Głowice Jobu Design w ofercie sklepu Foto-Net
Sklep Foto-Net poinformował o wprowadzeniu do swojej oferty głowic kanadyjskiej firmy Jobu Design. Dostępne są na razie trzy głowice typu "gimbal" skierowane dla fotografów akcji i ornitologów, dysponujących ciężkim sprzętem optycznym. Głowice "gimbal" zaprojektowano tak, aby sprzęt można było umieścić dokładnie w centrum ciężkości, co pozwala operować nim z niezwykłą łatwością.
Poniżej przedstawiamy informację prasową otrzymaną od sklepu Foto-Net.
Szanowni Państwo informujemy, że już są dostępne na naszym rynku doskonałe głowice robocze dla fotografów akcji i ornitologów, dysponujących ciężkim sprzętem optycznym.
Jobu Design to nowy system doskonałych głowic dla fotografów używających ciężkich obiektywów ale ceniących jednocześnie szybkość, swobodę ruchu i stabilność podparcia sprzętu. System zbudowany jest z modułów, które można ze sobą łączyć. Wszystkie elementy systemu są projektowane i budowane w kanadzie, co gwarantuje najwyższą jakość produktu, przy zachowaniu dużo niższej w stosunku do konkurencji, ceny. Głowice wykonywane są całkowicie ręcznie, w tym również spawy.
![]() |
Głowice Gimbal zostały zaprojektowane tak, by Twój sprzęt można było umieścić dokładnie w centrum ciężkości. Co za tym idzie, możesz operować nim tak jak gdyby ważył niewiele więcej niż przeciętny korpus aparatu. Jest to system idealny do długich teleobiektywów, które umieszczone na typowej głowicy kulowej lub 3D mają tendencję do samoczynnego przechylania się bądź uciekania od fotografującego w kierunku ziemi. Niepodważalną zaletą tego typu rozwiązania jest też brak konieczności blokady głowicy w danej pozycji.
![]() |
Wyobraź sobie, samochód terenowy bez wspomagania kierownicy, to Twoja stara głowica. Teraz dołóż wspomagania a przekonasz się, że możesz operować swoim obiektywem 600 mm jednym palcem, tak jak by ważył nie więcej niż kilkadziesiąt gram. Ta możliwość jest kluczowa dla wielu fotografów, na przykład przyrody lub sportu. Nie skupiają się oni na sprzęcie ale na ujęciu. Czyż nie jest to warte każdej ceny?
![]() |
Obecnie oferujemy 2 rozmiary podstawowych głowic gimbals Jr.2 i BWG. Oba maja możliwość montażu obiektywu w systemie poziomym (kołyskowym) lub bocznym (wersja lżejsza ale mniej wygodna). Dobór zależy od posiadanego obiektywu oraz preferencji kupującego. Mocowanie kołyskowe ma tę zaletę, że ułatwia montaż samego obiektywu i zapewnia lepsze osadzenie środka ciężkości zestawu idealnie w osi pionowej statywu. Jego wada to zwiększenie wagi głowicy i nieznacznie większa podatność na drgania. Do każdej głowicy można nabyć odpowiednie płytki, których dobór zależy od posiadanego obiektywu. Głowice posiadają praktycznie dowolną możliwość konfiguracji a ich cena jest o 1/3 niższa od konkurencyjnych głowic Wimberley. Głowice dostępne są z płytkami szybkiego mocowania zależnie od wymagań klienta i sprzętu jaki posiada.
Najtańsza głowica kosztuje już 799 zł brutto, za najdroższą trzeba zapłacić 1499 zł brutto.
