Light lens Lab 50 mm f/2 Rigid-SP II
Chińska manufaktura Light Lens Lab zaprezentowała obiektyw 50 mm f/2 Rigid-SP II przeznaczony do współpracy z aparatami dalmierzowymi systemu Leica M.
Konstrukcja nowego modelu bazuje na obiektywie filmowym Cooke Speed Panchro II 50 mm f/2 z lat '40. Jeśli chodzi o elementy specyfikacji, to poza ogniskową i światłosiłą obiektywu wiadomo, że w jego konstrukcji znajdą się elementy ze szkła lantanowego, zastosowane będą powłoki wielowarstwowe, ośmiolistkową przysłonę będzie można domknąć do f/16, minimalny dystans ustawiania ostrości ma wynieść 0.7 metra, a całość ma ważyć 250 g i korzystać z filtrów o średnicy 39 mm.
![]() |
Obecnie na stronie producenta trwa przedsprzedaż nowego obiektywu w cenie 849 dolarów. Od 1 stycznia cena ta wzrośnie do 1049 dolarów. Dostawy mają się rozpocząć na przełomie stycznia i lutego.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.












Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Fajne wykończenie link
Mogliby jeszcze skopiować
Hektor link
Thambar link
czy dłuższy Super Six link
Ciekawe czy uda się uzyskać leica look.
Ceny tych Dalmayerów powalają. A ten to obudowa rigida Summicrona 50/2 a układ optyczny Cooke. Kiedyś i gdzies czytałem ciekawy artykuł o korekcji starych objektywów Cooke. Starali się aby ostrość była obliczona na zielone spektrum a czerwone i niebieskie utrzymane w takiej samej odległości od planu ostrości aby się nakładały. Ciekawy sposób przed erą Apochromatów.
@TRI-X - to zdaje się z tego powstał dla niektórych mityczny „Cooke look”
@PDamian - w (dalszych) planach mają kopie Alpy 50 1.9, w bliższych - Leiki 35 1.4 ASPH. Krok po kroku.
Jakiej Alpy
-Kern Switar?
Macro Switar, dokładnie: link
Jakby zrobili kopię tego Hektora to można by uciąć tubus i zapiąć to na jakiś aparat 645 :P
Ciekawe rzeczy robią, przyznam. Oglądałem gdzieś recenzję kopii pierwszego Noctiluxa i w sumie takie wykopywanie "przełomowych" szkieł byłoby ciekawym eksperymentem. Mi się widzi np. taki Canon 50/1.2 LTM z 1956 roku, ale bez zamglenia soczewki które występuje w większości oryginalnych egzemplarzy :D