Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Inne testy

Sony A1 - test trybu filmowego

Sony A1 - test trybu filmowego
8 lutego 2021
Amadeusz Andrzejewski Komentarze: 75

1. Wstęp

Sony A1 to korpus, który w zamyśle ma łączyć w sobie to, co w rodzinie Alpha najlepsze – rozdzielczość serii A7R, szybkostrzelność A9 oraz rozbudowany tryb filmowy z modelu A7S III. Także jego cena sugeruje, że otrzymamy za nią „więcej niż jeden aparat”. W kwestii trybu filmowego A1 ma do spełnienia także jedno dodatkowe, ważne z marketingowego punktu widzenia zadanie – pokonać Canona R5, który ściągnął na siebie większość medialnej uwagi w 2020 roku. W niniejszym teście spróbujemy, między innymi, odpowiedzieć na pytanie, czy to się udało. Ale najpierw przedstawmy nieco obszerniej omawiany aparat.

Sony A1 ma na pokładzie 50-megapikselową matrycę CMOS Exmor RS oraz procesor Bionz XR. Dzięki nim oferuje filmowanie w rozdzielczości 8K z prędkościami do 30 kl/s oraz 4K i Full HD do 120 kl/s. Zapis w większości trybów możliwy jest z próbkowaniem koloru 4:2:2 / 10-bit, dostępne są także kodeki typu All-Intra. W przeciwieństwie do konkurencyjnego EOS-a R5, Sony nie oferuje filmowania w RAW-ach. Ma za to inne zalety, które przybliżymy w kolejnych rozdziałach.

Oczywiście matryca o dużej liczbie pikseli to nie tylko zalety. Jej obecność może wiązać się z większym zaszumieniem na wysokich czułościach, a implementacja filmowania w 8K często odbywa się kosztem jakości częściej używanego w dzisiejszych czasach 4K. Jak Sony poradziło sobie z tymi problemami i czy udało im się przegonić R5-kę? Po odpowiedzi zapraszamy do kolejnych rozdziałów.


----- R E K L A M A -----

Aparat do testu udostępnił polski oddział firmy Sony Europe Limited, za co serdecznie dziękujemy.



Poprzedni rozdział