Canon EF 70-200 mm f/2.8L IS II USM
Canon zaprezentował obiektyw EF 70-200 mm f/2.8L IS II USM, który ma zastąpić wcześniejszą, 9-letnią konstrukcję o analogicznych parametrach. Nowy model podobnie jak poprzednik składa się z 23 elementów, lecz tym razem ułożono je w 19 grupach i zastosowano jeden element fluorytowy i pięć wykonanych ze szkła UD.
Dzięki przeprojektowaniu toru optycznego zmniejszeniu uległa minimalna odległość ostrzenia, która wynosi teraz 1.2 m, a maksymalne powiększenie wzrosło do 0.21x.
![]() |
W obiektywie zastosowano szerszy pierścień do manualnego ustawiania ostrości, a według zapewnień producenta ulepszona stabilizacja obrazu ma być wydajniejsza o 1 EV w stosunku do poprzednika. Canon EF 70-200 mm f/2.8L IS II USM współpracuje ze wszystkimi obecnymi konwerterami japońskiego producenta, a kupujący w zestawie oprócz dekielków otrzyma osłonę przeciwsłoneczną, łącznik statywowy i etui. Obiektyw do sklepów trafi w kwietniu br.
![]() |
Pełna specyfikacja obiektywu jest już dostępna w naszej bazie:
Informacja prasowa
Londyn, Wielka Brytania, 5 stycznia 2010 r. – Canon poszerza słynną rodzinę obiektywów L o nowy teleobiektyw zmiennogniskowy EF 70-200 mm f/2.8L IS II USM. Nowy zoom, następca popularnego modelu EF 70-200 mm f/2.8L IS USM, oferuje ulepszoną jakość w każdym obszarze.
Jak przystało na serię L obiektyw EF 70-200 mm f/2.8L IS II USM zapewnia doskonałą pracę optyki w najbardziej wymagających warunkach. Wykorzystanie sugestii użytkowników przyczyniło się do usprawnienia wewnętrznego systemu optycznego oraz zmiany budowy obiektywu – wydajność i trwałość nowego teleobiektywu idą w parze z zaawansowaniem samej optyki.
„Reporterzy agencji Reuters używają obiektywu EF 70-200 mm f/2.8L IS USM od wielu lat, gdyż pozwala on na bardzo dużą swobodę działania” - powiedział Kevin Coombs, redaktor agencji Reuters. „Ten obiektyw to «koń roboczy» zawodowców ze względu na odpowiednią rozpiętość ogniskowych, duży otwór względny oraz stabilizator obrazu. Z zaciekawieniem wyczekuję ulepszeń oferowanych przez EF 70-200 mm f/2.8L IS II USM”.
Jakość i wydajność klasy premium
Teleobiektyw EF 70-200 mm f/2.8L IS II USM posiada przeprojektowany system optyczny składający się z 23 elementów ułożonych w 19 grupach, i oferuje imponujące wyniki pracy. W środku szeregu soczewek mieści się wysoce wydajny element fluorytowy współpracujący z pięcioma elementami ultra-dyspersyjnymi (UD). Taki układ optyczny znacznie redukuje aberrację chromatyczną w całym zakresie ogniskowych – w efekcie otrzymujemy wysoce kontrastowy i niezmiernie wyrazisty obraz w całym kadrze.Szybki system autofokusa (AF) doskonale dopełnia możliwości korpusów cyfrowych lustrzanek SLR, które ukazały się na rynku jesienią 2009 roku – EOS-1D Mark IV oraz EOS 7D. Nowy teleobiektyw posiada silnik USM AF typu pierścieniowego, który współpracując z nowym, szybkim przetwornikiem obrazu i wykorzystując zoptymalizowany algorytm AF zwiększa szybkość nastawiania ostrości i redukuje poziom hałasu.
Minimalna odległość ogniskowania 1,2 m oraz powiększenie 0,21x pozwalają zbliżyć się do fotografowanych obiektów bez potrzeby zmiany obiektywów – skorzystają na tej dogodności fotoreporterzy oczekujący wszechstronności. Unowocześniony 4-stopniowy stabilizator obrazu (IS) pozwala na wydłużenie czasu naświetlania bez ryzyka rozmycia obrazu powstałego wskutek drgań aparatu.
