Nośniki Angelbird na wyposażeniu naszej redakcji
1. Nośniki Angelbird na wyposażeniu naszej redakcji
Po wielu latach używania w naszych testach nośników pamięci firmy SanDisk przyszła wreszcie pora na zmianę. Postanowiliśmy zatem dać szansę nowemu producentowi, a jest nim Angelbird, którego produkty zaproponowała nam użyczyć firma Foto-Technika, polski dystrybutor tej marki, a także wielu innych, np.: 7Artisans, Benro, Blackrapid, Boya, Comica, Cullmann, Hyper, Kenko, Leofoto, Orangemonkie, Shimoda, Tamrac, ThinkTank, Metz, Meyer Optics, Phottix, Mindshift, B&W International, czy Viltrox.
- Angelbird 256 GB SDXC UHS-II V90 AV PRO o szybkości odczytu sekwencyjnego 300 MB/s i zapisu 280 MB/s,
- Angelbird 64 GB SDXC UHS-II V90 AV PRO, o szybkości odczytu sekwencyjnego 300 MB/s i zapisu 280 MB/s,
- Angelbird 64 GB SDXC UHS-II V60 AV PRO, o szybkości odczytu sekwencyjnego 280 MB/s i zapisu 160 MB/s.
Wykonaliśmy kilka serii zdjęć, zgodnie z naszą standardową procedurą testową: 30 sekund fotografowania, ISO 1600, czas 1/1000 s. Użyliśmy następujących kart:
- CFexpress:
- Angelbird 256 GB AV PRO,
- Sandisk 512 GB Extreme PRO,
- SDXC / SDHC:
- Angelbird 64 GB SDXC UHS-II V90 AV PRO,
- Sandisk 32 GB Extreme PRO 300MB/s C10 U3 UHS-II.
- CFexpress:
- Angelbird:
- JPEG – 171,
- RAW – 124,
- SanDisk:
- JPEG – 169,
- RAW – 120,
- Angelbird:
- SDHC / SDXC:
- Angelbird:
- JPEG – 149,
- RAW – 96,
- SanDisk:
- JPEG – 145,
- RAW – 90.
- Angelbird:
- Angelbird CFexpress:
- SanDisk CFexpress:
- Angelbird SDXC:
- Sandisk SDHC:
Jak widać, dla obu standardów, karty Angelbird pozwoliły uzyskać nieco więcej zdjęć w całej, 30-sekundowej serii. Co istotne, wydłużył się także czas do zapełniania bufora, a zatem uzyskaliśmy więcej zdjęć przy maksymalnej szybkości fotografowania. Różnice nie są wprawdzie spektakularne, najważniejszy jednak jest fakt, że nowe karty wypadają po prostu nieco lepiej.