Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Aparat Sony A3000 został wycofany z oferty amerykańskiego sklepu B&H. Także na stronie sklepu Amazon US model ten nie jest już dostępny.
O braku dostępności (w sklepach w USA) aparatu A3000 informuje serwis Sony Alpha Rumors. Przypominamy, że ten bezlusterkowiec z bagnetem Sony E miał swoją premierę w sierpniu 2013 r. Jego test znajdziecie w naszym serwisie:
O Boszsze. Bezlustrowy fundamentalista. Dla wygody trzymania, dla EVF, dla lansu. Profesjonalisci nadal nie zarobkuja bezlustrami, widocznie czegos tym konstrukcjom brakuje.
Może przygotowują miejsce na następcę? A3000 pod względem jakość/cena to był niezły wybór. Ale przydał by się lepszy wizjer i kilka innych zmian w nowym modelu.
@fotopstryk Masz rację, bezlusterkowce mają pewne wady mocno utrudniające poważniejsze ich wykorzystanie. Mam Sony Nex-6 i jak dla mnie głównymi utrudnieniami są: 1. Wolny autofokus. Jak aparat akurat zechce przejechać cały zakres ostrzenia, a scena jest dynamiczna (np. na pokazie mody), to zdjęcia nie ma. 2. Duży obszar ostrzenia. Często zdarza się, że w obszarze ostrzenia znajdzie się jakiś dalszy obiekt i gdy będzie on mocno kontrastowy (np. ekran z tyłu sceny) to zazwyczaj ostrość pójdzie na tło. 3. Brak możliwości ustawiana w trybie A maksymalnego czasu migawki (ewentualnie auto ISO w trybie M, czego tez nie ma). Dla mnie znacznie utrudnia to optymalne wykorzystanie jasnych obiektywów. Przykładowo mam obiektyw ze światłem 1,8 i robię zdjęcia w trybie S ustawiając migawkę na 1/125s. Wtedy aparat trzyma przysłonę na 4,0 i zwiększa ISO do 3200. Dopiero gdy scena będzie na tyle ciemna, że będzie potrzebne ISO powyżej 3200 aparat zaczyna otwierać przysłonę poniżej 4. Czyli przykładowo mam zdjęcie na f=4,0 oraz ISO=3200 zamiast np. f=2,0 oraz ISO=800. Chyba nie muszę dodawać jak wpływa to na jakość zdjęcia.
Ja nie mogę... Aparat za 600zł z zarąbistą matrycą a jak zwykle same narzekania. Każdy by chciał Leice za tę cenę. Wizjer się nie podoba, wielkość... Nosz k#$% mać! W dup..ch się poprzewracało.
W popularnym sklepie "dla inteligentnych" sprzedawca sprytnie przekierował zainteresowanie wakacyjnych klientów z lustrzanek Canona i Nikona (po lustrzankę przyszli) na tego bezlusterkowca. Ale kiedy już to mu się udało - spróbował zainteresować ich typowym bezlusterkowcem - i tutaj napotkał opór, bo A3000 wygląda jednak jak "prawdziwa lustrzanka"
To jest najlepszy na rynku aparat w kategorii jakość/cena. Za 400 zł otrzymujemy sporą matrycę, doskonałe ISO 1600, doskonałą ergonomię, duży zakres dynamiczny i wysoką jakość obrazu. Miałem A3000, jak również kilka lustrzanek (Nikon, Sony) - powtarzam, w swoim przedziale cenowym nie ma absolutnie konkurencji. Dwukrotnie droższe aparaty wymiękają.
Ten śmieszny aparacik, który kupiłem dawno temu za 600 czy 700pln zamiata matrycą wszystkie Canony :) Jedyne, czego mi w nim brakuje, to ustawienie maksymalnego czasu, od którego ma automatycznie ISO podbijać. Mam nadzieję, że ta linia korpusu będzie kontynuowana.
@Szabla - twoje tlumaczneie jako pracownika sony jest zenujace. Moze jeszcze napisz, ze AndyZ zle trzyma aparat.
Brak autoISO w trybie M? Brak maksymalnego czasu migawki w trybie A? Pewnie kompensacji ekspozycji w trybie M tez nie ma? To sa bardzo wazne funkcje, a tu Sony odpowiada, ze po co, jest tryb S.
uzywasz czasem aparatu do robienia zdjec czy tylko je sprzedajesz?
zelik76 5 października 2015, 14:13 "Ja nie mogę... Aparat za 600zł z zarąbistą matrycą a jak zwykle same narzekania. Każdy by chciał Leice za tę cenę. Wizjer się nie podoba, wielkość... Nosz k#$% mać! W dup..ch się poprzewracało."
