_1475239688.jpg)
_1877607562.jpg)
_1094526942.jpg)
Fujifilm X half
Zapowiadany od jakiegoś czasu aparat kompaktowy Fujifilm X half, wyróżniający się zastosowaniem matrycy o rozmiarze 1'' umieszczonej pionowo, został oficjalnie ogłoszony.
INFORMACJA PRASOWA
Aparat cyfrowy "X half"
X half stwarza nowe możliwości twórczego wyrazu i niesamowite wrażenia fotograficzne.
FUJIFILM Corporation (siedziba: Minato-ku, Tokio, Japonia | prezes: Teiichi Goto) ma przyjemność ogłosić rynkowy debiut kompaktowego aparatu cyfrowego „X half” (nazwa modelu: FUJIFILM X-HF1), najnowszego przedstawiciela serii X, która korzysta z unikalnej, autorskiej technologii reprodukcji kolorystycznej FUJIFILM, zapewniając wyjątkowe zdjęcia z kompaktowego i lekkiego korpusu.
Zainspirowany analogowymi aparatami półklatkowymi, model X half oferuje nowe możliwości ekspresji twórczej i niesamowite wrażenia fotograficzne.
Aparat “X half” wyposażony został w idealnie dostosowany do pionowych kompozycji tylny wyświetlacz LCD, umożliwiając wykonywanie zdjęć i nagrywanie wideo w pionowym układzie o proporcjach obrazu 3:4. Funkcja „2-w-1”*2 pozwala na łączenie dwóch zdjęć lub filmów wideo w pojedynczą kompozycję jeszcze w aparacie, co zapewnia bogatsze sposoby opowiadania historii niż za pomocą pojedynczych obrazów.
Wizjer optyczny nawiązuje do aparatów analogowych, odtwarzając i jednocześnie ulepszając możliwości tworzenia charakterystycznych obrazów. X half dysponuje popularnymi funkcjami aparatów Fujifilm, takimi jak „Symulacje filmu” czy „Efekt ziarna”, które potrafią odtworzyć unikalną ziarnistą strukturę zdjęć analogowych. Dostępne są też nowe filtry, takie jak efekt przenikania światła (light leak) czy halacja (halation), co poszerza wachlarz kreatywnych możliwości ekspresji.
Lekka konstrukcja naszego aparatu oraz jego estetyka przywołują urok klasycznych aparatów analogowych w kompaktowym, zaledwie 240-gramowym korpusie. Niewielkie rozmiary i łatwe w użyciu dotykowe elementy sterujące na tylnym wyświetlaczu X half oznaczają, użytkownik jest zawsze i w każdej sytuacji gotowy do fotografowania.
 |
Nowa, dedykowana aplikacja “X half” również przyniesie wiele radości z przeglądania, udostępniania i wydruku zdjęć. Połączenie aparatu z urządzeniami przenośnymi za pomocą Bluetooth pozwala na przenoszenie wykonanych zdjęć i filmów na smartfony, korzystanie z różnych formatów wyświetlania oraz przesyłanie zdjęć do drukarek do smartfonów serii instaxTM Link*3.
Wprowadzamy również nowy tryb aparatu analogowego, który symuluje niepowtarzalne doświadczenia fotografowania na kliszy. Pozwoli on na nowo odnaleźć magię i emocje towarzyszące fotografowaniu na kliszy, dzięki wizjerowi optycznemu, dźwigni przesuwu klatki umieszczonej na górnej płycie (którą należy naciągnąć po każdym zdjęciu) oraz cyfrowemu wywoływaniu zdjęć w dedykowanej aplikacji „X half”.
Aparat “X half” wszystkim zapewni radość fotografowania.
*1 Waga obejmuje akumulator i kartę pamięci.
*2 Format stworzony poprzez pionowy podział poziomego obrazu formatu 3:2 w jego centrum i umieszczenie dwóch pionowych kadrów/filmów formatu 3:4 po obu stronach w celu stworzenia kompozycji fotograficznej lub filmowej.
