Firma Canon zaprezentowała aparat kompaktowy PowerShot G1 X Mark II wyposażony w stosunkowo dużą matrycę formatu 1.5-cala i 13-megapikselową matrycę CMOS. W przeciwieństwie do poprzednika w nowym modelu nie znajdziemy wizjera optycznego, przewidziano natomiast możliwość podpięcia zewnętrznego celownika elektronicznego.
Pełna specyfikacja aparatu jest już dostępna w naszej bazie:
Informacja prasowa
PowerShot G1 X Mark II – połączenie jakości oferowanej przez lustrzanki
z kompaktowymi wymiarami serii PowerShot
Warszawa, 12 lutego 2014 r. – Firma Canon prezentuje PowerShot G1 X Mark II w edycji z powiększonym uchwytem (gripem). Ten flagowy aparat kompaktowy, który jest następcą modelu PowerShot G1 X, oferuje najwyższe możliwości w zakresie przetwarzania obrazu, jakie kiedykolwiek dostępne były za pośrednictwem aparatu kompaktowego. Model rejestruje obrazy w jakości oferowanej przez lustrzanki oraz posiada wygodny uchwyt. Dzięki połączeniu kompaktowej formy z rozbudowaną funkcjonalnością cieszącej się popularnością serii PowerShot G, nowy aparat jest doskonałym uzupełnieniem sprzętu profesjonalnego fotografa. PowerShot G1 X Mark II został zaprojektowany w oparciu o opinie fotografów i oferuje nowe możliwości, które powstały na bazie wiodących technologii optycznych firmy Canon. Aparat otrzymał nowy wygląd, w tym konstrukcję ze stali nierdzewnej i aluminiową obudowę oraz duży ergonomiczny grip, który zapewnia sposób trzymania, do jakiego przywykli profesjonalni fotografowie. Kompaktowe rozmiary sprawiają, że jest to idealny sprzęt dla doświadczonych i wymagających fotografów, poszukujących zaawansowanego, godnego zaufania kompaktowego aparatu, który ułatwi codzienną pracę.
Zaawansowana matryca dla ostrych i jasnych zdjęć
Ogromne możliwości aparatu PowerShot G1 X Mark II to zasługa m.in. dużej matrycy CMOS typu 1,5". Matryca charakteryzuje się ponad dwukrotnie większą powierzchnią w porównaniu do konwencjonalnego sensora typu 1,0, który wykorzystywany jest w konkurencyjnych modelach. Dzięki temu oferuje płytką głębię ostrości, porównywalną do zdjęć wykonanych lustrzankami APS-C, co sprawia, że idealnie sprawdza się podczas tworzenia profesjonalnie wyglądających portretów czy w makrofotografii. Nowa konfiguracja matrycy oznacza, że może ona wykorzystać całą szerokość koła obrazowego, niezależnie od współczynnika proporcji obrazu: 3:2 przy rozdzielczości 12,8 MP czy 4:3 przy rozdzielczości 13,1 MP. Daje to wiele kreatywnych możliwości podczas tworzenia kompozycji i zapewnia łatwą integrację z programami do edycji plików z lustrzanek. Piksele matrycy są 4,5x większe od tych zastosowanych w modelu PowerShot G16. Dzięki temu są bardziej czułe na światło i produkują mniej szumów, by ułatwić fotografowanie w warunkach słabego oświetlenia. Ponadto, zwiększają zakres dynamiki, pozwalając na uchwycenie większej ilości szczegółów w światłach i w cieniach.
Doskonała optyka w kompaktowej obudowie
Nowy, superjasny obiektyw f/2,0–3,9 oferuje prędkość, jakość i wszechstronność, jakiej oczekują profesjonalni fotografowie i entuzjaści. Ten kompaktowy obiektyw podczas pełnego zbliżenia oferuje wartość przysłony f/3,9, co zapewnia doskonałą jakość w warunkach słabego oświetlenia i kontrolę nad głębią ostrości.
5-krotny zoom optyczny z zakresem ogniskowych 24–120 mm i 9-listkową przysłoną pozwala fotografować niezwykle różnorodne obiekty – od doskonale ostrych rozległych krajobrazów, aż po zbliżenia portretowe z gładko rozmytym tłem. Technologia ZoomPlus daje dodatkową elastyczność podwajając zasięg zoomu. Co więcej PowerShot G1 X Mark II umożliwia tworzenie zdjęć makro z odległości zaledwie 5 cm. Aparat został wyposażony w tryb wspomagania ostrości (Focus Peaking), który pozwoli wydobyć wszystko co najlepsze ze zdjęć makro i portretów.
Dokładne i konfigurowalne ustawianie ostrości i kadrowanie
PowerShot G1 X Mark II został wyposażony w nowe rozwiązania, które dają rozbudowaną kontrolę nad ustawieniami, jakiej oczekują profesjonaliści. Ulepszony system AiAF oferuje 31 punktów AF (PowerShot G1 X miał ich 9). Ich gęste rozmieszczenie i szerokie pokrycie kadru potwierdzają możliwości aparatu w zakresie zablokowania ostrości na obiekcie podczas tworzenia zdjęć z płytką głębią ostrości.