Nie chodzi tutaj o narzekanie i wygórowane wymagania za niską cenę. Większość by chętnie dopłaciła tą stówę czy dwie do lepszego wizjera. Jakbyś miał za dodatkowe 100zł model z wizjerem 640x480 zamiast 320x200 to co byś wybrał?
@Marek_N - nie mowiac juz o bezlusterkowcach, video w aparacie, kolorowym LCD, braku kliszy, autofokusie (o interejsie dotykowym czy wifi boje sie wspomniec).
komisarzu W trybie M wskazania światłomierza mają jedynie charakter informacyjny, żebyś wiedział czy ręcznie ustalone parametry przysłony, migawki i czułości mają cokolwiek wspólnego z zastanymi warunkami oświetleniowymi. W związku z tym nie masz możliwości w trybie M kompensować ekspozycji (a dokładniej wskazań światłomierza), do której aparat dobiera automatycznie od jednego do trzech parametrów naświetlania).
Przypuszczam że "kompensacja ekspozycji w trybie M" to błędny skrót myślowy, wprowadzony przez erę "cyfrowych" fotografów. Mnie to osobiście mocno razi.
Komisaż w stresie, bo samsung zaprzestał rozwoju nx-ów ;) A3000 to tani i prosty aparat dla początkujących, w dużym uproszczeniu taki Ami ery cyfrowej. Posiada wszystko co potrzeba początkującemu użytkownikowi do robienia zdjęć. Wytykanie braków uwzględniając target i cenę A3000 jest niepoważne.
Ja bym się nie obrazil gdyby zrobili takiego a3000 z bebechami a6000 + stabilizacja matrycy. No ewentualnie mniej plastikowy i troszkę ulepszony. Moglby być z tego fajny aparacik.
Bzudra, to nie jest aparat dla początkującego. Wizjer i Ekranik to żart i żenada. Może 10 lat temu by to przeszło ale obecnie to powinien być wstyd dla korporacji by taki chłam oferować, nawet za odrobinę niższą cenę.
Uważam że pewnych rzeczy nie powinno się produkować, np jednorazowych kabli cinch, lodówek które wytrzymują 3 lata użytkowania albo farb które odpadną po roku od ściany.
To samo myślę o aparatach któych wizjer przeszkadza w fotografowaniu. Wyobraźcie sobie sytuację - niezwykle utalentowane dziecko dostanie ten nieszczęsny aparat pod choinkę (rodzice zapewne chcieli dobrze), ale dziecko oślepione migającym wizjerem o niskiej rozdzielczości porzuci z niesmakiem hobby na rzecz zbierania żołnierzyków albo puszek.... a mógł być kolejny Cartier-Bresson.
Przy pierwszym kontakcie z daną klasą urządzeń ważne jest wrażenie oraz komfort. Pamiętacie pierwszy raz w ręce Zenita/Prakticę albo jakiś starszy dalmierz? Pamiętacie to wrażenie? To teraz zapomnijcie o tym, pomyślcie że wasz pierwszy dotknięty w życiu aparat to Sony A3000 - plastikowe gówno, nieślubne dziecko pijanego marketingowca i wolnego rynku, wypełnionego biednymi klientami.
Żyjemy w czaszach ultra tandety pozorującej dostępność wszystkiego dla wszystkich, mi się to nie podoba i nie będe legitymizował produkcji szmelcu "bo tanio". To nie dotyczy tylko tego jednego aparatu i tego jednego producenta.
Ale macie problemy :D A ja chyba w tym tygodniu dokupię drugiego Touita do A3k :D Wracajcie już do lekcji i nie zapomnijcie drwala pokolorować przed snem :D
@qubic To jest tylko i wyłącznie Twoja opinia. Do tego wyczuwam w Twoim poście nutkę pogardy do mniej zasobniejszych klientów. Nie każdego stać na Leicę, czy nawet lustro. Dla nich to może być ciekawa alternatywa dająca namiastkę lustra. Może się zdziwisz, ale są osoby które są z tego aparatu zadowolone. Kiedy zaczynałem swoją przygodę z fotografią to zamieniłem Zenita na Lumixa TZ1 i byłem mega zadowolony. Robiłem zdjęcia i gdzieś miałem opinie takich fachowców jak Ty. Jakość zdjęć z tego przeciętnego aparaciku nie zniechęciła mnie od tego hobby, oczywiście z czasem zmieniałem sprzęt na coraz to lepszy. Więc nie mierz wszystkich swoją miarą bo nie masz zielonego pojęcia jaki aparat jest dla indywidualnego klienta wystarczający. Jednemu wystarczy kompakt, drugi i na jakość pełnej klatki będzie narzekał.
