Zapraszamy do lektury naszego cyklicznego zestawienia najciekawszych plotek z branży. Pojawiły się nieoficjalne informacje m.in. o Canonie R6 Mark III, czy Nikonie Z7 III.
Uwaga! Poniższe informacje w większości nie są oficjalnymi informacjami producentów i pochodzą często z nieznanych i niepotwierdzonych źródeł, które publikowane są w portalach:
Canon
RF 300-600 mm f/5.6
Kilka tygodni temu wspominaliśmy, że Canon najprawdopodobniej odłożył projekt obiektywu 200-500 mm na półkę, a zamiast niego zobaczymy model 300-600 mm. Jedno ze źródeł plotek twierdzi, że nowy instrument powinien się pojawić już „wkrótce”.
EOS R6 Mark III
W sieci pojawiła się rzekoma specyfikacja EOS-a R6 Mark III. Oto ona:
- sensor 24-megapiksele, warstwowy, być może taki sam, jak w EOS-ie R3,
- procesor Digic X i Digic Accelerator,
- szybkość odczytu danych na poziomie pomiędzy EOS-ami R1 i R5 Mark II,
- filmowanie 6K 60p w RAW, 4K 120p,
- C-Log 2 i C-Log 3,
- wyświetlacz z nowym mechanizmem odchylania.
Kiedy „otwarcie” bagnetu RF?
Mówi się, że pełnoklatkowe obiektywy z mocowaniem RF i autofokusem innych firm niż Canon, mogą pojawić się w przyszłym roku. To by znaczyło, że ta japońska firma wreszcie „otworzy” swój bagnet dla innych producentów. Nie wiadomo jednak, kto pierwszy pokaże nowe obiektywy, jednak mówi się, że nie będzie to Sigma.
Fujifilm
X-Half
Do sieci wyciekło kolejne zdjęcie nadchodzącego aparatu kompaktowego Fujifilm X-Half, tym razem w nieco wyższej jakości. Widać na nim, że urządzenie zostało wyposażone w obiektyw 10.8 mm f/2.8, czyli ekwiwalent 29 mm dla sensora 1”.
Nowe modele na horyzoncie
W sieci pojawiły się informacje o nowym aparacie Fujifilm, o nazwie kodowej FF250001. Najprawdopodobniej będzie to model X-E5. Jest jeszcze inne urządzenie, oznaczone FF250001, jednak nie wiadomo, co to może być.
Leica
Noctilux M 35 mm f/1.2
Do sieci wyciekło zdjęcie rzekomo przedstawiające obiektyw Noctilux M 35mm f/1.2, którego premiera może odbyć się w lipcu br. Wcześniej mówiono także o innej światłosile: f/0.95 i f/1.
Nikon
Z7 III
W sieci pojawiła się nieoficjalna specyfikacja Nikona Z7 III. Oto ona:
- sensor 67-megapikseli (BSI) produkcji TowerJazz,
- 493-polowy AF, z wykrywaniem obiektów wspieranym algorytmami AI,
- tryb seryjny 20 kl/s,
- filmowanie 8K 30p, 4K 60p, 10-bit, ProRes RAW,
- dotykowy wyświetlacz 3.2 cala, odchylany,
- podwójny slot kart SD UHS-II,
- Wi-Fi i Bluetooth.
Panasonic
Nowości od Panasonika
Jeśli wierzyć portalowi l-rumors.com, 13 maja Panasonic zaprezentuje trzy Lumiksy:
- aparat Lumix S1 II, wyposażony w 24-megapikselowy sensor o architekturze częściowo warstwowej, tryb seryjny 70 kl/s bez zaciemnienia, filmowanie 4K 120p bez cropa, cena: 3500 EUR,
- aparat Lumix S1 IIE, sensor również 24-megapikselowy, mniej funkcjonalny pod względem filmowania niż S1 II, cena: 2800 EUR,
- obiektyw 24-60 mm f/2.8, masa: 544 gramy, przycisk funkcyjny, cena: 999 EUR.
Lumix S5R i S1X
Wspomina się także o dwóch innych modelach, ale ich pojawienie się jest znacznie mniej prawdopodobne. W przypadku pierwszego z nich, S5R, mówi się tylko o wyższej rozdzielczości sensora niż 24 miliony. S1X z kolei, miałby dostać matrycę 49 megapikselową typu BSI z wielokierunkową detekcją fazy, trybem seryjnym 60 kl/s, 17 EV zakresu dynamicznego i filmowaniem 8.5K 48p.
