Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test aparatu

Nikon Z9 - test aparatu

25 marca 2022
Maciej Latałło Komentarze: 93

3. Użytkowanie i ergonomia

Nikon Z9 - Użytkowanie i ergonomia

Ergonomia Nikona Z9 pozostaje bez zarzutu. Mamy do czynienia z solidnym korpusem o dobrze wyprofilowanym kształcie oraz obecnością gumowej wyściółki na uchwytach. Te także zasługują na pochwałę. O ile w D6 rękojeść pionowa była naszym zdaniem nieco za płytka, w Z9 się tego nie odczuwa. Oba uchwyty w bezlusterkowcu zostały zaprojektowane optymalnie.


----- R E K L A M A -----

Nikon Z9 - Użytkowanie i ergonomia

Pozytywnie odbieramy również zestaw elementów sterujących. Ich liczba i funkcjonalność nie dają żadnych powodów do narzekań. Należy jednak zwrócić uwagę, że rozmieszczenie przycisków w Z9 wyraźnie różni się od D6. „Przesiadka” z jednego do drugiego będzie wymagała przyzwyczajenia się do odmiennego układu.

Obecność zintegrowanego uchwytu pionowego wiąże się naturalnie ze zdublowaniem części elementów sterujących. Oprócz obu pokręteł nastawczych i spustu migawki, do dyspozycji mamy drugi dżojstik oraz przyciski AF-ON, i, ISO oraz guzik funkcyjny.

Możliwość programowania części elementów sterujących również należy kwalifikować do zalet. Dodatkowo, w pamięci aparatu można zapisać (w tak zwanych bankach) do czterech indywidualnych zestawów ustawień fotografowania oraz osobno również maksymalnie cztery zestawy ustawień osobistych. To pozwala nam skonfigurować aparat wedle własnych upodobań i ułatwia dostęp do konkretnych ustawień przydatnych w danej sytuacji.

Nikon Z9 - Użytkowanie i ergonomia

Podobnie jak w D6, część przycisków w Nikonie Z9 jest podświetlana. To wygodne rozwiązanie, ułatwiające fotografowanie w ciemnym otoczeniu. Ustawienia podświetlenia przycisków sprowadzają się do dwóch opcji: włączone lub wyłączone (te same ustawienia mają również wpływ na podświetlenie małego ekranu LCD). W tym pierwszym przypadku jest ono cały czas aktywne i wyłącza się samo po upływie czasu czuwania lub po wciśnięciu przycisku migawki. W drugim przypadku podświetlenie włączy się tylko wtedy, gdy przekręcimy włącznik aparatu na pozycję oznaczoną symbolem żarówki.

Nikon Z9 - Użytkowanie i ergonomia

Jednym z najciekawszych wyróżników Nikona Z9 jest całkowity brak migawki mechanicznej i poleganie wyłącznie na jej elektronicznej wersji (pracującej aż do 1/32000 s). Architektura warstwowa sensora pozwoliła uzyskać bardzo krótki czas sczytania danych z matrycy – wg naszych pomiarów: 3.5 ms, czyli praktycznie tyle samo, co w Sony A1. Dzięki temu, na zdjęciach nie sposób zauważyć zniekształceń typowych dla wolniejszych układów (rolling shutter), możliwa jest także synchronizacja z lampą błyskową z czasem do 1/250 s. Warto także dodać, że zastosowano mechaniczną zasłonę, która opada po wyłączeniu aparatu i chroni sensor przed kurzem.

Obiektywy

Od czasu premiery systemu Nikon Z liczba obiektywów dostępnych na to mocowanie sukcesywnie rośnie. W naszej bazie jest 21 pełnoklatkowych instrumentów firmowych. Poza tym mamy sporą grupę konstrukcji firm takich jak Miatakon, Meike, 7Artisans, Sirui, TTartisan czy Venus Optics. Nie oferują one co prawda autofokusa, ale często są to konstrukcje o parametrach, przy których nie jest on niezbędny do komfortowej pracy. Warto wspomnieć o firmie Viltrox, która oferuje trzy pełnoklatkowe instrumenty wyposażone w autofocus. System jest stale rozwijany i obecnie dostępna wersja harmonogramu najbliższych premier z zakresu optyki pokazuje, że większość braków wkrótce przestanie być problemem.

