceny bardzo korzystny , a pod wzglednem mechanicznym obiektyw jest na b. wysokim poziomie. Takiej jakosci zeiss kosztowalby nie 2000 zl a 20 000 zl.
nie ma mowy o zadnym oszustwie Irixa , co najwyzej niektorzy jeszcze nie calkiem przebudzili sie z hibernacji.
negatywnym przykladem mogl byc nowy mayer ( w rzeczywistosci firma softwarowa) , ktory produkowal gdzies w korei- byc moze nie tylko- a sprzedawal produkty pod marka made in germany - zgodnie zreszta z niemieckim prawem . Dosc szybko przyplacil to bankructwem.
Mam nadzieje, ze taki los Irixa nie spotka - na pewno nie z powodu podawania falszywych danych. W sumie oceniam ich oferty jako bardzo przyzwoite dla tych , ktorzy niekoniecznie chca wydawac krocie na fotograficzne zabawki.
W cenie stareńkiego Tamrona 90mm bez stabilizacji.Okazja?
150 mm do fotografowania fauny jest znacznie przydatniejszy niż 90 mm.
O to mi chodziło Szabla.Bez pytajnika.Ale na łąkę do robaczków w ruchu,to bym nie polecał:)
Gdyby był w mocowaniu E, to bym kupił.
@Pokoradlasztuki
Trochę popłynąłeś w monolog, szkoda, że nie na poruszony temat ^^
Odniosłeś się nawet do słów, których nikt nie wypowiedział :D
To teraz tak, żebyś zrozumiał problem — jeśli uważasz podmiot za transparentny, to znajdź na którejkolwiek jego stronie internetowej informacje o jakimkolwiek jego założycielu. Albo dowiedz się, jak wygląda "szwajcarska siedziba główna". Albo dlaczego podaje się za szwajcarski, bez słowa o tym, że zespół jest polski, pracuje z Polski, a oba formalne adresy są polskie.
Jeśli komuś w zakupach ma pomagać patriotyzm, wtedy zachęcam do wspierania marek nie ukrywających swojego polskiego pochodzenia, jak C7 czy 8Sinn.
Jak moglem wpasc w monolog skoro dyskutujesz ze mna ?
Wszelkie dane na temat spolki, rowniez dane wspolnikow , adresy zamieszkania , udzialy , daty urodzenia sa zawarte w dokumencie ktory sie nazywa tam " firmenbuch " - " ksiega firmowa " a u nas KRS. To jest dokument sadowy , aktualny , oficjalny, Mozna go sciagnac rowniez przez internet , prawdopodbnie po uiszczeniu oplaty.
Wszelkie inne podawane w interecie dane sa niepewnymi moga byc falszywe po to by potencjalnych klientow oszukac. KRS firmy jest dostepny , tylko trzeba o tym wiedziec miast glosic bzdury wynikajace z pospolitego niewyksztalcenia.
Nie wiem , gdyu nie sprawdzalem , ale irix chyba nie jest spolka akcyjna notowana na gieldzie wiec nie ma obowiazku publikowania publicznie bilansu spolki.
Czy odradzasz zakup toyoty dlatego , ze nie wiesz jak znalezc daeh na temat struktutry firmy w sieci?
Firma jest zarejestrowana w szwajcarii , tam odprowadza podatki z uzyskanych zyskow , a zlecac rozne zadanie jak np projekt optyki , mechaniki, wykonanie moze gdzie chce.
Fiat jest firma zarejestrowana we wloszech , ma firmy w polsce , ktorych wlascicielem jest podmiot zarejestrowany we wloszech i moga zlecac podwykonastwo komu chca.
to jest zupelnie normalna dzialanosc gospodarcza zgodna z prawem i stosowana powszechnie.
Mozesz zalozyc sobie firma w niemczech , zlecac projekt optyki w stanach , produkcje w chinach a mieszkac w Polsce. Podatki musisz odprowadzac zgodnie z prawem - czyli od zysku firmy w miejscu zarejestrowania , osobiste przychody opodatkowujesz w miejscu zamieszkania powyzej pol roku w roku.
Nie pieprz synu glupot tylko sie doksztalc w tym zakresie.
Polsce
...wstwo
Najmocniej przepraszam pozostałych czytających, nie wiedziałem, że prowokuję trolla, za pierwszym razem założyłem, że jego pomyłka to była tylko pomyłka.