Sony
Premiera 21 maja
Według plotek, 21 maja zobaczymy aparat Sony Alpha, aczkolwiek nie będzie to następca A7 IV. Możliwe natomiast, że zostanie on wyposażony w odchylany wizjer elektroniczny, analogicznie jak miało to miejsce w bezlusterkowcu Panasonic Lumix GX9.
Xperia 1 VII
Do sieci wyciekły materiały z prezentacji Xperii 1 VII. Brakuje co prawda specyfikacji, podobno znajdzie się w nim m.in. aparat 12-megapikselowy z obiektywem peryskopowym o ekwiwalencie ogniskowych 70-200 mm. Do tego 48-megapikselowy aparat podstawowy ze stabilizacją oraz 12-megapikselowy układ ultraszerokokątny. Jeśli chodzi o ekran, można się spodziewać panelu OLED-owego o proporcja boków 19.5:9, rozdzielczości 4K i 120 Hz odświeżania. Procesor – Snapdragon 8 Elite wspierany przez 12 lub 16 GB pamięci RAM. Co więcej, Sony chwali się, że w smartfonie wykorzystano technologie Alpha, Walkman i Bravia. Urządzenie powinno pojawić się na rynku w maju br. w cenie 1400 EUR.
Viltrox
AF 28 mm f/4.5
Wszystko wskazuje na to, że za kilka dni (20 maja) Viltrox pokaże obiektyw AF 28 mm f/4.5 z mocowaniem Nikon Z. Instrument ten jest już dostępny na rynku dla aparatów Fujifilm X i Sony E.
AF 50 mm f/1.4 PRO
Do sieci wyciekły także zdjęcia Viltroksa AF 50 mm f/1.4 VCM ASPH ED IF serii PRO, który będzie dostępny z mocowaniami Nikon Z i Sony FE.
67-megapikseli i tylko karty SD UHS-II? Przecież to się błyskawicznie zapcha.
Wyświetlacz z nowym mechanizmem odchylania- R6 mk III , nowy mechanizm - oby AI
Dwie karty SD w Nikonie Z7 III czynią te plotkę totalnie niewiarygodną. Mam Z7 II, nawet wersja pierwsza a także wszystkie Z6 miały slot CFexpress. To ludzie z tych body będą się przesiadali i co, mają wymienić świetne karty na drogie jak diabli szybkie SD? Do III dodali Mpx do 67, fps zwiększono do 20, filmowanie w 8K i mają dać gorsze i wolniejsze karty? Kogoś tu pogięło. Mam nadzieję, że autora plotki, a nie firmę Nikon.
Nikon Z7III będzie musiał mieć chyba nowy system AF i prawdopodobnie nowy procesor lub dwa obecne procesory. I zgadam się z Jacek_Z. Karty SD to poroniony pomysł. No chyba że to ma być aparat typowo amatorski.
Drobne przejęzyczenie a może sprawdzanie czujności czytelników:
"Widać na nim, że urządzenie zostało wyposażone w obiektyw 10.8 mm f/2.8, czyli ekwiwalent 29 mm dla sensora 1”."
Na pewno będzie podwójny slot z co najmniej CFE, pewnie ktoś od plotek po prostu podał że będą na dwie karty i ci od plot przepisali jako slot na dwie karty SD i poszło dalej. Głuchy telefon.
Ciekaw Z7III
> Karty SD to poroniony pomysł. No chyba że to ma być aparat typowo amatorski. [Lekka kawaleria]
karty SD to sprawdzona technologia, nad kartami CF ma tę przewagę, że jest sporo tańsza, a do fotografowania nadają się nawet archaiczne typy tych kart, jeszcze w typie UHS I;
co zaś do nowych wyzwań, to pewnie pożyjemy, zobaczymy, nie ma chyba technicznych problemów w tym, żeby ten format dalej rozwijać i zwiększać jego wydajność; owszem, jest trochę mniejszy w mm, jednak nie jakoś znacznie (jak np. między fufu a APS-C), więc pewnie da się w końcu zrobić np. UHS III, który zachowa wsteczną kompatybilność, żeby go dało się włożyć do starych aparatów,a będzie w stanie obsłużyć wideo 8K w 60 fps.