PowerShot G1 X Mark II posiada w pełni konfigurowalne podwójne pierścienie kontroli obiektywu (Dual Lens Control Rings), które pozwalają szybciej i łatwiej osiągnąć określone efekty fotograficzne. Ergonomicznie umieszczone pierścienie krokowej (Step) i płynnej (Continuous) regulacji zapewniają kontrolę nad parametrami takimi jak zoom, wartość przysłony czy czas otwarcia migawki, a pierścień płynnej regulacji dodatkowo pozwala wprowadzić odpowiednie ustawienia podczas ręcznego ustawiania ostrości. Pierścień płynnej regulacji może być także wykorzystany do precyzyjnego tuningu ostrości, po ustawieniu AF. Kadrowanie jest niezwykle łatwe przy użyciu pojemnościowego ekranu dotykowego o wielkości 7,5 cm (3"), co oferuje fotografom dodatkową opcję z zakresu kontroli. Wysokiej rozdzielczości ekran wyświetla obraz z wykorzystaniem przestrzeni kolorów sRGB, która jest identyczna ze stosowaną podczas fotografowania i obróbki plików. Zapewnia to komfort pracy i pozwala przeglądać zdjęcia z niezwykłą dokładnością.
Dla zapewnienia profesjonalnej obsługi PowerShot G1 X Mark II jest zgodny z opcjonalnym wizjerem elektronicznym. EVF-DC1 jest idealny dla użytkowników poszukujących tradycyjnej, zbliżonej do lustrzanek ergonomii, z wysoką rozdzielczością, częstotliwością odświeżania i możliwością obrócenia do 90 stopni.
Wysoka wydajność dzięki DIGIC 6 i inteligentnej stabilizacji
PowerShot G1 X Mark II został wyposażony w DIGIC 6, najnowszej generacji procesor firmy Canon, który zapewnia doskonałe rezultaty w różnych sytuacjach. Nowy procesor jest do 2,4x szybszy od DIGIC 5, a dzięki tej dodatkowej mocy dostarcza czyste i charakteryzujące się mniejszą ilością szumów obrazy JPEG i filmy MP4 tworzone w warunkach słabego oświetlenia. Ulepszono czas reakcji aparatu redukując go o 56% podczas robienia zdjęć, co pozwala na szybkie, równomierne fotografowanie w trybie ciągłym i oferuje funkcje, takie jak rozmycie tła czy tryb HDR „z ręki”. Dzięki zastosowaniu procesora DIGIC 6 PowerShot G1 X Mark II nagrywa filmy Full HD 1920×1080 30p z dźwiękiem stereo. Tym samym jest to idealny aparat dla użytkowników, którzy nie tylko fotografują, ale także nagrywają materiały wideo. Zoom optyczny może być także stosowany podczas nagrywania, a system HS sprawia, że filmy zawsze są szczegółowe – nawet podczas nagrywania w warunkach słabego oświetlenia.
Kreatywne ujęcia, którymi warto się dzielić
PowerShot G1 X Mark II oferuje szereg nowych funkcji, które pozwalają uwolnić kreatywność. Ulepszony tryb gwiezdny (Star Mode) teraz posiada nową opcję Star Portrait, dzięki której można wykonać idealnie naświetlony portret na tle gwieździstego nieba. Aby jeszcze bardziej ułatwić fotografowanie, udostępnianie i tworzenie kopii zapasowej, PowerShot G1 X Mark II oferuje łączność Wi-Fi. Posiada wbudowany chip NFC dla łatwego połączenia (parowania) z innym urządzeniem typu „smart” (z NFC) poprzez zbliżenie obu urządzeń. Użytkownicy mogą z łatwością przesyłać zdjęcie na smartfony, by następnie dzielić się nim z praktycznie każdego miejsca. Łączność bezprzewodowa pozwala zdalnie kontrolować PowerShot G1 X Mark II za pośrednictwem urządzenia mobilnego z zainstalowaną aplikacją Canon CameraWindow. Jest to idealne rozwiązanie podczas fotografowania przyrody czy wykonywania zdjęć grupowych.
PowerShot G1 X Mark II – cechy kluczowe:
- Duża matryca Canon CMOS typu 1.5"
- Zdjęcia w rozdzielczości 12,8 Megapiksela (3:2) i fotografowanie w wielu proporcjach
- Jasny obiektyw f/2; maksymalna wartość ISO 12800
- Ultraszerokokątny obiektyw 24 mm; 5-krotny zoom
- Procesor DIGIC 6 i inteligentna stabilizacja obrazu
- 31-punktowy AiAF i MF Peaking
- Podwójne pierścienie kontroli (Dual Control Rings) i ekran dotykowy
- Wi-Fi z opcją zdalnego fotografowania i synchronizacja zdjęć
- Opcjonalny wizjer elektroniczny
- 14-bit RAW
A jednak jasny i z tej samej wielkości matrycą.
Widać, że Canon uderza w RX100 mkII. Parametrami kładzie go na łopatki.
Szkoda jednak, ze odpuszcza kółko kompensacji, nie daje wbudowanego EVF, nie daje gwintu na filtr. Zdecydowanie wolałbym nieco większe body z tymi opcjami.
Opcjalny, wielki garb w postaci doczepianego EVF mnie nie przekonuje.
Jednak zoom wygrał z matrycą. Nowa seria G to taki tester kompromisów. W sumie ciekawe.
Nie ma co z góry krytykować braku kółka kompensacji, bo jest dodatkowy pierścień na obiektywie...
Wygląda na zacny kawał sprzętu.
Niby procesor DIGIC 6 a możliwości wideo tylko do 30 fps:
1920 x 1080 (30p), 1280 x 720 (30p), 640 x 480 (30 fps)
No i gdzie ci niedowiarkowie spod ostatnich plotek, co twierdzili, że bez szans jest dać szkło o takich parametrach w podobnych gabarytach do poprzednika na matrycę 1.5" i że napewno będzie tam 1/1.7"? :)
Jak na kompakt, to całkiem fajna konstrukcja i poważny kandydat dla RX10.