Nowe wzornictwo, wyjątkowa łatwość obsługi
Oprócz nowej konstrukcji wewnętrznej, obiektyw EF 70-200 mm f/2.8L IS II USM cechuje ulepszona konstrukcja zewnętrzna. Grubość wystających części i przełączników jest znacznie mniejsza, aby zapobiec przypadkowemu włączeniu oraz poprawić ogólny wygląd obiektywu. Gumowy pierścień nastawy ostrości został poszerzony, a drobne rowki ułatwiają ręczną regulację ostrości.Jak przystało na model z serii L, obiektyw EF 70-200 mm f/2.8L IS II USM jest całkowicie wodoodporny, a zatem idealny do pracy we wszystkich warunkach pogodowych. Mocowanie, przełącznik trybu regulacji ostrości i pierścień ręcznej nastawy ostrości posiadają budowę odporną na kurz i wilgoć, zapobiegając przedostaniu się kurzu i wody do środka aparatu i obiektywu podczas użytkowania z pogodoodpornymi korpusami EOS. Solidny i niezawodny obiektyw EF 70-200 mm f/2.8L IS II USM jest przystosowany do intensywnej eksploatacji, co czyni go idealnym narzędziem codziennej pracy zawodowych fotografów.
Wysokiej jakości akcesoria serii L
Zestaw z teleobiektywem EF 70-200 mm f/2.8L IS II USM zawiera następujące akcesoria: nowa osłona przeciwsłoneczna ET-87, uchwyt statywowy typu pierścieniowego B (W) oraz nowy futerał LZ1326, pomocny w przypadku konieczności szybkiej zmiany obiektywów.Obiektyw EF 70-200 mm f/2.8L IS II USM jest kompatybilny z gamą opcjonalnych akcesoriów marki Canon, między innymi z telekonwerterami EF 1.4x II i EF 2x II, pierścieniami pośrednimi EF 12 II i EF 25 II oraz filtrami o średnicy 77 mm.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
bialy :D
ps.
nic madrzejszego mi nie przyszlo do glowy
po glebszej refleksji chyba cofne to co powiedzialem....
ON JEST BIALO-CZARNY :D
Jakieś sugestie co do przewidywanej ceny tego cuda? Ciekawe czy można liczyć na lekką obniżkę cen pierwszej wersji ;P było by miło ;)
nooo nareszcie, to teraz jeszcze tylko poczekać na teścik i z czystym sumieniem na zakupy....
Obiektyw na pewno znakomity, ale boję się, że różnica w cenie będzie na tyle duża, żeby nie wycofać starszej wersji, ani nawet nie obniżyć jej ceny.
Obiektyw dobry, ale zoom nożny lepszy, przynajmniej nic nie kosztuje.
Dlaczego ja tak nienawidzę firmy Canon ? Czekam, aż Sony i Samsung dadzą im "popalić" ewentualnie wyślą ich "na drzewo".
no zoom nozny to rewelka,zwlaszcza jak sie nie mozna ruszyc z miejsca bo obiekt fotografowany jest np.za rzeka :)
niezly obiektyw,cena pewnie bedzie tez niczego sobie
A kiedy będzie nowy 24-70 f/2.8 L?
Ja czekam na zoom 10-200/2.8 w cenie godziwej tzn. gdzieś około 2000 zł. w całkowicie nowej technologi /gabaryty takie jak 15-85 IS/.
Liczę na firmę Samyang.
W specyfikacji chyba pomylono liczbę listków przysłony z minimalną przysłoną.
nowy Nikkon 70-200/2.8 kosztuje 2300 EUR. a mozna oczekiwac, ze co jak co, ale Canon swoje szklo zrobi nie gorzej a prawdopodobnie lepiej, bo akurat ten zakres i wypasiona stabilizacje to potrafia zrobic (vide f/4 IS).
obstawiam, ze na poczatku smarkna 2500~2600 EUR i bynajmniej nie beda sie spieszyc z obnizkami. ten lens to bedzie na dlugie lata kon roboczy profesjonalistow w systemie Canona i on moze byc drogi - jesli bedzie wypasiony.
pozostaje czekac na stabilizowane 24-70/2.8 IS i na premiery 1D mk4 i 1Ds mk4 Canon ma odnowione 3 kluczowe szkla reporterskie.
Wszystko to to próba reanimacji TRUPA.
DSLR to TRUP. To koncepcja niemal niezmieniona od 100 lat, poza wymyśleniem cyfrowej matrycy.
To kilogramy szkła, tony do dźwigania.
Z przyjemnością poświęciłem 5D z Lkami dla GF1 z 20mm.
Mam 80% jakości ale tylko 20% wagi i wielkości.
Wywalenie lustra to tylko pierwszy etap.
Teraz czas na przełom w konstrukcji obiektywów.
Reaktywowanie DO, coś w kształcie elastycznej soczewki działającej jak oko itp.
Potrzeba Fotograficznego Googla, który przewietrzy te stare pomieszczenia.