"Karty SD to poroniony pomysł. No chyba że to ma być aparat typowo amatorski. "
No nie...
Zapis na zewnętrzny dysk ..powoduje, że to będzie aparat jak najbardziej profesjonalny..
...a karty CFexpress, to dopiero.....finansowa udręka. Taka karta to technicznie i technologicznie dysk formatu M.2, a są kilkukrotnie droższe od dysku wstawionego do adoptującej obudowy. Formalnie firmy tłumaczą różnice ceny...testami na odporność na wysokie temperatury w aparcie.
Nikon Z7 III jest/będzie(?) ciekawy ze względu na producenta sensora...
Co prawda nie ma firmy "TowerJazz", to znaczy była, ale zmieniła nazwę na Tower Semiconductor.
Tower Semiconductor to izraelska firma z fabrykami w ...USA i mocnymi związkami z Intelem. Wprawdzie Intel nie przejął wtedy jeszcze TowerJazz i jest winien Tower Semiconductor sporo pieniędzy.
Nikon zna więc przyszłość... i buduje nowe sojusze w walce o amerykański rynek, który w nowej polityce celnej .....wygląda jak ziemia niczyja.
No i ...Panasonic...przydałaby się jakaś mapa drogowa dokąd zmierza.
Nie chodzi mi o cel, ale o samą drogę...na której brakuje kilku "miejsc obsługi podróżnych". ...
Fajnie ,że w sprzęcie dużo się dzieje, ale ja np... byłbym wdzięczny za informację...kto jest/będzie odpowiedzialny za software do postprodukcji? Silkypix, CaptureOne...Lightroom?
@Molon
"...a karty CFexpress, to dopiero.....finansowa udręka."
Porównaj sobie cenę dowolnej CF EXPRESS 256GB oraz SD UHS-II V90 256GB i która karta jest tańsza a która znacznie szybsza?
Karty SD w standardzie UHS-I są nadal produkowane. Nie są archaiczne i w większości przypadków są wystarczające w fotografii.
kojotek85
..chyba się nie zrozumieliśmy
Dysk M.2..polskiego producenta...
Dysk SSD GOODRAM IRDM PRO NANO 1TB PCIe 4x4 M.2- 379 zł
Obudowa, adapter - do montażu na zewnątrz apartu 150zł
Razem.................................................................................................. 530zł
Karta CFexperess 1TB +/- 1600zł
Przed dwoma dniami kupiłem
Dysk SSD WD Black SN770 2TB M.2 2280 PCIE x4 Gen4 NVMe za 508 zł
A obudowę za 80 zł
Z nikonem z7lll, może być prawda. Wystarczy większy bufor do zapisywania i nastawienie że duże pliki zapisujemy na dysku zewn. Nie jest to głupie. Pozostaje pytanie, po co tyle modeli aparatów?
Nikon mógłby zrobić swoje CF w sensownej cenie. ;p
Z SD może to ściema, a może filmowanie pro i tak będzie z zewnętrznym dyskiem.
Molon: "Formalnie firmy tłumaczą różnice ceny...testami na odporność na wysokie temperatury w aparacie"
I ja im wierzę: co innego ♪♫zimny kraj, zimny maj♫♪,
a co innego Arizona albo inny Dubaj! ;)
Witam
obiektyw 24-60 mm f/2.8, masa: 544 gramy, w cenie około 4 tys. zł
czekam z niecierpliwością.
Pozdrawiam serdecznie
To Z7 III to wygląda na jakąś totalną wyssaną z palca ściemę. Po pierwsze TowerJazz 5 lat temu zmieniło nazwę na Tower Semiconductor. Po drugie – Nikon nie ma żadnego interesu w implementacji ProRes RAW w sytuacji kiedy ma własny lepszy format N-RAW i kupił RED-a więc ma też dostęp do powszechnie akceptowanego Redcode.
Amadi: 'Z7 III to wygląda na jakąś totalną wyssaną z palca ściemę ", czy wypada tak krytykować swój własny portal za umieszczenie takich bezsensownych plotek? ;))
@ad1216
To jest właśnie neutralność. W innych mediach tego nie ma 😉
Amadi skrytykował plotkę nie portal.
Ano właśnie, jak to kiedyś już apelowano w Arkansas: "Please Do Not Shoot the Pianist. He Is Doing His Best"!
