Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test obiektywu

Voigtlander Color Skopar 20 mm f/3.5 SL II Aspherical - test obiektywu

25 października 2010
Komentarze czytelników (69)
  1. Djwalkman
    Djwalkman 25 października 2010, 14:52

    Ostrość na brzegu ff porównywalna z nożem do smarowania.

  2. dude83
    dude83 25 października 2010, 14:58

    Winieta straszliwa, przy takiej ogniskowej po co komu taki badziew? Do portretu????

  3. nazgul
    nazgul 25 października 2010, 14:58

    Nazwę ma to szkło adekwatną. Można mówić - brzeg klatki skopany jak w Skoparze :)

  4. juree
    juree 25 października 2010, 14:58

    I do tego bez AF

  5. Arek
    Arek 25 października 2010, 15:01

    juree, akurat brak AF w obiektywie o tego rodzaju parametrach jest najmniejszą z możliwych do wymienienia wad. Jeśli w ogóle można to rozpatrywać jako wadę...

  6. juree
    juree 25 października 2010, 15:12

    Arku, tak jeno przekornie - dla mnie brak AF jest OK, szkoda że nie dla mojego systemu, gdyż mimo nie do końca wybitnych własności optycznych podoba mi się konstrukcja mechaniczna i gabaryty przy tej ogniskowej.

  7. mavierk
    mavierk 25 października 2010, 15:15

    No to czekamy na aparat z pełną klatką i niewielkimi rozmiarami pod bagnet F ;)

  8. wypasior
    wypasior 25 października 2010, 15:21

    Myślę że ten obiektyw, biorąc pod uwagę jego rozmiary i bardzo szeroki kąt przy pełnej klatce, nie jest po prostu skorygowany pod płaską tablicę testową. Podejrzewam że tablica będąca wycinkiem sfery dała by obraz poprawny. Przy fotografowaniu krajobrazu skorygowanie pod płaską tablicę nie jest potrzebne i tu pewnie poszedł kompromis projektantów.. Są to moje domysły ale tak dyktuje mi logika.

  9. Arek
    Arek 25 października 2010, 15:23

    Dobry obiektyw powinien być skorygowany na krzywiznę pola.

  10. sigmiarz
    sigmiarz 25 października 2010, 15:26

    mtfy nie są potrzebne, to ze jest nieostro widac gołym okiem.
    to jest obiektyw dla ludzi ktorzy bardzo potrzebuja jego kompaktowości.

  11. wypasior
    wypasior 25 października 2010, 15:29

    Swoją drogą ciekawi mnie czy szerokie naleśniki Pentaxa (15 i 21mm) uniknęły takich wad.

  12. Arek
    Arek 25 października 2010, 15:39

    Te Pentaxy są z definicji projektowane na małą matrycę - to zupełnie inna skala problemu.

  13. Itts
    Itts 25 października 2010, 15:40

    dawno nie widziłem tak masakrycznej rozdzielczości w stałce, jaka by nie była :)

  14. vlogal
    vlogal 25 października 2010, 16:04

    Wkręcania tego g... do D3x to hyba żart.

  15. shrek
    shrek 25 października 2010, 16:58

    Ciekawe, że jest droższy niż Voigtlander NOKTON 58mm F1.4. Można by oczekiwać podobnej jakości pomimo trudniejszego szerokiego kąta ale przy F3.5

  16. lennykrawiec
    lennykrawiec 25 października 2010, 17:01

    Proponuje jednak patrzeć przez pryzmat wymiarów Panowie :)

  17. poul11
    poul11 25 października 2010, 17:18

    I znowu mamy do czynienia z zasadą, że rozmiar jednak ma znaczenie. Niby zdjęcia tym można robić, ale szkło normalno-wymiarowe to dużo większa przyjemność.

  18. 25 października 2010, 17:58

    bardzo fajne szkiełko, przy takich wymiarach... :)
    szkoda (nie szkoda... ^^), że na nie ma takiego placka z ogniskową 15mm na DX, bo po przeliczeniu trochę ponad 21mm, placek i dx byłoby miodem :)

    dobry test :) pozdrawiam

  19. Arek
    Arek 25 października 2010, 18:11

    Socrates, musisz zrobić przesiadkę na Pentaxa :) Tam jest 15 mm f/4.0.

