Powodzenia w Nowym 2013 Roku.

Znając trend Canona, jeżeli do 7D Mark II nie dadzą conajmniej 30 mpix. matrycy to będę w szoku :P

Jeśli te matryce Canon ma zamiar dalej trzaskać w obecnej technologii to może być śmiesznie jak to rzeczywiście wejdzie :D

Dude po ostatnich premierach canona można zauważyć zmianę jego trendu do upakowywania matryc w mpix np canon 5d mk3 22mpx canon 6d 20mpx , ostatni kompakt serii G też nie był przesadzony . Bardziej mnie martwi cena nowych produktów serii canona , pewnie nowy 3D to będzie wydatek rzędu 1Dx , pożyjemy zobaczymy

Piotreknik, no to przecież w końcu "tania pełna klatka" jest, nie? I do tego tanie obiektywy. Cud się spełnia, fotograficzny graal, zaprzepaszczony początkowo przez cyfrę, wraca triumfalnie pod strzechy ;>

Ta 300-tka do NEXa jest niezwykle potrzebna. :D

Na reklamie Canona laseczka ewidentnie trzyma flaszkę lub kufel piwa. Czyżby Canon oprócz branży biurowej chciał wejść w rynek napojów wyskokowych?

Wielka mi rewolujca w patrzeniu na świat :)

ooo nowy bezlusterkowiec canona będzie miał odchylany ekran :)

@goornik - You made my day! Dzięki za poprawienie humoru z rana w pracy! :)

Znając Canona to w następnym bezlusterkowcu da odchylany ekranik, w kolejnym, go zabierze ale da EVF, później i go zabierze, ale doda 2 przyciski i działający AF.

Kolejny tydzień bez plotek o fuji, a już siódmego, ma być premiera następców x-10 i x-200

Nex FF brzmi fajnie, ale co do niego się podepnie? Jeśli razem z nim będą zaprezentowane 24/2, 50/1.4, 85/1.8 to super. ( Jaśniejsze pewnie były by za wielkie). Ale jak będą zoomy 28-300, 28- 135, 24-85 z światłem 4-6,3 to kaszana.

KQ, kiedyś Minolta produkowała niewielkie, całkiem jasne zoomy o skromnym zakresie i ta droga jest idealnym rozwiązaniem dla pełnoklatkowego aparatu bez lustra. Do tego oczywiście stałki.

Ale jak dotąd, robią ciemne zoomy, a na cropie przecież łatwiej o większe otwory.

Ostatnimi czasy, nie wiedzieć czemu, bardzo nie lubię Canona. Cieszył bym się niezmiernie gdyby podzielił los Minolty, której to jednak szkoda.

@2marekm, zauważyliśmy ;) Ale obecnie w zasadzie każdej firmie można bardzo wiele zarzucić, traktują klientów jak dojne krowy lub jak stado baranów...

Strzelamy jaka będzie cena za 7d II na starcie? Ja stawiam 6900zł w promocji :)

@ goornik - bo ona jest z Radomia.

Fajnie by było jakby Tamron czy Sigma wzieli się za jasne tele stałki dla APS-ów. Coś stylu ogniskowych odpowiadających 135/2, 200/2, 300/2.8, 500/4 na FF. Oszczędność na wadze i gabarytach.
Robienie n.p. 300/2.8 dla pełnoklatkowego bezlusterkowca byłoby nonsensem gdyż wiekszość teleobiektywów dla luster i tak mają tylną soczewkę na tyle wystarczająco daleko od bagnetu, że tu nic nie wygrałoby się tak jak to jest w przypadku szerokokątnych objektywów * patrz Leica FF contra lustra FF.