Dopiero z ostatniej wiadomości dowiedziałem się, że ten użytkownik wie, że informacje opublikowane na stronach Irix "sa niepewnymi moga byc falszywe po to by potencjalnych klientow oszukac" (sic), tyle tylko, że nie ma z tym faktem problemu.
Ja mam 🤷♂️
tzb1 maja 2021, 16:11
W dzisiejszym release wyjątkowo zabrakło akapitów o tym, jak bardzo "szwajcarskie" są te polskie obiektywy z Korei :D
Drodzy fotografowie i nabywcy, pamiętajcie, że zamiast Irix warto wybierać bardziej uczciwe marki.
Jak dla mnie mogą być skądkolwiek, tak długo, jak swojego pochodzenia nie ukrywają czy podają za inne — a to tylko jeden z problemów z tą marką.
-----------------------------------
trzeba miec tupet , zeby nie umiejac sobie sciagnac przez internet pelnych i pewnych danych na temat spolki glosic tego typu apele.
A tupet polega na tym , iz oczekuje sie , ze adresat takich apeli jest rownie idiota.
Nie wiem, czemu tak wielu zarzuca takie rzeczy firmie TH Swiss. A wszystko jest jasne:
wpis do ichniejszego KRS-u (czy coś w tym stylu): link
kolejna strona z info na ich temat: link
Jak TH Swiss płaci podatki w Szwajcarii, to z przesłanek patriotycznych powinni ich wspierać Szwajcarzy.
...albo Koreańczycy -którym dają zatrudnienie przy produkcji.
jeszcze takiego debilnego wpisu sie doszukalem :
"Jeśli komuś w zakupach ma pomagać patriotyzm, wtedy zachęcam do wspierania marek nie ukrywających swojego polskiego pochodzenia, jak C7 czy 8Sinn."
irix nie jest marka polskiego pochodzenia.
jeden z udzialowcow o ile pamietam - nie sprawdzalem aktualnie - jest obywatelem polskim i tyle. Tego nikt nie ukrywa , gdyz to jest wpisane w kRS. Udzialowiec to nie marka.
spolka jest zarejestrowana w szwajcarii , wiec nie ma mowy o ukrywaniu polskiego pochodzenia , gdyz takiego nie posiada.
W KRS sa podane dane wspolnikow.
brak slow na okreslenie glupoty tego wpisu.
Ja pierwszy napisalem ze z patriotycznego punktu mozna je kupowac, fakt to nie polska marka, nie jest zarejestrowana w PL, w zarzadzie jest Polak.
Wydaje mi sie ze to jest jakis powod by kupic Irixa, a nie Zeissa czy NiC.
Polskich akcentów jest znacznie więcej, wystarczy nieco poszukać w Internecie.
Np. konkurs dla dearów i jego regulamin: link
W samym regulaminie zaś czytamy "Konkurs dla leaderów sprzedaży produktów Irix, organizowany jest przez firmę Q media Renata Adamczyk,"
A to znalezione tylko tutaj: link
W zeszłym roku miałem okazję brać udział w konferencji branżowej online (branża satelitarna/kosmiczna), gdzie swoją prezentację miał przedstawiciel Irix-a z prezentacją zawierającą m.in. info na temat nowych - jeszcze w świecie foto - nieznanych obiektywów, które adaptowane są do satelitów.
@tzb
Już w którymś z kolei artykule widać, że coś Cię uwiera w bucie.
Gdybyś poszukał choćby na optyczne.pl to przeczytałbyś, że Irix prowadzi część swoich prac w Polsce i nigdy się z tym nie ukrywał, wręcz dumni jesteśmy z tego, ze możemy współtworzyć markę Irix. Są nawet tematy jak 300mm Space Ready, który jest robiony w całości w Polsce.
Całe centrum logistyczne na Europę również jest w Polsce, bo magazynowanie obiektywów poza EU, w Szwajcarii byłoby nieuzasadnione ekonomicznie. Podatki od całej dystrybucji obszaru EU również są płacone w Polsce.
Marka zarejestrowana jest w Szwajcarii, tam powstał pomysł, kapitał i tez nie ma w tym nic podejrzanego.
Marketing w sporej części (choć nie cały) jest w Polsce, a dzięki silnej współpracy to właśnie klienci w Polsce mogą liczyć na dużo lepsze ceny niż reszta obszaru EU. Porównaj sobie cenę 150mm Macro w Polsce i w innych krajach EU.
Marka robiące fajne produkty, o silnym polskim akcencie i jak zwykle komuś coś przeszkadza. Dlaczego? Przeciew wycenione są dobrze (w dodatku w PLN taniej niż w €) mają ciekawy design i optyczne też się bronią.
turqus: "Marka robiące fajne produkty, o silnym polskim akcencie i jak zwykle komuś coś przeszkadza. Dlaczego?"