  20. Yura
    Yura 25 października 2010, 18:20

    Nagle się okazuje, że Pentax ma coś czego nikt inny nie ma, niesamowite ;D

  21. Euzebiusz
    Euzebiusz 25 października 2010, 18:26

    "Nagle się okazuje, że Pentax ma coś czego nikt inny nie ma, niesamowite" - są dwie możliwości. Albo w testach na optyczne ten pentax wypadnie gorzej od "Wojtka", albo to znaczy, że nikt poza pentaxiarzami tego nie potrzebuje ;-)

  22. Euzebiusz
    Euzebiusz 25 października 2010, 18:27

    PS. Ale trzeba przyznać, że z d3x to fajny kompakcik ;-)

  23. lennykrawiec
    lennykrawiec 25 października 2010, 18:36

    Ja to bym widział bezlusterkowca z takim szkiełkiem. Pełnoklatkowy bezlusterkowiec z elektronicznym wizjerem i do tego stałeczki...

  24. 1980paul
    1980paul 25 października 2010, 19:00

    "małe winietowanie ma matrycy APS-C/DX" -Literówka.
    Mnie się podoba.

  25. siudym
    siudym 25 października 2010, 19:15

    jedyna zaleta wielkosc... Mam Sigme 20/1.8 i winietuje na 5D2 niebo mniej, tu widze na F5 kolos winieta, sigma juz na 2.8 jest super (na 1.8 latwo mozna wywalic winiete w sofcie btw). Ostrosc tez marna, sigma juz na 1.8 jest ok, tu widze slabo.


  26. szczupak
    szczupak 25 października 2010, 19:20

    Znów nie ma zdjęcia skrzynki pocztowej :)

  27. kaczor--ek
    kaczor--ek 25 października 2010, 19:30

    Jeszcze takiej winiety w szkle nie widziałem :0

  28. Arek
    Arek 25 października 2010, 19:38

    Zobacz do testu Canona 1.4/50 czy 1.4/24, a zobaczysz większą :)

  29. Lecho
    Lecho 25 października 2010, 20:28

    Wszyscy krytykują, a kto z wypowiadających się używa testowany obiektyw?
    Osobiście używam go od dwóch miesięcy na FX. Dzięki swej kompaktowej konstrukcji mam go zawsze ze sobą w kieszeni i jak do tej pory nie zawiódł mnie. Niestety testy takie jak te są najczęściej pożywką dla marud.

  30. ciekawus
    ciekawus 25 października 2010, 20:32

    Jeżeli ktoś ma Canona i nie jest maniakiem małych rozmiarów, za tę cenę lepiej kupić używany 17-40L. Dużo lepsza jakość obrazu i autofocus będą gratis. Dla mnie jest to szkło-pomyłka, totalna lipa. Shame on you, Voigtlander.

  31. thorgal
    thorgal 25 października 2010, 20:34

    to przynajmniej wiemy co kupic jako prezent nielubianym kolegom-fotografom:]

  32. 25 października 2010, 21:04

    hmmm, wszyscy zjechali sony 16mm 2.8, jak widać nie tak łatwo zrobić szerokiego naleśnika co pokryje więcej niż u4/3. Dodatkowo dają go praktycznie za darmochę :)

  33. +++
    +++ 25 października 2010, 21:30

    Wyznawcy systemu zony przypominają mi GOŁĘBIE :)

  34. lennykrawiec
    lennykrawiec 25 października 2010, 21:35

    ciekawus, teraz to dowaliłeś porównanie.

