Ach, ta wspaniała czerń i biel Nie znam chyba ani jednego pasjonata fotografii, którzy wprost nie przepadałby za czarno-białymi zdjęciami, a większość z nich fascynuje już sam kolor czarny. Jak myślisz, dlaczego tak się dzieje? To proste.
Jeśli popatrzymy na obecną ofertę obiektywów Sony i porównamy ją z tym, co oferowała swoim klientom Minolta, znajdziemy tylko jeden obiektyw, który, po pierwsze ma takie same parametry, a po drugie nie jest współczesną kopią lub lekką modyfikacją starszej konstrukcji.
Jak uzyskać profesjonalne rezultaty podczas fotografowania ślubów i wesel Fotografowanie ślubów i wesel to śliska sprawa, a jeśli masz przyjaciół (którzy wiedzą, że posiadasz bardzo dobry aparat cyfrowy), to zanim się spostrzeżesz, będziesz stał któregoś dnia w kościele, krzycząc coś w rodzaju: „Dobrze, poproszę babcię i dziadka pana młodego tutaj, tutaj!”.
Nasze cykle artykułów dotyczące 50-lecia nikonowskiego bagnetu F oraz 90-lecia firmy Olympus zakończyliśmy pojedynkami starych obiektywów danego producenta z nowymi. Ponieważ pojedynki te cieszyły się ogromną popularnością u naszych Czytelników, zdecydowaliśmy się przeprowadzić je także w przypadku omawiania historii firmy Sony.
Bez względu na to, czym jest fotografowany obiekt, jakiego używamy obiektywu i jaka jest pora dnia (a właściwie nawet wtedy, gdy robimy zdjęcia na ciemnej ulicy w deszczową noc, kiedy ledwo widzimy kałużę, w której stoimy), istnieje jedna ważna informacja, jaką my sami, a także nasz aparat, musimy posiadać, by móc utworzyć dobrą ekspozycję.
Dokładnie 22 lutego 2007 roku odbyła się premiera reporterskiego aparatu Canon 1D Mark III. Trzecia generacja „jedynki” okazała się być, jak na ówczesne czasy, bardzo nowoczesna. Głównie ze względu na imponujący tryb zdjęć seryjnych, sięgający 10 klatek na sekundę.
Przez ostatnie dwa dni, w czeskim mieście Hradec, odbywały się dni otwarte firmy Fomei - producenta optyki, oświetlenia studyjnego i szerokiej gamy akcesoriów fotograficznych, który oferuje także szerokie rozwiązania dla druku i poligrafii na mocy współpracy z markami Ilford, Epson i Shinko.
Artykuł ten został poświęcony narzędziom służącym do usuwania z obrazów niechcianych elementów. Dzięki nim będziesz mógł pozbyć się ze zdjęć takich mankamentów, jak np. zmarszczki, efekt czerwonych oczu czy rozdarcia.
Moim zdaniem urok makrofotografii polega na tym, że najbardziej prozaiczne rzeczy można dzięki niej zmienić w subtelne dzieła sztuki. Ty i ja żyjemy w świecie wizualnych stereotypów, w którym jedno spojrzenie mówi nam wszystko o danym miejscu, osobie lub przedmiocie.
Geniusz z odległych epok, który pierwszy stopił piasek w szkło, zdołał zauroczyć i zachwycić zmysły następnych pokoleń. Z drugiej zaś strony szkło, bardziej niż jakiekolwiek inne tworzywo, było i jest źródłem problemów dla fotografów i zajmuje najwięcej ich czasu.
Przy okazji wczorajszej informacji ogłoszonej przez Królewską Szwedzką Akademię Nauk, z której dowiedzieliśmy się o przyznaniu Nagrody Nobla dwóm fizykom z Bell Laboratories za wynalezienie matrycy CCD, warto przyjrzeć się jaki wpływ na rozwój tej technologii miała firma Sony.
Dzisiaj przed południem miała miejsce konferencja prasowa firmy Samsung, która w całości została poświęcona trzem nowym aparatom kompaktowym tej firmy, oznaczonym symbolami ST500, ST550 i ST1000.
No dobrze, tym razem nie jest to tytuł piosenki (choć napisano mnóstwo piosenek ze słowem „faces” w tytule), lecz nazwa grupy rockowej The Faces. A przynajmniej jej część, mam bowiem na myśli zespół Rod Stewart and Faces.
W poprzednim odcinku naszego cyklu opisaliśmy analogową część rodziny lustrzanek Alpha, przedstawiając tym samym historię rozwoju systemu stworzonego przez Minoltę. Dzisiaj skupimy się na cyfrowej części tej rodziny i poza tym, że powrócimy raz jeszcze do Minolty i jej doświadczeń z fotografią cyfrową, to również prześledzimy, co działo się z tym systemem lustrzanek po przejęciu go przez firmę Sony.
Jeśli próbowałeś nauczyć się nowego języka, wiesz doskonale, że aby się nim swobodnie posługiwać, trzeba poznać zarówno jego gramatykę, jak i słownictwo. Z fotografią jest podobnie. Aby opanować jej język i za jego pomocą skutecznie przekazywać swe myśli, musisz zrozumieć i gramatykę, i słownictwo tego języka.