No, no, szacun. 1,5'' matryca, minimalnie większa od matrycy systemu micro43 (róznice pomijalne), z całkiem jasnym zoomem (f/2-4, świetnie, choć pytanie jak szybko spada światło), i w dodatku sensownie małe rozmiary całości. Pięknie.
Mozna mieć dylemat co wybrać. Micro43 gdy chcemy zmieniać obiektywy czy ten kompakt z zoomem f/2-4? Czy maleński Panasonic GM1 będzie mniejszym zestawem, czy może ten Canon GX1? Do Panasonica przypniemy jaśniejsze stałki i ogniskowe spoza zakresu 24-120mm, ale z drugiej strony obiektyw 24-120/2-4 załatwia większość potrzeb.
Główne pytania:
- ile toto będzie u nas kosztować?
- jak szybki jest AF?
Ale poważnie, to zastanawiam się nad tym sprzętem. Jeśli AF byłby szybki jak w micro43, to poważna konkurencja.
A jednak dało się skonstruować tak jasny zoom . To chyba największa niespodzianka .
Król kompaktów
Ach, gdybyż tylko miał wyskakujący EVF w miejscu lampy... to byłby starczył na następne 10 lat!
Nawet Piotr_0602 spuścił z tonu z tym GM1, który miał wszystko po drodze zabijać. Tak jak teraz pisze z sensem, ten obiektyw załatawia większość potrzeb. Tu się zgadzam. Dla mnie to lepszy wybór na wycieczki niż RX10, mimo braku uszczelnień. Dłuższy koniec nie jest mi tak bardzo potrzebny. Większość tematów na wyprawie to krajobrazy, ulice miast, wnętrza budynków. Matryca chyba jest inna niż w G1X. Jeśli będzie lepsza pod względem DR to sprzęcik będzie naprawdę niezły. Cena w Polce będzie na początku pewnie coś ok. 3200 zł. (USA 799 $).
smog: Szkoda jednak, ze odpuszcza kółko kompensacji, nie daje wbudowanego EVF, nie daje gwintu na filtr. Zdecydowanie wolałbym nieco większe body z tymi opcjami.
Kółko kompensacji jest w tym momencie zbędne, na 100% pierścieniem przy obiektywie będzie można sobie EV zmieniać. EVF możesz sobie dokupić, a filtr tak samo jak w RX100 dokleić :)
Ten aparat to ucieleśnienie marzeń :) włącznie z rozmarem. To jest aparat który zawsze można mieć przy sobie!
Fajny sprzęt cena w USA 799 dolarów to jest około 2500 zł cena w Europie 949 Euro to jest 3900 zł czy to nie jest chore ?
Eee, a gdzie jest ekran na przegubie z lewej strony i wbudowany wizjer? To ja już wolę mniejszą matrycę.
Jednak najlepszym następcą Canona G5 jest Nikon P7800.
Kółko kompensacji jest w tym momencie zbędne, na 100% pierścieniem przy obiektywie będzie można sobie EV zmieniać. EVF możesz sobie dokupić, a filtr tak samo jak w RX100 dokleić :)
No tak, tylko czym będziesz zmieniał przysłonę wtedy? (wiem tylnym kółkiem, ale i tak powinno być)
EVF jasne, że mogę dokupić, tylko na wysokość będzie to jakieś monstrum i nie włożysz do żadnego małego futerału.
Zaraz, zaraz! Czegoś nie rozumiem! Jaki następca? A jaką matrycę miał poprzednik? Czy naprawdę "głębia ostrości" będzie porównywalna z głębią na matrycach APS-C? Cóż to za marketingowa nowomowa? I dlaczego tak łatwo jej ulegamy?
Oczywiście, nie twierdzę, że komentowany tutaj model będzie złym instrumentem. Protestuję tylko przeciw udawaniu Greka.
@Power8
A gdzie masz info o cenie na poziomie 950 euro w Europie?
@jamnik
Poprzednik miał dokładnie taką samą wielkościowo matrycę, więc o co ci chodzi?
@Leeb70
Jeżeli Canon czegoś nie spaprał, to matryca powinna być bardzo dobra, zmniejszyli jeszcze nieco rozdzielczość względem G1X przy tych samych wymiarach, więc źle raczej nie będzie. Ciekawe tylko jak się teraz EOS M będzie sprzedawać :)
Ważne, że ma szeroki obiektyw 24, nie jak u Sony i innych zaczynający się od 28. Jasność jak w znakomitym LX-3.
@wzrokowiec
Ekran na przegubie to nieporozumienie. Ekran uchylny jest praktyczny i załatwia wszystkie potrzeby. Wiem , że w niektórych rankingach przypisuje się więcej punktów za przegub ale to chyba nieprzemyślana punktacja. Co do G5 i Nikona 7800 - to mam obydwa, ale ten Canon wydaje się być znakomity. Żeby tylko miał tak rewelacyjny obiektyw ( ostrość ! ) jak N.7800... wtedy kupię.
Faktycznie, pomyliłem się. Nie wiem dlaczego, ale byłem przekonany, że poprzednik miał matrycę APS-C. Sorry za zamęt :-)
Fajnie że przyzwoicie wykorzystali krycie matrycy i dla 3:2 mamy dostępną większą jej szerokość/rozdzielczość poprzeczną niż dla 4:3.
(4:3 crop) 17.9 x 13.4mm
(3:2 crop) 18.7 x 12.5mm
@mate
Z photographyblog.com
O kurcze, ten aparat mnie pozytywnie zaskoczył!
