Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test aparatu

Fujifilm X-A7 - test aparatu

9 stycznia 2020
Maciej Latałło Komentarze: 32

3. Użytkowanie i ergonomia

Fujifilm X-A7 - Użytkowanie i ergonomia

Wygoda trzymania stoi na bardzo podobnym poziomie jak u poprzednika. Z uwagi na niewielkie wybrzuszenie na rękojeści, trudno mówić o dobrym chwycie. Sytuację poprawia nakładka pod kciuk, znajdująca się na tylnej ściance. Okleina (w testowanym egzemplarzu – czarna) ma delikatną fakturę skóry i charakteryzuje się umiarkowaną przyczepnością.

W kwestii obsługi X-A7 w pewnym stopniu różni się od modelu X-A5. Powodem jest oczywiście usunięcie kilku przycisków, których miejsce zajął duży, 3.5-calowy ekran LCD. Dotykowy interfejs działa naprawdę dobrze, lecz do poziomu oferowanego przez smartfony nieco mu jeszcze brakuje. Można również zauważyć niepełne wykorzystanie powierzchni wyświetlacza o proporcji boków 16:9. W trybie fotografowania mamy czarne paski po lewej i prawej stronie, które można by przeznaczyć na wyświetlanie statusu różnych ustawień, a przez to zapewnić bardziej czytelny podgląd kadrowania. Jedyny wyjątek stanowi drabinka ekspozycji, widoczna po lewej stronie. Z podobną sytuacją mamy do czynienia w trybie przeglądania. Szczególnie dziwne wydaje się niewykorzystanie powierzchni ekranu w trybie miniaturek – w tym widoku także widzimy czarne paski. Potencjał ekranu wykorzystamy dopiero przy filmowaniu.


----- R E K L A M A -----

Po włączeniu aparatu ekran w live-view wygląda klasycznie jak w innych bezlusterkowcach Fujifilm X. Na dole z prawej strony widzimy dotykowy przycisk <, uruchamiający alternatywny / uproszczony widok, z dodatkowymi, ekranowymi guzikami, których liczba zmienia się w zależności od wybranego trybu fotografowania. Mamy wówczas dostęp do:

  • trybu dotykowego AF,
  • programowalny 1 (tylko w trybach PASM),
  • programowalny 2 (w trybach PASM i SR+),
  • tryb ustawiania ostrości lub SR (Scene Recognition) w trybie SR+,
  • wygładzanie twarzy (tryb SR+ i portretowy),
  • kompensacja ekspozycji,
  • kontrola głębi / przysłony (tylko SR+),
  • proporcje zdjęć.
Dodatkowo, na tym ekranie mamy również przycisk Q, otwierający menu podręczne Q.

Aparat posiada funkcję podświetlania ostrych fragmentów (focus peaking) oraz możliwość powiększenia wybranego fragmentu kadru w dwóch skokach w celu dokładniejszego wyboru płaszczyzny ostrości. Obie funkcje mogą działać jednocześnie.

Układ menu został odświeżony względem poprzednika i wygląda jak w najnowszcyh bezlusterkowcach producenta. Menu podzielone zostało na siedem kategorii, zabrakło natomiast sekcji Moje Menu. Generalnie układ jest przejrzysty i szybko można się go nauczyć. Fujifilm wyposażył też X-A7 w menu podręczne Q, które (analogicznie jak w poprzedniku) zawiera 16 opcji. Ich zmian dokonujemy za pomocą dżojstika i pokręteł sterujących. Menu podręczne Q jest również konfigurowalne.

Najkrótszy czas naświetlania uzyskiwany dzięki mechanicznej migawce to 1/4000 s. Użytecznym udogodnieniem jest bez wątpienia migawka elektroniczna. Pozwala ona wyeliminować problem drgań mechanicznej, a także uzyskać bardzo krótkie czasy naświetlania – aż do 1/32000 s. Podlega ona jednak pewnym ograniczeniom. Po pierwsze, zakres czułości ograniczony jest do przedziału 200–12800 ISO (czyli natywnego), a najdłuższy czas naświetlania to 30 sekund. Nie możemy także używać lampy błyskowej. Na zdjęciach obiektów w ruchu bez trudu zauważymy także niekorzystny efekt zniekształcenia obrazu rolling shutter.

Obiektywy

System bezlusterkowy Fujifilm jest obecny na rynku sprzętu fotograficznego już od ponad 7 lat. Przez ten czas pojawiło się sporo ciekawych obiektywów, a nowe modele są systematycznie prezentowane. Lista obiektywów z mocowaniem Fujifilm X (nie tylko tego producenta), dostępna jest tutaj.

Warto także wspomnieć o dostępnym w sprzedaży adapterze Fujifilm M-mount, umożliwiającym podłączenie obiektywów z bagnetem M, które są produkowane przez Leicę, Zeissa i Voigtlandera.