Racjonalny klient raczej nie narzeka - więc pozostają emocje albo... konkurencja?
A moze to jeden z naszych norodowych porblemow.
My zrobimy dobrze?
Wesprzec swoich?
Miec pozytywne podejscie...
Niemozliwe. Na szczescie takich jest coraz mniej.
Razem ich zakrzyczymy, na poczatek :D:D:D
A ja nie mam weny. Kompletny brak pomysłów.
Sektoid: zaczynają "wykluwać" paprocie - i jak je dobrze skadrować, to przypominają skrzyżowanie obcej z "Gatunku" w hełmie rycerskim z dzieckiem na ręku albo tego pięknisia [ link ] ;)
Jakiego to trzeba szkła i mocnych nerwów :D
@BlindClick
Bierz też pod uwagę, że tutaj główni komentujący marudzą na prawie wszystko, co nie jest w ich konkretnym wąskim kręgu zainteresowań, w większości wypadków i tak wiedzą lepiej, a zdjęć i tak nie robią, bo to jest portal o sprzęcie, a nie o zdjęciach :P
Nawiązując do powyższych o dyskusji o miejscu produkcji nadmieniłbym, że produkt made in Korea to niekoniecznie zły produkt. Na pewno dużo lepszy od produktu chińskiego, wietnamskiego czy filipińskiego.
Nie wiązałbym jakości z krajem produkcji.
W ciągu kilku dni spadnie nam na głowy rakieta z Chin. Nie dlatego że zdarzył się jakiś wypadek ale dlatego że chińscy inżynierowie w ogóle nie przewidzieli możliwości kontrolowanego pozbycia się tejże.
Kraj produkcji może nie mieć znaczenia, ale kraj projektowania ma ogromne :-)
Nie da się jej przechwycić w razie czego?
Jest przecież niejaki Aegis?
@RobKoz: podobne zejścia miały również produkty Made in USA i Made in Russia, tak więc...
@Szabla
"podobne zejścia miały również produkty Made in USA i Made in Russia, tak więc..."
Co innego gdy dochodzi do wypadku i utraty kontroli. Tutaj świadomie olano sprawę godząc się z założenia że rakieta spadnie gdziekolwiek. W cywilizowanym świecie to nie do pomyślenia.
A tu kolejna ciekawostka:
link
Jak widać hasło "made in china" obowiązuje w każdej dziedzinie.
Upadek stacji Skylab w 1979 i Salut-7 w 1991 to taka sama sytuacja.
@Szabla
"Upadek stacji Skylab w 1979 i Salut-7 w 1991 to taka sama sytuacja."
Amerykanie nie planowali że Skylab sobie po prostu spadnie.
Za wiki:
"Jesienią 1977 roku okazało się, że zwiększona aktywność słoneczna i związana z nią ekspansja atmosfery spowodowała szybsze niż przewidywano obniżenie orbity."
Myślałem że wyraziłem się jasno pisząc:
"Co innego gdy dochodzi do wypadku i utraty kontroli. Tutaj świadomie olano sprawę"
No i mimo wszystko możliwości w 79 były "trochę" inne niż w 2020.
Nie mieli możliwości wykonania deorbitacji, więc było wiadome, że w końcu spadnie. :)
PS. No i spadła na Australię, zabijając jedną krowę. Szkoda, bo to była naprawdę fajna stacja.
"Skylab was left in a parking orbit of 433 km by 455 km that was expected to last until at least the early 1980s, based on estimates of the 11-year sunspot cycle that began in 1976. NASA first considered as early as 1962 the potential risks of a space station reentry, but decided not to incorporate a retrorocket system in Skylab due to cost and acceptable risk."
@Szabla
"Nie mieli możliwości wykonania deorbitacji, więc było wiadome, że w końcu spadnie. :)"
OK niech będzie. Że kiedyś musiała spaść.
A nie dało się na wpaść zanim wysłali to w kosmos?
Ciężko mi to pogodzić ze stwierdzeniem, jesteśmy cywilizowani.
No cóż - jeśli przyjąć, że pandemia ma się ku końcowi, to rośnie ryzyko bycia jej ostatnią ofiarą - a mimo to nie barykadujemy się w domach "due to cost and acceptable risk." ;)
"Szajthapens" - jak ponoć mówią w Galway.
A dziś pewnie też na Malediwach... ;)