Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test obiektywu

Nikon Nikkor AF-S 16-35 mm f/4G ED VR - test obiektywu

3 stycznia 2014

6. Dystorsja

Po przekonaniu się o kiepskiej jakości obrazu na brzegu kadru, źle skorygowanej aberracji chromatycznej i sferycznej, liczyliśmy że może dystorsja będzie skorygowana prawidłowo. Niestety przeliczyliśmy się.

Wszystko wygląda jeszcze w miarę rozsądnie, gdy używamy Nikkora 16–35 mm VR na matrycy DX. W jej przypadku dystorsję najłatwiej dostrzec na minimalnej ogniskowej, gdzie mamy do czynienia z „beczką” o wartości −1.46%. W środku zakresu zmniejsza się ona do 0.49%, a na ogniskowej 35 mm wynosi 0.68%.

Niestety wyniki uzyskane na pełnej klatce są bardzo złe. Na ogniskowej 16 mm dystorsja wynosi −6.33% i jest naprawdę ogromna. Tak duże wartości notowaliśmy dotychczas głównie dla obiektywów z systemów, które rezygnują z korygowania dystorsji przez optykę i zostawiają to zadanie oprogramowaniu aparatu. W ich przypadku rzeczywista ogniskowa obiektywu jest jednak niższa, przez co po skorygowaniu tej wady i przycięciu obrazu dostajemy pole widzenia takie jak deklarowane. Pełnoklatkowy system Nikona nie zrzuca korygowania dystorsji na oprogramowanie i zwykle zadanie to stawia się przed optyką. W tym przypadku optyka poległa na całej linii.

----- R E K L A M A -----

Biorąc pod uwagę fakt, że mamy do czynienia z niewielką krotnością zooma i ogromną dystorsją na szerokim kącie, wydawało nam się, że na pozostałych ogniskowych wyniki będą idealne. Dystorsję można uznać za małą w środku zakresu ogniskowych, gdzie wynosi tylko 0.25%. Niestety na maksymalnej ogniskowej znów przekracza poziom 1% (wynosi dokładnie 1.28%) i zaczyna być widoczna na zdjęciach.

W tej kategorii mamy więc dotkliwą porażkę. Fakt, że mamy do czynienia z obiektywem ultraszerokokątnym nie jest tutaj czynnikiem łagodzącym, bo Sigma w modelach takich jak 10–20 mm czy pełnoklatkowe 12–24 mm pokazała, że można uzyskiwać większe kąty widzenia i jednocześnie dystorsję nieprzekraczającą −3%.


Nikon D7000, 16 mm
Nikon Nikkor AF-S 16-35 mm f/4G ED VR - Dystorsja
Nikon D7000, 24 mm
Nikon Nikkor AF-S 16-35 mm f/4G ED VR - Dystorsja
Nikon D7000, 35 mm
Nikon Nikkor AF-S 16-35 mm f/4G ED VR - Dystorsja

Nikon D3x, 16 mm
Nikon Nikkor AF-S 16-35 mm f/4G ED VR - Dystorsja
Nikon D3x, 24 mm
Nikon Nikkor AF-S 16-35 mm f/4G ED VR - Dystorsja
Nikon D3x, 35 mm
Nikon Nikkor AF-S 16-35 mm f/4G ED VR - Dystorsja