MaciekP - czekać to sobie możesz. Ja wolę robić zdjęcia. Równie dobrze można powiedzieć - "jak będziemy mieli powszechnie dostępne pojazdy latające, to będę podróżował. Na razie nie warto.".
gugla-srugla ;) to nie jest kwestia jednego komponentu, ktory mozna wyrzucic :) a to jednak troche roznica
Oby optycznie był lepszy niz juz te starsze szkła (zapewne) i optycznie dorównał Nikkorwi I Sony 70-200mm
link
Heh - mimo Mp3, przenośnych odtwarzaczy rynek płyt winylowych i kaset nie wymarł ale powoli zaczyna się odradzać :) A jakie to wielkie i nieporęczne...
Po testach nowego Macro w odświeżoną i skuteczniejszą stabilizację można chyba wierzyć.
sparky81 ja bym to jeszcze przemyślał bo według mnie jest on BIAŁO-CZARNO-CZERWONY
Maciek P mimo, że użył dość hardcorowego stwierdzenia ma w swoje wypowiedzi trochę racji, bezlusterkowce mają przyszłość, ale czy grzebałbym DSLR? hmmm chyba jeszcze na to za wcześnie
Znalazłem na www.fredmiranda.com/forum/topic/852626&rurl= że będzie droższy o 600 dolarów od wersji 1. Jak ktoś jest zainteresowany mam na zbyciu wersję 1 prawie nówka. super ostry. Info na optycznych w forum sprzedam.
Może dzięki temu po premierze ludzie będą się pozbywać starej wersji za rozsądną cenę? Z przyjemnością przygarnął bym pierwszą wersję tego szkła :)
P.S. A ja tam nie zamienię lustra na żaden inny wynalazek - lubię to klikanie koło ucha :)
"MatusP | 2010-01-05 17:30:58
MaciekP - czekać to sobie możesz. Ja wolę robić zdjęcia. Równie dobrze można powiedzieć - "jak będziemy mieli powszechnie dostępne pojazdy latające, to będę podróżował. Na razie nie warto.".
Nie czekam. Robię....ale mimo kilku aparatów w tym DSLR, praktycznie dźwigam tylko GF1/20mm i DP1 28mm. Poza PROFI, którzy zyją z tego mam dość noszenia 10kg torby i podniet typu "kiedy będzie 60D" a czy nowa alfa 700 zabije konkurencję. To kręcenie się wokół własnej osi i dodawanie kolejnego zaworu i 10KM do starego silnika.
szczęka opada...
MaciekP Ten trup ma się dobrze. Szczególnie dlatego, że jest całkiem spore grono ludzi dla których te 20% w jakości ma znaczenie. Ponadto parę innych cech których takim konstrukcjom ciężko będzie nadrobić - jak szybkość AF (Sport) oraz długie tele. Oczywiście konstrukcje jak GF1 maja i zalety ale te zalety pozwolą im funkcjonować równolegle.
...wow
Na dzień dzisiejszy u angoli 2799.99 funtów w pre-order ,
gdyby molochy jak C, N, S itp skupiły sie na innowacyjności a nie dojeniu klientów i reanimowaniu trupa przez dodawanie bajerów typu live view coś by drgnęło i np aparaty typu mikro43 nie ustepowałyby IQ DSLR.
GF1 prawie nie ustępuje a 20mm zawstydza wiele "dorosłych" obiektywów nie wspomiając o dinozaurach typu 50 f1.4 czy f1.8 czy badziewnemu f1.2 za duże pieniądze.
Problem w tym, ze wielu zainwestowało w szklarnie i firmy ciągną swoje stare x86 jak INTEL, no nie chcą stacić przychodu z "LEGACY".
Chwała tym co się nie boją jak SIGMA z DP1/2 czy PANA/OLY z u43.
Maciek, Maciek... o co walczysz Chłopcze? Używaj co Ci wygodnie i rób zdjęcia. A ja chętnie wydam samodzielnie zarobione pieniążki na tą "kupę złomu do mojego trupa" i to bynajmniej nie po to by kogoś zawstydzać czy mierzyć w procentach jakość obrazu tylko dlatego że lubię tą frajdę kiedy słyszę klik lustra i wiem że w puszce złapałem to co chcę. A co do jakości obrazu to takich subiektywnych smaczków jak plastyka nie da się zmierzyć żadną miarą...
Wygląda pięknie, oby równie piękny był optycznie, ale aż boję się pomyśleć ile to cudeńko będzie kosztować.
Oho, widzę że zaczyna się szermierka plastyką. A ja się zastanawiam czy z drugiej strony tego obiektywu też jest tyle przełączników.
Jeśli ten obiektyw został wyprodukowany w nowej fabryce optyki, którą Canon zbudował niedawno na Tajwanie to może być on przykładem ich najnowszej technologii i można spodziewać się, że również EF 24-70/2.8 L IS USM II będzie reprezentował podobny poziom. W tej chwili jest to najbardziej pożądane szkło przez kanoniarzy, nie tylko profesjonalistów.