Na plotkarskim serwisie umieszczono linki do bhphoto gdzie można kupić pełnoklatkowe szkiełka samyanga na mocowaniu sony E - czyli wychodziłoby, że już zrobiono ich krótsze wersje.

dla mnie osobiscie juz jest po nikonie... zachowam fm3a jedynie jako ostatni produkt firmy zaslugujacy na logo firmy. firma ktora nigdy nie wykonala porzadnego optycznie i mechanicznie w jednym obiektywu o ogniskowej 35mm, po tak dlugiej obecnosci na rynku.. absurd... d800? badziew estetyczny... d600? badziew estetyczno inzynieryjny... i te ich kondomy na lcd.. zadaszenia nad montazem obiektywow... plastikowe odpadajace lampy wienczace magnezowe korpusy za 10000 tys zl... odpadajace linoleum z obiektywu za 5000 tys zl... nigdy wiecej... capture nx? buhahaha... nikon sie skonczyl wraz z seria coolscan... viva forever dla tajlandzkiej bublodajni w 2013 i kazdym nastepnym fuszernym roku:-D
wszystkiego najlepszego droga redakcjo, drodzy czytelnicy:-)

@lpv:
Ale Ty masz podły rok, albo już z całą dekadę jeśli patrzeć na FM3. Współczujemy Ci. Znikąd światełka optymizmu. :)

@lpv:

Może nie wszystko stracone: link

:-))

@kajali
fajny ten link!
Ja bym chcial, zeby jakas firma wyprodukowala aparat cyfrowy od nowosci, ktory tak by wlasnie wygladal.

@lpv
FM3A jechał na opinii poprzednika/ów.
Żeby się dobrze sprzedawał dodali mu kilka wodotrysków dla frajerów.

Jeśli chodzi o Canona, to obstawiam kompakt filmujący w 3D

To skaner Canona pokazujący ludzi bez ubrań.

fm, fm2, fm3 podobnie jak fe, fe2... maja wszystko co potrzebne w fotografowaniu i nic co niepotrzebne... nie wiem o jakch wodotryskach mowisz i jaki jest twoje poczucie frajerstwa:-)
koncepcja cyfrowych scianek do lustrzanek jest swietna.. nie sądze jednak aby nikon mial kiedykolwiek wprowadzic to w zycie gdyz w moim przekonaniu etos nikona poszedl sie j.... i nie powroci z tego stanu do stanu firmy ktora slynela niegdys z niezawodnosci i jakosci wykonania.
tak na prawde wspomniane wyzej lustrzanki nie nalezaly do serii pro a wykonane sa porzadnie.. lina obiektywow amatorskich serii E tez nie nalezala do pro a wykonana byla z metalu i szkla.
nikon w czasach cyfrowych nawet nie potrafi konsekwentnie nazywac linii swoich produktow, przez co numeracja jest kompletnie poroniona... ( z wyjatkiem serii jednocyfrowej)...

a zgrzewam sie tak gdyz jestem wieloletnim uzytkownikiem nikona ktory to po latach uzywania sprzetu tej firmy taka wlasnie wystawia opinie widzac to co sie dzieje.

..aha- pewnie czekasz na granitowo-kevlarowo-tytanowe korpusy:)

Miałem FM2 jakieś 20lat temu..i śmiem twierdzić, że dzisiejsze korpusy dają tysiąc razy większe możliwości..właściwie pod każdym względem. Takie krzywe wspomnienia są gloryfikowane przez amnezję czasoprzestrzenną, bezpośrednie porównanie starłoby tamten sprzęt w pył (poza solidnością samej obudowy oczywiście). To samo dotyczy optyki.

@OZ
jak mozesz pisac o kims (o LPV), ze jest kmiotkiem? zupelny brak kultury z twojej strony.

Czy nowe korpusy sa lepsze? I tak i nie. Na pewno sa o wiele wieksze i ciezsze od aparatow analogowych. W instrukcjach jest napisane obslugiwac w temp 0-40, z analogiem nie bylo obaw przy temperaturach -.

Dziw nad dziwy, ale zgadzam się z oz-em. :D

oz nie znosi jak mu sie mowi ze tak sobie wydal pieniadze, ktorych przeciez znow tak wiele nie ma:-)

W kwestii korpusów oczywiście.

W kwestii korpusów oczywiście.

Eee..ja bym powiedział że optyka poszła znacznie bardziej do przodu- zwłaszcza stare szkła C i N są bezlitośnie miażdżone na nowych matrycach...a za kmiota przepraszam.

