Sigma 70-300 mm f/4-5.6 DG OS
Firma Sigma Corporation zaprezentowała dziś nowy teleobiektyw 70-300 mm f/4-5.6 DG OS. Produkt został wyposażony w system stabilizacji obrazu (OS), którego wydajność ma sięgać 4EV i może on pracować nawet w sytuacji, gdy aparat jest wyposażony w stabilizację bazującą na ruchach matrycy. Zatem użytkownik może dokonać wyboru, z której stabilizacji chce korzystać.
Obiektyw został zaprojektowany pod pełną klatkę, co nie stoi na przeszkodzie, aby podpiąć go do lustrzanki z matrycą APS-C. Na jego konstrukcję składa się 16 elementów pokrytych wielowarstwowymi powłokami antyodbiciowymi, które zostały ułożone w 11 grupach. Jedna z soczewek została wykonana z niskodyspersyjnego szkła SLD.
![]() |

Nowa Sigma ma być dostępna na mocowaniu Sigma, Nikon, Canon, Pentax , Sony w cenie ok. £399.99, a jej pełna specyfikacja jest już dostępna w naszej bazie:
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
konkurencja w tym segmencie duża. Szkoda, że zrezygnowali z funkcji macro. Czekamy na teścik - choć brak EX i filtr 62 rewelacji nie zwiastuje.
Hmmm, to jest chyba nastepca wersji APO, tak? Fajnie, ze dodali stabilizacje, przyda sie niektorym. Jednak cena mnie bardzo szokuje.
Cena na poziomie 70-300 IS i 70-300 VR. Ufajmy jednak, że to początek i cena sugerowana. Pewnie w sklepach powinna być 300-400 zł tańsza od konkurentów.
to chyba tylko ci co mają wykastrowane C i N, będą to kupowali by filmy kręcić... reszta ma stabilizację :D
Zastanawiam się jaki jest cel robienia "amatorskich" obiektywów pod FF? nie wydaje mi się, że właściciele drogich dobrych aparatów tej klasy nie będą gustować w amatorskiej optyce? Może lepiej by było zrobić 55-300 OS pod APS C i chyba by się lepiej sprzedawał. Nawet 70-300 lżejszy i mniejszy pod APS-C/DX z OS trafiłby w jakąś lukę. Nie wspominam, że kiedyś robiło się w Sigmie amatorskie np. 70-210 f/3.5-4.5 - i chyba to odrobinę lepsze światło mogłoby się wielu spodobać.
To chyba jest niestety wersja DG czyli bez APO.
HSM mogli już dodać do tego szkiełka...
HSM może się pojawić w APO OS - ale wtedy cena podskoczy pod 1,6kzł.
Ciekawi mnie jak to szklo bedzie sie zachowywalo optycznie i jaka bedzie praca AF, jesli podobna do swoich poprzednikow to ja jako posiadacz Canona wole starą L-kę 70-200/4 bez stabilizacji no i moze byc uzywana.
A ja sie zastanawiam czy Sigma planuje inna wersje jeszcze. Mogli zwyczajnie zrezygnowac z pisania APO itp... Bo jesli to jest zmiennik tanszej wersji, to nie chce znac ceny zmiennika drozszej...
olaieryk - A jednak znajdują się klienci... Powiedzmy że ktoś ma FF i specjalizuje się w fotografii architektury, portretu bądź widoczkach a chciałby czasami złapać coś z płaską perspektywą nie zarobkowo , tak dla siebie w wolnych chwilach no to ja bym wtedy kupił taki obiektyw a nie stałke za 8tyś... po za tym jest wielu amatorów którzy kupują FF i podpinają tamrony 17-35 za 1 tyś. zł i nie ma w tym nic złego... ledwo uciułał na aparacik żeby mieć tą magiczną "plastykę" a teraz powolutku zbiera na dobre szkiełka bawiąc się taniością :)
Od czegos trzeba zaczać, ale nie za taka cene.
"olaieryk | 2009-09-04 09:28:48
Zastanawiam się jaki jest cel robienia "amatorskich" obiektywów pod FF?" - choćby po to, żeby uniknąć takich wpadek jak tu link
Ps. wpadka, to może złe słowo, ale chodzi o uniknięcie pewnych przypadłości obiektywów pod APS-C, a jeśli nie wiąże się to z podwyższeniem kosztów produkcji, albo niewielkim ich podwyższeniem, to dlaczego by nie?