W specyfikacji jest chyba błąd: Minimalna przysłona 8
ze strony canonusa
Lens Hood ET-87 (not included)
Nawet jeśli to nieprawda, to Freudowska pomyłka
2marekm | 2010-01-05 16:06:24
"Obiektyw dobry, ale zoom nożny lepszy, przynajmniej nic nie kosztuje. "
W takim razie powiedz mi gdzie rozdają stałki za darmo?
Jak słyszę Canon scyzoryk w kieszeni mi się otwiera.
Komplet naparstków /13mg/ zwanych tuszami do drukarki Canon iP6700D kosztuje około 400 zł.
Dlaczego Unia Europejska nic w tej sprawie nie robi. Przecież oni interweniują w bardziej błahych sprawach.
znając polski rynek to min 8500zł będzie kosztował jak nie więcej i robi się płacz i zgrzytanie zębów ;D
Ten obiektyw musiałby miażdżyć optycznie starszą wersję, żeby opłacało mi się tyle dopłacić.
2marekm:
A zamienniki? Systemy stałego zasilania? Nikt nie zmusza do kupowania oryginałów.
BTW:
Na stronie canon.pl w ofercie jest tylko druga wersja, więc wynika z tego, że produkcję jedynki zakończyli.
odpowiednik nikona kosztuje w uk 1800-2000 funtow, starsza wersje mozna kupic za 1300-1400 funtow, musza schodzic jak cieple buleczki bo bardzo szybko znikaja z oferty sklepow internetowych, pozostaje e-bay i import z hong-kongu:)
Ciekawe czy będzie tak dobry optycznie jak Tamron 70-200?
@chuba
bedzie:)
Cyprus, Jacek_Z, dzięki, poprawione
Kolejna bezpodmiotowa dyskusja. Używam wersji pierwszej z IS do codziennej pracy. Optycznie szklo jest bdb, mechanicznie gorsze niz stary 80-200/2.8 L.
Uwazam, ze wersja w fluorytem bedzie optycznie lepsza, choc i tak mamtorzy wynazalkow tego nie zauwaza.
MatusP uwierzyl w marketingowy belkot, ktory każe niektorym wierzyc w genialnosc 4/3. Od lat powtarzam, ze 4/3 od poczatku jest technologicznym trupem. Jeden z wielu wynalazkow, ktory ma szanse przetrwac dzieki miedzy innymi zabiegom typu robimy celownik bez celownika. Uwazam, to za kompletna bzdure. Monitorek do komponowania kadru w takim aparacie, to jakas porazka! Celownik, chocby najprostszy z niwelacja paralaksy, pownien byc wbudowany. Uzywam P-E1 z nalesnikiem i celownikiem. Znakomity zestaw na fotografowanie w wolnych chwilach. Jakosc zdjec na przyzwoitym poziomie. Jednak ten aparat, jak i panaslon nie zastapia lustrzanek C, N, czy telewizyjnej firmy.
To dwa swiaty rzadzace sie swoimi prawami i Olek z E1 przekonal sie o tym. Zrobic aparat dla reportera, to nie lada sztuka.
Co do ceny. Bedzie wysoka, ale szklo jest tego warte. To nie jest sprzet dla biedakow, ktorzy uwazaja, ze kompakt za 1500 z zoomem x100 robi swietne zdjecia.. Mysle o stronie technicznej, bo merytoryczna, to calkiem inna bajka.
Dokladnie za nipochem.
Na codzien GF1, do pracy DSLR. I tyle w temacie.
Piękne szkło, szkoda że go nie kupię. :)
Jako amatorowi nie opłaca mi się pchać tyle kasy w jeden obiektyw. Zresztą i tak rzadko bym takich ogniskowych pewno używał.
Ale szkło miodzio - szacunek dla Jedynie_Słusznej_Firmy! :)
ładny jest, można założyć do nikona ?
szkoda, że 4/3 ma relatywnie małą powierzchnie przetwornika. Co do wizjera to się mylisz. JEST. Przyszłość wizjerów to ELEKTRONIKA i prędzej czy później będzie pożegnacie się z lustrem. Pozostanie jedynie to do wyciskania pryszczy z nosa. :-)
Niech profi ćwiczą bicepsy i szpanujują białymi monstrami. Dla pozostałego miliarda coś co daje prawie jakość 80% topowego DLSR a da się nosić przy sobie.
Miałem kochane 85L, 14 MK2, 35L. wspaniałe. Ale ilu zdjęć nie zrobiłem bo nie chciałem tego dźwigać?