*3 Zgodne modele: instax mini Link2™, instax mini Link3™, instax SQUARE Link™, instax Link Wide™
 |
Cechy produktu
(1) Nowe możliwości fotograficznego wyrazu dzięki X half
- Model X half wyposażony jest w tylny wyświetlacz LCD o proporcjach 3:4 oraz wizjer optyczny przystosowany do kompozycji pionowych. Aparatem tym można wygodnie robić zdjęcia i filmy w orientacji pionowej, podobnie jak za pomocą smartfona.
- X half posiada matrycę z podświetleniem wstecznym o przekątnej 1 cala oraz stałoogniskowy, niewymienny obiektyw o ogniskowej 32 mm (ekwiwalent dla formatu 35 mm) i świetle F2.8, co gwarantuje wysoką jakość obrazowania w kompaktowym i lekkim korpusie. Identyczna ogniskowa, jak ta w aparatach jednorazowych [Quick Snap], umożliwia entuzjastom aparatów Quick Snap cieszenie się znajomym kątem widzenia.
- Aparat umożliwia łatwe tworzenie kompozycji 2-w-1 – polega to na łączeniu pionowych zdjęć i filmów za pomocą naciągnięcia „dźwigni przesuwu klatki”. Można też tworzyć obrazy 2-w-1*4 za pomocą dedykowanej aplikacji „X half”. Aplikacja umożliwia łatwą i intuicyjną edycję oraz pozwala na przykład na zmianę kolorów oraz grubości linii podziału albo zamianę lewego i prawego obrazu.
- Model “X half” oferuje 13 Symulacji filmu fotograficznego*5, które zapewniają cały wachlarz zróżnicowanych kolorystycznych środków wyrazu, włączając w to symulację „REALA ACE”, która łączy wierną reprodukcję kolorów z dynamiczną ekspresją tonalną. Użytkownik ma wybór różnych typów klisz fotograficznych dla różnorodnych obiektów i scen.
*4 Tworzenie obrazów 2-w-1 zawierających wideo możliwe jest jedynie w aparacie, nie zaś w aplikacji.
*5 W X half nie są dostępne symulacje PRO Neg. Std, PRO Neg. Hi, ETERNA BLEACH BYPASS, MONOCHROME oraz MONOCHROME z filtrami żółtym/czerwonym/zielonym.
 |
(2) Nowe doświadczenia fotograficzne i radość tworzenia zainspirowane fotografią analogową
- “X half” oferuje trzy nowe filtry zainspirowane fotografią analogową: „Light Leak” (przenikanie światła), „Halation” (halacja) i „Expired Film” (przeterminowana klisza). Użytkownik otrzymuje możliwość uzyskania środków wyrazu osiągalnych dotychczas na filmach analogowych za pośrednictwem aparatu cyfrowego, a dodatkowo ma do dyspozycji osiem popularnych filtrów zapożyczonych z serii instaxTM.
- W “X half” dostępny jest także filtr „efekt ziarna”, który dodaje do kadrów naturalnie wyglądające ziarno fotograficzne, dzięki czemu ujęcia przypominają zdjęcia analogowe. Kadrom można nadać zróżnicowaną ziarnistość, aby wypływać na wygląd faktury zdjęć i filmów wideo.
- “X half” posiada też nową funkcję „Date Stamp” (datownik), która umożliwia umieszczanie znacznika daty w prawym dolnym rogu zdjęć i filmów, podobnie jak na klasycznych odbitkach.