Nikon Z9 - Użytkowanie i ergonomia

Natomiast doraźnie problem niedostępności określonych obiektywów można zlikwidować sięgając po adapter Nikon FTZ lub FTZ II. Dzięki niemu do aparatu podłączymy także obiektywy z bogatej oferty dostępnej na bagnet Nikon F. Warto dodać, że gdy korzystamy z tej przejściówki, przenoszone są wszystkie dane obiektywu z procesorem, obecny jest też popychacz przysłony. Należy jednak pamiętać, że autofokus nie będzie działał w przypadku starych szkieł AF-D. Przejściówki nie posiadają bowiem tzw. „śrubokręta”.

Szybkość

Po przekręceniu włącznika na pozycję ON aparat jest gotowy do użycia po niespełna sekundzie. Podobny czas zajmuje wybudzenie z trybu uśpienia, o ile użyjemy do tego np. spustu migawki, czy guzika AF-ON. Jeśli natomiast wciśniemy przycisk MENU albo wejścia do trybu przeglądania, czeka nas ok. 4-sekundowa zwłoka czasowa. Poza tym, Z9 nie przejawia opóźnień w działaniu. Przeglądanie zdjęć, ich kasowanie i poruszanie się po menu – wszystko to odbywa się płynnie i sprawnie. Formatowanie karty trwa zaledwie ok. 2 sekund. Ładowanie ostatniego poziomu miniaturek (72 zdjęcia) może zabrać małe kilka sekund. Przeglądanie zdjęć w powiększeniu odbywa się za to dość szybko.

Zdjęcia seryjne

Dla pełnej rozdzielczości oraz formatu RAW, Nikon Z9 ma dwa tryby zdjęć seryjnych: wolne (1, 2, 3, 4, 5, 6, 8 lub 10 kl/s) oraz szybkie (10, 12, 15, 20 kl/s). Oprócz tego, mamy jeszcze tryby C30 oraz C120, o odpowiednim dla oznaczenia klatkażu. Podlegają one dwóm ograniczeniom. Po pierwsze, zdjęcia zapiszemy jedynie w formacie JPEG: dla C30 45M w jakości Normal oraz 11M także Normal w C120). Po drugie, możemy korzystać tylko z zakresu czułości natywnych: 64–25600. We wszystkich trybach jest aktywny AF ciągły.

W menu ustawień osobistych w zakładce d znaleźć można także opcję pozwalającą określić maksymalną liczbę zdjęć w trybie seryjnym. Dostępne ustawienia pozwalają na wybranie liczby z zakresu od 1 do 200 lub bez limitu.

Test szybkości wykonaliśmy z kartą Angelbird AV PRO CFexpress SX Type B 160 GB. Zdjęcia wykonywane były przy czułości ISO 1600 i migawce 1/1000 sekundy. Pliki RAW skompresowane bezstratnie zajmowały 75.7 MB, RAW-y „wysoka wydajność★” 33.9 MB natomiast pliki JPEG zapisane w najlepszej możliwej jakości: 34.8 MB. W trakcie 30-sekundowego testu trybu szybkiego aparat zarejestrował następującą liczbę zdjęć:

  • 600 zdjęć JPEG (20 kl/s),
  • 409 zdjęć RAW skompresowane bezstratnie (12.9 kl/s),
  • 579 zdjęć RAW „wysoka wydajność★” (19.3 kl/s),

Spójrzmy na rozkłady czasowe poszczególnych testów dla plików RAW:


Nikon Z9 - Użytkowanie i ergonomia
Nikon Z9 - Użytkowanie i ergonomia

Dla zdjęć JPEG tempo 20 kl/s utrzymuje się przez cały czas naszego testu, dlatego nie zamieszczamy stosownego wykresu. Generalnie, osiągi Z9 stoją na świetnym poziomie. Dla RAW-ów „wysoka wydajność★” niewiele brakuje, by uzyskać 20 kl/s przez 30 sekund. Warto porównać osiągi Z9 z Sony A1. W tym drugim uzyskaliśmy wprawdzie 30 kl/s, ale tylko dla RAW-ów skompresowanych. Dla JPEG-ów w najwyższej jakości aparat Sony „rozpędził” się do 20 kl/s, a dla RAW-ów nieskompresowanych – do 15 kl/s. Z9 dysponuje dłuższymi seriami, natomiast A1 – wyższą maksymalną szybkością rejestracji.