żenujące, zamiast iść do przodu Canon się cofa, naturalnym krokiem byłoby utrzymanie formy poprzedniego modelu z EVF, tak.. nikt rozsądny tego nie kupi.
Ciekawy sprzęt, wreszcie kompakt który odstawia amatorskie lustro z kitem do lamusa!
Oby cena była raczej 3200 a nie 3800 zł. Teraz ceny aparatów w USA i w Europie są porównywalne, na przykład Fuji X-T1 1200€(z VAT)/1300$(+Sales Tax), Sony A7 1300€/1700$, więc liczyłbym raczej na 750€ a nie 950, ale to zależy od Canona.
Szkoda że nie ma wizjera optycznego. Ja długo używałem Canona serii G i ten mały wizjerek dawał aparatowi charakter. No ale nie ma co narzekać, technologia tak ma że wypiera czasami "charakter". Z drugiej strony doczepiany wizjer to krok naprzód :
- Zapowiada nowego EOSa M. Przecież nie będą produkowali wizjera kompatybilnego tylko z jednym aparatem, a mi się marzy EOS M z matrycą z 70D jako backup dla lustra i jako kamera.
- Fajnie by było gdyby nowe (a może i dałoby się by i stare) lustrzanki też były kompatybilne z wizjerem: przydałby się przy filmowaniu, albo do przeglądania zdjęć w słoneczny dzień.
- Tym którzy wolą wizjer wbudowany odpowiem że ja wolę jak wszystko jest oddzielnie : przy upgradzie aparatu można zachować wizjer, jeśli uszkodzi się aparat wizjer zostaje, jak wizjer się zepsuje wystarczy go wymienić... W moim starym aparacie pierwsza rzecz która odmówiła posłuszeństwa to był flesz, gdyby był zewnętrzny wyrzuciłbym go i kupił nowy, a tak cały aparat stał się felerny.
brzydki jak Canon ..., stylistyka tej marki jest tak nudna i zachowawcza że aż zastanawiająca
a przecież mieli zgrabne aparaty... kiedyś
Leeb70, nie jestem fanatykiem m43, tylko do tej pory system spełniał moje potrzeby - maksymalnie duże możliwości przy maksymalnie małych (ale erogonomicznych) gabarytach i jak najmniej kompromisów względem luster.
Ja chcę małego aparatu z dużymi możliwościami. Ten na taki wygląda. Rozmiar matrycy plus zoom f/2-4 wystarcza do sporej ilości zastosowań. Co prawda nie ma opcji podpięcia UWA, jasnego standardu (ekwiwalent 50mm będzie miał pewnie gdzieś f/3.5), oraz jasnej portretówki (portret będzie pewnie bliżej f/4), ale do tego mogę zostawić sobie m43.
Diabeł tkwi w szczegółach. Pytanie jak szybki jest AF, bo na razie EOSy M były daleko z tyłu za konkurencja. Pytanie jak z jakością wykonania i ergonomią, ale jeśli by się trzymali standardów serii G to byłoby dobrze. Przydałby się w górnym lewym rogu porządny EVF. Czy toto jest uszczelniane? Znając Canona podejrzewam, że porządnie go wykastrowano by nie konkurował zbytnio z lustrami APS Canona.
Jeśli spełniałby moje potrzeby (szczególnie pod kątem sensownego AF), to bym go nabył. Jako podstawowy zoom (wolę taki aparacik niż Olympusowy 12-40/2.8, ten aparat nie zabierze dużo więcej miejsca niż ten obiektyw), a body micro43 zatrzymał z 2, może 3 stałkami.
Może to Canon zrobił dobrze, a może zrąbał (mimo ciekawych parametrów na papierze).
Poproszę Optyczni o test.
Szkoda, że po lewej stronie (a jest tam sporo miejsca) spustu migawki nie ma pokrętła PASM a po prawej pod kciukiem korekty ekspozycji.
Piotr_0602, nie twierdzę że jesteś fanatykiem m4/3, ale o GM1 było dużo : ). Zgadzam się, że system m4/3 daje "maksymalnie duże możliwości przy maksymalnie małych (ale erogonomicznych) gabarytach i jak najmniej kompromisów względem luster". Widać to zwłaszcza przy dłuższych zoomach. W systemach bezlustrowych z APS-C to duże ciężkie armaty (w porównaniu oczywiście z m4/3).
Tak przy okazji, każda firma ma w ofercie kompakt z matrycą większą od 4/3, poza właśnie firmami skupionymi w m4/3. Olympus mógłby wypuścić coś takiego z podobnym szkłem. Ktoś może powiedzieć, że aparaty m4/3 są wystarczająco kompaktowe. Ale z takim jasnym zoomem mogłaby to być ciekawa propozycja.
Wracając jeszcze do nowego G1X, obawiam się trochę kompromisów w obiektywie.
>krisss
"..Ekran na przegubie to nieporozumienie. Ekran uchylny jest praktyczny i załatwia wszystkie potrzeby."
Znacznie lepiej brzmiałoby: mi osobiście pełen przegub nie jest potrzebny, ale zdaję sobie sprawę, że inni umieją go lepiej niż ja wykorzystać - może do zdjęć kadrowanych w pionie?
@janbezziemi - dlaczego używasz męskiego nicka? tylko kobiety patrzą na wygląd sprzętu. Stąd się biorą właśnie klienci francuskich samochodów, kupują "bo ładne" a później płacz i zgrzytanie zębów.
facet nie patrzy jak wygląda wiertarka, ona ma po prostu działać. Ile zniewieścialstwa pojawiło się ostatnimi czasy wraz z tęczową rewolucją. Proktolog to teraz dobry zawód.
