O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia
Wszystkich miłośników doniesień, spekulacji i gdybań dotyczących rynku fotograficznego zapraszamy serdecznie do lektury kolejnego odcinka cotygodniowych plotek. Fani marki Sony z niecierpliwością oczekują premiery bezlusterkowców tej firmy, zatem nie zabrakło plotek związanych z aparatami systemu NEX. Pojawiło się również kilka interesujących doniesień dotyczących innych producentów.
Uwaga! Poniższe informacje w większości nie są oficjalnymi informacjami producentów i pochodzą często z nieznanych i niepotwierdzonych źródeł.
![]() |
Canon
Serwis Canon Rumors przywołuje wypowiedź Vincenta Laforeta, który podczas ostatnich warsztatów Creativelive wspomniał, że Canon pracuje nad lustrzanką EOS 5D Mark III, która powinna ujrzeć światło dzienne w 2011 roku.
Pojawiła się również informacja o tym, że Canon planuje zastąpić lampę błyskową 580 EX II nowym modelem. W przygotowaniu jest również następca aparatu PowerShot SX20. Można spodziewać się zmian w zakresie konstrukcji obiektywu, przetwornika obrazu oraz wyglądu aparatu. Dowiadujemy się również, że SX20 jest ostatnim w ofercie Canona aparatem typu superzoom zasilanym paluszkami AA.
Sony
Można by zaryzykować stwierdzenie, że portal Sony Alpha Rumors aż huczy od mniej lub bardziej wiarygodnych informacji na temat bezlusterkowców firmy Sony. Informację o tym, że premiera aparatów systemu NEX będzie miała miejsce w najbliższy wtorek potwierdza kolejne doniesienie opublikowane na łamach serwisu. Dowiadujemy się z niego, że serwis uwire.hk otrzymał oficjalną informację od Sony Hongkong o światowej premierze bezlusterkowców tej firmy.
W serwisie pojawiły się również informacje o tym, że NEX5 i NEX3 będą dostępne w czterech kolorach: czarnym, srebrnym, czerwonym i niebieskim, natomiast w lipcu należy się spodziewać ważnego uaktualnienia firmware’u do aparatów serii NEX. Na stronie serwisu odnaleźć można także ilustrację prezentującą dostępne w bezlusterkowacach Sony tryby tematyczne.
![]() |
W sieci pojawiła się również nieco bardziej szczegółowa i wiarygodna (jak twierdzi serwis Sony Alpha Rumors) specyfikacja obu modeli aparatów NEX:
- matryca CMOS APS-C o całkowitej liczbie 14.6 Mpix (liczba efektywna 14.2 Mpix),
- format zdjęć: RAW, RAW+JPEG, JPEG Fine, JPEG Normal,
- tryb wideo (MP4, AVCHD):
- 1920×1080 30 fps (NEX5),
- 1280×720 30 fps,
- 640×480 30 fps,
- zakres czułości ISO 100–12800,
- 11-punktowy AF,
- pomiar światła: 49-segmentowy (o strukturze plastra miodu), centralny, punktowy,
- kompensacja ekspozycji ±2 EV z krokiem 1/3 EV,
- migawka: od 1/4000 do 30 s, Bulb,
- 3-calowy ekran LCD o rozdzielczości 920 tys. punktów (taki sam jak w A550),
- obsługa kart SD / SDHC / MS Memory Stick,
- akumulator NP-FW50,
- brak wbudowanej lampy błyskowej,
- gorąca stopka,
- bagnet Sony E,
- złącza: USB 2.0, HDMI, Video (PAL/NTSC).
Olympus
W serwisie 4/3 rumors pojawiła się informacja o dostępności obiektywu Olympus M.ZUIKO DIGITAL 9–18mm 1:3.5–5.6 w różnych częściach świata. Okazuje się, że wspomniany obiektyw można już nabyć np. w Amazon US oraz Amazon Japan. Jest również dostępny w serwisach Adorama i BHphoto. W Polsce natomiast, jak dowiadujemy się z serwisu Pixmania, obiektyw będzie dostępny od 25 maja bieżącego roku.
Ze stajni Olympusa mamy również coś dla miłośników patentów. Serwis 4/3 rumors na podstawie dokumentów złożonych w amerykańskim urzędzie patentowym opublikował informację, z której wynika, że Olympus pracuje nad systemem podwójnego autofokusu, w którym AF w oparciu o detekcję fazy będzie działał wspólnie z AF działającym o detekcję kontrastu.
![]() |
Głodnych szczegółów Czytelników odsyłamy bezpośrednio do strony, na której można obejrzeć cały wniosek patentowy.
Pentax
Jak wynika z informacji opublikowanych w tym tygodniu na łamach AmateurPhotographer, Pentax pracuje nad aparatem bezlusterkowym z wymienną optyką. Z wywiadu jaki serwis przeprowadził z Stephenem Sandersonem, koordynatorem produkcji w brytyjskim oddziale Pentaxa można się dowiedzieć, że inżynierowie Pentaxa pracują nad tym, aby w najbliższej przyszłości zaprezentować aparat tego typu. Jednocześnie zaznaczył, że firma chce wypracować własny pomysł na aparat bezlusterkowy i wyróżnić się tym samym z grona pozostałych producentów.
Leica
W serwisie Leica Rumors pojawiło się w tym tygodniu doniesienie o tym, że na tegorocznych targach Photokina Leica najprawdopodobniej zaprezentuje nowy pełnoklatkowy aparat z wymienną optyką. Aparat ma wyglądem przypominać prototyp analogowego modelu Leicaflex 18×24. Pozbawiony będzie jednak lustra oraz z oczywistych względów elementów typowych dla aparatów analogowych. Korpus aparatu ma być wykonany ze stopu magnezu, a wewnątrz znajdzie się matryca o rozdzielczości 21 Mpix. Nowa Leica będzie miała natywne czułości w zakresie od ISO 50 do ISO 6400 i będzie mogła wykonywać zdjęcia z prędkością 2 kl/s. Szczególnym elementem nowego aparatu ma być specjalny system ustawiania ostrości polegający na ruchu matrycy. Brakuje jednak dodatkowych informacji mówiących o szczegółach tego rozwiązania.
Z publikacji na Leica Rumors dowiadujemy się również, że aparat pojawi się razem z kilkoma obiektywami. Wśród nich powinny się znaleźć 3 naleśniki, 2 stałki oraz 2 zoomy.
![]() Prototyp aparatu Leicaflex 18×24 (źródło) |
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
a co z canonem 60D???
Zawsze marzyłem, żeby ruchoma matryca dała mi funkcjonalność, którą dają obecnie obiektywy typu tilt-shift. W dobie fotografii analogowej było to niemożliwe ale teraz, aż dziwne, że nikt na to nie wpadł :)
Myślę że pszyszłość należy do bezlusterkowców.Lustra od początku były krokiem wstecz bo w zamian za możliwości wymiany obiektywu brak centralnej migawki ograniczył do synchronizacji błysku tylko przy pełnym otwarciu, opóżnienie wyzwalania, ciężar korpusu ,kłapanie lustra itd. Najwyzszy czas położyć nacisk na jakość zdjęć i uniwersalność prostego urządzenia jakim jest aparat fotograficzny.
Bartek, może w ogóle nie będzie C60D. Jest 7D... Właściwie co mieliby zmieniać, żeby nie zagrozić sprzedaży siódemki?
Podoba mi się rozwój bezlusterkowców. Może niedługo zrobią aparat jaki chciałbym mieć - mały, metalowy, z dużą matrycą i dobrym wizjerem (może być elektroniczny, ale lepszy niż obecne, nawet ten z G1 to jednak nie to), niekoniecznie z AF. Aha - tańszy niż M9, bo ona spełnia kryteria ;-). Wtedy zostawię analoga.
a o następcy A700 cicho... Szkoda, bo jeszcze trochę i wystawię szkła na licytacje, a szkoda by było....
@LarsikOwen - A Pentax K7 to niby co? :)
@ rabusar - ja juz 8 miesiecy temu wszystko od Sony sprzedalem (w tym 4 szkla) i wszedlem w Canona 7D., bo nie moglem sie doczekac nastepcy A700. Ciesze sie, ze to zrobilem, bo widze, ze Sony idzie w zupelnie innym kierunku - takim, ktory mnie poki co nie interesuje.
Do momentu dopracowania wizjerow elektronicznych oraz szybkosci autofocusa bezlusterkowce nie sa dla mnie opcja.
A Nikon ma już przygotowane jakieś nowości. Część sprzedawców jest już poinformowana. Raczej nie będzie to D700x.