  35. kris@79
    kris@79 25 października 2010, 21:50

    dobry test , j mam pytanko dlaczego te foty sa tak mocno niedoświetlone (szczególnie kilka pierwszych) , można by przepuszczać że winieta obejmuje cały kadr włącznie z centrum ? szkoda żę nie wrzuciliście kilka sampli z APS-C/DX skoro sami sugerujecie że większego sensu pod FF nie ma . chciałoby się zobaczyć kilka kadrów z mocnym 1 planem i otwarta przysłoną , bo wydaje mi się że do takich motywów te szkło jest stworzone , troszkę to widac na focie nr6 z fontanną tylko że tam już przymknięte do f/5, ogólnie kompaktowość i rozmiar filtrów na plus , pozdraiwam

  36. ciekawus
    ciekawus 25 października 2010, 21:52

    lennykrawiec, sorki, zapomniałem dodać:
    "oraz zoom też będzie gratis"
    :-))

  37. obco
    obco 25 października 2010, 22:15

    Mam Canona i wolę dodać te 400 zł i kupic Sigmę 20/1,8. Dla mnie ten Voigtlander to raczej porazka na poziomie chyba ruskiego manuala 37/2,8.
    Pozdrawiam

  38. Ktosik
    Ktosik 25 października 2010, 22:17

    nie ma co komentować... ideale szkiełko pod pełna klatkę, za bardzo przystępna cenę.... buahahahahaha

  39. mOSAd
    mOSAd 25 października 2010, 22:44

    Bezpośrednie linki do zmniejszonych do prezentacyjnego formatu zdjęć, z korektą ekspozycji, kontrastu oraz winietowania:
    link
    link
    link
    link
    link
    link
    link
    link
    link
    Według mnie nie wygląda to tak źle jak optyczne malują. :) Ostrość jest naprawdę niezła. Problem jest z ostrością blisko fotografa. Gdy tylko płaszczyzna ostrości jest ciut dalej niż pod stopami, na brak ostrości raczej nie będziemy narzekać. Winietowanie na takim poziomie jak tu jest zerową przeszkodą podczas obróbki. Polecam zobaczyć co się dzieje w szkłach typu 17-35 na 17mm i pełnej klatce.
    A propos ostrości to dobre porównanie wykonał Ken Rockwell potwierdzając, że dla większych odległości niż studio, sytuacja wygląda zupełnie inaczej.
    link

  40. mOSAd
    mOSAd 25 października 2010, 22:55

    To jeszcze link do tych samych obrobionych małych zdjęć, ale pokazanych już formie obrazkowej na stronie jedno pod drugim:
    link

  41. 25 października 2010, 23:26

    kris@79, wytnij sobie środek z tych kadrów będziesz miał swoje APS-C

  42. leszek3
    leszek3 26 października 2010, 00:42

    Niestety wracamy do punktu wyjścia. Małe rozmiary to miła rzecz, ale co założyć na FF, żeby uzyskać dobre brzegi???

  43. 26 października 2010, 02:13

    @ Lecho

    Jak taszczysz ze sobą body FF to akurat to czy ten obiektyw byłby deko większy nie robi specjalnej różnicy :)

  44. 26 października 2010, 02:15

    no chyba ze to M9 FF

  45. 26 października 2010, 03:16

    jak zwykle samyang NIEPOBITY.

  46. ilDottore
    ilDottore 26 października 2010, 07:44

    E tam... dokładnie jak napisano: coś za coś. Szału nie widzę ale i nie ma tragedii. Jest coś za coś...

  47. Dżozef
    Dżozef 26 października 2010, 08:02

    Śmiesznie wygląda z tą krową.

  48. Oxygenum
    Oxygenum 26 października 2010, 08:28

    Macie plamę na matrycy w okolicach lewego górnego rogu :-)

    Moim zdaniem ten obiektyw jest jednym z najsłabszych jakie produkuje Vojtek.

    Najlepszy na APS-C jest Nokton 58 a 20 jest słabsza od kita II Pentaxa.

  49. 26 października 2010, 10:12

    Jezeli wrone nazwiemy orlem to dalej bedzie wrona.

    Jezeli Cosina zaczyna sie nazywac Voigtlanderem to ten test pokazuje ze dalej jest Cosina.

  50. ewg
    ewg 26 października 2010, 10:19

    Nadspodziewanie dobra jakość zdjęć dla obszaru DX! Zauważcie jak zdjęcia fantastycznie się tam wyostrzają (choć 2x silnij niż zwykle)! To co widzimy na brzegach FX, to chyba taka strefa bezpieczeństwa dla właściwego DXa (lub impresjonistyczna dekoracja tła). Wątpię czy obiektyw na DX byłby tak dobry gdyby nie ta jego specyficzna pełnoklatkowość.