Canon: fail za tryby wideo,
@Leeb70
Wystarczyłoby aby Olek wypuścił odpowiednio zredukowanego 12-60/2.8-4 i by miał odpowiedź na tego typu kompakty.
No wreszcie jest coś sensownego z 24mm na szerokim. Może być mój, ale nie musi. Na papierze wygląda świetnie, ale jak wypadnie w praktyce to się okaże. Z niecierpliwością czekam na testy.
@orbs
Jedni kupują ładne rzeczy, a inni upierają się udowadniać że naprawdę są prawdziwymi facetami.
@orbs
No to wygląda na to, ze Steve Jobs był kobietą bo zwracał uwagę na wygląd sprzętu :-)
orbs,
Jeżdże francuzami od 9 lat, aktualnie już trzecim i nigdy nie płakałem i nie zgrzytałem zębami. Ale nie rozwijajmy tego tematu, nie to miejsce.
orbs,
p.s.
Opierasz się na rankingach ADAC ? : )
@wirek - nie widze tu zadnego udowadniania. Wyglad aparatu to sprawa trzeciorzedna (o ile nie jest rozowy w zolte ciapki to sie nadaje), natomiast cecha kobiet jest zwracanie uwagi na takie elwasnie duperele np. leptop musi byc czerwony. Kobiet i Japonczykow - patrz obudowy pentaxa. Tu nie ma sie o co sprzeczac, takie sa fakty.
@mate
Nie chwal dnia przed zachodem słońca. Faktycznie - dało się, ale nic nie jest za darmo - pewnie spadnie jakość optyki. Canon G15 przy tej samej matrycy wprowadził obiektyw o tym samym zakresie, ale ~1,3 EV jaśniejszy i rozdzielczość optyczna poleciała w dół, a wady optyczne się zwiększyły. Tutaj poprawa światła jest ciut mniejsza, ale dochodzi może nawet większe wyzwanie - 24mm zamiast 28mm. Także jeśli obiektyw w G1 X nie było robiony na szybko (od razu zostawiając pole do poprawy parametrów) to w G1 X Mark II spodziewałbym się gorszej jakości optyki (pewnie 24mm na RAWach będzie wyglądać lipnie i korekcję zrzucą na barki procesora obrazu żeby na JPG było przyzwoicie).
No, ale podsumowując to co widać na razie - na papierze model bardzo ciekawy, ale Canon nie byłby Canonem gdyby dając wyraźną poprawę w jednej kwestii nie uszczuplił innego parametry ;)
Na plus :
+ lepsza matryca (?), multiaspekt !! (IMO duży plus, bo nie lubię 4:3, a tak również w 3:2 będzie pełne 24mm)
+ szerszy kąt i 1EV lepsze światło na wide
+ brak dekla :)
- ekran obracany tylko w jednej płaszczyźnie zamiast na przegubie jak w G1 X
- brak wizjera
- obiektyw bardziej wystaje, a jednocześnie grip jest mniejszy :/ (ludzi od ergonomii i mobilności powinni zwolnić - skoro i tak wystaje lufa w spoczynku to większy grip byłby wygodniejszy)
- cena (tu moje domysły, ale widząc napis Mark, zmianę plastiku na metal i wyraźnie lepsze parametry nastawiłbym się na grubszą sumkę, wspomniane 950€ mnie nie zdziwi ;) )
Osobiście wolałbym też żeby zostało pokrętło przy gripie - więcej można by obsłużyć jedną ręką (co cenię w kompaktach), a w takim razie trzeba będzie niczym w lustrzance z większym szkłem, częściej angażować drugą rękę do pokręteł na szkle.
No i obracany LCD ma dziwnie duże ramki, będą tam jakieś przyciski ekranowe ?
na papierze rewelacja, ale jak juz bylo wspomniane, obiektyw bedzie musial miec kolosalne kompromisy: winieta na pelnej dziurze (pewnie z 60%), dystorsja na koncach (na krotkim w rawach nawet pod -10%). 1.5" robi swoje a obiektyw fizycznymi rozmiarami przypomina ten z G16... Oczywiscie to tylko moje biadolenie i 3mam kciuki za to zebym sie mylil.
Specyfikacja jest imponująca ( zwłaszcza to światło na początku ) - podobnie jak RX10.
Ciekawe czy cena będzie równie imponująca.
Tego typu kompakty mają ciągle rację bytu - przynajmniej do czasu kiedy pojawi się superzoom Tamrona a w m43 zrobią wreszcie następcę 14-140 zaczynająca się od 12 ( w zasadzie to cały czas chodzi o następce Olka 12-60 -który pozamiatałby również ten segment kompaktów ).
Mając jednak już lustrzankę z jakimś sensownym obiektywem nadal twierdzę że lepiej zamiast kompaktów Canona / Sony kupić GM1 lub ( wg. upodobań ) ZX-2 czy R100.
Rozmiar tego "kompaktu" zaiste do kompaktowych nie należy ...