Dokładnie. Jeśli ktoś rzadko używa tele, to nie musi od razu kupować drogiego szkła. Do zabawy i fotek z wakacji wystarczy. 1,5tys zł to nie powiedzmy 4-5 tys zł za lepsze szkło. I nie demonizujmy FF. To przecież normalny sprzęt, do tego coraz tańszy. Tylko cena musi być ze 20-30% niższa od "oryginałów". Tak do tej pory w Sigmie bywało...
@fresho: "HSM może się pojawić w APO OS - ale wtedy cena podskoczy pod 1,6kzł" - przecież to szkło, o którym rozmawiamy ma kosztować 400 funtów, co daje mi jakieś 1800 zł! Moim zdaniem trochę za blisko ceny Canona 70-300 IS, ale zobaczmy najpierw osiągi.
hmm, trochę mnie to dziwi. Poprzednik model APO w sojowej klasie cenowej wymiatał we wszystkich kategoriach oprócz 1 czyli AF. Generalnie zamiast stabilizacji wolałbym szybki i celny AF. Inna sprawa, że patrzę na ten obiektyw z perspektywy body ze stabilizacją...
Pablo_Katassi i slimaczysko: jak widać chętni się znajdą choć mnie te argumenty nie przekonują. Winietę dość prosto się koryguje a obiektywy tele na APS-C nie są w tej dziedzinie tak słabe jak zoomy szerokokątne. Osobiście na wakacjach robię najwięcej i najlepsze zdjęcia :) za to na wakacjach wolałbym 70-300 APS-C/DX który byłby mniejszy i lżejszy. Nie zapominajmy, że każdy producent posiada w swojej ofercie podobny obiektyw więc dlaczego mamy kupić akurat Sigmę??? Poczekajmy do testu, ale na razie nie widzę argumentu (400 funtów to słaby argument).
A ile wynosi sugerowana cena aktualnego modelu APO?
Kogoś zdrowo wygięło. 400 funtów za taki obiektyw? AF-S 70-300 VR kosztuje w UK 350-370 funtów, Canon EF 70-300 IS USM takoż. Ciekaw jestem co pokaże ta Sigma aby być warta takich pieniędzy - już wiemy, że nie ma HSM i tym przegrywa z C i N. Zobaczymy jak będzie z optyką ale na cuda nie liczę...
brt: 1000 złotych w ProCentrum.
nazgul, popieram. Uważam, że to RZADKA BEZCZELNOŚĆ ustawiać cenę podróby na poziomie ceny dobrego oryginału (myślę o C. 70-300IS). A nie podejrzewam, żeby pobiła Canona. Może "specjaliści" marketiongu w Sigmie myślą, że wysoka cena przekona ludzi do dobrej jakości i spowoduje popyt. To znana technika. Rolls Royce nie byłby tak prestiżowy, gdyby był w zbyt niskiej cenie.
Ciekawus, to Sigma "podrabia" szkła innych producentów (tych "jedynie słusznych i markowych")? :D
No proszę, toż to można proces jakiś wytoczyć i zamknąć w cholerę. Po co mieć alternatywę w wyborze szkieł jak to z definicji "podróby" i optycznie i mechanicznie samo zło? A choćby było dokładnie odwrotnie to samo logo "kundla" pozostaje więc i tak jest be ;)
A cena jest jaka jest, nowość + kryzys. Rynek ją za jakiś czas zweryfikuje.
ciekawus - poza zabawną definicja tzw. "wartości dodanej" trochę niezbyt mądre rzeczy piszesz, bez obrazy :)
lotofag, tak. Dla mnie to podróba. W sensie negatywnym, złej jakości. Mam przykre doświadczenia z AF obiektywów Sigmy i już nigdy nie zaryzykuję zakupu szkła tej firmy. Ale to wypowiedź subiektywna.
Otóż drogi ciekawusie chyba nie za bardzo rozumiesz sensu słów, których używasz ;)
Szkła Sigmy, Tamrona, Tokiny, itd. to nie są podróbki/kopie szkieł "firmowych" producentów tylko własne konstrukcje. Nieraz gorsze, nieraz lepsze, nieraz nie będące w ogóle odpowiednikami szkieł systemowych.
