Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Aktualności

Yongnuo YN450 - wymienne obiektywy i system Android

Yongnuo YN450 - wymienne obiektywy i system Android
31 października
2018 15:45

Na profilu społecznościowym Yongnuo pojawił się konkurs, w ramach którego chiński producent wybiera nazwę dla nowego produktu. Chodzi o tajemniczy aparat o oznaczeniu YN450.

Post z konkursem pojawił się na profilu Yongnuo na Facebooku, natomiast więcej informacji o YN450 można znaleźć na innym społecznościowym profilu tej firmy - w chińskim serwisie Weibo. Na zdjęciach dodanych przez Yongnuo można zobaczyć coś, co wygląda na bezlusterkowiec. Urządzenie ma duży, dotykowy ekran Full HD, a nad jego pracą czuwa system operacyjny Android 7.1.

Yongnuo YN450 - wymienne obiektywy i system Android

Do korpusu przypięty jest obiektyw YN 14 mm f/2.8 z bagnetem EF. Z grafiki udostępnionej przez Yongnuo można wyczytać, że aparat będzie mógł zapisywać zdjęcia RAW, a także nagrywać filmy 4K przy 30 kl./s. Urządzenie wyposażone zostanie także w moduł GPS, gniazda słuchawkowe i na kartę pamięci oraz baterię 4000 mAh.

Yongnuo YN450 - wymienne obiektywy i system Android

Więcej informacji na temat nowego urządzenia powinniśmy poznać w styczniu przyszłego roku. Wtedy też ma zakończyć się konkurs związany z wyborem nazwy dla aparatu. Wśród dwóch propozycji producenta, na które można oddać głos, są określenia „4G Camera” oraz „Smart Camera”.


Komentarze czytelników (19)
  1. Chocobo
    Chocobo 31 października 2018, 16:15

    bagnet EF czemu mnie to nie dziwi....

  2. handlowiecupc
    handlowiecupc 31 października 2018, 16:22

    Inne chińskie firmy też mają się czym pochwalić. Nawet Xiaomi ma bezlusterkowca.

  3. komor
    komor 31 października 2018, 16:36

    Aparat fotograficzny z jebitnym obiektywem, na którego ekranie widzę ikonki kalendarza, książkę adresową czy coś jak Skype albo muzyka. Bardzo przydatne i wygodne, bardzo… Facepalm.

  4. 31 października 2018, 18:06

    Kompletnie bezsensowny produkt. Taki sam idiotyzm jak wszelkiego rodzaju adaptery EF do iPhona.

  5. PeterLeonard
    PeterLeonard 1 listopada 2018, 09:16

    Specjaliście już się wypowiedzieli więc Yongnuo zaraz odwoła projekt ;)

  6. TRI-X
    TRI-X 1 listopada 2018, 09:22

    Jakby pokazali to pudełko z obiektywkami m4/3 to miałoby to jakiś sens.

  7. TRI-X
    TRI-X 1 listopada 2018, 09:23

    No i kurde przeoczyłem że to smartfon z pełną klatką. Nie do wiaryy!!!!!!

  8. szperacze
    szperacze 1 listopada 2018, 10:04

    No, jeżeli to smartfon z matrycą o normalnych wymiarach (małoobrazkowy)
    A producent ma ochotę wprowadzić go na rynek w cenie, chińskich smartfonów, to ma szanse skopać tyłki wielkim, sam kupię.
    A cwanon powędruje na półkę ze wskazaniem na aut.

  9. 1 listopada 2018, 13:32

    @szperacze

    Nic nikomu nie skopie bo telefon z mocowaniem i obiektywami z lustrzanki to ergonomiczna katastrofa. Obiektywy z lustrzanki w bezstekowcu też już przerabialiśmy kilka lat temu w przypadku Pentaxa. Nie miało te sensu i umarło śmiercią naturalną. Połączenia telefonu z aparatem też już było i to zdecydowanie bardziej przemyślane a na pewno bardziej praktyczne bo mieściło się w kieszeni jak telefon.

    Jaki sens ma zakup takiego cudaka?

  10. Zelber
    Zelber 1 listopada 2018, 14:40

    @Borat
    A kto mówi, że to musi służyć do dzwonienia?
    Android może tu być po prostu systemem operacyjnym dla aplikacji do obróbki/udostępnienia/opisywania/wysyłania zdjęć.
    Dobrze(słowo klucz) zrobiony aparat z otwartym systemem, na który użytkownicy będą mogli pisać swoje aplikacje będzie w stanie wymieść konkurencję w ciągu 2-3 lat.