Fujifilm X-A7 - Użytkowanie i ergonomia

Szybkość

Uruchomienie aparatu zajmuje około 2 sekund, gdy korzystamy z obiektywu XC 15–45 mm (który wysuwa się przy włączeniu). W przypadku innych instrumentów czas ten jest o ok. 0.5 sekundy krótszy. Wybudzenie z trybu uśpienia trwa natomiast ok. 1 sekundy. Podczas obsługi menu nie zauważyliśmy irytujących opóźnień, praca aparatu jest w zasadzie płynna.

Przeglądanie zdjęć, nawet w widoku miniaturek, jest płynne. W zasadzie jedynym mankamentem jest poruszanie się w obrębie powiększonego zdjęcia za pomocą dżojstika – to odbywa się nieco zbyt wolno. Z pomocą przychodzi jednak dotykowy interfejs.

Zdjęcia seryjne

Tak samo jak poprzednik, Fujifilm X-A7 umożliwia fotografowanie seryjne z szybkością 6 i 3 kl/s. Przy zapisie seryjnym w trybie AF-C liczba punktów ostrości zostaje ograniczona do 117.

Pomiary wykonaliśmy korzystając z karty SanDisk SDHC UHS-II Extreme PRO 16 GB 1867x. Zdjęcia robiliśmy przy czułości ISO 1600 i czasie ekspozycji 1/1000 sekundy. Objętość pliku zapisywanego w formacie JPEG wynosiła średnio 10.9 MB, a RAW-a 41.2 MB. Zobaczmy, jak sprawdza się tryb seryjny 6 kl/s w przypadku używania migawki mechanicznej.

  • 53 zdjęć JPEG (1.77 kl/s),
  • 56 zdjęć RAW (1.87 kl/s).


Fujifilm X-A7 - Użytkowanie i ergonomia
Fujifilm X-A7 - Użytkowanie i ergonomia

Z jednej strony aparat nie ma problemu z osiągnięciem deklarowanej szybkości fotografowania, z drugiej – seria jest bardzo krótka. W buforze zmieściło się zaledwie 7 JPEG-ów lub 5 RAW-ów. Średnie tempo w obu przypadkach nie przekracza jednak 2 kl/s, także trudno je uznać za imponujące.

W testach wykorzystujemy karty pamięci SanDisk dostarczone przez firmę CSI.

Fujifilm X-A7 - Użytkowanie i ergonomia

Zdjęcia z przedziałem czasu

X-A7 został wyposażony w interwałometr. Aby wykonać zdjęcia z wykorzystaniem tej funkcji, należy wpierw określić czas pomiędzy kolejnymi wyzwoleniami migawki (od 1 s do 24 h), następnie podać liczbę fotografii, które chcemy zrobić (od 1 do 999). Istnieje również opcja zdefiniowania godziny rozpoczęcia rejestracji serii zdjęć. Interwałometr pozwala także na zapisanie filmu poklatkowego, obok statycznych plików JPEG lub RAW. Klip możemy zapisać w jakości 4K, Full HD lub HD. Wartości klatkażu są takie same jak w przypadku trybu filmowania.

Stabilizacja obrazu

Aparat Fuji X-A7, podobnie jak większość modeli serii X (jedyny wyjątek stanowi X-H1), nie jest wyposażony we wbudowany mechanizm stabilizacji obrazu. Aby skorzystać z tego udogodnienia, należy zaopatrzyć się w odpowiednie obiektywy, w nomenklaturze producenta oznaczone symbolem OIS.

Czyszczenie matrycy

Fujifilm X-A7 został wyposażony w mechanizm oczyszczania matrycy za pomocą ultradźwięków. Można go uruchomić w każdej chwili, korzystając z odpowiedniej opcji w menu ustawień aparatu lub też wybrać, by automatycznie było to wykonywane przy włączeniu lub wyłączeniu aparatu.

Podczas dwóch tygodni testów mieliśmy aktywną opcję automatycznego czyszczenia przy włączaniu i wyłączaniu aparatu. Po tym czasie zauważyliśmy kilka drobin kurzu, które nie zostały usunięte przez ów mechanizm. Możemy zatem uznać, że system czyszczący nie działa do końca efektywnie.

Łączność bezprzewodowa

Fujifilm X-A7 posiada wbudowany interfejs Wi-Fi wspomagany przez moduł Bluetooth. Za pomocą połączenia aparatu z telefonem czy tabletem jesteśmy w stanie zdalnie kontrolować parametry aparatu i wykonywać zdjęcia, przeglądać wykonane fotografie i przesyłać je na urządzenie mobilne lub przesyłać zdjęcia w pełnej rozdzielczości z poziomu oprogramowania aparatu. Istnieje również opcja geotagowania wykonanych zdjęć, poprzez wbudowany w smartfon lub tablet moduł GPS.