- Dostępny jest również „tryb aparatu analogowego”, który odtwarza czasy klasycznych aparatów na film w erze cyfrowej. Użytkownik wybiera najpierw symulację filmu i liczbę zdjęć – nie może też przeglądać wykonanych zdjęć do momentu, aż „wypstryka” wszystkie klatki*6. Naciągnięcie dźwigni przesuwu filmu na górnej płycie aparatu po każdym zrobionym zdjęciu umożliwia zwolnienie migawki przy kolejnym ujęciu. Po wykonaniu wcześniej określonej liczby zdjęć, dane przesyłane są z aparatu do aplikacji „X half” w celu cyfrowego wywołania, edycji, przeglądania i udostępniania zrobionych zdjęć. Po cyfrowym wywołaniu obrazów, w pamięci aplikacji zapisywane są również stykówki.
- Aplikacja pozwoli też na bezpośrednie przesyłanie obrazów do mediów społecznościowych, wydruk odbitek na drukarkach serii instaxTM Link*7 oraz zamawianie produktów fotograficznych*8. „X half” pozwala czerpać radość z fotografowania, przeglądania, udostępniania, drukowania oraz tworzenia.
*6 Tryb aparatu analogowego może być w każdym momencie anulowany dwukrotnym stuknięciem w dodatkowy wyświetlacz LCD. Ujęcia wykonane do momentu anulowania można zachować, przesyłając dane do aplikacji X half.
*7 Zdjęcia wykonane w trybie aparatu analogowego nie mogą być wydrukowane bezpośrednio z aparatu X half na drukarkach serii instaxTM Link.
*8 Usługa ta zostanie najpierw uruchomiona w Japonii, a następnie jej dostępność zostanie rozszerzona globalnie.
 |
(3) Kompaktowy i oryginalny design
- Kompaktowy i lekki, 240-gramowy korpus ”X half” nie wymaga dodatkowych obiektywów, oferując poręczne rozmiary i niską wagę idealne do codziennego użytku.
- Design produktu zachowuje wysoką jakość sprzętu serii X, zapewniając jednocześnie poręczność i wygodę obsługi. Odtwarza atrakcyjność klasycznych aparatów na film, oferując np. pierścień przysłony, dźwignię przesuwu filmu i inne elementy kontrolne, które gwarantują satysfakcjonujące wrażenia dotykowe, oddające istotę tradycyjnej fotografii analogowej.
- Aparat “X half” otrzymał nowy interfejs użytkownika z obsługą dotykową dwóch tylnych wyświetlaczy LCD. Płynne gesty dotykowe pozwalają użytkownikowi na intuicyjną zmianę ustawień fotografowania i symulacji filmu, zapewniając komfortową obsługę tego kompaktowego aparatu.
- Wizjer optyczny aparatu pozwala uchwycić ujęcia w kadrach dokładnie tak, jak widzi je fotograf. Przy korzystaniu z wizjera optycznego użytkownik może wykonać nawet 880 zdjęć i całkowicie oddać się swojej pasji, fotografując przez cały dzień, nie martwiąc się przy tym o żywotność akumulatora.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Moda na retro poszła chyba o krok za daleko...
:D
I'm dead inside.
Myślałem, że plotki o tym aparacie to żart. Teraz wiem, że kiepski a za 3500 zł dodatkowo niestrawny.
"“X half” oferuje trzy nowe filtry zainspirowane fotografią analogową: „Light Leak” (przenikanie światła), „Halation” (halacja) i „Expired Film” (przeterminowana klisza). " - Czekam na nowy keyboard Yamahy z funkcją "rozstrojone pianinko".
@Keek
takie filtry to w prawie każdej apce w telefonie :)
keek, rozstrojone pianino masz bez problemu.
Znakomite! Narzekajcie do woli pamietając, że kupowanie nie jest obowiązkowe...
Można? Można!
PS
Kiedy test?!
Po łacinie, jak zwykle, brzmi to lepiej: “commentandum necesse est, emere non est necesse”!
W końcu coś ciekawego, a nie kolejna pełna klatka z AF szybszym od poprzednika o 0,1% lub odświeżony kompakt sprzed 10 lat, gdzie jedyną różnicą jest zmiana gniazda na USB-C.