PS
Skoro do ilustracji plotek generowane są ilustracje, to mogą być i same plotki... (a kto wie, może również niektóre komentarze?)!
@Marek B - co z tego że dysk tańszy jak go nie włożę do aparatu. Wystarczająca SD UHS- I do fotografowania? fps 20 RAW 67 Mpx czy film 8K? Tak samo można napisać że fotografowania to wystarczy Z5 i to mk 1. My nie mówimy o sprzęcie dla amatora, ale o postępie w profesjonalnym sprzęcie.
Maciox: portal nie powinien zamieszczać idiotycznych plotek, ale te w miarę prawdopodobne
W pogłoskach info o otwarciu bagnetu RF, czyli o potencjalnie przełomowym momencie, a dyskusja w komentarzach o kartach SD :D
Ależ to by była wiadomość, gdyby się to sprawdziło.
Przecież skutki byłyby ogromne. Spadek cen szkieł EF, RF a także wylew szkieł third party, które ma już od dawna Sony, na które Canonowcy patrzą z zazdrością. Szkoda, że jeszcze nie ma grudnia :D
@Maciox:
"To jest właśnie neutralność. W innych mediach tego nie ma 😉
Amadi skrytykował plotkę nie portal."
Nic podobnego. @Amadi skrytykował plotkę bo wie, że zgodnie z Kodeksem pracy, rozsiewanie plotek może być podstawą do dyscyplinarnego zwolnienia.
´Spadek cen szkieł EF, RF a także wylew szkieł third party´
Poczucie humoru Ciebie nie opuszcza ;-) ´
´portal nie powinien zamieszczać idiotycznych plotek, ale te w miarę prawdopodobne´
Ten jeden wujek na imieninach...
JarekB - to się chyba nazywa manifestacja marzeń :D
Otwarcie bagnetu dla mnie będzie fotograficznym spełnieniem, haha
A nie jest tak, że "otwarcie bagnetu" (na podobieństwo open-source), nie musi być zero-jedynkowe, więc może mieć różne ograniczenia?
Np. takie, że specyfikacja jest otwarta, protokoły oficjalnie wspierane, ale firma-matka nadal zachowuje możliwość do korzystania z "nieudokumentowanych funkcji", albo, że korzystanie z jednych opcji jest darmowe (np. AF do 10 fps), a z innych wymaga opłat jednorazowych/subskrypcji?
Moim zdaniem, pójście na żywioł, w sytuacji, gdy niektórzy producenci mają własność intelektualną za nic (i/lub traktują ją na podobieństwo Kalego), nie jest opłacalne na dłuższą metę (dla klientów także).
´niektórzy producenci mają własność intelektualną za nic´
´Wysyp´ rożnych szkieł z AF do bagnetu R dowodzi, że przekonanie o braku szacunku do własność intelektualną jest 'nieco' niezgodne z faktami.
´pójście na żywioł, [...], nie jest opłacalne na dłuższą metę (dla klientów także).´
Czyli konkurencja i wolny rynek jest zagrożeniem dla klienta, a monopol nie? BTW - Canon raczej nie planuje pójścia na żywioł. To jednak nadal jest korpo i to z dominującą pozycją na rynku...
@Bahrd
"A nie jest tak, że "otwarcie bagnetu" (na podobieństwo open-source), nie musi być zero-jedynkowe, więc może mieć różne ograniczenia?"
Dokładnie tak jest.
Przykładowo Sony nie otwarło w pełni protokołu ciągłego AF z wykrywaniem obiektów. Nie zauważyłem by w moim amatorskim używaniu był to jakiś problem, ale nie zdziwiłbym się gdyby profesjonalne szkła od Sony działały wyraźnie szybciej od tych od firm trzecich.
W u4/3 otwarty bagnet zawiera tylko podstawowy protokół AF. DFD używane przez Panasonika to jego własna nadbudowa i nie wchodzi w skład otwartego standardu.
Nie pamiętam który producent miał tak że bagnet był otwarty ale dane do korekty dystorsji i winietowania były uwzględniane tylko dla własnych szkieł więc amator który robi jpeg prosto z puszki był skazany na szkła firmowe.
To oczywiście problemy znane. W przypadku zamkniętego bagnetu jest gorzej bo może być tak jak kiedyś w Canonie gdy stare Sigmy po prostu przestały współpracować z nowymi body w zakresie sterowania przesłoną.
