Drewniana replika aparatu Leica dla kolekcjonera
Na profilu społecznościowym holenderskiego sklepu Foto Henny Hoogeveen pojawiły się zdjęcia repliki aparatu Leica, wykonanej z drewna. Na obudowie nie zabrakło charakterystycznej czerwonej kropki - loga firmy Leica. W zestawie są także dwa drewniane obiektywy.
W opisie drewnianej Leiki możemy przeczytać m.in., że ma ona wbudowany wizjer, pokrętło wyboru trybu pracy, spust migawki oraz uchwyty na pasek po bokach obudowy. Cena repliki nie jest znana.
Post użytkownika Foto Henny Hoogeveen. |
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
pfff ludziom bije na mózg... pewnie ktos kupi okazyjnie za 1000 Eur... :-)
:))) widziałem już wykonane drewnianą replikę maszyny do szycia ...
Jeśli ktoś ma hobby rzeźbiarskie ? ... to sie bawi :)
Może być jako zabawka dla dziecka.
Jak dorośnie będzie wiedziało jaki aparat kupić ;-)
A ja się pytam: jak plastyka?
Jak widzę sprzęt został wykonany z drewna bukowego.
Niestety ten gatunek drewna nie zalicza się do najstabilniejszych. Mogą być kłopoty z utrzymaniem parametrów optycznych. Niewątpliwie lepszym surowcem byłoby drewno padouk afrykański, ewntualnie indonezyjski merbau.
Drewno pochodzi zapewne z własnych lasów, co nawiązuje do innej legendy rynku ;)
Nie zdziwiłbym się gdyby ten kawałek drewna kosztował niewiele mniej niż prawdziwy aparat :)
W ślad za tym newsem Leica wypuści kolejną limitowaną edycję MP - "Veit Stoß edition". Specjalne wykończenie korpusu z XIV wiecznego drewna będzie pokryte oryginalną polichromią i otworami po kornikach...
wolalbym drewnianego Olympusa.
Zapewne niektórzy ubezpieczą go od korników...
Zaiste. Wszak Leica to firma innowacyjna. :) Wypaczone umysły.
Jeżeli już, to od kołatków, a nie korników :)
Gepetto poszedł na skróty.
Nie wystrugał LTM ( Leica Thread-Mount -M39) ani Leica M-mount.
Z kompatybilności nici.
Miał być Pinokio, ale kinol się złamał :)
Następna będzie Leica też z klocka, tylko innego.
Drzewiej włościanie przydrożne świątki strugali ......
Swoją drogą, to pasjonujące musi być takie rzeźbienie...
Podobno w połowie lat 50- tych zapytano Dunikowskiego (ideowego komunistę) czy wyrzeźbi 50 metrowy pomnik Stalina. Dunkowski jak zwykle zrzędliwie zapytał " A może być goły ?" Towarzysze mało nie zemdleli i zapytali czemu ? "A Wy chcielibyście Towarzyszu rzeźbić 25 metrów zaprasowanych na kant spodni ?????" spytał stary Mistrz ....
Chyba do "legendarnej" jakości wykonania Leiki trochę zabrakło... chociażby krawędź wokół czerwonej kropki razi precyzją :)
Ale przynajmniej jedno nie ulega wątpliwości: jest to model Leiki (i pierwszy na świecie) z DOSKONALE SKUTECZNĄ STABILIZACJĄ OBRAZU! Jak by się nie ruszało obiektywem, w wizjerze będzie ZAWSZE ten sam obrazek.
Znowu reklama bezużytecznej L...
Drewniana replika! Co za bdura, to jest najwyżej drewniane ToysRUs. Ktokolwiek widział takie coś, roześmiałby się do rozsepukku.
link
A mówi się, że Niemcy nie mają poczucia humoru.
I oto mamy nowe znaczenie określenia "jasny obiektyw". ;-)
Następna będzie Leica Lindenwood Limited Edition. Po naszemu "totalna lipa" ;-)
No to czekam aż jeszcze ktoś zaprojektuje do tego aparatu specjalną i unikalną wersję uchwytu z drewna egzotycznego. Oczywiście w cenie przyprawiającą o ból głowy. A poza tym to fajny pomysł na zabawkę dla dziecka.