Sprawdziliśmy także, jak spisują się tryby C30 i C120. W obu zachowano deklarowane tempo fotografowania. W tym pierwszym, aparat zapisał 198 zdjęć (JPEG 45M Normal), a w drugim 738 zdjęć (JPEG 11M Normal). Pełne zwolnienie bufora nastąpiło po ok. 8 i 18 sekundach, odpowiednio dla C30 i C120.

Zapraszamy również do artykułu, w którym porównaliśmy wydajność kart Angelbird AV PRO CFexpress typu B: SX 160 GB oraz SE 512 GB w Nikonie Z9 i trybie seryjnym.

Testy trybu seryjnego przeprowadzamy z wykorzystaniem kart pamięci Angelbird AV PRO, udostępnionych przez firmę Fototechnika.

Nikon Z9 - Użytkowanie i ergonomia

Nikon Z9 - Użytkowanie i ergonomia

Stabilizacja obrazu

W przeciwieństwie do lustrzanek, pełnoklatkowe bezlusterkowce Z firmy Nikon wyposażono w stabilizowany moduł matrycy, niwelujący drgania w 5 osiach i o deklarowanej skuteczności 6 EV (w przypadku Z9). Funkcja VR działa w dwóch trybach: normalnym i sportowym, przeznaczonym do fotografowania dynamicznych scen. Gdy przez adapter FTZ podłączymy obiektyw z mocowaniem Nikon F, dysponujemy 3-osiową redukcją drgań, niezależnie od tego, czy obiektyw jest wyposażony we własny system VR, czy nie.

Testując stabilizację obrazu, dla różnych wartości czasu ekspozycji wykonujemy serię minimum 20 zdjęć, przy czym robimy to zarówno z włączoną jak i wyłączoną stabilizacją. Następnie sprawdzamy, ile zdjęć w danej serii jest poruszonych. Otrzymane wyniki prezentujemy na poniższym wykresie, w formie procentów liczby zdjęć poruszonych do całkowitej liczby zdjęć w serii. Zero na skali poziomej odpowiada najkrótszej ekspozycji, czyli 1/125 sekundy. Test wykonywany był z obiektywem Nikkor Z 50 mm f/1.8 S.

Nikon Z9 - Użytkowanie i ergonomia

Maksymalna odległość pomiędzy krzywymi wynosi ok. 3.5 EV i na tyle oceniamy wydajność stabilizacji. To bardzo dobry wynik, lepszy niż w Sony A1 (niecałe 3 EV). Ciut więcej (3 i 2/3 EV) uzyskał natomiast Canon EOS R3.

Czyszczenie matrycy

W Nikonie Z9 zastosowano system automatycznego czyszczenia matrycy, wprawiający ją w drgania w celu usunięcia kurzu. Funkcję tę można uruchomić w dowolnej chwili w menu lub ustawić, aby czyszczenie odbywało się przy każdym wyłączaniu aparatu. Zdjęcie jednolitej, jasnej powierzchni, wykonane przy wysokiej wartości przysłony, pokazało tylko małych kilka drobin kurzu.

GPS

W Nikonie Z9 zastosowano wbudowany odbiornik geolokalizacyjny, obsługujący systemy GPS, GLONASS i QZSS. Poza geotagowaniem wykonywanych zdjęć, umożliwia on także zapisywanie do odpowiedniego pliku aktualnej pozycji aparatu. W opcjach GPS-u możemy ustalić, co jaki czas ma następować aktualizacja pozycji, a do wyboru są następujące możliwości: 15, 30 sekund i 1, 2, 5 min. Dane zapisywane są w pamięci aparatu, a pliki rejestru można zaimportować do komputera i wyświetlić np. w programie NX Studio. Tą metodą można także podejrzeć na mapie miejsce wykonania zdjęcia, dane dostarcza Google Maps. Do dyspozycji mamy także opcję umożliwiającą ustawianie czasu w aparacie w oparciu o dane z systemu GPS.