Czekam nie ogromna niecierpliwością na testy bo ciekawy jestem czy (opczócz ceny) wzrośnie też rozdzielczość
Super, świnka długo nie pociągnie bo od jakiegoś czasu myślę o zamianie swojej Lki non IS na IS. Btw. fluoryt jest pakowany do 70-200/4L (obu wersji).
Kolega Maciek nie zwrócił uwagi na to, że różni ludzie używają aparatów do różnych rzeczy. u4/3 ze względów fizycznych na dziś (wielkość matrycy) nie osiągnie ani jakości ani plastyki FF a przecież są jeszcze tylne ścianki i lustrzanki średnioformatowe o znacznie większym rozmiarze sensora. u4/3 jest bardzo sympatycznym sprzętem, który zawsze można mieć przy sobie, ale do wielu zastosowań na razie się nie nadaje.
Pozdrawiam!
>MaciekP
Co do 85L, 35L, 24L nie uważam ze dają aż tyle więcej w obrazie żeby rekompensowało to ich wielkość i nieporęczność. Canon ma świetne małe zamienniki. Ja mam i pracuje na 28/1.8, 50/1.4, 100/2 już wiele lat i jakoś nie miałem potrzeby przejść na L. Wolałem już kupić drugi korpus 5D.
"u4/3 ze względów fizycznych na dziś (wielkość matrycy) nie osiągnie ani jakości ani plastyki FF "
Miałem FF. 20mm 1.7 na u4/3 całkiem ładnie rozmywa.:-)
...a jakosć porównywalna z dużo większym 20D....który też mam.
Trzeba robić RAW, wyostrzanie zero a potem obróbka jak z Canona.
Piękny obiektyw, ale wielki i ciężki. Sensowny chyba tylko do canonowych jedynek, bo nawet przy 5D bez gripa ciężko to nosić. Sam świadomie kupowałem wersję f/4IS zamiast f/2.8IS, głównie z powodu gabarytów/wagi, a mniej z powodu ceny. A i tak często jest to dla mnie za duże i nieporęczne, i za często sprzęt zostaje w domu z tego powodu. Choć ogniskowe 70-200mm na FF to świetny i bardzo uniwersalny zakres, i trudno mi zamienić je na jedną stałkę.
Micro4/3 to świetny wynalazek. Zwykłe 4/3 nie spełniało obietnic, bo nie zyskało za wiele na gabarytach (wystarczy porównać Olka E3 do Pentaxa K7), ale już takie modele jak G1/GH1, a szczególnie GF1/EP1/EP2 dają wyraźny zysk na gabarytach. Matryca sporo mniejsza od FF, ale znaczenie większa różnica jest pomiędzy m43 a matrycami kompaktów. I nie tak wielka różnica w stosunku do APS (72% powierzchni APS-C). A mamy aparat który zabieramy ze sobą znacznie częściej niż wielkie i cięzkie FF. Zawodowiec może dźwigać - to jego sprzęt do pracy, ale w przypadku amatorów dzięki mniejszym aparatom mamy znacznie więcej okazji by w ogóle zrobić jakieś zdjęcia. Dzięki m43 zdjęcia mogą być jakościowie na poziomie zdjęć z luster APS.
"Dzięki m43 zdjęcia mogą być jakościowie na poziomie zdjęć z luster APS. "
i praktycznie są poza bardzo wysokim ISO.
20mm 1.7 PANASA na pełnym otworze bije na głowę 50ki lustrzankowe i pewnie odpowiada ich przymknieciu gdzieś do 2.8.
PANAS 7-14 (14-28) nadal jest mały, niestety drogi i jakościa zawstydza wielkie opowiedniki.
Polecam :
link
W tej dyskusji mylą Wam się niestety rzeczy podstawowe. Sprawa nie polega (w skrócie) na takim czy innym systemie ale na prawach fizyki. A praw fizyki się nie oszuka. Chodzi o wielkość sensora. Podawaną nie w Mpix a w centymetrach... Oczywiście zgadzam się, że przyszłość to systemy bez luster, za to z elektronicznym wizjerem, jednak zysk na gabarytach nie będzie jakiś szalony. Posiadacze matryc 4/3 mogą sobie porównać Olka E-430 z Penem... Widać tu jakąś wielką rewolucję w rozmiarach?
Czyli aparaty bez lustra, za to z elektronicznym wizjerem będą TROCHĘ mniejsze. Wciąż jednak będzie trzeba w nich upchać magnezową obudowę i uszczelnienia, jeśli mają się nadawać do robienia zdjęć w każdą pogodę i w każdych warunkach, a nie tylko na imieninach u Cioci Jadzi.
Śmiem jednak twierdzić, że nawet do aparatów bez lustra, będziemy podpinać tę samą optykę. Bo znowu... prawa fizyki!