Szybciej niekoniecznie, ale Sony mniej się gubią. Np. Zoomy Tamrona dość często 'skanują' cały zakres gdy postać jest w samym srodku kadru. Co do prędkości, to Nowe Macro Tamrona jest szybsze od Sony a z recenzji widać, że nowy Viltrox 35 lab jest szybszy od Sony 35 GM. No i jest ograniczenie szybkostrzelności, gdzie swoją drogą też widać, że Tamron mniej trafia.
JarekB, z tego co wiem, to Canon zawiera umowy dwustronne z producentami obiektywów - i jeśli nie dla zysku (li-tylko czystego), to właśnie po to, by chronić know-how.
A wysyp szkieł z AF może wynikać z tego, że starszy protokół EF jest już "otwarty", bo skończyły się okresy ważności jego patentów.
Poza tym, nie wydaje mi się, żeby Canon był monopolistą - no chyba, że jest nim prawie każdy producent samochodów, samolotów i sprzętu AGD?
Bahrd
Mówiono też - Don`t shoot the messanger ! - he might bring some good news.
@Bahrd
Canon ma dominującą pozycję na rynku, utrzymuje niezmiennie 35+% udziałów na rynku i to pozwala mu na zachowania monopolistyczne, które dla klienta nigdy nie są dobre - zamykanie bagnetu, drogie obiektywy, byle jaka oferta dla amatorów. Dopóki klienci to akceptują, dopóty nie ma powodu, aby to zmienić.
W najnowszym wywiadzie w dpr z częścią managementu Canona panowie przyznają jasno, że jak zmieni się 'environment' (sytuacja rynkowa), to wtedy ich decyzje związane z otwieraniem bagnetu mogą się zmienić. W najbliższym czasie spadnie im ze sprzedaży kilkaset tysięcy lustrzanek, czymś to trzeba zrekompensować.
Porównania z rynkiem samochodowym czy AGD są zupełnie nietrafione, nie ma nikogo, kto miałby 40% udziału w rynku
'A wysyp szkieł z AF może wynikać z tego, że starszy protokół EF jest już "otwarty"'
Nie, nie ma i nie będzie żadnego wysypu szkieł do EF.
TRI-X, dobre! I prawdziwe.
JarekB, ja będę to jednak nazywał ich podejście jako ochronę własności intelektualnej, która im tę pozycję, póki co, zapewnia.
No i - jak sam zauważyłeś - w innych branżach nie ma monopoli (cywilny rynek lotniczy można chyba jednak uznać za duopol), a mimo to tego typu praktyki są powszechne i akceptowane. Więc tym bardziej nie łączyłbym jednego z drugim.
No i miałem na myśli to, że możesz w majestacie prawa każdego zakątka na Ziemi (i z czystym sumieniem) zrobić szkło z AF w oparciu o protokół z bagnetu EF, które będzie się od strony styków zachowywać się jak EF z przejściówką na RF.
@Bahrd
Najwyraźniej bardziej wierzysz w ochronę własności intelektualnej niż Canon, który sam przyznaje, że jeżeli sytuacja rynkowa ich do tego zmusi , to wtedy bagnet otworzą. Pozycję Canona zapewnia nie troska o ochronę własności intelektualnej, lecz siła marki i marketingu, w tym stosowne wspieranie własnych dealerów. Podobnymi argumentami posługiwał się Apple w 'temacie' złącza Lightning, ale gdy został przyciśnięty przez legislatora, to nagle z USB-C też dało się zachować jednorodność systemu. Fotografią żaden legislator się zanadto nie interesuje, bo to nano część gospodarki bez znaczenia dla budżetów gospodarstw domowych.
'w innych branżach nie ma monopoli [...], a mimo to tego typu praktyki są powszechne i akceptowane'
Jakie praktyki są powszechne i akceptowane?
Ale przecież zamykanie bagnetu właśnie sluzy do manipulowania i główny
monopolistą ma najlepiej.
Albo otworzą albo otworzą częściowo albo otworzą wybranym do tego na różnych zasadach każdemu...
A my nic nie będziemy wiedzieć.....