  51. 26 października 2010, 10:30

    ewg - a napisz tak po Polsku, bo nic nie rozumiem.

    Dla mnie to jakis belkot, czy jestes z firmy FoxFoto?

  52. ewg
    ewg 26 października 2010, 10:58

    A co, w tej firmie bełkoczą? :))) Dzięki za poświęcony czas!

  53. leszek3
    leszek3 26 października 2010, 11:54

    glosrozsadku jesteś głosem niewiedzy.

    Porównawszy testy N 20/2.8, C 20/2.8 i S 20/1.8 z V 20/3.5 widzę, że ten ostatni jest z nich najgorszy przy dużym otworze, a najlepszy przy małym (f/8.0 i f/11.0), zwłaszcza na brzegu APS-C.

    Niestety optyczni nie wykonali testów tych pozostałych szkieł na pełnej klatce. Nie dałoby się tego nadrobić? Test miałby dużą użyteczność praktyczną, ponieważ nie zapowiada się na rychłe odświeżenie tej linii, skoro dopiero doczekaliśmy się na odświeżenie linii XX/1.4 - a nawet po odświeżeniu nowa linia będzie początkowo nieadekwatnie droga, zaś zwiększy się podaż używanych modeli starej serii XX/2.8.

    Z porównania na stronie Kena Rockwella wynika, że dla większych przysłon na brzegu FF N 20/2.8 nieznacznie góruje nad V 20/3.5. Mniej więcej tego właśnie należałoby się spodziewać na podstawie testów V u optycznych oraz starych testów N z photodo (na których dramatycznie wymiękał na krawędzi FF). A przy tym Ken robił te przykładowe fotki na FF 12Mpix, a mnie interesuje 21-24 Mpix.

    Tak więc jeśli nie V, to jaki sprzęt??? A może są w planie testy Distagona 18/3.5 lub 21/2.8? Choćby dla porównania, bo cenowo (i gabarytowo) raczej nie ta półka.

  54. baron13
    baron13 26 października 2010, 12:07

    Po mojemu, kolejny kolekcjonerski sprzęt. do postawienia w serwantce wśród majolik. Gdyby zrobił coś podobnego Samyang, mogłoby być z tabliczką Samyang a kosztowało ~ 5 stówek, może i kupiłbym. Może, bo pojecia nie mam jakie zdjęcia mógłbym tym zrobić których nie dało by się zrobić tymi obiektywami, co już mam.

  55. 26 października 2010, 12:17

    leszek3 - Dzieki za informacje i pouczenie.
    Czlowiek uczy sie cale zycie i..... umiera glupi, sadzac jednak po rezultacie testu i innych komentarzach nie jestem osamotniony.

  56. lennykrawiec
    lennykrawiec 26 października 2010, 13:54

    Takie obiektywy sie kupuje po to, zeby zrobic zdjecia, aparatem, ktory mamy ze soba, nie mieli bysmy, gdyby jego wymiary byly większe.
    Tak samo z innymi naleśnikami.
    A jak juz Mowilem przy teście Sony 16mm f/2.8 - bardzo ciezko jest zrobic maly i szerokokatny obiektyw o niezłym świetle, kryjący do tego dużą maurycę, co z reszta ten test potwierdza.
    Poprostu decydując sie na małe szkło trzeba liczyć sie z kompromisem.

  57. leszek3
    leszek3 26 października 2010, 14:06

    glosrozsadku, bo widzisz, musialbys to samo powiedzieć o nowych Zeissach serii ZE/ZF/ZK oraz o poprzednich Voigtlanderach SL, w tym o Macro APO-Lanthar 125/2.5.

  58. 26 października 2010, 16:12

    leszek3 - masz racje, juz o tym pisalem wielokrotnie.