5 października 2015, 20:50
Jak zwykle, narzekają ci którzy aparatu nawet w ręce nie mieli i nigdy nie planowali go kupić. ;) Co do wizjera, lepszy taki niż jego brak. Czasami kadrowanie na wyświetlaczu jest zupełnie nie możliwe.
Tak, pamiętam jak miałem pierwszy raz w ręku Zenita, i jaki toporny fajny itd. Co z tego, że w użytkowaniu to szmelc był? Co z tego, że szarpał perforację? Co z tego, że wizjer i jego pokrycie w ogóle nie nadają się do czegokolwiek? W sumie fajnie jest mieć aparat którym można wbijać śledzie w namiocie wojskowym, czy rzucić na demonstracji w kogoś, ale jednak wolę młotek/cegłę. Tani dalmierz? Proszę Cię, nie porównuj komfortu użytkowania FED'a czy innej Zorki do tego aparatu. Chcesz mieć dalmierz - kup Leicę, ale zważ na ceny, potem porównaj do Sony i zastanów się czy możesz sobie na to pozwolić, albo czy klient na komunie dla dzieciaka czy na pierwszy aparat może sobie na to pozwolić. Jak kupujesz samochód za 1000 to patrzysz na to czy jest klimatronik i oczekujesz paronamicznego dachu, czy żeby jeździł z punktu a do punktu b?
Ciekawe, że wycofanie a65 kilkanaście miesięcy temu ze sprzedaży oraz zaprzestanie produkcji nie budziło aż takich emocji choć aparacik trochę lepszy i za za równie niewielkie pieniądze?
@ janek_wu 5 października 2015, 20:50 "Jak zwykle, narzekają ci którzy aparatu nawet w ręce nie mieli i nigdy nie planowali go kupić. ;) Co do wizjera, lepszy taki niż jego brak. Czasami kadrowanie na wyświetlaczu jest zupełnie nie możliwe."
Ja się nim bawiłem kilka razy i to właśnie wizjer mnie najbardziej zniechęcał. 10 lat starsza Minolta A2 miała wizjer o rozdzielczości 900 tys. punktów. A tutaj A3000 ma tylko 200 tys. punktów. Największy szok był jak porównałem wizjer z stojącymi obok aparatami (jakiś SLT A3x i Panasonic G3 albo G5). Niebo a ziemia.
@fotopstryk Masz rację, bezlusterkowce mają pewne wady mocno utrudniające poważniejsze ich wykorzystanie. Mam Sony Nex-6 i jak dla mnie głównymi utrudnieniami są: ===================
To są utrudnienia dotyczące NEXa 6 a nie bezlusterkowców jako takich. Ma gostek jeden przeciętny model i już wyrokuje bezlusterkowce to i tamto bo akurat jego model tak ma. Toż to śmiszne.
A3000 aparcik udany jak za tą kwotę przede wszystkim dobrze zbalansowana matryca 20 MPix - oczywiście lepszy wizjer by się przydał kto wie może będzie następca.
@Marek_N Twoje wytlumaczenie nie ma sensu. Usatwiam M z autoISO, aprat cos zmierzy, mi sie nie podoba ( a widze co ustawia w EVF lub na Lcd), wiec ustawiam kompensacje. Krece kolkiem kompensacji i na bierzaco widze czy juz mi sie podoba czy nie. Nie musze: 1. zrobic zdjecia, ocenic co mi sie tam nie podoba, zmianic nastawy, znowu zdjecie itp 2. sprawdzic jakie aparat ustawil ISO (iso jako parametr czysto techniczny zazwyczaj mnie nie interesuje, stad atuoISO), zmienic iso na manual, zmienic nastawe iso, sprawdzic czy mi sie podoba, znowu zmienic itd
Oczywiscie ze sie da bez konmpensacji w trybie M. Ale po co? Zreszta, wiele aparatow ta funkcje udostepnia wiec ktos jej uzywa.