12-70/3,5-4,5 do m4/3
Dobra doczytałem, że grip można wymienić na większy (tylko czemu prasówka o tym, ze prezentują wersję z większym gripem, a na zdjęciach mniejszy ? ;))
A ekran mimo że odchylany to do tego stopnia, że da radę ustawić pod "słit focie" ;)
link
ale wygląda na to, że faktycznie nie ma filmowania więcej niż 30fps - spore rozczarowanie, myślałem, że chociaż 720p60 to już standard. Zresztą topowe smartfony (na Snapdragonie 800) wyciągają już tyle co Panas GH4 - 2160p30, 1080p60 i 720p120 ... a nie sorry, GH4 nie ma tego ostatniego ;) (ale za to jest 1080p96 o czym nie wspomina specyfikacja optyczne)
W USA aparat 799$, a zewnętrzny wizjer 299$ - IMO nienormalna cena za wizjer i prztyczek w nos dla tych którym zależało żeby był chociaż jakikolwiek w body ;)
Waga 553 g (z bateriami) to też niemało jak na kompakt - widać, że stalowy szkielet i aluminiowe body podnoszą wagę. Choć niektórzy może się ucieszą, że jest "słusznej wagi" i "czuć że to nie zabawka" ;) No i pewnie mniej ręka drga, ale na dłuższą metę niekoniecznie zaleta ;)
@focjusz
Cena to zapowiadane 800 dolców, więc od RX10 wyraźnie tańszy, przynajmniej na rynku amerykańskim.
focjusz,
Może wielkości RX100 nie jest, ale ma prawie takie same wymiary jak E-PL2 z podpietym naleśnikiem. A taki zestaw duży nie jest (Miałem E-PL2 z 20/1.7). Zoomy typu 14-140 do małych nie należą. Następca 12-60, jeśli powstanie też nie będzie naleśnikiem. Wystarczy spojrzeć na ciemnego 12-50. Tak więc kolejne zoomy nie przekonają zwolenników zwartych zestawów. I dlatego nie wspominałbym znowu o żadnym zamiataniu, zabijaniu, kilerowaniu, miażdżeniu, połykaniu itp. : )
@shooter
To nie sama obudowa podnosi wagę tylko szkło. RX100 jest 180 g lżejszy, ale ma mniejszy zakres, ciemniejsze szkło (poza szerokim) no i przede wszystkim ponad dwukrotnie mniejszą matrycę.
Inną kwestią jest co ten obiektyw pokaże w laboratorium, w tym laboratorium : )
Leeb70
Z drugiej strony 14-42 jest mniejszy od większości stałek w m4/3, więc jakby się proporcjonalnie udało zmniejszyć 12-60 tak jak 14-42, to nie musiałoby to być wielkie szkło.
Nooo, w końcu godny następca G12! Ekran tylko odchylany ale jednak ruchomy!
Co do obaw o możliwości dokręcania filtrów itp. - Canon zawsze do zaawansowanych kompaktów dokładał akcesoria umożliwiające to, oferta producentów niezależnych także była szeroka. Nie ma problemu w G12, nie ma G1X to i w nowym królu nie będzie.
Wszystko rozbija się o jakość optyki. Bo możliwości/rozmiarów biją bezlusterkowce, tylko żeby się nie okazało, że optyka wszystko marnuje ;) (wiadomo, że jakości np. Olka 12-40 nie będzie, ale tu jest więcej w tele, jaśniej w wide i mniejsze rozmiary i lepsza matryca niż 16MP 4/3 i cena całego aparatu tańsza od ww. szkła ... tylko co z lepszego zakresu EV jeśli zdjęcia w słoneczny dzień okażą się dużo gorsze ;) )
mate
Może kiedyś coś takiego powstanie w systemie m4/3. Canon pokazał, że można nawet przy nieco większej matrycy (pomijam na razie nieznane właściwości tego instrumentu). W końcu system m4/3 miał słynąć z miniaturyzacji i jasności. Ale jak do tej pory nie wykorzystuje w pełni faktu posiadania mniejszej matrycy. Poza tym dodatkowo, zmiatanie takich kompaktów jest mało prawdopodobne chociażby ze względu na dość powszechną niechęć do systemu 4/3. : )
no i proszę, wszystkim penowcom teraż pewnie żal d*pe sciska, że można taniej i lepiej. :-)
Czy taniej i lepiej to zobaczymy.
Diabeł tkwi w szczegółach. Mały obiektyw zoom f/2-4 o zakresie ekw. 24-120mm, dla matrycy zbliżonej rozmiarami do APS? Dobre obiektywy są w micro43, ale zoomy f/2.8 są tam większe od tego obiektywu. A pamięta ktoś jakie gabaryty miał obiektyw o takim samy ekwiwalencie w starym Sony R1? Tam była co prawda nieco większa matryca, ale tylko nieco. A obiektyw miał ekwiwalent własnie 24-120/2.8-4, czyli był ciemniejszy na szerokim końcu. Canon złamał zasady fizyki? Może będą straszne aberracje, mydło, oraz olbrzymia wineta i dystorsja? Światło leci o 2 działki na zakresie zooma. Może f/2 będzie tylko dla ekw. 24mm, a dla ekw. 28mm już tylko f/2.8 lub ciemniej?
Trzeba poczekać na testy.
I na wyniki AF, bo do tej pory ten w GX1mkI czy EOS M nie zachwycał na tym polu.
W m43 też mogłoby takie coś powstać, pewnie od ręki. Ale uderzyłoby w sprzedaż bezlusterkowców. Tyle że ten Canon też uderzy. Z drugiej strony, moze by Olek się spiął i zrobił taki kompakt w wersji Tought, uszczelnionej lub nawet do nurkowania? Nawet z krótszą wersją zooma. Byłby na to jakiś rynek. Jeśli ten zoom f/2-4 będzie znośny, to załatwia sporo potrzeb. Co prawda nie podepnie się ani fisza, ani UWA, ani makro, ani jasnego standardu czy portretówki (na tych ogniskowych będzie GX1 miał pewnie f/3.5 lub f/4), ani nic dłuższego od ekw. 120mm, ale mimo to ekw. 24-120mm to bardzo uniwersalny zakres i wielu osobom wystarczy.