Użytkownicy E-systemu mogą sobie łatwo sprawdzić, ile kosztują NAPRAWDĘ jasne szkła Zuiko.
Że można podpiąć jasne i tanie Sigmy pod 4/3? No można, tylko to będzie TO SAMO szkło jakie podpinamy dziś pod FF czy APS-C a przecież chcemy sprzęt mniejszy i lżejszy... :)
Poza tym, nawet najjaśniejszym szkłem na matrycy 4/3 (znów prawa fizyki) nie uzyskamy takiej głębi ostrości, jaką daje FF.
I co z tego, że mam "80% jakości lustrzanki" (KTO W OGÓLE TO POMIERZYŁ I JAK??? :D ) jeśli osiągnąłem ów wynik szkłem z mocowaniem M lub innym "dużym" obiektywem? To gdzie tu zysk? No i nie da się pominąć zasadniczego faktu, że niektóre efekty związane z papierową GO są na maleńkiej matrycy w ogóle nie do uzyskania!
I tyle.
Fizyki się nie oszuka. Można oszukać klienta. Temu służy rozbudowanie działu marketingu powyżej stopnia rozbudowy działu R&D.
Ale lepszych zdjęć od tego się nie zrobi.
Źle mnie nie zrozumcie - nie mam nic przeciwko wywaleniu lustra z aparatu i wprowadzeniu wizjerów optycznych ODPOWIEDNIEJ jakości. Pozbawienie aparatu tylu ruchomych elementów powinno zwiększyć jego trwałość i pozytywnie wpłynąć na jakość zdjęć.
Jednak optyka pozostanie ta sama, jeśli zależy nam na utrzymaniu jakości. Bo tak naprawdę to optyka decyduje czy zdjęcie jest płaskie i nieciekawe czy niemal jak 3D...
Miało być 'wizjerów elektronicznych" :)
"Fizyki się nie oszuka. Można oszukać klienta. Temu służy rozbudowanie działu marketingu powyżej stopnia rozbudowy działu R&D. "
Niestety wygląda jakby w C dawno dział R&D zamknięto. Szczególnie odpowiedzialny za moduł autofokusa.
Kiedyś pojwaił się wątek w którym inżynierowie z C płakali, z emarketing każe im robić matryce w gigantyczną ilością MPIX zamaist zrobić coś naprawdę EXTRA w "rozsądnej" ilości pikseli.
Dla mnie docelowym kierunkim jest odejście od klasycznych konstrukcji szkieł o czym wspomniałem w pierwszym wpisie. Brak lustra to pierwszy krok we własciwa stronę.
Sam pracuje w korporacji i wiem jak wygląda sprawa R&D i zarabiania pieniędzy przez takie firmy.
Cala nadzieja w małych innowacyjnych organizacjach i ośrodkach naukowych. Potem firma kupuje licencję lub mniejsza firmą i mmay rozwój. Żadne dział R&D w takiej firmie jak C nie zdecyduje się na nic radykalnego co mogłby zagrozić stałemu przypływowi gotówki. Stąd zmiany minimalne i jedynie kosmetyczne.
Jaki cel może przyświecać Canonowi by zrobić radykalną rewolucję? Żeby od razu skreślić dziesiątki swoich konstrukcji do tradycyjnych luster i opracowywać wszystko od nowa? Cała gama obiektywów, drogich L-ek do kosza? Od nowa wszystko projektować? Stracić cały system by od zera robić nowy? Stracić użytkowników wyposażonych w kilogramy ich sprzętu kompatybilnego tylko z body Canona?
Tak samo TPSA przymusza klientów do używania telefonu stacjonarnego przy okazji usługi internetowej (telefon albo przymusowa opłata "za utrzymanie łącza") mimo że to już dawno jest przeżytek.
Ani Canon, ani Nikon rewolucji nam nie zafundują. Nawet jeśli mają stosowne opracowania, schowają je głęboko w sejfie i wyciągną wtedy, kiedy ktoś ich zmusi.
Rewolucję możemy dostać od firm bez tego całego spadku po starym, lustrzankowym systemie. Stąd to Panasonic, mający wielkie zaplecze R&D, ale bez obciążenia dziesiątkami modeli ze starego, lustrzankowego systemu, próbuje zaoferować coś nowego. Dlatego Samsung, bez obciążenia lustrzankową historią, też chce wejść w rewolucję "bez lustra". Stąd Ricoh próbuje forsować nowe rozwiązania (choć przy jego zapleczu raczej ich nie przeforsuje). Canon bedzie ostatnim który zrezygnuje z luster.
