Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test obiektywu

Sigma A 35 mm f/1.4 DG HSM - test obiektywu

10 grudnia 2012

4. Rozdzielczość obrazu

Test obiektywu Sigma A 35 mm f/1.4 DG HSM przeprowadziliśmy w oparciu o pliki RAW z korpusu Canon EOS 1Ds MkIII. W przypadku tego aparatu, za poziom przyzwoitości uznajemy wyniki na poziomie 30–32 lpmm, a najlepsze obiektywy stałoogniskowe notują na nim rezultaty sięgające 44–47 lpmm.

Wyniki testowanej Sigmy będzie nam bardzo łatwo porównać do wyników innych obiektywów klasy 1.4/35, które były testowane na Nikonie D3x. Tak się bowiem składa, że 24 Mpix matryca Nikona daje MTF-y, w granicach błędów pomiarowych, porównywalne z osiągami 21 Mpix detektora Canona 1Ds MkIII. Co więcej, możemy je także porównać do wyników Canona 1.4/35L, który był testowany na Canonie 20D posiadającym dokładnie tak samo upakowaną matrycę jak 1Ds MkIII. Porównanie do Sony 1.4/35G nie będzie już tak łatwe, bo matryca A900, na której ten obiektyw był testowany daje trochę niższe MTF-y niż matryca Nikona D3x czy Canona 1Ds MkIII. Chcąc więc bezpośrednio porównywać, wyniki Sony należy zwiększyć o około 10%.

Zobaczmy więc jak testowany obiektyw poczyna sobie w centrum kadru, na brzegu matrycy APS-C/DX oraz na brzegu pełnej klatki. Umożliwi to nam poniższy wykres.

----- R E K L A M A -----

Sigma A 35 mm f/1.4 DG HSM - Rozdzielczość obrazu


Dawno nie widziałem tak imponującego wykresu rozdzielczości, jaki pokazała Sigma 1.4/35 w centrum kadru. Podczas gdy większość obiektywów klasy 1.4/35 ma problemy z uzyskaniem pełnej użyteczności na maksymalnym otworze względnym, Sigma dochodzi tam do rewelacyjnego wyniku prawie 39 lpmm. Gdy przymkniemy przysłonę, osiągi są równie genialne, bo obiektyw potrafi sięgać okolic 47 lpmm, a więc rezultatu na poziomie rekordów!

Żeby nie być gołosłownym zestawmy w jednej tabeli osiągi Sigmy i konkurentów. Poniżej znajdziemy uzyskane przez nas wyniki wyrażone w lpmm na przysłonie f/1.4 i na tej przysłonie, na której obiektyw osiągnął maksimum swoich możliwości (jest to zakres f/4.0–5.6).


Sigma
1.4/35
Zeiss
1.4/35
Nikkor
1.4/35G
Canon
1.4/35L
Sony
1.4/35G
Samyang
1.4/35
f/1.4
38.8
30.1
25.1
31.1
20.4
27.2
Max
47.4
47.4
46.3
44.1
38.4
44.4


Na maksymalnym otworze względnym i w jego bliskich okolicach Sigma wręcz nokautuje konkurentów. Po przymknięciu, w rekordowych osiągach towarzyszy jej tylko Zeiss 1.4/35. Tabela ta jasno pokazuje kogo można uznać za zwycięzcę, a kogo za przegranego. Do tej ostatniej grupy należy słaby optycznie obiektyw Sony 1.4/35G (jego wyniki są przeciętne nawet po zwiększeniu osiągów o 10%, w celu zniwelowania różnicy związanej z różnymi matrycami użytymi w testach). Na jego usprawiedliwienie możemy napisać, że to stara konstrukcja pochodząca jeszcze z czasów Minolty. Do przegranych należy też niewątpliwie Nikkor. To obiektyw najdroższy z powyższego zestawienia i nowy, a mimo tego w okolicach maksymalnego otworu względnego wygrywa tylko ze słabym Sony.

W pozytywach można wypowiadać się o Canonie i Samyangu. Ten pierwszy, pomimo kilkunastu lat „na karku” dzielnie sobie poczyna w walce ze znacznie nowszymi konstrukcjami. Samyang, choć nie notuje rekordów, kusi bardzo dobrą ceną. Dwa najlepsze obiektywy w tej klasie to Sigma i Zeiss. Co ciekawe, z pojedynku na rozdzielczość to tańsza Sigma wychodzi zwycięsko.

Jeśli chodzi o rozdzielczość na brzegu matrycy APS-C/DX, to sytuacja nie jest już tak jednoznaczna. Na maksymalnym otworze względnym Sigma wciąż wyprzedza konkurentów, będąc tam obiektywem w pełni użytecznym i osiągając wynik na poziomie niespełna 31 lpmm. Przymykanie przysłony pomaga w polepszeniu rozdzielczości, ale ta poprawa wcale nie jest jakoś wyjątkowo duża. W efekcie maksymalne osiągi Sigmy na tym polu są mniejsze niż u Zeissa i taniego Samyanga.

Podobnie jest na brzegu pełnej klatki. Na maksymalnym otworze względnym Sigma nie daje w pełni użytecznych obrazów, ale tak naprawdę niewiele jej brakuje i poza tym i tak wypada tam lepiej od konkurentów.

Na zakończenie tego rozdziału prezentujemy wycinki zdjęć naszej tablicy testowej pobrane z plików JPEG (najniższy poziom wyostrzania) zapisywanych równolegle z RAW-ami użytymi do powyższej analizy.

Sigma A 35 mm f/1.4 DG HSM - Rozdzielczość obrazu