O tym która firma ma problemy ze sprzedażą obecnie świadczy ilość reklam. Nikon i Olympus (przynajmniej z OMD) póki co biją rekordy.

a co powiesz o nikkorze 28 f2.8 AiS? ktory z obiektywow szerokokatnych w obecnym katalogu nikona jest lepszy optycznie? ( o jakosc wykonania juz nie pytam)

@goornik,
laska na zdjęciu trzyma canonowskiego świetego grala

Dziewczyny, nie kłócić się
- w Nikonie optyka Serii E metalowe miała tylko zoomy, stałki były plastikowe...ale i tak miażdżyły jakością wykonania obecne konstrukcje typu 35/1,8G
- Ja uważam, że stare Nikkory (lata 70-te głównie) dają radę na mniej wymagających matrycach, jak w D700/D3 i dlatego konsekwentnie trzymam staruszka D3 i "kilka" manuali
- nie wierzę, by cyfrowe ścianki weszły do seryjnej produkcji, choć bardzo chciałbym mieć taką do FM/FE, F2 lub F3....

a tak już całkiem poważnie,

Pani trzyma pryzmat, który niegdyś rozszczepiając białe światło objawił francuskim impresjonistom nowy sposób postrzegania i obrazowania świata. Obawiam się, że jest to przewrotna (z okazji kończącej się 140 letniej rocznicy wynalazku impresjonizmu) zapowiedz odesłania do lamusa tego uświęconego przyrządu optycznego ;-)

link

oz...

naucz się kultury zanim coś głupiego pod czyimś adresem strzelisz

oz
nie zgodze sie z toba na temat obiektywow. Nie sa az tak bardzo miazdzone. Natomiast stare szkla miazdza nowe pod wzgledem jakosci wykonamia.

Tylko trzeba pamiętać, że tamte obiektywy były "toporne" w porównaniu z dzisiejszymi. To jak porównywać siekierę do piły spalinowej. Dzisiaj obiektywy są bardziej zaawansowanymi produktami. Inne gatunki szkła, dodatkowe układy elektroniczne, systemy VR.

Trochę przypadkowo sięgnąłem sobie do katalogów ze zdjęciami "analogowymi". Poptrzyłem powzdychałem... Konkluzja jest taka, że od lepiej świat maszeruje radośnie ku gorzej. Szynka kiedyś składała się z mięsa dziś zawiera produkty "odzwierzęce" co oznacza ześrutowane skóry, ścięgna, oraz inne świństwa, połowę stanowi woda, trochę mniej jest skrobi, bo droga. Buty, jak się ostatnio dowiedziałem zgodnie z normami nie są przeznaczone do chodzenia. Nabywca ma się poruszać samochodem najlepiej elektrycznym, bo z wyprodukowaniem normalnego producenci zaczynają mieć kłopoty. Używam napisanego przez programistów amatorów Debiana, całe oprogramowanie do obróbki zdjęć jest samodziałką różnych pasjonatów. Muzykę ściągam z jamendo nie dlatego, że za darmo, ale dlatego, że za pieniądze słuchać się nie da. Co dalej? Co prawda nigdy osobiście nie szlifowałem lustra, ale nie tylko znam dobrze technologie, widziałem jak się to robi. No więc?
Jak na razie w fotografii użytkuję samodzielnie zrobiony sprzęt nie-optyczny. Drobiazg, moduły radiowe w postaci płytek drukowanych "chodzą" po mniej niż 2 dychy, to jest nadajnik i odbiornik. Gdyby ktoś pytał za ile da się zrobić radiowe sterowanie. Więc jak się nie chce dłubać w żmudnych do zrobienia bebechach, to kilkanaście złotych.
Ogólny wniosek jest taki, że koncerny zajęły się akcjami obligacjami i papierami dłużnymi. Przedmioty do użytku, a nie chwalenia się, żarcie, urządzenia, a nawet ozdoby trzeba robić samemu. Bo "oni" żyją w wirtualnym świecie.