Czytając większość wpisów odnoszę wrażenie, że jestem Guliwerem w krainie Liliputów. Oto ciężar 1,5 kilograma jest dla większości czymś czego podniesienie wymaga nadludzkiej siły. Tak się składa, że 70-200 to chyba najpopularniejsze szkło wśród reporterów i jeszcze żaden znany mi pstrykacz nie płakał ani też nie wspomagał się sterydami z powodu ciężaru szkła. Fotografuję sport i jakoś mi ręka nie zwiędła mimo, że cały mecz lecę bez monopodu. Ba, zazwyczaj kpimy ze znajomymi z ludzi, którzy do lekkich 70-200 doczepiają sobie dla lansu monopody. A tu ? 70-200 megaciężkie, ktoś nawet napisał o ogromnych gabarytach 85L, 50L. Nie wiem czy to jakaś, ostatnio modna, fotograficzna leppierada nakazująca krytykę wszystkiego co nowe czy po prostu brak styczności w swoim życiu ze szkłami typu 300/400mm.
Źle, że wyszło coś nowego ? Moim zdaniem tylko dobrze. Stare wersje siłą rzeczy będą tanieć - nie teraz to później. Zawsze to zwiększa jakiś ruch również na rynku wtórnym.
no to wiemy już, że Maciek pracuje w korporacji a nie jest fotografem - to tłumaczy podatność na zabiegi marketingowe i brak rozeznania w praktycznej fotografii.
50% tego co tu napisano admin powinien wypatroszyć albo przenieść na forum, bo to jest odpowiedniejsze miejsce do dyskusji.
"no to wiemy już, że Maciek pracuje w korporacji a nie jest fotografem "
No to zdyskredytujemy Macka co fotografuje amatorsko 20lat i nie ma pojęcia o fotografii i jest podatny na zabiegi marketingowe..
Co to znaczy być fotografem? Biegac po ślubach w weekendy?
Kiedy czytam, ze ktoś nie jest fotografem bo pracuje w korporacji i ma brak rozeznania w praktycznej fotografi ogarnia mnie pusty smiech.
Kto jest prawdziwym fotografem? Fotogra aftystyczne, krajobrazowy, reklamowy, amator, fotgraf legitymacyjny czy może gazetowow-sportowy?
Nadętym "prawdziwych fotografom" polecam lekture biografii np, Gombrowicza...jeżeli poza bieganiem z aparatem jeszcze starcza im czasu na czytanie książek.
ilDottore | 2010-01-06 10:47:47 napisał: "Bo tak naprawdę to optyka decyduje czy zdjęcie jest płaskie i nieciekawe czy niemal jak 3D..."
Jedna uwaga, za kilka lat będzie boom na telewizory 3D, a za nim pojawi się boom na aparaty robiące zdjęcia 3D. W przypadku kompaktu nie jest problemem zmieścić dwa małe obiektywy.
Tak więc pytanie czy prawdziwe 3D nie wygra z 3D "udawanym" przez małą głębię ostrości?
Nie zdyskredytuje - ale jak sam sobie doskonale zdajesz sprawę taki korporacyjny Maciek będzie miał inne wymagania a przy okazji doświadczenia od osoby która ZAWODOWO używa sprzętu. Żaden to wykładnik (niestety) odnośnie wiedzy czysto fotograficznej, ale bardzo często dość spory odnośnie użyteczności sprzętu w danych warunkach.
Pancake Olka czy nawet jaśniejszy panasonica nie da takiej samej plastykijak FF bo jak ktoś już to rozwinął takie są prawa fizyki. Zadań w których dzisiejsze aparaty u43 nie mają szans konkurować z lustrzankami jak również różnic w jakości i komforcie pracy jest mnóstwo.
To, że Tobie odpowiada chodzenie z u43 nie znaczy, że cały świat jest zacofany.
Wypadało by powiedzieć, że Macku jako osoba z 20 letnim doświadczeniem masz wyjątkowo mało obiektywne podejście do tematu.
Pozdrawiam!
po prostu przeszedłem długa droge ewolucyjną.
SMENA>FED>50E>Rolleiflex>Contax G2>5D>20D>DP1>GF1
zaiste zadziwiająca ewolucja (5D>20D>DP1).
Proponuję Ci, przejść się na mecz siatkówki a zaraz potem na jakiś dobry koncert jazzowy.
Z mojej strony EOT!
wszystko zalezy od tego czym dla ciebie jest fotografia.
Z 5D do tych wynalazków to raczej inwolucja... :) Ale każdemu, co mu się należy. :)
Nic mnie nie obchodzi kto i czym robi zdjęcia, ale proszę bez dorabiania na siłę jakichś teoryjek o wyższości jednego nad drugim...
Ja nie wypisuję nonsensów, że z 5DMkII i szkła Sigmy czy Zeissa mam 82% :))) jakości 1Ds + L-ka za ułamek ceny... ;)
Będzie mnie stać na Ds i L-ki, to sobie kupię body i worek szkieł, jeśli poczuję potrzebę.
