Białe plamki wewnątrz obiektywu Nikkor AF-S 24-70 mm f/2.8E ED VR
Firma Nikon opublikowała notę serwisową dotyczącą modelu Nikkor AF-S 24-70 mm f/2.8E ED VR. Chodzi o białe plamki, które w pewnych warunkach oświetleniowych mogą być widoczne w środku obiektywu.
Poniżej pełna treść informacji serwisowej firmy Nikon:
Białe plamki wewnątrz obiektywu AF-S NIKKOR 24-70mm f/2.8E ED VR
W celu zapobiegania niepożądanym odbiciom światła pewne krawędzie soczewek obiektywu AF-S NIKKOR 24-70mm f/2.8E ED VR zostały pokryte ochronną czarną farbą. Między częściami obiektywu pokrytymi farbą ochronną mogą być uwięzione maleńkie pęcherzyki powietrza. Na skutek tego na bardzo ograniczonej powierzchni w okolicach krawędzi soczewki mogą pod pewnym kątem i w pewnych warunkach oświetleniowych być widoczne białe plamki.
![]() Powierzchnia pokryta ochronną czarną farbą. |
Białe plamki znajdują się poza obszarem, przez który przechodzi światło podczas robienia zdjęć, więc nie mają żadnego wpływu na jakość wykonanego zdjęcia.
Z obiektywu można dalej korzystać bez żadnych obaw.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Wstyd Nikon , taka cena i jeszcze biale plamki !!!
Dobrze, że nie myszki. A w ogóle to ostanio Arka główne zadanie to dowalić Samsungowi i... a to nie ten art, sorry przetrenowałem... :)
Cena coraz wyższa a jakość coraz gorsza.
,,Białe plamki znajdują się poza obszarem, przez który przechodzi światło podczas robienia zdjęć, więc nie mają żadnego wpływu na jakość wykonanego zdjęcia.''
Skoro plamki nie przeszkadzają, bo ta krawędź nie wpływa na jakość zdjeć, to po co pokrywali ją czarną farbą?
@TS
Można zadać inne pytanie: po co w ogóle dawali ten fragment soczewki? Bez niego obiektyw byłby lżejszy ;)
Moje 2 ulubione kategorie wiadomości na optycznych:
- nota serwisowa Nikona
- plotka/zapowiedź FF od Pentaxa
TS,
Wyczernienie krawędzi soczewek ma na celu podniesienie kontrastu obrazu poprzez wytłumienie promieni światła nie tworzących obrazu. Jest to szczególnie istotne przy soczewkach o dużej średnicy z przodu i tyłu obiektywu oraz przy soczewkach grubych w środku.
Plamki powstają jeśli farba/lakier nie przywiera do szkła, a to może mieć miejsce gdy do lakierowania trafia soczewka brudna. Ot i cała tajemnica...
Wychodzi na to, że szczyt jakości Nikon już osiągnął jakiś czas temu. Od tamtego dnia trwa inna rzeczywistość - równia pochyła w dół. Jakość z Chin + ceny z Japonii = to nie mogło udać się. Naprawdę! ;-)
Ciekawe co napiszą jak białe plamki pojawią się w kole obrazowym? Jak znam życie, w/g producenta nie będzie to przeszkadzało. Osobiście jestem zdziwiony, że jeszcze nie sprzedają porysowanych obiektywów. Wszak małe rysy nie mają znaczenia w obrazowaniu. Szczególnie jak są na krawędziach soczewek. ;-) :-D :-P
Nie no, ja rozumiem po co wyczernienie :) Natomiast temu, kto pisał notę wystarczyło 5 zdań, by sobie samemu zaprzeczyć. Bo zaczyna od tego, że pokrywają frabą, by wytłumić niechciane odbicia (czyli w domyśle - mogą one wpływać na zdjęcia). A na koniec argument, że promienie i tak idą inną drogą, więc ew. odpryski/bąble nie mają znaczenia. No to po co w ogóle kładą farbę? Można było po prostu napisać, że bąble mają niezauważalny wpływ - byłoby i uczciewie, i prawdziwie. To nota serwisowa, a nie info marketingowe i okłamywanie jest nie na miejscu.