Też na początku myślałem że to żart, ale teraz widzę w tym potencjał. Odbiorcom, dla których seria x100 jest bardziej ładnym gadżetem niż poważnym narzędziem, na pewno się spodoba.
Korzystając z "permissio" Bahrda i JarkaB:
Żeby twoje analagowe experience było full, aparat należy wyposażyć w funkcję nieintencjonalnego formatowania karty. Taka funkcja mogłaby być realizowana przez zatrzask otwierający tylną ściankę aparatu.
Kto nigdy nie prześwietlił "kliszy"...?
Przy tej wielkości matrycy -to jak na pełnej klatce
można by było wybierać między przysłonami: f/7.6, f/11, f/15, f/22 i f/30.
Limit dyfrakcyjny dla tej matrycy to f/4.5
Ta zimna stopka to jakiś żart?
Ciekawa jest tylna ścianka aparatu i te wszystkie tryby, nie wiem dlaczego tego tutaj nie pokazano.
Jest w tej recenzji:
link
Brakuje filtra "podrapany film" oraz "drobinki pyłu".
A mogli tak odświeżyć X10...
I jeszcze filtry:
"Stara Chemia w Labie"
"Niechlujny Laborant -który ma wywalone na swoją robotę u prywaciarza -krwiopijcy"
"Rentgen na Lotnisku".
"Nakładanie klatek w Zenicie"
Przy tym rozmiarze matrycy i ogniskowej mogli spokojnie dać obiektyw f/1.4 bez specjalnego zwiększania rozmiaru. Obiektywy jaśniejsze od f/2 do calowych matryc mieszczą się przecież w telefonach
2015r
DxO ONE:
1"-type BSI-CMOS sensor
32mm equivalent, f/1.8
link
'Limit dyfrakcyjny dla tej matrycy to f/4.5'
Skoro limit dyfrakcyjny dla 1'' to f/4.5, to jaki jest dla matrycy 1/2.3'', gdzie obiektyw zaczyna od 2.8, kończy na 8.0, a jednak robi zdjęcia i jest całkiem poszukiwany na rynku?
link
@PDamian
To bardzo ciekawy sprzęt.
Pionowy format to pewnie stąd, że teraz wszyscy takiego używają, to jest on bardziej naturalny niż poziomy w takim Cwanonie np., dumnie pełnoklatkowym;
zdjęć sporo ale bez sensu takich samych, można by je zredukować i pokazać choćby od tyłu, gdzie są ponoć 2 wyświetlacze;
szkoda, że wizjer jest tylko optyczny, ale może pomyślany jest on jako alternatywa dla Instaksów, więc ich użytkownicy nie zauważą tego;
ta dźwignia przesuwu jest też ciekawa, na Imaging Resource (OIDP) sugerują,że ma też inne zastosowania niż symulacja przesuwu filmu;
w sumie rzecz pomyślana ludycznie, coś dla amatorów zabawy z rozmaitością wielką efektów kolorystycznych itp.
Kolejny po GFX 100 RF fajny aparat z beznadziejnym obiektywem.
Po łacinie:
Alia camera pulchra cum lente inefficaci post GFX 100 RF.
@JdG:
"Pionowy format to pewnie stąd, że teraz wszyscy takiego używają, to jest on bardziej naturalny niż poziomy w takim Cwanonie np., dumnie pełnoklatkowym;"
Bardziej naturalny dla tych co mają oczy w pionie.
@JdG
Spróbuj na dpr.
link
Jeżeli jakaś firma chce wyprodukować aparat, który daje analogowe doznania to pierwszym spełnionym warunkiem musi być niemożność podglądu zdjęć w aparacie. Najlepiej żeby zdjęcia trzeba było wywołać odpowiednim programem na komputerze.Fajnie żeby proces trwał przynajmniej 2
godziny. Drugim warunkiem (który akurat omawiany aparat Fuji spełnia) jest obecność wizjera optycznego.W każdym razie kwintesencją analogowego fotografowania jest to, że nie możemy zobaczyć natychmiast zrobionego zdjęcia.