A mi się marzy, że np. Pentax swojego bezlusterkowca zrobi tak, że wywali z korpusu lustro...
...i nic więcej. Nic więcej oprócz wywalenia lustra i wstawienia zamiast wizjera, EVF.
Zachowała by się kompatybilność wstecz z obiektywami, a nowe obiektywy właziły by do środka - czy to nie genialne? :)
A ja chciałbym mieć coś pokroju Nikona D700 / Canona 5D MkII / Sony A900, o zbliżonej wielkości, wadze i funkcjonalności, ale bez lustra i z dużym, genialnym wizjerem elektronicznym (obecne wizjery tego typu są bardzo dobre, ale jeszcze nie "genialne").
Pozdrawiam!
Mi też się jakośtak wydaje że prędzej ujrzymy 5D MKIII niż 60D. Co takiego musiałby mieć 60D by nie zagrozić 7D? Przecież nie będą go uwsteczniać, a samo dodanie uchylnego LCD oraz trybu filmowania to mało sensowne posunięcie. Gdy wchodził na rynek 7D, pomyślałem sobie że jest on zabójcą serii dwócyfrowych Canonierów. Patrząc na to jak dobrym aparatem jest 550D oraz patrząc na sprzedaż 7D, jakoś nie mogę znaleźć obecnie czasu i miejsca na 60D. Sierpień przyszłego roku jakoś prędzej, zdziwię się jeżeli będzie to jeszcze w tym roku, bo co wtedy powiedzą userzy 7D.
A propos Leica... 21 mln. pixeli na matrycy 18x24mm czyli na matrycy o takiej samej powierzchni jaką w tej chwili oferuje system 4/3??? jakoś nie za bardzo to widzę, 12mln w E-620 i E-30 to już gruba przesada... chyba, że to jakaś nowa technologia...
photolo, czytaj uważnie... W tekście jest mowa o aparacie PEŁNOKLATKOWYM, który WYGLĄDEM ma przypominać prototyp analogowego modelu Leicaflex 18X24.
Co do samej plotki - wydaje mi się mało wiarygodna.
Co do Canona 7D - zgadzam się.... ten model chyba spełnia wszystkie wymagania jakie możnaby skierować do 60D, nawet cena już jest dość przystępna, więc albo 60D musieliby "cofnąć w rozwoju", albo byłby konkurencją dla 7D, co raczej nie byłoby w interesie Canona. Tak w ogóle to Canona 7D powinni byli nazwać 60D i wszyscy "kanonicy" byliby zadowoleni bezgranicznie.
Pozdrawiam!
@ Mikrokolos, tak tylko najbardziej szkoda mi tamrona 70-200 f2.8 i MAF 28-135... Gdyby nie te szkła, to juz dawno bym pstrykał C lub N
PORADZCIE-- czy ktos z was kochani mial w reku np w salonie foto probne fotki robil lub kupil dla siebie aparat nikon s 8000 lub s 6000 te nowosci ?
moze mieliscie go w reku? napiszcie opinie
lub canona 210 sx
Czy brak plotek o Nikonie wynika z tego, że:
- NIC nie wiadomo :(
- już WSZYSKO wiadomo :)
- czy też słowo "Nikon" nie pojawi sie na Optycznym na prośbę/żądanie Nikon Polska?
@ goornik
;-) jeśli kochasz tą markę szczerą miłością, to poczekasz ile będzie trzeba, a potem będziesz wniebowzięty gdy się doczekasz ;-) ...
Pozdrawiam!
Ja wiem, czy szczerą?......Ma się tych parę szkiełek, ma się to D700......
Ale o nowinkach typu 100-500 czy 24-105 zawsze miło poczytać.
Ale jesli coś wiesz, TO GADAJ!!! :)
@ goornik
Hehehehehe nieee niestety... ale miło trafić na pasjonata tej samej marki :-) !
Ja uwielbiam wszelkie informacje na temat praktyki i teorii fotograficznej, doceniam kilka innych marek fotograficznych, ale "uczuciowo" jestem dośc stały.......
Ma się kilka tych złotych kartoników... ;-)
Miło jest przeczytać kilka nowych plotek, ale cierpliwość i spokój są obecnie w cenie.
Na pewno pokażą konkurencyjny produkt bardzo dobrej jakości, ale wszystko w swoim czasie.
Pozdrawiam!
Jeju, przecież od dawna wiadomo, że absolutnie w dzisiejszych aparatach nie ma czegokolwiek interesującego i pozwalającego robić ciekawe zdjęcia. Następny, nowy, mega wypasiony model dopiero na to pozwoli.
sony zapomniał o trybie tematycznym : imieniny cioci halinki
w nikon jakoś znalazło się miejscie na nikon d90 chociaz jest d5000 i d300.. :P
"Jest również dostępny w serwisach Adorama i BHphoto."
A od kiedy to zwykłe sklepy, tyle, że prowadzące również sprzedaż internetową nazywają się "serwisami"?
"serwis internetowy" - czyli obsługa / funkcjonalność dostępna przez internet. :]
@sigmiarz D90 był dużo wcześniej niż D5000. D300 to już inna grupa odbiorców. D90 jest bardzo udaną konstrukcją i nie ma co do niego dorzucić, żeby nie był zagrożeniem dla D300. D5000 ma jednak wiele braków w stosunku do D90 (słynny śrubokręt).
Nie rozumiem Waszych dylematów. 60D może mieć od 7D gorszy AF, mniej fps, nie mieć uszczelnień i będzie doskonale wypełniał lukę między 550d a 7D, także cenową
KvM, 50D wypełnia tę lukę doskonale :). No ale ok, mogą wprowadzić w nim zmiany pokroju D300 -> D300s - tylko czy to zasłuży na nazwę 60D, nawet jeśli dadzą nową matrycę 18 mpix? Do tej pory w serii dwucyfrowej kolejne modele jednak sporo się różniły.
Tyle, że konkurencja nie śpi i 50D powoli wymaga odświeżenia by utrzymać konkurencyjność, choćby w kwestii filmowania. A przydałby się też nowy system pomiaru światła (taki jak w 550D i 7D) i poprawiona matryca (niekoniecznie 18 mpix choć wątpię by była inna). Zapowiadany nowy procesor obrazu mógłby wnieść także przyzwoity AF w trybie detekcji kontrastu oraz poprawę AWB .
@ wercio
"D90 jest bardzo udaną konstrukcją i nie ma co do niego dorzucić, żeby nie był zagrożeniem dla D300. D5000 ma jednak wiele braków w stosunku do D90 (słynny śrubokręt). "
Dokładnie tak. Nikon D90 jest niezmiernie udaną konstrukcją, któa cały czas doskonale radzi sobie wśród konkurencji. D90 w porównaniu do D5000 jest dużo bardziej funkcjonalny (górny wyświetlacz, śrubkręt, grip + dodatkowe funkcje i ergonomia), ale niewiele mu brakuje do D300 - ustępuje mu głównie ergonomią budowy korpusu oraz szybkostrzelnością i rzeczywiście mało brakuje do tego żeby był konkurencją dla swojego odrobinę większego (i starszego) brata. Dopiero D700 to bardzo duży skok pod każdym względem. Jestem szczęśliwym posiadaczem obu, ale w 75% przypadków fotografuję za pomocą D90 bo spełnia 3/4 moich wymogów w fotografii codziennej... z D700 korzystam tylko w działalności komercyjnej dla klientów.
Pozdrawiam!
@ Sci-Clone
Czy poza sensorem (FX vs DX) jest jakaś różnica między D700 a D700? Według specyfikacji jest to de facto ten sam aparat z tym samym firmware, tym samym AF, tymi samymi funkcjami a różnice w osiągach są wynikiem wielkości matrycy.
@ Sci-Clone
Korekta: Oczywiście miałem na myśli różnice między D700 a D300. D700 i D700 to rzeczywiście te same aparaty. :-)
rabusar:
ja tak właśnie zrobiłem :D teraz czekam na 50D niestety do czerwca.
TS napisał(a): "tylko czy to zasłuży na nazwę 60D, nawet jeśli dadzą nową matrycę 18 mpix? Do tej pory w serii dwucyfrowej kolejne modele jednak sporo się różniły"
"To" zasłuży na dowolną nazwę, jaką tylko marketing wymyśli. W historii Canona bywały już sytuacje, gdy następca kosmetycznie li tylko różnił się od poprzednika - o ile pamiętam, było tak pomiędzy EOS20D i 30D - wtedy też ludziska utyskiwali, że to się powinno nazywać "20D Mark II". "Skastrowany" 7D świetnie się nada na sześćdziesiątkę a marketing zajmie się "pozycjonowaniem" obu produktów. Bez obaw ;-)
Najciekawsze wydały mi się dwie informacje:
- o pełnoklatkowym bezlusterkowcu Leici. Czy Leica będzie tu znowu pierwsza?