Ja mam auto ISO w trybie M - sęk w tym ż enie po to używam M aby mi się coś automatycznie robiło. Aby więc tej automatyki się pozbyć ustawiam ISO na takie jakie potrzebuję np. 100 bo akurat nie chcę mieć "poprawnego" naświetlenia wg automatyki tylko takie jakie mi odpowiada np. duże niedoświetlenie dla uzyskania specjalnego efektu lub przy współpracy z flashem. No ale są sytuacje że i to AutoISo można używać z tym że wtedy i tak wygodniejszy jest tryb P lub A lub S zależnie od potrzeb. Tak czy inaczej AutoISO nie przeszkadza nie widzę przeszkód ku temu aby było w standardzie dla kogoś może być pożyteczne
Spoko na tym forum i nie tylko sa znawcy tematu i mówią każdemu czym da się focic czym nie. Przy teście a7 padaly teksty ze to badziewie i nie da się tym focic a obrazek jest do kitu mimo ze jest dużo dużo lepszy od np Canona 5D mk1 który to byli uważany za super pro sprzęt. No ale cuz taki mamy klimat. Sony a3000 ma sporo wad np wizjer. Ale jest to aparat kierowany do osób którzy glownie będą używać wyświetlacza a wizjera jak wyświetlacz nie ogarnia. Nie można powiedzieć o nim ze robi sylabę zdjęcia bo matryca jest bardzo dobra. Ja rozumiem tez chcialbym mieć sprzęt super pro za 1k zl ale sory nie da się. Jeżeli komuś zależy na jakości obrazka kosztem pewnych ulatwien typu wizjer itp ale za to w niskiej cenie to jest to świetne rozwiązanie. Ja np chcialbym aparat z np matryca a7r2 ale w plastikowej obudowie i nawet z gorszym wyświetlaczem itp ale w cenie 3-4tys uwiezcie mi chętnych bylo by dużo i każdy kto by go mial w tej cenie nie nazekal by na wyświetlacz czy brak GPS czy Wi-Fi po prostu cieszyl by się z wspaniale go obrazka. Bo wielu osobom jak ja zależy na jakości obrazka a nie na obudowie która może mlotek zastąpić...
komisarzu To nie jest moje wytłumaczenie, tylko to są absolutne podstawy fotografii. Tryb M z autoISO nie jest trybem manualnym tylko zwykłą półautomatyką, gdzie czynnikiem determinującym ekspozycje jest pomiar ze światłomierza. Dlatego możesz mówić o kompensacji.
Ale ok, rozumiem że za powstałe zamieszanie odpowiadają producenci, którzy dali możliwość w trybie M, włączenia automatyki poprzez autoISO. Nie mówię ze to zła funkcja, tylko że z prawdziwym trybem manualnym nie ma nic wspólnego.
"Oczywiscie ze sie da bez konmpensacji w trybie M. Ale po co?"
Hehe, brzmi trochę jak "oczywiście że można nie na zielonym kwadraciku. Ale po co?"
@Marek_N - szczerze mowiac nie zrozumiales mojego postu. Ja nie jestem dogmatykiem i nie pisalem, ze chce miec autoISO w pelnym manualu tylko autoISO w trybie M. Ty mozesz miec swoja definicje tybu M, tyle, ze nie ma ona wiele wspolnego z rzeczywistoscia (juz nie). I producenci takie funkcje w aparatach ustostepniaja i bardzo slusznie, bo ISO nie ma znaczenia dla kadru, to parametr czysto techniczny i zwykle zawracanie glowy. Co innego przyslona i czas. Moj stary pentax nazywal to TAV, wiec pewnie bardziej ci ta nazwa odpowiada. Mnie autoISO w trybie M nie przeszkadza, wrecz jest wygodniejsze niz skakanie po kilku trybach, podobnie jak kompensacja ekspozycji. Zauwaz przy tym, ze komensacje ekspozycji ustawia sie manualnie, wiec nie rozumiem, dlaczego ta funkcja ma budzic jakiekolwiek kontrowersje nawet najwiekszych purystow? Czym niby rozni sie zmiana EV-1 na odnizenie np. ISO o dzialke? Oczywiscie niczym, wrecz rzeklbym zmiana ekspozycji ma w sobie wiecej fotografiicznego ducha niz manipulacja ISO.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
No i dobrze. Po co komu potrzebna taka "cegła" jak są bezlusterkowce.
2marekm
A3000 JEST bezlusterkowcem.
(Tym razem nie będzie wierszówki, och, jaka szkoda...)
O Boszsze. Bezlustrowy fundamentalista. Dla wygody trzymania, dla EVF, dla lansu. Profesjonalisci nadal nie zarobkuja bezlustrami, widocznie czegos tym konstrukcjom brakuje.
Może przygotowują miejsce na następcę?
A3000 pod względem jakość/cena to był niezły wybór. Ale przydał by się lepszy wizjer i kilka innych zmian w nowym modelu.
To co, ten rzekomy A6100 czy A7000 to może następca tego modelu będzie?
:)
@fotopstryk
Masz rację, bezlusterkowce mają pewne wady mocno utrudniające poważniejsze ich wykorzystanie. Mam Sony Nex-6 i jak dla mnie głównymi utrudnieniami są:
1. Wolny autofokus. Jak aparat akurat zechce przejechać cały zakres ostrzenia, a scena jest dynamiczna (np. na pokazie mody), to zdjęcia nie ma.
