Fujifilm Fujinon XF 50-140 mm f/2.8 R LM OIS WR - test obiektywu
3. Budowa, jakość wykonania i stabilizacja
Na poniższym zdjęciu testowany obiektyw stoi obok Fujinona XF 18–55 mm f/2.8–4.0.
Fujinon XF 50–140 mm f/2.8 R LM OIS WR rozpoczyna się metalowym bagnetem, który otacza styki i tylną soczewkę o średnicy około 2 cm. Soczewka ta jest nieruchoma i schowana na głębokości około 1.5 cm wewnątrz dobrze wyczernionego i zmatowionego tubusa.
Pierwszym elementem właściwego korpusu obiektywu jest metalowy, nieruchomy i poszerzający się pierścień, na którym znajdziemy czerwoną kropkę ułatwiającą mocowanie obiektywu do aparatu, oznaczenie ogniskowych obiektywu, numer seryjny i informację, że sprzęt został wyprodukowany w Japonii.
Idąc dalej natrafiamy na obrotowy pierścień połączony ze stabilnym łącznikiem statywowym. Jest on rozwiązany dość ciekawie, bo nie zdejmuje się z korpusu razem z pierścieniem lecz można go odkręcić od pierścienia za pomocą specjalnych i wygodnych w użyciu śrub.
Kolejny element to jeszcze jeden nieruchomy pierścień zawierający napisy „XF ZOOM” oraz „WEATHER RESISTANT” (oznaczający zastosowanie uszczelnień), a także przełącznik stabilizacji optycznej (OIS ON/OFF). Zaraz dalej natrafimy na pierścień do zmiany przysłony. Ma on szerokość 15 mm i większą jego cześć zajmuje karbowanie. Przysłonę możemy zmieniać z krokiem 1/3 EV i robi się to komfortowo.
Największą częścią korpusu obiektywu jest pierścień do zmiany ogniskowej, który ma szerokość aż 65 mm i jego większą część zajmuje gumowane karbowanie, pod którym umieszczono znaczniki ogniskowych dla wartości 50, 70, 90 i 140 mm. Pierścień pracuje płynnie, równo i z należytym oporem.
Następny element to pierścień do manualnego ustawiania ostrości. Ma on szerokość 22 mm i jest w całości pokryty karbowaniem. Nie znajdziemy przy nim żadnej skali. Pierścień pracuje z przełożeniem elektronicznym, a jakości jego pracy nie możemy nic zarzucić. Kręcąc nim z typową prędkością, aby przejechać całą skalę, musimy dokonać obrotu aż o kąt 360 stopni. To zapewnia naprawdę dużą precyzję przy nastawach manualnych.
Przednia soczewka Fujinona 50–140 ma średnicę 55 mm i jest nieruchoma. Otacza ją napis z nazwą i parametrami obiektywu, nierotujące mocowanie filtrów o średnicy 72 mm oraz bagnet do mocowania osłony przeciwsłonecznej.
Jeśli chodzi o budowę wewnętrzną mamy tutaj do czynienia z aż 23 soczewkami ustawionymi w 16 grupach. Pięć z nich wykonano ze szkła niskodyspersyjnego ED, a jedną ze szkła Super ED. Wewnątrz znajdziemy jeszcze kołową przysłonę o siedmiu listkach, którą możemy domknąć maksymalnie do wartości f/22.
Kupujący dostaje w zestawie oba dekielki, tulipanową osłonę przeciwsłoneczną, łącznik statywowy i miękki futerał.
Stabilizacja obrazu
Zwykle producenci chwalą się zastosowaniem stabilizacji o skuteczności 4 EV. Nasze pomiary pokazują, że mało który instrument osiąga taki wynik. Wyjątki się jednak zdarzają i pośród nich znajdują się właśnie najnowsze obiektywy klasy 70–200 mm. Na przykład, Canon EF 70–200 mm f/2.8L IS II USM i Nikkor AF-S 70–200 mm f/4.0G ED VR osiągnęły wynik 4.3 EV.
Oczywiście, zdecydowaliśmy się na sprawdzenie jak w tej kategorii radzi sobie Fujinon. W tym celu, na ogniskowej 140 mm wykonaliśmy po kilkadziesiąt zdjęć na każdym z czasów ekspozycji z zakresu od 1/160 do 1/2 sekundy zarówno dla stabilizacji włączonej i wyłączonej. Następnie określiliśmy odsetek zdjęć nieudanych i wykreśliliśmy go w zależności od czasu ekspozycji wyrażonego w EV (punkt 0 EV odpowiada czasowi 1/125 sekundy).
Jak widać, Fujinon XF 50–140 mm f/2.8 R LM OIS WR radzi sobie tutaj świetnie osiągając wynik 4.3 EV, czyli dokładnie taki sam jak renomowani, pełnoklatkowi konkurenci. Jest to jednocześnie rezultat o około 0.5 EV lepszy niż ten jaki uzyskał Panasonic G X VARIO 35–100 mm f/2.8 P.O.I.S.