- o nowym systemie ustawiania ostrości Olympusa, który ma być połączeniem kontrastu i fazy
Co do Pentaxa. Najpierw uwaga do osoby tłumaczącej newsa. Pan Sanderson jest koordynatorem produktu na rynku UK (tak jest w tekście źródłowym), nie produkcji (jak napisano na Optyczne.pl). Różnica o tyle istotna, że koordynator produktu to sprzedawca, koordynatorowi produkcji zaś bliżej do działu rozwoju i wdrożeń, zatem wiarygodność i precyzja przekazywanych informacji może byc różna... Chociaż zapewne znowu okaże się, że się czepiam ;-)
Na stronie Amateur Photographer można przeczytać, że szefowie Pentaxa w Japonii "nie wykluczają" prezentacji bezlustwrkowca. Oraz, że jeśli powstanie taki Pentax, to będzie się różnił od rozwiązań konkurencji. Na koniec jest też, ze obecny rok będzie ekscytujący dla miłośników systemu, ale na postawione wprost pytanie, czy zobaczymy premierę bezlusterkowca, czy kolejnych lustrzanek, nie ma odpowiedzi.
Zatem, może być tak, że nad bezlusterkowcem jeszcze się "konkretnie" nie pracuje, jeno rozważa koncepcję, zaś "na tapecie" są kolejne lustra. I zgadzam się z jednym z przedmówców, że bezlusterkowiec Pentaxa może być wstecznie zdogny z całym systemem, z czego wszak Pentax słynie, a czego nie mają EVILowi konkurenci. Jakoś nie widzę innych możliwości, by Hoya zrobiła bezluterkowca "po swojemu, inaczej niż wszyscy".
50d nie ma video, jest wielkie i długo robiło jako semipro, poza tym to juz dziadziuś :D
550d ma beznadziejny wizjer, nie ma canonowego kółeczka.. i wyświetlacza na topie,
7d jest drogie i wszystko mające a nie wszyscy potrzebują aż tyle, niestety 550d to jednak za mało... dla wielu, i kupują d90 :)
jest całkiem sporo osób których nie stać na 7d a nie chcą wyglądać na aż takich amatorów kupują 550d ;)
7d to prawie puszka pro tyle że crop, nawet jeśli praktycznie nie ma miejsca na 60d to psychologicznie tak.
@Heyus - D300 i D700 są bardzo do siebie zblizone, ale poza matrycami, różnic jest więcej. Na pewno inny jest pryzmat i wizjer. Także twierdzenie, że firmware jest identyczny w obu aparatach trzeba uznać za fałszywe. Wydaje mi się także, że konstrukcje mechaniczne są różne, choć różnice są niewielkie, co zapewne wynika z chęci obniżenia kosztów produkcji obu aparatów. Potwierdza to fakt, że okleiny złażą z obu podobnie ;-)
Nie jestem canoniarzem ale czytajac uwagi odnosnie braku 60D bawie sie po pachy i zdumiewam jednoczesnie....
Po pierwsze macie najlepszy w klasie 550D, ktory powala na kolana jak sadze... Po drugie macie wgniatajacy 7D, ktory powoduje trwaly opad szczeki... A mimo to jeczycie o aparat gorszy od drugiego a lepszy od pierwszego... Czy to w ogole mozliwe?
No a zdumiewam sie bo ilekroc pojawia sie temat Sony, wszyscy wieszaja na nich psy za roznorodnosc modeli a co za tym idzie mozliwosc dostosowania zakupu do potrzeb i mozliwosci finansowych....
Ludziska... Oddzielcie to czego potrzebujecie (tak naprawde potrzebujecie) od tego o czym marzycie... I to o czym marzycie od tego na co was stac...
Jest wypasione 550D, ktore ze wzgledu na smieszna obudowe i "2 guziki mniej" kosztuje tyle co nic (stosunek jakosc/cena) a do tego macie wypasione 7D, ktore kosztuje odpowiednio a za swoja cene oferuje wszystko co powinien. A z tego co tu mozna przeczytac marzy wam sie 550D w obudowie 7D lub 7D w obudowie 550D... z cena po srodku... Nie uwazacie ze to bylby totalnie wykastrowany aparat - w kazdym z przypadkow gorszy i wykastrowany od swoich dwoch braci...
Dlaczego ma nie być miejsca na 60D? Wystarczy do obecnego 50D włożyć matrycę znaną z 550D i 7D i tyle. ;) Zresztą pasowałoby to do dotychczasowego stylu Canona - małe kroczki, niewielkie różnice między kolejnymi generacjami puszek z dolnych półek.
Da to analogiczną sytuację do tej u Nikona: D5000 -> D90 -> D300. Wszystkie trzy oparte o ten sam sensor a różniące się funkcjonalnością.
Nie ma plotek o "zoltej firmie". Chyba jedyna plotka jest wiec link
Juz to bylo przy innym temacie ale warto powtorzyc przy plotkach.
Mam pytanie -pewno glupie ale... czy nie moznaby zbudowac korpusu , ktory w momencie wymiany obiektywu zamykalby dostep do lustra ,matrycy itp przez jakas zastawke, membrane czy licho wie co jeszcze...ciagle czyszczenie matrycy to jednak uciazliwe. jesli przemyslenia moje sa naiwne chetnie dam sie pouczyc-nie jestem zbytnio obeznany z technika...
pozdrawiam
adalbert
Pewnie, że da się to zrobić. Ale taniej i marketingowo lepiej jest zrobić aparat, który się kurzy i przynosi dochód serwisowi , który ma setki matryc do odkurzenia...
Za dobry rzeczy nie opłaca się robić - popatrz na obecne samochody. Solidne auto to strzał w kolano dla producenta.....
@ heyus
"...różnice między D700 a D300..."
Jak dla mnie to ma on dwie zasadnicze różnice:
1. Praca z kolorem - tzn D700 ma inny zakres tonalny, inną charakterystykę i po prostu przejścia tonalne wyglądają (wg mnie) lepiej. Pliki RAW są lepszej jakości (kolory / szumy) a o to raczej chodzi żeby w fotografii "produkt końcowy" który się trzyma w ręce (czyli fotografia jako taka, lub na przykład katalog, ulotka itp) wyglądał po prostu ładnie, szczególnie jeśli jest wydrukowany na profesjonalnym sprzęcie i bardzo dobrym papierze.
2. Wizjer - większy / jaśniejszy - ułatwia pracę.
Dodatkowo (może to jest tylko moje bardzo subiektywne odczucie) w D700 migawka jest bardziej profesjonalna (w sensie jakości pracy układu zamykającego). Nie jestem pewien czy tak jest faktycznie.
@ Peter Apas
Co do oklein... ja wiem, że ten temat jest przywoływany co jakiś czas, ale ja osobiście miałem kilka Nikonów cyfrowych (nie mówiąc już o analogowych które mam do dziś) i na te kilka aparatów nie zdarzyło mi się ani razu żeby mi odchodziły okleiny. Mój kolega, też fotografik, swego czasu miał Nikona D50 i po chyba 5 latach jego używania (później już jako drugi korpus - zapasowy) zaczęła mu odchodzić tylna okleina "pod kciuk". Było to tak jak napisałem po 5 latach użytkowania głównie w plenerze i zdobieniu kilkudziesięciu tysięcy zdjęć. Znam też 2 przypadki odklejania się w różnych miejscach okładzin w Canonach i jeden w prawie nowym aparacie DSLR Sony. Problem przypuszczam dotyka każdego producenta może w kilku prypadkach na tysiąc. Jesli właściciel bardzo dba o sprzęt i nie użytkuje go (intensywnie) więcej niż kilka lat, to raczej nic się nie powinno dziać, a trzeba pamiętać że takie "kilka lat" (np 5lat) dla cyfrowej lustrzanki to obecnie baaardzo długi czas. Marketing wszystkich firm i ogólna "opinia publiczna" całkiem efektywnie wmawiają ludziom, ze kilkuletni aparat to już przedstawiciel antyku i jego miejsce jest w muzeum ;-) .
Pozdrawiam!
Wojciech P, dlaczego głupie? :)
Lustrzanki Sigmy mają taki patent - filtr zaraz za bagnetem zamykający dostęp do komory z lustrem i matrycą.