Fotografowanie z interwałometrem

Poza wspomnianymi w poprzednim rozdziale filmami poklatkowymi, Z9 umożliwia również wykonywanie zdjęć poklatkowych. Tryb ten nosi nazwę „Fotografowanie z interwałometrem” i znajduje się w menu fotografowania. Opcje, które tam znajdziemy, obejmują między innymi ustawienie czasu rozpoczęcia fotografowania. Możemy je rozpocząć od razu, wybierając po prostu opcję teraz lub ustawić konkretną godzinę rozpoczęcia. Pozostałe opcje obejmują czas interwału, liczbę interwałów oraz liczbę zdjęć na interwał. Na wyświetlaczu widzimy również sumaryczną liczbę zdjęć, która jest automatycznie obliczana na podstawie wprowadzonych ustawień. Podczas fotografowania z interwałometrem na górnym panelu LCD zobaczymy liczbę pozostałych zdjęć do wykonania. Oprócz zapisania zadanej serii zdjęć, aparat pozwala także utworzyć z nich automatycznie film poklatkowy (w 8K, 4K lub Full HD).

Wi-Fi i Bluetooth

Nikon Z9 posiada moduł komunikacji bezprzewodowej Wi-Fi. Obecność omawianego modułu pozwala na połączenie z komputerem (program Nikon Camera Control Pro) lub urządzeniem mobilnym (tabletem lub smartfonem) za pomocą aplikacji Nikon SnapBridge. SnapBridge to platforma pozwalająca na stałą, bezprzewodową łączność aparatu poprzez standard Bluetooth.

Aplikacja pozwala na zdalne wykonywanie zdjęć i przeglądanie fotografii obecnych na karcie pamięci, a także tych już przesłanych na urządzenie mobilne. Pierwsza z funkcji zapewnia podgląd kadrowanego obrazu na ekranie telefonu/tabletu. Dotknięcie ekranu w danym miejscu skutkuje ustawieniem ostrości w wybranym fragmencie kadru. Wykonanie zdjęcia odbywa się po dotknięciu przycisku z symbolem aparatu. Fotografie w tym trybie są automatycznie zapisywane na smartfonie, ich rozdzielczość jest domyślnie ograniczona do 2 MPix, można także wybrać pełny rozmiar. Mamy możliwość zmiany parametrów ekspozycji oraz balansu bieli. Zauważyliśmy jednak dziwne ograniczenia: zakres ISO ograniczono do 100–25600, natomiast automatyka WB nie ma żadnych dodatkowych opcji (np. „zachowaj ciepłe barwy”). Do tego możemy włączyć samowyzwalacz i wyłączyć tryb live view. Brakuje też trybów migawki oraz autofokusa. W trybie filmowania mamy opcję zmiany jedynie kompensacji ekspozycji i balansu bieli.

Aplikacja SnapBridge umożliwia przeglądanie zdjęć zarówno tych zapisanych na urządzeniu, jak i tych w aparacie. W tym drugim przypadku jednak, zanim podgląd będzie możliwy, aplikacja pobiera informacje dotyczące zdjęć zapisanych na karcie pamięci. Zdjęcia zapisane w aparacie możemy pobrać na urządzenie, przy czym mamy możliwość ustalenia wielkości kopiowanych zdjęć (2 MPix lub pełny rozmiar). Warto także dodać, że na urządzenie możemy skopiować filmy, niestety brakuje obsługi zdjęć w formacie RAW.