Idąc tropem UE i złącza lightning należałoby wymusić na producentach jedno uniwersalne złącze obiektywów. Może i fajnie, ale komunizm już widziałem...i tylko fajnie się wspomina. Nadmierna regulacja jest jednak szkodliwa. Rynek sam zweryfikuje co dobre.
Co do bycia monopolistą - Canon ma dobrą markę, dobrą reputację i dobrą reklamę. Produkty również ma dobre. Jeśli komuś coś nie pasuje, używa konkurencji, która wcale nie odstaje i daje dobrą alternatywę. Dlatego uważam, że daleko canonowi do monopolu. Ten powstaje gdy nie ma alternatywy.
Canon to, Canon tamto. Jakbyście wierzyli, ze korpo (czy dowolna) firma to jakiś realny byt. Nie ma czegoś takiego jak firma. To tylko realizacja interesu ludzi aktualnie nią zarządzających, którzy łapią jak najwięcej dla siebie i idą dalej, bez żadnej odpowiedzialności społecznej.
W plotkach najciekawszy jest Fuji X-Half, ale zauważcie, że to samo, a nawet lepsze, było dopiero co produkowane w postaci X10. Tam był zoom, ale na szerokim kącie to dokładnie X-Half - tam matryca 2/3'' i f/2.0, tu 1'' i f/2.8. Zaraz będą jednak trąbić o nowatorstwie, robią tańszą wersję aparatu sprzed 15 lat (plus aktualnie modne algorytmy)
Co ciekawe Panas miał doskonałą ofertę w tym segmencie w postaci GM5 i 14/2.5. Spokojnie mógłby konkurować z tym Fuji, no ale w interesie finansowym korpo-władz jest teraz doić rynek FF, więc kolejne odmiany S-ów i nas siłę wymyślane do nich obiektywy, które jakoś nie chcą być kieszonkowe.
_Tomek_: "Nie ma czegoś takiego jak firma. To tylko realizacja interesu ludzi aktualnie nią zarządzających, którzy łapią jak najwięcej dla siebie i idą dalej, bez żadnej odpowiedzialności społecznej."
Jeśli tak, to jeszcze bardziej wyalienowany społecznie wydaje się ów "Legislator"...
Co do wspomnianych praktyk - są one niezależne, wydaje mi się, od branży. W świecie dwóch kółek rowerowych też zasadniczo jest duopol, który narzuca nowe "standardy" i też jest już bardzo dużo firm zza Wielkiego Muru, które kopiują ich pomysły za ułamek ceny.
Należy (albo tylko można - to już jak kto woli) przyjąć za naturalne, że firmy† prowadzące poważne (w sensie zasobów ludzkich, finansowych i czasowych) prace R&D, starają się chronić swoje pomysły i zarabiać na nich (m.in. na dalsze badania R&D).
A rynek? No rynek jest od tego, żeby cisnął (bo kto normalny chce kupować drożej?!), ale... macie pomysł na scenariusz, w którym Canonowi będzie opłacało się "otworzyć bagnet" w sposób (nie)ograniczony?
—
† Kiedyś wilkiem (w Indiach - o ile Kipling nie zmyślał - tygrysem), a teraz korporacjami się straszy dzieci... ;)
Być może zawodowcy by chcieli, żeby było drożej. Wtedy większe bariery wejścia by były i mniej fotoziutków.
@_Tomek_:
"Canon to, Canon tamto. Jakbyście wierzyli, ze korpo (czy dowolna) firma to jakiś realny byt. Nie ma czegoś takiego jak firma. To tylko realizacja interesu ludzi aktualnie nią zarządzających, którzy łapią jak najwięcej dla siebie i idą dalej, bez żadnej odpowiedzialności społecznej."
Całe szczęście, że w Polsce nie ma żadnych polskich korpo typu Canon i odpowiedzialność społeczna jest na pierwszym miejscu.
@gamma:
"Być może zawodowcy by chcieli, żeby było drożej. Wtedy większe bariery wejścia by były i mniej fotoziutków."
Z moich obserwacji wynika, że zawodowcy fotografują starymi lustrzankami. A te zbajerowane profesjonalne bezlusterkowce kupują głównie amatorzy czyli fotoziutki. I karty pamięci CF czy SD, otwarte i zamknięte bagnety i inne poruszane tu problemy pewnie nie są znane profesjonalistom.