Liczę na to że taki aparat się pojawi.
"X half posiada matrycę z podświetleniem wstecznym..."- nie ma takich matryc.
bonaventura: "Najlepiej żeby zdjęcia trzeba było wywołać odpowiednim programem na komputerze.Fajnie żeby proces trwał przynajmniej 2
godziny."
Możesz to sobie zorganizować...weź komputer z procesorem Intel 80286 i 640 kB pamięci, 100MB dysk.....
Fuji ...wie więcej....przygotowało apart na amerykański rynek po ..odwieszeniu ceł zaraz po Independence Day, pewnie 10 lipca.
Ostra bzdura do kwadratu. Użytkownik Fuji.
Amadi: "Przy tym rozmiarze matrycy i ogniskowej mogli spokojnie dać obiektyw f/1.4 bez specjalnego zwiększania rozmiaru."
Być może wówczas AF byłoby trudniej przy zbliżeniach. A gdzieś mi się obiło o uszy, że jest tylko kontrastowy.
PS
Była kiedyś taka baśń o Marcinie-cukierniku, który - jako poddany księżniczki - dostał za zadanie upiec rozkapryszonej jejmości
coś, co jej w posmakuje, bo już brały ją mdłości
od bez, eklerek, ptysiów, pączków i innych pyszności...
Ponoć szlachetne podniebienie udało mu się ukontentować żytnimi bułkami i odtąd do pierników trochę żytniej mąki (początkowo w tajemnicy) zaczęto dodawać...
To tak ad rem ma być... ;)
Podobno w drodze updejtu oprogramowania mają być dodane następujące filtry:
1. Obiektyw po upadku
2. Film włożony odwrotnie
3. Zapomniałem załadować film
4. Cholera, nie mam aparatu przy sobie
oraz dodatkowo dostępny jako płatna opcja:
5. Spieprzyli mi film w labie...
Planowane filtry rozszerzą organiczne i emocjonalne doznania od zawsze związane z doświadczeniem fotografowania analogowego...
@TRI-X
Strzelający sobie od lat długimi seriami w stopy, kolana oraz skroń Pentax odniósł sukces ze swoją 'siedemnastką', to dlaczego nie skopiować pomysłu, ale łatwiej?
Całkiem piękny jak na cegiełkę.
Włącznik ciekawie ukryty, rączka też klasyk.
Duzy wizjer od przodu, fajniutki.
I tak Dzień Świra wyświetlany jest za oknem a nie tylko w TV...
Z jednej strony Fuji informuje o braku mocy przerobowych swoich fajnych kompaktów, ogranicza produkcję klasycznych filmów negatywowych,bo podobno nie ma zaintersowania ....z drugiej proponuje udawany na kliszę kompakt.
Przecież to nie ma sensu.
Świetny sprzęcik, gdybym miał dużo wolnych środków już bym kupował.
@molon_labe
Zdjęcia też robi udawane :)
Branża foto zjada własny ogon.
Zachwycająco głupie, kupiłbym i traktował jak bardziej rozbudowanego Instaxa.... gdyby kosztował jak bardziej rozbudowany Instax. Ale aż tak bardzo wysoko swojego sentymentu nie wyceniam jak dział sprzedaży Fuji.
Jestem bardzo ciekaw jaką toto będzie miało sprzedaż, i obawiam się że całkiem wysoką.
Przyznam szczerze jako osoba, która kupowała w ostatnim czasie wszystkie nowości fuji do pokazania na YouTube tu się chyba wstrzymam i ogram odcinek na targach. Prawdopodobieństwo odsprzedaży potem tego aparatu w tej cenie wydaje się iluzoryczne. Fajna zabawka, ale cena według mnie zbyt wygórowana.