Nawiązanie łączności trwa zwykle od kilkunastu do małych kilkudziesięciu sekund i generalnie działa stabilnie. Na pochwałę zasługuje liczba opcji, które możemy zmienić korzystając z aplikacji mobilnej. Mamy możliwość regulacji parametrów charakterystycznych dla danego trybu, czułości ISO, balansu bieli, trybu symulacji filmu, włączenia samowyzwalacza. Dotknięcie palcem w dowolne miejsce w obrębie kadru skutkuje ustawieniem w tym miejscu ostrości. Jednak zmiana punktu wymaga dwóch dotknięć – pierwsze tylko dezaktywuje poprzednie ustawienie, przez co mamy wrażenie niezbyt dobrej responsywności.

Bez problemu (tzn. bez konieczności zerwania łączności, jak u poprzednika) możemy przełączać się pomiędzy zdalnym wyzwalaniem i przeglądaniem zdjęć na karcie pamięci. Przekopiowanie jednego zdjęcia w pełnej rozdzielczości na smartfon (z jego poziomu) zajmuje ok. 7–10 sekund. Przenosić możemy także filmy, jednak jedynie w jakości HD.

Wygląd aplikacji nie różni się od tego, z jakim mieliśmy do czynienia np. podczas testu X-T30. Przykładowe zrzuty ekranu pochodzą właśnie z tego modelu.

Fujifilm X-A7 - Użytkowanie i ergonomia Fujifilm X-A7 - Użytkowanie i ergonomia Fujifilm X-A7 - Użytkowanie i ergonomia Fujifilm X-A7 - Użytkowanie i ergonomia
Fujifilm X-A7 - Użytkowanie i ergonomia Fujifilm X-A7 - Użytkowanie i ergonomia Fujifilm X-A7 - Użytkowanie i ergonomia Fujifilm X-A7 - Użytkowanie i ergonomia

Funkcjonalność modułu Wi-Fi testowaliśmy korzystając ze smartfona Sony Xperia 10 Plus, udostępnionego przez firmę Sony.

Fujifilm X-A7 - Użytkowanie i ergonomia

Fujifilm X-A7 - Użytkowanie i ergonomia

Lampa błyskowa

Fujifilm X-A7 - Użytkowanie i ergonomia

Aparat posiada niewielką wbudowaną lampę błyskową, której liczba przewodnia wynosi 5.7 (dla ISO 200), a czas synchronizacji to 1/180 s. Kompensacja błysku może odbywać się w zakresie od −2 do +2 EV, z krokiem 1/3 EV.

W menu aparatu odnajdziemy opcje związane z trybem pracy lampy:

  • automatyczny,
  • wymuszony,
  • synchronizacja z długimi czasami,
  • synchronizacja na tylną kurtynę,
  • tryb sterownika,
  • wyłączony błysk.
Aparat jest też wyposażony w funkcję redukcji efektu czerwonych oczu, która działa jedynie wtedy, gdy aktywne jest wykrywanie twarzy.

Siłę błysku zawsze porównujemy wykonując zdjęcie w zupełnie ciemnym pomieszczeniu przy czułości ISO 100, migawce 1/100 sekundy i przysłonie f/8.0. Ze względu na brak natywnej czułości ISO 100, musieliśmy użyć ISO 200 i przymknąć obiektyw do f/11. Wszystkie pozostałe ustawienia, jak na przykład kompensacja błysku, są w pozycji neutralnej. Zdjęcia wykonane z obiektywem Fujinon 35 mm f/1.4 R w trybie manualnym (M) z opisanymi wcześniej parametrami i w trybie półautomatycznym (P) przy ISO 200 przedstawiamy poniżej.

X-A7 (M) Fujifilm X-A7 - Użytkowanie i ergonomia D3500 (M) Fujifilm X-A7 - Użytkowanie i ergonomia
X-A7 (P) Fujifilm X-A7 - Użytkowanie i ergonomia D3500 (P) Fujifilm X-A7 - Użytkowanie i ergonomia

Moc lampy wbudowanej w X-A7 jest na tyle niska, że model ten przegrał z kretesem z Nikonem. Rezultat ten nie stanowi jednak zaskoczenia, bowiem liczba przewodnia flesza w D3500 jest dwukrotnie wyższa od tej w bezlusterkowcu Fujifilm.

Autofokus

Aparat został wyposażony w hybrydowy układ nastawy ostrości bazujący na czujniku detekcji kontrastu oraz fazy. W trybie pojedynczego punktu aparat wykorzystuje do 425 czujników (w układzie 17×25), a w pozostałych 117. Dysponujemy następującymi trybami ustawiania ostrości:

  • pojedynczym z możliwością wyboru pola lub strefy autofokusu (S),
  • ciągłym (C),
  • manualnym (M).

