Najmniejsza żarówka - kolejny rekord naukowców
Naukowcom z California NanoSystems Institute udało się stworzyć mikroskopijną żarówkę. Dwa dni temu w Physical Review Letters opublikowana została praca, w której grupa naukowców pod kierunkiem Chrisa Regana, przedstawiła wyniki swoich badań na temat węglowych nanorurek.
Lampa stworzona przez grupę Regana, składa się z jednej węglowej nanorurki o szerokości zaledwie 100 atomów węgla (około 13 nm) pełniącej rolę żarnika. Długość nanorurki wynosi 1.4 mikrometra. Po włączeniu lampy daje się zaobserwować niewielki punkt światła. Natomiast wyłączona lampa jest kompletnie nie widoczna dla oka i strukturę takiej nanorurki można jedynie zobaczyć używając mikroskopu elektronowego.
Mikrolampę stworzono na potrzeby badań nad własnościami promieniowania ciała doskonale czarnego. Choć odkrycie może wydaje się mało znaczące, na pewno przyczyni się do pogłębienia wiedzy z zakresu nanotechnologii i szeroko pojętej mechaniki kwantowej.
Węglowe nanorurki odkryto w 1991 roku, ale sama idea węglowego żarnika nie powinna nikogo dziwić. Codzienność przyzwyczaiła nas do wolframowych żarówek, ale przecież Thomas Edison w swoich pierwszych żarówkach stosował właśnie węglowe żarniki. Zespół Regana skorzystał więc z pomysłu Edisona, tyle że zastosował żarnik 100000 razy węższy i 10000 razy krótszy.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Wow:)
kolejne nowości do nauczenia się :)
Nanorurki są wynalazkiem Polaka także możemy być dumni :)
Rurka o średnicy 100 atomów? Rurka a nie pręt? No nieźle. Może to być też żarnik do wspomagania AF w "idiotce" dla pantofelka :-)
Aha rurka, bo pusta w środku. Jeszcze można tam coś włożyć i będzie świeciło fajniej :)
w 2001 ibm zbudował pierwszy tranzystor oparty o tę technologię, 3 lata później rozpoczęli experymenty z pamięcią. Ostatnio odgrażali się, ze pracują nad procesorami o czestotliwościach setek GHz....
Ciekaw jestem ile tego trzeba by użyć, zeby zrobić sensowne źródło światła i ile by żarło prądu...
marcinek,
to wciąż źródło żarowe, więc 95% energii pójdzie w ciepło ;)
Jedyną wartością tego wynalazku jest fakt, że jest nowy.
I że jest naprawdę fajny :)
a to będzie mój aparat w przyszłości link , a co :)) nanorurki to przyszłość całej elektroniki, śmiem twierdzić że odegrają poważna rolę w medycynie i eksploracji kosmosu..... wyobrażcie sobie Hubla z matrycą z nanorurek, teraz czuję się jak robak a jak pokażą zdjęcia z takiej matrycy to sam się poczuję jak nanorurka we wszechświecie.... :))
Więc teraz, te nano-robociki, które kiedyś będą nam wstrzykiwać zaraz po urodzeniu, będą miały jasno i będą mogły robić fotki pojedynczych komórek - bomba :)