  11. ciszy
    ciszy 1 listopada 2018, 18:07

    Jak to będzie miało matrycę m4/3 to max. Ciekawe jaka cena. Jak by to był telefon z matrycą 4/3 to miał by racje bytu. Na co dzień jakiś dekielek naleśnik a jak coś poważniejszego to podpinasz spory obiektyw no i masz już przyzwoite fotki...

  12. 1 listopada 2018, 22:25

    @Zelber

    Dzisiaj każdy belusterkowiec ma możliwość przesłania zdjęcia na telefon więc wynalazki w postaci aparatów z androidem tak naprawdę nikomu nie są potrzebne. Tym bardziej nikt nie będzie wydawał kasy na jakiś cudak bez przyszłości chińskiego producenta.

  13. szuu
    szuu 2 listopada 2018, 01:05

    a kto mówi że jak się dzwoni to nie można robić zdjęć? skoro android, konfigurowalność i otwartość to ja poproszę telefon jako małe okienko nie blokujące funkcji aparatu oraz wideorozmowy z obrazem z teleobiektywu.
    i nie przesyłanie zdjęć do telefonu tylko przetwarzanie surowych danych z matrycy przez sieć neuronową. oczywiście najlepiej z globalną migawką, której tu nie będzie, tak żeby w tle bez wysiłku robić te 60 zdjęć na sekundę i móc softwarowo zbliżyć się do możliwości współczesnych smartfonów czyli wyprzedzić dinozaury rynku foto o jakieś 10 lat.
    ale przecież nie w wykonaniu yongnuo. może kiedyś, gdy zabierze się za to ktoś z wizją i możliwościami. jeszcze nie teraz.

  14. Zelber
    Zelber 2 listopada 2018, 10:07

    @Borat
    No super, tylko co z tego?
    -Nie prześlesz na telefon 30 czy 50 GB RAWów.
    -Jeżeli cokolwiek prześlesz to blokując sieć WiFi.
    -Wymaga to odłożenia aparatu, wzięcia telefonu, wzięcia aparatu i całej ceremonii w której połączanie zostanie jeszcze kilka razy utracone, albo plik nie przejdzie.

    Udostępnienie zdjęcia an takim fb/instagramie z poziomu aparatu to byłoby dosłownie kilka sekund.

  15. 2 listopada 2018, 10:27

    @Zelber

    Na Instagram czy fejsa wystarczy jakoś, którą oferują dzisiejsze smartfony. I po co ktokolwiek miałaby publikować na Instagramie czy fejsie 30 czy 50 zdjęć na raz?

  16. 2 listopada 2018, 10:31

    A tym bardziej jaki sens ma przesyłanie 30 czy 50GB pików RAW? Nikt normalny nie będzie przecież tego obrabiał tego na telefonie.

  17. baron13
    baron13 2 listopada 2018, 14:36

    Mam trochę sprzętu Yongnuo i powiem, że pomimo czasami dziwnej z pozoru kostrukcji, np manualne lampy, to ma sens. Firma daje rzeczy przemyślane pod względem ich używania. Spodziewam się więc, że mamy dużą szansę dostać coś podobnego, solidnego, za rozsądną kasę. Nie musi mieć funkcji... niepotrzebnych, za to będzie dobrze pełniło swoją rolę. Trzeba poczekać na więcej informacji, wówczas będzie można biadolić bardziej konkretnie :-)

  18. ag
    ag 3 listopada 2018, 00:05

    A mnie to intryguje i potrafię sobie wyobrazić całkowicie starowanie na ekranie dotykowym. Mam nadzieję że się uda im zrobić coś sensownego. Takie uzupełnienie mojego lustra całkowicie by mi odpowiadało.

  19. komor
    komor 3 listopada 2018, 15:10

    Mam cztery lampy YN i wyzwalacze radiowe i szczerze je polecam, a konstrukcji nie mają dziwnej. :) Na obiektywy tej firmy – jak na razie – patrzę jak pies na jeża, ale żadnego nie miałem w ręku, więc nie mam zdania. Natomiast ten cudak z niniejszego newsa to jest kompletny fail i nic z tego nie będzie. Nie tędy droga. Nie wystarczy telefon z Androidem połączyć z dużym obiektywem, żeby zrobić coś sensownego. Tyle, co można powiedzieć na podstawie zdjęcia, że tego nie da się trzymać. Oczywiście to pewnie wczesny render i finalny produkt może wyglądać sporo inaczej.

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.