Piotr, a ilu uzytkowników u43 używa " fisza, UWA, makro, jasnego standardu, portretówki lub czegokolwiek dłuższego od ekw. 120mm"??? Idę o zakład, że 95% kupuje i użytkuje tylko z obiektywem kitowym. Tu masz większy zakres ogniskowych i lepszą jasnosć, w zasadzie pokrywa on 99% fotograficznych potrzeb, 120mm to jest już nezłe tele, a przy f/4 można zrobić portret z małą GO. O jakosć bym się nie martwił, w konstrukcjach niewymiennych obiektyw da się zmniejszyć i zoptymalizować do matrycy... :-)
Te Wasze matematyczno -fizyczne wywody mogą niejednego na wstępie zniechęcić do tego niewątpliwie ciekawego aparatu. Czy nie lepiej zaczekać na zdjęcia przykładowe ,testowe i sam test. Poprzednikowi brakowało porządnego wizjera więc w najśmielszych snach nie przypuszczałem , iż następca zostanie go pozbawiony. To najlepszy przykład na to jak Canon wsłuchuje się w opinie i sugestie swoich klientów i ma ich daleko w pupie. Szkoda .
@cube
Penowcom nie, co najwyżej lustrzankowcom cropowcom, bo choćby skały sr*ły, to na aps-c nie dostaniesz ekwiwalentu 24/2, więc wyluzuj :)
@cube
"Idę o zakład, że 95% kupuje i użytkuje tylko z obiektywem kitowym."
To zupełnie tak samo jak z większocią luster, przynajmniej te z segmentu EL.
Piotr_0602,
W rzeczy samej. Poza tym, matryce Canona nie zachwycają (mam tu na myśli głównie cropy).
mate, nie napinaj się, używam ekwiwalentu 24/1.4 więc 24/2 nie jest dla mnie jakąs egzotyką. A jak komus brakuje to akurat może sobie kupić ten aparacik, nie jest ani specjalnie większy ani droższy od samego szkła 24/2.0...
cube
Z jakim szkłem masz ekwiwalent na cropie 24/1.4?? O czym znowu majaczysz? A napinkę to sam zacząłeś.
nie używam cropa i mam ten ekwiwalent z EF 24/1.4 II L. Cropowcy mogą sobie kupić Ciamcianga 16/2.0, albo zoom zaczynający się od 15mm lub szerszy. A jak im leży tak mocno by było 24mm i f/2.0 to mogą za porównywalne pieniądze nabyć tego G1X'a, w gratisie dostają drugie body co znacznie zwiększa wygodę użytkowania... :-)))
@cube
Na cropie Canona nawet Samyang 16 mm nie daje ekwiwalentu 24 mm, więc komu bardziej ten żal ma d*pę ściskać, właścicielom m4/3, gdzie takie szkło mają czy właścicielom aps-c Canona, gdzie nie ma takiej opcji z cropowym body? Po co te głupie zaczepki?
ciekawe, niewzwykle, przełomowe.... ale czy naprawdę - to pokażą testy
a mi się podoba zmniejszenie liczby pikseli w stosunku do poprzednika
mate, cukiereczku przyczepiłes się do tego 24/2.0, odpowiedź masz przecież powyżej. Czy mam ci powymieniać jakie szkła są z kolei dostępne w cropie Canona, których nie znajdziesz w u43? :-)
@Arek, zdecydowanie krok w dobrą stronę, chyba producent dojrzał do wyjscia z wyscigu na piksele. :-)
Canon już kilka lat temu wycofał się z wyścigu na piksele zastępując G10 z 14,7 megapikselowa matrycą G11 z 10MPx. W lustrach APS-C też mamy 18 do 20MPx a nie np. 24. Tak więc w tym względzie Canonowi nic zarzucić nie można.
Co by nie mówić o Canonie jednak powoli idzie do przodu w temacie zaawansowanych kompaktów. Inaczej niż Nikon który odgrzewa do bólu stare kotlety. Jedyna rzecz która nie przystaje do dzisiejszych czasów to tryb filmowania tylko 30fps (za mało). Sony RX100 jest jak na razie lepszy pod tym względem.
Leeb70 | 2014-02-12 10:11:29.......z tonu z tym GM1, który miał wszystko po drodze zabijać. Tak jak teraz pisze z sensem, ten obiektyw załatawia większość potrzeb. Tu się zgadzam.
Wiekszosc potrzeb fotograficznych moze. Ale GM swietnie , rewelacyjnie filmuje a ten Canon w filmowaniu to jakas 6 liga powiatowa kilka lat za konkurencja.
Nie ma EVF?? Meh...
Troszkę taki kanciasty jak aparaty z lat 80-tych. Doczepiany wizjer to jakieś nieporozumienie. Mam go doczepiać, a za chwilę odczepiać?Już kiedyś coś takiego było w klasycznych kompaktach z celownikiem lunetkowym, że zakładało się dodatkowy wizjer przy zmianie obiektywu na szerokokątny. No i umarło...Wiem, tam była paralaksa, ale nie zmienia to faktu, że i tak było niepraktyczne.Ciekawe ile ten wizjer będzie kosztował. Na pewno około tysiaka, więc kto to kupi?