Sprzedaż i dystrybucję głowic prowadzi firma foto-net.pl.
http://www.jobu-design.com/gimbals.html
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Chyba czeka mnie kolejny zakup :)
super ze robi sie cos na rynku jesli chodzi o te glowice.
jakby tak ceny spadly o 200-300zl to bylby hit:)
swoją drogą, wskazany w tytule sklep jest baaaardzo dobrze zaopatrzony w przeróżne szpeje, no i z tego tu widzę, to ciągle rozbudowuje ofertę :) tak 3mać, zwłaszcza że mam do nich blisko :)
globus911
Tylko nie bardzo rozumiem za co takie pieniądze. Na podstawie zdjęć kupię części (max 300 PLN) i dam do zrobienia resztę (max 150 PLN) więc dlaczego 800 czy 1500 ? Cenę dyktuje chyba pośrednik. Wytwórca nic o niej nie wie.
Globus trafiłeś w sedno. Kawałek metalu w cenie laptopa:) Przydante to pewnie, ale znajomy co ma warsztat blacharski zespawałby coś takiego pewnie za grosze:)
hehe to pospawaj i sprzedawaj taniej jak potrafisz. Liczyłem te ceny, po opłaceniu należnych podatków,kupując te głowice w B&H czy adoramie przepłaca się maks 100 zł bez frachtu więc cena uczciwa i zapewne do negocjacji. Najdrozsza glowica wychodzi za jakies 1180 zl wliczajac podatek, dodaj sobie 150 zeta za fracht i jak nie zaplacisz cła i ew podatków bedziesz mial 169 zł taniej od ceny sugerowanej w polsce, którą zapewne można negocjować.
Wimberley jest sporo droższy. Poza tym widze tu mocowania araca-swiss, które już są dość drogie. Tego typu mocowanie potrafi kosztować okolo 150 zł w wykonaniu np. giottos, które jest marką znacznie tańszą. Używałem wimberleya, o tych głowicach słyszałem, że są lepsze. Jeśli ktoś pisze, że to kawał blachy i że coś takiego można pospawać w warsztacie to za przeproszeniem głupoty pisze. Polegnie na samym wykonaniu mechanizmów autoblokady i złączy stopy obiektywu, nie mówiąc już o prawidłowym zwymiarowaniu i wyważeniu głowicy.
Kolego chyba nie zrozumiałeś aluzji... Jeśli to kosztuje 1500zl to jak to możliwe,że taki Manfrotto (choć inna funkcjonalność tej głowicy) link kosztuje 235zl??? Porównaj konstrukcję... Cena za to coś jest tak samo wygórowana jak za lustrzanki Leica.
Kolego, manfrotto to niska półka cenowa, popatrz sobie na ceny arca-swiss na przykład, czy gitzo. To że w polsce manfrotto wydaje się być szczytem techniki to inna sprawa, to są zwykłe głowice konsumenckie jak dla mnie, sprzedawane masowo. Jobu jest robiony ręcznie dla użytkownika niszowego i musi tyle kosztować bo inaczej produkcja była by nieopłacalna. To mała manufaktura w Kanadzie. Każdy element tej głowicy za wyjątkem łączki robią sami, sami toczą tuleje i sami spawają. Tego nie robi masowo automat! Gdyby przenieśli fabrykę do chin była by tania produkcja masowa, tylko niema aż tylu klientów. Tak to możliwe. Chińczycy podrabiają Arca-Swiss pod marką benro i te głowice i tak są droższe od manfrotoo jeśli chodzi o podstawową linie modelową. Moim zdaniem cena Jobu jest w pełni uzasadniona. Zobacz sobie co manfrotto proponuje na tym poziomie za 600 zł - 2 kawałki blachy o pseudo podobnej funkcjonlaności:
link
skydiver - a ministatyw do mojego kompakta kosztował 15zł. Dlatego też uważam, iż płacić 40 razy więcej za Manfrotto to przesada a sama cena jest z kosmosu.
Słuszna uwaga. Są rowery droższe od samochodów więc powoływanie się na konstrukcję na podstawie zdjęć i odnoszenie tego do ceny w taki sposób jest nieuzasadnione.
Tylko te rowery są robione ze specjalnych, lekkich i mocnych stopów metali, z resztą na pewno tak samo jak i te głowice.
Dodatkowo jeśli są robione w Kanadzie, to rzemieślnicy którzy je sklepują na pewno biorą sobie ze 3 razy tyle co polacy ;P