Nikon Z9 - Użytkowanie i ergonomia Nikon Z9 - Użytkowanie i ergonomia Nikon Z9 - Użytkowanie i ergonomia Nikon Z9 - Użytkowanie i ergonomia
Nikon Z9 - Użytkowanie i ergonomia Nikon Z9 - Użytkowanie i ergonomia Nikon Z9 - Użytkowanie i ergonomia Nikon Z9 - Użytkowanie i ergonomia

Komunikacja smartfonu z aparatem przebiegała sprawnie, łącznie ze sparowaniem modułu Bluetooth. Gdy łączność tą drogą jest aktywna, uruchomienie aplikacji na smarfonie inicjuje połączenie sparowanych wcześniej urządzeń automatycznie, co zajmuje kilka sekund. Połączenie Wi-Fi z kolei zabiera ok. 20–25 sekund. W aparacie możemy włączyć opcję, by każde wykonane zdjęcie było automatycznie kopiowane na urządzenie mobilne.

Zdalne wykonywanie zdjęć i przeglądanie plików na karcie wymaga już połączenia Wi-Fi. Przełączenie się z jednego do drugiego odbywa się automatycznie i trwa zwykle około 5–10 sekund. Kopiowanie zdjęć w pełnej rozdzielczości – ok. 8–11 sekund.

Funkcjonalność modułu Wi-Fi testowaliśmy korzystając ze smartfona Sony Xperia 10 Plus, udostępnionego przez firmę Sony.
Nikon Z9 - Użytkowanie i ergonomia

Nikon Z9 - Użytkowanie i ergonomia

Lampa błyskowa

Nikon Z9 nie ma wbudowanej lampy błyskowej. Po podpięciu zewnętrznego flesza zakres kompensacji błysku zawiera się między −3 a +1 EV ze skokiem 1/3 lub 1/2 EV, natomiast czas synchronizacji błysku wynosi 1/200 s (1/250 s w trybie Auto FP). Dostępne są następujące tryby pracy lampy błyskowej:

  • synchronizacja z pierwszą kurtyną,
  • redukcja efektu czerwonych oczu,
  • redukcja efektu czerwonych oczu + synchronizacja z długimi czasami,
  • synchronizacja z długimi czasami,
  • synchronizacja z tylną kurtyną.
W menu ustawień osobistych w sekcji e można odnaleźć dodatkowe opcje dotyczące błysku. Dodatkowo, w menu fotografowania (po podpięciu lampy) możemy wybrać jeden z następujących trybów sterowania błyskiem:
  • i-TTL,
  • automatyczny błysk lampy zewnętrznej,
  • tryb manualny z preselekcją odległości,
  • błysk stroboskopowy,
  • tryb manualny.

Oczywiście Nikon Z9 obsługuje CLS (Creative Lighting System), umożliwiający bezprzewodową komunikację aparatu z zewnętrznymi lampami błyskowymi wraz z pomiarem energii błysku na zasadzie i-TTL. Możliwe jest przyporządkowanie każdej lampy do jednej z sześciu grup (A-F) i przypisanie jej pracy na jednym z 4 kanałów. Bardziej zaawansowane sterowanie wieloma lampami błyskowymi zapewnia sterownik SU-800. Kiedy mowa o CLS, trzeba wspomnieć też o synchronizacji z krótkimi czasami ekspozycji (tryb Auto FP), czy o przesyłaniu do aparatu informacji o zmierzonej temperaturze barwowej sceny.

Focus Stacking

Z9, podobnie jak poprzednik, umożliwia wykonywanie zdjęć z przesuniętą płaszczyzną ostrości. Odległość ustawionej ostrości regulować możemy w 10-stopniowej, bezjednostkowej skali. Liczbę zdjęć natomiast ustalamy od 1 do 300. Dodatkowo wybrać możemy, czy kolejne fotografie wykonywane będą od razu po sobie, czy w określonych interwałach. Dodatkowe opcje obejmują blokadę ekspozycji po pierwszym ujęciu i wyświetlenie w aparacie czarnobiałego obrazu wynikowego, służącego do sprawdzenia ostrości. Podkreślić należy, że Z9 nie oferuje złożenia zdjęć w ostateczną fotografię – czynność tę należy wykonać poprzez zewnętrzne oprogramowanie.