Może faktycznie mój pierwszy wpis brzmiał jakbym pytał - przepraszam, to było retoryczne pytanie. Raczej chciałem wykazać, że piszacy notę naciągał fakty, by bardziej przekonująco to brzmiało. Wstyd.
No to wiadomo, skąd wzięła sie czarna plamka w Sony A7s. Swoją droga mogliby trochę rozluźnić współpracę z S i wszystkim wyszłoby to na dobre.
@TS: Ale tutaj chodzi o to że pod pewnymi kątami padania światła, te pęcherzyki na brzegu soczewki są oświetlone i powstaje pozorny obraz białej plamki. To nie jest plamka na środku soczewki, a farba nadal pełni swoją funkcję ograniczając odbicia przy innych kątach padania światła.
Btw, robi się z tego wielkie halo, a na lensrentals mieli przypadek gdzie znaleźli muchę na soczewce. I ni cholery nie mogli jej uchwycić na zdjęciu, a próbowali.
Link: link
Prawdopodobnie Czytelnicy sądzą, że "białe plamki" pojawiają się na zdjęciach. Nota wyjaśnia że te plamki pojawiają się "w obiektywie" czyli widać je jeśli ktoś zagląda do obiektywu. Nota objaśnia też mechanizm pojawiania się tych plamek i zapewnia, że nie mają wpływu na zdjęcia. To powinno być jasne.
Plamki są wadą estetyczną obiektywu, podobnie byłoby gdyby na zewnętrznej powierzchni obudowy pojawiały się np. matowe plamki. Nie pogarsza to jakości wykonywanych zdjęć ale... pomniejsza cenę odsprzedaży sprzętu.
Ciekawe, czy pojawiła się nota serwisowa dotycząca odłażących od korpusu oklein, z zapewnieniem że nie pogarsza to zdjęć i wyjaśnieniem, że przyczyną jest np. niewłaściwy odczyn potu użytkownika.
@assire:
Dzięki za link. Świetny tekst, zdjęcia i świetna dyskusja podpięta pod ten tekst.
Przez obiektyw należy patrzeć z drugiej (cieńszej) strony!
Skoro są plamki to jak będą naprawiać te obiektywy? Ja nie chcę tych plamek i już. Zabierzcie je sobie.
W bardzo starych obiektywach plamki na wyczernieniu wyglądają czasem zupełnie jak gaz na ściankach naczynia z wodą mineralną i to jest sygnał, żeby poszukać również plamek grzyba na soczewkach, bo zwykle oba zjawiska występuję razem... Żeby grzyb się tam rozwinął oczywiście wcześniej musiało być brudno...
'' r2mdi
30 listopada 2015, 13:56
Skoro są plamki to jak będą naprawiać te obiektywy? Ja nie chcę tych plamek"
Wszystko jest klarownie wyjaśnione, to wada wyłącznie estetyczna, na dodatek widoczna tylko wtedy gdy oglądacz ogląda obiektyw zaglądając do środka. Jasnym jest że firma która wyprodukowała ten obiektyw nie stworzyła go po to by ktoś zaglądał tam gdzie nie ma potrzeby. Jednym słowem, widziały gały co brały, a jak się nie podoba to trzeba było nie brać
Jak widzę wcześniej nie dodałem :)
Ale już tak na poważnie to można postawić oczywiście pytanie czy w trakcie eksploatacji wada estetyczna nie przekształci się w prawdziwą i zauważalną wadę - coś się odklei, coś zacznie się przemieszczać w układzie.
Ludzie i tak kupią I zapłacą każde pieniądze bo napis Nikon to szpan.
8 lat Nikon potrzebowal na aktualizacje nowej wersji tegpo szkielka, i co wielkie BADZIEWIE. Jest juz najnowszy test, tego tak dlugo oczekiwanego objektywu (wersja2 z VR - Nikon AF-S NIKKOR 24-70mm f/2.8E ED VR) na DXOmark. Nikon chyba zwolnil wszystkich swoich inzynierow, ale PLAMA - DUUUUUZA PLAMA !!! Sami zobaczcie:
link
nikon od dawna jest niedoscignionym mistrzem... aberracji chromatycznej! :-)