@ goornik
"popatrz na obecne samochody. Solidne auto to strzał w kolano dla producenta"
Taaaaak.... daleko nie szukając można wymienić stare Mercedesy (np. lala 80te). Do dziś jeżdżą jako taksówki mając po 500.000 km za sobą :-) i nie zanosi się na to by przestały.
Pozdrawiam!
@ Peter Apas
Napisałem odnośnie oklein "...miał Nikona D50 i po chyba 5 latach..." - trochę chyba przesadziłem bo Nikon D50 nie ma jeszcze 5 lat ;-) ... ale reszta się zgadza.
Pozdrawiam!
"Solidne auto to strzał w kolano dla producenta..... " nie tylko auto. Chyba na to jest określenie planowana zbędność/zużycie. Niestety coś takiego przynosi zyski wystarczy spojrzeć na branże foto.
Bojkot informacji o Nikonie. I bardzo dobrze. Nie wolno używać nazwy NIKON i tyle. Tak powinny zrobić wszystkie polskie portale.
mlask-mlask-mlask onaniści uwielbiam czytać Wasze wypociny o zajefajności jednej jedynej marki. Drugim konikiem jest obserwowanie tej hipokryzji. Jak Olympus zaprezentował wizję bezlusterkowców to na hektary można liczył było strony bazgrołów jak to gówniany pomysł i żałosny mutant itd itp a jak - kolejny raz - ktoś kopiuje ich pomysł to brawa i wiwaty. Śmieszne i żałosne.
Osobiście jestem fanem każdej marki, bo konkurencja to tylko zysk dla klienta. Prawda jednak jest taka, że dzisiaj żaden z producentów nie ma co ulepszać/zmieniać. Po co komu nowy xx Canon będący okrojonym 7D ? Jak czegoś brakuje Wam w 50tce to dozbierać te parę groszy i kupić 7D, które już staniało...
Wyjść i robić zdjęcia anie biadolić czego to Wam brakuje do bycia naj i zaj, bo skoro z aktualnie istniejącym sprzętem nie umiecie to już i tak się nie nauczycie. Pozostaje hobby.
Co do Nikona, na nikonrumors jest doniesienie, że w Holandii trwa intensywna wyprzedaż. W Polsce też mocno jest reklamowany D90. Czyżby wyprzedaż zapasów przed nowym modelem? Wcześniej były plotki, że pojawi się następca między czerwcem, a październikiem (wiem, duży zakres czasowy). Ale wyprzedaż teraz miałaby sens, jeśli miałby wejść w czerwcu.
pewnie Laforet już testuje prototyp trzeciej piątki
Do mnie kompletnie nie trafia idea aparatu bez lustra. Oczywiście rozumiem, że dzięki temu aparat jest mniejszy i lżejszy, że obiektywy też mogą być mniejsze... Niestety ja nie wyobrażam sobie używania aparatu, który nie miałby wizjera "patrzącego" przez obiektyw. Miałem okazję wypróbować też kilka aparatów z wizjerem elektronicznym i to też porażka - nadają się do kadrowania i to w zasadzie tyle - mają całkowicie zafałszowany kontrast, światłocień, głębię ostrości itp itd... Owszem, używam czasami funkci Live View, ale po skadrowaniu i do precyzyjnego ustawienia ostrości ;-)
Z Pentaxem mogą być tego roku prawdziwe jaja... Pan Onoda szef pentaxa na Europę zapowiedział uzupełnienie segmentu lustrzanek oraz wprowadzenie profesjonalnej lustrzanki - cokolwiek to może znaczyć, należy się spodziewać bomby z logiem P....
sparky 81
Ty nie bardzo chyba rozumiesz ideę linii xxd. 550D jest świetny jeśli chodzi o jakość obrazu i możliwości, ale ma parę ergonomicznych niedogodności które są uciążliwe choćby w przypadku używania go z większymi/cięższymi szkłami.
Brak mu drugiego kółka, większego uchwytu, wizjera z pryzmatem, wymiennych matówek, drugiego LCD itp. Czegoś co w zakresie ergonomii oferuje właśnie linia xxD. Jak dotąd wielu było chętnych by dopłacić za te udogodnienia kilka stówek, a różnica w cenie pomiędzy 550D a 7D jest na tyle duża, że jest sporo miejsca dla 60D.
Wypuszczając 60D Canon może go sprzedawać trochę drożej niż 50D, a klienci znaleźliby się pewnie i na równolegle sprzedawane 50D (jeśli filmowanie jest dla kogoś zbędne) jak i nowe z bajerami 60D. Oczywiście część klientów na 7D by stracili, ale zyskaliby tych dla których różnica w cenie między 550D a 7D jest zbyt duża, a chcieliby jednak mniej turystyczny aparat. Myślę, że takich skłonnych dopłacić trochę do 550D znalazłoby się jednak więcej niż tych którzy zrezygnowaliby z tego co oferuje 7D.
@Yura - a gdzie w K7 korekra prespektywy, czy pochylanie matrycy względem ośi optycznej obiektywu, tak żeby płaszczyzna głębi ostrości była nie równoległa do matrycy? Gdyby to było, K7 bybłby już na wyposażeniu każdego makro/architekto maniaka.
@KvM
Napisales, ze 550tce brakuje drugiego kolka, wiekszego uchwytu, wizjera z pryzmatem, wymiennych matowek, drugiego LCD itp...
Z tego co sie orientuje te wszystkie cechy posiada 7D.... Po co je okrajac i kastrowac? Nie rozumie koncepcji... Bo czy z punktu widzenia mozliwosci obrazowania, 550tka odbiega tak drastycznie od 7D?
No wlasnie... Wiec skoro nie...
I jeszcze cos co mi sie nasowa odnosnie ceny. Canon nazwal "60D" nieco bardziej luksusowo - "7D" i dzieki temu moze za niego kasowac wiecej $....
A wszystkich, ktorzy tak bardzo blagaja canona w tej chwili wlasnie o 60D, proszeni sa o ponowne wypowiedzenie sie na temat polityki SONY zakladajacej 3 modele klasy najnizsza, 3 modele klasy sredniej oraz dwa modele klasy wyzszej (nie pro, zeby nie urazic tzw. Pro).... Prosze o szczere komentarze... Bo do tej pory jedyne jakie slyszalem to "po co wypuszczaja trzy takie same aparaty... "
sparky81, poszczególne modele Canona (tak samo zresztą jak i Nikona) różnią się dość znacznie od siebie. Dużo bardziej niż A230 od A380, czy A450 od A500. Jeśli o mnie chodzi to chętnie bym widział na półce właśnie takiego 60D słabszego od 7D, ale wyraźnie lepszego od 550D.
Co do polityki Sony, mnie się podoba, fajnie jest mieć możliwość wybrania takiego korpusu jaki najbardziej odpowiada, a jeśli się jeszcze uda przy tym zaoszczędzić to tym lepiej. Niestety polityka Sony ostatnio ogranicza się praktycznie tylko do prezentowania korpusów amatorskich :(
Już w poprzednim wpisie zauważyłem, że nie rozumiesz :-)
Nie chodzi o to by kastrować 7D z tych cech, ale z innych.
7D może zostać okrojony z hiper super AF (choć byłoby szkoda), szybkostrzelności, uszczelnień. Może mieć nieco gorszy wizjer i jeśli cena będzie odpowiednio niższa chętni się znajdą.
Mi osobiście taki 60D nie jest do niczego potrzebny, ale jestem sobie w stanie wyobrazić ludzi, którzy nigdy nie używają trybu seryjnego, C-AF, zadowoliliby się nieco mniejszym wizjerem i nie robią zdjęć na deszczu.
Większość ludzi nie ma ochoty płacić za rzeczy których nie potrzebuje. Chętnych na 50D nie brakuje i mówimy tu wyłącznie o jego drobnym liftingu. 7D nie jest następcą 50D.
Co do ew. 60D, to nawet jeśli pojawi się, to oczywiście żadna rewolucja. Mnie interesuje kiedy ktoś wreszcie zrobi aparat rejestrujący tylko odcienie szarości. Eliminacja filtrów RGGB, niepotrzebna interpolacja - pozwoliłoby to (tak myślę) jednocześnie poprawić rozdzielczość, czułość i zakres tonalny...
zastanawia mnie różnica w uszczelnieniach w 7D & 50D. Czy ktoś może mi powiedzieć ze swojego doświadczenia, jakie są różnice w praktyce ?