Autofokus

Działanie autofokusa w Z9 opiera się na detekcji zarówno fazy, jak i kontrastu. Pracuje on w zakresie od −6.5 do +19 EV (przy 100 ISO) lub od −8.5 do +19 EV w trybie małej jasności. Do dyspozycji mamy 493 punkty AF w trybie jednopolowym, pokrywające 90% kadru. Ustawianie ostrości może odbywać się standardowo w trzech trybach: pojedynczym (AF-S), ciągłym (AF-C) i ręcznym (M). W trybie filmowania dochodzi do tego jeszcze ciągły AF-F.

Jeżeli chodzi o wybór obszaru AF, mamy w tym zakresie następujące możliwości:

  • jednopolowy,
  • precyzyjny (tylko w AF-S),
  • AF z dynamicznym wyborem pola małe, średnie lub duże (tylko w AF-C),
  • szerokie pole AF (małe lub duże),
  • śledzenie 3D (tylko w AF-C),
  • automatyczny wybór pola AF.

W trzech ostatnich trybach możemy się posiłkować dodatkowo wykrywaniem obiektów:

  • auto,
  • ludzie (głowy, oczy, korpusy),
  • zwierzęta (głowy, oczy, ciała),
  • pojazdy (samochody, motocykle, samoloty, pociągi).

Z9 został wyposażony również w funkcję korygowania ustawiania ostrości w obiektywie. Jest to bardzo przydatne rozwiązanie pozwalające na zniwelowanie tzw. efektu backfokusu (BF) lub frontfokusu (FF), który może czasami pojawiać się w niektórych obiektywach. W menu znajduje się opcja, która pozwala na skorygowanie tej wady (osobno dla krótkiego i długiego krańca obiektywów zoom) i zapamiętanie ustawień aż dla 40 obiektywów.

Z dodatkowych ustawień dotyczących autofokusu znajdziemy również opcje pozwalające określić priorytet ostrości lub wyzwalania migawki zarówno w trybie AF-S, jak i AF-C. Funkcja „Blokada śledzenia ostrości” natomiast, pozwala określić jak ma pracować AF w przypadku nagłych dużych zmian odległości do fotografowanego obiektu. Do dyspozycji mamy 5-stopniową skalę, która pozwala określić opóźnienie działania AF w przypadku nagłej zmiany odległości do obiektu znajdującego się w obrębie pola AF (zapobiega to na przykład nagłemu przeogniskowaniu, gdy fotografowany obiekt zostanie na krótko przesłonięty przez inny obiekt). Dodatkowe opcje pozwalają aktywować wykrywanie twarzy, ograniczyć liczbę wybieranych pól AF oraz aktywowanie AF przy małej jasności (co może wydłużać czas ustawiania ostrości).

W świetle dziennym, autofocus działa po prostu błyskawicznie. Reakcja aparatu jest praktycznie natychmiastowa, szczególnie gdy używamy szybkiego obiektywu (np. 2.8/70–200), choć i w przypadku 1.8/50 i 1.8/85 nie ma się do czego przyczepić. Gdy ilość światła zmniejsza się, zauważymy niewielkie spowolnienie, połączone z delikatnym oscylowaniem wokół punktu ostrości. To było bardziej widoczne dla instrumentu 1.8/85, niż wspomnianego wyżej zoomu. Mimo to, odnośnie celności systemu AF nie mamy zastrzeżeń, bowiem autofocus po prostu trafia tam, gdzie powinien. Bardzo wysoką skutecznością cechują się także algorytmy wykrywania twarzy i oczu u fotografowanych osób.

Celność autofokusa sprawdzamy wykonując serię 40 zdjęć z użyciem środkowego punktu AF. Na zastosowanym obiektywie ustawiamy przysłonę f/2.8 i fotografujemy tablicę rozdzielczości, każdorazowo przeogniskowując obiektyw. Na wykresie poniżej prezentujemy wyniki otrzymane na obiektywie Nikkor Z 50 mm. Wyniki przedstawiamy w postaci histogramu, który prezentuje procentowe wartości odchyłek od najlepszego pomiaru MTF50 w serii. Zaczynamy od światła 5400K.