2. Duży obszar ostrzenia. Często zdarza się, że w obszarze ostrzenia znajdzie się jakiś dalszy obiekt i gdy będzie on mocno kontrastowy (np. ekran z tyłu sceny) to zazwyczaj ostrość pójdzie na tło.
3. Brak możliwości ustawiana w trybie A maksymalnego czasu migawki (ewentualnie auto ISO w trybie M, czego tez nie ma). Dla mnie znacznie utrudnia to optymalne wykorzystanie jasnych obiektywów. Przykładowo mam obiektyw ze światłem 1,8 i robię zdjęcia w trybie S ustawiając migawkę na 1/125s. Wtedy aparat trzyma przysłonę na 4,0 i zwiększa ISO do 3200. Dopiero gdy scena będzie na tyle ciemna, że będzie potrzebne ISO powyżej 3200 aparat zaczyna otwierać przysłonę poniżej 4. Czyli przykładowo mam zdjęcie na f=4,0 oraz ISO=3200 zamiast np. f=2,0 oraz ISO=800. Chyba nie muszę dodawać jak wpływa to na jakość zdjęcia.
Dlatego istnieje tryb S.
@Szabla
Dlatego właśnie używam trybu S i powstaje wtedy opisany powyżej problem z wykorzystaniem możliwości jasnych obiektywów.
Miałem ten aparat w ręce, z ciekawości oglądałem go w Saturnie.
Wizjer - tragedia, płacz i zgrzytanie zębów.
@qbic
A folię ochronną zdjąłeś?
Ja nie mogę... Aparat za 600zł z zarąbistą matrycą a jak zwykle same narzekania. Każdy by chciał Leice za tę cenę. Wizjer się nie podoba, wielkość... Nosz k#$% mać! W dup..ch się poprzewracało.
W popularnym sklepie "dla inteligentnych" sprzedawca sprytnie przekierował zainteresowanie wakacyjnych klientów z lustrzanek Canona i Nikona (po lustrzankę przyszli) na tego bezlusterkowca. Ale kiedy już to mu się udało - spróbował zainteresować ich typowym bezlusterkowcem - i tutaj napotkał opór, bo A3000 wygląda jednak jak "prawdziwa lustrzanka"
To jest najlepszy na rynku aparat w kategorii jakość/cena. Za 400 zł otrzymujemy sporą matrycę, doskonałe ISO 1600, doskonałą ergonomię, duży zakres dynamiczny i wysoką jakość obrazu. Miałem A3000, jak również kilka lustrzanek (Nikon, Sony) - powtarzam, w swoim przedziale cenowym nie ma absolutnie konkurencji. Dwukrotnie droższe aparaty wymiękają.
a za 200zł to mamy....
skąd takie niskie ceny wzięliście? wszędzie ten aparat kosztuje po około 1200zł...
Ten śmieszny aparacik, który kupiłem dawno temu za 600 czy 700pln zamiata matrycą wszystkie Canony :) Jedyne, czego mi w nim brakuje, to ustawienie maksymalnego czasu, od którego ma automatycznie ISO podbijać. Mam nadzieję, że ta linia korpusu będzie kontynuowana.
@Szabla - twoje tlumaczneie jako pracownika sony jest zenujace. Moze jeszcze napisz, ze AndyZ zle trzyma aparat.
Brak autoISO w trybie M? Brak maksymalnego czasu migawki w trybie A? Pewnie kompensacji ekspozycji w trybie M tez nie ma? To sa bardzo wazne funkcje, a tu Sony odpowiada, ze po co, jest tryb S.
uzywasz czasem aparatu do robienia zdjec czy tylko je sprzedajesz?
a ja sprzedawalem a6000 na gwarancji w necie to miesiac nikt nie chcial w koncu kolega wzial go za 650 zlotych
Kompensacja ekspozycji w trybie M... czego to ludzie nie wymyślą :D
zelik76 5 października 2015, 14:13
"Ja nie mogę... Aparat za 600zł z zarąbistą matrycą a jak zwykle same narzekania. Każdy by chciał Leice za tę cenę. Wizjer się nie podoba, wielkość... Nosz k#$% mać! W dup..ch się poprzewracało."
Nie chodzi tutaj o narzekanie i wygórowane wymagania za niską cenę. Większość by chętnie dopłaciła tą stówę czy dwie do lepszego wizjera. Jakbyś miał za dodatkowe 100zł model z wizjerem 640x480 zamiast 320x200 to co byś wybrał?