Odpowiem Ci na to pytanie przytaczając część testu 50D:
"Gąbczaste wypełnienia przy klapach gniazda karty pamięci i akumulatora, mogą co najwyżej chronić przed pyłem i piaskiem. Trudno dać jednak wiarę, że stawią opór większej kropli wody. Dobrym rozwiązaniem są natomiast gumowe zaślepki zakrywające szczelnie złącza. Niestety aparat tylko trochę uszczelniony, można uznawać za nieuszczelniony. Tutaj sytuacja jest zero-jednynkowa. Albo mamy w pełni uszczelniony sprzęt i nie boimy się zabrać go w trudne warunki, albo mamy brak uszczelek i sprzęt nie nadaje się na ekstremalne wyprawy. Co nam po uszczelnieniach przy karcie pamięci, jeśli pył czy woda dostaną się przy lampie błyskowej? "
W praktyce wygląda to tak, że po sesji fotograficznej podczas zawodów Cross Country (motocross), 50D poszedł do gruntownego czyszczenia bo na matrycy i lustrze (ogólnie w całej komorze) była gruba warstwa pyłu, a w 7D nawet 1 pyłku nie było. 7D ma uszczelki dosłownie wszędzie, wokół łączeń korpusu, przyciski, pod lampą błyskową. Po prostu wszędzie ( link ) i w praktyce się to naprawdę sprawdza.
Ciekawe kiedy dokładnie ma pojawić się ta 5D III żeby się nie okazało że puszczą ją do sprzedaży na końcu roku.
@MAF
To ze modele sie roznia wiem. Dziwi mnie natomiast pragnienie 60D, ktory w zasadzie powinien byc 7D tylko 3tys tanszy. (takie pragnienia da sie odczytac z komentarzy)...
@KvM
"Nie chodzi o to by kastrować 7D z tych cech, ale z innych.
7D może zostać okrojony z hiper super AF (choć byłoby szkoda), szybkostrzelności, uszczelnień. Może mieć nieco gorszy wizjer i jeśli cena będzie odpowiednio niższa chętni się znajdą.
"
Czyli wyjdzie z tego 550D....
Nadal nie rozumie :(
sparky81, w tej chwili różnica w cenie pomiędzy 50D i 7D wynosi 2000zł, pomiędzy 550D a 50D raptem około 400zł. Gdyby włożyć do 50D matrycę z 550D, dołożyć tryb filmowania i nic więcej nie zmieniać to byłby fajny aparat, wyraźnie lepszy niż 550D który można sprzedawać te1300zł drożej niż 550D.
Obawiam się, że moje możliwości tłumaczenia się kończą, albo jesteś zwyczajnym trollem.
Na prawdę nie dostrzegasz, że pomiędzy 3,7 kl/s a 8 kl/s może być wartość pośrednie (6,3 kl/s 50d), że między 95 procent pokrycia kadru w wizjerze a 100% krycia kadru w wizjerze może być 98% (znacznie tańsze do wyprodukowania niż 100%) ? Że aparat może mieć duży wygodny uchwyt, ale nie musi być przy tym uszczelniony?
Weź do ręki 550D 50D i 7D i porównaj. Wystarczy też zajrzeć do specyfikacji, by wiedzieć, że 50D jest modelem po środku linii xxxD i xD brakuje mu jedynie odświeżenia w postaci nowszej matrycy, filmów systemu pomiaru światła. Różnica w AF między 550D a 7D jest tak duża, że i na tym polu jakaś poprawa w 60D nie zagroziłaby pozycji 7D.
Sony potrafi wypuścić 3 aparaty, które różnią się znacznie mniejszymi niuansami i znajduje chętnych.
Najszybciej chyba zrobia 60D z funkcjami 7D albo nawet poprawionymi ale bez filmow. Z poprzednich postow wynikaloby ze 98% forum bylaby zadowolona a i 7D spalby spokojnie nie obawiajac sie detronizacji.
.........................................................................................................................................................................
architekt76 | 2010-05-09 20:00:50 ... Niestety ja nie wyobrażam sobie używania aparatu, który nie miałby wizjera "patrzącego" przez obiektyw. Miałem okazję wypróbować też kilka aparatów z wizjerem elektronicznym i to też porażka - nadają się do kadrowania i to w zasadzie tyle - mają całkowicie zafałszowany kontrast, światłocień, głębię ostrości itp itd... Owszem, używam czasami funkci Live View, ale po skadrowaniu i do precyzyjnego ustawienia ostrości ;-)
1. Kiedy miales w reku aparat ze 100% kryciem kadru? Pewnie tak jak u mnie ostatni aparat z wizjerem kryjacym 100% kadru byl bezlusterkowiec. Niestety lustrzanke ze 100% kryciem kadru mialem w rece tylko na Photokinie.
2. Funkcja life view do precyzyjnego ustawiania ostrosci? No to w bezlustekowcu bedziesz to mial "w standardzie" - koniec z FF i BF
3. Najbardziej falszujacy kontrast jest wlasnie matowka. zaden czujnik CMOS czy CCD nie da ci przyblizonego obrazu matowki a dobry wizjer elektroniczny oczywiscie tak. To co widzisz na zdjeciu bedzie mniej wiecej podobnie wygladalo na wszystkich "odbiornikach" na jakich bedziesz te zdjecia potem ogladal.
Jestem trollem bo zamiast oszczedzac te sugerowane +/- 1000zl kupujac wykastrowane 60D, poczekalbym miesiac czy dwa i kupilbym pelnowartosciowe 7D. Po prostu.
A jesli mnie nie stac na 7D, kupuje 550 i tez ide robic zdjecia...
No i jeszcze taka mysl....
jesli nie potrzebuje 8kl/s to znaczy ze nawet 2,5kl/s mi wystarczaja. Jesli mam 8kl/s to i tak chcialbym miec 11.....
jesli nie mam wizjera 100% to zadna roznica czy mam 98% czy 95%... naprawde, nie ma to znaczenie bo ile by nam nie wciskali kitu ze mamy, nie jest to 100%....
I zaloze sie, ze gdyby owy 60D sie pojawil, ponizsze komentarze bylyby codzinnoscia pod specyfikacja:
1) do d... bo nie ma uszczelnien
2) do d... bo jest za wolny
3) do d... bo ma d... wizjer
4) do d... bo za 1000zl wiecej mozna kupic wypasione 7D....
I o to mi tylko chodzi. Szukacie dziury w linii a gdyby producent ja zatkal, jeczelibyscie ze zrobil to zle.
sparky,
z ostatnimi zdaniami się zgadzam, zwłaszcza z pktem 4, to zabawne, że rzeczywiście te komentarze zmierzają właśnie w tym kierunku
Dlaczego się upierać przy 100% wizjera? To miało krytyczne znaczenie w czasach slajdów. Na cyfrze już nie, bo jeśli masz krycie 98% i w kadr wlezie ci coś, czego nie potrzebujesz, to sobie to łatwo wytniesz. Im większy ten margines, tym oczywiście gorzej, bo więcej tracisz - przy wizjerze 95% tracisz 10% pikseli, (a przy 98% tylko 4%, to jest pomijalne).
Co do straty czasu na postprocessing - jest iluzoryczna. Można zrobić makro, które wszystkie zdjęcia z góry okroi o te 2%. Więc ja wolałbym wizjer 95% od 88%, a 98% od 95%. Co do różnicy między 100% a 98%,
mogę darować.
Zdecydowanie ważniejsza jest imho wielkość obrazu w wizjerze, ale to z kolei wiąże się z jego jasnością i tu na czarymary liczyć się nie da.
Co do kl/s, byłem nie raz w sytuacji, w której 4kl/s, a zwłaszcza 6kl/s byłoby lepsze niż 2.5kl/s, a że 8 byłoby jeszcze lepsze... Po co sztucznie zmieniać świat szaro-szary w biało-czarny, to nie wiem.
Lailonn,
Różne są zboczenia, jednego podnieca przekonanie o posiadaniu paska z najwspanialszym napisem, drugiego podnieca przekonanie, że jest lepszy od pierwszego.
@leszek
ciesze sie ze ktos mnie choc troche rozumie i nie do konca musze czuc sie trollem ;)
100% wizjera mam i cenie sobie za to ze jesli perfekcyjnie skadruje, nic nie musze potem przycinac... niestety perfekcyjnie kadruje rzadko ;) Co do wielkosci narzekac nie moge, ponoc jest to najlepszy obecnie wizjer na rynku. Dla mnie jest po prostu fajny :)
@leszek3
Ja w moim pasku cenie sobie kolor a nie napis :) I nie czuje sie przez ten kolor lepszy, a po prostu nieco inny... lubie byc inny wiec nie widze w tym nic nieprzyzwoitego :)
Do leszka3 i sparkyego.Rozważacie nad wyższością wizjera100% nad wizjerem 98%.Przed chwilą zaglądnąłem na stronę poświęconą aparatom analogowym.Ze zdziwieniem przeczytałem ,że w wizjerze kultowego zenita 12xp widać 65% tego co widzi obiektyw.Chyba więc te 2-5% pola widzenia mniej to nie tragedia.Zwłaszcza w lustrzance cyfrowej.
