Carl Zeiss zacieśnia współpracę z Sony Corporation
Firma Carl Zeiss poinformowała o zacieśnieniu współpracy z Sony Corporation i podpisaniu umowy partnerskiej na kolejne 5 lat. Współpraca obu firm rozpoczęła się w 1996 roku i w jej wyniku na rynek trafiło już ponad 100 milionów urządzeń sygnowanych logo Sony i Carl Zeiss.
W podanej informacji prasowej niestety nie zdradzono na czym ta bliższa kooperacja będzie polegać, jednak biorąc pod uwagę, że przez ostatnie 13 lat z kamer wideo rozszerzono ją na aparaty kompaktowe i wymienną optykę dla lustrzanek Sony Alpha, to możemy spodziewać się kolejnych udanych produktów.
![]() Shigeki Ishizuka, President, Digital Imaging Business Group, Sony Corporation i Dr. Winfried Scherle General Manager i Vice President, Carl Zeiss AG, Camera Lens Division. |
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Typujcie - jaką puszkę na codzień używa Dr. Winfried Scherle ;)
Ja stawiam na puszke szprotek :) (a tak na poważnie to nie wiem czy mają czas na zdjęcia)
zdjecie z newsa bylo robione sony A350 wiec moze to wlasnie pan Winfried Scherle swoje pozyczyl :-)
Zdjęcie "surowe". Śmiesznie wyszły cienie za głowami obydwu Panów :)
Jak nic przyjdzie kupic nastepce A900. Nie zartuje.
Albo dyrektor CZ jest niski albo szefu Sony jest gigantem wśród japończyków ;)
Taka informacja bardzo mi się podoba ;))
Albo przejęcia Zeissa przez Sony...
Jak na razie to niewiele dobrego wynikło z tej współpracy, może co najwyżej 85 1.4 i 135 1.8.
CZ24-70 2.8 nie wybija się niczym szczególnym, a CZ16-35 2.8 dostaje baty od Nikkora 14-24. APSoweg 16-80 złoił taniutki Nikkor 18-105.
Optyka Zeissa w kompaktach Sony to już w ogóle kiepsko wypada, było ok do Sony 717 i jeszcze w R1, potem już coraz gorzej.
[brt] co do kompaktów to może i się zgodzę- taka sama ściema jak Zeiss w Nokiach i Leica w większości kompaktów Panasa, ale co do szkieł od luster to posługując się najbliższym dość wiarygodnym ;) źródłem CZ 24-70 2.8 nieznacznie acz zauważalnie roznosi Nikosia i Canona, a do CZ 16-80 to bardziej należałoby porównać Nikonowskiego 16-85 który moze się porównywać z CZ co najwyżej zakresem i ceną. A 16-35 to jednak trochę inny rodzaj szkła od 14-24, które aż tak nie odstaje od konkurenta żeby to nazywać batami, a ma też kilka niewiątpliwych przewag.
jak zrobia do Sony Planara 50/1.4 i Distagona 35/2 to moje rozmyslania nad wyborem systemu dobiegna do konca...
masz sony 50 1,4 która jest całkiem w pytke i 35 1,4. ;)
te Sony 50 jestem w stanie zaakceptowac, 30tki z jej osiagami nie...
Zrobili by 50mm f/1.4 do Canona z autofocusem (może być nawet bez USM). Po co się ograniczać tylko do jednego bagnetu. Wypuszczanie manualnych obiektywów pod inne bagnety w XXI wieku nie ma sensu... Jeszcze przy cenach Zeissa...
nie ma sie co podniecac, szkla to nie wszystko bo na koncu (albo jak kto woli na poczatku) obiektywu znajdziemy zazwyczaj body aparatu sony...a to juz calkiem inna historia...
cyt. "nie ma sie co podniecac, szkla to nie wszystko bo na koncu (albo jak kto woli na poczatku) obiektywu znajdziemy zazwyczaj body aparatu sony...a to juz calkiem inna historia..." bawią mnie takie teksty, naprawdę trzeba byc małolatem :))))
pablo73, kiedy thorgal ma trochę racji. Czasy gdy puszka miała drugorzędne znaczenie minęły razem z analogami, teraz jakość obrazowania zależy w takim samym stopniu od korpusu jak i od szkła, jeden słaby element powoduje że wybitne szkło przestaje mieć znaczenie. Sonowe korpusy są fajne na niskich ISO, tam szkła w stylu CZ85 1.4, czy CZ135 1.8 pokazują w pełni swe możliwości.
noo...stawiam rolke Velvi, ze panowie ktorzy glosza te najwyzsze madrosci dotyczace manualnych szkiel ktore powinny umrzec w zeszym wieku i nie moga robic na niskich iso, to jezdza Volkswageneami albo Audi...