@Marek_N - nie mowiac juz o bezlusterkowcach, video w aparacie, kolorowym LCD, braku kliszy, autofokusie (o interejsie dotykowym czy wifi boje sie wspomniec).
komisarzu
W trybie M wskazania światłomierza mają jedynie charakter informacyjny, żebyś wiedział czy ręcznie ustalone parametry przysłony, migawki i czułości mają cokolwiek wspólnego z zastanymi warunkami oświetleniowymi.
W związku z tym nie masz możliwości w trybie M kompensować ekspozycji (a dokładniej wskazań światłomierza), do której aparat dobiera automatycznie od jednego do trzech parametrów naświetlania).
Przypuszczam że "kompensacja ekspozycji w trybie M" to błędny skrót myślowy, wprowadzony przez erę "cyfrowych" fotografów. Mnie to osobiście mocno razi.
@komisarz_ryba: nie sprzedaję i nie używam. Fotografuję komórką ;)
A ja mam pamięć fotograficzną!
Komisaż w stresie, bo samsung zaprzestał rozwoju nx-ów ;) A3000 to tani i prosty aparat dla początkujących, w dużym uproszczeniu taki Ami ery cyfrowej. Posiada wszystko co potrzeba początkującemu użytkownikowi do robienia zdjęć. Wytykanie braków uwzględniając target i cenę A3000 jest niepoważne.
Ja bym się nie obrazil gdyby zrobili takiego a3000 z bebechami a6000 + stabilizacja matrycy. No ewentualnie mniej plastikowy i troszkę ulepszony. Moglby być z tego fajny aparacik.
Bzudra, to nie jest aparat dla początkującego. Wizjer i Ekranik to żart i żenada. Może 10 lat temu by to przeszło ale obecnie to powinien być wstyd dla korporacji by taki chłam oferować, nawet za odrobinę niższą cenę.
Do komentujących że to i tamto się nie podoba.
Uważam że pewnych rzeczy nie powinno się produkować, np jednorazowych kabli cinch, lodówek które wytrzymują 3 lata użytkowania albo farb które odpadną po roku od ściany.
To samo myślę o aparatach któych wizjer przeszkadza w fotografowaniu. Wyobraźcie sobie sytuację - niezwykle utalentowane dziecko dostanie ten nieszczęsny aparat pod choinkę (rodzice zapewne chcieli dobrze), ale dziecko oślepione migającym wizjerem o niskiej rozdzielczości porzuci z niesmakiem hobby na rzecz zbierania żołnierzyków albo puszek.... a mógł być kolejny Cartier-Bresson.
Przy pierwszym kontakcie z daną klasą urządzeń ważne jest wrażenie oraz komfort. Pamiętacie pierwszy raz w ręce Zenita/Prakticę albo jakiś starszy dalmierz? Pamiętacie to wrażenie? To teraz zapomnijcie o tym, pomyślcie że wasz pierwszy dotknięty w życiu aparat to Sony A3000 - plastikowe gówno, nieślubne dziecko pijanego marketingowca i wolnego rynku, wypełnionego biednymi klientami.
Żyjemy w czaszach ultra tandety pozorującej dostępność wszystkiego dla wszystkich, mi się to nie podoba i nie będe legitymizował produkcji szmelcu "bo tanio". To nie dotyczy tylko tego jednego aparatu i tego jednego producenta.
Ale macie problemy :D A ja chyba w tym tygodniu dokupię drugiego Touita do A3k :D Wracajcie już do lekcji i nie zapomnijcie drwala pokolorować przed snem :D
Widzę, że wizjer Zenita staje się coraz lepszy :P
@qubic
To jest tylko i wyłącznie Twoja opinia. Do tego wyczuwam w Twoim poście nutkę pogardy do mniej zasobniejszych klientów. Nie każdego stać na Leicę, czy nawet lustro. Dla nich to może być ciekawa alternatywa dająca namiastkę lustra. Może się zdziwisz, ale są osoby które są z tego aparatu zadowolone. Kiedy zaczynałem swoją przygodę z fotografią to zamieniłem Zenita na Lumixa TZ1 i byłem mega zadowolony. Robiłem zdjęcia i gdzieś miałem opinie takich fachowców jak Ty. Jakość zdjęć z tego przeciętnego aparaciku nie zniechęciła mnie od tego hobby, oczywiście z czasem zmieniałem sprzęt na coraz to lepszy. Więc nie mierz wszystkich swoją miarą bo nie masz zielonego pojęcia jaki aparat jest dla indywidualnego klienta wystarczający. Jednemu wystarczy kompakt, drugi i na jakość pełnej klatki będzie narzekał.