Wybór trybu punktów ostrości obejmuje:

  • pojedynczy punkt (6 wielkości pola do wyboru),
  • strefa (można wybierać pomiędzy trzema ramkami obejmującymi kolejno 9 punktów, 25 punktów oraz 49 punktów),
  • szeroki / śledzenie,
  • wszystkie.
Warto jeszcze dodać, że dzięki obecności dotykowego wyświetlacza punkt ostrości można także wskazać palcem na ekranie. Można to połączyć z automatycznym ustawieniem ostrości oraz wykonaniem zdjęcia.

W menu aparatu możemy też ustawić:

  • Priorytet zwol./ostrości w trybach AF-S oraz AF-C,
  • AF+MF (podczas wciśniętej do połowy migawki w trybie AF-S możemy doregulować ostrość manualnie z aktywną opcją focus peaking,
  • wykrywanie twarzy/oka (auto/lewe/prawe),
  • PRE-AF (ciągłe ustalanie ostrości, nawet gdy nie dotykamy spustu migawki),
  • Oświetlacz AF.

W trybie MF do ręcznego ustawiania ostrości służy pierścień na obiektywie, ewentualnie pokrętło sterujące, gdy dany model obiektywu takowego nie posiada. Aparat wyświetla skalę odległości z zaznaczonym obszarem głębi ostrości.

Mamy dwie metody wspomagania manualnego ustawiania ostrości:

  • standard – powiększenie fragmentu kadru,
  • zaznacz głębię – focus peaking – wizualne zaznaczanie obszarów ostrości kolorem (białym, czerwonym lub niebieskim, w dwóch stopniach intensywności każdy).

Wyboru konkretnej metody dokonujemy w menu. Mamy także możliwość dodatkowego powiększenia – wystarczy przekręcić kółkiem sterującym w lewo lub w prawo.

Na szybkość pracy autofokusa nie możemy narzekać. X-A7 wypada w tym względzie lepiej od poprzednika. W dobrym świetle pomyłki zdarzają się bardzo rzadko, przynajmniej w przypadku obiektywów 2.8–4/18–55 i 2/50. Nieco gorzej wygląda sytuacja przy modelu 3.5–5.6/16–45, bowiem tutaj obserwujemy niekiedy sytuację, gdy obraz jest nieostry nawet na ekranie, a mimo to ramka AF przybiera zielony kolor (potwierdzenie ostrości).

Zdecydowanym plusem jest natomiast bardzo skuteczne wykrywanie twarzy. Algorytmy działają szybko i bardzo sprawnie znajdują twarz i oczy w obrębie niemal całego kadru. Nawet przy szybkim przesuwaniu aparatu nie ma z tym problemu.

Standardowo w teście celności autofokusu wykonujemy serię 40 zdjęć. Przysłonę w obiektywie (w tym wypadku Fujinon XF 35 mm f/1.4 R) ustawiamy na f/2.8 i fotografujemy tablicę rozdzielczości w świetle 5500 K, każdorazowo przeogniskowując obiektyw. Wyniki przedstawiamy w postaci histogramu, który prezentuje procentowe wartości odchyłek od najlepszego pomiaru MTF50 w serii.

Fujifilm X-A7 - Użytkowanie i ergonomia

Wykres mówi sam za siebie – celność w teście studyjnym jest znakomita, a X-A7 wyraźnie wyprzedza konkurencję.

Zobaczmy jeszcze, jak autofocus poradził sobie w świetle żarowym.

Fujifilm X-A7 - Użytkowanie i ergonomia

W świetle żarowym rezultat jest jeszcze korzystniejszy. Tylko jedno zdjęcie nie załapało się jako strzał „w punkt”.

Pomiar ekspozycji

Pomiar światła w X-A7 oparty jest o 256-strefowy system TTL. Może on pracować w następujących trybach:

  • wielosegmentowy,
  • uśredniony,
  • punktowy (centralna część kadru o wielkości ok. 2% całkowitej powierzchni).
Warto pamiętać, że powyższe ustawienia nie są dostępne, gdy aktywne jest wykrywanie twarzy (w ustawieniach autofokusa). Kompensacja ekspozycji regulowana jest pokrętłem na górnej ściance zakresie ±5 EV w skoku co 1/3. Dostępny jest tryb blokowania pomiaru, jak również bracketing ekspozycji – 3 klatki ze skokiem od ±1/3 do 2 EV (co 1/3 EV). W menu możemy aktywować powiązanie pomiaru ekspozycji w trybie punktowym z aktualnie wybranym punktem AF.

Nie mamy zastrzeżeń do pracy pomiaru światła. W większości przypadków korekty ograniczały się do wartości 2/3 EV.