    Takie wspaniale firmy jak: zeiss, minox, rolleiflex, voigtlander, leitz i kilka innych naleza do przeszlosci.
    W praktyce pozostaly po nich opatentowane nazwy, eksploatowane przez inne firmy.
    Zamiast przeznaczac srodki na rozwuj techniczny, firmy te w wyrafinowany sposob lansuja stare nazwy i konstrukcje, jako drogie i ekskluzywne.

    Znam fanatykow Zeissa fotografujacych certyfikaty dolaczone do objektywow i zamieszczajacych te zdjecia na Flickr.

    Zamiast koncentrowac sie na umiejetnosciach fotografowania, kompozycja i estetyka, spodziewaja sie niesamowitych rezultatow.

    Bo legendarne i drogie objektywy musza automatycznie tworzyc wspaniale zdjecia. Niestety oczekiwania najczesciej nie spelniaja sie i fotografowanie sprowadza sie do testowania.

  59. dadan.mafak
    dadan.mafak 26 października 2010, 19:42

    od Zeissa to sie "odrozsadkuj" jak mozesz..... albo znajdz ich slabe szklo. uzywam 50cio letnie i wspolczesne, nie zauwazylem slabostek przykrykrytych legenda, wrecz przeciwnie, sa to chyba najlepsze szkla na rynku. Leici tez....

  60. lennykrawiec
    lennykrawiec 26 października 2010, 20:29

    Obrońcy legend do boju!

    Pogódźcie sie z tym, że wszystkei szkła mają wady. A małe szkła maja wady niemałe, bo są zlepkiem kompromisów.

  61. baron13
    baron13 27 października 2010, 08:47

    Tak trochę na marginesie: znajomi fotografiści uważają, że strasznie dziwaczę. Że jestem zatwardziałym tradycjonalistą, co kosy nie użyje. Często używam filmów. Fotografuję na filmach srebrowych, czarno-białych
    link
    albo średnioformatowym Kijevem. Bo na przykład lubię jak prawie wszystko jest zamazane:
    link
    Dziwaczę, bo szukam jakiś efektów, albo wymijam ograniczenia techniczne. Część obiektywów dla małego obrazka nie jest najwyższych lotów. Na pełnej klatce wygląda to jeszcze dobrze , na APS-C już wyłażą niedopuszczalne rozmazy. Liczba zarejestrowanych szczegółów na długości zdjęcia niedopuszczalnie maleje. Tak jest z ruskimi obiektywami 1000 mm.
    Płytka GO jest bardzo silnym środkiem wyrazu:
    link
    Pewnie się da wykombinować, aby była tak płytka jak na tej fotce na formacie APS-C, ale po co kombinować z czymś, co na średnim formacie wychodzi samo?
    Po mojemu, to takie kombinowanie ma jakiś sens. W najgorszym razie jestem nauczony, jak to z wywoływaczem się postępuje, co się naprawdę do jakąś techniką wyciągnąć.
    Za bezsensowne dziwaczenie uznałbym mieszanie starej odrzuconej już technologii z nową. Po kiego grzyba w aparacie cyfrowym dalmierz? Dlaczego korpus ma wyglądać jak pudełko skoro już dawno wymyślono wygodny uchwyt na prawą rękę? Dlaczego mam za w pełni mamualny obiektyw płacić więcej niż za obiektyw z AF-em? Dlaczego w aparacie z matówką jak dziurka od klucza, pozbawioną rastra klina, pierścieni mam się zachwycać manualnym ustawianiem ostrości, skoro, co sprawdzam na co dzień, idzie jak krew z nosa?
    O ile rozumiem "trynd" celebrowania klasycznej fotografii, bo prócz tego, że ludzie się uczą jak kiedyś sznurówki z łyka się kręciło, historia dobra rzecz, dobrze umieć to. Technologia zostawia swój niepowtarzany odcisk, czy nawet daje możliwości, jak choćby długa i łagodnie się zakrzywiająca krzywa zaczernienia negatywów srebrowych co w rezultacie daje dynamikę. Rozumiem sens robienia zdjęć za pomocą pudełka z dziurką. To przede wszystkim tanie, zabawne, inne. Nie rozumiem trendu do posiadania atrap starej technologii, makiet zabytków. Owszem węszę za jakimś Cambo, ale solidnym metalowym, a nie z wiśniowego drzewa. Że obiektyw jest płaski? Warto by policzyć, o ile zmniejsza on objętość zajętą przez aparat. 10 % ? Gdybym to zakupił za te kasę i obnosił się z "tym", to dopiero bym zadziwaczył. Tak, po mojemu.