Jak zwykle, narzekają ci którzy aparatu nawet w ręce nie mieli i nigdy nie planowali go kupić. ;) Co do wizjera, lepszy taki niż jego brak. Czasami kadrowanie na wyświetlaczu jest zupełnie nie możliwe.
@zelik76, nie ma pogardy z mojej strony dla mniej zasobniejszych klientów, jedynie dla firm produkujących szmelc.
qbic
a cała seria aparatów (?) bez wizjerów? :)
Tak, pamiętam jak miałem pierwszy raz w ręku Zenita, i jaki toporny fajny itd. Co z tego, że w użytkowaniu to szmelc był? Co z tego, że szarpał perforację? Co z tego, że wizjer i jego pokrycie w ogóle nie nadają się do czegokolwiek? W sumie fajnie jest mieć aparat którym można wbijać śledzie w namiocie wojskowym, czy rzucić na demonstracji w kogoś, ale jednak wolę młotek/cegłę. Tani dalmierz? Proszę Cię, nie porównuj komfortu użytkowania FED'a czy innej Zorki do tego aparatu. Chcesz mieć dalmierz - kup Leicę, ale zważ na ceny, potem porównaj do Sony i zastanów się czy możesz sobie na to pozwolić, albo czy klient na komunie dla dzieciaka czy na pierwszy aparat może sobie na to pozwolić. Jak kupujesz samochód za 1000 to patrzysz na to czy jest klimatronik i oczekujesz paronamicznego dachu, czy żeby jeździł z punktu a do punktu b?
A tutaj zdjęcia z tego aparatu:
link
qbic to chyba jeden z tych, który próbował dzieciakom odebrać drożdżówki w szkołach :D
No chyba nie.
Ciekawe, że wycofanie a65 kilkanaście miesięcy temu ze sprzedaży oraz zaprzestanie produkcji nie budziło aż takich emocji choć aparacik trochę lepszy i za za równie niewielkie pieniądze?
Gwoli ścisłości, mowa o zakończeniu oferty sprzedaży, a nie jej wycofaniu.
Analogicznie, poranny wypiek chleba po południu kończy się sprzedawać, a nie jest z niej wycofywany :P
Szabla masz może jakąś informacje czy ta linia będzie kontynuowana tyle że z lepszymi matrycami itp itd?
Nie mam pojęcia.
@ janek_wu 5 października 2015, 20:50
"Jak zwykle, narzekają ci którzy aparatu nawet w ręce nie mieli i nigdy nie planowali go kupić. ;) Co do wizjera, lepszy taki niż jego brak. Czasami kadrowanie na wyświetlaczu jest zupełnie nie możliwe."
Ja się nim bawiłem kilka razy i to właśnie wizjer mnie najbardziej zniechęcał. 10 lat starsza Minolta A2 miała wizjer o rozdzielczości 900 tys. punktów. A tutaj A3000 ma tylko 200 tys. punktów. Największy szok był jak porównałem wizjer z stojącymi obok aparatami (jakiś SLT A3x i Panasonic G3 albo G5). Niebo a ziemia.
AndyZ
5 października 2015, 12:40
@fotopstryk
Masz rację, bezlusterkowce mają pewne wady mocno utrudniające poważniejsze ich wykorzystanie. Mam Sony Nex-6 i jak dla mnie głównymi utrudnieniami są:
===================
To są utrudnienia dotyczące NEXa 6 a nie bezlusterkowców jako takich.
Ma gostek jeden przeciętny model i już wyrokuje bezlusterkowce to i tamto bo akurat jego model tak ma. Toż to śmiszne.
A3000 aparcik udany jak za tą kwotę przede wszystkim dobrze zbalansowana matryca 20 MPix - oczywiście lepszy wizjer by się przydał kto wie może będzie następca.
@Marek_N
Twoje wytlumaczenie nie ma sensu. Usatwiam M z autoISO, aprat cos zmierzy, mi sie nie podoba ( a widze co ustawia w EVF lub na Lcd), wiec ustawiam kompensacje. Krece kolkiem kompensacji i na bierzaco widze czy juz mi sie podoba czy nie. Nie musze:
1. zrobic zdjecia, ocenic co mi sie tam nie podoba, zmianic nastawy, znowu zdjecie itp
2. sprawdzic jakie aparat ustawil ISO (iso jako parametr czysto techniczny zazwyczaj mnie nie interesuje, stad atuoISO), zmienic iso na manual, zmienic nastawe iso, sprawdzic czy mi sie podoba, znowu zmienic itd
Oczywiscie ze sie da bez konmpensacji w trybie M. Ale po co? Zreszta, wiele aparatow ta funkcje udostepnia wiec ktos jej uzywa.