@Bahrd, ile jest w tym ich R&D, a ile opierania się na dostępnych za darmo (czy raczej za niewielką opłatą, na której pasożytują korporacje wydawnicze) publikacjach naukowych to do końca nie wiadomo. Nie wiem jak Canon, ale przykładowo Zeiss w swoich lornetkach SFL korekcję dystorsji oparł na wynikach pracy H. Merlitza:
link
@_Tomek_
Bardzo mało wiesz o funkcjonowaniu korpo, dlatego uderzasz w teorie spiskowe o ´realizacji interesu ludzi aktualnie nią zarządzających´. Podpowiem - istnieje jeszcze giełda, istnieją związki zawodowe, no i miejsca pracy tworzone (o zgrozo) przez korpo.
@Bahrd
´jeszcze bardziej wyalienowany społecznie wydaje się ów "Legislator"´
W sensie, że wyborów nie ma?
´macie pomysł na scenariusz, w którym Canonowi będzie opłacało się "otworzyć bagnet" w sposób (nie)ograniczony?´
Vide wywiad z dprz 8 maja:
´"I think one day we're going to be sitting here again and saying the environment has changed and the situation has changed," he says. And, referencing the licensing of Sigma and Tamron's APS-C lenses: "So maybe it's just a slight sign we're starting to see."´
Zmieni się sytuacja rynkowa, pojawia się znaki spadków udziału w rynku i bagnet zostanie (stopniowo) otwarty. Sony jakoś w tym modelu grzecznie i skutecznie funkcjonuje.
_Tomek_: "W sensie, że wyborów nie ma?"
No wiesz, z Canona do Nikona mogę przejść z dnia na dzień.
"przykładowo Zeiss w swoich lornetkach SFL korekcję dystorsji oparł na wynikach pracy H. Merlitza"
Otóż to! Inny przykład: największe firmy IT korzystają z genialnego algorytmu kompresji Jarka Dudy.
Ale ja pisałem o działach R&D, a nie naukowcach-badaczach na uczelniach, którzy - jak sądzę - powinni w trybie "open source" pracować z definicji (a nie myśleć po nocach jak tu "skomercjalizować" badania - bo to jest przecież, ta komercjalizacja, zadanie dla firm).
———
JarekB - okay. Soniaczowi się nie dziwię: teraz jest jednym z największych graczy, ale startował ze znacznie niższej pozycji - i tak jak chłopaki pisali wyżej - upublicznili bagnet tylko częściowo.
Swoją drogą, to dlaczego "rynek" nie miałby domagać się pełnego otwarcia - z kodami do AF, do "silnika JPG/HEIC", implementacji kodeków H.26x, etc. na Githubie albo innym repozytorium?
JarekB, sprowadzasz wszystko do kalkulacji ekonomicznej i z tego co wymieniłeś tylko związki zawodowe wyłamują się z tego sposobu myślenia. Po prostu twierdzę, że ograniczenie się do realizacji maksymalnego zysku (czy redukcji) kosztów, często wspomagane drogo opłacanymi kancelariami prawnymi, które doradzają jak nieuczciwe działania wykonywać zgodnie z prawem, prowadzi do niepożądanych rezultatów - monopolizacji, nadmiernych zysków, pogorszenia jakości produktów. Nie są to żadne teorie spiskowe, ale moje obserwacje z wielu miejsc, w których pracowałem lub pracuję.
@_Tomek_
Oczywiscie prywatne osoby nigdy nie wynajmują prawnikow, prywatne osoby nigdy nie łamią prawa (np. z premedytacją lekceważą przepisy ruchu drogowego...), no i prywatne osoby nigdy nie maksymalizują zysku.
@Bahrd
´Soniaczowi się nie dziwię: teraz jest jednym z największych graczy, ale startował ze znacznie niższej pozycji - i tak jak chłopaki pisali wyżej - upublicznili bagnet tylko częściowo.´
No i o tym pisalem w przypadku Canona - otworzy częściowo, gdy zagrożona będzie pozycja rynkowa. BTW - klienci Sony to byli klienci Canona i Nikona, warto powalczyć o ich odzyskanie.
