Polaroid wypuszcza aparat i serie filmów pod nową marką
Z okazji swojego 80-lecia firma Polaroid od dłuższego czasu zapowiadała, że dziś pojawi się w jej ofercie coś specjalnego. Spekulacje były różne - ostatecznie doczekaliśmy się nowej linii produktów Polaroid Originals, która zawiera aparat OneStep 2 oraz serię filmów.
Polaroid zaprezentował unowocześnioną wersję wypuszczonego 40 lat temu aparatu przeznaczonego do fotografii natychmiastowej - OneStep 2.
Aparat charakteryzuje się obiektywem o ogniskowej 106 mm o stałej ostrości od 0.6 m do nieskończoności. Wymiary nowego Polaroida to 150 mm x 110 mm x 95 mm, natomiast waży on 460 g (bez wkładu). W kwestii materiałów, OneStep 2 wykonany został z wysokiej jakości tworzyw sztucznych. Aparat wyposażony jest w lampę błyskową. Źródłem energii natomiast jest bateria litowo-jonowa o pojemności 1100 mAh - co ważne, OneStep 2 można ładować również przez USB. Jego cena to 119.99 euro. Aparat współpracować może z filmami i-Type oraz 600.
Więcej informacji znaleźć można na nowej stronie: https://eu.polaroidoriginals.com
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Trochę nie chce mi się wierzyć w tą "nową chemię", ale zobaczymy. Wkłady Impossible były bez porównania gorsze od Fuji Instax i przy tym sporo droższe, a jedyną ich zaletę stanowiło kilka porządnych starych aparatów w których można było ich użyć. Spora zaleta, ale nie rekompensująca mierności materiałów światłoczułych.
Natomiast jeśli rzeczywiście chemia jest nowa, i wyraźnie poprawiana, to robi się ciekawie.
Gdzie SX-70 nowy, ja się pytam!.... ;) W tym aparacie widzę problem z kadrowaniem - jak dla mnie celownik tunelowy (czy jak to tam nazwać) był świetną sprawą, o wiele precyzyjniejszy* niż takie okienka w instaxach.
*na tyle na ile taka konstrukcja pozwala :P
Za porządny aparat jak na dzisiejsze standardy...
Jedyna opcja to kupić używany w dobrym stanie (łatwo nie jest) i wymienić okładzinę. Chyba gdzieś sprzedawali też "odnowione".
Tylko po co to kupować, jak nie ma co do tego włożyć, a przynajmniej dotąd niczego znośnego nie było.
Orginals czy Originals?
Impossible produkuje też wkłady do serii SX jak i 600, więc nie widzę problemu poza jakością obrazu, a ja zrobiłem zapas Fuji fp, ciekawe kiedy skończą się zapasy wkładów? i czy ktoś wznowi produkcję, szczególnie b&w ?
Co do sprzętu kupiłem w idealnym stanie Polaroida Land Camera raze z soczewkami "close-up" i "portret" oraz wkładami z korekcją na dalmierz za cenę 1 tankowania samochodu, dokupiłem lampkę na zarówki M3 spaleniowe i żarówki. Pełen odjazd i zdziwienie ludzi też fotografów , co to za nowa "cyfrówka z papierowymi matrycami" ;-).
Do fotografii natychmiastowej, jakoś nigdy nie mogłem się przekonać, może dlatego, że widziałem tak wielu biegających z tymi skrzyneczkami plujących papierem Amerykanów.
To już wolę mieć na podorędziu drukarkę termosublimacyjną, która zrobi wglądówkę 10x15 cm dla mnie, czy znajomych.
Tu nie chodzi o jakość tylko o pochwalenie się przed innymi i dowartościowanie się w pewnym stopniu.
komor, Orgynails
Kolejna super wiadomość.
Wraca niepowtarzalny klimat Polaroida?
@Jonny Ty kompletnie nie rozumiesz o co chodzi w zdjęciach Polaroida.
To inna technologia (analogowa) dająca niepowtarzalny klimat zdjęć.
Drukarką termosublimacyjną to możesz sobie drukować plastikowe zdjęcia z syfry...