@MAF
Za cyfrowe.pl:
Canon EOS 550D + ob. 18-55 IS - 2825PLN brutto
Canon EOS 50D body - 2999PLN brutto (samo body więc fotki nie zrobisz!)
Co daje nam około 200PLN różnicy. Czy mam rozumieć że za pozostałe 200 zamierzasz dokupić 18-55 i latać z takim zestawem robić fotki? Sorki, ale ten obiektyw z tym body to porażka.
Należało by więc kupic KIT'a odpowiedniego pod ten aparat, i znów za cyfrowe.pl:
Canon EOS 50D + 17-85 IS - 4139PLN brutto co daje nam ponad 1300PLN różnicy. Rozumiesz do czego zmierzam? Czym bardziej zaawansowana konstrukcja, tym droższe obiektywy KIT'owe. Wiem że można kupić same body i inny obiektyw, ale to się tyczy obu konstrukcji.
P.S. Podałem takie zestawienie ponieważ są to najczęściej sprzedawane konfiguracje.
Co do różnic 550D i 50D. Dla mnie podstawowa różnica to AF, kto miał do czynienia z tymi aparatami to zrozumie. Rzadko ostrzę ręcznie i dobry AF jest niezbędny. ten w 550D to przepaść technologiczna w stosunku do 50D. A co mi z super matrycy jak mi obiekt ucieka i jest nieostry?
sparky81 powtórzę swoje tezy. Coraz bardziej przypominasz trolla albo ignoranta. Wizjer 550D od 50D różni się nie tylko wielkością pokrycia kadru, ale także budową. Ci którzy będą widzieć sens dopłacania do 7D z pewnością to zrobią.
Sprawa się rozbija o to by mieć wybór. Niektórzy nie potrzebują 100% krycia kadru, bo zadowala ich w razie sporadycznej potrzeby LV i 100% kadru na LCD. Chętnie dopłacą jednak po to by mieć wizjer jaśniejszy, jednak z większym kryciem i z większym powiększeniem oraz możliwością wymiany matówki.
Jak już to zostało napisane niejednokrotnie na rynku jest miejsce i dla 1000D 500D 550D oraz 50D 60D i 7D. Jedno drugiemu nie przeszkadza, a zwiększa możliwość lepszego doboru aparatu do potrzeb. Niektórzy zamiast wywalać 1000zł na niepotrzebne bajery wolą dołożyć do szkła.
Odnoszę wrażenie, że kupiłeś 7D i boisz się, że za chwilę wyjdzie 60D, który ma niemal wszystko to co 7D a jest tańszy, a Ty będziesz miał poczucie że wystrychnięto Cię na dudka.
z mojej strony EOT.
@KvM
Twoj strach jest nieuzasadniony - nie kupilem 7D. De facto nigdy nie kupilbym lustrzanki Canona. Kupilem A900 i mam ku temu swoje powody.
Co sie zas tyczy tego co piszesz, widze nie obrazaj mnie prosze, ja staram sie tego nie robic w swoich wypowiedziach i nie nazywam Cie "po imieniu"....
A cytujac Ciebie samego.... "Chętnie dopłacą jednak po to by mieć wizjer jaśniejszy, jednak z większym kryciem i z większym powiększeniem oraz możliwością wymiany matówki. " a chwile pozniej piszesz "Niektórzy zamiast wywalać 1000zł na niepotrzebne bajery wolą dołożyć do szkła"
Czy tylko ja widze w tym mala sprzecznosc ?
7D ma lepszy wizjer. doplacasz i masz. ma lepszy grip. doplacasz i masz. ma szybszy mechanizm. doplacasz i masz. albo to wszystko olewasz i kupujesz szklo jak nie stac Cie na obie rzeczy... Ale jesli Cie nie stac to juz chyba nie problem producenta.
helldust, patrzyłem na ceny bodajże w FotoJokerze i tylko za samo body. Obiektywy to inna bajka i nie widzę sensu w twierdzeniu że do 50D trzeba lepszy obiektyw niż do 550D.
Co do AF to nie wiem jaki jest w 550D, ale sam mam w korpusie podobno słaby AF (5DmkI) i nie widzę na razie potrzeby posiadania lepszego więc pewnie ten z 550D też by wystarczył, ludzie z powodzeniem używają korpusów z jeszcze słabszym AF (Sony, Pentax) i jakoś żyją :)
Jak dla mnie spokojnie mógłby Canon wypuścić 60D który od 50D różniłby się tylko nową matrycą i dodanymi filmami.
@Marcin F
Ja nie rozwazam wyzszosci wizjerka nad drugim. Oczywiste jest ze duzy i jasny jest lepszy od nieduzego niejasnego :) Walcze tylko z tymi ktorzy mowia ze mozna okroic a za chwile mowia ze szkoda ze okroili...
Zenita pamietam... Moj Zenit 3M mial niezwykle "przestronny" wizjer - zagladalo sie do niego i sie tonelo. nawet dzis na koncu jezyka jest "wow"... ale po chwili czar pryska i widac beczke, winiete (ta wizjera nie szkla), a po wywolaniu filmu widac ze wizjer nie ma nic wspolnego z tym co jest na filmie ;)
sparky81, nie rozumiesz, albo nie chcesz zrozumieć. Ktoś może mieć ten 1000zł na dopłatę do lepszej ergonomii hipotetycznego 60D, ale nie mieć (albo nie chcieć dopłacać 2x tyle) 2000zł na dopłatę do 7D. W czym problem? Ja chętnie miałbym większy wybór. Skoro Sony może produkować korpusy różniące się detalami to czemu nie Canon? 1000D, 550D, 60D, 7D, 5D, 1D, jak dla mnie różnica pomiędzy każdym byłaby sensowna i żaden nie wyklucza drugiego.
@MAF
musze sie przyczepic...
"ludzie z powodzeniem używają korpusów z jeszcze słabszym AF (Sony, Pentax) i jakoś żyją :) " Prosze powiedz, ktory AF w sony jest gorszy (w praktyce a nie na papierze) od tego z Marka I ?
@MAF
" Skoro Sony może produkować korpusy różniące się detalami to czemu nie Canon? "
bo kiedy robi to Sony, wszyscy twierdza ze to ZLE. dlaczego Canon ma pojsc ta sama droga i robic cos co jest zle?
@MAF
" Skoro Sony może produkować korpusy różniące się detalami to czemu nie Canon? "
bo kiedy robi to Sony, wszyscy twierdza ze to ZLE. dlaczego Canon ma pojsc ta sama droga i robic cos co jest zle?
@MAF
Specjalnie napisałem w ten sposób, ponieważ oba aparaty są skierowane do różnych klientów. Gro osób kupujących 550D zostanie z kitowym obiektywem do końca dni tego aparatu, a nawet gdy kupią jakiegoś zooma to będzie to jakaś tania konstrukcja. Trochę inaczej sprawa ma się z 50D. To produkt dla bardziej zaawansowanych klientów, tzw. "świadomych". Stąd też są one sprzedawane z innym KIT'em, a i klienci przeważnie dokupują potem szkła już z wyższej półki. Gdyby było inaczej, 50D też byłby w zestawach z tanim 18-55.
Ja z 50D jestem bardzo zadowolony. Bardzo mało szumi, ma super AF, jest szybki i wygodny w obsłudze, ma wygodny GRIP. Przydałby się lepszy pomiar światła i tyle. Więc 60D z tym co napisałeś mi powiewa, od tego jest 7D który ma wszystko czego nie mam w 50D (i filmów w nim nie kręciłem do tej pory, zbędny dla mnie bajer).
@helldust
dziekuje. czekalem az ktos kto ma 50D sie wypowie :) bo mimo ze nie mam uwazam podobnie.
@heldust
A o czym my tu trąbimy? Właśnie o tym, że przydałby się 50D mały lifting. Właśnie lepszy pomiar światła (z 550D i 7D). Mogłaby być lekko poprawiona matryca i dodane filmy których implementacja praktycznie nic nie kosztuje producenta, a zaczynają być już standardem. I nic więcej nie potrzeba. Jak ktoś ma większe wymagania to kupuje 7D.