@Piotr_0602, wypuszczanie manualnych szkieł jest jak najbardziej sensowne. Wolę porządny optycznie i mechanicznie manual, niż obarczone kompromisami szkła AF. Niech Zeiss, czy Voigtlander pozostaną produktami niszowymi, a gawiedź niech się dalej podnieca eLkami...
@brt, nie można mieć trochę racji... :)
@pablo73
ot, dorosly sie znalazl ;)
przeciez wszyscy wiemy co oferuje sony w segmencie lustrzanek...
@pablo73
pewnie jestes doswiadczony, duzo wiesz o sprzecie i optyce, ale wiedziales ze w czasie II wojny swiatowej zeiss produkowal uklady celownicze do legendarnych niemieckich czolgow klasy tygrys? trafialy w cel nawet z 3000m...tak dla wiadomosci :)
@thorgal, Sony oferuje w segmencie lustrzanek coraz więcej i nie mam żadnych wątpliwości, że będzie za kilka lat miało conajmniej tak mocną pozycję jak Canon, czy Nikon. Poza tym, Zeiss, to nie tylko szkło do Sony, więc nie wiem o czym mówisz...
@thorgal ale w jakim segmencie? mylnie używasz nazewnictwa... rynek lustrzanek można podzielić na segmenty :) ... entry level, semi-pro, czy profi, lub na asp-c i FF można by jeszcze kilka segmentów przytoczyć (pomijam meble bo to nie ten rynek ;), @jaad75 zeiss to jeszcze układy celownicze do Tygrysów :))))
to tak troszkę z historii... :
1981
- japońska firma Sony skonstruowała pierwszy wideorecorder do rejestracji statycznej obrazów w kolorach, nazwany Mavica; ma postać małoobrazkowej lustrzanki jednoobiektywowej; zawiera 50 płytek magnetycznych, których odtwarzanie odbywa się przy pomocy aparatu elektroniczno-wizyjnej. Mavica może być uważana za pierwszy tego typu aparat fotograficzny oparty na wykorzystaniu bezsrebrowych materiałów fotograficznych - początek ery aparatów cyfrowych.
pożyjemy zobaczymy co będzie dalej. Pamiętam słowa zwolenników C i N, że sony to tylko telewizory :) a tymczasem najwięcej lustrzanek sprzedali. No ale to przecież tylko marketing. :)))
A tymczasem jakość obrazowania na niskich iso w sony wystarczy większości stworzeniu. Szkoda tylko że na tych niskich czułościach konkurencja ma mydło albo ziarno.
Całkiem dużo Sony zamieszało na rynku w ciągu ostatnich dwóch lat, zobaczymy za dwa lata co będzie się działo.
@komarr, nie broniłbym tak sony, na wyższych iso jakością trochę odbiega od konkurencji czyli N i C... różnice są niewielkie ale jednak...
@pablo73
@jaad75
nie zrozumieliscie cynizmu w moim pierwszym komentarzu, chodzi o to ze zeiss wspolpracuje z sony tylko dla kasy, a dlaczego, bo zapewne sony ma wieksze zyski ze sprzedarzy swoich produktow niz C i N razem wzieci (sony produkuje TROCHE wiecej niz tylko aparaty), no i zeiss moze przykleic wiecej swoich logo na produktach sony nie przejmujac sie tym ze moga one byc nawet totalnym nieporozumieniem, "moj laptop sony jest lepszy od twojego dell'a XPS bo ma soczewke z napisem zeiss w wbudowanej kamerce internetowej" itp itd
ka-pe-wu?
@thorgal... C, N, S, P, O, Z... itd. produkują tylko dla kasy... czysta ekonomia ;)
@thorgal
Gdyby księgowi Canona i Nikona stwierdzili, że produkcja aparatów się nie opłaca ani na krótką metę, ani długofalowo, ani nawet jako loss leader, to tego samego dnia przygotowaliby konferencję prasową, na której obwieściliby rezygnację z produkcji sprzętu fotograficznego.