Pozycja Cwanona u mnie akurat mogła ulec wzmocnieniu. Choć pewnie Canon na tym nie zarobi. Z pomocą latarki i łażenia na kolanach pod stołem ustaliłem, że mam na płycie głównej wolne przyłącze do dysku twardego. Tym sposobem da się bez kasowania, ryzykownego partycjonowania z przenoszeniem danych założyć dwa systemy na kompie i będę mógł używać DPP. Czym się odgrażam już od pół roku. I pewnie poodgrażam jeszcze. Otóż: z opisu wygląda, że DPP coś-tam ze sprzętu jeszcze wyciągnie. Ale... Idzie mi jak krew z nosa, bo jestem na etapie czytania niemieckich instrukcji do RawTherapee i wychodzi, że mogę jeszcze więcej niż mi się wydaje.
Narzędzia, czy to informatyczne, czy sztuczki z automatyką w korpusie typu stabilizacja, wielokrotna ekspozycja, tryby działania AF pomagają czasami. Bardzo czasami :-) Po prostu, mogę się obejść bez tego. O wiele bardziej pomaga trochę więcej światła w obiektywie. Tymczasem działania firm obracają się wokół tego, jak sprzedać super obiektyw o świetle f/7,1, bo na tym się lepiej zarobi. Ale nie na mnie :-)
Nie sądzę, by otwarcie, większe, czy mniejsze odczuwalnie zmieniło coś w pozycji Canona. I tak mamy już tyle możliwości, że trzeba się starać, aby je wykorzystać. A moda na fotografowanie staje się niszowa. Teraz mamy pstrykanie smartfonami. Coś innego, bez kadrowania, bez technicznej jakości, bez decyzji jak zdjęcie ma wyglądać. Pstryk dokumentacyjny, to jest główny materiał w necie.
@_Tomek_:
"prowadzi do niepożądanych rezultatów - monopolizacji, nadmiernych zysków, pogorszenia jakości produktów. Nie są to żadne teorie spiskowe, ale moje obserwacje z wielu miejsc, w których pracowałem lub pracuję."
To, że tam gdzie pracujesz i pracowałeś nastąpiło pogorszenie jakości produktów - w to akurat uwierzę. Może napisz gdzie pracujesz żebym wiedział czego nie kupować.
JarekB: "No i o tym pisalem w przypadku Canona - otworzy częściowo, gdy zagrożona będzie pozycja rynkowa. BTW - klienci Sony to byli klienci Canona i Nikona, warto powalczyć o ich odzyskanie."
Niewykluczone jednak, że można wypowiedź szefów Canona odczytać tak: "Obserwujemy rynek, zobaczymy za kilka lat, m.in., czy konkurencji, która bagnet otworzyła szerzej, «atak klonów» pomaga, czy szkodzi."
No bo można całkiem łatwo wyobrazić sobie taki scenariusz, w którym chińscy producenci monopolizują rynek szkieł pod bagnet E... (tak jak rynek dronów)?
@Bahrd
Z jednej strony chciałbym wierzyć, że firma o pozycji i doświadczeniu Canona ma w szufladzie dowolny scenariusz na dowolną okoliczność rynkową, ale z drugiej stronie pozwolili (metodą Nokii), aby Sony obrosło w piórka.
Canon nie musi niczego obserwować, bo ma dane historyczne z ostatnich 12 lat. Według mnie nie trzeba sobie wyobrażać scenariusza monopolizowania szkieł pod bagnet E, bo jednak jest w fotografii (tak jak i w produkcji samochodów) pewien heritage inżynierski, który sprawia, że Sony czy Canon są w każdej chwili wrzucić na rynek dowolne szkło, które będzie lepsze od konkurencji. Rynek dronów jest rynkiem nowym, każdy startuje z tego samego punktu, no i udział optyki w ich funkcjonalności jest nieduży. Od 2 lat wiemy, że dobre i (niestety) skuteczne drony produkuje także Turcja i Iran...
Okay, ale jeśli nie wiadomo, co przyniesie jutro, to wydaje się, że lepiej, żeby firmy różniły się do tego jutra podejściem?
Poza tym, Sony to jednak inna liga na rynku znacznie przecież większym runku sensorów i przetwarzania obrazów [ link ], więc w aparatach i kamerach Sony może sobie pozwolić na grę - że tak powiem - dilettò per tutta. A skoro obiektywów produkować nie muszą, to być może dlatego tak dobrze im to ostatnio wychodzi?
Nie plotka, ale "o tym się mówi" [ link ], jak lidar wypala piksele.
Nie chciałbym się przekonać na własne oczy...