  62. lennykrawiec
    lennykrawiec 27 października 2010, 11:22

    Bo zmniejszanie wymiarów ma sens kiedy kupujemy coś takiego link :)

  63. jakubh
    jakubh 29 października 2010, 23:27

    No cóż, od wielkiej biedy na APS-C ujdzie... Tylko po co kupować taki obiektyw na APS-C, skoro każdy współczesny kit 18-55 ustawiony na 20 mm potrafi zrobić co najmniej równie dobre zdjęcia?

    Ciekawie jest ten test, a zwłaszcza podsumowanie, porównać zatem do niemal spuszczonego w klozet przez Szanownych Państwa Redaktorów Sony E 2,8/16mm - który na każdym polu nie deklasuje nieszczęsnego Skopara - on go wręcz zabija..., mimo że ma jeszcze krótszą ogniskową i jeszcze ciężej było go wykonać...

    Jak to fajnie pisać O(su)biektywnie...

  64. draco12343
    draco12343 30 października 2010, 20:00

    tu jest filmik z obiektywu kręcony właśnie tym obiektywem link

  65. leszek3
    leszek3 1 listopada 2010, 00:07

    jakubh,
    a jednak zwraca moją uwagę to, co ten obiektyw prezentuje dla f/11 na pełnej klatce. Sony tego nie zrobi, bo nie jest do pełnej klatki. A co do zabijania... nie da się porównywać. Trzeba najpierw podczepić do tego Sony coś juz testowanego i zobaczyć, jak zadziała.

  66. lennykrawiec
    lennykrawiec 1 listopada 2010, 21:04

    Ten obiektyw nalezy traktowac jako 20mm na FF, a Sony jako 24mm na FF - więc sony zrobić łatwiej, tyle, że SOny jest jaśniejsze. Porównanie jednak jak najbardziej na miejscu, pokazuje jedynie, że nie da się zrobić obiektywu szerokokątnego, małego i zachowującego dobrą jakość przy dobrym świetle. Więc oceniając przez pryzmat wymiarów tego Voigtlandera i Sony nie można im wiele zarzucić, bo poprostu specjalnie lepeij się nie da, chyba, że w kompakcie.
    Dlatego moim zdaniem sens takich obiektywów jest dyskusyjny, lepiej mieć cos równie małego o nieco dłuższej ogniskowej, a najkrótsze ogniskowe uzupełnić jakimś zoomem.

  67. leszek3
    leszek3 3 listopada 2010, 00:20

    Miałem na myśli porównywanie wyników testów dokonanych w różnych warunkach (w szczególności na słabo jeszcze poznanym korpusie).
    Ale tak na marginesie porównanie kąta odpowiadającego 20mm i 24mm na FF to nie jest dobre porównanie. A nawet jeśli je przyjąć, to V da nam co najmniej 28x24=672, a S 38*18=684 lpph, czyli dokładnie to samo, a nie deklasacja czy zabójstwo. W centrum kadru Sony góruje, ale czy nie za sprawą osłabienia filtra AA, a nie jakości szkła?

  68. Kwazar
    Kwazar 8 stycznia 2013, 00:29

    Czy wypowie się ktoś kto uzywa tego szkiełka na 5d mkii? Dla mnie to prawdopodobnie super obiektyw, wyleczyłem się z choroby objawiającej się ocenianiem zdjęć w 1:1 na monitorze. Cenię sobie kompaktowość, wagę (podróże) i trwałość sprzętu. Zdjęcie to kadr, moment, światło, na końcu ostrość jak brzytwa. Ostrość mam w studio: Lki przymknięte sporo - wtedy możecie się podniecać co niektórzy.

  69. tomek5b
    tomek5b 8 listopada 2013, 23:40

    Baron13
    Zgadzam sie w 200% z Twoimi poglądami.

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.


Następny rozdział