Ja mam auto ISO w trybie M - sęk w tym ż enie po to używam M aby mi się coś automatycznie robiło.
Aby więc tej automatyki się pozbyć ustawiam ISO na takie jakie potrzebuję np. 100 bo akurat nie chcę mieć "poprawnego" naświetlenia wg automatyki tylko takie jakie mi odpowiada np. duże niedoświetlenie dla uzyskania specjalnego efektu lub przy współpracy z flashem.
No ale są sytuacje że i to AutoISo można używać z tym że wtedy i tak wygodniejszy jest tryb P lub A lub S zależnie od potrzeb.
Tak czy inaczej AutoISO nie przeszkadza nie widzę przeszkód ku temu aby było w standardzie dla kogoś może być pożyteczne
Spoko na tym forum i nie tylko sa znawcy tematu i mówią każdemu czym da się focic czym nie. Przy teście a7 padaly teksty ze to badziewie i nie da się tym focic a obrazek jest do kitu mimo ze jest dużo dużo lepszy od np Canona 5D mk1 który to byli uważany za super pro sprzęt. No ale cuz taki mamy klimat.
Sony a3000 ma sporo wad np wizjer. Ale jest to aparat kierowany do osób którzy glownie będą używać wyświetlacza a wizjera jak wyświetlacz nie ogarnia. Nie można powiedzieć o nim ze robi sylabę zdjęcia bo matryca jest bardzo dobra. Ja rozumiem tez chcialbym mieć sprzęt super pro za 1k zl ale sory nie da się. Jeżeli komuś zależy na jakości obrazka kosztem pewnych ulatwien typu wizjer itp ale za to w niskiej cenie to jest to świetne rozwiązanie. Ja np chcialbym aparat z np matryca a7r2 ale w plastikowej obudowie i nawet z gorszym wyświetlaczem itp ale w cenie 3-4tys uwiezcie mi chętnych bylo by dużo i każdy kto by go mial w tej cenie nie nazekal by na wyświetlacz czy brak GPS czy Wi-Fi po prostu cieszyl by się z wspaniale go obrazka. Bo wielu osobom jak ja zależy na jakości obrazka a nie na obudowie która może mlotek zastąpić...
komisarzu
To nie jest moje wytłumaczenie, tylko to są absolutne podstawy fotografii.
Tryb M z autoISO nie jest trybem manualnym tylko zwykłą półautomatyką, gdzie czynnikiem determinującym ekspozycje jest pomiar ze światłomierza. Dlatego możesz mówić o kompensacji.
Ale ok, rozumiem że za powstałe zamieszanie odpowiadają producenci, którzy dali możliwość w trybie M, włączenia automatyki poprzez autoISO. Nie mówię ze to zła funkcja, tylko że z prawdziwym trybem manualnym nie ma nic wspólnego.
"Oczywiscie ze sie da bez konmpensacji w trybie M. Ale po co?"
Hehe, brzmi trochę jak "oczywiście że można nie na zielonym kwadraciku. Ale po co?"
@Chris62 - M to tylko oznaczenie.
@Marek_N - szczerze mowiac nie zrozumiales mojego postu. Ja nie jestem dogmatykiem i nie pisalem, ze chce miec autoISO w pelnym manualu tylko autoISO w trybie M. Ty mozesz miec swoja definicje tybu M, tyle, ze nie ma ona wiele wspolnego z rzeczywistoscia (juz nie). I producenci takie funkcje w aparatach ustostepniaja i bardzo slusznie, bo ISO nie ma znaczenia dla kadru, to parametr czysto techniczny i zwykle zawracanie glowy. Co innego przyslona i czas. Moj stary pentax nazywal to TAV, wiec pewnie bardziej ci ta nazwa odpowiada. Mnie autoISO w trybie M nie przeszkadza, wrecz jest wygodniejsze niz skakanie po kilku trybach, podobnie jak kompensacja ekspozycji.
Zauwaz przy tym, ze komensacje ekspozycji ustawia sie manualnie, wiec nie rozumiem, dlaczego ta funkcja ma budzic jakiekolwiek kontrowersje nawet najwiekszych purystow? Czym niby rozni sie zmiana EV-1 na odnizenie np. ISO o dzialke? Oczywiscie niczym, wrecz rzeklbym zmiana ekspozycji ma w sobie wiecej fotografiicznego ducha niz manipulacja ISO.
Manual również ustawia się manualnie :P
@Szabla - prawdziwi PRO ustawiaja manual tylko raz, tuz po zakupie. Potem wyrywaja kolko nastaw.
Przychylam się do opinii, że Auto ISO wyklucza manual. Tutaj będę dogmatykiem. ;)