Marudzących, że czegoś nie ma się nie uniknie, jednak realnie wybór będzie większy. Zresztą mogę postawić orzechy przeciwko dolarom, że 60D się jeszcze w tym roku na rynku ujawni.
@@MAF
"bo kiedy robi to Sony, wszyscy twierdza ze to ZLE. dlaczego Canon ma pojsc ta sama droga i robic cos co jest zle? "
Bo Sony obrało inną strategię. Po przejęciu KM robili tak jak C i N i inni. Małymi kroczkami do przodu. Okazało się że ciężko się jest przebić, a dżapanese mało zarabiają. Postanowili więc zalać rynek aparatami, aby po wejściu do marketu (sory ale Sony to dla mnie tania marketówka z jej wszystkimi konsekwencjami) był zasypywany aparatami tej marki. Poszli po prostu na ilość. I szczęście że mają doświadczenie i technologie KM bo inaczej i z jakością byłoby całkiem do bani. Przykład: Zobacz co N wyrabia z ich matrycami. Sony z całą jej potęgą, kasą i inżynierami, nie potrafi tak wspaniale oprogramować matrycy jak N.
@KvM
"Zresztą mogę postawić orzechy przeciwko dolarom, że 60D się jeszcze w tym roku na rynku ujawni. "
O których orzeszkach rozmawiamy ;) hehehe
Zobaczymy w sierpniu/wrześniu. O ile dobrze pamiętam to dwucyfraki C zawsze się wtedy ujawniały.
@helldust
"Przykład: Zobacz co N wyrabia z ich matrycami. Sony z całą jej potęgą, kasą i inżynierami, nie potrafi tak wspaniale oprogramować matrycy jak N. "
Wszyscy zapominaja ze cala zabawa zaczyna sie na poziomie filtru ktory mocowany jest na matrycy. Ten w nikonie jest zupelnie inny niz ten w sony. A oprogramowanie matrycy zalatwia reszte... Stad inne ziarno ale tez inne odwzorowanie kolorow i dynamika. Przyjzyjcie sie dobrze wynikom np. A900 i D3X...
Dobrze, ze wraz z seria 450, 500, 550 zaczal sie progress w strone mniejszych szumow na iso 6400, na ktorych tak wszystkim bardzo zalezy....
Co do supermarketowych wystaw, moze to i zle. Ale z drugiej strony im wiecej sprzeda sie np. A200 tym wiecej kasy Sony zgarnie na przyklad produkcje obiektywow z logo Carla Zeissa...
@sparky81, masz na myśli AF z 5DmkI? Choćby A700 ma słabszy AF. Wiem bo właśnie z A700 przeszedłem na 5D. Może A900 ma lepszy, ale nie spodziewam się żeby A2x0, czy A3x0 miały lepszy AF niż A700 więc też będą słabsze niż 5DmkI.
Co do malkontentów marudzących na Sony to co mnie to obchodzi? Mnie się podoba możliwość wyboru spośród wielu korpusów Sony, nie mam nic przeciwko temu żeby taki wybór dał też Canon.
@helldust, to zupełnie jak ja z 5D. Po prostu zrobienie 60D wydaje mi się proste i że jest dla niego miejsce i klienci.
Co do Sony to cały czas robią postępy, zobacz jak szumiała A100, a jak teraz wygląda to w A550. Kolejny FF, czy następca A700 może już niczym nie ustępować Canonowi, czy Nikonowi.
@MAF
" @sparky81, masz na myśli AF z 5DmkI? Choćby A700 ma słabszy AF. Wiem bo właśnie z A700 przeszedłem na 5D. Może A900 ma lepszy, ale nie spodziewam się żeby A2x0, czy A3x0 miały lepszy AF niż A700 więc też będą słabsze niż 5DmkI. "
Jesli tak, zwracam honor. Ja osobiscie mialem okazje porownac A700 z 40D. Na papierze 40D wygrywa ale w ciemnym pomieszczeniu niestety a700 rozkladal canona na lopatki. Potwierdzic to moze wlasciciel - zapalony canonowiec.
Co do AF z A900, na papierze jest lepszy od A700, a w praktyce mam wrazenie (osobiste odczucia a nie testy) ze jest troche (bardzo nieznacznie) gorzej niz w A700...
@MAF
"Kolejny FF, czy następca A700 może już niczym nie ustępować Canonowi, czy Nikonowi. "
Na tym polega zdrowa konkurencja, która jest na rękę klientowi, który teoretycznie ma wybór (bo w praktyce to wybiorą za niego marketingowcy).
Ja na razie siedzę w C, żona w N. Ale kto wie, może kupię sobie kiedyś Sony, o ile poprawią też zajeb...iaszczo niewygodne dla mnie GRIPy. I nie przekonują mnie szumne reklamy że Sony to Carla Zeissa, bo takowe obiektywy z tym logo można też podpiąć do C. Ale "prawdziwe" Zeissy niestety kosztują.
Ale macie namieszane w głowach cena aparatu niestety nie odbija się na jego jakości zdjęć. Trzycyfrofa seria Canona jest dla wymagających amatorów i prezentuje najnowszą jakość zdjęć za możliwie najnizszą cenę. Jednocyfrowe klamoty są dla zawodowych fotografów bo dodają możliwość wbijania gwoździ korpusem i pracy w deszczu. Najdziwniejsza jest seria dwucyfrowa bo nissza jakość zdjęć od trzycyfrowych a korpus wielki jak dla zawodowca lecz bez uszczelnień czyli zwykłe dresiarstwo. Śmieszą mnie wypowiedzi co kupić żeby robić dobre zdjęcia sprawa jest oczywista -JAKOŚĆ ZDJĘĆ . Który to ? amator robi zdjęcia kraterów księżycowych leżąc pod lodem na dnie jeziora
@helldust
;)
obiektywy Carla Zeiss'a o ktorych mowisz, jak na ironie, nie wystepuja z bagnetem SONY ;)
Sony ma ten przywilej, ze Carl Zeiss projektuje dla nich (nazwijcie to jak chcecie) obiektywy "unikalne" jak 16-35mm 2.8, 24-70mm 2.8, 85mm 1.4, 135mm 1.8 czy zapowiedziany 24mm 2.0. Te obiektywy wystepuja tylko i wylacznie z bagnetem Sony.
@Dżozef
dobrze prawisz, z tym ze 7D wrzucilbym do garnka "dwucyfrowych"... canon sie pomylil i zle go nazwal ;)
zapomnialem o CZ 16-80...
@Dżozef
Najdziwniejsza jest seria dwucyfrowa bo nissza jakość zdjęć od trzycyfrowych a korpus wielki jak dla zawodowca lecz bez uszczelnień czyli zwykłe dresiarstwo.
Żarty sobie robisz? 50D ma niższą jakość zdjęć od aparatów z serii xxxD? Od którego od 450D?
chciałbym zauważyć, że nikon d90, podobnie jak c50d też jest konstrukcją, która się już conieco postarzała. też czekam na jego następcę. d300s jest odrobinę za drogi (choć zanim się doczekam następcy 90ki, może dozbieram) ;)
@helldust Dżozef od dłuższego czasu tu próbuje trolować ale nieumiejętnie.
Co do Zeissow z bagnetem Sony to są "prawdziwe" i niestety kosztują swoje.
40D w swoim czasie bylo fajnie bo diablo dobry AF, braki w uszczelnieniach nie przeszkadzały i często młody/biedny fotoreporter wolał na start 40D albo nawet 2x 40D. Tak samo jest z 50D.
Jest miejsce dla 60D, zapewnię ale trzeba mieć też świadomość że firmy tną koszty, nastawiają się na masowego odbiorce (D3000/A230/1000D). Zaawansowany/wymagający entuzjasta który był targetem takich puszek jak 40/50D przynosi małe zyski, dlatego teraz nie jest rozpieszczany.
I proszę nie wciągajcie złomu typu zenity do dyskusji o wizjerach. Każda szanująca się lustrzanka miała te min 95%, moja 9tka ma 100% co sobie chwale.
A co do 98% vs 100%, to nawet nie kwestia samego pryzmatu. Mały przykład w A850 (98% krycia) i A900 (100%) jest ten sam pryzmat. Jedyna różnica występuje podczas montażu gdzie do A900 używa się bardziej precyzyjnych maszyn i trzyma wyższe standardy żeby osiągnąć 100%.