@ baron13,

Buty. Gdybyś widział miny sporej grupy młodzieży polskiej, której niedawno poleciłem kamasze firmy Wojas jako dobre i trwałe, wytrzymujące 5 i więcej lat intensywnej eksploatacji. Wyobrażasz sobie: całe gimnazjum, liceum i może jeszcze ze 2 lata studiów w tych samych butach? Ilu młodych ludzi by tak chciało? Owszem są i tacy ale jest ich bardzo bardzo niewielu. Dlatego buty przestają służyć do chodzenia, szynka do jedzenia (bardzej do koreperycji z tablicy Mendelejewa) a sprzęt foto do fotografowania.
Niedługo i tak wszystkie te gadzety staną się zbędne bo Matrix powie naszemu mózgowi, że życie spędzamy w ekskluzywnych restauracjach opychając się homarami, robimy genialne fotki czym dusza zapragnie a przede wszystkim jesteśmy piękni młodzi i bogaci.

Buty wojas obadamy :-)

a na koniec zatańczymy labada :-)

"Trochę przypadkowo sięgnąłem sobie do katalogów ze zdjęciami "analogowymi". Poptrzyłem powzdychałem... Konkluzja jest taka, że od lepiej świat maszeruje radośnie ku gorzej"
dziekuje:-)
najlepszego w nowym roku !!!

a ja korzystając z czasu wolnego naświetliłem kilka rolek 135 i kilka 120... czysta frajda. najlepszego w NR... :-)

cube, słusznie, analog daje jednak zdecydowanie więcej radości z fotografowania... Najlepszego, wszystkim życzę właśnie tej frajdy z fotografowania i wszystkiego dobrego :)

@jakubiekrawcupl

życzę Tobie cobyś z tych 135 i 120-tek w nowym roku 2013 popełnił co najmniej 3 barwną gumę w celu odczucia jeszcze większej frajdochy :-)

cubowi też :-)

@goornik
>> Na reklamie Canona laseczka ewidentnie trzyma flaszkę lub kufel piwa

--- Co ty paczysz?? Przecież napisali, że czymie słoik.

@dlaczegonie
Pełna zgoda co do butów Wojasa. Dzięki temu producentowi przestałe chodzić bez sensu do innych sklepów obuwniczych :-) Taki jakiś szerokostopy jestem i u Wojasa prawie wszystko na mnie pasuje, a i wytrzymuje nawet ponad 5 lat eksploatacji. Miło że są takie firmy, tym bardziej, że w porównaniu z konkurencją ceny są przystępne, nie to co Leica M. Od dawna jesteśmy skazani na planowane postarzanie produktów, które służy modom i wzrostowi produkcji. Tylko nieliczne firmy opierają się temu trendowi lub znajdują jakąś drogę pośrednią

Zobaczcie co nas czeka na zbliżających się targach CES. Na canonrumors, photographybay i innych pokazane są puszki C i N, które wyglądają jak stare kotlety mielone odsmażane dwa razy i posypane siekaną natką pietruszki dla zmyłki. Nie potrafią już nawet bajerów wymyślić...

@dlaczegonie
"Wyobrażasz sobie: całe gimnazjum, liceum i może jeszcze ze 2 lata studiów w tych samych butach?"

A ty wyobrażasz sobie, że w tym wieku człowiek jeszcze rośnie i niemożliwym jest przechodzenie w jednych butach od gimnazjum do studiów?

Dobry tekst, mate. :D

@ cedrys "pokazane są puszki C i N, które wyglądają jak stare kotlety mielone odsmażane dwa razy i posypane siekaną natką pietruszki dla zmyłki. Nie potrafią już nawet bajerów wymyślić... "

Takie mielenie tego samego w kółko i posypywanie zieleniną dla niepoznaki skończyłoby się, gdyby rozpowszechniły się wymienne moduły matryc. Przecież te wszystkie "super-nowe-modele" tak naprawdę są niczym innym jak obudową dla kolejnych matryc. Gdyby można było matryce montować samodzielnie do raz wybranego body, to producenci musielby (mogliby?) skoncentrować się na poprawianiu matryc zamiast na pogarszaniu body. No i wieksze środki finansowe mogliby przesunąć na badania i rozwój matryc. Tyle że trudniej skonstruować coraz lepszą matrycę niż nowe wersje body. Und hier ist der Hund begraben...

bardzo dobrze powiedziane !

