Panasonic Lumix G90 i wycieczka do Lwowa
1. Wstęp
Pod koniec maja wybrałem się na kilka dni do Lwowa. Skorzystałem jednocześnie z propozycji firmy Panasonic, by zabrać na wycieczkę bezlusterkowca Lumix G90 i sprawdzić go w praktyce. Chętnie na nią przystałem, a zachęciła mnie do tego całkiem długa lista atutów tego modelu:
- 20.3-megapikselowy sensor Live MOS formatu Mikro 4/3 bez filtra antyaliasingowego,
- zakres czułości ISO: 200-25600, rozszerzalny o nastawę ISO 100,
- 5-kierunkowa stabilizacja matrycy, współpracująca z systemami OIS w obiektywach, o skuteczności do 5 EV,
- autofocus oparty o technologię DFD (depth from defocus),
- tryb seryjny 9 kl/s przy AF-S lub 6 kl/s dla AF-C,
- wizjer elektroniczny o rozdzielczości 2.36 miliona punktów i powiększeniu 0.74x
- 3-calowy ekran LCD z opcją obracania i odchylania oraz dotykowym interfejsem,
- filmowanie w 4K (30p/25p) bez limitu czasu nagrywania,
- filmy slow motion - do 120 kl/s przy Full HD,
- płaski profil obrazu V-Log L,
- funkcja Live View Composite,
- 4K Photo, Sequence Composition,
- Wi-Fi, Bluetooth.
![]() |
Artykuł powstał na zlecenie firmy Panasonic Polska.