Teraz wyższe wymagania i się pojawiły D300s/7D/K-7 i tak średnio widzę miejsce dla takiej puszki na pól gwizdka jak 60D. 7D jest po prostu spadkobierca ideologi 40/50D. Cropowy korpus z dobrym AF i FPS.
helldust - a czy w 7D klapka akumulatora i karty pamięci nie ma tej samej uszczelki gąbczastej co w 50D ?
bagnet m jest bezlustrkowy ,wiec i latwiej o lepsze osiagi optyczne , chocby zw wzgledu na prostasza konstrukcieje , dzieki czemu optycznie moze tam byc lepiej.Dobrze ktos z was napisal o tym ,ze nie tylko leica ma monopol na dobre szkla. test chyba 100mm L od Canona jest dobrym przykladem. Ja juz sie z warszwskim brukiem spierala nie bede ,zapytam tylko , skoro ta leica to s klasse . To co jest na pozostalych polkach jakie ma mercedes? odnies inne szkla w tym przedziale 70-85 do innych klas bo s i c juz znam.Chce sie posmiac wiec prosze....
@gustawgustaw
Ma, ale o dziwo nic się przez nie nie dostaje, jak wymieniam akumulator to nie widzę tam zabrudzeń.
@Xan, ciekawe czy Zeiss (albo samo Sony?) pokusi się o wprowadzenie szkieł podobnych do serii L Canona ze światłem 4.0. CZ24-70 2.8, czy CZ16-35 2.8 są jednak drogie, wielkie i nie każdemu potrzebne.
Z tego co widzę to jednak znowu wypuszczają przebrandowanego Tamrona (28-75 2.8 SAM), choć z drugiej strony gdyby jeszcze dołożyli 70-200 2.8 SAM w przystępnej cenie to nie byłoby to nawet takie głupie....
MAF, taki Tamron 70-200mm f/2.8 w lepszej od oryginału obudowie ze znaczkiem Sony i wbudowanym silnikiem byłby całkiem fajny.
Kto wie? Sony ma duże udziały w Tamronie a poza tym jest to technicznie specjalnie trudne. Można narzekać na przebrandowanego Tamrona, ale jest to w końcu dobre szkiełko.
MAF sony puki co lata dziury zostawione przez Minolte , ba ten nieszczęsny 70-200/2.8 SSM i 300/2.8 SSM są robione w fabrykach minolty i po ich kosztach, dlatego maja taka zbójnicka cenę.
Były jakieś plotki o 24-105/4 G SSM ale to takie same marzenia jak Nikor 24-105 czy właśnie 70-200/4. Szkoda że to plotki bo te dwa szkła (24-105 i 70-200/4) to bardzo mocny punkt u canona, i jednak użytkownicy S/N chcieli by coś takiego. Flinta ma swoje lata, a znaleźliby się ludzie gotowi zapłacić te ~2k za nowe szkło typu 70-200/4
A rebrandowanie tamronow to już z czasów minolty np 17-35/2.8-4 który tak naprawdę od wersji tamrona rożni się napisem na obudowie i podobno jakością wykonania. Powiedzmy taki 70-200/2.8 z SAM , lepsza kontrolą jakości byłby całkiem dobrym pomysłem idealny z 28-70/2.8.
Xan, tego 70-200 2.8 G SSM to jeszcze idzie przeboleć, dobre optycznie szkło, a z cyfrowymi korpusami daje funkcjonalność prawie jak 70-200 2.8 IS USM, czy VR AF-S, to i cena podobna, choć przyznaję że gdyby kosztował tyle co Canon 70-200 2.8 USM to byłaby rewelacja. 28-75 SAM gdyby dostał do kompletu 70-200 2.8 SAM to byłby świetny amatorski komplet, tylko żeby nie spalili pomysłu ceną, bo nawet nie wiem ile ma kosztować ten 28-75 SAM, żeby się nie okazało że za te pieniądze można będzie kupić Canona 24-70 2.8 L USM :(.
Ten SAM 28-75 jest w tej chwili za 2750 zl ~ ale wiadomo za 6-10 miesięcy odpadnie podatek od nowości, i jak się ustatkuje na jakiś 2300 ~ będzie całkiem rozsądny. Drożej od tamrona ale za to z silniczkiem i kontrola jakości powinna być lepsza.
Jakby coś podobnego zrobili z 70-200/2.8, to było by ciekawie.
A cena SSM 70-200/2.8 naprawdę powinna być niższa ale tutaj Sony niestety nie ma nic do gadania, do ceny odpowiednika Canona bez IS ciężko by było zejść ale jednak powinno być trochę taniej.
No to witamy Sony ;-)
link
Bylismy w szoku jak kolega "wywolal" RAW z 350D 1600 ISO na nowym LR3.0.
Szumy mniejsze niz z najnowszych puszek jpeg.
link
link
link
link
Wojciasz, wszyscy sa w szoku odszumianiem i wyostrzaniem w LR3.
Nie tylko z 350D ;-)
"Żarty sobie robisz? 50D ma niższą jakość zdjęć od aparatów z serii xxxD? Od którego od 450D? "
@helldust - porównuj najnowsze w seriach a nie nowy ze starym.
450d jest z epoki 40d i przewyzsza go mniejszymi szumami o ok 1,5EV rozdzielczością i wbrew opiniom ma lepszą rozpiętość tonalną co ocz. sprawdziłem
50d porównuj se z 550d a widzę że tego unikasz
Ponadto ciągle mówię o jakości zdjęć nie o ergonomi, zawodowcom jakość "wisi" i im wystarcza 20D.
Jak już jesteśmy przy życzeniach to 7D ma jedną paskudną wadę. Co z tego że to solidna, uszczelniona maszyna, z szybkim AF i takie tam, gdy nie ma do niego solidnego zooma w zakresie 15-70 (2.8/4.0) IS USM o budowie podobnej do 24-70L lub 24-105L.
@Dżozef
Xan ma rację, trolujesz i to nie umiejętnie.
Primo. To właśnie Ty porównałeś stare z nowym. Porównujesz aparat z 2010r. z matrycą od najnowszego aparatu profi (7D) do aparatu z 2008r.
Drugie primo. Jeżeli zakres tonalny 450 jest lepszy od 40D (40D miał podobno - nie wiem, nie miałem - lepszą dynamikę od 50D, o niskich szumach nie wspominając) to ja Cię już nawet trolem nie nazwę. Szkoda słów.
450D miał jedną z najgorszych dynamik tonalnych w serii, dawno tak słabych wyników nie było. 50D który swoją premierę miał dużo później niż 450D (8 miesięcy różnicy) na szczęście tego błędu się wystrzegł i ma zakres tonalny bardzo dobry.
Trzecie primo.
"Ponadto ciągle mówię o jakości zdjęć nie o ergonomi, zawodowcom jakość "wisi" i im wystarcza 20D. "
Sam przeczytaj co Ty piszesz. Najpierw może przeczytaj test 50D, nawet tu na optycznych. I zobacz przy okazji rozdziału o dynamice tonalnej, do jakiego aparatu się go porównuje.
"Primo. To właśnie Ty porównałeś stare z nowym. Porównujesz aparat z 2010r. z matrycą od najnowszego aparatu profi (7D) do aparatu z 2008r. "
Noo właśnie o tym mowa :
najnowszy xxxD to 550D
najnowszy xxD to 50D
Seria xxxD jest nowsza częściej odswieżana ,lepsza jakość zdjęć i taniej więc nie wyzywaj tu od "troli " tylko czytaj ze zrozumieniem.W końcu sam to potwierdzasz więc się nie denerwuj a jeśli lubisz szałowe recenzje i piękne reklamy to kup se Alfę
Miara porównawcza po prostu mnie rozłożyła. A wiesz jaki jest najnowszy jednocyfrowy Olympus systemu E? A może go porównasz z najnowszym N D3? Przecież różnica w czasie "niewielka" a oba są profesionalne. Jak wyjdzie D60 to możesz go porównywać z 550D, a nie porównujesz aparaty odległe w czasie o 2 lata. Co lepsze jak na staruszka pięknie się broni przy 550D, mimo iż nadal uważam że absolutnie nie można ich porównywać i w dziedzinie ergonomii oraz co najważniejsze matrycy.
"Seria xxxD jest nowsza częściej odswieżana ,lepsza jakość zdjęć i taniej więc"
Chłopie, jesteś trolem do potęgi. Tego to nawet komentować nie trzeba. Nie orientujesz się widzę po co w ogóle w C i innych firmach porobione są segmenty oraz o jakości oferowanych w nich aparatów.
"jeśli lubisz szałowe recenzje i piękne reklamy to kup se Alfę "
A żebyś wiedział że kupię. Czekam na nową A900, bo aparatu S nie mam jeszcze w kolekcji. I nie ubliżaj kolegom od S bo jeszcze możesz się zdziwić.