Póki co moim największym marzeniem jest CZAS na wyprawy z aparatem - nawet te najkrótsze...
ilDottore, "Póki co moim największym marzeniem jest CZAS na wyprawy z aparatem - nawet te najkrótsze... " --- skąd ja to znam........
ilDottore i inni niestety maja racje - rozmiar matrycy jest najwazniejszy i sie tego nie przeskoczy - jednakze wiekszosc ludzi o tym nie wie...
bez urazy MaciekP ale swoim pierwszym komentarzem rozpoczales "trollowanie" bo byl on za bardzo nie na temat...niewazne...obiektyw wyglada swietnie i optycznie pewnie bedzie rewelacyjny, chce widziec starcie z nowym nikkorem 70-200, a co do rozmiarow i wagi - taki obiektyw musi byc duzy i ciezki :]
2marekm
Tak. Zoom nożny to wyjątkowa rewelacja.
Ciekawe czy powtórzysz to stojąc na moście, nad brzegiem rzeki czy na dachu :)
szczerze powiem ze mnie nie rusza ponieważ takiej fotografi nie uprawiam
co do stabilizacji to jest ona potrzebna w zoomie typowo reporterskim
co do obiektywów 400 mm to bym sie sprzeczał , wystarczy zerknać na parametry
mam starego Sonnara 300 mm i naprawde polgodzinna sesja moze dac sie we znaki , nie chodzi o to ze nie utrzymamy obiektywu ale o to , zeby nie czuc zmeczenia
i teraz tak ..testy to testy a praktyka praktyką
czy naprawde ktos sprawdza kazde zdjecie pod wzgledem jakosci pod lupą ?
smiem twiedzic ze roznice ktore w testach sa widoczne , praktycznie sa mniej zauwazalne
głownie jesli chodzi o korpusy
obiektywy to jakby inna bajka i czasem lepszego swiatła nic nam nie zastapi
Zoom nożny większej głupoty nie słyszałem Panu który to wymyślił proponuję troszkę najpierw poczyta, bo kłaniają się podstawowe prawa fizyki i optyki.
Cyganski, jakie prawa fizyki i optyki? Pomyśl trochę, o co chodziło autorowi. Popraw gramatykę i interpunkcję.
a ja 3 dni temu dostałem pierwszą wersję tego obiektywu i póki co nie mogę się nadziwić. był problem z zakupem jedynki - chyba 5 sklepów mi odpisało, że nie mogą go znaleźć (mimo podanej dostępności na stronie www sklepu - ściemniarze). W końcu kupiłem i jestem zadowolony (choć nie widziałem, że ma się pojawić nowa wersja, to i tak bym chyba nie wydał 8500-11000 na niego).
"jakie prawa fizyki i optyki?"
Ano kąt widzenia inny więc inne będzie tło robione szerokim kątem z bliska a inne długim obiektywem z daleka, nawet jeśli skala odwzorowania motywu głównego pozostanie ta sama. Do tego należy dodać zupełnie inną GO w przypadku różnej ogniskowej. Ja np. uwielbiam ciasny portrecik przy 135-180mm - efekt całkowitego wyizolowania modela z tła i niesamowita plastyka.
A swoją drogą zauważyłem taką prawidłowość w polskim necie, że jak ktoś ma niewiele do powiedzenia a chce kogoś zbesztać to mu wyciąga gramatykę lub interpunkcję... ;-)
Ciekawus, odpowiedź jasną i przejrzystą otrzymałeś od Cube, dodał bym tylko jeszcze tylko informacje o "efekcie" (widocznym przy przysłonie rzędu 16+) zmniejszenia odległości między obiektem fotografowanym a tłem.
Xamen, informacje o tym obiektywie już przewijały się przez net od około listopada, a jeśli chodzi o wybór szklą - wersja I czy II, to z pewnością jeśli jest to fotografia dla przyjemności to I, chyba że stać cię na II, jeśli do pracy to warto zainwestować te 2K więcej bo taki obiektyw kupuje się na wiele lat.
Moim zdaniem, można całą tą dyskusję podsumować krótką rozmową dwóch kierowców:
- Jeżdżę nowym Renault Magnum, mówię Ci, wymiata, super osiągi, pod górę z ładunkiem 20 ton jeszcze przyspiesza! Po prostu rewelacja!
- EEE tam, to przeżytek, bez przyszłości, krowiasty i wogóle, gdzie nim zaparkujesz, ja wolę Renault Lagunę, ten komfort, poręczność, prawie wszędzie nim wjadę i zaspokaja 80% moich potrzeb. A za kółkiem już siedzę ze 30 lat!!!