PolarPro LightLeak
PolarPro LightLeak to linia pełnoklatkowych obiektywów wyposażonych w dodatkowe odsłaniane przez użytkownika okienko, pozwalające w kontrolowany sposób wprowadzać do obrazu zaświetlenia.
W skład linii wchodzą modele o parametrach:
- 16 mm f/11
- 28 mm f/11
- 50 mm f/11
Dostępne mocowania to:
- Canon RF,
- Fujifilm X,
- Nikon Z,
- Sony E/FE.
PolarPro LightLeak 16 mm f/11
![]() |
Model o ogniskowej 16 mm jest, według deklaracji producenta, ostry jedynie w około 1/4 kadru wokół jego środka, co wymusza na użytkowniku dosć centralne kadrowanie. Przemawia za tym także dość mocna winieta. Obiektyw ten to konstrukcja typu fixed focus pozwalająca na uzyskanie ostrych obrazów w zakresie od 1 m do nieskończoności.
PolarPro LightLeak 28 mm f/11
![]() |
Środkowy model o ogniskowej 28 mm ma klimatem obrazu przywodzić na myśl niedoskonałą optykę ze starych analogowych kompaktów, które zazwyczaj oferowały podobne kąty widzenia. W tym przypadku ostre ma być około 40% kadru wokół jego środka, a spadek ostrości w kierunku brzegu kadru jest łagodniejszy. W przeciwieństwie do 16-ki, w tym modelu zadbano o korektę winietowania. Nadal jednak nie znajdziemy na obudowie pierścienia ostrości, a ta ustawiona jest „na sztywno” na zakres od 1 metra do nieskończoności.
PolarPro LightLeak 50 mm f/11
![]() |
W przypadku 50-ki ostre jest, według deklaracji firmy PolarPro, około 70% kadru, a spadek ostrości w kierunku brzegu jest subtelny. Tu także nie znajdziemy pierścienia ostrości, a ostre będą obrazy w zakresie od 3 metrów do nieskończoności.
W sklepie na stronie producenta pojedynczy obiektyw wyceniono na niecałe 130 dolarów niezależnie od ogniskowej i mocowania. Zestaw trzech sztuk kosztuje natomiast niecałe 350 dolarów.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.














Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Czekam na objetyw-młotek z gwintem do przykręcenia trzonka.
Bardzo praktyczny, pstrykać zdjęcia i wbijać gwoździe.
...i źle skręcone obiektywy, dające kiepski obraz. :P
Bardzo ciekawa propozycja, choć nie dla mnie - wolałbym użyć analoga zamiast go symulować na cyfrze.
Niektórzy wiedzą po co to jest
Bawiłem się trochę freelensingiem i jestem w stanie docenić możliwość lepszego kontrolowania bocznych zaświetleń
Bayonet,
wywołany w ten sposób efekt zaświetlenia będzie "taki sam" na kliszy i na cyfrowej matrycy. Wartość dodana tego rozwiązania to kontrolowanie efektu.
Nie próbowałem celowo wywoływać takich efektów na kliszy, bo nie potrafiłem kontrolować tego zjawiska i .... pojawiały się przypadkiem. Cześć z nich została "uszlachetniona" przez czas i dodaje zdjęciom nastroju nostaligii, ale część dalej tworzy "lukę żałości" z powodu straconego kadru.
Moim zdaniem...fajne. Zapisałem sobie w "zeszycie do pomysłów."
Trzymam i czasami używam obiektywu z "zadymioną" jedną soczewką. Daje świetne efekty w bardzo kontrastowych scenach. Kontrolowane lub nie, wady szkieł są przy świadomym użytkowaniem czasem zaletą.
Szabla:
"...i źle skręcone obiektywy, dające kiepski obraz."
Dokładnie tak. I bez możliwości naprawienia przez użytkownika. Korzystamy z tego co fabryka dała.
Wkrótce: obiektywy do fotografii podwodnej z zaworem umożliwiającym kontrolowane zalewanie przestrzeni między soczewkami ;)
Płacenie za niedoskonałości... cóż... na ludzkich sentymentach najlepiej się zarabia...
Cała branża optyki do filmów fabularnych się teraz w dużej mierze kręci wokół płacenia za niedoskonałości...
Jest kawał o wnikającym świetle i prokreacji
ale nawet tutaj nie daje się przytoczyć.
No ...a co powoduje doskonałość obiektywów mainstreamowych firm?
Przecież ...Cyfrowe systemy korekcji.. :)
U tak zwanych "wiodących" producentów, nawet tych algorytmów nie można wyłączyć. To jest jest dopiero śmieszne :))
Te obiektywy przynajmniej wycenili jeszcze jako tako...😅
Mnie się podoba.
Fajny pomysł, chyba sobie 28mm
to "dodatkowe odsłaniane przez użytkownika okienko" to z przodu obiektywu widzę, bo chyba o f11 im chodzi?
@SNOY - okienko jest z boku. Odpal sobie filmy