@Wojt_wro
Zaawansowaną wersję aparatu wide chętnie bym kupił. Taką z manualnym ustawieniem ekspozycji, z większą ilością czasów oraz lepszym obiektywem plus kilka innych udogodnień. Ogniskowa obiektywu może zostać taka jaka jest.
W każdym razie kwintesencją analogowego fotografowania jest to, że nie możemy zobaczyć natychmiast zrobionego zdjęcia. [bonaventura]
spróbuj może to jeszcze raz przemyśleć, bp to przecież - tak "na oko" - tylko nieunikniona konsekwencja stosowania materiałów srebrowych i chemicznego wywoływania;
zresztą, wcale nie nieunikniona, bo przecież różne Instaksy i Polaroidy oferowały także dawniej fotografię natychmiastową;
> Zachwycająco głupie, kupiłbym i traktował jak bardziej rozbudowanego Instaxa.... gdyby kosztował jak bardziej rozbudowany Instax. [Wojt_wro]
można przypuszczać, że to taki "Instax new generation" - ma przecież rozbudowany interfejs bezprzewodowy i może wysłać zdjęcia na dowolną drukarkę; po co nosić drukarkę z sobą?
Z tą "nieuniknonością" w analogowej fotografii to oczywiście przesadziłem, zdarza się :(
@Wojt_wro
Jestem bardzo ciekaw jaką toto będzie miało sprzedaż, i obawiam się że całkiem wysoką.
Tzn? Każą ci dopłacać do każdej sprzedanej sztuki?
Zamiast popracowac nad AF, to Fuji woli marnowac R&D na glupoty... w jakich my czasach zyjemy???
Być może firmie wcale nie zależy na sprzedaży, a tylko na ustawieniu ceny. Po takiej padace za 3500 zł każdy "normalny" model będzie musiał być dużo droższy.
@DrAcidDrinker
Nikt mi za nic nie dopłaca, ale po prostu jeśli aparat o tak okrojonych możliwościach i malutką matrycą, ale dopakowany sentymentem retro będzie się sprzedawał w cenie 3500 pln, to jakie będą ceny następnych produktów, które już z większą dozą prawdopodobieństwa chciałbym kupić...? To byłby zły prognostyk dla całego rynku, z perspektywy cen.
Fuji zawsze produkowało świetny sprzęt. T ko0mpletne systemy zarówno w APSC jak i dużym formacie. Może więc sobie pozwolić na swawolność. Ten aparat jest produktem dedykowanym do konkretnego użytkownika i nie musi się wszystkim podobać. Natomiast ci "wszyscy" maja temat do dywagacji :)
To jest zabawka , cyfrowe lomography z mniejszym kosztem użytkowania. Kto bogatemu zabroni kupić? Pewnie powstanie wokół tego społeczność i będą żyli w swojej bańce publikując zdjęcia. Za 2 lata wyjdzie ulepszona wersja , więcej filmów/filtrów itd. albo wprowadzą możliwości dodatkowego zakupu w aplikacji? Każdy pomysł na zarabianie jest dobry...
Oxygenum ... dokładnie, to miałem na myśli. Zapewne powstaną grupy fotograficzne na Facebooku podobne do tych "Fotografia smartfonowa" Czy w analogu "Łomografia". Dzisiejsza "perfekcja" fotografii cyfrowej zaczyna być nudna. Oczywiście w fotografii technicznej im więcej precyzji tym lepiej, ale to bardzo ciasna nisza. A kiedy się tą fotograficzną perfekcję obłoży efektami AI - będzie to coś na wzór obrazów odpustowych monideł. Historia zatoczyła koło :)
Także ten ruch Fuji nie jest taki głupi jakby się wydawało. Nawet wokół Pentax 17 powstała społeczność mimo, że ten aparat ma bardzo ograniczone możliwości i tylko jeden obiektyw.Można jednak zmieniać filmy a tym samym uzyskiwane efekty.Tu mamy to samo w wersji cyfrowej.