Raz się sparzyłeś i nie chcesz mieć więcej do czynienia z tymi produktami - ok. Ale nie ma sensu ich deprecjonować w czambuł dla jednego przypadku. MIałeś problem z AF, a piszesz ogólnie o "złej jakości". Może trzeba było najpierw w ramach gwarancji wysłać obiektyw do kalibracji? Ba, nieraz nawet systemowe szkło nie potrafi poprawnie współpracować z korpusem ;) Do tego producenci niezależni nie mają tak różowo np. przy współpracy z Canonem. Ale dzięki nim coś się dzieje na rynku, chyba lepiej mieć większy wybór i konkurencyjne ceny, niż mniejszy i dyktowanie cen z góry bo nie ma alternatywy... :)
lotofag, jesteś ze Sigmy? :-) A tak poważnie, wiem że to są ich własne konstrukcje. Od czasów M42 używałem Minolty, obecnie mam Canona. Miałem (tzn. sporo używałem) już chyba ponad 20 różnych obiektywów systemowych i nigdy nie trafiły mi się problemy z BF/FF. Może to fuks. A z Sigmą (dla C) aż w trzech przypadkach, nie w jednym. Zwyczajnie oddałem szyt do sklepu a nie do serwisu.
"...trzeba było najpierw w ramach gwarancji wysłać obiektyw do kalibracji" - dlatego pytałem, czy jesteś ze Sigmy :-) To chyba jakiś żart, żeby zaraz po wizycie w kasie wysyłać obiektyw do kalibracji AF. Chyba, że ktoś kocha Sigmę na zabój i ma czas na takie pierdoły.
Nie, nie pracuję dla Sigmy ;)
Co do kalibracji, to skoro Twój egzemplarz wykazywał problemy z AF to czemu z niej nie skorzystać? I jeśli to nie pomoże to zażądać wymiany/oddać. Oczywiście znowu zakładasz, że skoro Tobie się coś takiego przytrafiło, to wszystkie egzemplarze dowolnego szkła Sigmy wykazywałyby taki sam błąd i każde trzeba by reklamować... Może wystarczyło wymienić na inny egzemplarz? Takie problemy dotyczą także drogich i markowych szkieł - rozejrzyj się trochę po internecie ;)
Rozumiem argument ze stratą czasu, tylko jak kupisz systemowe szkło, które też będzie wadliwe, to zrobisz to samo co z Sigmą i napiszesz, że wszystkie szkła tego producenta to szajs? :D
A bywa też, że możesz nabyć szkło systemowe będące w rzeczywistości konstrukcją np. Tamrona ;)
Wydaje mi się, że do jednego worka wrzucasz dwie zupełnie inne rzeczy: optyczno-mechaniczną jakość wykonania obiektywów (tu producenci niezależni nie mają się przecież czego wstydzić) i problemy ze współpracą z korpusami konkretnych firm (systemowy bagnet to nie wszystko, pozostaje problem na poziomie elektroniki i zestrojenia całości układu korpus-obiektyw i tu częstokroć producenci niezależni muszą dochodzić do tego sami).
Witam wszystkich !!!
Wtrącę swoje dwa słowa. W ub. roku używałem Sigmy 18-200 OS z dwoma body - Nikoś D40 i potem D90 -. Sigma była przywieziona ze Stanów. Szkiełko bajka, zero luzó, nie rozsuwała się przy noszeniu dziobem w dół, a ostrość... NIESAMOWITA i to przy takim zoomie, żadnych BF/FF, nic. Sprzedałem wraz z D90. W tym roku jakimś fartem nabyłem Fuji S5 PRO więć powstał problem ze szkłem. Wycieczka do sklepu Simy, półtorej godziny grzebania w szkiełkach, w końcu nabyłem 18-200 OS sądząc, że będzie tak dobry jak poprzednik. Pojechałem na Słowację, trzasnąłem 1,5k fotek (nieco wk...ny bo ciągle się rozsuwała, wszystko było luźne jak czort), wróciłem, wrzuciłem na kompa i masakra. Ostrzył jak chciał, przeważnie bardzo duży FF. Na wszelki wypadek wziąłem od kumpla Nikorra 17-70 by sprawdzić puszkę, pucha była ok.
Panie i Panowie, może po prostu sigma zlewa Polskę sikiem prostym, nie jesteśmy takim rynkiem jak USA czy Szkopolandia. Nie wysyłałem szkiełka z puszką do kalibracji bo to jest chore. Kupuąc nowe auto w salonie nie oddaje się go na miesiąc do serwisu by go wyregulować, ma działać. A jak będą tak dalej postępować to po prostu zwiną się z rynku i tyle. Ceny pomińmy... chwilą ciszy.
Pozdrawiam wszystkich.