Soniak10,
Idea matryc jest piękna z punktu widzenia użytkowników, ale z punktu widzenia księgowych i marketingowców kompletnie nie. Również z powodów technicznych nie jest to optymalne rozwiązanie, dlatego że część elektroniki obsługującej matrycę musiałaby znajdować się na ściance ze względu na szybkość współczesnych procesorów. Im wyższa jest częstotliwość zegarów taktujących tym krótsze muszą być połączenia. Taka ścianka byłaby zatem spora i droga a cały aparat cięższy od współczesnej technologii. Procesor mógłby pozostać na płycie głównej ale musiałby być zaopatrzony w podstawkę, żeby można było go wymienić na nowszy lub szybszy. To także zwiększa gabaryty, szczególnie gdy procesory są dwa. Zmiana technologii na węższą ścieżkę wiąże się z wymianą większości elektroniki związanej z przetwarzaniem obrazu -- trzeba by było wypuścić nowy model.
Marketingowo zaś użytkownika traktuje się jak bezmózgowego durnia, który weźmie wszystko co mu się odpowiednio zareklamuje. Wg nich im więcej bajerów ma aparat tym łatwiej go przekonać by nabył "nowe cacko". A bajery rozmieszcza się wszędzie: z przodu, z tyłu i w środku, przestawia się guziki, zmienia oprogramowanie i ilość Mpx, żeby było przede wszystkim inaczej. Marketingowcy nazywają to postępem technicznym, lepszą ergonomią itp. Do tego jeszcze firmy japońskie stosują swoistą zmowę, pozorując konkurencję. Śmieszą mnie szalikowcy od Nikona i Canona, którzy wspólnie napadają na Sony zmuszając Szablę i Rafikiego do warowania przy monitorach i odpierania tych ataków.

Idea ścianek, miało być.

Co jest złego w stosowaniu nowych funkcji w aparatach? Zmniejszają ich funkcjonalność? Nie, wprost przeciwnie. Idąc tym tropem myślenia, w samochodach nie powinno być żadnych "zbędnych" gadżetów poza skrzynią biegów i kierunkowskazami. Wszak to wystarcza do jazdy. :)

Nie Szabla, nie o to mi chodziło. Wszystkie funkcje, które realnie powiększają funkcjonalność, softaware, który pozwala spersonalizować funkcje aparatu, przestawienie przycisków spowodowane większym wyświetlaczem, dostosowanie do pracy w nocy itp., to są rzeczy jak najbardziej pożądane lub uzasadnione. Jestem natomiast przeciwny działaniom takim jak w Windows Vista, pozorowaniu przydatności, jak np. GPS i WiFi w 6D Canona, które pożerają energię w tempie nie do przyjęcia, ciągłemu przestawianiu przycisków, które już były super ergonomiczne itd. Nie mam zastrzeżeń przeciw drobnej kosmetyce "przy okazji", jak np. powiększenie przycisków lub koła nastaw. Wszystko jest w porządku jeśli każdy z tych walorów zostanie sensownie wyceniony i dodany do ceny poprzednika. To jest uczciwe wg mnie.

GPS nie jest bajerem. Zresztą, można go wyłączyć i wtedy nie zużywa energii. To, że Ty nie korzystasz, nie znaczy że jest gadżetem. Wiele osób nie używa wbudowanych lamp błyskowych, ale to nie powód, aby ich nie montować, co?

tak:)

to powod aby ich nie montowac !

Mówi się, że w przyszłym roku Canon zaprezentuje nową lustrzankę kinematograficzną. Ma ona być tańszą alternatywą dla modelu EOS-1D C i prawdopodobnie znajdzie się w niej matryca w rozmiarze APS-C.

Kanon pokazal to co mial pokazac w tym roku a reszta sobie moze ............................ podetrzec Du... :P