_1877607562.jpg)
_1826294941.jpg)
Mamiya DL33
Zapowiedziany w październiku zeszłego roku średnioformatowy system Mamiya DL28, który łączy ze sobą korpus Mamiya 645AFD III i cyfrową tylną ściankę Leaf Aptus-II 6, okazał się sporym sukcesem, dlatego MAC Group - amerykański dystrybutor Mamiya zdecydował się na kontynuowanie tej idei i zapowiedział wprowadzenie na rynek nowego systemu o nazwie Mamiya DL33.
Jedyne co odróżnia DL33 od starszego brata to model ścianki cyfrowej, gdyż w nowym systemie wykorzystano cyfrową ściankę Aptus-II 7, która została wyposażona w matrycę CCD o rozdzielczości 33 Mpix i wymiarach 36 x 48 mm, co stanowi dwukrotność powierzchni pełnej klatki.
 Tylna ścianka Leaf Aptus-II w połączeniu z korpusem Mamiya 645AFD III |
Matryca może pracować w zakresie czułości ISO 50-800, a rejestrowane przez nią obrazy są zapisywane z 16-bitową głębią kolorów przypadającą na każdy kanał i charakteryzują się zakresem tonalnym na poziomie 12 EV. Użytkownik ma do dyspozycji format RAW (rozszerzenie MOS), skompresowany bezstratnie RAW, a także 16- i 8-bitowy format TIFF.
Podobnie jak w DL28 tak i w DL33 znalazł się bezrdzeniowy silnik mający zwiększyć szybkość i dokładność pracy autofokusa, a udoskonalony interfejs komunikacyjny ma usprawnić wymianę danych pomiędzy korpusem a tylną ścianką i obiektywem. Na koniec warto jeszcze wspomnieć, że tylna ścianka została wyposażona w ekran LCD o przekątnej 3.5 cala (6 x 7 cm).
 Mamiya 645AFD III |
Mamiya DL33 ma być dostępna od kwietnia br. w cenie $19,999. Dodatkowo osobom, które nabędą DL33 w kwietniu lub w maju producent oferuje za darmo obiektyw Mamiya AF 55mm f/2.8 lub AF 150mm f3.5 o wartości $1100.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
które nabędą DL33 w kwietniu lub e maju
literóweczka :)
żadna literówka - to takie zastanawianie się autora: "w kwietniu, a może, eee, w maju ?" :)
e maj to cyfrowy odpowiednik zwykłego maja, mamy już e-mail to dlaczego nie możemy mieć e maja? ;))
mavierk - dzieki poprawione :-)
e-szkoda ze cena nie literoweczka np jedna "9" mniej :)
cala reszta wyglada bajecznie, poza cena ... e-eh
najgorsze ,ze nie m oze konkurowac z Canonem w kwesti Iso
tutaj widze róznicę klas ...kilku
szczególnie w zakresie tonalnym ..
Ciekawe, że np. wg www.dxomark.com matryce małoobrazkowych topowych Canonów i Nikonów (a także Sony Alfa 900) są lepsze niż aparatów średnioformatowtych. A np. Nikon D3X bije na głowę Leaf, Hasselblada, Phase One i Mamiyę nawet pod wzglądem zakresu dynamiki tonalnej. Czyżby średni format był użyteczny tylko ze względu na możliość reprodukcji zdjęć na wielkoformatowych reklamach?
kamyszek - nie rozmieszaj mnie, kogo posługujacego się średnim formatem obchodzi wysokie ISO jakiegoś badziewia dla ludu...
Hahaha. adam1612 rozbawiłeś mnie cyfrowym odpowiednikiem maja :D
miło ze kogos rozsmieszyłem ...
ale powaznie, to ...nadal róznica w jakości jest zauważalna
na korzyść średniego formatu
nie mówiąc o precyzji ustawiania ostrosci , z autofokokusem lub bez...
rozumiem ,ze testy odnosza sie do starszych typów matryc...bo ta jest nowa jakby , i informacja o zakresie tonalnym , jest chyba jakims pewnikiem ...