*słodziutki, chętnie zobaczę twój film z pierwszej swiatowej ligi, twój wykwit artystycznej wizji, który zostałby niepomiernie uszczuplony w wersji powiatowej tzn. Full HD 1920×1080 30p... ;-)))
Canon EVF-DC1 Electronic Viewfinder for PowerShot G1 X Mark II Digital Camera
Electronic Viewfinder EVF-DC1 (0.48 type), 4:3 aspect ratio, Approx. 2,360,000 dots, 100% coverage
The EVF-DC1 Electronic Viewfinder from Canon is compatible with their PowerShot G1 X Mark II Digital Camera. It offers an XGA LCD with a 2.36MP resolution and displays all shooting information found on the camera's LCD screen. Mounted easily on the camera's accessory shoe, the electronic viewfinder features a high eyepoint, a dioptric adjustment range of -3.0 to +1.0, and 90° upward tilt capability, helping to enable steady shooting even on an angle. The camera can be directed to switch automatically between the LCD and the viewfinder with an eyepiece sensor or can be set manually with a dedicated button. Brightness can be set independently from the camera's monitor.
Dimensions 1.3 x 1.6 x 2.2" / 3.3 x 4.1 x 5.6 cm
Weight 1.5 oz / 42.5 g
od bardzo dawna szukam kompaktu coby uzupełnieć Canona 5D MkII. I już myślałem ze to będzie to i prawie prawie. Ale kto wymyśla ruchomy ekran, którego nie można zabezpieczyć przed strzaskaniem odwracając go do wewnątrz body? Bo nie można, prawda?
Kompakt chce mieć przy sobie często co równa się z intensywnym zytkowaniem i wytrzymałość jest kluczowa.
bez sensu
Telefon też masz cały czas przy sobie, a większość to tandetne plastiki ;) Widocznie ten aparat nie jest zorientowany na wykorzystywanie w ekstremalnych warunkach, a w typowych nic się ekranikowi nie stanie.
Kjubunienieczku, jest rok 2014 ! Wyskakiwanie z taka "szybka" matryca do filmowania to cos jak jazda trabantem ktory kiedys tez byl szczytem marzen i nikt o niczym lepszym nie marzyl.
Ale nie krytykuja ani nie wysmiewam. Kazdy traban znajdzie swego amatora, toz to przeciez made in germany tak jak merc i bmw. G1xx tez znajdzie swoich zwolennikow. Ale mam nadz ze nikt kto chce rowniez nim pofilmowac nie natnie sie na 30p
andrzej | 2014-02-12 20:30:36.......Ale kto wymyśla ruchomy ekran, którego nie można zabezpieczyć przed strzaskaniem odwracając go do wewnątrz body?
Nie martw sie. Canon w koncu zerznol z Sony. Tam dziala to naprawde swietnie. Uzywalem rownolegle z Sonowskim zaczepem LCD typu gora dol i rowniez tego z serii G oraz 60D z obracaniem - to jest imho jak niebo i ziemia. Rewelacyjne rozwiazanie ktore w koncu i canon zastosowal.
Bedziesz zadowolony. Jesli boisz sie strzaskania mimo wszystko to raczej proponuje GoPro
@Arek
G1 X nie był multiaspekt, Mark II już jest, może nawet to ta sama matryca i tylko dlatego jest spadek ? ;) (analogicznie jak Panas LX7 który ma 10MP zamiast 12MP jak konkurencja na tej samej matrycy).
No i zagraniczna konkurencja (dpreview) podaje, że cała matryca ma 15MP (dla starego G1X podaje tylko, że efektywnie 14.3MP)
________
Swoją drogą dziwne, że Canonowi opłaca się robić matrycę o nietypowej wielkości na potrzeby jednej serii.
W praktyce porównałem sobie wyniki G1X do E-M5 i wcale ten pierwszy nie wypada lepiej mimo mniejszej ilości pikseli i większej matrycy. Na waszych obrazkach RAW różnica na wysokich czułościach jest pomijalna, a punktowo na dxo nawet E-M5 wypada lepiej czułością.
Także w sumie Canon mógł wziąć matrycę 16MP 4/3 używaną przez Olka i nawet lepiej by na tym wypadł :P(poza nieznacznym zwiększeniem GO)
Ciekawe czy w Mark II faktycznie się coś zmieniło w kwestii czułości/snr
@shooter
Tak najprawdopodobniej jest. Znaczy nie to, że to jest ta sama matryca, ale że wymiary i upakowanie pikseli ma takie samo jednak koło obrazowe się nieco zmniejszyło i aparat nie korzysta nigdy z całej powierzchni sensora.
Canon mógł wziąć matrycę 16MP 4/3 używaną przez Olka i nawet lepiej by na tym wypadł :P(poza nieznacznym zwiększeniem GO) -ona nie jest "multi-aspect" -więc nie zupełnie lepiej
Swoją drogą to ciekawe, czy pojawi się hack do firmware pozwalający korzystać z całego sensora i jaka wtedy będzie winieta w rogach :)
w G1-x było słabo link i tu bez całej matrycy pewnie też. -bo jaśniejszy
Czyli wychodzi na to, że to niby zmniejszanie rozdzielczości to nie żadna troska o jakość per piksel tylko zwykły spadochron dla Canona w postaci wprowadzonego na stałe cropa (z możliwością wyboru jego proporcji) aby klienci zawału nie dostali jak otworzą rawy w czymś, co z automatu nie przycina i koryguje plików.
***s*** | 2014-02-12 21:55:45
OK potestuje :-) + folia na ekran i może da radę. Mojego Pierwszego 5D mkII porysowałem w Himalajach to teraz dmucham na zimne :-)