Nikon Z9 - Użytkowanie i ergonomia

Celność Z9 z wybraną „stałką” jest wzorowa, bowiem żadne zdjęcie nie wyszło poza 3% odchyłkę. Tym samym, Z9 poradził sobie najlepiej w zestawieniu, choć różnica pomiędzy nim a EOS-em R3 jest doprawdy minimalna.

Autofocus sprawdziliśmy także w świetle żarowym.

Nikon Z9 - Użytkowanie i ergonomia

Tym razem Z9 i EOS R3 zamieniły się wynikiem, a zarazem miejscami. Podobnie dobrze wypadł Lumix S1R.

Sprawdziliśmy także, jak radzi sobie ciągły autofokus w trybie szybkich zdjęć seryjnych (20 kl/s) z wykorzystaniem obiektywu Nikkor Z 70–200 mm f/2.8 S, na ogniskowej ok. 135 mm. W opcjach dotyczących autofokusu ciągłego ustawiliśmy priorytet wyzwalania i wyłączyliśmy funkcję „blokady śledzenia ostrości”. Test wykonaliśmy fotografując osobę jadącą na rowerze w stronę aparatu, wykorzystując tryb „automatyczny wybór pola AF” wraz z wykrywaniem twarzy.

Następnie wybraliśmy „Śledzenie 3D”:

W obu powyższych przypadkach celność AF jest podobna i jednocześnie świetna. Nie możemy mówić o 100% skuteczności, bowiem zauważymy kilka klatek, na których ostrość jest ustawiona nie na twarzy, ale na tle. Co ciekawe, są to dosłownie pojedyncze zdjęcia – wśród jednego przejazdu trafia się jedno nieostre ujęcie, przy czym reszta jest prawidłowa.

Sprawdziliśmy jeszcze, jak radzi sobie ciągły AF w trybie seryjnym 120 kl/s (automatyczny wybór pola).

Tutaj autofocus pokazuje prawdziwe pazury. Po sześciokrotnym podniesieniu tempa fotografowania (fakt, że przy zredukowanej rozdzielczości) system nie ma najmniejszych problemów ze śledzeniem obiektu i mamy do czynienia ze 100% skutecznością. Brawo!

Ostatni test, czyli tzw. „zabójca flagowców” polega na sprawdzeniu skuteczności wykrywania zwierząt, na przykładzie szybko poruszającego się czarnego kota w ciemnym mieszkaniu.

Z tej próby zwycięsko wyszedł kot Mortimer. W zastanych warunkach autofocus niestety poradził sobie dość słabo, bowiem nie był w stanie nadążyć za szybko poruszającym się kotem. Ostre zdjęcia widzimy w zasadzie wyłącznie w chwilach, kiedy kot się przyczaja. Oczywiście warunki tego testu są wyjątkowo niesprzyjające, dlatego nie mamy zamiaru przesadnie krytykować Z9.

Pomiar światła

W Nikonie Z9 pomiar światła odbywa się przez obiektyw na matrycy aparatu. Zakres pomiaru wynosi od −3 do 17 EV (dla obiektywu f/2, ISO 100). Kompensacja ekspozycji może być zmieniana w zakresie ±5 EV ze skokiem 1/3 i 1/2 EV. System pomiaru światła może pracować w czterech trybach:

  • matrycowym – pomiar odbywa się w całym polu,
  • centralnie ważonym – 75% wagi przypada na koło o średnicy 8 lub 12 mm pośrodku kadru albo może być oparte o średnią z całego kadru,
  • punktowym – światło mierzone jest wokół aktywnego punktu AF o średnicy 4 mm pośrodku wybranego punktu AF,
  • z ochroną jasnych obszarów przed prześwietleniem.
Warto także wspomnieć o funkcji bracketingu. Pozwala ona na wykonanie od 2 do 9 klatek z krokiem od 1/3 do 3 EV.

System pomiaru światła działał prawidłowo podczas testowania aparatu i nie zanotowaliśmy przypadków, w których podawałby błędne wskazania.